2020-10-14, 12:00 | #91 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Co wy z tą Szwecją? Mają 2 tys. przypadków dziennie przy 10 mln mieszkańców. W drugim kwartale tego roku mieli o 25% więcej zgonów, niż w analogicznym okresie w poprzednich latach. Wciąż trudno powiedzieć, żeby mieli epidemię za sobą.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-10-14, 12:05 | #92 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
?? ...lepiej w Polsce... Miałam ochotę zapytac jak mieszkańcy UK postrzegają Borysa i spólke... |
|
2020-10-14, 12:14 | #93 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 11 232
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Ja bym się szykowała na totalna zapaść, bo w sumie sami nam to mówią. Podobno system jest w stanie udźwignąć do 7000 zarażeń, potem będziemy w czarnej dupie (jeszcze bardziej niż teraz). A zarażeń będzie na stówę więcej. Dziś już do 7000 niewiele brakowało, a sezon infekcyjny przed nami.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2020-10-14, 12:22 | #94 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88204589]No właśnie Mimiko, rok temu normalnie wychodziłaś jak mąż był chory. A teraz jeszcze przecież wszędzie obowiązują maski wiec ja nie widzę żadnego powodu żebyś miała nie iść na zakupy na przykład skoro czujesz się dobrze. Przecież niby po coś te maski są, czy jednak nie? Skoro Ty masz maskę, inni maja maski to ja nie widzę problemu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] W zasadzie masz rację. Nie podejrzewam, że mąż ma koronę, ale mimo tego postanowiłam nie wychodzić do czasu aż jemu się nie poprawi, żeby absolutnie i na sto procent nie zarażać nikogo i nie roznosić niczego. Nie chcę też niczego do domu przywlec i osłabionemu już mężowi nie dołożyć np. korony właśnie, chociaż uważam, że ryzyko zakażenia się podczas zakupów w biedronce jest bardzo małe. Cytat:
Nie, nie mam obaw, że test wyszedłby pozytywnie. Mam obawy, że niepotrzebnie trafilibyśmy na kwarantanne za nadgorliwość, którą w mojej ocenie jest dzwonienie do lekarza z takimi objawami. No właśnie, naszym zdaniem to tylko przeziębienie, więc po co lekarz? Po co się zgłaszać? Wątpliwość zasiał we mnie brat męża, napadając na nas, że jesteśmy nieodpowiedzialni, bo przecież nie mamy 100% pewności, że to nie korona. Ale jemu jest łatwo mówić, bo jest studentem na utrzymaniu rodziców. Zakupy ma zrobione, do pracy nie chodzi. Dla niego kwarantanna to wolne od zajęć na studiach. Dlatego zdenerwowałam się, że nas poucza skoro nie zna życia. Stąd też napisałam na forum z pytaniem, co sądzą inni. Czy wy też dla pewności dzwonicie do lekarza przy takich objawach, biorąc na klatę ewentualną kwarantanne spowodowaną oczekiwaniem ne test i jego wynik. Cytat:
Tu się zgadzam. Ale powtarzam, nie uważam, że mąż ma koronę. Nie miał gdzie się zarazić, bo siedzimy na tyłkach. Chyba, że w biedrze złapał wirusa, ale wątpię, bo zakupy nie trwają długo i oboje zawsze mamy maski. [1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88204724]Ja przyznam ze tez wczoraj przesadzilam. Moj powiat wyskoczyl w powietrze przez imprezy, wesela i tez przez to, ze ludzie mieli jakies symptomy i sie nie zglaszali do lekarza. Rozpelzlo sie, a ze duzo nie potrzeba (50 pozytywow na 100 000 mieszkancow), to siedze od kilku dni jak na szpilkach i mysle, co wymysla. No i wymyslili. Dlatego wczoraj tak mocno zareagowalam, wybacz. Gdybysmy szli modelem szwedzkim, to pierwsza bym sciagnela maseczke i mowila, zeby nie badac sie z kazda ☠☠☠☠☠☠☠ka. Ale niestety, idziemy troche innym modelem.[/QUOTE] Dzięki za ten post. Rozumiem, że ktoś też ma nerwy w strzępach a komunikacja na forum może wprowadzać w błąd. Po prostu wczorajsze posty (ogólnie, bez wskazywania na poszczególnych użytkowników) podziałały na mnie bardzo... dołująco. Jak przeczytałam, że "ludzie tacy jak my" sprawiają, że epidemia się nie kończy to naprawdę poczułam się dziwnie. Bo jeśli ludzie "tacy jak my", czyli siedzący na tyłkach od marca i stosujący się do wszystkich obostrzeń rządu roznoszą wirusa to epidemia się nigdy nie skończy. Dzięki wszystkim za głosy "poparcia". Nie chodzi mi o to, że wizaż mnie "rozgrzeszył". Po prostu potrzebowałam przeczytać, że nie tylko ja uważam, że nie ma sensu z każdą infekcją dzwonić do lekarza. Nie mam podstaw podejrzewać, że to korona, więc mąż leczy się w domu. On zresztą w ogóle się nie przejął słowami brata, bo stwierdził, że nie będzie lekarzom tyłka zawracał z takimi objawami. |
||
2020-10-14, 12:26 | #95 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88204535]A jak nie testy to chociaż minimum 10 dni kwarantanny po każdym objawie. Mnie trochę boli gardło, ale można być spokojnym, jestem i tak na kwarantannie ale wychodzi ma to, ze gdybym nie była, to powinnam dzwonić po test (a lekarz już mi go daje) a moi domownicy musza siedzieć ze mną w domu.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] mnie pobolewa gardło po kazdym wyjściu z pracy, a maseczke nosze tylko na korytarzach i u innych. W dodatku mamy początki kataru, bo awaria grzejników i po 15 stopni w biurze. We wrzesniu juz bylam tydzien przeziebiona (w domu siedzialam z córką, od której sie zarazilam) i zaczynam mieć nadzieję, ze to covid... Niedługo sie uodpornie na wszystkie wirusy pewnie przy czym ja nie miewam gorączki (ew.37,5 max) wiec jakkbymi wybilo 39 to bym sie dobijała o test Edytowane przez 71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9 Czas edycji: 2020-10-14 o 12:28 |
2020-10-14, 12:29 | #96 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2020-10-14, 12:34 | #97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 724
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Wyżalę się tu, bo nie mam gdzie.
Dzisiaj rano pokłóciłam się z tatą. Oni z mamą ogólnie oglądają TV, czytają internety i non stop biadolą, bo wirus. Bo tyle zakażeń... Bo tyle zgonów. Ja nie bagatelizuję zagrożenia, staram się uważać, nie włóczę się po pubach itd., ale chcę czasami pogadać o czymś innym (zwłaszcza, że w pracy mam niesamowitą panikarę). No i... Dzisiejsza rozmowa rano, a tata do mnie: a to prawda, że Szumowski jest w szpitalu. No kurrr... Serio? To jest temat na rozmowy? Bez zapytania co u mnie? Jak w pracy? Co ostatnio ciekawego robiłam? Całe życie kręci się wokół wirusa, póki było lato i ciepło, to przynajmniej na działkę jeździli, a teraz siedzą we dwoje, emeryci, i się nakręcają. I nie da im się wytłumaczyć, żeby wyluzowali. Jest mi z tego powodu przykro. Codziennie gadają z bratową jak ich wnuk się czuje (pierwszy wnuk), a ja jestem tylko od wysłuchiwania utyskiwania i paniki. JA ROZUMIEM, że dla niektórych to jest taki odruch i oni też mają prawo się gdzieś z tym uzewnętrznić, ale mnie to już męczy. Słyszałam rozmowę mojego ojca z zakażonym szwagrem bratowej i mówił mu "będzie dobrze" takim tonem, jakim pociesza się chorego na raka. |
2020-10-14, 12:41 | #98 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Moim powiedziałam, że mają nie dzwonić, jeśli ich nie obchodzę, bo nie jestem telefonem zwierzeń. |
|
2020-10-14, 12:50 | #99 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88204767]Niemieckich postanowien czesc dalsza.
Teraz ''magiczna granica'' jest nie 50 jak do tej pory, tylko 35 osob z pozytywnym wynikiem na 100 000 mieszkancow. Od tej granicy wprowadza sie obostrzenia, w gastronomii, kulturze itd. Czyli np. godzine policyjna dla restauracji. Czy oni sobie naprawde jaja robia 35 na 100 000 ??? co to jest??? nic. Wiecznie bedziemy zamknieci.[/QUOTE] Btw., dla kontekstu - w UK sa miejsca z +600 na 100k Inna sprawa, ze to juz nie tysiace, ale dziesiatki tysiecy zakazen wsrod studentow, wiec ryzyko smierci/hospitalizacji bardzo niskie, a to powinno decydowac. Cytat:
Bylem w Polsce latem i to niebo a ziemia (na plus dla PL) w porownaniu z UK. Cytat:
Problem jest w tym, ze przeciwciala bedzie mialo malo, bo to nie dominujacy sposob reakcji ukladu odpornosciowego. Cytat:
Prawie 600 smierci na milion, podobna ilosc przypadkow jak w kwietniu teraz, a ludzie to stawiaja na wzor Jak juz pisalem, PL duzo lepiej wypada. [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88205029]ostatnie zdanie- wrożenie z fusów. I póki co to były pojedyncze medialne przypadki ponownego zarazenia. ?? ...lepiej w Polsce... Miałam ochotę zapytac jak mieszkańcy UK postrzegają Borysa i spólke...[/QUOTE] Ostatnio byly badania z Harvardu, ze przebycie choroby zapewnia odpornosc, ale ciezko o pewnosc Tak, o wiele lepiej w Polsce BJ ma bardzo niskie zaufanie spoleczne obecnie; co nie zmienia faktu, ze przy tym jakie media sa, duzo ludzi kupuje panike. Z drugiej strony - oglosili w pon, ze Liverpool idzie w lockdown od srody - we wtorek tlumy w knajpach, barach itd, ludzie jak sardynki, bo "ostatki" [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88205066]Ja bym się szykowała na totalna zapaść, bo w sumie sami nam to mówią. Podobno system jest w stanie udźwignąć do 7000 zarażeń, potem będziemy w czarnej dupie (jeszcze bardziej niż teraz). A zarażeń będzie na stówę więcej. Dziś już do 7000 niewiele brakowało, a sezon infekcyjny przed nami. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE] No i stad bedzie, ze beda obostrzenia - aczkolwiek, nalezy pamietac, ze moze byc 7k zakazen i 0 hospitalizacji, jak i 7k zakazen i 7k hospitalizacji, oraz wszystko pomiedzy... to zupelnie inne scenariusze!
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||
2020-10-14, 12:58 | #100 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Trochę mem, trochę prawda :pFB_IMG_1602676704573.jpg
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
2020-10-14, 13:00 | #101 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
"We wtorek (13 października) Urząd Zdrowia Publicznego podał, że od piątku liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Szwecji wzrosła o 2203 i 5 zgodnów. "Urząd Zdrowia Publicznego od lata publikuje statystki związane z epidemią od wtorku do piątku, aby uniknąć opóźnień w napływie danych po weekendzie. Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/rap...ampaign=chrome |
|
2020-10-14, 13:00 | #102 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Sent from my SM-G973F using Tapatalk |
|
2020-10-14, 13:07 | #103 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Tego nie wiedziałam. Myślałam, że skierowanie przez lekarza z przychodni na test jest równoznaczne z kwarantanną. |
|
2020-10-14, 13:22 | #104 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
|
2020-10-14, 13:25 | #105 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 10 371
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
fakt- polskiemu spoleczenstwo daleeeko do Szwedów, u nas by nie wypalilo takie odejście. Ale z drugiej strony kto wie czy przez kolejne 6 miesiecy Szwecji nie dogonimy w ilosci zgonów i tylko caly ten bajzel sie przeciagnie plus pelno psychicznych i ekonomicznych negatywów. Tez wczoraj poszlismy do restauracji, moze z 50% ludzi weszlo w maseczce, kelnerki tez bez (i nie mam pretensji), stoliki porozstawiane, mila atmosfera, ale jakos tak dziwnie się czułam mysląc czy ta nasza ulubiona miejscówka wkrótce nie padnie... staska_staska wspolczuję klimatów rodzinnych i zdrowia dla szwagra bratowej i rodziny życzę |
|
2020-10-14, 13:26 | #106 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 672
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88205273]nie. mają ponad 2 tys na 5 dni
"We wtorek (13 października) Urząd Zdrowia Publicznego podał, że od piątku liczba potwierdzonych przypadków koronawirusa w Szwecji wzrosła o 2203 i 5 zgodnów. "Urząd Zdrowia Publicznego od lata publikuje statystki związane z epidemią od wtorku do piątku, aby uniknąć opóźnień w napływie danych po weekendzie. Czytaj więcej na https://fakty.interia.pl/raporty/rap...ampaign=chrome[/QUOTE]Ok, rzeczywiście źle przeczytałam. Co nie zmienia faktu, że wiosną mieli pogrom, teraz znów ilość zachorowań wzrasta i nie wiedomo jak to się dalej rozwinie, więc nie rozumiem tych peanów. Prędzej zrozumiałabym stawianie za wzór Nowej Zelandii, która ma 5 mln mieszkańców i niecałe 2 tys. wszystkich przypadków łącznie od początku epidemii, ale to by nie pasowało do narracji o wyższości braku obostrzeń Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2020-10-14, 13:34 | #107 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Nie dziwię Ci się, że masz tego dość, rodzice popadli w skrajność.
Przy okazji wyżalę się w drugą stronę - mam szwagra typowego foliarza, niestety mieszkamy w tym samym domu (bliźniak - domy niezależne, ogród wspólny), więc siłą rzeczy często się widujemy. Totalny antycovidowiec, wszędzie chodzi ostentacyjnie bez maseczki (kaganiec!), jak poszedł na SOR bo go brzuch bolał i nie chcieli go wpuścić bez maseczki, to jeszcze wezwał policję Był teraz na proteście antycovidowców i jest z tego wielce dumny W szczycie paniki w kwietniu brali ślub kościelny, mimo że mają już cywilny. 5G nas napromieniuje, wysyła linki do Zięby, antyszczepionkowiec, spisek koncernów farmaceutycznych. Do tego katol-pozer (nie mylić z: katolik, nie mam na celu jakiejkolwiek obrazy uczuć religijnych, ale to już jest naprawdę wybitna jednostka niemająca niczego wspólnego z zasadami wiary ), no po prostu pełen pakiet. Do tego jest cwaniakiem, często wykorzystującym innych ludzi. Znienawidziłam wszelkie imprezy rodzinne, nie mam ochoty zamieniać z nim nawet słowa. Zawsze się zastanawiałam skąd się tacy ludzie biorą, a teraz mam w rodzinie Telepie mnie w środku na samą myśl |
2020-10-14, 13:36 | #108 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
|
2020-10-14, 14:04 | #109 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Poza tym tu nie ma suplementacji Wit d3 w ogóle, a wiadomo jak jest ze słońcem w uk. To samo ze szczepionka na gruźlicę, starsze pokolenia miały tą szczepionkę, młodsze nie. Nie wiem czy to na ma wpływ na wirusa, ale dużo się słyszało o powyższych punktach w kontekście lżejszego przechodzenia corony. [1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88204933]Skrot myslowy, to znaczy, ze nie wierze, ze ta cala nagonka i lockdowny byly potrzebne.[/QUOTE]Myślę tak samo [1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88205029]ostatnie zdanie- wrożenie z fusów. I póki co to były pojedyncze medialne przypadki ponownego zarazenia. ?? ...lepiej w Polsce... Miałam ochotę zapytac jak mieszkańcy UK postrzegają Borysa i spólke...[/QUOTE]Z mojego otoczenia zdania są bardzo podzielone, większość jednak uważa że Borys się miota i nie ma kompletnie pomysłu jak przeprowadzić kraj przez epidemię. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:04 ---------- Skrót myślowy Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-10-14, 14:11 | #110 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 724
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
|
2020-10-14, 14:14 | #111 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-10-14, 14:15 | #112 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;88205369]Nie dziwię Ci się, że masz tego dość, rodzice popadli w skrajność.
Przy okazji wyżalę się w drugą stronę - mam szwagra typowego foliarza, niestety mieszkamy w tym samym domu (bliźniak - domy niezależne, ogród wspólny), więc siłą rzeczy często się widujemy. Totalny antycovidowiec, wszędzie chodzi ostentacyjnie bez maseczki (kaganiec!), jak poszedł na SOR bo go brzuch bolał i nie chcieli go wpuścić bez maseczki, to jeszcze wezwał policję Był teraz na proteście antycovidowców i jest z tego wielce dumny W szczycie paniki w kwietniu brali ślub kościelny, mimo że mają już cywilny. 5G nas napromieniuje, wysyła linki do Zięby, antyszczepionkowiec, spisek koncernów farmaceutycznych. Do tego katol-pozer (nie mylić z: katolik, nie mam na celu jakiejkolwiek obrazy uczuć religijnych, ale to już jest naprawdę wybitna jednostka niemająca niczego wspólnego z zasadami wiary ), no po prostu pełen pakiet. Do tego jest cwaniakiem, często wykorzystującym innych ludzi. Znienawidziłam wszelkie imprezy rodzinne, nie mam ochoty zamieniać z nim nawet słowa. Zawsze się zastanawiałam skąd się tacy ludzie biorą, a teraz mam w rodzinie Telepie mnie w środku na samą myśl [/QUOTE] i podsyłanie linków ze stron oświeconych, a potem pretensje, bo nie oglądasz jego stron! Ograniczyliśmy kontakt. |
2020-10-14, 14:18 | #113 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 724
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Tak wracając do foliarzy itp. to w moim najbliższym otoczeniu nie m chyba nikogo, kto byłby antycovidowcem i nie wierzył w ogóle w wirusa, oraz uważał to za jakiś spisek. Podejście znajomych jest różne- od zupełnej paniki, aż po w miarę wyluzowanie, ale gdzieś z tyłu głowy mają świadomość, że wirus istnieje. Na wiosnę jeszcze dwoje znajomych zupełnie olewało temat i wykłócali się z obsługą sklepów w sprawie maseczek, ale teraz, na jesieni, jedna sobie przypomniała, że w sumie to przechodziła swego czasu bardzo poważne zapalenie płuc, ma tam spore zmiany, spirometria wychodzi jej na ogół do bani, więc może tak na wszelki wypadek jednak powinna bardziej uważać. |
|
2020-10-14, 14:18 | #114 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
https://www.boots.com/vitabiotics-we...-30ml-10190866 https://www.hollandandbarrett.com/se...query=vit%20d3 https://www.amazon.co.uk/s?k=vitamin...nb_sb_ss_i_5_3 + oczywiscie specyfiki na recepte ? |
|
2020-10-14, 14:22 | #115 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7 310
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Taaak, ja po kilka razy dziennie dostawałam linki do filmów i artykułów anty- (antycovidowych, antyszczepionkowych, antymaseczkowych itd.), zablokowałam go wszędzie, gdzie się dało (Messenger, Whatsapp, telefon). W rzeczywistych relacjach kontakt już minimalny, typu cześć-cześć, no i tyle ile faktycznie musimy, np. teraz robimy wspólnie płot dla posesji, no to trzeba, ale tylko tyle, ile trzeba i nic poza tym. Szkoda, bo na tym cierpi też moja relacja z siostrą - bo nie wyjdziemy nigdzie razem we czwórkę z mężami - bo ani ja, ani mój mąż, nie mamy na to ochoty.
|
2020-10-14, 14:25 | #116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 724
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;88205514]Taaak, ja po kilka razy dziennie dostawałam linki do filmów i artykułów anty- (antycovidowych, antyszczepionkowych, antymaseczkowych itd.), zablokowałam go wszędzie, gdzie się dało (Messenger, Whatsapp, telefon). W rzeczywistych relacjach kontakt już minimalny, typu cześć-cześć, no i tyle ile faktycznie musimy, np. teraz robimy wspólnie płot dla posesji, no to trzeba, ale tylko tyle, ile trzeba i nic poza tym. Szkoda, bo na tym cierpi też moja relacja z siostrą - bo nie wyjdziemy nigdzie razem we czwórkę z mężami - bo ani ja, ani mój mąż, nie mamy na to ochoty.[/QUOTE]
Najbardziej przykre jest właśnie rozwalenie relacji w rodzinie. W mojej rodzinie (mówię o takiej ciut dalszej, typu ciotki-wujki-kuzynostwo) różnimy się poglądami religijnymi czy politycznymi, widać to np. na fb, ale w spotkaniach na żywo te tematy na ogół w ogóle nie występują, gada się o wszystkim innym. Natomiast są ludzie nawiedzeni i nakręceni na punkcie czegoś, któzy nie dają spokoju. Miałam kiedyś znajomego wyznawcę ketozy i potrafił stać nad koleżanką w ciąży, która jadła bułkę, i głosić jej swoje kazania na ten temat. |
2020-10-14, 14:27 | #117 | |
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Coś pośrodku. Niemniej jednak wkurza mnie takie podejście pt. Jednego miesiąca wirus w odwrocie, a następnego obwinianie mnie (przez rząd), że jestem lekkomyślna i to przez to jest tyle zakażeń, wiec proszę maseczką zakrywać twarz jak idę do kibla, a wcześniej to przecież gadane było, że maseczki nic nie dają 🤷 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km |
|
2020-10-14, 14:29 | #118 | |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;88205514]Taaak, ja po kilka razy dziennie dostawałam linki do filmów i artykułów anty- (antycovidowych, antyszczepionkowych, antymaseczkowych itd.), zablokowałam go wszędzie, gdzie się dało (Messenger, Whatsapp, telefon). W rzeczywistych relacjach kontakt już minimalny, typu cześć-cześć, no i tyle ile faktycznie musimy, np. teraz robimy wspólnie płot dla posesji, no to trzeba, ale tylko tyle, ile trzeba i nic poza tym. Szkoda, bo na tym cierpi też moja relacja z siostrą - bo nie wyjdziemy nigdzie razem we czwórkę z mężami - bo ani ja, ani mój mąż, nie mamy na to ochoty.[/QUOTE] Dobrze, że ta osoba nie ma fb, tylko na skype mnie zasypuje linkami. Tych na fb przestałam po prostu obserwować. Jedna osoba to nawet do mnie wydzwaniała! ( tak, za granicę ) bo jej link nie dochodził. |
|
2020-10-14, 14:29 | #119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 1 145
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
|
2020-10-14, 14:34 | #120 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 724
|
Dot.: Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.
Cytat:
Najpierw, jakoś w wakacje, czytałam o gościu, co się ponownie zaraził. Za pierwszym razem przechodził umiarkowanie (w sensie ani mega ciężko, ani też lekko), za drugim razem bezobjawowo. Więc wniosek był zachorujesz raz- kolejny raz spoko. Teraz, w tym tygodniu, znowu artykuł, że ktoś ponownie się zaraził i o ile pierwsze przejście było spoko, o tyle drugie poważnie. Znowu dzisiaj gdzieś w oczy wpadł mi artykuł (sam tytuł, nie chciało mi się czytać), że testy wykrywają wirusa, ale to nie znaczy, że ten wirus jest aktywny. Kurde, już przestaję czytać, bo jeden naukowiec natknie się na pacjenta A i ogłosi wnioski płynące z jego obserwacji, a inny na innym pacjencie dokona zupełnie sprzecznych odkryć. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:09.