|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2010-05-16, 09:47 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: pod Poznaniem
Wiadomości: 20
|
Ciągle tyję.
Nie wiem dlaczego ciągle tyję . Jem już nie dużo bo przestałam przekraczać granice 1000 kcal. Dużo ćwiczę. Na śniadanie jem bułkę z margaryną i dżemem + kawa zbożowa bez cukru. Na 2 śniadanie bułka z margaryną i szynką. Na obiad różnie ale nie jem czerwonego mięsa ani tłustych rzeczy. To już mój ostatni posiłek. Przyjmuję witaminy na rano w tabletkach musujących. Piję 1,5l wody i zieloną herbatę. Ruszam się i ciągle na wadze jest więcej. Sylwetka może kształtuje się na brzuchu ale uda to dwa wielkie kloce (od mięśni m.in.) . Ciuchy są mi nawet ja małe. Co jest nie tak? Dlaczego tyję?
|
2010-05-16, 09:57 | #2 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Ciągle tyję.
Cytat:
Zapraszam więc do wątków podwieszonych (tych na samej górze) na Dietetyce i Fitnessie.
__________________
Akcja: racjonalne odżywianie ...i oczywiście TRENING! |
|
2010-05-16, 21:14 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Bromberg
Wiadomości: 67
|
Dot.: Ciągle tyję.
Jak za Hei-di - poczytaj o tym jak powinna wyglądać prawidłowa dieta- czyli spełniająca zapotrzebowania organizmu. W tym momencie Twoje ciało tylko nastawiłaś do magazynowania pożywienia a nie palenia go, bo ma teraz dni głodu.
__________________
Sztuka to kłamstwo, które pozwala uświadomić sobie prawdę.
|
2010-05-17, 14:02 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Ciągle tyję.
Bo spowolnilas sobie totalnie metabolizm. 1000 kalorii? To bardzo powazny blad, za ktory zapewne zaplacisz efektem jo-jo. Zacznij sie rozsadniej odzywiac, male ale regularne posilki, ruch. 1000 k to nie dieta ale glupota. Sorry za mocne slowa, ale taka jest niestety prawda.
__________________
...tysiace twarzy, setki mirazy, to czlowiek tworzy metamorfozy... |
2010-05-17, 16:04 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Ciągle tyję.
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-05-18, 18:19 | #6 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: Ciągle tyję.
Cytat:
[irony] O proszę, budujesz masę na 1000 kcal. Gratulacje, to nie udaje się nawet największym koksom ćwiczącym na siłowni. [/irony] nie skręca Cię żołądek z głodu przed snem? |
|
2010-05-21, 08:37 | #7 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 62
|
Dot.: Ciągle tyję.
sprawdź tarczycę zrób badanie poziomu TSH
|
2010-05-21, 17:38 | #8 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Ciągle tyję.
czastka ma rację, zbadaj sobie poziom TSH.
Przy okazji poszukaj w necie informacji o niedoczynności tarczycy [a konkretniej jej objawach], być może masz słaby metabolizm. Jeśli już jakaś część objawów, tj. twarz bez wyrazu, ospałość, tycie, wole, flegmatyzm, zadyszki. Jakieś pytania? Pisz na priv |
2010-05-22, 20:02 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ciągle tyję.
Dokładnie, trzeba zbadać tarczycę, często ludzie mówią, że mają dietę 1000 kcal a tak na prawdę okazuje się, że jest ich więcej ale w normie.. gdzie dieta jest juz prawidłowa bo na poziomie np. PPM
|
2010-05-22, 23:52 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ciągle tyję.
Chyba mam ten sam problem. Stosuję dietę poza tym ruszam sie tzn rowerek czasami bieganie i nic to nie daje. Za to jestem wiecznie zaspana i zmęczona. Moge przejsc kawałek i dostaje zadyszki nie mowiac juz o tym jak jezdze na rowerze czy biegam. A co do tarczycy to moja mama miala operacje pare lat temu. Czy mnie rowniez moze to spotkac?
|
2010-05-22, 23:59 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Ciągle tyję.
Czy jakby Twoja mama miała złamaną rękę, to też byś pytała, czy może Cię to spotkać?
Wiadomo, że istnieje coś takiego, jak predyspozycje genetyczne - ale akurat tarczycę mogłaś odziedziczyć po ojcu. A co do Twojego problemu - jeśli mało jesz i dużo się ruszasz, to nic dziwnego, że jesteś zmęczona. Żadna filozofia. Sprawdź, czy przypadkiem nie masz anemii.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
2010-05-23, 00:03 | #12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2
|
Dot.: Ciągle tyję.
Nie wiem co jest nie tak ale strasznie chciałabym schudnąć. Poł roku brałam Diane 35 po ktorych przytyłam 18 kg. Załamka jakas. Ciężko to teraz zrzucic,ale cóz trzeba próbować.
|
2010-05-23, 13:44 | #13 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 594
|
Dot.: Ciągle tyję.
Jasne, tylko w miarę rozsądnie.
__________________
Muminki cię widzą. Muminki cię śledzą. Muminki cię znajdą, zabiją i zjedzą... ************************* *** Stultorum infinitus est numerus... |
2014-06-11, 10:46 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 3
|
błagam o pomoc
Witajcie, jestem tu nowa także z góry dziękuję za wyrozumiałość i odpowiedzi
Od jakiegoś czasu zaczęłam tyć pomimo tego iż odżywiam się zdrowo tj. jem warzywa, nie łączę pewnych produktów, unikam chemii, piję do 4l wody dziennie, w ogóle nie jadam chleba, makaronów, kasz itp. (kasz ponieważ źle się po nich czuję. Tak w ogóle mam alergię na aspirynę) biegam 3-4 razy w tygodniu. Kiedyś to ani nie biegałam, jadłam ile chciałam a byłam szczupła. Szukałam ratunku już prawie wszędzie, tarczycę mam zdrową, ostatnio poszłam robić badania na hormony, bo po prostu nie wiem co się dzieje. oto wyniki - może ktoś z was będzie na tyle mmiły, żeby mi powiedzieć czy są prawidłowe (robione w 2 dniu miesiączki): Testosteron 0,525 ng/ml N: 0.06-0.82 Fr T4 1,49 ng/ml N: 0,93-1,70 FSH 6,57 mIU/ml N: folikularna 1,9-12,05 owulacyjna 3,4-33,4 lutealna 1,5-9,1 menopauza 23-116 LH2 6,46 mIU/ml N: folikularna 2,4-12,6 owulacyjna 14-95,6 lutealna 1-11,4 menopauza 7,7-58,5 Prolaktyna 24,88 ng/ml N: 6-29,9 Anty-TPO 9,81 IU/ml N: 0-34' Ja się kompletnie na tym nie znam, jednak jako kompletnie zielona p-atrzę na normy to wydaje mi się, że jest ok. tym bardziej nie mam pojęcia dlaczego wyglądam jak pączek!! Szczerze nie wiem co mam już robić, wpadam z tego powodu w stany depresyjne bo nie mogę na siebie patrzeć dosłownie, czuję się jak słoń! Macie jakieś rady, pomysły? Z góry dziękuję, Kkkkk |
2014-06-11, 14:23 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 510
|
Dot.: błagam o pomoc
Też mam podobnie. Tarczyca zdrowa, prolaktyna w normie, wszystko ok, zero problemów zdrowotnych. Nie biorę tabletek anty ani innych które mogłyby wpływać na wagę. Jak słyszę/czytam porady w stylu:
- nie jedz słodyczy - nie jedz chipsów - nie pij coli i innych napojów gazowanych - nie jedz pieczywa - nie słodź kawy/herbaty etc... to śmiać mi się chce, bo ja od dawna nie tykam tych rzeczy... i co? I nic. Ćwiczę 5 razy w tygodniu po 40 minut dziennie. Napojów nie słodzę, piję mnóstwo wody. Chleb odstawiłam chyba z pół roku temu Makaron jem bardzo rzadko i jak już, to pełnoziarnisty. Jem normalne porcje, może tu jest pies pogrzebany...? w wielkości porcji? chociaż czy ja wiem?? czy np. jedno spore udko kurczaka + dwa małe ziemniaki plus surówki, to aż tak dużo? śniadanie jem raczej niewielkie, drugie śniadanie też, lunch też (bo te 3 posiłki jem w pracy więc raczej nie mam czasu opychać się jakimiś dużymi omletami itp.). Może sek w tym, że największy posiłek - obiadokolację, w domu, jem o godz. 18-tej?? A potem jeszcze małą kolację ok. 20-21:00... może za dużo tego wszystkiego? W tej chwili potrzebuję schudnąć jakieś 10 kg żeby osiągnąć fajną wagę, taką z którą się dobrze czuję. No i jest jakiś "zator", nie wiem o co kaman... ale odkąd zaczęłam zdrowo jeść, to nic mi nie idzie a wręcz idzie ale... "w drugą stronę" Niuniozaur, a co jesz, podasz taki codzienny (przykładowy) jadłospis?? Może jednak robimy gdzieś jakiś kardynalny błąd? Edytowane przez Chocolate77 Czas edycji: 2014-06-11 o 14:54 |
2014-06-15, 10:16 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 203
|
Dot.: błagam o pomoc
Cytat:
Sprawdź jeszcze DHEAS, androstedion, kortyzol, glukozę (najlepiej test obciążania glukozą). DHEAS i androstedion to hormony nadnerczy, problemy z nimi mogą powodować tycie (szczególnie w okolicy talii), kortyzol to tzw. hormon stresu, też produkowany przez nadnercza, który także przyczynia się do tycia. Moim zdaniem jednak najważniejszy test to glukoza. Mnóstwo dziewczyn ma zespół policystycznych jajników, który bezpośrednio łączy się z insulinoopornością. Jeśli masz dużą nadwagę, insulinooporność może wystąpić bez zespołu policystycznych jajników. Problem insulinooporności dosięga wielu osób. Wtedy wydzielana przez trzustkę insulina nie może zareagować na wzrastający poziom cukru we krwi i stąd wysoki poziom glukozy, gwałtownie wzrastający przy obciążeniu. Ja mam stwierdzoną insulinooporność, biorę lek Siofor, który pomaga obniżyć poziom glukozy, a jak jest niski poziom glukozy to zmniejsza się apetyt i chudniemy. |
|
2014-08-20, 00:20 | #17 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Ciągle tyję.
Jeśli nie możesz schudnąć, mimo kontrolowania tego, co jesz oraz mimo uprawiania sportów, to jest duża szansa, że masz niedoczynność tarczycy. xxxx
Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2014-08-28 o 14:29 Powód: reklama |
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:46.