Cavalier king charles spaniel

[motylek1007]

zastanawiasz się nad tą rasą też?

[yoursdreamss]

tak, prowadze bardzo ozywione dyskusje z TŻ, i zastanawiamy sie miedzy shih tzu a cavalierem. Dlatego chciałam tez dowiedziec sie czegos blizej o tej rasie takie wiadomosci z pierwszej reki, z zycia wziete. Bo na stronach to sa opisy cukierkowe obu ras. A ja chce poznac minusy aby madrze wybrac. Wkoncu bedzie z nami przed ladnych pare lat. A tak pozatym to mam wrazenie ze niezbyt za mna przepadasz...

[motylek1007]

najlepiej będzie jak poszukasz w pobliżu siebie hodowlę cavalierów czy też shih tzu i pojedziesz tylko obejrzeć psiaki na żywo.


mam tylko nadzieję że doczytałaś jak wygląda sprawa rodowodów i podejmiesz dobrą decyzję.

Zacznij czytać o minusach rasy i jak to Cie nie zrazi to poczytaj o plusach

[apows]

Opiszę tylko moje doświadczenia z cavalierierem
plusy- spokojny słodki, kochany no i te "maślane oczy"
minusy-
chrapie dość głośno
nie zawsze słucha no ale to tylko moja wina

[yoursdreamss]

to jak wygladaja to wiem. Ale nie o wyglad tutaj najbardziej chodzi. BArdziej mnie interesuje charakter psa, i czy bedzie dobrym kompanem dla dzieci. hmm... Jesli chodzi o hodowle to wiem jak sie sprawy maja tylko i wylacznie najlepsze i sprawdzone przez innych musze tutaj byc ostrozna zwlaszcza jesli chodzi o cavaliery bo ponoc jesli sa zle traktowane nie sa socjalizowane dobrze, to sa bardzi lekliwe itp.

[_Marta_M_]

Cavaliery mają chyba najsłodszy spośród wszystkich psów charakter cudowne są te psy, ale warunek jest jeden- musi to być cavalier rodowodowy (rodowód Związku Kynologicznego, a nie innych organizacji), ze sprawdzonej hodowli, w której pieski wychodzą po fajnych zrównoważonych rodzicach i którym hodowcy już od pierwszego dnia ich życia zapewniają mase miłości i opieki

Jeśli szukasz pieska który byłby członkiem rodziny, w której są dzieci to warto poszukac hodowli, w której małe cavisie mają już od początku pozytywny kontakt z dzieckiem np. dzieckiem hodowcy.



Cavalier to super wybór dla rodziny z dziećmi, trzeba go tylko dobrze socjalizowac i wychować- ale którego psa nie trzeba? prawda jest taka, że jak dobrze wybierzesz hodowlę to będziesz miała już zrobione pewne podstawy socjalizacji (zajął się tym hodowca), a socjalizowanie takiego szczyla to sama przyjemność jak masz wątpliwości- warto z pieskiem się zapisać do psiego przedszkola


Minus to chyba cena, raczej od 2000 zł w górę za szczenię (choć zdarzają się tańsze, ale też bliżej 2.000 zł niż 1.000)- ale jest to prawie że gwarancja zakupu prawdziwego cavisia bez psychiczno-zdrowotnych odchyłów. Wazne żeby rodzice byli przebadani (serce cavalierom siada niestety)

[Jigoku]

yoursdreamss, charakter psa to bardzo indywidualna sprawa, dużą rolę odgrywa socjalizacja. Są caviki bardzo lękliwe, jak i bardzo żywotne, takie, które wolą towarzystwo rodziny, jak i takie co lgną też do obcych. Ja bym zrobiła tak jak radzi motylek - pojedz do hodowli i zobacz w jakich warunkach i przez kogo pies jest wychowywany, zapytaj jakie charaktery mają szczeniaki po konkretnych rodzicach. Bo czytanie opisów raz daje tylko oględne pojęcie a dwa w rzeczywistości można sobie je często o kant tyłka rozbić.

[motylek1007]

Napisane przez yoursdreamss

to jak wygladaja to wiem. Ale nie o wyglad tutaj najbardziej chodzi. BArdziej mnie interesuje charakter psa, i czy bedzie dobrym kompanem dla dzieci. hmm... .

ja bym mimo wszystko radziła i tak jechać do hodowli i zobaczyć. Zdjęcia nie wszystko oddają.

Na pewno przy odpowiednim wychowaniu nadają sie do dzieci, tylko jak każdego psa trzeba je na to przygotować.

z charakterami różnie bywa ja mam 2 cavaliery i są zupełnie inne.

Poczytaj też na jakie chorobny dość często ta rasa zapada i kup po przebadanych rodzicach. Kilka jest chorób typowych dla tej rasy.

Rzeczy na jakie powinnas sie przygotować: kłaki w domu wszędzie, chrapanie, na spacerach chcą sie z każdym przywitać (bywa to uciążliwe), chodzą za człowiekiem jak cień. Kochają kanapy i łózka, uwielbiają być z człowiekiem i nie lubią być same.
To tak w skrócie, cech pozytywnych mają bardzo dużo, a negatywne są względne, jednak znam osoby, którym bardzo kłaki w domu przeszkadzają

[yoursdreamss]

musze tez wspomniec o tym, że to będzie mój pierwszy pies. Rodzice nie pozwalali, czasem tylko zajmowałam się pieskiem babci ale to tylko max tydz. I chciałabym, aby nie był aż tak ciezki do wychowania. Bo wiem ze niektore poprostu tak z natury maja ze sa ciezkie/trudne w obyciu

Zanim pies wogóle bedzie w domu to musi minać z dobre 2 lata, teraz to chce jak najwiecej chłonąc wiedzy o rasach i ogolnie o wychowaniu zeby nie nadrabiac tego na ostatnia chwile chce byc nalezycie przygotowana do nowego lokatora, merytorycznie no i w praktyce. Wyprawka jedzonko itp

Chociaz jeśli juz o tym mowa to widziałam że niektóre hodowle razem ze szczeniaczkiem dają calkiem pokaźna wyprawke.

A ja myślałam że masz shih tzu bo tam tez sie udzielasz, duzo wiesz itp.

[Jigoku]

Zależy co rozumiesz przez 'ciężki do wychowania'? Każdemu psu trzeba poświęcać uwagę, trzeba go socjalizować, każdy ma jakieś cechy, które przy kiepskim wychowaniu wyjdą i mogą być uciążliwe.

[motylek1007]

właściwie wszystkie znane mi hodowle cavalierów dają wyprawki (zazwyczaj jest to karma ma pierwsze dni, legowiska i zabawki).

cavaliery są stosunkowo łatwe do wychowania, o ile zacznie sie od początku, nie powinno być później problemów.

Fajnie, że już sie interesujesz tym tematem, masz jeszcze dasz, na pewno dużo sie dowiesz i wybierzesz dobrze.

Możesz też przejść sie na wystawy jak będą w Twojej okolicy, zobaczysz psy na żywo, pogadasz z hodowcami

[yoursdreamss]

witam was!! Dzis odbylam rozmowe z moim narzeczonym, i jak tylko usłyszał ze sierć będzie sie klebiła i bedzie wszedzie to z miejsca powiedzial ze juz woli shih tzu. Probowałam przedstawic mu inne argumenty za cavalierem, ale juz nie słuchał jak klapki na oczach i uszach. KONIEC.

[motylek1007]

może lepiej że to wyszło teraz niż pózniej jakby był już pies w domu....

co do shih tzu to trzeba brać pod uwagę znacznie więcej czasu na szatę, można je obcinać, ale są to dodatkowe koszty (dla niektórych to problem)

[yoursdreamss]

a to zdaje sobie z tego sprawe ze trzeba codziennie szczotkowac dbac itp mam aktualnie swinke morska peruwianke, wiec wiem co to znaczy codziennie czesac. Ale moj narzeczony mowil ze pojdzie sie do fryzjera i bedzie obciety i po klopocie akurat na to mozemy sobie pozwolic

[miki81]

witam-pragnękupic sunię kavaliera ale w woj pomorskim nie moge znaleźć suczki czy ktos ma namiary moze na takiego psiaka?nie zalezy mi na rodowodzie

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:20 ----------

Napisane przez motylek1007

ja bym mimo wszystko radziła i tak jechać do hodowli i zobaczyć. Zdjęcia nie wszystko oddają.

Na pewno przy odpowiednim wychowaniu nadają sie do dzieci, tylko jak każdego psa trzeba je na to przygotować.

z charakterami różnie bywa ja mam 2 cavaliery i są zupełnie inne.

Poczytaj też na jakie chorobny dość często ta rasa zapada i kup po przebadanych rodzicach. Kilka jest chorób typowych dla tej rasy.

Rzeczy na jakie powinnas sie przygotować: kłaki w domu wszędzie, chrapanie, na spacerach chcą sie z każdym przywitać (bywa to uciążliwe), chodzą za człowiekiem jak cień. Kochają kanapy i łózka, uwielbiają być z człowiekiem i nie lubią być same.
To tak w skrócie, cech pozytywnych mają bardzo dużo, a negatywne są względne, jednak znam osoby, którym bardzo kłaki w domu przeszkadzają

witaj widze ze masz 2 cavaliery ja szukam suni lub ewentualnie psa tej sary w woj pomorskim i nie moge znalezc powiedz jaki charakter ma suczka a jaki pies jesli masz parke?

[motylek1007]

nie zalezy mi na rodowodzie

nie pochwalamy tutaj kupna kundelków w typie, poczytaj o rodowodzie, co on znaczy

powiedz jaki charakter ma suczka a jaki pies jesli masz parke?

mam 2 panów

[miki81]

Napisane przez motylek1007

nie pochwalamy tutaj kupna kundelków w typie, poczytaj o rodowodzie, co on znaczy



mam 2 panów

ale ja nie pytałam czy ktos to pochwala czy nie-nie kazdego stac na psa za 2-3 tysiące zł a tez kochaja tą rasę -dziękuje za odpowiedz wczoraj zakupiłam sunię(z daleka to fakt) z rodowodem przynajmniej ludzie nie byli naciągaczami i piesiu kosztował ponizej 1000zł ale spotkałam sie juz z tym ze chcieli mi wcisnąc za 1500 psa bez papierów

[motylek1007]

pewnie masz psa z pseudo jednak jakieś dziwne stowarzyszenie psów i kotów rasowych .

zaręczam Ci, że można kupić psa rasowego z metryką Związku Kynologicznego za 1000zł.

Mam nadzieję, że poczytałaś na jakie choroby jest narażona ta rasa (trochę tego jest) i kupiłaś psa po przebadanych rodzicach (nie na słowo że są zdrowe, tylko widziałaś dokumenty).
Niech się zdrowo sunia chowa.

[Jigoku]

Napisane przez miki81

ale ja nie pytałam czy ktos to pochwala czy nie-nie kazdego stac na psa za 2-3 tysiące zł a tez kochaja tą rasę -dziękuje za odpowiedz wczoraj zakupiłam sunię(z daleka to fakt) z rodowodem przynajmniej ludzie nie byli naciągaczami i piesiu kosztował ponizej 1000zł ale spotkałam sie juz z tym ze chcieli mi wcisnąc za 1500 psa bez papierów

Dla mnie to nie jest żadne wytłumaczenie - nie stać mnie na psa to go nie kupuję.. Wolałabym pożyczyć, wziąć kredyt, odłożyć niż kupić psa bez rodowodu. Tym bardziej, że leczenie ewentualnych chorób będzie o wiele bardziej kosztowne.
Zawsze można się zdecydować na domisia.

[milkanika]

coś mi się zdaje,że to stowarzyszenie powstałe by ominąć przepisy,
co do szybkiego kupowania psa byle by taniej to mi się kojarzą takie oto przypadki:
w mieście mojej rodziny jest kilka psów z pseudo, już wcześniej od znajomych słyszałam jaką opinię niosą o rasie ale jak poszłam do weta i on się dziwił,że przy mojej suni może zrobić wszystko i jest ona nie agresywna to nie chciał wierzyć,że taka jest ta rasa, a u nas jest całkiem sporo cavalierów rasowych, więc tu nie jest to dziwne, a tam jest kilka bez rodowodu i są tak agresywne,że wet woli nie ryzykować,
widziałam też przerośniętego cavaliera w typie, z wytrzeszczem oczu,
ogólnie ostatnio były psy z pseudo do adopcji, zaniedbane i wystraszone strasznie,
a tak wracając do finansów, sama kupiłam sunie po oszczędzaniu, będąc na studiach i dorabiając sobie, więc da się, do tego psy wyrośnięte (ok 5ms) albo z mniejszej hodowli po nie tak utytułowanych rodzicach, czy niewystawowe można kupić za ok 1000, zresztą na wakacje można wyjechać do sąsiadów spod południowej granicy, tam są tanie szczeniaki,a niewystawowe to i koło 800 zł, ostatnio też bywają do adopcji, bo coraz więcej takich pseudo produkcji zamykają, tylko,że trzeba się postarać no i też zająć się psem, bo jest po przejściach ale to jest cena tanich szczeniąt bez rodowodu,czyli działań człowieka, który chce zaoszczędzić
a co do dziwienia się cenie, to cavaliery często kilka razy do roku trzeba zabierać na czyszczenie gruczołów, do tego czyszczenie zębów, odrobaczanie, odpchlenia, zastrzyki podrożały, warto badać serce, dobra karma, więc te wydatki i inne są o wiele większe niż zakup psa, więc może warto się zastanowić za w czasu czy stać, do tego nie wspomnę już o kosztach hodowlanych i o tym na czym ci od promocji oszczędzają,
a co do porównania dla tych co będą chcieli rozmyślnie wybrać psa, tak jak użytkowniczka wyżej, to mam psa i suczkę,
suczka jest do mnie przyklejona, wiadomo cieczka, jej zainteresowanie psami, psy biegające za nami, ciąża urojona, u niej przebiegająca spokojnie, jest bardziej emocjonalna,
pies też do mnie bardzo przyklejony ale bardziej nastawiony na innych, oba psiaki latają za ludźmi ale on nie przejmuje się tym gdy mnie nie ma, da się przekupić, jest bardziej stabilny, są akcje cieczka i jego poruszenie i wtedy się skupić na niczym nie potrafi, do tego obsikiwanie się, bardziej go czuć i częściej trzeba myć

[miki81]

Napisane przez Jigoku

Dla mnie to nie jest żadne wytłumaczenie - nie stać mnie na psa to go nie kupuję.. Wolałabym pożyczyć, wziąć kredyt, odłożyć niż kupić psa bez rodowodu. Tym bardziej, że leczenie ewentualnych chorób będzie o wiele bardziej kosztowne.
Zawsze można się zdecydować na domisia.

chyba nie uwaznie czytacie widziałam papiery od weter rodziców sa zdrowi i maluszki tez i jest metryczka-moge wyrobic rodowód poprostu pani ktora go sprzedaje nie chce tyle kasy co inni-ale wszystko jest sprawdzone -mnie tez zzaskoczyłą cena ale dlatego tez dokladam kase i jade daleko po pieska bo do iławy bo w poblizu miejsca zmiaeszkania mojego nie ma takich suniek

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Napisane przez Jigoku

Dla mnie to nie jest żadne wytłumaczenie - nie stać mnie na psa to go nie kupuję.. Wolałabym pożyczyć, wziąć kredyt, odłożyć niż kupić psa bez rodowodu. Tym bardziej, że leczenie ewentualnych chorób będzie o wiele bardziej kosztowne.
Zawsze można się zdecydować na domisia.

chyba nie uwaznie czytacie widziałam papiery od weter rodziców sa zdrowi i maluszki tez i jest metryczka-moge wyrobic rodowód poprostu pani ktora go sprzedaje nie chce tyle kasy co inni-ale wszystko jest sprawdzone -mnie tez zzaskoczyłą cena ale dlatego tez dokladam kase i jade daleko po pieska bo do iławy bo w poblizu miejsca zmiaeszkania mojego nie ma takich suniek

dodam ze cana 900zł to nie znaczy ze pies nie ma rodowodu jak widac-i jest rasowy bo po rodziach cavalierach

[GreenGin]

Napisane przez miki81

chyba nie uwaznie czytacie widziałam papiery od weter rodziców sa zdrowi i maluszki tez i jest metryczka-moge wyrobic rodowód poprostu pani ktora go sprzedaje nie chce tyle kasy co inni-ale wszystko jest sprawdzone -mnie tez zzaskoczyłą cena ale dlatego tez dokladam kase i jade daleko po pieska bo do iławy bo w poblizu miejsca zmiaeszkania mojego nie ma takich suniek

---------- Dopisano o 06:32 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------



chyba nie uwaznie czytacie widziałam papiery od weter rodziców sa zdrowi i maluszki tez i jest metryczka-moge wyrobic rodowód poprostu pani ktora go sprzedaje nie chce tyle kasy co inni-ale wszystko jest sprawdzone -mnie tez zzaskoczyłą cena ale dlatego tez dokladam kase i jade daleko po pieska bo do iławy bo w poblizu miejsca zmiaeszkania mojego nie ma takich suniek

dodam ze cana 900zł to nie znaczy ze pies nie ma rodowodu jak widac-i jest rasowy bo po rodziach cavalierach

to ile pies kosztuje zależy od tego po jakich jest rodzicach - profesjonalni hodowcy, którzy HODUJĄ psy chcą mieć jak najlepsze szczeniaki po jak najlepszych rodzicach (zg0dność z wzorcem, zwycięstwa na wystawach, linia przodków - najbardziej cenione są angielskie) dlatego jadą z suczką do krycia za granice.

Na koszt szczeniaka składa się podróż, cena za krycie (płatne z góry), przygotowanie suki do krycia (badania, progesteron, ..), poród, opieka nad szczeniakami, karma, leki, lekarze, przeglądy, papierki

-> to jest koszt, który często się nie zwraca. Urodzi się jeden albo dwa szczeniaczki, a hodowca z dobrego krycia zwykle zostawia sobie takie szczeniaki do hodowli.

Jeśli chcesz kupić taniej i nie zależy ci na wystawach (bo rodowód to obowiązek zgodnie z nowymi przepisami!) to możesz poczekać aż w miocie będzie szczeniaczek, który jest niezgodny z wzorcem (np: brak plamki na oku u blemhaina) i wtedy takie szczeniaczki są sprzedawane taniej "na kanapę". Wystarczy zapisać się u hodowcy, do którego mamy zaufanie i czekać.

[milkanika]

jeśli chodzi o Iławę to jest ogłoszenie o szczeniakach z skw czy jak to tam się wabi, czyli pseudo powstałe niedawno, coraz więcej cawalierów z interwencji z takich miejsc jest do adopcji, jak wygląda ich psychika i zdrowie to lepiej nie mówić a jeśli chodzi o weta to jest info o szczepieniu i odrobaczeniu więc jakie jeszcze badania mają? no i nie przesadzajmy, że daleko, może ja mam inne pojmowanie, fakt ja jechałam na drugi koniec Polski a nie do sąsiadów z pobliskiego województwa,
a to aż dziwi,że ludzie wydają tyle na psy pożółknięte, wyglądające strasznie, do tego rodzice daleko odbiegający od rasy, wole nie myśleć co z charakterem, bo jakoś nie widać tego, na tym zdjęci są jakieś spłoszone, skulone kulki

[miki81]

Napisane przez GreenGin

to ile pies kosztuje zależy od tego po jakich jest rodzicach - profesjonalni hodowcy, którzy HODUJĄ psy chcą mieć jak najlepsze szczeniaki po jak najlepszych rodzicach (zg0dność z wzorcem, zwycięstwa na wystawach, linia przodków - najbardziej cenione są angielskie) dlatego jadą z suczką do krycia za granice.

Na koszt szczeniaka składa się podróż, cena za krycie (płatne z góry), przygotowanie suki do krycia (badania, progesteron, ..), poród, opieka nad szczeniakami, karma, leki, lekarze, przeglądy, papierki

-> to jest koszt, który często się nie zwraca. Urodzi się jeden albo dwa szczeniaczki, a hodowca z dobrego krycia zwykle zostawia sobie takie szczeniaki do hodowli.

Jeśli chcesz kupić taniej i nie zależy ci na wystawach (bo rodowód to obowiązek zgodnie z nowymi przepisami!) to możesz poczekać aż w miocie będzie szczeniaczek, który jest niezgodny z wzorcem (np: brak plamki na oku u blemhaina) i wtedy takie szczeniaczki są sprzedawane taniej "na kanapę". Wystarczy zapisać się u hodowcy, do którego mamy zaufanie i czekać.

dokładnie tak zrobiłam

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

zazdrosc przemawia chyba dla mnie kazdy pies jest piękny pozdrawiam

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

Napisane przez GreenGin

to ile pies kosztuje zależy od tego po jakich jest rodzicach - profesjonalni hodowcy, którzy HODUJĄ psy chcą mieć jak najlepsze szczeniaki po jak najlepszych rodzicach (zg0dność z wzorcem, zwycięstwa na wystawach, linia przodków - najbardziej cenione są angielskie) dlatego jadą z suczką do krycia za granice.

Na koszt szczeniaka składa się podróż, cena za krycie (płatne z góry), przygotowanie suki do krycia (badania, progesteron, ..), poród, opieka nad szczeniakami, karma, leki, lekarze, przeglądy, papierki

-> to jest koszt, który często się nie zwraca. Urodzi się jeden albo dwa szczeniaczki, a hodowca z dobrego krycia zwykle zostawia sobie takie szczeniaki do hodowli.

Jeśli chcesz kupić taniej i nie zależy ci na wystawach (bo rodowód to obowiązek zgodnie z nowymi przepisami!) to możesz poczekać aż w miocie będzie szczeniaczek, który jest niezgodny z wzorcem (np: brak plamki na oku u blemhaina) i wtedy takie szczeniaczki są sprzedawane taniej "na kanapę". Wystarczy zapisać się u hodowcy, do którego mamy zaufanie i czekać.

własnie tak zrobiłam

[Jigoku]

Napisane przez miki81

dokładnie tak zrobiłam

---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

zazdrosc przemawia chyba dla mnie kazdy pies jest piękny pozdrawiam

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------


własnie tak zrobiłam

Ktoś konstruktywnie wyraził swoją opinię, a Ty uważasz, ze to zazdrość? No proszę Cię

[_Marta_M_]

Napisane przez miki81

chyba nie uwaznie czytacie widziałam papiery od weter rodziców sa zdrowi i maluszki tez i jest metryczka-moge wyrobic rodowód poprostu pani ktora go sprzedaje nie chce tyle kasy co inni-ale wszystko jest sprawdzone -mnie tez zzaskoczyłą cena ale dlatego tez dokladam kase i jade daleko po pieska bo do iławy bo w poblizu miejsca zmiaeszkania mojego nie ma takich suniek

dodam ze cana 900zł to nie znaczy ze pies nie ma rodowodu jak widac-i jest rasowy bo po rodziach cavalierach

Rozumiem że rodzice cavisia przebadani na MVD? jeśli nie to proponuję już zacząć odkładać pieniądze bo w okolicy 5 roku życia mogą się zacząć problemy z serduszkiem- baaaardzo częsta przypadłość u cavalierów, zwłaszcza tych po nieprzebadanych rodzicach

[miki81]

Napisane przez Jigoku

Ktoś konstruktywnie wyraził swoją opinię, a Ty uważasz, ze to zazdrość? No proszę Cię

moje pytanie brzmiało inaczej o inne zdania nie prosiłam więc tak wnioskuję

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

a czym sie objawiaja problemy z sercem u psa ja kto mozna zauwazyc?

[_Marta_M_]

Napisane przez miki81

a czym sie objawiaja problemy z sercem u psa ja kto mozna zauwazyc?

Tu masz więcej na ten temat : http://www.cavalierworld.eu/cavisiowo/portal.php?show=7

poza tym masa informacji wyskakuje po wpisaniu w google "MVD cavalier"


kolejna choroba gnębiąca cavaliery to Syndrom Arnolda-Chiari, też sobie o nim poczytaj. Za granicą w dobrych hodowlach do rozrodu dopuszczane są tylko psy przebadane w kierunku MVD i Syndrom Arnolda-Chiari, w Polsce większość hodowli zarejestrowanych w Związku Kynologicznym przeprowadza przynajmniej badania na MVD, no a wszystkie inne Kennel Kluby czy Stowarzyszenia Przyjaciół Zwierząt -nie wiem dokładnie jak się tam teraz różnie one nazywają- niestety ale nie robią badań serca, stąd spora część cavalierów nabytych w tego typu hodowlach szybko odchodzi własnie na serce.

[GreenGin]

Napisane przez miki81

moje pytanie brzmiało inaczej o inne zdania nie prosiłam więc tak wnioskuję

---------- Dopisano o 06:43 ---------- Poprzedni post napisano o 06:42 ----------

a czym sie objawiaja problemy z sercem u psa ja kto mozna zauwazyc?

A czego zazdrościć bym miał bo szczerze nie rozumiem tego?

A jeśli o serce chodzi to od dobrych 10 lat mam styczność z hodowlami cavisiów i nie spotkałem się z tą wadą, więc proszę nie mówić, że polscy hodowcy nic nie robią w kierunku eliminacji wad genetycznych. Jeśli ktoś tak uważa to znaczy, że miał kontakt z producentami, a nie hodowcami.

[Arinka_]

Napisane przez yoursdreamss

tak, prowadze bardzo ozywione dyskusje z TŻ, i zastanawiamy sie miedzy shih tzu a cavalierem. Dlatego chciałam tez dowiedziec sie czegos blizej o tej rasie takie wiadomosci z pierwszej reki, z zycia wziete. Bo na stronach to sa opisy cukierkowe obu ras. A ja chce poznac minusy aby madrze wybrac. Wkoncu bedzie z nami przed ladnych pare lat. A tak pozatym to mam wrazenie ze niezbyt za mna przepadasz...

Nie podejmiesz lepszej decyzji niż Cavalier. Mam dwa ( zdjęcia w załącznikach - 2,5 lernia Arika i 14 - miesięczna Grejsi) - i to są dwie najlepsze "rzeczy" jakie mnie spotkały. Nie wyobrażam sobie bez nich życia. Arika jest tochę zaprzeczeniem Cavaliera bo jest bardzo wyważona, cierpliwa i spokojna, wszyscy mówią o niej, że to prawdziwa dama Mówię, że zaprzeczenie bo Cavaliery są z natury bardzo żywiołowe i wszędzie ich pełno, tak jak mój mały Grejsik Ale obydwie w domu super się równoważa, a mała zachęca starszą do zabawy i razem szaleją. Uwielbiają towarzystwo ludzi, ciepło ciała człowieka, tylko by się przytulały (mała ma syndrom niepochamowanego jęzora i tylko liże ) bardzo chętnie się bawią, mają wspaniałe usposobienie, zero agresji, lubią dzieci, moje można "kotłować" w każdą stronę i są tak samo grzeczne jak zawsze. Generalnie tak opisałam po krótce, bo można o nich gadać godzinami. Jedyny minus to to, że są w miarę delikatne, trzeba zwracać uwagę na to , czym się je karmi, no i zostawiają kłaczki Ale takie minusy to zadne minusy, bo do domowego zacisza te psy są idealne. I koncząc tym czym zaczełam, decydując się na zakup Cavisia będziesz bardzo zadowlona i prawdopodobnie na jednym nie skończysz