Ostatnio obejrzane filmy cz. III - Strona 104 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-04-18, 19:17   #3091
rinoa_woman
Wtajemniczenie
 
Avatar rinoa_woman
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 413
GG do rinoa_woman
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez wesna Pokaż wiadomość
Więc może jakieś inne, lepsze propozycje? Dystrybutor zdecyduje się na tłumaczenie słowo-w-słowo, to wychodzi nic nieznaczący połamaniec językowy (Jakby nie było?). Jeżeli natomiast wprowadzi własny tytuł to od razu wrzawa i "jak tak można?"

Tytuły filmów nie muszą być tłumaczeniami oryginalnego tytułu. Mają być chwytliwe, mają zdradzać (choć pobieżnie) gatunek filmu i mają być przystosowane do polskich norm społecznych i językowych. Wiele osób, które krytykuje tytuły, wydaje się nie mieć o tym pojęcia. Wiadomo, zdarzają się wpadki i Wirujący Seks, ale nie widzę większego sensu w krytykowaniu każdego tytułu, który brzmi inaczej niż oryginał.
Niestety nic nie poradzę na to że tytuły są tłumaczone w taki a nie inny sposób, ale mogę na ten temat wyrażać własne zdanie, bo mam do tego prawo skoro mi się coś nie podoba. Poza tym dla mnie tytuł powinien mieć choć trochę wspólnego z treścią jaki niesie film, i owszem jest sporo "nieudanych" tłumaczeń, był nawet o tym artykuł na wp.pl Osobiście bardzo mnie razi dziwaczne tłumaczenie, bo znam j. angielski bardzo dobrze i gdybym miała coś zasugerować ludziom którzy tłumaczą tytuły to zaproponowałabym pozostanie przy oryginalnym angielskim tytule. Akurat w przypadku filmu Woodego, nie ma znaczenia chwytliwy tytuł, bo reżyser sam w sobie jest już dużym pretekstem do obejrzenia filmu.
I jeszcze jedno, gdybym była reżyserem i gdybym widziała dziwacznie zniekształcony tytuł mojego własnego filmu to bym się lekko zdenerwowała, skoro sama nadałabym mu taki a nie inny tytuł.

Edytowane przez rinoa_woman
Czas edycji: 2010-04-18 o 19:20
rinoa_woman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 19:36   #3092
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez wesna Pokaż wiadomość
A przed obejrzeniem? Wg dystrybutorów, tytuł ma zachęcać DO OBEJRZENIA filmu .
No jak dla mnie przekręcanie tytułów tym bardziej nie zachęca do obejrzenia. Jeszcze rozumiem jak są filmy w stylu Gone Baby Gone, który przetłumaczyli jako Gdzie jesteś Amando, sama bym nie wiedziała jak to zgrabnie dosłownie przetłumaczyć, ale w przypadku WT byłabym za zostawieniem oryginalnego tytułu. Jak usłyszałam w tv (nie patrząc w ekran) zapowiedź "co nas kręci, co nas podnieca" to pomyślałam sobie "Jezu co za tytuł, kolejna polska szmira", dopiero po chwili lektor rozwinął wątek a ja miałam minę niezłą pewnie, jak skojarzyłam ten tytuł z filmem który już wtedy obejrzałam.

Edytowane przez KawaMarcepanowa
Czas edycji: 2010-04-18 o 19:37
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 19:39   #3093
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez rinoa_woman Pokaż wiadomość
Niestety nic nie poradzę na to że tytuły są tłumaczone w taki a nie inny sposób, ale mogę na ten temat wyrażać własne zdanie, bo mam do tego prawo skoro mi się coś nie podoba. Poza tym dla mnie tytuł powinien mieć choć trochę wspólnego z treścią jaki niesie film, i owszem jest sporo "nieudanych" tłumaczeń, był nawet o tym artykuł na wp.pl Osobiście bardzo mnie razi dziwaczne tłumaczenie, bo znam j. angielski bardzo dobrze i gdybym miała coś zasugerować ludziom którzy tłumaczą tytuły to zaproponowałabym pozostanie przy oryginalnym angielskim tytule. Akurat w przypadku filmu Woodego, nie ma znaczenia chwytliwy tytuł, bo reżyser sam w sobie jest już dużym pretekstem do obejrzenia filmu.
I jeszcze jedno, gdybym była reżyserem i gdybym widziała dziwacznie zniekształcony tytuł mojego własnego filmu to bym się lekko zdenerwowała, skoro sama nadałabym mu taki a nie inny tytuł.
Moim zdaniem fraza "co nas kręci, co nas podnieca" ma wiele wspólnego z treścią tegoż filmu. Nie jest dosłownym odzwierciedleniem oryginału i nie jest powtarzana przez Borisa, ale [spoiler]: czyż bohaterowie Allena nie odkrywają w tym filmie co tak naprawdę ich kręci i podnieca? (również w sposób seksualny - wystarczy wspomnieć historię ojca i matki Melody). Poza tym, przesłanie filmu jest jasne: powinniśmy się kierować dokładnie tym, co nas kręci i podnieca, a nie rozumem i normami społecznymi.

Również znam angielski; co więcej, mam za sobą kurs tłumaczeniowy. Jedyną z rzeczy, które z niego wyniosłam to fakt, że pozostawienie frazy w oryginale jest największą porażką tłumacza i tak się po prostu nie robi (chyba że tytuł to jednocześnie nazwa własna, słowotwórstwo, etc). Nie wymagajamy od wszystkich znajomości języka angielskiego i nie narzucajmy się z angielskimi tytułami filmów, bo za niedługo okaże się, że tłumaczenie samych dialogów to też profanacja na słowie (język Allena jest przecież bardzo bogaty w "grę słów"...) i najlepiej będzie emitować filmy wyłącznie w oryginale.

Czy sam Allen jest wystarczającym pretekestem do obejrzenia filmu? Dla jego fanów napewno. Jedna wciąż istnieje pewna liczba osób, która chodzi na filmy bez znajomości reżysera, aktorów, scenarzystów, i mają to w nosie, bo zwyczajnie podchodzą do tablicy z repertuarem i wybierają film po tytule (tak, pracowałam w kinie i wiem coś o tym).

A gdybym ja była reżyserem, to wiedziałabym że angielski nie jest jedynym językiem świata i są ludzie na tym świecie, którzy go nie znają. Co więcej, interesowałby mnie bardziej ogólny odbiór całości mojego filmu, aniżeli jego tytułu bo każdy zdrowo myślący widz wie, że tytuł to wolne tłumacznie dokonane przed dystrybutorów dla celów marketingowych i nie ma się tu o co pienić.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 19:46   #3094
rinoa_woman
Wtajemniczenie
 
Avatar rinoa_woman
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 413
GG do rinoa_woman
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez wesna Pokaż wiadomość
Moim zdaniem fraza "co nas kręci, co nas podnieca" ma wiele wspólnego z treścią tegoż filmu. Nie jest dosłownym odzwierciedleniem oryginału i nie jest powtarzana przez Borisa, ale [spoiler]: czyż bohaterowie Allena nie odkrywają w tym filmie co tak naprawdę ich kręci i podnieca? (również w sposób seksualny - wystarczy wspomnieć historię ojca i matki Melody). Poza tym, przesłanie filmu jest jasne: powinniśmy się kierować dokładnie tym, co nas kręci i podnieca, a nie rozumem i normami społecznymi.

Również znam angielski; co więcej, mam za sobą kurs tłumaczeniowy. Jedyną z rzeczy, które z niego wyniosłam to fakt, że pozostawienie frazy w oryginale jest największą porażką tłumacza i tak się po prostu nie robi (chyba że tytuł to jednocześnie nazwa własna, słowotwórstwo, etc). Nie wymagajamy od wszystkich znajomości języka angielskiego i nie narzucajmy się z angielskimi tytułami filmów, bo za niedługo okaże się, że tłumaczenie samych dialogów to też profanacja na słowie (język Allena jest przecież bardzo bogaty w "grę słów"...) i najlepiej będzie emitować filmy wyłącznie w oryginale.

Czy sam Allen jest wystarczającym pretekestem do obejrzenia filmu? Dla jego fanów napewno. Jedna wciąż istnieje pewna liczba osób, która chodzi na filmy bez znajomości reżysera, aktorów, scenarzystów, i mają to w nosie, bo zwyczajnie podchodzą do tablicy z repertuarem i wybierają film po tytule (tak, pracowałam w kinie i wiem coś o tym).

A gdybym ja była reżyserem, to wiedziałabym że angielski nie jest jedynym językiem świata i są ludzie na tym świecie, którzy go nie znają. Co więcej, interesowałby mnie bardziej ogólny odbiór całości mojego filmu, aniżeli jego tytułu bo każdy zdrowo myślący widz wie, że tytuł to wolne tłumacznie dokonane przed dystrybutorów dla celów marketingowych i nie ma się tu o co pienić.
Ja się nie pienię, ale wyrażam własne zdanie i to że coś mi się nie podoba to normalna rzecz bo Tobie też się pewnie wiele rzeczy nie podoba, więc nie wiem kto tu się pieni. Napisałam tylko że nie podoba mi się tłumaczenie i zaraz wynikła z tego wielka dyskusja w której za wszelką cenę Ty chcesz mieć rację, a miej sobie ją, ja i tak wiem swoje.
rinoa_woman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 19:49   #3095
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
No jak dla mnie przekręcanie tytułów tym bardziej nie zachęca do obejrzenia. (....)
Ale jest grupa widzów, której nie zachęci tytuł pozostawiony w oryginale. Po pierwsze nie będą umieli tego przeczytać, żeby kupić w kasie bilet *; po drugie, stwierdzą że to jakaś przeintelektualizowana papka, a nie komedia.

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
(....) Jak usłyszałam w tv (nie patrząc w ekran) zapowiedź "co nas kręci, co nas podnieca" to pomyślałam sobie "Jezu co za tytuł, kolejna polska szmira", dopiero po chwili lektor rozwinął wątek a ja miałam minę niezłą pewnie, jak skojarzyłam ten tytuł z filmem który już wtedy obejrzałam.
Ja mam inną wizję. Dla mnie wszystko jest dobre, tylko nie zostawienie w oryginale. Już nawet tłumacznie słowo-w-słowo bym przeżyła, ale napewno nie "Whatever works" - dla przeciętnego widza, ze średnią znajomością angielskiego, nic nie mówiące i tym samym zniechęcające.

* wiem, że ciężko to zrozumieć, ale ludziom problem sprawiało nawet wypowiedzenie słowa Avatar - Awiator, Awjejtor, Awator i Awotar to tylko niektóre z kombinacji, które słyszałam przy kasie.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------

Cytat:
Napisane przez rinoa_woman Pokaż wiadomość
Ja się nie pienię, ale wyrażam własne zdanie i to że coś mi się nie podoba to normalna rzecz bo Tobie też się pewnie wiele rzeczy nie podoba, więc nie wiem kto tu się pieni. Napisałam tylko że nie podoba mi się tłumaczenie i zaraz wynikła z tego wielka dyskusja w której za wszelką cenę Ty chcesz mieć rację, a miej sobie ją, ja i tak wiem swoje.
Retyyyyy.... przecież to forum! Ja też wypowiadam własne zdanie i oczekuję żywej dyskusji, a nie ataków, że się czepiam. Chyba od tego są fora.. nieee?? Jeżeli nie masz ochoty na dyskuję to po prostu nie odpisuj, a jeżeli masz ochotę to argumentuj...

Edytowane przez wesna
Czas edycji: 2010-04-18 o 19:52
wesna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 19:55   #3096
rinoa_woman
Wtajemniczenie
 
Avatar rinoa_woman
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 2 413
GG do rinoa_woman
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez wesna Pokaż wiadomość
Ale jest grupa widzów, której nie zachęci tytuł pozostawiony w oryginale. Po pierwsze nie będą umieli tego przeczytać, żeby kupić w kasie bilet *; po drugie, stwierdzą że to jakaś przeintelektualizowana papka, a nie komedia.



Ja mam inną wizję. Dla mnie wszystko jest dobre, tylko nie zostawienie w oryginale. Już nawet tłumacznie słowo-w-słowo bym przeżyła, ale napewno nie "Whatever works" - dla przeciętnego widza, ze średnią znajomością angielskiego, nic nie mówiące i tym samym zniechęcające.

* wiem, że ciężko to zrozumieć, ale ludziom problem sprawiało nawet wypowiedzenie słowa Avatar - Awiator, Awjejtor, Awator i Awotar to tylko niektóre z kombinacji, które słyszałam przy kasie.

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:48 ----------



Retyyyyy.... przecież to forum! Ja też wypowiadam własne zdanie i oczekuję żywej dyskusji, a nie ataków, że się czepiam. Chyba od tego są fora.. nieee?? Jeżeli nie masz ochoty na dyskuję to po prostu nie odpisuj, a jeżeli masz ochotę to argumentuj...
To samo mogłabym napisać Tobie, bo twierdzisz że się pienię. Szkoda tylko że ta dyskusja prowadziła do tego aby ostatecznie przyznać rację Tobie bo jak widać nawet KawaMarcepanowa też nie miała siły przebicia z Tobą w dyskusji. Dyskusja to wymiana poglądów, a nie pisanie w stylu "to ja mam rację a ty nie"
rinoa_woman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:01   #3097
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez rinoa_woman Pokaż wiadomość
To samo mogłabym napisać Tobie, bo twierdzisz że się pienię. Szkoda tylko że ta dyskusja prowadziła do tego aby ostatecznie przyznać rację Tobie bo jak widać nawet KawaMarcepanowa też nie miała siły przebicia z Tobą w dyskusji. Dyskusja to wymiana poglądów, a nie pisanie w stylu "to ja mam rację a ty nie"
Chyba mnie nie zrozumiałaś. W zdaniu :
Cytat:
A gdybym ja była reżyserem, to wiedziałabym że angielski nie jest jedynym językiem świata i są ludzie na tym świecie, którzy go nie znają. Co więcej, interesowałby mnie bardziej ogólny odbiór całości mojego filmu, aniżeli jego tytułu bo każdy zdrowo myślący widz wie, że tytuł to wolne tłumacznie dokonane przed dystrybutorów dla celów marketingowych i nie ma się tu o co pienić.
chodziło mi o to, że to reżyser nie miałby się o co pienić, gdyby zmieniono tytuł jego filmu.

Po drugie, w którym miejscu twierdzę, że to ja mam rację? Podaję po prostu własne argumenty świadczące o tym, że pozostawienie tytułu w oryginale jest MOIM ZDANIEM bardzo złym pomysłem. Z każdym z moich argumentów możesz polemizować i chętnie usłyszę Twoje kontrargumenty.
wesna jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-04-18, 20:24   #3098
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Changeling - Jestem świeżo po filmie i muszę przyznać, że mile mnie zaskoczył tym, jakkolwiek to zabrzmi, że nie zakończył się happy endem, jak to już przywykliśmy. Film z wielkim potencjałem może naprawdę rozczarować banalnym zakończeniem, gdzie jakiś hiroł dostaje nagle nadludzkich sił i z determinacją Schwarzeneggera rozwala wszystko jak za pstryknięciem palca, chcąc ratować świat.... No ale nie o tym
Film tym bardziej oddziałuje, gdyż jest oparty na faktach.
Angelina Jolie, John Malkovic, Jeffrey Donova.
Akcja toczy się w latach trzydziestych i ukazuje czasy, kiedy w Los Angeles panowało prawdziwe bezprawie policji. Pokazuje, jak skorumpowana, zepsuta i nieustępliwa potrafi być władza, byleby zatuszować niewygodne dla siebie fakty... a po drugiej stronie matka przeżywa dramat, swój osobisty, gdyż zaginął jej syn. Policja co prawda odnajduje dziecko, lecz według matki to nie jej syn i wtedy też się zaczyna.
Dla mnie jedno nie zostało wyjaśnione i nie wiem, czy to ja przegapiłam czy czegoś nie zarejestrował mój umysł,ale gdy ten chłopiec Artur w końcu przyznaje się, że udawał zaginionego chłopca, to na odchodne przy wsiadaniu do pociągu mówi do kamery i komisarza, że to przecież policja kazała mu tak mówić i podawać nieprawdziwe dane. Czyżby kolejny przekręt..?

Jak dla mnie spokojnie mogę polecić.
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 20:55   #3099
KawaMarcepanowa
Zakorzenienie
 
Avatar KawaMarcepanowa
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 306
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Kończąc dyskusję nad tłumaczeniem... bo każda ma swoje argumenty, bardzo podobało mi się i odetchnęłam z ulgą, że filmu MJ; THIS IS IT nie przetłumaczyli jako "To jest to" czy jeszcze coś innego by pewnie wymyślili. To wyrażenie też pojawiało się w materiale filmowym kilka razy, i wydaje mi się że nie chcieli tego psuć tłumacząc dosłownie. I moim zdaniem powinni tak zrobić z WT, no ale nie będę się kłócić

edit: Dzikun, no tak, bo tak naprawdę nie znaleźli synka tej... nie pamiętam imienia, tej którą grała Angelina, i by uspokoić opinię publiczną prawdopodobnie policja wraz z władzami miasta kazała temu chłopczykowi mówić że to on jest synem, tak więc rzeczywiście w tej chwili ich wsypał

Edytowane przez KawaMarcepanowa
Czas edycji: 2010-04-18 o 20:58 Powód: dopisek
KawaMarcepanowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 21:22   #3100
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Kawa, To to rozumiem, że to był kolejny przekręt ze strony policji ;-)
Lecz on przy tym pociągu tak beztrosko o tym powiedział, a gdy ona go prosiła, groziła by jej powiedział kim tak naprawdę jest - to milczał

Ale pewnie czepiam się szczegółów. Po prostu myślałam, że ta kwestia zostanie poruszona na którejś z rozpraw sądowych. No i ciekawe, jak to było naprawdę - czy on został zastrzelony przez tego skazańca, czy uciekł ale zmarł z wyczerpania, czy... cokolwiek innego.
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-18, 21:52   #3101
wesna
Wtajemniczenie
 
Avatar wesna
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 482
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez KawaMarcepanowa Pokaż wiadomość
Kończąc dyskusję nad tłumaczeniem... bo każda ma swoje argumenty, bardzo podobało mi się i odetchnęłam z ulgą, że filmu MJ; THIS IS IT nie przetłumaczyli jako "To jest to" czy jeszcze coś innego by pewnie wymyślili. To wyrażenie też pojawiało się w materiale filmowym kilka razy, i wydaje mi się że nie chcieli tego psuć tłumacząc dosłownie. I moim zdaniem powinni tak zrobić z WT, no ale nie będę się kłócić
This is it nie przetłumaczono, bo, o ile pamiętam, była to jednocześnie nazwa trasy koncertowej, do której przygotowywał się Jackson. A nazw tras koncertowych (można je wliczyć do nazw własnych) nie tłumaczymy, więc nawet najmniejszych przesłanek do "To jest to" nie było .
wesna jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-18, 22:19   #3102
aniolusiek_
Zakorzenienie
 
Avatar aniolusiek_
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 7 690
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez wesna Pokaż wiadomość
This is it nie przetłumaczono, bo, o ile pamiętam, była to jednocześnie nazwa trasy koncertowej, do której przygotowywał się Jackson. A nazw tras koncertowych (można je wliczyć do nazw własnych) nie tłumaczymy, więc nawet najmniejszych przesłanek do "To jest to" nie było .
a co nazw własnych, to np. Revolutionary Road przetłumaczyli, mimo że była to nazwa ulicy na której mieszkali główni bohaterowie, choć akurat tłumaczenie Droga do szczęścia jest dobre moim zdaniem
__________________

aniolusiek_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 12:38   #3103
aniko 23
Zakorzenienie
 
Avatar aniko 23
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 5 531
GG do aniko 23
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Wojna polsko-ruska generalnie obejrzana z powodu Szyca i Bohosiewicz..(nie jestem fanka Maslowskiej) nie rozumiem porownywania tego filmu do Dnia swira...

W mojej opinii film tak samo popierniczony jak ksiazka...
Ale na uwage zasluguja kreacje Silnego..Nataszy...mega przerysowane postaci..co jest zaleta filmu ..czuc ich groteskowosc..

Szyc jak zwykle swietny...niesamowicie ekspresyjny
Sonia Bohosiewicz rowniez bardzo wyrazista
reszta aktorow niech cwiczy dykcje ..rzadko ogladam filmy tak glosno jak ten..moze to wina dzwiekowcow??nie wiem..

moja ocena to 5/10
aniko 23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 14:22   #3104
Charlotte95
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte95
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 206
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Szyc w tym filmie był naprawde bardzo dobry Generalnie pamiętam, że wyszłam z kina lekko oszołomiona i bez wyraźnej opinii...zdecydowanie film do powtórnego obejrzenia.
Charlotte95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 17:20   #3105
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Changeling(...)
No popatrz, a ja to dopiero co na dvd dorwalem i jeszcze nie widzialem
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 19:06   #3106
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
No popatrz, a ja to dopiero co na dvd dorwalem i jeszcze nie widzialem
Mam nadzieję, że tym razem Cię nie rozczaruję polecanym filmem
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 20:23   #3107
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez Dzikun Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że tym razem Cię nie rozczaruję polecanym filmem
Ostatnio tez nie rozczarowalas
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 21:13   #3108
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 729
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Ostatnio tez nie rozczarowalas
Filmem nie, ale zakończeniem
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-19, 21:53   #3109
kasiaen1
Zadomowienie
 
Avatar kasiaen1
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 586
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Burrowing ("Man tänker sitt"- czyli "każy myśli swoje" o ile dobrze zrozumiałam)- jak bardzo cieszę się, że poszłam do warszawskiej Kinoteki i straciłam tylko 14 zł..- niech to posłuży za wymowną recenzję


Bardzo lubię dziwne, niezrozumiałe momentami filmy, ale ten przeszedł wszelkie granice bezsensu. Chyba pierwszy raz wyszłam z kina nie wiedząc o czym był film, do czego zmierzał..Nawet ciężko pisać mi tę recenzję, bo nie wiem co skrytykować -dla mnie "Burrowing" nie miał żadnej, ale to żadnej fabuły i treści, niemal zero dialogów, wraz z trwaniem narastała zarówno we mnie, jak i w osobach obok, konsternacja..Może jestem za mało wrażliwa by zrozumiec przesłanie widoku tafli jeziora i aforyzmów rodem z Coelho, lub sens zdań takich jak "moja natura mówi mi, że głowa jest do rycia ziemi", wypowiadanych w myślach lekko upośledzonego chłopca.

Dziwny, dziwny film, świetna ścieżka dźwiękowa, ale nie zrozumiałam z niego nic, oprócz wątku chłopaka z dzieckiem i okrucieństwa w postaci obojętnosci ludzi wobec niego. . Określę go "pustym w swej stylizacji na głęboki i filozoficzny". Ciekawa jestem czy ktoś się ze mną zgodzi, czy po prostu jestem za płytka na jakieś ważne przesłania.





Edytowane przez kasiaen1
Czas edycji: 2010-04-19 o 21:54
kasiaen1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-19, 22:04   #3110
anka_bzzz
Wtajemniczenie
 
Avatar anka_bzzz
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kremówkolandia
Wiadomości: 2 917
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Szeregowiec Ryan (Saving Private Ryan) (1998)
Trochę już tych filmów wojennych się widziało, ale ten jest zdecydowanie w czołówce. Rewelacyjne kreacje aktorskie, dobra muzyka, zdjęcia... Film jest dość krwawy, zwłaszcza w pierwszej i końcowej części, nawet jak na film wojenny, ale powiem szczerze - jakoś mnie to nie raziło.
Jeśli chodzi o Hanksa, to druga jego najlepsza rola w moim odczuciu (zaraz po Forreście , chociaż podobał mi się też w Filadelfii, facet po prostu był prawie zawsze świetnie obsadzany). Podobał mi się też Barry Pepper, ale mam słabość do snajperów.
Ogółem 9/10


Upadek (Der Untergang) (2004)
Całkiem udana produkcja moim zdaniem. Fajnie pooglądać z kimś, kto posłuży odpowiednim komentarzem. Hitler do moich ulubieńców nie należy, więc jakoś jego biografii nie studiowałam, ale to mógłby być niezły początek. Obraz pokazuje Führera w ostatnich dniach wojny, bezradnego i obłąkanego. Bardzo dobra kreacja Bruno Ganza. Mimo, że film jest dość długi jakoś nie przysypiałam. (A czasem mi się zdarzało - patrz: Hurt Locker...)
Myślę, że 7/10 mogę dać.

(BTW, bardzo chciałam ten film obejrzeć, przez głupawe filmiki na yt. I nie żałuję. Szkoda tylko, że momentami śmiać mi się chciało...)

Edytowane przez anka_bzzz
Czas edycji: 2010-04-19 o 22:20 Powód: korekta:)
anka_bzzz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 07:15   #3111
Pani Kasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 147
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Krwawa uczta 1,2,3- Najbardziej mi sie podobala 1 cześć, wszystkie trzy sa powiazane. Szkoda ze efekty specjalne krwi nie wygladały realnie.
__________________
... Nie przejdę na zła stronę, chociażbym miała przypłacić to życiem...!

Pani Kasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 08:04   #3112
aklina
Rozeznanie
 
Avatar aklina
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 719
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Lekcje pana Kuki- rozczarował mnie ten film, spodziewałam się czegoś lepszego....

Enen- jak zawsze świetny Szyc i film też ok
__________________
aklina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-20, 14:46   #3113
Charlotte95
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte95
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 206
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Nigdy nie bedę Twoja - komedia romantyczna troszkę lepsza niz przeciętnie Chociaż od połowy właściwie nic się nie działo, to i tak przyjemnie mi się oglądało i poprawiła mi humor. fajna ścieżka dźwiekowa. 7/10 za klimat i typ chłopaka, którego bardzo lubię
Charlotte95 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 12:48   #3114
maczupikczu
Zadomowienie
 
Avatar maczupikczu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: dziurawej skarpetki
Wiadomości: 1 126
GG do maczupikczu
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

"Shutter Island" - POLECAM
swietni i naprawde nieprzewidywalne zakonczenie 10/10
__________________
gdzie gruby nie może tam chudego pośle
maczupikczu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 13:14   #3115
magrest
Zakorzenienie
 
Avatar magrest
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Opolskie
Wiadomości: 4 607
GG do magrest
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Słyszeliście o Morganach? – taka, prostolinijna, bardzo przewidywalna, ale mimo tego całkiem zabawna, lekka komedia na odmóżdżenie.
magrest jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 18:46   #3116
anemeon
Zakorzenienie
 
Avatar anemeon
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 484
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Genua. Włoskie lato - nie sugerować się tytułem, to nie komedia romantyczna, tylko bardzo dziwny film... Cały czas oczekuje się czegoś strasznego, a jednocześnie film jest bardzo spokojny, stonowany. Opowiada o tym, jak ludzie radzą sobie po stracie bliskiej osoby. Ja byłam zachwycona, narzeczony znudzony. Ale polecam, podkreślając jednak, że brak tutaj akcji
__________________






anemeon jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 20:26   #3117
crazy_daria
Raczkowanie
 
Avatar crazy_daria
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Wiadomości: 242
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

'Starcie tytanów' film był na szkolną czwórkę. Efekty super, cały film nimi naszpikowany, tylko troszkę braki w fabule, ale warty na pewno obejrzenia
__________________
"uciekamy przed sobą, przez dwa pokoje, kuchnię i łazienkę, a potem wpadasz na moje oczy i jesteś wirującym Szczęściem..."

<333
crazy_daria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-22, 20:57   #3118
Icamna
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Tu i tam.
Wiadomości: 1 456
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

"Starcie Tytanów"
I opinie o filmie mam taką samą jak moja poprzedniczka
__________________
"Nie wiem... Czy każdy z nas ma swoje przeznaczenie,
czy też życie nas unosi jak liście na wietrze.
Być może jedno i drugie...
Może obie te rzeczy dzieją się równocześnie..."
Icamna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-23, 08:32   #3119
Liiii
Zakorzenienie
 
Avatar Liiii
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 735
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Starcie tytanów - niestety myślałam że będzie lepszy, nie spełnił moich oczekwiań, za bardzo przesadzone elementy fantastyczne... ale efekty specjalne fajne. 5/10
__________________
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku..."


Liiii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-04-23, 09:52   #3120
marta6704
Zakorzenienie
 
Avatar marta6704
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: z... =)
Wiadomości: 5 000
Dot.: Ostatnio obejrzane filmy cz. III

Dear John ( Wciąż ją kocham) : Ciężko coś napisać jeśli główny aktor jest tak samo irytujący jak w Step Up i mimo fajnej roli w Amandy Seyfried w Mamma mia to tutaj ta bohaterka również mi się nie podobała. Słyszalam mnóstwo pozytywnych recenzji tego filmu i jestem rozczarowana, nie zaskoczył mnie niczym nowym, wielka miłość- poświęcenie, łzawa historia, która naprawdę mnie nie ruszyła, ani trochę. Dla mnie 2/10
marta6704 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:32.