Niedoczynność tarczycy - wątek zbiorczy! - część III

[blue3]

zaksy, a robiłaś badania nerek? ja też potrafiłam przytyć tak w ciągu kilku dni i okazało się, że rzeczywiście to woda, bo miałam niedrożny jeden moczowód, po udrożnieniu w ciągu dwóch dni "schudłam" 3 kg. Przy chorobach autoimmunologicznych mogą dziać się różne cuda w organizmie, nie tylko na poziomie tarczycy, tak naprawdę choroby można szukać w całym organizmie.

[smerffie]

Ja mimo leczenia nir moge zrzucić

[Adrianna_8]

Napisane przez smerffie

Ja mimo leczenia nir moge zrzucić

Mysle, ze w takich przypadkach moze wizyta u dietetyka pomoze?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[MartusiaWu]

Napisane przez smerffie

Ja mimo leczenia nir moge zrzucić

a czy przypadkiem nie Ty pisałaś ostatnio, że wyniki jeszcze nie są idealne? może jeszcze trochę potrzeba cierpliwości? przynajmniej ja sobie to tak tłumaczę mam nadzieję, że to prawda i w końcu zobaczę efekty moich ćwiczeń

[Laura Rose]

Napisane przez Adrianna_8

Mi leki daly bardzo duzo. Po pierwszym miesiacu leczenia (gdzie 1. tydzien euthryox 25, 2. tydzien 50, a dopiero dwa ostatnie 75) czulam sie o niebo lepiej. Przede wszystkim nie czulam sie senna i nie zasypialam o 20 wieczorem (wstawalam 8-9 rano). Przestalo mi byc zimno. No i co tez dla mnie wazne - waga spada.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Wow, ja dopiero teraz, po roku, czuję się lepiej. Chociaż uczucie zimna mnie już raczej nie opuści

[smerffie]

Napisane przez Adrianna_8

Mysle, ze w takich przypadkach moze wizyta u dietetyka pomoze?

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Jestem prowadzona przez trenera personalnego i sama też na ten temat sporo ogarniam

Napisane przez MartusiaWu

a czy przypadkiem nie Ty pisałaś ostatnio, że wyniki jeszcze nie są idealne? może jeszcze trochę potrzeba cierpliwości? przynajmniej ja sobie to tak tłumaczę mam nadzieję, że to prawda i w końcu zobaczę efekty moich ćwiczeń

No ideału nue ma, ale nawet biorąc pod uwagę pół roku leczenia i tsh z 9 na teraz ok 4 to nic nie spadło, a wręcz man 1.5kg na plusie

[MartusiaWu]

Napisane przez smerffie

Jestem prowadzona przez trenera personalnego i sama też na ten temat sporo ogarniam

No ideału nue ma, ale nawet biorąc pod uwagę pół roku leczenia i tsh z 9 na teraz ok 4 to nic nie spadło, a wręcz man 1.5kg na plusie

rozmawiałam na ten temat z koleżanką tydzień temu, niedoczynna+hashi, też trener osobisty, trening od 2 lat, ciężary, te sprawy, wie trochę ogólnie rzecz ujmując i powiedziała mi, że dopiero, kiedy dobiła do norm zauważyła zmianę wagi
z jednej strony to się załamałam, że tyle czasu i dopiero pierwsze zmiany, z drugiej no jak to sama powiedziała - tylko cierpliwość

[Adrianna_8]

Napisane przez Laura Rose

Wow, ja dopiero teraz, po roku, czuję się lepiej. Chociaż uczucie zimna mnie już raczej nie opuści

No mi sie wydaje, ze moj organizm bardzo szybko zareagowal na leki. Po 2-3 miesiacach brania tabletek TSH spadlo z 7 do 0,19. Teraz znow mam problemy przez antykoncepcje, ale mam nadzieje, ze uda sie to zbic tak samo szybko.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[smerffie]

Napisane przez MartusiaWu

rozmawiałam na ten temat z koleżanką tydzień temu, niedoczynna+hashi, też trener osobisty, trening od 2 lat, ciężary, te sprawy, wie trochę ogólnie rzecz ujmując i powiedziała mi, że dopiero, kiedy dobiła do norm zauważyła zmianę wagi
z jednej strony to się załamałam, że tyle czasu i dopiero pierwsze zmiany, z drugiej no jak to sama powiedziała - tylko cierpliwość

no tak, nic innego nie pozostaje i normy jak rozumiem tsh ok 2 a nie 4.5

[blue3]

Napisane przez Adrianna_8

No mi sie wydaje, ze moj organizm bardzo szybko zareagowal na leki. Po 2-3 miesiacach brania tabletek TSH spadlo z 7 do 0,19. Teraz znow mam problemy przez antykoncepcje, ale mam nadzieje, ze uda sie to zbic tak samo szybko.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

Masz problemy głównie przez to, że sama zmniejszyłaś sobie dawkę

[Adrianna_8]

Napisane przez blue3

Masz problemy głównie przez to, że sama zmniejszyłaś sobie dawkę

Dawki nie zmniejszylam sobie celowo. Fakt, ze moim bledem bylo to, ze nie umowilam sie na czas do lekarza. Mam za swoje. Chociaz uwazam, ze antykoncepcja tez mogla miec na to wplyw, bo skok okazal sie dosc gwaltowny, no i tutaj tez mi pisano, ze przy anty trzeba zwiekszac dawke.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[gwiazdka93]

Napisane przez zaksy

Zazdroszczę takiej wagi, sama mam nadwagę, w dzieciństwie byłam bardzo gruba, mimo tego, że jadłam bardzo mało (ale w tamtych czasach żaden lekarz takimi rzeczami się interesował), potem jak zaczęłam dojrzewać, schudłam tak bardzo, że byłam jedną z najchudszych dziewczyn w klasie, na studiach też byłam chuda, a 5 lat temu zaczęłam tyć mimo ćwiczeń i diety i w ciągu tych lat przytyłam już 20 kg, jak zaczęłam brać euthyrox to w ciągu tygodnia schudłam prawie 2 kg, ale potem wyjechałam na wakacje i mimo aktywnego spędzania czasu wróciłam z dodatkowymi 4 kg mam hashi i insulinoodporność i problemy z kortyzolem (plus problemy z wątrobą i żołądkiem), potrafię przytyć 2 kg w weekend, wszyscy mi wmawiają, że to woda, ale jakoś ta woda potem zostaje teraz ćwiczę 6 razy w tygodniu już 2 tydzień i nie ubyło mi ani jednego cm, wagi niestety nie mam teraz, odżywiam zdrowo i nie jem słodyczy nawet tych zdrowych zrobionych przeze mnie, nie wiem w czym jest problem

Też mam takie zdolności U mnie dieta non stop, nawet na wakacjach

Napisane przez Laura Rose

Wow, ja dopiero teraz, po roku, czuję się lepiej. Chociaż uczucie zimna mnie już raczej nie opuści

Ja biorę Letrox już 4 lata, nadal jest mi wiecznie zimno, a spanie to ciągle moje hobby TSH 0,5, FT4 1,34

[MartusiaWu]

Napisane przez smerffie

no tak, nic innego nie pozostaje i normy jak rozumiem tsh ok 2 a nie 4.5

no niestety obawiam się, że tak ja to przy 3.7 myślałam, że sen zimowy nadchodzi, przy >2 nie było wcale lepiej, dopiero teraz żyję ale na wagę nie mam odwagi wejść nadal
ale u Ciebie i tak fajnie widać pracę, jaką wykonujesz dla swojego ciała marzę o takich plecach, także masz we mnie fankę

[dziuba85]

Z tym spaniem, też mam duży problem. Nie wiem, jak kiedyś dam radę, jak będzie dziecko...

[smerffie]

Napisane przez MartusiaWu

no niestety obawiam się, że tak ja to przy 3.7 myślałam, że sen zimowy nadchodzi, przy >2 nie było wcale lepiej, dopiero teraz żyję ale na wagę nie mam odwagi wejść nadal
ale u Ciebie i tak fajnie widać pracę, jaką wykonujesz dla swojego ciała marzę o takich plecach, także masz we mnie fankę

Dzięki Nieskromnie mówiąc, teraz są jeszcze lepsze, avek to stare zdjęcie ale tylko plecy i barki mi tak dobrze reagują, dupa to porazka mimo ciężkich siadów
Ja nawet przy tsh 9 nie chodziłam zmeczona czy coś. Ani teraz nie chodzę (chociaż wczoraj odespałam, wolne od pracy i obudziłam się o 10.30, gdzie zazwyczaj sama się budzę ok 8- 9 max

Teraz z trenerem mamy założenie 'odpoczynku', czekać na dobre wyniki, jeść więcej i starać się nie przytyć. A później bedziemy mysleć o zdrowej redukcji Oby bylo dobrze

[gwiazdka93]

Napisane przez dziuba85

Z tym spaniem, też mam duży problem. Nie wiem, jak kiedyś dam radę, jak będzie dziecko...

Ja już po prostu do tego przywykłam, bo i co można by z tym zrobić... Jak mam możliwość, to ucinam sobie chociaż 30- min drzemkę w dzień i jestem jak nowo narodzona Nie ukrywam, że w niektórych kwestiach mnie to denerwuje, zwłaszcza kiedy muszę np. zrezygnować z jakiegoś wyjścia wieczornego, jeśli obliczę, że będę miała <6 h snu w nocy. Po przespaniu <6 h jestem ledwo żywa

[blue3]

Ja potrzebuję około 12h snu

[gwiazdka93]

Napisane przez blue3

Ja potrzebuję około 12h snu

To mnie przebiłaś Ja 8-9 i w dzień z godzinkę najlepiej.

[Elfelins]

Napisane przez dziuba85

Z tym spaniem, też mam duży problem. Nie wiem, jak kiedyś dam radę, jak będzie dziecko...

Hehe mi objawy wyszły przy półrocznym dziecku, na szczęście moje dziecko jest bezproblemowe i razem śpimy do 9-10 😉 gdyby nie to to chyba umarłabym że zmęczenia.

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

[Smerfetka696969]

Napisane przez blue3

Ja potrzebuję około 12h snu

Ta ja tak samo 😄 najgorzej, ze od niedzieli zaczynam pracę od 10 😨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[natalkaa7522]

Ja mam tak że wstaje np po 10h snu, pójdę do sklepu, posprzątam i po 3 godzinach jestem tak zmęczona że idę spać na kolejne 3-4 godziny

[blue3]

Napisane przez Smerfetka696969

Ta ja tak samo 😄 najgorzej, ze od niedzieli zaczynam pracę od 10 😨

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pracuję na zmiany po 12h i mam przez to całkowicie rozregulowany rytm dobowy, ale nie potrafię się położyć na kilka godzin, bo paskudnie się po tym czuję i nie potrafię się dobudzić, potrzebuję 11-12h, żeby funkcjonować normalnie

[--Olka--]

Robiłam ostatnio kompleksowe badania, wszystko ok, kortyzol nawet wyszedł w porządku (poprzednio był bardzo wysoki), tylko tsh skoczyło z ok. 1,00 do 5,00. I jak tu się dziwić, że nie chudnę... Krzywa cukrowa kolejny raz w normie.
Ja niestety (nie tylko przez tarczycę, ale generalnie zaburzenia hormonalne) przytyłam o 1/3 w okresie bodajże roku... I kiepsko mi idzie zrzucanie.

A co do spania, to że tak napiszę, mogłabym na okrągło, ale nie mam kiedy, pracuję od 7:30, przespanie się 6-7 h to już luksus.

[MartusiaWu]

Napisane przez smerffie

Dzięki Nieskromnie mówiąc, teraz są jeszcze lepsze, avek to stare zdjęcie ale tylko plecy i barki mi tak dobrze reagują, dupa to porazka mimo ciężkich siadów
Ja nawet przy tsh 9 nie chodziłam zmeczona czy coś. Ani teraz nie chodzę (chociaż wczoraj odespałam, wolne od pracy i obudziłam się o 10.30, gdzie zazwyczaj sama się budzę ok 8- 9 max

Teraz z trenerem mamy założenie 'odpoczynku', czekać na dobre wyniki, jeść więcej i starać się nie przytyć. A później bedziemy mysleć o zdrowej redukcji Oby bylo dobrze

to mnie chyba nogi szybciej reagują, aczkolwiek rozbudowują się bardzo i jest to trochę mniej spektakularne i pożądane przeze mnie
ale cóż, ciśniem, ciśniem

wiesz, może masz w sobie tyle samodyscypliny, że sobie po prostu na to spanie nie pozwalasz albo nie masz tego objawu zwyczajnie, tak jak niektóre z nas mają niedowagę i mimo tarczycy przytyć nie mogą

ja zauważyłam u siebie coś dziwnego, mam opaskę, która analizuje sen, niby taki gadżet, ale jak zaczęłam obserwować moje spanie to okazało się, że najlepiej czuję się po 4-6h snu, powyżej 7 jestem bardziej zmęczona niż przed spaniem i muszę wtedy w ciągu dnia uciąć sobie drzemkę nie ma to sensu jak dla mnie

[aga99792]

Ja zasypiam z reguly 21/22 wstaje 5;30 a najczesciej probuje bo zawsze wychodzi 5:50 na 8 do pracy do 16 no i caly dzien chce mi sie spac. Wczoraj to zasnelam przy wyjmowaniu bluzki w szafce na jakas minute... No i ja mam jeszcze niskie cisnienie zwykle 90/60.. We wtorek ide do rodzinnej po skierowania na badania tarczycy szczegolowe.

Dobrze ze jutro sobota to sie wyspie.

Wysłane z mojego LG-H635 przy użyciu Tapatalka

[blue3]

Napisane przez MartusiaWu

ja zauważyłam u siebie coś dziwnego, mam opaskę, która analizuje sen, niby taki gadżet, ale jak zaczęłam obserwować moje spanie to okazało się, że najlepiej czuję się po 4-6h snu, powyżej 7 jestem bardziej zmęczona niż przed spaniem i muszę wtedy w ciągu dnia uciąć sobie drzemkę nie ma to sensu jak dla mnie

Musiałabyś dokładniej doczytać o co w tym chodziło, ale co około 90 minut powtarzają się fazy snu i jeżeli obudzimy się w odpowiedniej (nie pamiętam w której) to jesteśmy bardziej wyspani nawet jeżeli spaliśmy krócej niż jeżeli spaliśmy dłużej i obudziliśmy się w nieodpowiedniej fazie. Są urządzenia rejestrujące sen i wybudzające w odpowiedniej fazie, co powoduje, że budzimy się wyspani

[MartusiaWu]

Napisane przez blue3

Musiałabyś dokładniej doczytać o co w tym chodziło, ale co około 90 minut powtarzają się fazy snu i jeżeli obudzimy się w odpowiedniej (nie pamiętam w której) to jesteśmy bardziej wyspani nawet jeżeli spaliśmy krócej niż jeżeli spaliśmy dłużej i obudziliśmy się w nieodpowiedniej fazie. Są urządzenia rejestrujące sen i wybudzające w odpowiedniej fazie, co powoduje, że budzimy się wyspani

teoretycznie mam takie, mam te fazy rozrysowane, mam wykresy, czasy, zgadzają się nawet - ile leżę, od której do której śpię, ile razy się obudziłam i o której i próbuje mnie budzić w odpowiedniej fazie... no super szczęśliwa się nie budzę

[smerffie]

Napisane przez MartusiaWu

to mnie chyba nogi szybciej reagują, aczkolwiek rozbudowują się bardzo i jest to trochę mniej spektakularne i pożądane przeze mnie
ale cóż, ciśniem, ciśniem

wiesz, może masz w sobie tyle samodyscypliny, że sobie po prostu na to spanie nie pozwalasz albo nie masz tego objawu zwyczajnie, tak jak niektóre z nas mają niedowagę i mimo tarczycy przytyć nie mogą

ja zauważyłam u siebie coś dziwnego, mam opaskę, która analizuje sen, niby taki gadżet, ale jak zaczęłam obserwować moje spanie to okazało się, że najlepiej czuję się po 4-6h snu, powyżej 7 jestem bardziej zmęczona niż przed spaniem i muszę wtedy w ciągu dnia uciąć sobie drzemkę nie ma to sensu jak dla mnie

Możliwe bo mam życie w większości tak zaplanowane ze nie mam czasu myśleć o tym ze bym poszła spać. Wstaje, trening, wracam,biorę rzeczy i ode do pracy,wracam,noc i do spania. Ewentualnie czasem praca jest zmieniona kolejnością z treningiem. Albo dni kiedy idę tylko do pracy. W sumie chyba tylko sobota jest takim totalnie luźnym dniem

[gwiazdka93]

Napisane przez blue3

Ja pracuję na zmiany po 12h i mam przez to całkowicie rozregulowany rytm dobowy, ale nie potrafię się położyć na kilka godzin, bo paskudnie się po tym czuję i nie potrafię się dobudzić, potrzebuję 11-12h, żeby funkcjonować normalnie

Ja teraz na studiach mam praktyki wakacyjne po 12 h (dzień, noc, dwa dni wolne) i dla mnie to też nowość, dość ciężko się przestawić. Mam nadzieję, że z czasem będzie lepiej

[fi]

Napisane przez blue3

Poziom magnezu we krwi to około 1% magnezu w całym organizmie, gdyby badania we krwi wyszły nieprawidłowo to znaczyłoby, że poziom magnezu w całym organizmie spadł do wartości krytycznej



Żelazo jest dosyć silnym pierwiastkiem i przyjmowane z posiłkami (lub suplementami) zawierającymi magnez wzajemnie niwelują swoje działanie. Ponieważ przyjmowałaś dużą dawkę żelaza nie odczułaś jego braku, ale zaczął doskwierać Ci brak magnezu



Oczywiście to tylko moja internetowa teoria

Masz całkowita racje. Nie powinno sie przyjmować dwóch metali w jednym preparacie ani w bezpośredniej bliskości. A to ze względu na chemiczny charakter metali, które w tym samym środowisku beda ze sobą konkurować.