Brwi a właściwie to ich brak :(

[-Finezja-]

Witajcie !
Mam koleżankę, która prawie nie ma brwi. Chciałaby wreszcie coś z tym zrobić bo wygląda to dosyć dziwnie. Ona nie ma dostępu do Internetu więc piszę ja, gdyż wierzę, że jakaś rada się w kręgu Wizażanek znajdzie. Jej brwi to dosłownie malenki, jasny meszek, którego nie widać a jakiekolwiek dorysowywanie nie skutkuje bo wygląda to u niej nienaturalnie. Co robić ?! Myślałyśmy nad trwałym makijażem... Dziewczyna ma 17 lat a jej twarz wygląda jakby była taka pusta, bez wyrazu...

[Candiiia]

cięzka sprawa. ja przez kilka lat ( a moze i od poczatku życia, ciezko stwierdzic ) miałam tylko bwi-połowki. dopiero w zeszłym roku mi zaczęły rosnąc. same z siebie, wiec ciezko powiedziec co moze pomóc twojej kolezance

[yedanna]

Trudna sprawa, niektórzy po prostu tak mają. Opcje:
1. Smarowanie olejem rycynowym - wielokrotnie tutaj o nim wspominano; może pozwoli zagęścić troszkę brwi.
2. Odradzam malowanie kresek, bo na jasnych brwiach rzeczywiście mogą wyglądać nieciekawie, za to polecam stosowanie cieni do brwi.
3. Henna - proponuję wizytę u dobrej kosmetyczki, na pewno warto spróbować przed tak radykalnym posunięciem, jakim jest makijaż permanentny. Kosmetyczka odpowiednio wymiesza hennę, by nie wyszła zbyt ciemna i wyglądała naturalnie.
4. Makijaż permanetny - sama nie miałam ale czytałam, że wymaga regularnych poprawek i szybko blednie a przy tym to spory koszt więc radziłabym się zastanowić.

[fhancuzeczka]

również polecam olejek rycynowy - mi własnie troszke przyciemnił i zagęścił brwi, a jakie lśniące tym bardziej ze nie jest on drogi i mozesz go dostać w każdej aptece. buzka

[joanna555]

Ja proponuje zrobić henne, ale u kosmetyczki. Rysowane kredką wyglądają okropnie. Można stosować również wspominany już olejek rycynowy. Pozdrawiam!

[Mały bulinek]

Na jakiejś stronie znalazlam kosmetyk RefectoCil LongLash firmy Gschwenter Haarkosmetik Zamieżam go kupić bo mam jasne, rzadkie brwi a to ponoc je zagęszcza, pociemnia i wydłuża. Tylko mam problem bo nigdzie nie moge go znależć Kupie przez internet. myśle ze twojej koleżance moze pomóc niech szuka w sklepach z artykuami fryzjerskimi

[maryanne69]

hej,
ponieważ moje brwi dokuczały mi od zawsze, tzn są jasne, mało widoczne i niesatysfakcjonujące, juz dawno postanowiłam sobie że kiedys odważę sie na makijaż trwały. Czaiłam się do niego parę lat, aż w końcu w piątek nadszedł ten upragniony dzień i zrobiłam to. I wiecie, to była chba najlepsza decyzja w moim życiu. Boje sie tylko że to uzależnia, bo zabrałam ze sobą siostre i ona teraz też chce a ja sama zastanawiam się nad kreskami. Wyglada naprawde super, kształt pozostał taki sam jak sama go sobie malowałam kredka, prawie nic nie boli, ale co do złuszczania to się jescze nie wypowoem, podobno można go odświeżyc po roku, ale najczęściej nie ma takiej potrzeby, a po kilku to pewnie już by należało, ale za połowę ceny, czyli wydaję mi się że warto. Ja jestem b. zadowolona. Pzdr.

[lalesia]

mam dokladnie ten sam problem moje brwi, jesli juz w ogole gdzies tam istnieja, sa calkowicie niewidoczne

w tamtym roku po raz pierwszy zrobilam henne u kosmetyczki, od tego czasu robie sama w domu, efekt jest bardzo fajny tylko trzeba gdzies co 4 dni poprawiac, a mnie sie tradycyjnie nie chce, wiec domalowywuje brazowa kredna

[lalesia]

Napisane przez maryanne69

hej,
ponieważ moje brwi dokuczały mi od zawsze, tzn są jasne, mało widoczne i niesatysfakcjonujące, juz dawno postanowiłam sobie że kiedys odważę sie na makijaż trwały. Czaiłam się do niego parę lat, aż w końcu w piątek nadszedł ten upragniony dzień i zrobiłam to. I wiecie, to była chba najlepsza decyzja w moim życiu. Boje sie tylko że to uzależnia, bo zabrałam ze sobą siostre i ona teraz też chce a ja sama zastanawiam się nad kreskami. Wyglada naprawde super, kształt pozostał taki sam jak sama go sobie malowałam kredka, prawie nic nie boli, ale co do złuszczania to się jescze nie wypowoem, podobno można go odświeżyc po roku, ale najczęściej nie ma takiej potrzeby, a po kilku to pewnie już by należało, ale za połowę ceny, czyli wydaję mi się że warto. Ja jestem b. zadowolona. Pzdr.

jesli mozna spytac - ile Cie to kosztowalo?

[maryanne69]

zapłaciłam 800 zł, a ponieważ wybrałam najbardziej znany i ceniony pod względem makijażu trwałego salon, wydawało mi się że będę traktowana z przymrużeniem oka i z góry, ale jestem mile zaskoczona, linearystka była super, wszystko po kolei mi opowiedziała i podkreślała że najważniejsze żebym ja się z tym dobrze czuła.

[yedanna]

Napisane przez Mały bulinek

Na jakiejś stronie znalazlam kosmetyk RefectoCil LongLash firmy Gschwenter Haarkosmetik Zamieżam go kupić bo mam jasne, rzadkie brwi a to ponoc je zagęszcza, pociemnia i wydłuża. Tylko mam problem bo nigdzie nie moge go znależć Kupie przez internet. myśle ze twojej koleżance moze pomóc niech szuka w sklepach z artykuami fryzjerskimi

Też na wizażu przeczytałam o tej hennie i znalazłam na allegro Podobno w sklepie kosztuje 20zł.

[koosmaa]

Ja mogę polecic paletę do brwi Sephory. Sama nabyłam kilka dni temu i jest super. Wcześniej używałam kredek, ale efekt nie był zbyt naturalny. Ta paletka jest fajna bo można stopniować przyciemnienie noi rzeczywiscie przyciemniane są brwi..a nie skóra, co wygląda nieładnie przy używaniu kredki. Paleta kosztuje 40 zł, ale teraz jest promocja w sephorze, także przy zakupie jednej druga dostaje sie gratis..Dowiedziałąm sie o tym dopiero przy kasie i była to dla mnie super niespodzianka. Jeżeli chodzi o henne to powiem szczerze, ze sama raz się skusiłam na ten zabieg u kosmetyczki, ale pożalowalam tego, to kwestia trafienia na dobrą specjalistkę, ta u której ja wylądowałam chyba miała jakieś dziwne wizje nakłądając mi t ę henne, bo zrobiła ze mnie istną gotycką damę...jeżeli chodzi o brwi oczywiście, co nie bardzo pasowalao do moich jaśniutkich włosów i karnacji..Reasumując henny u kosmetyczki boję się bardziej niż leczenia kanałowego u dentysty ale warto zainwestowac w palete sephory. lub chociaz wypróbować w sklepie, pozdrawiam ciepło..się rozpisałam

[-Finezja-]

Dzięki za wszystkie porady. To właśnie dla mojej koleżanki chyba byłoby naj poza tym właśnie wyrasta problem trafienia na dobrą kosmetyczkę która odpowiednio dobierze kolor i kształt bo co do tego na mojej koleżance mozna poszaleć nie mi ich prawie wcale, ale myślę że jak już to chciałaby jakieś delikatniejsze... moze za jakiś czas uda mi się pokazać wam ją już "po" wielkie dzięki !