2012-03-19, 12:42 | #91 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: "... tam gdzie gwiazdy spadają,a marzenia się spełniają"
Wiadomości: 269
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cytat:
__________________
52,5kg. 51 50 49 48kg. 162cm.
|
|
2012-03-19, 14:18 | #92 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 86
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Ja też mieszkam na Górnym Śląsku rano pogoda była okropna deszcz i wiatr, a teraz faktycznie słonce jest, tylko ten wiatr...
|
2012-03-19, 14:22 | #93 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 164
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Coś nie mogę wstawić tabelki( dadawała któraś z Was obrazek na wizażu?? ale nie jako załącznik ;D
__________________
START !!! 20.08.2014r. Początkowa waga: 71,9 kg obecna waga: 71,9..69..66..63..60 ..58..55??? I cel: 65 kg II cel: 60 kg III cel: 55 kg Edytowane przez Andziussska Czas edycji: 2012-03-19 o 14:23 |
2012-03-19, 14:26 | #94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 152
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Kochane dzis u mnie troszkę grzesznie, ale na szczęście wtedy kiedy trzeba było sie opanowałam Hmm. Powiem wam szerze, że moją wagą sprzed roku było 43kg - i tą wagę miałam niezmiennie tzw " stała waga". Bardzo przytyłam przez rok, z różnych powodów i przez wiele czynników a teraz chciałabym znów czuć się jak wtedy Bo teraz przy tych 50kg - serio wyglądam jakbym była przy kości, a dopiero przy 45-44kg wyglądam "normalnie", "zwyczajnie" itp Mam jeszcze daleko do osiągnięcia celu. Jeśli przy wadze 45kg będę się dobrze czuła to przy niej pozostanę i już nie będę schodzić poniżej - nie ma się co martwić, przyjmować itd
U mnie dziś do tej pory: - po bieganiu na "sniadanie" 1/2 kromki chleba z serem i pomidorem - II śniadanie marchewka + jedna kanapka z nutella - obiad zapiekanka z ziemniakiem, brokulem, pomidorem i kurczakiem (taka miseczka ze 110-120g ) + 3 śliwki + 2 morele suszone - teraz zrobiłam sobie 5 kopytek twarogowych z jogurtem i cynamonem bo miałam na nie straszną ochotę Teraz pokręce 30 min hula-hop i zrobie jakies cwiczonka, gdy juz troszke sie ulozy w brzuszku. Wieczorem pobiegam i zrobie II serie ćwiczen Fajna dziś pogoda, niestety mam strasznie dużo nauki i nie mam jak z niej skorzystać
__________________
Chudniemy! ... 6-5-4-3-2-1-0 |
2012-03-19, 15:37 | #95 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 164
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
kselijka dobrze że widzisz Swoje błędy i jeszcze dzielisz się z nami nimi
Boże ile Wy ćwiczycie ja też tak chcę xd choć mi się baaaardzo nie chce Ale jutro o 6 rano idę biegać i zrobiłam już sobie harmonogram i będę biegać co dwa dni Ps. tabelka już gotowa, tylko nie mogę jej wstawić, pomoże ktoś?
__________________
START !!! 20.08.2014r. Początkowa waga: 71,9 kg obecna waga: 71,9..69..66..63..60 ..58..55??? I cel: 65 kg II cel: 60 kg III cel: 55 kg |
2012-03-19, 16:12 | #96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 164
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
__________________
START !!! 20.08.2014r. Początkowa waga: 71,9 kg obecna waga: 71,9..69..66..63..60 ..58..55??? I cel: 65 kg II cel: 60 kg III cel: 55 kg Edytowane przez Andziussska Czas edycji: 2012-03-19 o 16:14 |
2012-03-19, 16:27 | #97 |
Przyczajenie
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Andziussska chętnie bym Ci pomogła z tabelką ale na forum dopiero raczkuję może zapytaj dziewczyn z tego poprzedniego wątku jak to zrobiły. Mam nadzieję, że uda Ci się wstawić
Dziewczyny gratuluje zapału, tyle ćwiczeń super Ja dzisiaj na 19 idę na zumbe więc też trochę się poruszam Jak wrócę napiszę co dziś jadłam. |
2012-03-19, 18:00 | #98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: "... tam gdzie gwiazdy spadają,a marzenia się spełniają"
Wiadomości: 269
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Może spróbuj zamieścić link do tabelki w swoim podpisie,nie wiem...-jajko,2x graham z serkiem,wieśniakiem z ogórkiem i rzodkiewką. -serek,banan -gotowany filet z szpinakiem i fasolką szparagową. -200ml.zupy ogórkowej -jogurt ---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ---------- Upiekłam dla TŻ-ta biszkop z truskawkami i choć uwielbiam-nie zjadłam ani kawałka!!!
__________________
52,5kg. 51 50 49 48kg. 162cm.
|
2012-03-19, 18:01 | #99 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 164
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
duża.jpg
Tylko tak mogę ale pogrzebie jeszcze!!!;D
__________________
START !!! 20.08.2014r. Początkowa waga: 71,9 kg obecna waga: 71,9..69..66..63..60 ..58..55??? I cel: 65 kg II cel: 60 kg III cel: 55 kg Edytowane przez Andziussska Czas edycji: 2012-03-19 o 18:02 |
2012-03-19, 18:54 | #100 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 289
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cytat:
Dodatkowo wpisuje się w mój plan zwiększenia zawartości białka w posiłkach. Wydaje mi się, że jem go za mało. Znalazłam jeszcze na necie fajny przepis na kotlety z kaszy gryczanej i białego sera. Wkrótce zamierzam przetestować obydwa przepisy afryga Wiem wiem, że nie miałaś na myśli tłustych obiadków. To ja mam na tym punkcie uraz Staram się dodawać mięso do posiłków, ale raz, że nie za bardzo lubię, a dwa, mam niewiele czasu na tygodniu, żeby go przygotować Mahdab A gdzie to już koszą trawę Baterie do wagi kupuję w Cezarze. U mnie w każdej galerii przy Carrefourze jest. Nie wiem jak u Ciebie Andziussska Tabelka super tylko kiedy ja zrzucę te 7kg??? U mnie dzisiaj było kiepsko...Zaliczyłam wpadkę, a dokładnie przed obiadem wchłonęłam pół słoika dżemu malinowego. Dobrze, że nie miałam niczego gorszego pod ręką bo zjadłabym chyba wszystko. Okres się zbliża, humor spada, a ja puchnę buu 6.20 I śniadanie- 4 łyżki musli szklanka mleka, 10.00 II śniadanie- 2 tosty z łososiem + dwa plastry sera + ok 2łyżeczki ketchupu 13.00 obiad- makaron pełnoziarnisty (po ugotowaniu ok 1,5 garści trudno mi określić), dwie łyżeczki pesto+ 5 orzchów włoskich 16.40 podwieczorek- pomarańcza Jeszcze nie wiem czy zechce mi się ćwiczyć. Jutro dam znać Wypiłam: 1,5l wody, 3 zielone herbaty, drożdże, pokrzywa |
|
2012-03-19, 19:16 | #101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 4 315
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cytat:
__________________
Czas i tak przeminie 01.06.2020 62 kg 01.01.2021 54 kg cel: 46 kg |
|
2012-03-19, 19:49 | #102 |
Raczkowanie
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Andziusska tak też jest super. tylko skoro data jest 26 marca to znaczy że wspólne ważenie zaczynamy za tydzień, tak?
ista89 dżem malinowy będzie lepiej i jak zachciało Ci się ćwiczyć? S_Candall gratulacje za silną wolę przed biszkoptem z truskawkami Czy któraś z Was ma pomysł na lekką kolację? Mój dzisiejszy jadłospis: ŚNIADANIE 8.30 Owsianka z pół szklanki płatków owsianych i jednym jabłkiem ŚN II 11.30 4 tekturki z serkiem kanapkowym i jajkiem OBIAD 14.30 1 plaster z klopsa, 2 ziemniaczki i odrobina buraczków PODWIECZOREK 17.40 Sałatka z 2 pomidorów i białego sera z 2 tekturkami z serkiem kanapkowym KOLACJA20.50 ok.12 łyżeczek serka piątnica lekki + kubek mleka ćwiczenia: 30 minut bieganie, ćwiczenia na brzuch Edytowane przez Adriennne Czas edycji: 2012-03-19 o 21:15 |
2012-03-19, 21:50 | #103 |
Przyczajenie
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Adrienne ja polecam twaróg chudy z niewielką ilością dżemu nisko-słodzonego -właśnie dziś miałam taką kolację pyszna albo sałatkę z tuńczykiem ciemnym ryżem i kukurydzą można tez ananasa dodać
Mój dzisiejszy jadłospis: Śniadanie 8.30- musli 50g z mlekiem 120ml II Śniadanie 11.30: banan Obiad 14.30: Mieszanka chińska ok.300g i do tego pieczona pierś z kurczaka w ziołach Podwieczorek 17.30: 2 jabłka Kolacja 20.20: 120g twarogu chudego z 4 łyżeczkami dżemu nisko-słodzonego Ćwiczenia: godzina zumby plus 15 minut na orbitku Jak na razie, chyba dobrze nam idzie pomijając jakieś małe grzeszki oby tak dalej Trzymam kciuki dziewczyny, żeby jutro było jeszcze więcej zapału i silnej woli |
2012-03-19, 22:14 | #104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cytat:
Ja dzisiaj znowu spróbowałam z tą baterią i nic W Media Expres wagi sprzedają, pełno baterii też, ale akurat tej nie było. Cały czas ją noszę w kieszeni, może jutro gdzieś dorwę. Do poniedziałku mam czas. U nas nigdzie nie widziałam sklepów Cezar. Szkoda, bo akurat galerie z Carrefour jest tuż obok. Mój dzisiejszy jadłospis: (Wstałam późno więc wszystko opóźnione, nie udało się zjeść większej ilości posiłków, bo byłam sporo poza domem) - śniadanie: jajecznica z plasterkiem szynki + ogórek + 2 kromki ciemnego pieczywa + kawa zbożowa na mleku - obiad: dwa udka z warzywami z folii + brokuł z wody (jak myślicie to za wiele?) - kolacja: sałatka na makaronie ciemnym z papryką, ogórkiem kwaśnym, porem, kurczakiem i jogurtem - drugi raz to samo |
|
2012-03-20, 06:25 | #105 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: "... tam gdzie gwiazdy spadają,a marzenia się spełniają"
Wiadomości: 269
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Andziussska
Tabelka OK.
Mahdab Tak właśnie myślałam,że troszkę Cię poniosło z tym koszeniem trawy Jeśli chodzi o twoje menu to jak te udka były bez skóry to OK. U mnie piękne słońce.Dzisiaj wolne.Mam nadzieję,że nie będzie mnie kusić,żeby podjadać.Zawsze tak mam jak mi się nudzi i nie mam nic do roboty Miłego Dnia i pamiętajcie dziewczynki-bez grzeszków!
__________________
52,5kg. 51 50 49 48kg. 162cm.
Edytowane przez S_Candall Czas edycji: 2012-03-20 o 06:27 |
2012-03-20, 07:40 | #106 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
ista89
Rozumiem o co ci chodzi z tym urazem odnośnie obiadków. Ja mam to samo . Strasznie mnie denerwuje jak ktoś krytykuje mój sposób jedzenia i krzywo się patrzy jak nie nakładam na talerz ziemniaków, albo jak pierś grilluje zamiast jak reszta po prostu usmażyć w panierce na oleju. Chodziło mi raczej o to, że nie dostarczasz sobie wystarczającej ilości białka, dlatego zasugerowałam większą porcję mięsa do obiadu. A właśnie tak a propos białka. Skoro mówisz, że jesz go mało, a nie jadasz serka wiejskiego, to może spróbuj dodać do owsianki twarożku. Ma dużo białka i zawsze to lepsza opcja niż mleko, które tego białka ma jak na lekarstwo. Mahdab Jeśli potrzebna ci płaska bateria to zapytaj się o nią u zegarmistrza. Czasem ma takie które pasują. Albo w sklepie ze sprzętem elektronicznym. Takie baterie często używane są w kamerach jako źródło energii do podtrzymywania ustawień np. zegara. Czy któraś z was dziewczyny korzysta z siłowni? Bo ja chodzę już 4 miesiące na fitness, ale szczerze powiedziawszy efektów jakoś nie widzę . No kondycja się sporo poprawiła i siła też (zrobię już na raz 15 pompek), ale nie o to mi przecież chodziło. Chyba czas najwyższy przerzucić się na coś innego. |
2012-03-20, 12:15 | #107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 86
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Hej dziewczyny
U mnie dziś piękna pogoda, niedawno wrócilam z 2godzinnego spacerku z dzieckiem i zaraz biorę się za obiadek. U mnie dziś makaron z brokułami (niestety nie mam ciemnego ) zjem małą porcję Ja z chęcia zapisałabym się na fitness, ale niestety nie mam czasu, więc pozostaje mi samotnie cwiczyć w domu, chociaż ciężko mi się zmobilizować |
2012-03-20, 13:04 | #108 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cytat:
Tak oczywiście, że bez skóry. Ja nie przebijam folii przy pieczeniu, to mięso jest prawie podgotowane, pewnie paskudna by była ta skóra, jakby na nich została. Też dzisiaj zostałam w domu, mam jeden wykład, nie chciało mi się wstać, bo się przeziębiłam i nie mogę oddychać przez nos, tzn jeszcze oddycham, ale tak ciężko. Wzięłam tabletkę i liczę, że mi przejdzie. Nie wiem czy dam radę ćwiczenia zrobić, bo nie mam kondycji i się szybko męczę, z cieknącym nosem może być ciekawie Afryga, dzięki za radę, skorzystam Ja chodziłam na siłownie przez jakiś czas, ale zrezygnowałam, bo też nie było widać efektów. Miałam dobrany trening właśnie na wysmuklenie sylwetki, ale słabo szło. Ważyłam się tam na wadze i nic, także nie ubywało sadełka. Nie lubię siłowni i ćwiczenia nie przynosiły mi satysfakcji, więc jak nie ma ani figury ani przyjemności, to szkoda kasy. Tylko tęsknie za sauną 2x w tygodniu. |
|
2012-03-20, 13:17 | #109 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Słupsk
Wiadomości: 231
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cytat:
Bo powiem, że nudzi mnie ta bezsensowna walka. Niby kondycja na plus, niby mięśnie jak je napnę to czuję wyraźnie, niby siłę mam dużo większą ale żeby figura się zmieniała, to nie bardzo. Tłuszczyku ile było tyle jest. A przecież jem mniej niż 1400 kal z wyjątkiem kilku dni w miesiącu (2-3), kiedy to trochę sobie pofolguję i ćwiczę min 4x w tygodniu po godzince + pofikam trochę w domu czy pójdę na rower ew. spacer. Gdzie tu sens? Skoro kiedyś przy 2000 kal i prawie zerowym ruchu waga też stała w miejscu? No, żeby chociaż cm ubyły to bym się cieszyła, ale na tym polu też niestety prawie bez zmian. Edytowane przez afryga Czas edycji: 2012-03-20 o 13:24 |
|
2012-03-20, 13:45 | #110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 295
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Hello Kobietki! chciałabym się do Waszego odchudzania dołączyć... .
Dziś stanęłam na wadze i się przeraziłam bo zobaczyłam 63kg gdzie jeszcze niedawno było 58kg, odpuściłam sobie przez zimę strasznie i za każdym razem kiedy mnie "oświeciło" że już przesadzam z jedzeniem zawsze znajdowałam sobie jakieś usprawiedliwienie po czym znowu opychałam się słodyczami. Moim największym problemem są słodycze, ale ostatnio to już jest przeginka tak bardzo chciałabym się od nich odzwyczaić i jeść je tylko od czasu do czasu a nie każdego dnia. Przez cały dzień potrafię jeść prawidłowo zdrowe śniadanie potem jakiś owoc, lekki obiad no i przychodzi kolacja i zaczyna się jedzenie byle czego do tego mało ruchu. dlatego też od dziś zaczęłam swoją dietę, nie chce jakiejś drastycznej diety zależy mi bardziej na wybieraniu zdrowszych zamienników i modyfikowaniu posiłków na lepszą wersję i do tego 5 razy w tygodniu rowerek stacjonarny i ćwiczenia na nogi i brzuch to tyle ode mnie |
2012-03-20, 15:03 | #111 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 152
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Czesc Chudzinki!
U mnie dziś lekko zakręcony poranek - zaspałam, nie miałam czasu gotować jajka czy robić omleta z białek Więc u mnie dziś...: I 7:30 kromka ciemnego chleba z ziarnami + plaster szynki + 1/2 plastra sera + 2 plastry pomidora + jedna rzodkiewka do tego woda z octem i miodem II 10:30 marchewka + woda; potem herbatka z łyżeczką cukru i cytryna III 15:30 - kurczak srednie udko kurczaka pieczone w piekarniku + salata z pomidorem + sosem jogurtowo - czosnkowym. a po jedzonku... zjadlam jedna kosteczke truskawkowej czekolady z wedla chyba jedna kosteczka nie zaszkodzi, a nie mozna sie tez calkowicie ograniczac tak bardzo Mam zamiar isc na rower za pol godzinki jak mi sie w brzuszku troche ulozy, a jesli nie na rower to przejdę się na spacer do rossmana po orzeszki nerkowca niesolone akurat zajmie mi to godzinkę, wiec kalorycznie chyba wyjdzie podobnie a dzis troche u mnie chlodno, wiec tez nie chce szalec i sie przeziebic Mam dziś jeszcze trochę pracy tzn dużo chemii i biologii ale wieczorem biegam z 30 min i zrobie ćwiczonka ogolno -rozwojowo - rozciagajace
__________________
Chudniemy! ... 6-5-4-3-2-1-0 |
2012-03-20, 15:20 | #112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 164
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cześć dziewczyny ;D
muszę się pochwalić się wreszcie zaczęłam biegać ;D i jest super ;D dodałam również steper ;P Witam nową dziewuchę Adriennne tak 26 w poniedziałek pierwsze wspólne ważenie
__________________
START !!! 20.08.2014r. Początkowa waga: 71,9 kg obecna waga: 71,9..69..66..63..60 ..58..55??? I cel: 65 kg II cel: 60 kg III cel: 55 kg |
2012-03-20, 16:09 | #113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cytat:
Ja się starałam robić tak jak miałam w treningu rozpisane, ale oszukiwałam trochę. Najpierw miał być trening aerobowy 10-15 min. Biegałam na bieżni 1 km, potem coś tam jeszcze i się brałam za trening siłowy. 3x powtarzałam. Na końcu powinnam jeszcze robić ćwiczenia aerobowe jeśli dobrze pamiętam godzinę, a zawsze robiłam najwyżej pół, nie miałam tyle czasu, lub byłam już zbyt zmęczona. Chodziłam chyba jakieś 3 miesiące. Siły miałam więcej, bo po jakimś czasie musiałam zwiększać obciążenie na maszynach, bo początkowego już nie czułam. Ale nie o to mi chodziło, więc dałam sobie spokój. Byłam kilka razy na zajęciach takich z trenerem, to był trening ogólnorozwojowy w grupie, to było coś, byłam wymęczona, a za 1 razem myślałam że umrę. To było super, ale co z tego, jak zajęcia mi nie pasowały godzinowo. Na tym pewnie bym schudła, bo pot się ze mnie lał strumieniami. A co się dzieje z Twoimi kolanami? Lekarz coś stwierdził, czy po prostu Cię bolą? Bo też miałam kiedyś takie bóle w kolanach. Edytowane przez Mahdab Czas edycji: 2012-03-20 o 16:10 |
|
2012-03-20, 18:08 | #114 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: "... tam gdzie gwiazdy spadają,a marzenia się spełniają"
Wiadomości: 269
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
U mnie OK.Narazie pilnie się trzymam diety.
-jajecznica z rzodkiewką,2x graham z polędwicą.
-jogurt,banan,pół pomarańczy. -gotowany filet z kapustą,szpinakiem i fasolką. -zupa ogórkowa. -100g.serek wiejski z ogórkiem,100g.makrela,200 g.kefir. Jutro nie mam pomysłu
__________________
52,5kg. 51 50 49 48kg. 162cm.
|
2012-03-20, 19:08 | #115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 289
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Hej dziewczyny
Witaj monika13k Mam dokłądnie taki sam cel jak Ty- pozbyć się złych nawyków i panować nad jedzeniem słodyczy. Miejmy nadzieję, że trening czyni mistrza, a razem w grupie będziemy bardziej zmobilizowane do działania Jeśli mowa o efektach ćwiczeń na siłowni, dowiedziałam się od trenera fitness, że optymalne efekty widać po ok 6 miesiącach ćwiczeń. Pewnie to też jest kwestia indywidualna, ale znając moje predyspozycje do 'ekspresowego' chudnięcia, szybko przeliczyłam w głowie jakie to będzie obciążenie dla mojego portfela i doszłam do wniosku, że lepiej będzie jeśli zainwestuje w rowerek stacjonarny. I ten wybór uważam za jeden z lepszych. Nie jestem fanką ćwiczeń, po prostu mnie nudzą. Dlatego zawsze gdy pedałuję, staram się robić coś jeszcze. Uczę się, ogladam tv, cokolwiek byle czas szybciej zleciał. Po godzinie jestem nieźle spocona, ciało jest ujędrnione i z miesiąca na miesiąc fajnie się wysmukla. Polecam wypróbować. Koszt nie jest wielki, a myślę, że warto. Dzisiaj z jedzeniem nie było źle, ale organizm domaga się cukru 7.15 I śniadanie- standardowo musli z mlekiem. Afryga pomyslę o urozmaiceniu po zakupach koniecznie więcej białka 10.00 II śniadanie- omlet z dwóch jaj z sznką i szczypiorkiem + odrobina ketchupu 12.40 obiad- sałata, szczypiorek, szynka, łosoś, oliwki, pomidor, oliwa z oliwek, ocet jabłkowy, dwie kromki chleba 16.40 podwieczorek- miksowany chydy twarożek z pomarańczą szczyptą cynamonu i łyżeczką miodu wypiłam 1,5l wody, jedną zieloną herbatę, 2x pokrzywa z rumiankiem Wczraj wieczorem była godzinka ćwiczeń na rowerku, dzisiaj rano tak samo i może za chwilę też o ile zaraz nie zasnę. Udanego wieczorku |
2012-03-20, 19:52 | #116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 152
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Kurcze! Ale zmaściłam sprawę nienawidze, nie umiem tego znieść, chce mi się płakać, chcę się zapaść pod zimię gdy ludzie z którymi nie widziałam się jakiś czas zaczynają spotkanie od "ale ci sie przybrało" "przytylas pare kilo, czy mi sie zdaje?" "postanowilas zamiast chodzic, zostac kulka i toczyc sie po swiecie?" przez takie slowa innych zamiast rozpaczac stan glodowkowy, wlancza mi sie lampka na cos czego nie powinnam zjesc...
Moja kolacja 20:00! : kaszka bobovita morelowa + 4 garsci orzechow nerkowych + jedna garsc suszonych bananow + kostka czekolady jest mi tak okropnie zle, nie umialam sie powstrzymac... jestem beznadzieja Mam nadzieje, ze u Was jest zdecydowanie lepiej tego wieczoru. Teraz ide pobiegac, potem pkrece pol godziny hh i zrobie serie brzuszkow 50x3, pompek 50x3, przysiadow 15 x3, cw na posladki 15x3. Musze sie jakos ogarnac i puszac mimo uszu takie "haselka" ale powiem Wam, ze zrobilo mi sie tak okropnie przyrko, smutno, glupio i zle, ze az nie wiedzialam co ze soba zrobic. Pojde spac okolo 24, zeby to co zjadlam troche sie ulozylo i abym w tym czasie spalila chociaz troche kcal oraz poprawila prace metabolizmu na noc. Wypije przed snem jeszcze senes... Mam nadzieje, ze troche pomoze bo po takiej kolacji zrobil mi sie wielki brzuchol, a jutro w poludnie, mam wazne spotkanie i nie chcialabym aby ktos jeszcze mi zarzucil takim milym "haselkiem" jak dzis... Przepraszam, ze tak Wam sie zale, ale chyba nikt inny nie zrozumie mnie w tej sytuacji tak jak Wy Ide sie troche ogarnac, potem po cwiczeniach moze jeszcze sie odezwe. Musze pomyslec co zrobic zeby to odchudzanie bylo bardziej efektowne i jak unikac takich napadow jedzenia jak dzis...
__________________
Chudniemy! ... 6-5-4-3-2-1-0 |
2012-03-20, 21:06 | #117 |
Raczkowanie
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
kselijka natychmiast przestań myśleć że jesteś beznadziejna. Niektórzy ludzie są wredni. I teraz z naszą skromną pomocą pokażesz im że dasz radę. Powstrzymywać Cię nie damy rady, ale możemy wspierać i chyba właśnie po to tu piszemy (TŻ twierdzi że to po prostu "solidarność jajników" ) Jak miałam doła zawsze sięgałam po tabliczkę czekolady. Byłam w stanie zjeść całą. Albo zabierałam się do pieczenia. Słodkiego oczywiście.
Wiem że nie da się nie przejmować tym co ludzie mówią, ale spróbuj przejmować się jak najmniej, bo tu jest taka grupka Kobietek które Cię wspierają S_Candall jak się zapatrujesz na owsiankę na śniadanie? Ja po 3 dniach już się uzależniłam. Wczoraj wieczorem nie mogłam się doczekać poranka żeby ją zjeść monik13k witaj wśród Nas mój dzisiejszy jadłospis: ŚNIADANIE 8.30 Owsianka z jabłkiem i rodzynkami (jak sądzicie lepiej z rodzynkami [naprawdę niewiele] czy z łyżeczką cukru? muszę mieć odrobinę słodyczy z rana) ŚN II 12.20 Jogurt naturalny ze zbożami 175g + bułka grahamka OBIAD 16.00 Kasza gryczana z warzywami+ trójkąt tarty szpinakowej (made by me, więc było absolutnie zdrowo) PODWIECZOREK - brak KOLACJA 20.40 4 tekturki z serkiem kanapkowym i jajkiem co sądzicie o piciu maślanki? dokładnie o smaku pieczonych jabłek? zaliczyć ją jako coś słodkiego czy nie? ćwiczenia: bieganie 30 minut Nie wiem jak u Was z bieganiem, jak długo to robicie, ale jeśli któraś zaczyna, jak np. jak się zorientowałam Andziussska, to pamiętajcie o rozciąganiu łydek przed i po bieganiu żeby się ścięgna nie pozrywały. Ależ się rozpisałam... Przepraszam |
2012-03-20, 21:25 | #118 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Dziewczyny, czemu przepraszacie za żalenie się i długie posty, przecież też po to jest ten wątek
kselijka nie chce mi się wierzyć, że tak źle wyglądasz przy swojej wadze Puszczaj teksty znajomych mimo uszu. A Twoja kolacja wcale nie była taka tragiczna. Zapomniałam się Wam pochwalić, że wczoraj koleżanka mnie przywitała słowami "ale schudłaś!". Naprawdę mnie to ucieszyło. Przerażające jest to, jak musiałam wcześniej wyglądać... Naprawdę był okres, gdy wstydziłam się spotykać starych znajomych, nie wiem czy nie popadłam w początki depresji. Przestałam dbać o siebie, robić makijaż, malować paznokcie, bo mi się wydawało, że i tak wyglądam paskudnie. Mi idzie źle, bo okazało się, że mam gorączkę i przez to cierpię na brak apetytu, boję się, że spowolnię do końca metabolizm. dzisiejsze menu: - śniadanie zwykłe płatki z mlekiem + łyżeczka miodu - obiad: polędwica w pomidorach z odrobiną ziemniaczków + sałatka z sałaty lodowej, pomidora i ogórka - kolacja: to samo co na śniadanie, bo mam dzisiaj straszną ochotę na słodycze Ruch dzisiaj odpadł, bo wzięłam leki i leżę w łóżku. A jutro mam ciężki dzień ---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ---------- Adrienne, uważam, że lepiej dodać trochę rodzynek niż cukru. Ja wcale nie używam cukru, bo uważam, że to biała trucizna. Jak już muszę coś osłodzić to wybieram miód. Jeśli chodzi o maślankę, to czytałam, że ma właściwości odchudzające Tylko sprawdź czy nie ma w tej smakowej dużo cukru. Edytowane przez Mahdab Czas edycji: 2012-03-20 o 21:27 |
2012-03-20, 21:47 | #119 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 4
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
witam czy mogę się przyłączyć??? w ostatnim czasie udało mi się bardzo schudnąć na diecie 1000 kcal i chciała bym tę wagę teraz utrzymać. myślę że w grupie będzie mi łatwiej mam 27 lat, 160cm i od niedawna tylko.... 48 kg. mieszkam w północnych Włoszech. jeśli macie jakieś pytania co do mojej diety piszcie proszę.... pozdrawiam
|
2012-03-20, 21:48 | #120 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 10
|
Dot.: Piękna sylewetka do wakacji
Cześć wszystkim Mam nadzieje, że mogę się przyłączyć do Was :P
Zarejestrowałam się tu z nadzieją, że dostanę rady i wsparcie. Oczywiście chodzi o zrzucenie zbędnych kilogramów :P Nigdy przed dłuższy czas nie stosowałam kosmicznych diet, raczej ćwiczyłam. Ale po zrzuceniu 2-3 kilogramów rezygnowałam. Nie mam w sobie w ogóle wytrwałości i chyba brak mi większej motywacji Od od tamtego czasu już niestety kilogramy wróciły Zostało mi tylko tylko, że nauczyłam się pić tylko wodę, słodzić tylko łyżeczkę cukru, jeść mało, ale częściej. Lecz nadal mam ogromny problem ze słodyczami Ale postanowiłam to w końcu zmienić Źle się czuje w swoim ciele, kompletnie się nie akceptuje, jestem nieśmiała i niepewna siebie. A to wszystko te kilogramy Więc tak: Ważę 63kilo przy wzroście 163cm. Chciałabym do lipca zrzucić około 8 kilogramów. Nie mam pojęcia, czy mi się uda, oczywiście takimi sposobami, aby po tygodniu mi nie wrócił tłuszczyk Bardzo proszę Was o rady! |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:35.