Wakacyjne przygody Groszka :) - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zamknięte > Fora sponsorowane > Moje wakacyjne przygody

Notka

Moje wakacyjne przygody Konkurs z nagrodami! Chcemy abyście troszkę powspominały i opisały swoje najlepsze w życiu wakacje, albo najciekawszą, najśmieszniejszą przygodę wakacyjną. Mile widziana oprawa zdjęciowa lub graficzna ;)

 
 
Narzędzia
Stary 2011-06-02, 17:16   #1
_groooszek_
Zakorzenienie
 
Avatar _groooszek_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 282

Wakacyjne przygody Groszka :)


WAKACJE



Czas beztroski, szaleństwa, imprez pod gołym niebem i oczywiście wakacyjnych wyjazdów.

Jako że z zamiłowania jestem domatorką zagraniczne wojaże są mi obce, natomiast nasz piękny kraj eksploruję z pasją od kilku jeśli nie kilkunastu lat.
Co dziwne najlepiej z dzieciństwa wspominam właśnie wakacyjne wojaże z rodzicami. Tak, nie pomyliłyście się, to było wydarzenie, na które czekało się cały rok a przygotowania trwały miesiącami. To podekscytowanie gdy trzeba było zadecydować co ze sobą zabrać, upychanie wszystkich potrzebnych jak i niepotrzebnych rzeczy w torby i pobudka o 4 rano, by uniknąć korków na trasie


Razem z siostrą miałyśmy wiele zabaw i piosenek które zapewniały nam rozrywkę w dłużących się godzinach podróży. Otóż było to m.in. "liczenie krów" Każda z nas patrzyła w swoją szybę samochodową i liczyła krowy które pasły się na polach przy trasie Oczywiście wygrywała ta z największą ich liczbą i muszę się przyznać, że czasem dodawałam jedną czy dwie ale o tym ciii



Co do piosenek, to do tej pory z podziwem wspominam stoicki spokój moich rodziców, którzy pomimo śpiewanej po raz 1389375 "Lato, lato lato czeka, a za latem czeka rzeka, a za rzeką czeka las, a tam ciągle nie ma naaaaaas" nie wyrzucili nas z samochodu




Z perspektywy czasu z sentymentem powracam do tych wspomnień, tej beztroski, podekscytowania i niecierpliwości, mam nadzieję, że kiedyś moje dzieci tak samo jak ja teraz będą wspominały wakacyjne przygody
__________________


Gdzieś tu chyba zakpił los. Ona brzydka, brzydki on...
A taka ładna miłość...



_groooszek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-02, 17:36   #2
natasia20
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Daaaleko:-)
Wiadomości: 11 081
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

Grooszek całuski Powodzonka oczywiście 5 zostawiam
natasia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-02, 17:36   #3
Visez
Zakorzenienie
 
Avatar Visez
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Trele Morele
Wiadomości: 14 318
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

Czekam na rozwój wydarzeń 5
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Visez jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-02, 22:04   #4
kaarooo
Zakorzenienie
 
Avatar kaarooo
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

O, Grosiu, to ja jako dziewczynka liczyłam samochody ^^
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää!

kaarooo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 08:38   #5
niezwykla22
Zakorzenienie
 
Avatar niezwykla22
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 8 366
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

fajnie się czyta 5 i zapraszam do mnie
__________________
niezwykla22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 10:11   #6
milena22x
Raczkowanie
 
Avatar milena22x
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

też jestem za tym, żeby zwiedzać nasz piękny kraj, a jest co zwiedzać pozdrawiam, 5 ode mnie, ciekawie się zaczyna, na pewno jeszcze zajrzę miłego dzionka
__________________
Zapraszam do mojego konkursowego wątku o wakacyjnych przygodach


Witaj górska przygodo!


milena22x jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-03, 20:38   #7
Paulaaax33
Raczkowanie
 
Avatar Paulaaax33
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 78
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

zaczyna się interesująco ; )

ode mnie 5 ; *
zapraszam do mnie.
__________________



` musisz grać sam nawet gdy urwie się hejnał, wśród alei gwiazd, wciąż omijać ścierwa ..
Paulaaax33 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-06-05, 08:45   #8
aneta_91
Zakorzenienie
 
Avatar aneta_91
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 18 132
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

Groszku kochany, 5 leci
__________________
Żona
aneta_91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 20:17   #9
_groooszek_
Zakorzenienie
 
Avatar _groooszek_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 282
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

Moje pierwsze "prawdziwe" wakacje w przeciwieństwie do późniejszych były zagraniczne. Otóż w roku 1995 gdy miałam 4 latka pojechałam z rodzicami na 2 tygodnie do Włoch. Szczerze to niewiele z tamtego wyjazdu pamiętam ale mam w głowie obrazy, które na zawsze pozostaną żywe w mojej pamięci. Postaram się Wam opowiedzieć i pokazać przy pomocy zdjęć (niestety kiepskiej jakości) jak spędzaliśmy czas we Włoszech.


tu ja, mój tata, oraz jaszczurka której nie mogłam zauważyć

Pierwsze, co nasuwa mi się na myśl, gdy wspominam ten wyjazd to koszmarnie męcząca dwudniowa podróż autokarem. Z początku cieszyłam się bardzo, gdyż pierwszy raz miałam okazję tak podróżować i autokar, którym jechaliśmy był piętrowy - radość dziecka murowana. Oczywiście razem z rodzicami za moimi namowami usiedliśmy na piętrze - i to był błąd
Autokarem niesamowicie "bujało" z prawej na lewo, w przód i w tył co najmniej jak podróż statkiem po wzburzonym morzu. Skutek tego był taki, że razem z rodzicami odkryliśmy moją chorobę lokomocyjną - większość drogi spędziłam w toalecie
a drugą jej część na odprawach celnych na przejściach granicznych. Najmilej wspominam incydent gdy biegając w tą i z powrotem po autokarze ten ostro zahamował a ja jak długa poleciałam przez całą jego długość zdzierając dokumentnie kolana - nie byłoby w tym nic miłego gdyby nie to, że jakaś obca pani widząc moją rozpacz dała mi banana co do dziś wspominam z taką miną ->


sklepik z pamiątkami

Same Włochy kojarzą mi się z zapachem targu rybnego, piękną architekturą, ruinami Pompei, Wezuwiuszem oraz Monte Cassino. Ostatnie trzy miejsca budzą we mnie szczególnie wyraźne wspomnienia.




Pompeje
- miasteczko które w 1979 roku zniszczył wybuch wulkanu Wezuwiusz wyglądało dla mnie, dziecka, jak zatrzymane w czasie. Popiół wulkaniczny doskonale zakonserwował budowle ukazując styl i sposób życia ludzi z tego terenu. Gdy zamykam oczy widzę także zastygłe w lawie ciała ludzkie za przeszklonymi gablotami.



Monte Cassino to szczególne miejsce we Włoszech. Szeroka aleja prowadząca na wzgórze porośnięta po bokach szpalerem wysokich krzewów oraz drzew na których siedzą wrony, całe ich stada. Jednak wszystkie milczą, żadna z nich nie zakrakała ani żadna nie poderwała się do lotu. W oddali majaczy biała poświata krzyży i czerwonych maków.
Tym właśnie dla mnie jest Monte Cassino - ciszą oraz bielą i czerwienią.



__________________


Gdzieś tu chyba zakpił los. Ona brzydka, brzydki on...
A taka ładna miłość...




Edytowane przez _groooszek_
Czas edycji: 2011-06-05 o 20:18
_groooszek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-05, 21:14   #10
dimiti
Zakorzenienie
 
Avatar dimiti
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

3,96 - ocenka 25

heh sama musze zaczac liczyc krowy
__________________
Dimipedia
MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać!
FB, Instagram
dimiti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-12, 11:59   #11
2016070150903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 18 424
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

fajny wątek i urocze zdjęcia. na 5 gwiazdek.
2016070150903 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-06-12, 13:11   #12
_groooszek_
Zakorzenienie
 
Avatar _groooszek_
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 282
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

Pierwsze wyjazdy bez rodziców i niezorganizowane przez biuro podróży etc., to chwile które wspominam po dziś dzień. Miejsce docelowe: Kębło - mała wioska niedaleko Wąwolnicy. Atrakcje w niej czekające: brak rodziców, znajomi (poznani dwa lata wcześniej na obozie jeździeckim właśnie w tym miejscu) no i oczywiście moja pasja - konie



Na co dzień w ośrodku w którym się kwaterowaliśmy znajduje się Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy jednak na czas wakacji dzieci w nim przebywające wracają do domów, a cały dworek stoi otworem przed koloniami, obozami i prywatnymi gośćmi.

Krótka historia dworku:
Miejscowość w której się znajduje należała do rodzin: Firlejów, Tarłów, Lubomirskich i Potockich. Do 1831 roku była własnością Czartoryskich.
Po nich właścicielami wsi została rodzina Wesselów, która wybudowała w 1880 roku na wzgórzu dworek otoczony parkiem. W końcu XIX Ignacy Wessel sprzedał dobra Rostworowskim, którzy szczególnie przysłużyli się do rozwoju osady.



Moja przygoda z końmi rozpoczęła się właśnie przez wyjazd w 2006 roku na obóz jeździecki, na który namówiła mnie moja koleżanka. Konie od zawsze mnie fascynowały i gdy zdarzyła się okazja aby nauczyć się jeździć - nie było mowy abym ją przegapiła. Ludzie, których poznałam na obozie pozostali w moim serduchu do dzisiaj, a z kilkoma osobami nadal utrzymuję kontakt



Kębło to miejsce do którego wracałam z przyjemnością co rok. w 2007 roku byłam po raz drugi na obozie i potem z moim (obecnie byłym) facetem, w 2008 wzięłam już przyjaciółkę z jej byłym (wtedy obecnym) i mojego TŻ, w 2009 byłam z TŻ, ale niestety od dwóch lat praca wakacyjna uniemożliwia mi powrót nad czym bardzo ubolewam i liczę, że w tym roku będzie inaczej.
Fakt jest taki, że w Kęble czas płynie wolniej, można by powiedzieć, że leniwie Rano schodzi się do kuchni zrobić sobie śniadanie i herbatę, a później już robi się to na co ma się ochotę: jeździ konno, gra w siatkówkę, pingponga, karty, opala, robi sobie wycieczki do Nałęczowa lub Kazimierza, zwiedza okolicę z grzbietu konia lub rowerem.





Mam nadzieję, że w tym roku oda mi się wpaść tam chociaż na tydzień.


__________________


Gdzieś tu chyba zakpił los. Ona brzydka, brzydki on...
A taka ładna miłość...




Edytowane przez _groooszek_
Czas edycji: 2011-06-12 o 13:13
_groooszek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-06-15, 11:35   #13
Onnaa88
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 200
Dot.: Wakacyjne przygody Groszka :)

Uwielbiam tą piosenkę
Onnaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
 

Nowe wątki na forum Moje wakacyjne przygody


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:02.