Polecamy:

**523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396** · 2017-09-12, 08:15

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7706034 1]Dokladnie, brak podszerstka sprawia ze pies marznie.
Jak moj york wraca po deszczu to ma tak przemoczone wlosy jakbym ja umyla wlosy i tak sobie siedziala. No mi tez byloby zimno

dlatego chce cos nieprzemakalnego zeby chociaz plecki byly suche.[/QUOTE]
U mnie po osiedlu chodzą yorki w takich właśnie fajnych kurteczkach, kamizelkach, bardzo mi się w takich podobają :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

inga21 · 2017-09-12, 09:28

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7704616 6]ja mam ochotę na coś w ten deseń: https://www.pelna-miska.pl/pl/p/Hurt...zarazolta/6214 bo o ile mokra sierść mi nie przeszkadza, tak wiecznie upiaszczone, ubłocone łapy i podwozie już tak. chociaż znając życie to mojemu byłoby w tym za gorąco. noi ta cena...[/QUOTE]
Chciałabym dla mojej coś takiego, ale ona ma takie krótkie łapy, że nie wiem jakbym ją w to ubrala. No i jest duża szansa, że w pelnym zabudowaniu nie chciałaby chodzić. W tamtą zimę chodziła w kurtce i butach, bo jej pekaly poduszki.
Nie lubię widoku psa w ubraniu, ale co zrobię jak bez tego zaraz złapie zapalenie gardla. Poza tym już mnie nie interesuje jak wygląda w ubraniu i butach, odkąd zobaczylam, ze w zimie zamist wracac po 3 minutach do domu chętnie siedzi dłużej. Co więcej jak otworzę drzwi i jest zimno to nie wyjdzie dopóki jej nie ubiore

Cytat:

Napisane przez Renatka_2108

Tak rozmawiacie o ubraniach elf psów to po czym poznać że potrzeba?

Wiadomo jak się trzęsie pies to mu zimno, u mojej nie zauważyłam tego . W marcu jak do nas trafiła to była malutka więc chwilą na dwór i do domu, a teraz chętnie by biegała cały dzień. Nawet teraz jak pada to nie chciała iść do domu.

Ciekawa jestem zimy i chłodnych dni jak to będzie z psem...

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Moja do 12 roku życianie potrzebowała. A pozniej się okazalo, ze łapie rozne zapalenia gardla, że nie chce wchodzić jak jest zimno, ze oo 3 minutach chce wracac i że bolą ją stawy. Kupiłam jej ubranko z polarem i pies odżył. Wychodzi w zimie na dluzej, stawy jej nie bolą, w tamtą zimę obyło sie bez chorego gardła. A pies przed wyjściem domaga sie ubrania. Pozniej takim samym sposobem zobaczylam ze potrzebne jej buty (było u nas -30 i poduszki jej pekaly). Pies wyglądał jak klaun w ubraniu i butach, ale za to cieszyla sie z wyjsc i przetrwala zimę bez bolacych łap.

Za to mlodsze nie potrzebowaly jak do tej pory. Teraz planuje kupic najmlodszej jakas bluze na dlugie spacery, bo po godzinie w zimie psica mi juz marznie. No ale zobaczymy. Z tym ze ona tez ma krotka siersc i niezbyt gęstą.

Hvid · 2017-09-12, 12:18

Moje zawsze miały ubrania na zimę, bo te ich yorkowe włosy przed niczym nie chronią, niestety. Natomiast cieszy mnie to, że lato i ekstremalne temperatury za nami, bo Sindzie trzeba było tlen podawać, żeby jej trochę pomóc w oddychaniu. W obecnej sytuacji zima pomimo mrozów czasem jest naszym większym sprzymierzeńcem.

aaliyah · 2017-09-13, 08:57

Cześć, nie wiem czy mnie ktoś tu pamięta. Mam już swojego wymarzonego pudełka. Ma na imię Toffee i trochę ponad 8 tygodni. Jest przecudowna, bardzo grzeczna i zaskakująco mądra. Załatwia się głównie na specjalnych matach. Jestem w szoku bo już pierwszego dnia u nas się nauczyła. Niestety na razie jesteśmy uwięzieni w domu bo nie ma jeszcze drugiej serii szczepień. Już nie mogę się doczekać pierwszego spaceru z nią.

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2017-09-13, 09:08

witaj przecudowna słodyczy

może u hodowcy na maty się załatwiała, stąd wie, ze to toaleta?

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-09-13, 09:10

Cytat:

Napisane przez aaliyah

Cześć, nie wiem czy mnie ktoś tu pamięta. Mam już swojego wymarzonego pudełka. Ma na imię Toffee i trochę ponad 8 tygodni. Jest przecudowna, bardzo grzeczna i zaskakująco mądra. Załatwia się głównie na specjalnych matach. Jestem w szoku bo już pierwszego dnia u nas się nauczyła. Niestety na razie jesteśmy uwięzieni w domu bo nie ma jeszcze drugiej serii szczepień. Już nie mogę się doczekać pierwszego spaceru z nią.

Ale slodziak

jaki charakter maja pudle?

zakonna · 2017-09-13, 09:14

Pudle są na pierwszym miejscu pod względem inteligencji. Piękna maskotka pluszowa

aaliyah · 2017-09-13, 10:17

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7709293 1]witaj przecudowna słodyczy

może u hodowcy na maty się załatwiała, stąd wie, ze to toaleta?[/QUOTE]

Nie zauwazylam podkladow u hodowcy. Jedynie w klatce mialy szczeniaki gazety wylozone. Dwa razy ja postawilam na macie bo widzialam ze weszy i szuka, jak sie zalatwila to pochwalilam i glaskalam i chyba to ja przekonalo. Oczywiscie zdarzy jej sie zesiusiac poza mata ale w 80% siku trafia gdzie powinno.

[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7709301 6]Ale slodziak

jaki charakter maja pudle?[/QUOTE]

Sa bardzo latwe w tresurze, bardzo przywiazuja sie do wlasciciela i sa niezwykle wierne i lojalne. Nie moga zostawac na wiele godzin same bo moga nabawic sie depresji i stanow lekowych. Sa bardzo aktywne i lubia sie bawic i uczyc. Potrzebuja przynajmniej godziny biegania dziennie zeby nie rozniesc domu. 😉 Takie lobuzy troche i po trochu pieszczochy i kanapowce.

Cytat:

Napisane przez zakonna

Pudle są na pierwszym miejscu pod względem inteligencji. Piękna maskotka pluszowa

Ja czytalam, ze sa na drugim miejscu bo border collie. Ale fakt, ze ten szczeniak mnie juz zaskakuje. 🙂

Hvid · 2017-09-13, 11:47

Cytat:

Napisane przez aaliyah

Cześć, nie wiem czy mnie ktoś tu pamięta. Mam już swojego wymarzonego pudełka. Ma na imię Toffee i trochę ponad 8 tygodni. Jest przecudowna, bardzo grzeczna i zaskakująco mądra. Załatwia się głównie na specjalnych matach. Jestem w szoku bo już pierwszego dnia u nas się nauczyła. Niestety na razie jesteśmy uwięzieni w domu bo nie ma jeszcze drugiej serii szczepień. Już nie mogę się doczekać pierwszego spaceru z nią.

Ja Cię pamiętam, a jakże. Z wątków "mama z klasą" i trochę stąd. Pamiętam, jak szukałaś dobrej hodowli i dobrze zrobiłaś. Ja już z tej samej hodowli psa mieć nie będę, bo Bakarat wraz ze śmiercią pani Zwolińskiej powoli odszedł w niebyt. A Sinda też mądra, zrównoważona i cierpliwa, kompletne zaprzeczenie ogólnych opinii o yorkach, które tu i ówdzie czytam. Zawsze mnie rozśmieszały, szczerze pisząc

Pogłaskaj swoją ulubienicę ode mnie.

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-09-13, 11:59

Cytat:

Napisane przez Hvid

Ja Cię pamiętam, a jakże. Z wątków "mama z klasą" i trochę stąd. Pamiętam, jak szukałaś dobrej hodowli i dobrze zrobiłaś. Ja już z tej samej hodowli psa mieć nie będę, bo Bakarat wraz ze śmiercią pani Zwolińskiej powoli odszedł w niebyt. A Sinda też mądra, zrównoważona i cierpliwa, kompletne zaprzeczenie ogólnych opinii o yorkach, które tu i ówdzie czytam. Zawsze mnie rozśmieszały, szczerze pisząc

Pogłaskaj swoją ulubienicę ode mnie.

Ja tez dziwie sie tym ogolnym opiniom o yorkach. Trzeba z nimi sporo pracowac bo sa dosyc dumne i uparte, ale odplacaja taka miloscia... a ludzie nazywaja ich po prostu wrednymi.

Pies mi dzisiaj pierwszy raz obszczekal psa, w zasadzie dwa duze psy, ktore do niego podeszly ale byly spokojne, nie bawily sie. Nie zrozumialam tej reakcji, to nie bylo agresywne, mam wrazenie, ze byl poirytowany, ze psy go nie zaczepiaja i sie nie bawia. Dziwne.

Luba · 2017-09-13, 12:07

Aaliyah jakie cudenko

Duza bedzie?

aaliyah · 2017-09-13, 12:11

Cytat:

Napisane przez Hvid

Ja Cię pamiętam, a jakże. Z wątków "mama z klasą" i trochę stąd. Pamiętam, jak szukałaś dobrej hodowli i dobrze zrobiłaś. Ja już z tej samej hodowli psa mieć nie będę, bo Bakarat wraz ze śmiercią pani Zwolińskiej powoli odszedł w niebyt. A Sinda też mądra, zrównoważona i cierpliwa, kompletne zaprzeczenie ogólnych opinii o yorkach, które tu i ówdzie czytam. Zawsze mnie rozśmieszały, szczerze pisząc

Pogłaskaj swoją ulubienicę ode mnie.

Czesc Hvid, ja tez Cie kojarze, wlasnie z watkow na "mamie z klasa". Naczekalam sie troche na moja sunie. Mialam to szczescie, ze dzwonilam do hodowcow w okolicy i wlasnie jedna suczka byla w ciazy. Babka, ktora ma hodowle przemila, widac ze bardzo sie troszczy o psy. Nawet w kontrakcie mam, ze jesli z jakiegoskolwiek powodu bede musiala oddac psa to ona go wezmie i znajdzie mu nowy dom. Jak bralam Toffee to widzialam, ze bardzo emocjonalnie sie zwiazala z tymi szczeniakami bo sie nawet troche wzruszyla.

Oczywiscie nie wyobrazam sobie zebym mogla kiedykolwiek oddac swojego psa. Chyba by mi serce peklo.

A co do yorkow to jestem ciekawa co tez ludzie wypisuja? Moja ciotka ma przemila suczke tej rasy.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:

Napisane przez Luba

Aaliyah jakie cudenko

Duza bedzie?

Cudowna jest.

Jeszcze nie moge uwierzyc ze to moj piesek...

Teraz wazy 1,6kg

, maksymalnie pudle srednie (u mnie nazywaja sie miniatury) dochadza do 7-8kg i mierza w klebie od 28-38cm. Mama Toffee to taki sredniak wiec nastawiam sie na cos posrodku.

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-09-13, 12:30

Aaliyah, no wlasnie przede wszystkim pisze sie, ze sa wredne. Kazdy blad wychowawczy sie tym usprawiedliwia. York szczeka - bo wredny. York gryzie - bo wredny. York nie slucha - bo wredny. Nawet w tym watku kilka stron temu ktos pytal o porade odnosnie yorka, ktory tak gryzie, ze wlasciciele boja sie go dotykac, i dopisal "ja wiem, ze yorki sa wredne, ale moze da sie cos zrobic " czy cos takiego. No bzdury totalne.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Kolezanka byla u weta-sadysty. Najpierw zabronil jej uspokajac malutkiego psa przed i po dostaniu szczepionki. Potem powiedzial, ze jak piszczy w transporterze, to trzeba mocno walnac o transporter albo uszczypnac psa. Na koniec dal jej liste zlotych rad dla wlasciciela psa z takimi radami jak: pies musi od razu spuscic wzrok jak wlasciciel spojrzy mu w oczy, pies nigdy nie moze wskakiwac na kanape, 5 razy dziennie trzeba dawac znak, ze sie nad psem dominuje poprzez np. zlapanie ogona...

zakonna · 2017-09-13, 12:54

Ja pieprzę. Co za idiota. Jak ktoś nie lubi zwierząt to po wuja zostaje wetem?

wysłane telepatycznie

Hvid · 2017-09-13, 14:08

aaliyah - Między innymi to, że wredne i złośliwe.
orih - Moja wetka w Danii też mnie uczyła, żebym nie uspokajała psa tylko zachowywała się normalnie, jakby nigdy nic. Ale o szczypaniu i kopaniu w cokolwiek nie było mowy. Jej chodziło o to, że kiedy zmieniam ton głosu na pocieszający, zaczynam ją przytulać to jej daję znać, że właśnie nie jest OK, efekt odwrotny do zamierzonego. Wzięłam sobie jej rady do serca.

Renatka_2108 · 2017-09-13, 20:56

Cytat:

Napisane przez inga21

Chciałabym dla mojej coś takiego, ale ona ma takie krótkie łapy, że nie wiem jakbym ją w to ubrala. No i jest duża szansa, że w pelnym zabudowaniu nie chciałaby chodzić. W tamtą zimę chodziła w kurtce i butach, bo jej pekaly poduszki.
Nie lubię widoku psa w ubraniu, ale co zrobię jak bez tego zaraz złapie zapalenie gardla. Poza tym już mnie nie interesuje jak wygląda w ubraniu i butach, odkąd zobaczylam, ze w zimie zamist wracac po 3 minutach do domu chętnie siedzi dłużej. Co więcej jak otworzę drzwi i jest zimno to nie wyjdzie dopóki jej nie ubiore

Moja do 12 roku życianie potrzebowała. A pozniej się okazalo, ze łapie rozne zapalenia gardla, że nie chce wchodzić jak jest zimno, ze oo 3 minutach chce wracac i że bolą ją stawy. Kupiłam jej ubranko z polarem i pies odżył. Wychodzi w zimie na dluzej, stawy jej nie bolą, w tamtą zimę obyło sie bez chorego gardła. A pies przed wyjściem domaga sie ubrania. Pozniej takim samym sposobem zobaczylam ze potrzebne jej buty (było u nas -30 i poduszki jej pekaly). Pies wyglądał jak klaun w ubraniu i butach, ale za to cieszyla sie z wyjsc i przetrwala zimę bez bolacych łap.

Za to mlodsze nie potrzebowaly jak do tej pory. Teraz planuje kupic najmlodszej jakas bluze na dlugie spacery, bo po godzinie w zimie psica mi juz marznie. No ale zobaczymy. Z tym ze ona tez ma krotka siersc i niezbyt gęstą.

Dziękuję. Moja jest młoda, ale ciekawa jestem jak zareaguje od zimno. Poprzedniej zimy która notabene była długa była malutka i normalne że zimno jej było. Znaczymy jak będzie teraz.

Cytat:

Napisane przez aaliyah

Cześć, nie wiem czy mnie ktoś tu pamięta. Mam już swojego wymarzonego pudełka. Ma na imię Toffee i trochę ponad 8 tygodni. Jest przecudowna, bardzo grzeczna i zaskakująco mądra. Załatwia się głównie na specjalnych matach. Jestem w szoku bo już pierwszego dnia u nas się nauczyła. Niestety na razie jesteśmy uwięzieni w domu bo nie ma jeszcze drugiej serii szczepień. Już nie mogę się doczekać pierwszego spaceru z nią.

Ale śliczny

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

rudywiking · 2017-09-15, 10:15

Tak sobie myślę jak was czytam.
Czy aby Kluchonowi by się odzież nie przydała. Ona ma niby podszerstek obfity, ale może choć przed wilgocią zabezpieczyć?
Martwię się czy po tych latach na betonie i słomie jakieś reumatyzmy jej nie dopadną.

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2017-09-15, 12:20

Cytat:

Napisane przez rudywiking

Tak sobie myślę jak was czytam.
Czy aby Kluchonowi by się odzież nie przydała. Ona ma niby podszerstek obfity, ale może choć przed wilgocią zabezpieczyć?
Martwię się czy po tych latach na betonie i słomie jakieś reumatyzmy jej nie dopadną.

obserwuj, czy nie łamie jej w kościach na zmianę pogody, czy w czasie deszczu nie ucieka do domu, odmawia spacerów czy jest jej ciężko chodzić i wtedy podejmij decyzję. jak masz w okolicy tani ciuchland to możesz zajść, kupić kurtkę albo kamizelkę dziecięcą pasującą mniej więcej na psa, trochę przerobić albo paskiem związać i porównać, czy jej nie będzie lepiej. jeśli będzie to możesz inwestować w kurteczkę, jeśli nie to nie ma sensu.

**7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28** · 2017-09-18, 18:48

Moja niunia dzisiaj dostała pierwszą cieczkę... Czuję się jakby mi dziecko dojrzewało chlip chlip... Gdzie jest mój kochany szczeniaczek

LadyI · 2017-09-18, 19:07

Dziewczyny mam duży problem..okazalo się że z 5 osób, które czasem opiekują się naszym psem( a teraz właściwie psami) akurat mają wyjazdy, rozjazdy czy inne okazje i zostaliśmy bez opieki nad naszymi maluszkami

jedziemy na tydzień urlopu i szukamy w takim razie jakiejś petsitterki lub sprawdzonego psiego hotelu w Warszawie..mozecie coś polecic?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-09-22, 17:09

Sluchajcie moj pies ma takie jedno jedyne miejsce, na ktore dwa razy w zyciu mi nasikal, kilka miesiecy temu, to jest na kanapie w jednym rogu. Wtedy wyczyscilam to octem i nie bylo czuc zapachu. Poza tym nigdy nie sikal nigdzie gdzie nie powinien.

2 dni temu wyczyscilam porzadnie te kanape soda i takim odswiezaczem powietrza (ktory zapachy niszczy, a nie maskuje), zeby ja odswiezyc, i dzisiaj jak wrocilam do domu to pies mi najzwyczajniej w swiecie mial nasikane w tym samym miejscu, co kiedys.

Moze tak byc, ze obrazil sie, ze juz nie czuc tego zapachu, i na nowo oznaczyl to miejsce?

zakonna · 2017-09-22, 19:12

Zamów czyszczenie profesjonalne i potem jeszcze popsikaj preparatem, który niweluje zapach moczu. To, że my nie czujemy, nie oznacza, że pies nie czuje zapachu. Poza tym ja mam na narożniku nieprzemakalne prześcieradła pod narzutą. Jeśli narożnik jest goły, a ja nie chcę żeby psy na nim były, to kładę krzesła na nim. Żeby nie miały jak wejść.

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-09-23, 09:19

Cytat:

Napisane przez zakonna

Zamów czyszczenie profesjonalne i potem jeszcze popsikaj preparatem, który niweluje zapach moczu. To, że my nie czujemy, nie oznacza, że pies nie czuje zapachu. Poza tym ja mam na narożniku nieprzemakalne prześcieradła pod narzutą. Jeśli narożnik jest goły, a ja nie chcę żeby psy na nim były, to kładę krzesła na nim. Żeby nie miały jak wejść.

Dzieki za rady. Chodzilo mi bardziej o to, czy to normalne, ze pies sobie wybral jedno miejsce do oznaczenia i jak przestal czuc jego zapach po kilku miesiacach (ja wczesniej nie czulam, ale ten spray ONA podobno wlasnie rozwala zapachy a nie przykrywa, takze mozliwe ze teraz nawet on nie czuje), to znowu je oznaczyl.

**9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f** · 2017-09-23, 11:43

to nie jest normalne, żeby pies Ci w domu sikał. może wtedy został zapach, a teraz całkiem tego zapachu się pozbyłaś, a może wręcz przeciwnie. czyli zapachu nie było, cząsteczki moczu (tak obrazowo, na maksa uproszczono piszę) były gdzieś tam głęboko i swoimi działaniami sprawiłaś, że coś tam się z tej głębokiej warstwy uwolniło i pies poczuł swój zapach. psy "poprawiają" po sobie, lubią sikać w jedno i to samo miejsce.

**62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c** · 2017-09-23, 11:52

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7738643 6]to nie jest normalne, żeby pies Ci w domu sikał. może wtedy został zapach, a teraz całkiem tego zapachu się pozbyłaś, a może wręcz przeciwnie. czyli zapachu nie było, cząsteczki moczu (tak obrazowo, na maksa uproszczono piszę) były gdzieś tam głęboko i swoimi działaniami sprawiłaś, że coś tam się z tej głębokiej warstwy uwolniło i pies poczuł swój zapach. psy "poprawiają" po sobie, lubią sikać w jedno i to samo miejsce.[/QUOTE]

Czyli jest mniej wiecej tak jak myslalam. Dokladnie, jedno i to samo miejsce. Dzieki

robcia · 2017-09-23, 15:27

Zrozumiec psa...
Wleźć w łajno - big problem
Zeżreć łajno- no problem, pycha
Czysta woda, prysznic- big problem
Woda powodziowa, mętna jak żur- no problem, super zabawa

Renatka_2108 · 2017-09-23, 15:50

Cytat:

Napisane przez robcia

Zrozumiec psa...
Wleźć w łajno - big problem
Zeżreć łajno- no problem, pycha
Czysta woda, prysznic- big problem
Woda powodziowa, mętna jak żur- no problem, super zabawa

Hehe. Moja sunia też uwielbia smrody... W wannie za to wygląda potem jakbym jej niewyobrażalna krzywdę robiła.

Nie dawno przyszła cała w gownie... takim twardym. Odporność.. A psiak przeszczęśliwy

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

**523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396** · 2017-09-24, 06:41

Cytat:

Napisane przez Renatka_2108

Hehe. Moja sunia też uwielbia smrody... W wannie za to wygląda potem jakbym jej niewyobrażalna krzywdę robiła.

Nie dawno przyszła cała w gownie... takim twardym. Odporność.. A psiak przeszczęśliwy

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Mój na szczęście nie tarza się w gowienkach chociaż raz za szczeniaka spróbował w ludzkich i to była masakra 😥 myślałam że pawia puszczę jak go do wanny wsadziłam 😷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Luba · 2017-09-24, 18:28

Sluchajcie, dzis bawilam sie z misiem i na zabawce zauwazylam slady krwi, wyglada to tak jakby przy gryzieniu zabawki zakrwawily mu dziasla. Niewiele tego bylo ale jednak.
Bawilismy sie w szarpanie, moze ja za bardzo pociagnelam pluszaka? Je normalnie, nic go nie boli.
Zdarza sie? Leciec do weta z nim?
Niedlugo wyjezdzam z domu na miesiac a on zostaje i nie chce zeby cos go bolalo albo zeby musial isc do weta bez swojej panci

sledziczeek · 2017-09-24, 19:08

Cytat:

Napisane przez Luba

Sluchajcie, dzis bawilam sie z misiem i na zabawce zauwazylam slady krwi, wyglada to tak jakby przy gryzieniu zabawki zakrwawily mu dziasla. Niewiele tego bylo ale jednak.
Bawilismy sie w szarpanie, moze ja za bardzo pociagnelam pluszaka? Je normalnie, nic go nie boli.
Zdarza sie? Leciec do weta z nim?
Niedlugo wyjezdzam z domu na miesiac a on zostaje i nie chce zeby cos go bolalo albo zeby musial isc do weta bez swojej panci

Luba a ile on ma? Moze zeby zmienia?

2017-09-12, 08:15	#4681
523c2d977675f8d89e6472eefe6f460b6ab4010a_6580dd2588396 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-06 Wiadomości: 33 504	Dot.: Psy - cz. V [1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7706034 1]Dokladnie, brak podszerstka sprawia ze pies marznie. Jak moj york wraca po deszczu to ma tak przemoczone wlosy jakbym ja umyla wlosy i tak sobie siedziala. No mi tez byloby zimno dlatego chce cos nieprzemakalnego zeby chociaz plecki byly suche.[/QUOTE] U mnie po osiedlu chodzą yorki w takich właśnie fajnych kurteczkach, kamizelkach, bardzo mi się w takich podobają :-D Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-12, 12:18	#4683
Hvid Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 3 784	Dot.: Psy - cz. V Moje zawsze miały ubrania na zimę, bo te ich yorkowe włosy przed niczym nie chronią, niestety. Natomiast cieszy mnie to, że lato i ekstremalne temperatury za nami, bo Sindzie trzeba było tlen podawać, żeby jej trochę pomóc w oddychaniu. W obecnej sytuacji zima pomimo mrozów czasem jest naszym większym sprzymierzeńcem.

2017-09-13, 09:08	#4685
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 2 893	Dot.: Psy - cz. V witaj przecudowna słodyczy może u hodowcy na maty się załatwiała, stąd wie, ze to toaleta?

2017-09-13, 09:14	#4687
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Psy - cz. V Pudle są na pierwszym miejscu pod względem inteligencji. Piękna maskotka pluszowa __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-09-13, 12:07	#4691
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: Psy - cz. V Aaliyah jakie cudenko Duza bedzie? __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

2017-09-13, 12:30	#4693
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 6 085	Dot.: Psy - cz. V Aaliyah, no wlasnie przede wszystkim pisze sie, ze sa wredne. Kazdy blad wychowawczy sie tym usprawiedliwia. York szczeka - bo wredny. York gryzie - bo wredny. York nie slucha - bo wredny. Nawet w tym watku kilka stron temu ktos pytal o porade odnosnie yorka, ktory tak gryzie, ze wlasciciele boja sie go dotykac, i dopisal "ja wiem, ze yorki sa wredne, ale moze da sie cos zrobic " czy cos takiego. No bzdury totalne. ---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ---------- Kolezanka byla u weta-sadysty. Najpierw zabronil jej uspokajac malutkiego psa przed i po dostaniu szczepionki. Potem powiedzial, ze jak piszczy w transporterze, to trzeba mocno walnac o transporter albo uszczypnac psa. Na koniec dal jej liste zlotych rad dla wlasciciela psa z takimi radami jak: pies musi od razu spuscic wzrok jak wlasciciel spojrzy mu w oczy, pies nigdy nie moze wskakiwac na kanape, 5 razy dziennie trzeba dawac znak, ze sie nad psem dominuje poprzez np. zlapanie ogona...

2017-09-13, 12:54	#4694
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Psy - cz. V Ja pieprzę. Co za idiota. Jak ktoś nie lubi zwierząt to po wuja zostaje wetem? wysłane telepatycznie __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-09-13, 14:08	#4695
Hvid Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 3 784	Dot.: Psy - cz. V aaliyah - Między innymi to, że wredne i złośliwe. orih - Moja wetka w Danii też mnie uczyła, żebym nie uspokajała psa tylko zachowywała się normalnie, jakby nigdy nic. Ale o szczypaniu i kopaniu w cokolwiek nie było mowy. Jej chodziło o to, że kiedy zmieniam ton głosu na pocieszający, zaczynam ją przytulać to jej daję znać, że właśnie nie jest OK, efekt odwrotny do zamierzonego. Wzięłam sobie jej rady do serca.

2017-09-15, 10:15	#4697
rudywiking Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 911	Dot.: Psy - cz. V Tak sobie myślę jak was czytam. Czy aby Kluchonowi by się odzież nie przydała. Ona ma niby podszerstek obfity, ale może choć przed wilgocią zabezpieczyć? Martwię się czy po tych latach na betonie i słomie jakieś reumatyzmy jej nie dopadną.

2017-09-18, 18:48	#4699
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 47 805	Dot.: Psy - cz. V Moja niunia dzisiaj dostała pierwszą cieczkę... Czuję się jakby mi dziecko dojrzewało chlip chlip... Gdzie jest mój kochany szczeniaczek

2017-09-18, 19:07	#4700
LadyI Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 13 081	Dot.: Psy - cz. V Dziewczyny mam duży problem..okazalo się że z 5 osób, które czasem opiekują się naszym psem( a teraz właściwie psami) akurat mają wyjazdy, rozjazdy czy inne okazje i zostaliśmy bez opieki nad naszymi maluszkami jedziemy na tydzień urlopu i szukamy w takim razie jakiejś petsitterki lub sprawdzonego psiego hotelu w Warszawie..mozecie coś polecic? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-09-22, 17:09	#4701
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 6 085	Dot.: Psy - cz. V Sluchajcie moj pies ma takie jedno jedyne miejsce, na ktore dwa razy w zyciu mi nasikal, kilka miesiecy temu, to jest na kanapie w jednym rogu. Wtedy wyczyscilam to octem i nie bylo czuc zapachu. Poza tym nigdy nie sikal nigdzie gdzie nie powinien. 2 dni temu wyczyscilam porzadnie te kanape soda i takim odswiezaczem powietrza (ktory zapachy niszczy, a nie maskuje), zeby ja odswiezyc, i dzisiaj jak wrocilam do domu to pies mi najzwyczajniej w swiecie mial nasikane w tym samym miejscu, co kiedys. Moze tak byc, ze obrazil sie, ze juz nie czuc tego zapachu, i na nowo oznaczyl to miejsce?

2017-09-22, 19:12	#4702
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Psy - cz. V Zamów czyszczenie profesjonalne i potem jeszcze popsikaj preparatem, który niweluje zapach moczu. To, że my nie czujemy, nie oznacza, że pies nie czuje zapachu. Poza tym ja mam na narożniku nieprzemakalne prześcieradła pod narzutą. Jeśli narożnik jest goły, a ja nie chcę żeby psy na nim były, to kładę krzesła na nim. Żeby nie miały jak wejść. __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-09-23, 11:43	#4704
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-11 Wiadomości: 2 893	Dot.: Psy - cz. V to nie jest normalne, żeby pies Ci w domu sikał. może wtedy został zapach, a teraz całkiem tego zapachu się pozbyłaś, a może wręcz przeciwnie. czyli zapachu nie było, cząsteczki moczu (tak obrazowo, na maksa uproszczono piszę) były gdzieś tam głęboko i swoimi działaniami sprawiłaś, że coś tam się z tej głębokiej warstwy uwolniło i pies poczuł swój zapach. psy "poprawiają" po sobie, lubią sikać w jedno i to samo miejsce.

2017-09-23, 11:52	#4705
62f33e9ec77d3cf0943e95da9955941e4a625c6c Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-08 Wiadomości: 6 085	Dot.: Psy - cz. V [1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7738643 6]to nie jest normalne, żeby pies Ci w domu sikał. może wtedy został zapach, a teraz całkiem tego zapachu się pozbyłaś, a może wręcz przeciwnie. czyli zapachu nie było, cząsteczki moczu (tak obrazowo, na maksa uproszczono piszę) były gdzieś tam głęboko i swoimi działaniami sprawiłaś, że coś tam się z tej głębokiej warstwy uwolniło i pies poczuł swój zapach. psy "poprawiają" po sobie, lubią sikać w jedno i to samo miejsce.[/QUOTE] Czyli jest mniej wiecej tak jak myslalam. Dokladnie, jedno i to samo miejsce. Dzieki

2017-09-23, 15:27	#4706
robcia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 4 592	Dot.: Psy - cz. V Zrozumiec psa... Wleźć w łajno - big problem Zeżreć łajno- no problem, pycha Czysta woda, prysznic- big problem Woda powodziowa, mętna jak żur- no problem, super zabawa

2017-09-24, 18:28	#4709
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: Psy - cz. V Sluchajcie, dzis bawilam sie z misiem i na zabawce zauwazylam slady krwi, wyglada to tak jakby przy gryzieniu zabawki zakrwawily mu dziasla. Niewiele tego bylo ale jednak. Bawilismy sie w szarpanie, moze ja za bardzo pociagnelam pluszaka? Je normalnie, nic go nie boli. Zdarza sie? Leciec do weta z nim? Niedlugo wyjezdzam z domu na miesiac a on zostaje i nie chce zeby cos go bolalo albo zeby musial isc do weta bez swojej panci __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)