2010-05-25, 13:24 | #1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Nie wiem co sie dzieje z moim facetem. Miesiac temu zdarzyl sie epizod kiedy po dlugiej klutni moj facet wybral sie do kolegi na impreze, mieli byc sami faceci, ale okazalo sie, ze i kobiet nie zabraklo. Tam poznal wlasnie pewna osobe i przez to nasz zwiazek prawie sie rozpadl bo on nie wiedzial czy zostac ze mna czy isc do niej bo rzekomo sie zakochala od pierwszego wejrzenia. Kobieta po trzydziestce, wiedziala, ze on ma dziewczyne mimo tego caly czas wydzwaniala i pisala wiadomosci zeby mnie zostawil bo ona go kocha. Tak wiem, zle zrobilam, ze wtedy nie odeszlam bo do dzis napewno by mi przeszlo a tak to mecze sie dalej tylko, ze zastanawiam sie czy z nim wszystko ok.
Raz jest idealnie, kiedy jst w pracy pisze smsy ze mnie kocha, ze jestem tylko jego i ze na zawsze bedziemy razem a w przypadku jakiejs klutni mowi, ze on nie wie czy cos do mnie czuje, ze chyba sie wypalilismy ale ze jest ze mna bo wierzy, ze znowu zacznie cos do mnie czuc. Tlumaczy to tak, ze gdy jest przy mnie to niby nic nie czuje (chociaz zachowuje sie jak by czul) a gdy znikne mu z pola widzenia to teskni i czuje ze mnie kocha. Pogubilam sie w tym wszytkim bo albo sie kogos kocha albo nie, ja go kocham caly czas i nie wazne czy on jest przy mnie czy w pracy. Ja caly czas czuje, ze go kocham. Natomiast zastanawim sie czy to normalne ze facet ktory ma prawie 30 lat nie wie czy kocha czy nie i co chwile zmienia zdanie. |
2010-05-25, 13:30 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łóżkowo lub fotelowo
Wiadomości: 9 454
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
No sory, twój facet ma niepoukładne w głowie, nie wie czego chce. Nie lepiej dać sobie spokój z nim? Wydaje Ci się to nie możliwe,ale uwierz, że tak bd lepiej Pomyśl o waszej wspólnej przyszłości, widzisz ja wgl?
__________________
|
2010-05-25, 13:30 | #3 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
2010-05-25, 13:35 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Zebym wiedziala, ze tak napewno jest to bym odeszla ale gdy patrze na jego zachowanie to nie wiem czy on cos do mnie czuje czy nie. Ja juz nic z tego nie rozumiem. Raz jest idealnie a raz zle. Wg mnie to chyba powinien porozmawiac z psychologiem ale sie do tego nie pali. Nie wiem jak mozna co piec minut zmieniac zdanie bedac juz doroslym fcetem.
|
2010-05-25, 13:36 | #5 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
Nie zwalaj winy na tamtą laskę - w waszym układzie jedynie winny jest on, bo to on jej zawrócił w głowie, zamiast twardo powiedzieć "nie" Cytat:
A on co? Biedaczek! Bo ona się zakochała... Kopnij go w - zawiódł Twoje zaufanie, nie jest pewny swoich uczuć do Ciebie a czekanie aż "znowu zacznie coś do Ciebie czuć" może potrwać kolejne lata.
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
||
2010-05-25, 13:38 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 425
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
[QUOTE=martynka89;19568536]Nie wiem co sie dzieje z moim facetem. Miesiac temu zdarzyl sie epizod kiedy po dlugiej klutni moj facet wybral sie do kolegi na impreze, mieli byc sami faceci, ale okazalo sie, ze i kobiet nie zabraklo. Tam poznal wlasnie pewna osobe i przez to nasz zwiazek prawie sie rozpadl bo on nie wiedzial czy zostac ze mna czy isc do niej bo rzekomo sie zakochala od pierwszego wejrzenia. Kobieta po trzydziestce, wiedziala, ze on ma dziewczyne mimo tego caly czas wydzwaniala i pisala wiadomosci zeby mnie zostawil bo ona go kocha. Tak wiem, zle zrobilam, ze wtedy nie odeszlam bo do dzis napewno by mi przeszlo a tak to mecze sie dalej tylko, ze zastanawiam sie czy z nim wszystko ok.
Raz jest idealnie, kiedy jst w pracy pisze smsy ze mnie kocha, ze jestem tylko jego i ze na zawsze bedziemy razem a w przypadku jakiejs klutni mowi, ze on nie wie czy cos do mnie czuje, ze chyba sie wypalilismy ale ze jest ze mna bo wierzy, ze znowu zacznie cos do mnie czuc. Tlumaczy to tak, ze gdy jest przy mnie to niby nic nie czuje (chociaz zachowuje sie jak by czul) a gdy znikne mu z pola widzenia to teskni i czuje ze mnie kocha. Pogubilam sie w tym wszytkim bo albo sie kogos kocha albo nie, ja go kocham caly czas i nie wazne czy on jest przy mnie czy w pracy. Ja caly czas czuje, ze go kocham. Natomiast zastanawim sie czy to normalne ze facet ktory ma prawie 30 lat nie wie czy kocha czy nie i co chwile zmienia zdanie.[/QUOTE Gdy jest blisko Ciebie a nic nie czuje - to znaczy, że Cię nie kocha, a gdy "coś" czuje gdy Cie nie ma w poblizu to boi się być sam, stracić Ciebie być bez Ciebie, BOI SIĘ O SIEBIE, ŻE NIE BĘDZIE MIAŁ NIKOGO TAK BLISKIEGO, ale niekoniecznie musi mu chodzić właśnie o Ciebie. Dla mnie to tak wygląda. |
2010-05-25, 13:38 | #7 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
Kobieto to Ty masz być kochana i szanowana a nie czekać na łachę "może uczucia" z jego strony.
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
2010-05-25, 13:39 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: małopolskie :D
Wiadomości: 888
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Moim zdaniem Twój facet albo jeszcze nie dojrzał do prawdziwego związku (pomimo 30 lat), albo jego uczucie się wypaliło ale boi się sam przed sobą do tego przyznać. Może być tez na rzeczy fakt, że facet doszedł do takiego etapu w swoim życiu, że się zastanawia " z kim", i "w którą stronę iść", no i nie wie.
Poza tym nie podoba mi się jego zachowanie w stosunku do Ciebie. Autorko, zapytaj go wprost, jak to z nim jest i z jego uczuciami do Ciebie, powiedz, że masz dość tej emocjonalnej huśtawki, a jak to nie poskutkuje, to odejdż, może jak się nim potrząsnie, coś do niego dotrze
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=9JnMPGUvzBI |
2010-05-25, 13:39 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
2010-05-25, 13:43 | #10 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Ja chyba dałabym sobie spokój.
Mam czekać, aż on z łaski znów będzie darzył mnie uczuciem cały czas a nie tylko wtedy gdy jest obok mnie, albo nie ma go?
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007 lexie Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy, zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie. |
2010-05-25, 13:46 | #11 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: z nienacka
Wiadomości: 2 233
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
__________________
nie masz żadnej szansy ale ją wykorzystaj |
|
2010-05-25, 13:49 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-05-25, 13:56 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Widzisz Wyrak problem polega na tym, ze nie wiem czy moj czy nie. Naleze do osob, ktore musza uslyszec prawde wprost. Rozni ludzie, rozne haraktery. Ty sobie lubisz czytac miedzy wierszami a ja nie bo gdy to robie to dochodze do niekoniecznie prawdziwych wnioskow. Za bardzo wtedy koloryzuje i dramatyzuje dlatego wole uslyszec wprost. Uwazam, ze nalezy mi sie uslyszenie prawdy i tyle. Tej najprawdziwszej prawdy, ktora zna tylko on.
|
2010-05-25, 14:13 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Nie wiem co Ci doradzić. Czytając Twoją wypowiedź wiem jedno: skoro on tak okazuje miłość, to ciesz się dziewczyno, że on Cię nie nienawidzi.
I zgadzam się z Wyrakiem - to Ty wymagasz pomocy. Trzymaj się go mocno, przynajmniej do momentu, kiedy on Cię psami nie poszczuje...
__________________
Edytowane przez dzustam Czas edycji: 2010-05-25 o 14:28 |
2010-05-25, 14:18 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 6 025
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
kopnęłabym takiego faceta w dupę
__________________
"nie człowieka kocham mniej, lecz naturę bardziej" Edytowane przez lachryma Czas edycji: 2010-05-25 o 14:20 |
2010-05-25, 14:34 | #16 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 571
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
On Ci daje tyle dowodów na to, że nie traktuje tego związku poważnie, że trzeba być ślepym, żeby tego nie widzieć
---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- Cytat:
Które to będzie ta prawda?
__________________
Jeśli ludzie koniecznie chcą pouczać innych ludzi, to powinni pamiętać, że inni ludzie też wiedzą to i owo o ludziach. Terry Pratchett Maskarada |
|
2010-05-25, 14:39 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-06
Wiadomości: 33 255
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
No ja Cię proszę Do końca życia nie zapomnę, jak mój były facet przyszedł któregoś dnia do mieszkania i mówi "mam kogos od jakiegoś czasu, wyprowadzam się, ale trudno mi to zrobic, bo (i tutaj uwaga, gwóźdź programu) nadal w jakiś sposób Cię kocham" Na moje "jak się kocha, to się nie zdradza" odpadł, iż nie mam prawa tak mówić, bo nie wiem co on czuje, a on mnie nadal kocha, tylko inaczej więc możliwe, że nawet rzucając ją i traktując jak wycieraczkę, "gdzieś w środku" będzie ją "w jakiś sposób" kochał
__________________
Nowa motywacja. Tym razem cel jest zdecydowanie długoterminowy. |
2010-05-25, 15:08 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
kocha inaczej. znaczy nie kocha.
ech
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
2010-05-25, 15:18 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-05-25, 15:59 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 206
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Jak dla mnie to wszystko jest jasne. Nie kocha Cię. W najbliższym czasie rzuci w końcu zapewne, jak już się na odwagę zbierze. W cuda nie wierzę, a tu tylko taki mógłby coś uratować.
__________________
|
2010-05-25, 16:23 | #21 | |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
Martyna, niestety jego zachowanie pokazuje dość jasno, że on Cię nie kocha. Czy zakochany, naprawdę zakochany facet zastanawiałby się czy czasem od Ciebie nie odejść bo na jakiejś imprezie poznał kobietę, która się w nim zakochała od pierwszego wejrzenia? Czy to w ogóle ma jakiś sens? Przecież gdyby kochał, to by od razu wiedział, że nie zamierza nigdzie odchodzić. A nie zastanawia się... Bardzo się asekurujesz, nie chcesz samodzielnie wyciągnąć wniosków, wolisz czekać aż on powie prawdę. Ale ludzie nie zawsze mówią prawdę, często wręcz kłamią w żywe oczy, dlatego trzeba umieć myśleć samodzielnie i oceniać to co się widzi i czego się doświadcza. Nie można tylko bezwolnie czekać aż ktoś powie, ktoś zrobi, ktoś zadecyduje. |
|
2010-05-25, 16:25 | #22 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 22
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Ja też myślę, że niestety, ale ten facet Cię nie kocha i nie szanuje. I nie ważne czy to jest spowodowane chwilowym zauroczeniem inną kobietą, czy tym, że on się pogubił, czy tym, że chciałby sobie jeszcze pofruwać jako wolny ptaszek. Nie kocha Cię i koniec. Bo kiedy się kocha, to się to WIE i nie zmienia się zdania co 5 minut. I jest się pewnym, że chce się byc z osobą, którą się kocha.
I jak niby Ty chcesz mu udzielić pomocy i w czym? Jeśli Ty nic nie zrobisz, to jego "kocham-nie kocham" będzie się ciągnęło jak flaki z olejem, przy okazji wyniszczając Ciebie, aż w końcu Jaśnie Pan dojdzie do wniosku, że jednak nie kocha i zostawi Cię. Powinnaś pomóc nie jemu, ale sobie i na przykład dać mu określony czas do namysłu, albo powiedzieć mu, że Ty takiego czasu potrzebujesz i nie kontaktować się z nim wtedy. Chcę tylko zaznaczyć, że piszę to wszystko biorąc pod uwagę własne doświadczenia w podobnej sytuacji. Edytowane przez Siomka Czas edycji: 2010-05-25 o 16:27 |
2010-05-25, 16:28 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Pomocy potrzebujesz Ty ,żeby rzucić tego łosia w diabły.
Edytowane przez stokrotka_to_ja Czas edycji: 2010-05-25 o 16:34 |
2010-05-25, 16:31 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 668
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Ja też uważam, że on po prostu nie powie Ci, że z wami koniec, bo wie, że ma ciebie, jak ktoś to ujął jesteś jego pewniakiem. Wybacz, ale zamiast czekać aż książe łaskawie powie Ci, że z wami koniec będziesz żyła z nim i płaszczyła się przed nim, bo może mu się odwidzi i wybierze ciebie. Zastanów, bo chłopak najwyraźniej kpi sobie z ciebie.
__________________
Będę mamcią.. |
2010-05-25, 17:11 | #25 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
a ja myślę, że Martyna jest zupełnie rozsądną i trzeźwo patrzącą na świat dziewczyną, z dużymi pokladami empatii (no, może nie dla gimnazjalistek w ciązy, za to dla bliskich: przyjaciół, TZ -na pewno ) i potrafiącą sporo ''wybaczać'' a przynajmniej starać się zrozumieć.
Nie wiem, czy to ten sam delikwent, ale chyba tak - biorąc pod uwagę dziwne podejście Twojego faceta do Waszych ogólnie pieniędzy, typu: on nie zrezygnuje ze swoich przyjemności, bo musi je mieć, udaje;-), że jedzenie samo się kupuje, itd., za to Ciebie by rozliczał z Twojej forsy, gdy nie chcesz robić za dojną krowę (przypomina mi się wątek facet wiecznie bez kasy, jakoś tak to szło), i do tego teraz to, serwuje Ci takie głodne kawałki i odstawia jakieś dziwne jazdy - uważam, że zwyczajnie Tobą manipuluje a Ty mu na to pozwalasz. Po prostu. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2010-05-25 o 17:13 |
2010-05-25, 17:23 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 18 974
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
|
2010-05-25, 17:50 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 813
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
On nie potrzebuje pomocy.
Bawi się Tobą. I przepraszam bardzo, ale ile Ty masz lat (pewnie jesteś sporo młodsza), esemesy świadczą o tym, że cie kocha? Tęskni jak Ciebie przy nim nie ma? Tak mówi, bo tego nie okazuje po sobie przy Tobie . |
2010-05-25, 18:17 | #28 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 227
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
sorki, że to napiszę, ale odnoszę wrażenie, że jesteś dla niego taką "dziewczyną na przeczekanie"
|
2010-05-25, 19:36 | #29 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 306
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Cytat:
|
|
2010-05-25, 20:37 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
|
Dot.: Moj facet chyba potrzebuje pomocy
Poczekaj aż on rzeczywiście spotka swoją miłość. Wtedy się od niego uwolnisz.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir *** Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy. T.Pratchett |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:39.