Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Praca i biznes

Notka

Praca i biznes W tym miejscu rozmawiamy o pracy i biznesie. Jeśli szukasz pracy, planujesz ją zmienić lub prowadzisz własny biznes, to miejsce jest dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-09-19, 12:05   #961
MariaFrancesca
Zakorzenienie
 
Avatar MariaFrancesca
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Karla Electra Pokaż wiadomość
Tak jak się spodziewałam - nikt nic nie wie. Nie ma mnie w kadrach, nie ma mnie w systemie, nie mogę dostać numeru pracowniczego i tym samym otrzymać laptopa i loginów. Na umowie zleceniu tez nie mogę być wpisana tylko jako kontrahent. Dostałam jeden 200-stronnicowy dokument do przeczytania na 4h pracy. Dział jak to IT zdominowany przez mężczyzn, ale trafił mi się bardzo miły współpracownik który dzisiaj się mna ,,zajął”.
To ogarnięta firma jak nic. Dobrze, że znalazł się ktoś miły.
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham

W avatarze Andie MacDowell.
MariaFrancesca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-19, 12:14   #962
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Karla Electra Pokaż wiadomość
Tak jak się spodziewałam - nikt nic nie wie. Nie ma mnie w kadrach, nie ma mnie w systemie, nie mogę dostać numeru pracowniczego i tym samym otrzymać laptopa i loginów. Na umowie zleceniu tez nie mogę być wpisana tylko jako kontrahent. Dostałam jeden 200-stronnicowy dokument do przeczytania na 4h pracy. Dział jak to IT zdominowany przez mężczyzn, ale trafił mi się bardzo miły współpracownik który dzisiaj się mna ,,zajął”.
Czyli w Twojej nowej firmie też bajzel organizacyjny. To dobrze nie wróży.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-19, 12:20   #963
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Moja jest nieźle organizacyjnie ogarnięta a też nie jest dobrze i zarządzanie leży i kwiczy
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-19, 15:28   #964
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Byłam 4h, jutro idę na kolejne 4. Bez karty wstępu i bez własnego sprzętu no ale co zrobić. Nie było tak źle. Na sam koniec pokazał mi, jak działa aplikacja na tablecie i system nad którym obecnie pracują i jest w fazie testowej. Załapałam szybko.
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-19, 15:52   #965
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87184098]Czyli w Twojej nowej firmie też bajzel organizacyjny. To dobrze nie wróży.[/QUOTE]Nie ma co dramatyzować.
W jednej z firm, w których pracowałam na dostęp do systemu czekało się 3 miesiące od zgłoszenia. Więc nawet jak po przyjeciu kogoś się to od razu zglaszalo, to IT mieliło to według swoich wytycznych, tak więc nowozatrudniani (w tym osoby pokroju dyrektorów) musieli zawsze czekać na łaskę pańską A reszta organizacyjnie byla ok. Wystarczy słaba osoba w HR i w IT (albo np. nowicjusz), i wszystko leży i kwiczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 04:38   #966
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Ja dostałam dostępy wczoraj czyli po blisko 3 tyg od rozpoczęcia pracy. Trzeba się cieszyć wolnym startem, bo jeszcze się człowiek dość natyra choć przyznam szczerze, że już mnie to zaczęło irytować. Ogólnie to muszę powiedzieć, że jest tu nawet ok. Wprowadza mnie pomocna dziewczyna, towarzysko ma swoją paczkę do której ucieka na okrągło ale ja też mam swoje koleżanki więc z nimi lunchuje to w poprzedniej pracy był główny sposób na wykluczanie kogoś z towarzystwa jak widać, wystarczy 1-2 normalnych osób, żeby czuć się dobrze w firmie
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 05:49   #967
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

A skąd masz te koleżanki Amazoniak? Znałaś je wcześniej, czy teraz się zakumplowałyście?
To prawda, gdyby nie to, że u mnie też jest kilka fajnych osób, z którymi np. czekamy z obiadem aż kuchnie opuści rozwrzeszczane towarzystwo to już w ogóle było by beznadziejnie.
Choć muszę się pochwalić, wczoraj był ten jeden dzień w miesiącu, w którym się coś działo
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-09-20, 09:15   #968
Amazoniak
Zadomowienie
 
Avatar Amazoniak
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Jedną z poprzedniej pracy, drugą poznałam 1 dnia na szkoleniu😁
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze.
Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze
Amazoniak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 11:22   #969
Kolokropki
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 8
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Hej dziewczyny Powiedzcie mi, czy spotkałyście się z tym na rozmowach kwalifikacyjnych, że rekruter pozwolił sobie w trakcie rozmowy o pracę na osobiste uwagi na twój temat? Typu jaką wg niego jesteś osobą? I raczej nie coś, co można by odczytać jako zalety wg niego :p
Kolokropki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 11:31   #970
malootka
Zakorzenienie
 
Avatar malootka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Kolokropki Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny Powiedzcie mi, czy spotkałyście się z tym na rozmowach kwalifikacyjnych, że rekruter pozwolił sobie w trakcie rozmowy o pracę na osobiste uwagi na twój temat? Typu jaką wg niego jesteś osobą? I raczej nie coś, co można by odczytać jako zalety wg niego :p
Pare razy zdarzyło mi się, ze coś takiego było mi sugerowane, ale tylko na tych kiepskich rozmowach gdzie już w trakcie wiedziałam, ze nie chce tam pracować.
malootka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 15:16   #971
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Nie zdarzyło mi się.

Kolejny dzień za mną. Współpracownicy bardzo mili, chociaż wszystkich nie pamiętam. Obeszłam dzisiaj z przełożoną parę biur żeby każdemu się przedstawić bo podobno wszyscy pracujący przy projekcie o mnie mówią a nikt nie wie, kim jestem. Pozwiedzałam trochę między budynkami z innymi bo karty nadal nie mam.
Znowu czytałam dokumenty i w międzyczasie przełożona dostała maila, czy nie poszłabym na... klejenie kopert do innego działu. I to setek. Nic im nie odpisała tylko szybko załatwiła mi przeszkolenie z jednego programu na poniedziałek. Dodatkowo usłyszałam swoje imię podczas jeden z rozmów, coś na wzór ,,co jeżeli K powie za miesiąc..." więc zapewne chodziło o mnie.

Edytowane przez Karla Electra
Czas edycji: 2019-09-20 o 15:23
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-20, 16:19   #972
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Karla Electra Pokaż wiadomość
Nie zdarzyło mi się.

Kolejny dzień za mną. Współpracownicy bardzo mili, chociaż wszystkich nie pamiętam. Obeszłam dzisiaj z przełożoną parę biur żeby każdemu się przedstawić bo podobno wszyscy pracujący przy projekcie o mnie mówią a nikt nie wie, kim jestem. Pozwiedzałam trochę między budynkami z innymi bo karty nadal nie mam.
Znowu czytałam dokumenty i w międzyczasie przełożona dostała maila, czy nie poszłabym na... klejenie kopert do innego działu. I to setek. Nic im nie odpisała tylko szybko załatwiła mi przeszkolenie z jednego programu na poniedziałek. Dodatkowo usłyszałam swoje imię podczas jeden z rozmów, coś na wzór ,,co jeżeli K powie za miesiąc..." więc zapewne chodziło o mnie.
Dobrze to nie wyglada.
Albo przetrzymaj umowę próbną, albo im podziękuj, bo już widać, jaki rozgardiasz panuje, a lepiej nie będzie.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2019-09-20 o 16:21
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 16:40   #973
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Maggie, serio, nie przesadzasz trochę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 17:02   #974
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez stotek Pokaż wiadomość
Maggie, serio, nie przesadzasz trochę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Po ostatnich doswiadczeniach może trochę, ale dobrze się nie zapowiada.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 17:05   #975
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Karla Electra Pokaż wiadomość
Nie zdarzyło mi się.

Kolejny dzień za mną. Współpracownicy bardzo mili, chociaż wszystkich nie pamiętam. Obeszłam dzisiaj z przełożoną parę biur żeby każdemu się przedstawić bo podobno wszyscy pracujący przy projekcie o mnie mówią a nikt nie wie, kim jestem. Pozwiedzałam trochę między budynkami z innymi bo karty nadal nie mam.
Znowu czytałam dokumenty i w międzyczasie przełożona dostała maila, czy nie poszłabym na... klejenie kopert do innego działu. I to setek. Nic im nie odpisała tylko szybko załatwiła mi przeszkolenie z jednego programu na poniedziałek. Dodatkowo usłyszałam swoje imię podczas jeden z rozmów, coś na wzór ,,co jeżeli K powie za miesiąc..." więc zapewne chodziło o mnie.
E tam, bez przesady. Normalne burdello korporacyjne. Nic nadzwyczajnego i nic, na podstawie czego można by wróżyć przyszłość
A za to dobrze świadczy o przełożonej, która jak rozumiem uchroniła Cię przed klejeniem kopert?

A o co chodzi w tej rozmowie? To coś negatywnego?
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 18:26   #976
MerryMeMary
Raczkowanie
 
Avatar MerryMeMary
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 274
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Niektórzy by się zdziwili jaki bajzel organizacyjny panuje w korpo znanym na całą Polskę Dla mnie to całkiem normalne, że pierwszy tydzień ogarnia się dostępy, jakieś szkolenia itp. Fajnie, że "szefowa" nie jest z tych, którzy uważają, że praktykant to do zaparzania kawy tylko.
MerryMeMary jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 19:39   #977
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

W każdym korpo jest bajzel, szczególnie w tych największych. Tak, szefowa mnie uchroniła przed tymi kopertami. Była tez obecna na rozmowie rekrutacyjnej z moja szalona tabelką i odstąpiła mi chwilowo swoje biurko w open space.

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

A z rozmowa o co chodziło nie mam pojęcia, zapewne o współpracę przy tym projekcie. Podobno właśnie z ta osoba miałam mieć częsty kontrakt ze względu na powierzone mi zadanie (składanie zamówień). Może facet się boi, ze odejdę w połowie projektu.
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 20:30   #978
koralina3
Rozeznanie
 
Avatar koralina3
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Amazoniak Pokaż wiadomość
Ja dostałam dostępy wczoraj czyli po blisko 3 tyg od rozpoczęcia pracy. Trzeba się cieszyć wolnym startem, bo jeszcze się człowiek dość natyra choć przyznam szczerze, że już mnie to zaczęło irytować. Ogólnie to muszę powiedzieć, że jest tu nawet ok. Wprowadza mnie pomocna dziewczyna, towarzysko ma swoją paczkę do której ucieka na okrągło ale ja też mam swoje koleżanki więc z nimi lunchuje to w poprzedniej pracy był główny sposób na wykluczanie kogoś z towarzystwa jak widać, wystarczy 1-2 normalnych osób, żeby czuć się dobrze w firmie
A ja nadal bez dostępów. Co najwyżej do folderu stanowiskowego, ale to też wówczas gdy ktoś mi się zaloguje na kompa... Czuję się jak słodka idiotka. Dziś mnie księgowa zjechała za to ,że byłam gotowa do wyjścia 10 minut przed czasem. A co ja do nędzy miałam tam robić??? Ja już mam dość kombinowania i wymyślania sobie zajęć, robienia tabelek dla siebie, które raczej się nie przydadzą, układania i dziurkowania. Do tego jestem strasznie przeziębiona i źle się czuję. Jak tak dalej pójdzie i choroba grypopodobna nie minie to chyba pójdę na L4. Zresztą coraz mniej chętnie tam jadę..... Czuję, że znow się pomyliłam....
__________________
Błagam, napraw mnie ....
koralina3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-20, 21:02   #979
MariaFrancesca
Zakorzenienie
 
Avatar MariaFrancesca
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez koralina3 Pokaż wiadomość
A ja nadal bez dostępów. Co najwyżej do folderu stanowiskowego, ale to też wówczas gdy ktoś mi się zaloguje na kompa... Czuję się jak słodka idiotka. Dziś mnie księgowa zjechała za to ,że byłam gotowa do wyjścia 10 minut przed czasem. A co ja do nędzy miałam tam robić??? Ja już mam dość kombinowania i wymyślania sobie zajęć, robienia tabelek dla siebie, które raczej się nie przydadzą, układania i dziurkowania. Do tego jestem strasznie przeziębiona i źle się czuję. Jak tak dalej pójdzie i choroba grypopodobna nie minie to chyba pójdę na L4. Zresztą coraz mniej chętnie tam jadę..... Czuję, że znow się pomyliłam....
Kurczę, nie wiem co Ci napisać, jak Ci pomóc. Może jakoś niepotrzebnie to wszystko negatywnie postrzegasz?


U mnie się dzieje, miałam dzisiaj rozmowę telefoniczną, gość chce mnie na drugi etap. Generalnie wszystko super, ambitna praca z językami, ale jeden ogromny minus: praca tylko w godzinach 14:00-22:00, a ja mam dzieci, z mężem też bym się nie widywała. Kurczę, gdyby jeszcze za rogiem czekała inna, równie ciekawa oferta, a tak to pierwszy raz przeszłam do drugiego etapu. Z drugiej strony jak tak będę pracować (sama uwielbiam poppłudniówki), ale boję się, że mój mąż tego nie wytrzyma, będzie miał pretensje (ostatnio miał), dzieciaki będą narzekać, że mnie nie widzą. Macie jakieś pomysły, sugestie? Będę wdzięczna, bo jestem w kropce.

Jeszcze miałam super sen, byłam na rozmowie kwalifikacyjnej we Wrocławiu co do pracy zdalnej. Słuchało mnie jakieś 15 osób, konkurowałam z trzema osobami. Jak skończyłam odpowiadać na pytania zaczęli mi bić brawo, prezes pogratulował zdobycia pracy i w nagrodę dał 2 naszyjniki z bursztynem. niezły sen, widać jak szukanie pracy ryje mi beret.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham

W avatarze Andie MacDowell.
MariaFrancesca jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-20, 22:19   #980
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez MariaFrancesca Pokaż wiadomość
Kurczę, nie wiem co Ci napisać, jak Ci pomóc. Może jakoś niepotrzebnie to wszystko negatywnie postrzegasz?


U mnie się dzieje, miałam dzisiaj rozmowę telefoniczną, gość chce mnie na drugi etap. Generalnie wszystko super, ambitna praca z językami, ale jeden ogromny minus: praca tylko w godzinach 14:00-22:00, a ja mam dzieci, z mężem też bym się nie widywała. Kurczę, gdyby jeszcze za rogiem czekała inna, równie ciekawa oferta, a tak to pierwszy raz przeszłam do drugiego etapu. Z drugiej strony jak tak będę pracować (sama uwielbiam poppłudniówki), ale boję się, że mój mąż tego nie wytrzyma, będzie miał pretensje (ostatnio miał), dzieciaki będą narzekać, że mnie nie widzą. Macie jakieś pomysły, sugestie? Będę wdzięczna, bo jestem w kropce.

Jeszcze miałam super sen, byłam na rozmowie kwalifikacyjnej we Wrocławiu co do pracy zdalnej. Słuchało mnie jakieś 15 osób, konkurowałam z trzema osobami. Jak skończyłam odpowiadać na pytania zaczęli mi bić brawo, prezes pogratulował zdobycia pracy i w nagrodę dał 2 naszyjniki z bursztynem. niezły sen, widać jak szukanie pracy ryje mi beret.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja miałam jeszcze glupsze sny.

Zaczynam nową pracę w październiku. Ciekawe kiedy ja będę miała dostępy?

Zapisałam się na kurs angielskiego do szkoły językowej. Po testach ustnych zakwalifikowano mnie do grupy elementarnej. Były to basicowe pytania i nawet sobie poradziłam z odpowiedziami. Testujaca mnie lektorka była zdziwiona, że tak dużo rozumiem i powiedziała, że będę mówić szybko. Mam nadzieję, że tak będzie. Naprawdę chcę swobodnie mówić po angielsku i pokonać barierę w mówieniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 08:41   #981
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

MariaFrancesca haha! Niezły sen! Oby proroczy A ta praca to jakaś fajna przy okazji, poza tym, że ambitna? Wiesz co.. ja bym pogadała z mężem i dzieciakami, o tym jak Ci źle bez pracy, jak bardzo jej potrzebujesz. Chodząc na popołudnia masz czas od rana chodzić na rozmowy kwalifikacyjne. Więc jeśli już nie możesz wysiedzieć i na przykład trochę Ci się pali finansowo, to może rozważ to poważnie, weź na przeczekanie.

BTW szukanie pracy naprawdę się rzuca na mózg, ja też miałam różne sny, o tym, że mnie przyjmują, o rozmowach kwalifikacyjnych..

Dolczi, gratulacje za mobilizację! Ja też bym chciała, myślę o kursie z zarządzania projektami, ale jakoś nie mogę się ogarnąć. I to tyle kasy kosztuje...

Koralina tak mi przykro... nawet nie ma co Ci doradzić, poza tym, że mimo wszystko nie żałuj zmiany pracy, tam byś nerwowo nie wyrobiła. Tu chyba jednak nie chodzisz do pracy z płaczem ani nie wracasz z płaczem. Wysyłasz dalej CV?

Ja jak nie mam co robić to czytam sobie strony zagraniczne, staram się podciągać język, nawet zaczęłam kurs językowy online, ale to mnie zbyt dużo nerwów kosztowało, że się skupię a ktoś mi wlezie do pokoju i zobaczy co robię A jak naprawdę mnie z nudów ogarnia totalnie niechciejstwo, to przeglądam gazetki Biedronki, Aldika, Lidla, kolekcje z ciuchami w ulubionych sklepach dzięki mojej pracy znalazłam super zegarki i jeden już sobie zakupiłam
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.

Edytowane przez Kafkazmlekiem
Czas edycji: 2019-09-21 o 08:46
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 09:11   #982
stotek
Zakorzenienie
 
Avatar stotek
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Ja dzięki poprzedniej pracy zorganizowałam cały ślub cywilny (z obiadem) plus połowę kościelnego z 2-dniowym weselem więc są plusy braku zajęć w robocie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
. . .
stotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 09:43   #983
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

A jak tak nie macie co robić w nowej pracy, to wykazujecie inicjatywę, pytacie w czym pomóc, itd.? Mnie mama powiedziała, że była pewna, że utrzymałbym się tam do końca próbnej gdybym wykazała inicjatywę, a nie czekała biernie na polecenia.
Chociaż jak jej przedstawiłam jak to wyglądało, to stwierdziła, że nie mam czego żałować. A wyglądało to tak, że we wtorek posadzono mnie do odbierania telefonów od klientów. A że ja sama nadal byłam zielona jak wygląda proces sprzedaży fitowoltaiki, to tłumacząc różne rzeczy klientom, byłam w tym dość nieporadna. I to się jednej dziewczynie nie bardzo podobało. Dodatkowo każdy mnie nieco inaczej instruował jak się zachować, więc jak się domyślacie, człowiek glupiał od tego chaosu jeszcze bardziej.
Z dobrych wiadomości - wczoraj zapisałam się do szkoły. Pierwsze zajęcia są 19.10.

Edytowane przez 7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Czas edycji: 2019-09-21 o 09:50
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 09:49   #984
Kafkazmlekiem
Wtajemniczenie
 
Avatar Kafkazmlekiem
 
Zarejestrowany: 2018-10
Lokalizacja: Jestem z miasta
Wiadomości: 2 643
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87188895]A jak tak nie macie co robić w nowej pracy, to wykazujecie inicjatywę, pytacie w czym pomóc, itd.? Mnie mama powiedziała, że była pewna, że utrzymałbym się tam do końca próbnej gdybym wykazała inicjatywę, a nie czekała biernie na polecenia.[/QUOTE]

To dobre pytanie. Ale przyznam, że nie. Korpo mnie nauczyło, żeby się nie dopraszać o robotę bo potem się człowiek nie ogarnie, jak jednak się znajdą Twoje obowiązki plus dodatkowe. Może to nie zawsze działa, albo w małej firmie może to się nie sprawdza.
Poza tym boję się, że dostanę jakiś shit totalny, tak jak to wspomniane klejenie kopert. To wolę już poczytać stronę BBC.

Czasem moją szefową proszę o przysłanie mi czegoś, jak mówi, że na przykład ktoś jej przysłał jakiś dokument i musi go sprawdzić, to chcę, żeby mi też wysłała, żebym się mogła zapoznać. Ale generalnie nie dopraszam się, mam też taki charakter, że się nie dopraszam o nic, z zasady Może to źle, nie wiem w sumie.
__________________

O powodzeniu decydują cztery czynniki.
Niestety nikt ich nie zna.
Kafkazmlekiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 09:57   #985
andra
Wtajemniczenie
 
Avatar andra
 
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Koralina, nie spisuj jeszcze tego na straty.
U mnie też takie burdello. I o ile biurko, komp i podstawowy katalog dostępów na mnie już czekał, jak przyszłam - bo zaczęli załatwiać od razu po decyzji pozytywnej; to po 3 mcach wciąż nie mam do pojedynczych, reglamentowanych, spraw (a związanych z obowiązkami). Część nie wynika ze złej woli a np.sporu co decydowania i upoważnień jak konta bankowe.
I normalne w tym burdeliku jest proszenie kogoś o coś, bo każdy w ten sposób móg zdobyć inne uprawnienia. Fajnie gdyby był porządek, ale co zrobić. To nie przesądza o mojej ocenie tej pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
andra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 10:00   #986
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 406
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Cytat:
Napisane przez Kafkazmlekiem Pokaż wiadomość
To dobre pytanie. Ale przyznam, że nie. Korpo mnie nauczyło, żeby się nie dopraszać o robotę bo potem się człowiek nie ogarnie, jak jednak się znajdą Twoje obowiązki plus dodatkowe. Może to nie zawsze działa, albo w małej firmie może to się nie sprawdza.
Poza tym boję się, że dostanę jakiś shit totalny, tak jak to wspomniane klejenie kopert. To wolę już poczytać stronę BBC.

Czasem moją szefową proszę o przysłanie mi czegoś, jak mówi, że na przykład ktoś jej przysłał jakiś dokument i musi go sprawdzić, to chcę, żeby mi też wysłała, żebym się mogła zapoznać. Ale generalnie nie dopraszam się, mam też taki charakter, że się nie dopraszam o nic, z zasady Może to źle, nie wiem w sumie.
Też nie jestem pewna czy to jest takie dobre. Jak człowiek potrzebuje asysty, to przecież wie najlepiej i po to ma usta, żeby poprosić o nią sam.
7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 10:30   #987
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;87188895]A jak tak nie macie co robić w nowej pracy, to wykazujecie inicjatywę, pytacie w czym pomóc, itd.? Mnie mama powiedziała, że była pewna, że utrzymałbym się tam do końca próbnej gdybym wykazała inicjatywę, a nie czekała biernie na polecenia.
[/QUOTE]

w nowej pracy może bym się starała, zwłaszcza jeśli byłabym na okresie próbnym i chciałabym się wykazać. Ale jeśli jestem gdzieś już "zadomowiona" i jeśli faktycznie trafi się taki dzień, że jestem odrobiona ze wszystkim, to o pracę się nie dopominam bo niestety wtedy zazwyczaj wygląda to tak, że jeśli ktoś zauważy że ogarniasz, wyrabiasz się ze wszystkim, to będziesz mieć dokładane więcej i więcej, ale nie będą za tym szły coraz większe pieniądze no chyba że ktoś ze współpracowników poprosi mnie o pomoc, ale żebym sama szła do przełożonego, to nie ja akurat odnalazłam się w typowej pracy korpo i im mniej czasu zostaje na zrobienie czegoś, tym ja szybciej to robię, nie paraliżuje mnie stres.
__________________
sun goes down

Edytowane przez WhiteCherry
Czas edycji: 2019-09-21 o 10:33
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 12:01   #988
koralina3
Rozeznanie
 
Avatar koralina3
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 861
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

MariaFrancesca, uważam ze praca tylko w tych godzinach o ktorych piszesz to nieporozumienie. Ja nie poszłabym do pracy która aż tak kolidowałaby z rodzinnymi obowiązkami. Zwłaszcza jeśli masz małe dzieci... One tak szybko rosną, a czasu nie cofniesz i będzie Ci brakować tych chwil które mogłabyś spędzić z nimi. A mąż? Wiesz jak facet, może szybko się znudzić obowiązkami domowymi, i też pewnie chciałby mieć trochę czasu dla siebie i oczywiście tylko dla Ciebie ( faceci to w ogóle inny gatunek człowieka, zresztą pozostawiający dużo do życzenia ). Chyba praca do 15 czy 17 jest znacznie lepsza dla kobiety z dziećmi i może uda Ci się taką dostać .. Piszę to z perspektywy takiej matki-kwoki...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Błagam, napraw mnie ....
koralina3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 15:51   #989
Karla Electra
Rozeznanie
 
Avatar Karla Electra
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Maria - Porozmawiaj z mężem i dzieciakami. Co my możemy Ci doradzić nie wiedząc, jak na to zapatrują się Twoi najbliżsi i jaka jest sytuacja w domu (również finansowa)? Pogadaj z mężem od serca.

Na okresie próbnym oczywiście że bym się starała, ale poza tym... raczej nie. Znam tendencję ludzi do spychologii i wykorzystywania pomocnych współpracowników. W umowie jest zakres obowiązków i nie wychodziłabym poza niego. Już się w domu nasłuchałam, jak to rodzice zostali oddelegowani do innych obowiązków i nie mieli czasu wypełniać własnych... A później mieli opóźnienie i w jednym i w drugim.

koralina - nie wiem czy to kwestia pracy i jej charakteru czy Twojego nastawienia. W większości Twoich wypowiedzi zazwyczaj wszystko maluje się szarymi barwami i jest bardzo negatywne... Szczerze mówiąc jedyny w miarę pozytywny post jaki pamiętam to ten z rozpoczęcia nowej pracy i wyrwaniu się ze starej.
Może pójdź na tygodniowe L4 i trochę od tego odpocznij. A może źle szukasz swojej branży i miejsca, skoro miałaś już kiedyś ,,uskrzydlające" miejsce pracy.
Karla Electra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-21, 15:52   #990
MariaFrancesca
Zakorzenienie
 
Avatar MariaFrancesca
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 913
Dot.: Pracy szukamy, ciągle się wspieramy i nigdy nie poddamy! cz. XV

Dzięki Dziewczyny za odpowiedzi w sprawie pracy. Jest dylemat, chociaż bardziej jestem na nie. Finansowo jestem zabezpieczona do grudnia, mam odprawę. Praca jest ciekawa, ambitna, stanowisko managerskie, ale te godziny, nie dopytałam też o polskie święta, bo może też pracujące.
Mam dwie córki w wieku 3 lat, boję się, że mąż dostanie na głowę jak sam będzie z nimi popołudniami, a one nie będą potrafiły zrozumieć, że kiedyś będzie lepiej, mogą być nieznośne, tak mi się wydaje. Praca też taka raczej nie na przeczekanie, bo samo wdrożenie to pewnie z pół roku minimum. Gdybym jeszcze wiedziała, że za rogiem czeka ciekawa oferta. Zastanawiam się czy w mojej sytuacji rodzinnej nie powinnam odłożyć ambicji do kieszeni albo przynajmniej być mocno wybredna co do godzin pracy. W tych dwóch firmach, które mi nie odpowiedziały praca o tyle dobra, że 8-16, w jednej bez wyjazdów służbowych, w drugiej tylko jak sama zadecydujesz, że potrzebne i w terminie jak się dogadasz z klientem. Dodam, że mój mąż czasem wyjeżdża na 2 dni, czasem wraca z terenu późno, ratunkiem tu byłaby szwagierka. I jeszcze, że ostatnio pracowałam na dziwne.zmiany i mąż miał dość, dlatego się tego boję.

Bardzo bym chciała, żeby ten sen był proroczy. Tymczasem jadę na grzyby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Problemy to tylko okazje w przebraniu" R.J.Graham

W avatarze Andie MacDowell.
MariaFrancesca jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Praca i biznes


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-10-24 22:32:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:13.