Wakacje, wreszcie są wakacje... - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zamknięte > Fora sponsorowane > Moje wakacyjne przygody

Notka

Moje wakacyjne przygody Konkurs z nagrodami! Chcemy abyście troszkę powspominały i opisały swoje najlepsze w życiu wakacje, albo najciekawszą, najśmieszniejszą przygodę wakacyjną. Mile widziana oprawa zdjęciowa lub graficzna ;)

 
 
Narzędzia
Stary 2011-06-16, 16:23   #31
martusia205
Zakorzenienie
 
Avatar martusia205
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

zazdroszczę Ci bliskości do morza
bardzo ciekawy wątek,zostawiam 5 i zapraszam do mnie
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia 



http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html
martusia205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-16, 19:34   #32
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Kolejne nasze chwile na mazurach nie mijały tylko pod znakiem zwiedzania, jako że były to wakacje często znajdywały się chwile dla wygłupów i dużo, dużo śmiechu:


Jak widzicie ze wszystkiego można zrobić hełm i broń. My kobiety, jak chłopcy zajmowali się przebieraniem za rycerzy to my, jak damy obierałyśmy ziemniaki na obiad. Oczywiście tam też nie brakowało śmiechu:


Dodam, że obiad wyszedł nam wtedy naprawdę znakomicie, bo razem zawsze jest łatwiej.

Kolejną naszą wyprawą było znowu Giżycku, ale teraz jednak zdecydowaliśmy się odwiedzić słynną twierdze Boyen:


Znajdowało się w niej muzeum, jak niezliczone bunkry i zakamarki. Nawet można było spotkać szczury i węże. Na szczęście my tylko napotkaliśmy na komary. Jednak bez przewodnika każdy budynek wyglądał prawie tak samo i dziś nie umiem się określić co było czym:


Na sam koniec dnia koleżanka namówiła mnie w mini Wesołym Miasteczku na tzw. "młoty". Choć bałam się stwierdziłam, że nie zostawię jej samej. Drugi raz na pewno na to nie pójdę. Byłyśmy same we dwójkę i, jak wisiałyśmy głową w dół to krzyczałyśmy m.i. "Ja chce do mamy", "Na dół". Jeszcze wychodząc z wagonika obsługujący powiedział do nas: "Miały być 4 obroty, a nie chcą co zrobiłem 5, wybaczcie".
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-17, 11:25   #33
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

pan z siekierą wymiata

przepiękne zdjęcia, zwłaszcza gór
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-17, 15:26   #34
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
pan z siekierą wymiata

przepiękne zdjęcia, zwłaszcza gór
Dziękuje i ciesze się, że Ci się podoba. Miałam jeszcze kilka zdjęć tego pana, ale nie chciałam pokazywać jego twarzy.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-18, 11:28   #35
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Dzisiaj kolejne nasze przygody na mazurach 2008, ale niestety to już jest kres naszej przygody. Jednak zacznę od początku. Naszą kolejną wyprawą była słynna kwatera Hitlera "Wilczy Szaniec" w Gierłoży. Dojechać tam nie był problem. Najpierw pociągiem do Kętrzyna, a potem busem do Gierłoży. Wtedy to myśleliśmy, że z powrotem nie będzie problemu. Kupiliśmy bilety i zaczęliśmy zwiedzanie:


Widoki były najczęściej takie, jak na załączonym zdjęciu. Jednak mieliśmy fantastycznego przewodnika, dzięki któremu czas nie tylko minął nam bardzo szybko, ale też dowiedzieliśmy się mnóstwo nowych i ciekawych faktów. Poszliśmy jeszcze na obiad i spokojnie zmierzaliśmy do przystanku. Patrzymy, a tam ostatni bus pojechał z 3h temu, więc chcąc nie chcąc wracaliśmy piechotą do Kętrzyna pośpiesznie by zdążyć na pociąg. Na szczęście na niego zdążyliśmy i została nam ostatnia noc na mazurach.
Dwóch kolegów wybrali się na szanty, a mi trzeci kolega robił makijaż. Niestety nie uwieczniliśmy jego dzieło, ale całkiem nieźle mu poszło. Wtedy rozpętała się burza i dwóch kolegów wrócili z portu i w ostatnią noc mieliśmy pod rząd trzy burze, tak nas żegnały mazury.
Ostatniego dnia naszego pobytu poszliśmy piechotą do Giżycka z bagażami. Po drodze już w Giżycku znaleźliśmy wózek z Biedronki i nie wiele się zastanawiając postanowiliśmy go użyć:


Były nawet wyścigi wózkowe. Zostawiliśmy bagaże w przechowywali i wybraliśmy się na wieże ciśnień w Giżycku, z której mogliśmy podziwiać panoramę Giżycka:


Wróciliśmy na dworzec i czekaliśmy na nasz pociąg, i tak zakończyła się moja przygoda na mazurach w 2008 roku, ale jeszcze tu powróciłam... .
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-18, 12:10   #36
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Smile Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

heheh to wózek się przydał Miałam podobna przygodę w Szklarskiej, też pożyczyliśmy sobie wózek, ale będę jeszcze o tym pisać u siebie
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-18, 13:08   #37
szmyglo
Zakorzenienie
 
Avatar szmyglo
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 3 477
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Świetna sprawa taki wyjazd we dwoje i sprawdzenie się. Może sama się kiedyś wybiorę na taką wyprawę...

Doceniam, że wstawiasz własne zdjęcia, niektóre są naprawdę bardzo dobre-wiem co mówię, od dłuższego czasu interesuję się fotografią

Jeśli znajdziesz czas, proszę zajrzyj w mój podpis
szmyglo jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-20, 13:08   #38
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Po powrocie z mazur nie planowałam w 2008 roku nigdzie już wyjeżdżać. Jeździłam na rowerze, gdzie pewnego razu zapatrzyłam się już nie pamiętam na co i wylądowałam w krzakach. Pamiątką z tego wydarzenia było rozbite moje kolano. Odechciało mi się na jakiś czas roweru. Wtedy zadzwoniła do mnie koleżanka, z którą byłam na mazurach i powiedziała, że bardzo chciała jechać do Zakopanego, ale nie ma z kim. Ja za bardzo nie miałam już pieniędzy, jednak ona powiedziała, że chętnie mi pożyczy, więc nie miałam wyjścia i się zgodziłam. Miałam jeden dzień na spakowanie się i pojechałyśmy. Na miejscu już był wtedy jeszcze mój kolega D. ze swoją rodziną. Załatwił nam on noclegi i same miałyśmy nam dotrzeć, bo on z rodziną poszedł w góry. Koleżanka, jak z nim rozmawiała usłyszała numer 46a, a że nie mieszkałyśmy w samym Zakopanym to myślałyśmy, że nie ciężko będzie znaleźć numer. Jednak szukamy, szukamy, pytamy się miejscowych, ale nikt nie wie, gdzie numer 46a się znajduje. Znalazłyśmy 46, ale 46a nie było śladu. Koleżanka jeszcze raz dzwoni do kolegi D., a on w śmiech i mówi, że to numer 64a, a nie 46a. Więc szczęśliwe i rozpakowane wybrałyśmy się do Zakopanego przez Gubałówkę:


W Zakopanym odwiedziłyśmy Krupówki zjadłyśmy oscypka i wróciłyśmy busem do naszego domku.

Następnego dnia z koleżanką i rodziną D. wybraliśmy się do doliny Kościeliska, gdzie podziwiałyśmy góry z dołu:


I:


Przyznam szczerze, że wtedy nie byłam jeszcze na żadnej większej górze prócz Gubałówki. Jednak na dzień dzisiejszy było zaplanowane zwiedzanie jaskiń. Najpierw odwiedziliśmy jaskinię Racławicką, gdzie pierwszy raz sama weszłam po łańcuchach, jak zwiedzaliśmy znowu rozbiłam te same kolano co na rowerze, a D. zniszczył aparat swojej siostry. Potem odwiedziliśmy jaskinię Mylną, gdzie nie wiedząc co nas czeka spokojnie weszłyśmy. Okazało się, że jaskinia jest całkiem długa i trzeba było się czołgać lub chodzić na kolanach, więc Panie krzyczały na biednego D., że ma już szykować kwiaty na swój pogrzeb. Jednak wszyscy w końcu wyszliśmy i ja usłyszałam, że wyglądam, jakbym wracała z wojny nie dość, że kolano rozbite i spodnie brudne z krwi to jeszcze cała z błota byłam.
Trochę się umyliśmy pobliskim strumyku i wróciliśmy do Zakopanego by zobaczyć skocznię "Wielką Krokiew":


Potem jeszcze zrobiliśmy zdjęcie ze skoczkiem i tak nam minęły pierwsze dni w Zakopanym.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-20, 18:09   #39
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Smile Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

takie spontaniczne wyjazdy są najlepsze! bardzo ładne zdjęcia, po prostu kocham góry!
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-21, 10:18   #40
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Czas na kolejne moje przygody w Tatrach. Kolejnego dnia wybraliśmy się zielonym szlakiem w stronę Schroniska Murawiec. Zielonym szlakiem idzie się dłużej, ale można podziwiać cudne widoki i tak poszliśmy w stronę Czarnego Stawu Gąsienicowego, którego uważam za o wiele lepszego, niż oklepane Morskiego Oko:


Pamiętam, jak nasz gospodarz góral opowiadał na historię związaną z tym stawem, a dokładnie nasz góral jest to były ratownik górski i pewnego razu miał wezwanie na ten staw, ponieważ mężczyzna łowił w nim pstrągi. Podeszli do niego i powiedzieli, żeby zaprzestał łowienia, bo jest to teren Tatrzańskiego Parku Narodowego i wszystko jest pod ochroną. Jednak Pan miał trochę promili we krwi i nie chciał się ruszyć. Na to ratownicy odparli mu, że będą zmuszeni wezwać helikopter, a wszystko odbędzie się na jego koszt. Mężczyzna nie miał nic przeciwko i tak oprócz mandatu musiał jeszcze zapłacić za podróż helikopterem.
A wracając to tematu mężczyźni z Czarnego Stawu poszli na Kościelec, a ja z koleżanką na Kasprowy Wierch, gdzie dla mnie wtedy była to największy szczyt, który zdobyłam. Choć nie było łatwo widoki za nami były przecudne:


Ale to nic na szczycie to dopiero były widoki. Tylko było też bardzo zimno i ubrałyśmy się we wszystko co miałyśmy ze sobą:


I patrzyłyśmy na kolejkę linową tzw. gondolę:


Po tym wszystkim zeszliśmy wszyscy na dół i wieczorem urządziliśmy grilla.

Przypomniało mi się też co zdarzyło się rok później, jak byłam w Tarach z chłopakiem. Pewnego dnia jedziemy busem, a tam Pani w średni wieku taką przeprowadza rozmowę:
"Wiesz wczoraj byłam na Kasprowym Wierchu"
"Kasprowy, jak Kacper, czyli Kacprowy Wierch"
"Wjechałam w takim pudle, który był przymocowany na linie"
"Już mi się nie podoba w Zakopanym. Pogoda się popsuła i są ogromne korki. Jutro wracam do Warszawy"
Cały bus nie mógł powstrzymać się od śmiechu.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-22, 10:49   #41
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Dzisiaj czas na kolejne przygody Tarach.
Kolejnego dnia kobiety wybrały się się na Giewont. Spokojnie szłyśmy, a po drodze piłyśmy z płynących strumyków i tak co raz bliżej byłyśmy Giewontu:


W tym momencie wyładowały nam się baterie z aparatu i na samym szczycie Giewontu musiałyśmy radzić sobie zwykłą komórką:


W drodze powrotnej natknęłyśmy się na krzaki pełne pysznych jagód. Nie wiele myśląc zaczęłyśmy je wcinać, a kilka turystów przyłączyli się do nas, aż zaczęła na nas wrzeszczeć dwójka starszych ludzi, że to teren parku narodowego i wszystko jest pod ochroną. Wieczorem od mężczyzn dowiedzieliśmy się, że mogłyśmy zebrać niezły mandat za to. Nie chcieli nam uwierzyć, że byliśmy na Giewoncie, bo nie miałyśmy zdjęć.
Wtedy nasz gospodarz opowiedział pewną historie:
"Pewnego dnia moi goście mówili do mnie:
- Panie, byliśmy kolejką na Gubałówce, nad Morskim Okiem też już byliśmy i co my teraz mamy zwiedzać?
- Może wejdą Państwo na Giewont?
- A da się tam autem wjechać? "
Wszyscy w śmiech, jak to usłyszeliśmy.

W kolejny dzień naszego pobytu odwiedziliśmy dolinę Chochołowską:


Natomiast w przedostatni dzień naszego pobytu już całkiem się leniliśmy i wybraliśmy się na Gubałówkę, gdzie kolega z koleżanką postanowili spróbować swoich sił na parku linowym:


I tak już doszliśmy do momentu, w którym trzeba było się pakować. W drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze na chwile do Wadowic, gdzie zjedliśmy pyszną kremówką.

I tak zakończyły się moje wakacje w 2008 roku, w których zwiedziłam morze, mazury, góry i nawet byłam pod namiotami.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-22, 13:23   #42
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

przepiękne zdjęcia! ja już chce tam być!
a historia z helikopterem niezła hehe to sporo musiał ten pan zabulić za ten przelot
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-23, 10:15   #43
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Teraz czas na wakacje 2009, czyli moje najdłuższe wakacje w życiu.
W te wakacje nie było tyle wyjazdów ile w zeszłym roku, ale znalazł się czas na grille, które też były niezapomnianym przeżyciem:


Więcej zdjęć niestety nie mogę pokazać, choć to one głównie opisują całą naszą dobrą zabawę. Powiem tylko, że kiełbaski były pyszne, a do domów wróciliśmy wczesnym rankiem.
W 2009 roku znalazła się też wycieczka do Zamku w Chudowie:


Gdzie co weekend odbywają się liczne atrakcje. My mieliśmy okazje oglądać przedstawienie średniowiecznej walki.
Nie zabrakło również wyjazdu do zoo:


I:


Jednak głównym wyjazd, o którym już wspominałam na samym początku moich wakacyjnych opowieści odbył się dopiero pod koniec sierpnia, a naszym celem znowu były Polskie Tatry... .
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-23, 10:44   #44
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Smile Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

kiełbaski wyglądają apetycznie takie grille, ogniska do rana sę najlepsze oj i wypad w Tatry... z pewnością zajrzę poczytać
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-23, 10:48   #45
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

To zapraszam.
A kiełbaski były przepyszne wtedy.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 13:06   #46
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Dzisiaj czas na moje górskie przygody w 2009 roku. Jak już wspominałam w 2 i 3 poście wybrałam się tylko z moim Tż. i powiem Wam, że nie żałuje.

Wyruszyliśmy o 1 nocy pociągiem. Do naszego przydziału przysiedli się studenci, którzy jechali do Lwowa. Pociąg jechał do Zakopanego i do Rzeszowa (wagony rozjeżdżały się w Krakowie). Na dzień dobry drodzy studenci poczęstowali na ciastem, a potem tanim winem. na koniec okazało się, że w złym wagonie siedzą, więc pospieszyli do swojego. Jak dojechaliśmy znowu do tego samego gospodarza to wybraliśmy się na Gubałówkę. W drugim dniu naszym celem był Nosal (1206 m n.p.m.), góra nie duża, ale bardzo męcząca. Jednak widoki z niej pokazują, że watro było się męczyć:


W kolejnym dniu weszliśmy na Zawrat, o którym już wspominałam wcześniej. Potem był jeden dzień przerwy na leniuchowanie na trawie wśród owiec. Kolejnym naszym celem był Kasprowy Wierch tym razem szlakiem zielonym, gdzie dopadła nas mgła i nic za bardzo nie było widać:


Wracając nie chcieliśmy znowu iść znanym nam szlakiem, więc postanowiliśmy iść wzdłuż granicy Polski ze Słowacją. Widoki tam były znowu niewalające:


Wtedy zakochałam się we Słowacji i moim marzeniem jest zwiedzić Słowackie szlaki Tatr.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r

Edytowane przez angelinmyheart
Czas edycji: 2011-06-24 o 13:07
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 13:09   #47
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Smile Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Byłam w Słowackich Wysokich Tatrach, widoki nieziemskie! Bardzo ładne zdjęcia, już chcę być w górach! a do sierpnia jeszcze dobry miesiąc został... oby zleciało szybko, bo jak tak teraz wspominam i oglądam zdjęcia swoje i te w waszych wątkach, to niecierpliwie się co raz bardziej
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 14:00   #48
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Ja też jadę w sierpniu dopiero, ale damy radę.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 14:55   #49
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Smile Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Cytat:
Napisane przez angelinmyheart Pokaż wiadomość
Ja też jadę w sierpniu dopiero, ale damy radę.

Pewnie, ze damy radę A gdzie wybierasz się w tym roku? ja tym razem do Szczyrku, już doczekać się nie mogę zapraszam do wzięcia udziału w sondzie, dodałam do mojego wątku
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-24, 15:50   #50
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

o w Szczyrku byłam kilka razy, a w tym roku jadę w te same miejsce, czyli w Tatry. Tylko tym razem jedzie 9 osób, więc będzie ciekawie.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-24, 16:28   #51
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Smile Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Cytat:
Napisane przez angelinmyheart Pokaż wiadomość
o w Szczyrku byłam kilka razy, a w tym roku jadę w te same miejsce, czyli w Tatry. Tylko tym razem jedzie 9 osób, więc będzie ciekawie.
To z pewnością będzie ciekawie dzięki za udział w sondzie
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 16:01   #52
L I L Y
Zakorzenienie
 
Avatar L I L Y
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Nibylandia 
Wiadomości: 7 498
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

świetne przygody i przepiękne zdjęcia

zostawiam 5 i życzę powodzenia w konkursie
__________________
Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

* Ćwiczę!
* Zapuszczam włosy!
* Aparatka (góra + dół) 22.03.2013r. - 21.05.2014r.

L I L Y jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-25, 16:17   #53
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Kolejną naszą wyprawą był Karb (1853 m n.p.m.), którego szlak prowadzi przez Czarny Staw Gąsienicowy i teraz mogliśmy oglądać go z innej perspektywy:


Z Karba widać przecudnie Świnicy, Kasprowy Wierch i Zieloną Dolinę Gąsienicową z licznymi jeziorami:


Na zdjęciu akurat widać przełęcz Świnicką.
Jak byliśmy na Karbie to helikopter leciał w stronę przełęczy świnickiej. W górach trzeba być ostrożnym i zachować rozwagę.
Dalej poszliśmy w stronę Kościelca (2155 m n.p.m.) i mogliśmy z góry podziwiać Karba, który teraz wydawał się taki mały:


Mój chłopak, jak był pierwszy raz na Kościelcu to spotkał mężczyznę, który był 6 razy na Rysach, na Kościelec dopiero pierwszy raz wchodził, bo tak go przerażał. Co prawda łatwy on nie jest, jednak zdecydowaliśmy się na niego nie wchodzić, ponieważ pogoda nie zachęcała i tak zeszliśmy niebieskim szlakiem w stronę Zielonej Doliny Gąsienicowej i mogliśmy z dołu podziwiać Kościelca:


Co prawda te zdjęcie nie oddaje jego w całości, ale i tak ma coś w sobie.
Na sam koniec postanowiliśmy znowu "zgrzeszyć" i wcinać zakazane jagody:


Tak zakończyła się nasza przygoda z Kościelcem, ale mam nadzieje, że w tym roku na niego powrócę i przełamię swoje lęki przed nim.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-26, 21:58   #54
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Przyjechali rodzicie mojego D. i skończyło się sielankowe życie we dwoje, ale i tak było fajnie. Zwiedziliśmy znowu Gubałówkę, a kolejnym naszym celem była przełęcz świnicka ze siostrą D. (miała wtedy 11 lat), a rodzicie D. poszli na Świnice przez Zawrat i pożyczyłam im aparat, więc niestety z naszej wyprawy na przełęcz nie mam zdjęć.
W kolejnym dniu chcieliśmy z D. dojść do Doliny Kościeliska szczytami jednak pogoda się psuła, więc wybraliśmy "Szlak pod Reglami", który też prowadził do Doliny, ale dołem. Można było z niego podziwiać cudowne widoki gór z dołu:


I:


Szlak trzeba przyznać jest nie jest, ani przez chwile monotonny. Raz idzie się kamieniami, potem lasem, by później iść łąkami. Pozytywnie nas zaskoczył i planuje w tym roku na niego powrócić.

W kolejnym dniu zdobyliśmy Świnice, o której już nie wiedząc czemu wcześniej opisywałam, a potem w ostatnim dniu chodziliśmy po Krupówkach i poszliśmy na oscypka do prawdziwej bacówki. Powiem Wam, że pycha! Najlepszy oscypek, jaki jadłam.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 11:23   #55
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Dzisiaj czas na rok 2010. Powiem szczerze, że zostało mi jeszcze tyle do opowiadania, a już konkurs się skończy. Jutro jadę w góry z chłopakiem i jego siostrą, więc niestety o tym wyjeździe już nie opowiem.

Jednak wracają co 2010 roku wyjechaliśmy z grupą 6 osobową na mazury do tego samego domku co dwa lata wcześniej. Domek mieścił się w Wilkasach koło Giżycka. Jednak tym razem byli zupełnie inni znajomi (oprócz koleżanki). Ciężko mi będzie opowiadać co było po kolei po jeden kolega w drodze powrotnej chcąc skasować jedno zdjęcie usunął wszystkie i z trudem udało nam się tylko część odzyskać, ale zawsze coś.
W pierwszy dzień wybraliśmy się do Giżycka, a że był ogromny upał nie wiele myśląc tak, jak byliśmy wskoczyliśmy do jeziora i potem mieliśmy pamiątkę w postaci mokrych ubrań przez niecałą resztę dnia. Tacy piękni i mokrzy graliśmy w przeróżne gry. Ja akurat z koleżanką wybrałam wyścigi:


Na koniec dnia graliśmy w siatkówkę w pobliżu naszego domku, by potem zakopać w piachu kolegę.
Kolejnego dnia wybraliśmy się do Mikołajek, gdzie mężczyźni narzekali, że nie ma co robić. Jednak znaleźli sobie zajęcie, czyli wchodząc na słynną figurkę Króla Sielawa jeden kolega z niej upadł. Na jeziorem w Mikołajkach podziwialiśmy łabędzie:


W powrocie do Wilkasów zwiedzaliśmy Ryn, gdzie mieści się zamek, które jest jednocześnie hotelem i oczywiście jeziora. Przy okazji oglądania jednego z nich i pozowania do zdjęcia jeden kolega nas zaskoczył:


Mając dość ciągłego sprzątania po kolegach z koleżanką postanowiłyśmy ogłosić "mistera nieporządku" i "vice mistera nieporządku" zrobiłyśmy piękne "przepaski" i koledzy dostali swoje zasłużone tytuły. Przepaski były zrobione z papieru toaletowego.
Za to oni pewnego razu nie dali nam wejść na ogródek, ponieważ lali nas wodą ze szlaucha. Zdjęć niestety z tego wydarzenia nie mam.
Kolejnego dnia wybraliśmy się do Twierdzy Boyen, gdzie tym razem koledzy nie przepuścili, ani jednego budynku/bunkru i spędziliśmy tam 5h Niestety kolega myśląc, że robi zdjęcia kręcił filmy i tak z twierdzy zamiast zdjęć posiadam większość filmików.
Kolejnego dnia zwiedziliśmy ponownie, jak dwa lata temu "Wilczy Szaniec". Trafiliśmy znowu na tego samego świetnego przewodnika. Jednak część grupy wróciła wcześniej i został mój chłopak, koleżanka i ja. Wracając nie mieliśmy znowu powrotu i do tego zaczęło padać. Na szczęście udało nam się złapać auto stopa i dzięki temu nie zmokliśmy i mogliśmy zwiedzić zamek w Kętrzynie:


Tak kończąc tym wydarzeniem zakończyła się nasza kolejna przygoda na mazurach i czas było wracać do domu.
Wybaczcie, że napisałam to wszystko tak chaotycznie, ale chciałam, jak najwięcej umieścić i najlepsze momenty Wam opowiedzieć. Niestety nie mogłam ich Wam za bardzo zobrazować, ale był to naprawdę udany wyjazd.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 11:26   #56
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Smile Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

Zdjęcia z gór piękne! i z mazur też, zwłaszcza to z łabędziami wstyd się przyznać, ze na mazurach jeszcze nie byłam, ale koniecznie muszę to nadrobić
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-27, 11:28   #57
angelinmyheart
Zakorzenienie
 
Avatar angelinmyheart
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 7 886
Dot.: Wakacje, wreszcie są wakacje...

To zapraszam. Mazury mają swój urok i taka tam cisza i spokój.
__________________
"If you want to get promoted start acting instead of just talking about it!"

https://www.suwaczki.com/tickers/72fldcimnc0g695n.png

01.02.2009r
04.08.2018r
angelinmyheart jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Moje wakacyjne przygody


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:45.