Jak mogę określić swój typ urody? Analiza kolorystyczna. Wątek zbiorczy część VI

[AAAnka]

[1=7b876ccefd4157b39b86852 d237c1fcdcf44b9c3_6485007 1d5e54;89590869]Widzę Flamboyant Gamine i Wiosnę, prawdopodobnie Ciepłą.
Z Ethereali Iskrzący (zwłaszcza sposób bycia), Energetyczny, Mahoniowy, Słoneczny (w rysach ma taką mieszankę) i chyba jeszcze Bezkresny.
Strasznie mnie irytowała w "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", chociaż bardzo dobrze wspominam edycję, w której wystąpiła z 2014 roku.[/QUOTE]

Dzięki za podpowiedzi

[Pani_Robot]

Cześć, wrzuciłam kilka nakryć głowy. Latem zostało przy słoneczny/bezkresny, a na jesień pewnie bezkresny/preppy, choć ten francuski kaszkiet wydaje się grać.

[AAAnka]

Napisane przez Pani_Robot

Cześć, wrzuciłam kilka nakryć głowy. Latem zostało przy słoneczny/bezkresny, a na jesień pewnie bezkresny/preppy, choć ten francuski kaszkiet wydaje się grać.

Dawno nic tu się nie działo
Hej Pani Robot Widzę że zmieniłaś trochę styl?!Bardzo fajnie wyglądasz, włosy Ci urosły!Kapelusze pasują , a kaszkiety też.Będą dobrze grały z czymś wełnianym (marynarka , płaszcz), choć nie wiem czy lubisz wełnę (ja wełny nienawidzę-gryzie mnie w każdym wydaniu).

[chimay]

Napisane przez Pani_Robot

Cześć, wrzuciłam kilka nakryć głowy. Latem zostało przy słoneczny/bezkresny, a na jesień pewnie bezkresny/preppy, choć ten francuski kaszkiet wydaje się grać.

W kapeluszach jak zawsze Ci super. Kaszkiety są w porządku, nie ma jakiegoś zgrzytu.

[Pani_Robot]

Napisane przez AAAnka

Dawno nic tu się nie działo
Hej Pani Robot Widzę że zmieniłaś trochę styl?!Bardzo fajnie wyglądasz, włosy Ci urosły!Kapelusze pasują , a kaszkiety też.Będą dobrze grały z czymś wełnianym (marynarka , płaszcz), choć nie wiem czy lubisz wełnę (ja wełny nienawidzę-gryzie mnie w każdym wydaniu).

Dziękuję
Włosy w koncu maja długość "samograj", zrzuciłam też 6-7kg, czyli 1/3 tego, co przybrałam po operacji i zmieniłam styl na bardziej minimalistyczno-blogersko-instagramowy. Mam wieszak w sypialni i na nim tylko letnią kapsułę w kremie, bieli, coś tam czarnego, brązowe dodatki. Łatwiej się odnajduję, a do garderoby nie wchodzę wcale.

Z wełną mam sensoryczny zgrzyt właśnie... Mogę nosić, ale na stopach.

Napisane przez chimay

W kapeluszach jak zawsze Ci super. Kaszkiety są w porządku, nie ma jakiegoś zgrzytu.

Dzięki

[malgo96]

Część. Potrzebuję porady co do jednej sukienki. Kolor mi pasuje mam wrażenie ale zdjęcia go nie oddają za dobrze. Nie mam ostatnio warunków na lepsze foto. Dodałam kilka zdjęć do albumu

Wysłane z mojego 2201116TG przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez Pani_Robot

Dziękuję
Włosy w koncu maja długość "samograj", zrzuciłam też 6-7kg, czyli 1/3 tego, co przybrałam po operacji i zmieniłam styl na bardziej minimalistyczno-blogersko-instagramowy. Mam wieszak w sypialni i na nim tylko letnią kapsułę w kremie, bieli, coś tam czarnego, brązowe dodatki. Łatwiej się odnajduję, a do garderoby nie wchodzę wcale.

Z wełną mam sensoryczny zgrzyt właśnie... Mogę nosić, ale na stopach.




Dzięki

Potwierdzam, fajnie wyglądasz

Wysłane z mojego 2201116TG przy użyciu Tapatalka

[chimay]

Napisane przez malgo96

Część. Potrzebuję porady co do jednej sukienki. Kolor mi pasuje mam wrażenie ale zdjęcia go nie oddają za dobrze. Nie mam ostatnio warunków na lepsze foto. Dodałam kilka zdjęć do albumu


Wysłane z mojego 2201116TG przy użyciu Tapatalka

Kolor wydaje się korzystny, fason zresztą też.

[Malihini]

Hej, z góry mówię, że jestem już od bardzo dawna na wizazu, ale byłam zmuszona założyć nowe konto (kwtw ). To tak tytułem wyjaśniena, że nie wpadam tu nagle nie wiadomo skąd.

Zebralam się wreszcie w sobie, żeby porobić sensowne zdjęcia bez makijażu i w różnych kolorach przy twarzy, różnych szminkach, srebrnej i złotej biżuterii. Co prawda większość życia nosiłam głównie czerń, ale z pełną świadomością, że średnio mi pasuje (zdecydowanie lepszy jest granatowy). Ostatnio trochę otworzylam się na kolory i miałam przypuszczenia co do mojego typu, zwłaszcza że dostaję komplementy jak noszę khaki, oliwkę, a ostatnio nawet taki halloweenowy kolor brązowej pomarańczy (?). Wreszcie odważyłam się wrzucić te zdjęcia na jedno forum kolorystyczne i... nie zebym byla zdziwiona, ale dostalam głosy dosłownie pół na pół na (soft) autumn i (soft) summer. Jedna osoba napisala mi, że jest teoria nt istnienia typu pośredniego między tymi dwoma i to prawdopodobnie ja, bo bardzo ciężko określić czy jestem ciepła czy chłodna. Noszę i złoto, i srebro i wydaje mi się, że wyglądają równie dobrze (potwierdzone kilkunastoma głosami z forum). Ja zawsze skłaniałam się ku jesieni, bo mam zdecydowanie żółtawą karnację, ale rozumiem dlaczego tyle ludzi widzi w moich zdjęciach chłód.

Nie będę tu wrzucać żadnych zdjęć, ale może macie jakieś ciekawe wnioski w tym temacie, może ktoś jest podobnym granicznym typem? Ewentualnie mogę podesłać link na pw.

[chimay]

Napisane przez Malihini

Hej, z góry mówię, że jestem już od bardzo dawna na wizazu, ale byłam zmuszona założyć nowe konto (kwtw ). To tak tytułem wyjaśniena, że nie wpadam tu nagle nie wiadomo skąd.

Zebralam się wreszcie w sobie, żeby porobić sensowne zdjęcia bez makijażu i w różnych kolorach przy twarzy, różnych szminkach, srebrnej i złotej biżuterii. Co prawda większość życia nosiłam głównie czerń, ale z pełną świadomością, że średnio mi pasuje (zdecydowanie lepszy jest granatowy). Ostatnio trochę otworzylam się na kolory i miałam przypuszczenia co do mojego typu, zwłaszcza że dostaję komplementy jak noszę khaki, oliwkę, a ostatnio nawet taki halloweenowy kolor brązowej pomarańczy (?). Wreszcie odważyłam się wrzucić te zdjęcia na jedno forum kolorystyczne i... nie zebym byla zdziwiona, ale dostalam głosy dosłownie pół na pół na (soft) autumn i (soft) summer. Jedna osoba napisala mi, że jest teoria nt istnienia typu pośredniego między tymi dwoma i to prawdopodobnie ja, bo bardzo ciężko określić czy jestem ciepła czy chłodna. Noszę i złoto, i srebro i wydaje mi się, że wyglądają równie dobrze (potwierdzone kilkunastoma głosami z forum). Ja zawsze skłaniałam się ku jesieni, bo mam zdecydowanie żółtawą karnację, ale rozumiem dlaczego tyle ludzi widzi w moich zdjęciach chłód.

Nie będę tu wrzucać żadnych zdjęć, ale może macie jakieś ciekawe wnioski w tym temacie, może ktoś jest podobnym granicznym typem? Ewentualnie mogę podesłać link na pw.

Ja bym poprosiła ten link na priv.

[AAAnka]

Napisane przez Malihini

Hej, z góry mówię, że jestem już od bardzo dawna na wizazu, ale byłam zmuszona założyć nowe konto (kwtw ). To tak tytułem wyjaśniena, że nie wpadam tu nagle nie wiadomo skąd.

Zebralam się wreszcie w sobie, żeby porobić sensowne zdjęcia bez makijażu i w różnych kolorach przy twarzy, różnych szminkach, srebrnej i złotej biżuterii. Co prawda większość życia nosiłam głównie czerń, ale z pełną świadomością, że średnio mi pasuje (zdecydowanie lepszy jest granatowy). Ostatnio trochę otworzylam się na kolory i miałam przypuszczenia co do mojego typu, zwłaszcza że dostaję komplementy jak noszę khaki, oliwkę, a ostatnio nawet taki halloweenowy kolor brązowej pomarańczy (?). Wreszcie odważyłam się wrzucić te zdjęcia na jedno forum kolorystyczne i... nie zebym byla zdziwiona, ale dostalam głosy dosłownie pół na pół na (soft) autumn i (soft) summer. Jedna osoba napisala mi, że jest teoria nt istnienia typu pośredniego między tymi dwoma i to prawdopodobnie ja, bo bardzo ciężko określić czy jestem ciepła czy chłodna. Noszę i złoto, i srebro i wydaje mi się, że wyglądają równie dobrze (potwierdzone kilkunastoma głosami z forum). Ja zawsze skłaniałam się ku jesieni, bo mam zdecydowanie żółtawą karnację, ale rozumiem dlaczego tyle ludzi widzi w moich zdjęciach chłód.

Nie będę tu wrzucać żadnych zdjęć, ale może macie jakieś ciekawe wnioski w tym temacie, może ktoś jest podobnym granicznym typem? Ewentualnie mogę podesłać link na pw.

Ja też bym poprosiła link, bo ostatnio mam takie podobne podsumowanie o sobie, od zawsze myślałam że jestem ciepłym typem ale powoli dochodzę do wniosku że może być jednak inaczej, byc może jestem właśnie "pomiędzy", ostatnio tego lata nosze dużo czystej czerni i dostaję sporo komplementów że czerń mi pasuje, jest mi w niej ładnie.Nie wiem czym to się ma, ale na pewno opalenizna na ciele (na twarzy samoopalacz) powoduje że może to połączenie wygląda atrakcyjnie. Czerń koojarzyła mi się z zimą (chłodnym typem)...Pasuje mi i złoto i srebro, noszę srebro bo lubię.Może jestem hybrydą?

[chimay]

Dzięki za link najpierw skłaniałam się do zgaszonej jesieni, ale test szminek trochę mnie odwiódł od tego tropu, bo najbardziej podobasz mi się w Velvet blush, a Lisa Eldridge opisuje go jako pinkberry/ muted cool undertone. Pozostałe dwie są opisywane jako ciepłe i zgaszone.

Napisane przez AAAnka

Ja też bym poprosiła link, bo ostatnio mam takie podobne podsumowanie o sobie, od zawsze myślałam że jestem ciepłym typem ale powoli dochodzę do wniosku że może być jednak inaczej, byc może jestem właśnie "pomiędzy", ostatnio tego lata nosze dużo czystej czerni i dostaję sporo komplementów że czerń mi pasuje, jest mi w niej ładnie.Nie wiem czym to się ma, ale na pewno opalenizna na ciele (na twarzy samoopalacz) powoduje że może to połączenie wygląda atrakcyjnie. Czerń koojarzyła mi się z zimą (chłodnym typem)...Pasuje mi i złoto i srebro, noszę srebro bo lubię.Może jestem hybrydą?

Jeśli analizować w ramach systemu 12 typów to większość osób jest w nim "pomiędzy" ciepłem a zimnem, z jakąś tam przewagą któregoś z nich. Tylko 4 z 12 typów są tylko ciepłe/chłodne, a ponieważ właśnie temperatura koloru jest u nich decydującym czynnikiem, to z reguły te osoby same dostrzegają, że albo tylko ciepłe albo tylko chłodne barwy im pasują.
U pozostałych 8 typów temperatura koloru nie jest najważniejszym czynnikiem, więc mogą mieć problem z określeniem się pod tym względem. I mogą sobie brać z obu grup do pewnego stopnia.

Ja mam prawie na pewno przewagę ciepła, ale też wolę siebie w srebrze, wydaje mi się, że przez pozakolorystyczne czynniki związane z moimi liniami ciała/twarzy.

[Malihini]

Dzięki, chimay. Może przetestuję więcej szminek. Tej blush bardzo rzadko używam, bo właśnie mam wrażenie, że za bardzo się rzuca w oczy... Ja się jednak cały czas skłaniam ku jesieni, bo jestem przekonana, że skórę mam ciepłą, wręcz żółto-oliwkową, a we włosach raczej złote refleksy niż popielate. Chyba tylko oczy mam bardziej chłodne niż ciepłe. Poza tym zawsze dostaję komplementy w oliwkach i rudych brązach...

[chimay]

Napisane przez Malihini

Dzięki, chimay. Może przetestuję więcej szminek. Tej blush bardzo rzadko używam, bo właśnie mam wrażenie, że za bardzo się rzuca w oczy...

Może tak być, kamera bardzo zjada makijaż, więc może być tak, jak mówisz.

Napisane przez Malihini

Ja się jednak cały czas skłaniam ku jesieni, bo jestem przekonana, że skórę mam ciepłą, wręcz żółto-oliwkową, a we włosach raczej złote refleksy niż popielate. Chyba tylko oczy mam bardziej chłodne niż ciepłe. Poza tym zawsze dostaję komplementy w oliwkach i rudych brązach...

Wg niektórych źródeł ciepłe refleksy we włosach wskazują na typ z przewagą ciepła, tak twierdzi np blog the concept wardrobe. Na tym blogu jest też sposób ma odróżnienie SA od SSu na podstawie koloru oczu (skrin).

A i jeszcze co do drugiej tury zdjęć, to wydaje mi się, że te ciepłe rudości będą bardziej dla prawdziwej, ciepłej jesieni, na zgaszoną mają chyba za dużo koloru w kolorze, raczej jak te chusty z drapowań.

[Malihini]

Właśnie trochę ciężko mi w ogóle znaleźć cokolwiek w takim wypłukanym, zgaszonym odcieniu... Jutro zrobię ten test z oczami, ciekawe.

[AAAnka]

Napisane przez Malihini

Dzięki, chimay. Może przetestuję więcej szminek. Tej blush bardzo rzadko używam, bo właśnie mam wrażenie, że za bardzo się rzuca w oczy... Ja się jednak cały czas skłaniam ku jesieni, bo jestem przekonana, że skórę mam ciepłą, wręcz żółto-oliwkową, a we włosach raczej złote refleksy niż popielate. Chyba tylko oczy mam bardziej chłodne niż ciepłe. Poza tym zawsze dostaję komplementy w oliwkach i rudych brązach...

Dzieki za linkJa jakoś tez skłaniam sie ku jesieni i bardzo podobasz mi sie w tej szmince rdzawo-brązowej (co to jest ?). Ale w tej czerwieni też fajnie, tak świeżo. Mam wrażenie że na obu pierwszych zdjęciach ze szminką inaczej pada światło , bo zakrywając kolor ust widać że na tym z fioletowo-różową masz jasniejszą skórę, więc to nie jest do końca efekt samej szminki. Kiedy patrzę na te zdjęcia widzę Cię i w srebrze i w złocie, ale coś mi podpowiada...srebro...Nie jestem do końca przekonana czy ten test złoto/srebro jest akurat wytyczną. Według mnie masz cechy i ciepłej urody i chłodnej, dzięki czemu w obu temperaturach koloru może być Ci do twarzy...

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Dzięki za kolejny linkNie rozwiał jednak moich wątpliwości nic a nic Musisz być mieszanką typów i myślę że możesz czerpać z obu typów. Nie kończ na czerni, bo w innych kolorach też Ci jest pięknie! Ja nadal nie określiłam swojego typu,ale uznałam że mogę z tym żyć .Zazwyczaj jeśli kilka razy (lub nawet raz) założę określony kolor, to patrząc się w różne lustra w różnym świetle (przez cały dzień) dochodzę sama do wniosku czy mi pasuje czy nie...

[Malihini]

Napisane przez AAAnka

Dzieki za linkJa jakoś tez skłaniam sie ku jesieni i bardzo podobasz mi sie w tej szmince rdzawo-brązowej (co to jest ?). Ale w tej czerwieni też fajnie, tak świeżo. Mam wrażenie że na obu pierwszych zdjęciach ze szminką inaczej pada światło , bo zakrywając kolor ust widać że na tym z fioletowo-różową masz jasniejszą skórę, więc to nie jest do końca efekt samej szminki. Kiedy patrzę na te zdjęcia widzę Cię i w srebrze i w złocie, ale coś mi podpowiada...srebro...Nie jestem do końca przekonana czy ten test złoto/srebro jest akurat wytyczną. Według mnie masz cechy i ciepłej urody i chłodnej, dzięki czemu w obu temperaturach koloru może być Ci do twarzy...

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Dzięki za kolejny linkNie rozwiał jednak moich wątpliwości nic a nic Musisz być mieszanką typów i myślę że możesz czerpać z obu typów. Nie kończ na czerni, bo w innych kolorach też Ci jest pięknie! Ja nadal nie określiłam swojego typu,ale uznałam że mogę z tym żyć .Zazwyczaj jeśli kilka razy (lub nawet raz) założę określony kolor, to patrząc się w różne lustra w różnym świetle (przez cały dzień) dochodzę sama do wniosku czy mi pasuje czy nie...

Dzieki za komentarz. Tez nie jestem w stanie stwierdzic, czy zloto, czy srebro lepiej mi lezy. Bede nosic i jedno, i drugie Jednak do cieplych kolorow ciagnie mnie nieco bardziej i za nie dostaje komplementy IRL, wiec moze cos jest na rzeczy z ta jesienia.

Szminka, o ktora Ci chodzi, to chyba Nyx Lingerie Ruffle Trim.

Dzis zrobilam test ze szminkami MAC. Mam na stanie Twig i Plumful i tez uwazam, ze obie wygladaja okej. Twig jakby troche lepiej, ale moze to po prostu osobista preferencja

[AAAnka]

Napisane przez Malihini

Dzieki za komentarz. Tez nie jestem w stanie stwierdzic, czy zloto, czy srebro lepiej mi lezy. Bede nosic i jedno, i drugie Jednak do cieplych kolorow ciagnie mnie nieco bardziej i za nie dostaje komplementy IRL, wiec moze cos jest na rzeczy z ta jesienia.

Szminka, o ktora Ci chodzi, to chyba Nyx Lingerie Ruffle Trim.

Dzis zrobilam test ze szminkami MAC. Mam na stanie Twig i Plumful i tez uwazam, ze obie wygladaja okej. Twig jakby troche lepiej, ale moze to po prostu osobista preferencja

Dzięki za nazwę
Twig chyba cieplejsza jest niż Plumful, tak mi sie wydaje na zdjęciach

[03a25f57c1c12b64185d06c737e7e94991ae1a10_6577a308dca3f]

Załącznik 7793408
Takie coś mi dziś mignęło na grupie FB. Na pierwszy rzut oka zdziwił mnie wybór dla C.

[Farfalla97]

Wrzuciłam zdjęcie w nowym kolorze włosów.
Będę wdzięczna za opinie.

[AAAnka]

Napisane przez Farfalla97

Wrzuciłam zdjęcie w nowym kolorze włosów.
Będę wdzięczna za opinie.

Bardzo ładny kolor, tylko mam wrażenie że mocno ochładza i daje zbyt duży kontrast z cerą?Ale może tylko tak wyszło na zdjęciu?
Bardzo pasują Ci takie włosy jak masz na zdjęciu w niebieskiej bluzeczce (z podpisem "ciepła wiosna"). Czy to nie jest czasem Twój naturalny kolor?

[Farfalla97]

Napisane przez AAAnka

Bardzo ładny kolor, tylko mam wrażenie że mocno ochładza i daje zbyt duży kontrast z cerą?Ale może tylko tak wyszło na zdjęciu?
Bardzo pasują Ci takie włosy jak masz na zdjęciu w niebieskiej bluzeczce (z podpisem "ciepła wiosna"). Czy to nie jest czasem Twój naturalny kolor?

Tak, zdjęcie zrobione na zewnątrz trochę pod słońce i włosy wyszły czerwone. Kolor to mahoniowy brąz i w w innym świetle są bardziej brązowe.

Tak tamten kolor na zdjęciu w niebieskiej bluzce to naturalny.

Dzięki za opinię!

---------- Dopisano o 10:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------

Dodałam nowe zdjęcie w domowym oświetleniu.

[chimay]

Farfalla, nie do końca jestem przekonana do tego koloru. Na zdjęciu na zewnątrz wydaje się zbyt kontrastowy, na tych 2 ostatnich za ciemny.
Maria Młyńska ma już trochę starszy wpis na blogu o farbowaniu dla typów kolorystycznych KLIK i pisze tam, ze różne oberżyny i burgundy to farby dla ciemnej jesieni i ciemnej zimy. Chyba się z tym zgadzam.

[Farfalla97]

Napisane przez chimay

Farfalla, nie do końca jestem przekonana do tego koloru. Na zdjęciu na zewnątrz wydaje się zbyt kontrastowy, na tych 2 ostatnich za ciemny.
Maria Młyńska ma już trochę starszy wpis na blogu o farbowaniu dla typów kolorystycznych KLIK i pisze tam, ze różne oberżyny i burgundy to farby dla ciemnej jesieni i ciemnej zimy. Chyba się z tym zgadzam.

Dzięki za opinię

[bleuclair]

Witajcie, przychodzę tutaj po pomoc ponieważ makijaż nigdy nie był moją mocną stroną. Nie lubię eksperymentów i testowania nowych produktów, a po przekopaniu blogów , wypełnieniu kilku testów w wieku 30 +doszłam do wniosku, że jestem chłodnym latem. Faktycznie bardzo słabo zawsze było mi w żółtym, pomarańczowym, jasnozielonym kolorze-nie mam praktycznie ich w szafie. Fatalnie mi też w pastelach. Dominują u mnie niebieskości (zwłaszcza intensywne),szarości (też jakoś bardziej widzę się w intensywnej szarości niż rozmytej z bielą), ale lubię się za to z samą bielą i czerwienią (intensywną). Nienawidzę za to różu (wiem, że to jeden z polecanych kolorów dla tego typu urody, ale raczej się nie przekonam, do fioletu natomiast bardzo chętnie, ale rzadko widzę coś ciekawego dla siebie w tym kolorze). Korzystniej mi w srebrze niż w złocie. O ile garderoba jest mniej więcej spójna z moim typem urody to mam problem z dostosowaniem do swojego "odkrycia " codziennego makijażu. Jest on od lat taki sam, ma być szybki i nieskomplikowany, nierzucający się w oczy. Do tej pory na stałe używałam podkładu Max Factor FaceFinity W44 lub N45, bardzo polubiłam się ze szminką Maybelline Vinyl Ink w kolorze peachy (wcześniej Maybelline Super Stay Matte 65), rozświetlacz The Balm Marry Lou i brzoskwiniowe i brązowe róże do policzków Bourjois (z polecenia kosmetyczki zresztą, aby wybierać takie kolory) oraz cień do powiek Maybelline One and One Bronze na całą powiekę. Teraz czytam, że nie są to w zasadzie całościowo dobre wybory dla mnie, a używam ich od wieeeelu lat (wiem jestem nudna i monotematyczna). Czy w związku z tym ktoś mógłby mi polecić -najlepiej w ramach tych samych serii- inne kolory podkładu/różu/szminki/rozświetlacza/ kremowego cienia do powiek , który by odpowiadał tonacji chłodne lato? Czy naprawdę lepiej byłoby zrezygnować z czarnego tuszu do rzęs na poczet grafitowego? (kolor oczu jasnyszary/ ciemnyszary sama nie wiem w zalezności od pory dnia wygląda to inaczej. Raczej ciemniejsza oprawa oczu, czarne rzęsy, ciemnobrązowe brwi. Włosy ciemnyblond (teraz z refleksami jasnego blondu-nieszczęśliwie w żółtych tonach). Za miesiąc planuję wizytę u fryzjera i kolejne refleksy- tu pytanie czy jasny blond bez zółtych tonów będzie dobrym wyborem, czy lepiej stawiać na jakiś brąz? jeśli tak, to jaki? Bardzo podatne na słońce w związku z tym często to wyglądało tak jakbym miała balejaż-są mysie tony, są rude tony, są i ciemniejsze czekoladowe, są też tony jasnego blondu od samego przebywania na sloncu. Cera moim zdaniem oliwkowa, bez różowych tonów, skóra opalająca się bardzo łatwo na brązowo.
Pomożecie?

[AAAnka]

Napisane przez bleuclair

Witajcie, przychodzę tutaj po pomoc ponieważ makijaż nigdy nie był moją mocną stroną. Nie lubię eksperymentów i testowania nowych produktów, a po przekopaniu blogów , wypełnieniu kilku testów w wieku 30 +doszłam do wniosku, że jestem chłodnym latem. Faktycznie bardzo słabo zawsze było mi w żółtym, pomarańczowym, jasnozielonym kolorze-nie mam praktycznie ich w szafie. Fatalnie mi też w pastelach. Dominują u mnie niebieskości (zwłaszcza intensywne),szarości (też jakoś bardziej widzę się w intensywnej szarości niż rozmytej z bielą), ale lubię się za to z samą bielą i czerwienią (intensywną). Nienawidzę za to różu (wiem, że to jeden z polecanych kolorów dla tego typu urody, ale raczej się nie przekonam, do fioletu natomiast bardzo chętnie, ale rzadko widzę coś ciekawego dla siebie w tym kolorze). Korzystniej mi w srebrze niż w złocie. O ile garderoba jest mniej więcej spójna z moim typem urody to mam problem z dostosowaniem do swojego "odkrycia " codziennego makijażu. Jest on od lat taki sam, ma być szybki i nieskomplikowany, nierzucający się w oczy. Do tej pory na stałe używałam podkładu Max Factor FaceFinity W44 lub N45, bardzo polubiłam się ze szminką Maybelline Vinyl Ink w kolorze peachy (wcześniej Maybelline Super Stay Matte 65), rozświetlacz The Balm Marry Lou i brzoskwiniowe i brązowe róże do policzków Bourjois (z polecenia kosmetyczki zresztą, aby wybierać takie kolory) oraz cień do powiek Maybelline One and One Bronze na całą powiekę. Teraz czytam, że nie są to w zasadzie całościowo dobre wybory dla mnie, a używam ich od wieeeelu lat (wiem jestem nudna i monotematyczna). Czy w związku z tym ktoś mógłby mi polecić -najlepiej w ramach tych samych serii- inne kolory podkładu/różu/szminki/rozświetlacza/ kremowego cienia do powiek , który by odpowiadał tonacji chłodne lato? Czy naprawdę lepiej byłoby zrezygnować z czarnego tuszu do rzęs na poczet grafitowego? (kolor oczu jasnyszary/ ciemnyszary sama nie wiem w zalezności od pory dnia wygląda to inaczej. Raczej ciemniejsza oprawa oczu, czarne rzęsy, ciemnobrązowe brwi. Włosy ciemnyblond (teraz z refleksami jasnego blondu-nieszczęśliwie w żółtych tonach). Za miesiąc planuję wizytę u fryzjera i kolejne refleksy- tu pytanie czy jasny blond bez zółtych tonów będzie dobrym wyborem, czy lepiej stawiać na jakiś brąz? jeśli tak, to jaki? Bardzo podatne na słońce w związku z tym często to wyglądało tak jakbym miała balejaż-są mysie tony, są rude tony, są i ciemniejsze czekoladowe, są też tony jasnego blondu od samego przebywania na sloncu. Cera moim zdaniem oliwkowa, bez różowych tonów, skóra opalająca się bardzo łatwo na brązowo.
Pomożecie?

Przydałyby się zdjęcia Może do naszego Pinteresta dodasz?

[bleuclair]

Napisane przez AAAnka

Przydałyby się zdjęcia Może do naszego Pinteresta dodasz?

Nie za bardzo wiem, jak się za to zabrać. Czy da się ograniczyć widoczność tych zdjęć do jakiegoś okręgu osób/ jakichś ram czasowych? Nigdy nie korzystałam z Pinterestu. Zdjęć swoich też zresztą mam mało, takie jak mam wykonane są dość słabym aparatem w telefonie, więc nie wiem, czy to coś pomoże. To miałyby być zdjęcia całkowicie bez makijażu, czy jakiekolwiek? Przyznam,że ja nawet pmalowana na zdjęciach rzadko wyglądam tak jakbym miała jakiś wyrazisty makijaż. Gdzie konkretnie je dodać? A może mogłabym to zrobić na priv?

[chimay]

Napisane przez bleuclair

Witajcie, przychodzę tutaj po pomoc ponieważ makijaż nigdy nie był moją mocną stroną. Nie lubię eksperymentów i testowania nowych produktów, a po przekopaniu blogów , wypełnieniu kilku testów w wieku 30 +doszłam do wniosku, że jestem chłodnym latem. Faktycznie bardzo słabo zawsze było mi w żółtym, pomarańczowym, jasnozielonym kolorze-nie mam praktycznie ich w szafie. Fatalnie mi też w pastelach.

Dobrym testem na ten typ jest szminka w odcieniu jasny lila/bez/jasny fiolet, tylko że nie ma ich aż tak dużo na rynku.

Napisane przez bleuclair

Dominują u mnie niebieskości (zwłaszcza intensywne),szarości (też jakoś bardziej widzę się w intensywnej szarości niż rozmytej z bielą), ale lubię się za to z samą bielą i czerwienią (intensywną).

Dobrze byłoby, gdybyś pokazała przykłady tych intensywnych kolorów, bo ciut to jest podejrzane przy True Summer. Wszystkie 3 typy letnie są ogólnie chłodne i ogólnie zgaszone (w różnym stopniu). Jak popatrzysz na skale poszczególnych cech charakterystycznych dla danego typu np tutaj KLIK punkt Color Dimension, to widać, że na skali muted - bright True Summer jest raczej zgaszone.
Jeśli jesteś pewna, że nie tolerujesz w ogóle ciepłej kolorystyki i dobrze Ci w intenswynych kolorach, to raczej True Winter by z tego wychodziło.

Napisane przez bleuclair

Nienawidzę za to różu (wiem, że to jeden z polecanych kolorów dla tego typu urody, ale raczej się nie przekonam, do fioletu natomiast bardzo chętnie, ale rzadko widzę coś ciekawego dla siebie w tym kolorze). Korzystniej mi w srebrze niż w złocie. O ile garderoba jest mniej więcej spójna z moim typem urody to mam problem z dostosowaniem do swojego "odkrycia " codziennego makijażu. Jest on od lat taki sam, ma być szybki i nieskomplikowany, nierzucający się w oczy. Do tej pory na stałe używałam podkładu Max Factor FaceFinity W44 lub N45, bardzo polubiłam się ze szminką Maybelline Vinyl Ink w kolorze peachy (wcześniej Maybelline Super Stay Matte 65), rozświetlacz The Balm Marry Lou i brzoskwiniowe i brązowe róże do policzków Bourjois (z polecenia kosmetyczki zresztą, aby wybierać takie kolory) oraz cień do powiek Maybelline One and One Bronze na całą powiekę. Teraz czytam, że nie są to w zasadzie całościowo dobre wybory dla mnie, a używam ich od wieeeelu lat (wiem jestem nudna i monotematyczna). Czy w związku z tym ktoś mógłby mi polecić -najlepiej w ramach tych samych serii- inne kolory podkładu/różu/szminki/rozświetlacza/ kremowego cienia do powiek , który by odpowiadał tonacji chłodne lato? Czy naprawdę lepiej byłoby zrezygnować z czarnego tuszu do rzęs na poczet grafitowego? (kolor oczu jasnyszary/ ciemnyszary sama nie wiem w zalezności od pory dnia wygląda to inaczej. Raczej ciemniejsza oprawa oczu, czarne rzęsy, ciemnobrązowe brwi. Włosy ciemnyblond (teraz z refleksami jasnego blondu-nieszczęśliwie w żółtych tonach). Za miesiąc planuję wizytę u fryzjera i kolejne refleksy- tu pytanie czy jasny blond bez zółtych tonów będzie dobrym wyborem, czy lepiej stawiać na jakiś brąz? jeśli tak, to jaki? Bardzo podatne na słońce w związku z tym często to wyglądało tak jakbym miała balejaż-są mysie tony, są rude tony, są i ciemniejsze czekoladowe, są też tony jasnego blondu od samego przebywania na sloncu. Cera moim zdaniem oliwkowa, bez różowych tonów, skóra opalająca się bardzo łatwo na brązowo.
Pomożecie?

Jeśli brać pod uwagę włosy, to obecność ciepłych tonów, o których piszesz, raczej by wykluczała typ czysto chłodny.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

Napisane przez bleuclair

Nie za bardzo wiem, jak się za to zabrać. Czy da się ograniczyć widoczność tych zdjęć do jakiegoś okręgu osób/ jakichś ram czasowych? Nigdy nie korzystałam z Pinterestu. Zdjęć swoich też zresztą mam mało, takie jak mam wykonane dość słabym aparatem w telefonie, więc nie wiem, czy to coś pomoże. To miałyby być zdjęcia całkowicie bez makijażu, czy jakiekolwiek? Gdzie je dodać? A może mogłabym to zrobić na priv?

Priv średnio ma sens, bo wątek jest mało aktywny. Jak wrzucisz na Pinteresta, to osoby, które mają do niego dostęp, ale (już) nie udzielają się tu za bardzo, będą mogły Ci tutaj odpowiedzieć, jeśli co jakis czas zaglądają na wątek/dostają aktualizacje. Tablica na Pintereście jest tylko dla zaproszonych osób. Potrzebujesz mieć tam konto i wysłać którejś z nas jego nazwę/maila, żeby Cię dodała.

[bleuclair]

Napisane przez chimay

Dobrym testem na ten typ jest szminka w odcieniu jasny lila/bez/jasny fiolet, tylko że nie ma ich aż tak dużo na rynku.




Dobrze byłoby, gdybyś pokazała przykłady tych intensywnych kolorów, bo ciut to jest podejrzane przy True Summer. Wszystkie 3 typy letnie są ogólnie chłodne i ogólnie zgaszone (w różnym stopniu). Jak popatrzysz na skale poszczególnych cech charakterystycznych dla danego typu np tutaj KLIK punkt Color Dimension, to widać, że na skali muted - bright True Summer jest raczej zgaszone.
Jeśli jesteś pewna, że nie tolerujesz w ogóle ciepłej kolorystyki i dobrze Ci w intenswynych kolorach, to raczej True Winter by z tego wychodziło.




Jeśli brać pod uwagę włosy, to obecność ciepłych tonów, o których piszesz, raczej by wykluczała typ czysto chłodny.

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------



Priv średnio ma sens, bo wątek jest mało aktywny. Jak wrzucisz na Pinteresta, to osoby, które mają do niego dostęp, ale (już) nie udzielają się tu za bardzo, będą mogły Ci tutaj odpowiedzieć, jeśli co jakis czas zaglądają na wątek/dostają aktualizacje. Tablica na Pintereście jest tylko dla zaproszonych osób. Potrzebujesz mieć tam konto i wysłać którejś z nas jego nazwę/maila, żeby Cię dodała.

Fioletowej szminki sobie nie wyobrażam na ustach, ja lubię coś delikatnego. Kiedyś miałam Maybelline Super Stay Matte w kolorze 30 (intensywny róż)i wyglądało to moim zdaniem niezbyt fajnie. Podobnie jeśli chodzi o czerwień. Nie wiem na ile jest to kwestia przyzwyczajenia, na ile naprawdę jest mi niefajnie, ale pamiętam, że jak nałożyłam czerwoną szminkę, to kilka osób mi mówiło, że jest mi dziwnie/niedobrze/zmyj to.
Może być też tak, że moim zdaniem jest mi dobrze w intensywnym niebieskim czy szarym, a wcale tak nie jest. Natomiast dostaję sporo komplementów kiedy nałożę właśnie coś szafirowego/kobaltowego/ intensywnie fioletowego.
Te jasnoblond pasma na włosach to raczej tylko po sezonie letnim mi się pojawiają, chociaż na zdjęciach ogólnie moje włosy wychodzą bardzo różnie- na niektórych zdjeciach jestem wprost rudowłosa (a to nieprawda), na niektórych jak szatynka. W ogólnym odbiorze na ogół mój kolor wydaje się mysi.
Kilka testów z aplikacji mobilnych wskazało mi na podstawie selfie typ chłodne lato. Jedna zgaszone lato. Jak poooglądałam zdjęcia gwiazd z danych typów urody to w sumie wydaje mi się, że jednak najblizej mi do tego typu. Mam też niebieskie żyły na na nadgarstkach, co świadczy o typie chłodnym, ale moim zdaniem chłodna zima, to jednak nie to.
Czyli jak ząłożę konto na Pintereście i dodam tam zdjęcia to po prostu tutaj wrzucam link do tego konta?

[chimay]

Napisane przez bleuclair

Fioletowej szminki sobie nie wyobrażam na ustach, ja lubię coś delikatnego.

Przykładem fioletowej szminki dla TSu jest wycofany Mac Up the Amp, to nie jest jakiś intensywny fiolet, bo TSu nie ma dużego poziomu kontrastu.

Napisane przez bleuclair

Kiedyś miałam Maybelline Super Stay Matte w kolorze 30 (intensywny róż)i wyglądało to moim zdaniem niezbyt fajnie. Podobnie jeśli chodzi o czerwień. Nie wiem na ile jest to kwestia przyzwyczajenia, na ile naprawdę jest mi niefajnie, ale pamiętam, że jak nałożyłam czerwoną szminkę, to kilka osób mi mówiło, że jest mi dziwnie/niedobrze/zmyj to.

To jest szminka dla typów z najwyższym poziomem kontrastu, Bright Winter, Bright Spring.
Ja mam z czerwienią ten sam problem i dlatego myślałam długo, że jestem zgaszonym latem, ale to nie jest jedyny typ, który nie ma typowej czerwieni.

Napisane przez bleuclair

Może być też tak, że moim zdaniem jest mi dobrze w intensywnym niebieskim czy szarym, a wcale tak nie jest. Natomiast dostaję sporo komplementów kiedy nałożę właśnie coś szafirowego/kobaltowego/ intensywnie fioletowego.

Znam to, nie toleruję intensywnych szminek, ale niektóre z tych kolorów na ubraniu już często tak. W moim przypadku wynika to nie z cech kolorystyki tylko fizjonomii (jestem typem mocno yang i służą mi kontrastowe linie i przejścia) i to co przejdzie w ciuchach nie przejdzie w makijażu. Jak to jest u Ciebie, jesteś raczej yinowa czy yangowa?

Napisane przez bleuclair

Kilka testów z aplikacji mobilnych wskazało mi na podstawie selfie typ chłodne lato. Jedna zgaszone lato. Jak poooglądałam zdjęcia gwiazd z danych typów urody to w sumie wydaje mi się, że jednak najblizej mi do tego typu. Mam też niebieskie żyły na na nadgarstkach, co świadczy o typie chłodnym, ale moim zdaniem chłodna zima, to jednak nie to.

To jest normalne, że u różnych źródeł dostaje się różne typy, do pewnego stopnia jest to kwestia gustu, co się komu podoba. Są też "analizatorzy", którzy patrzą tylko na cechy skóry, oczu, włosów zupełnie nie biorąc pod uwagę jakichkolwiek subiektywnych odczuć typu szminki x nie wyglądają na mnie dobrze.

Napisane przez bleuclair

Czyli jak ząłożę konto na Pintereście i dodam tam zdjęcia to po prostu tutaj wrzucam link do tego konta?

Po założeniu konta wysyłasz nazwę/mail którejś z nas i zostaniesz zaproszona do współtworzenia tablicy, gdzie tworzysz sobie album ze swoją nazwą i wrzucasz tam foty.

[bleuclair]

Napisane przez chimay

Przykładem fioletowej szminki dla TSu jest wycofany Mac Up the Amp, to nie jest jakiś intensywny fiolet, bo TSu nie ma dużego poziomu kontrastu.



To jest szminka dla typów z najwyższym poziomem kontrastu, Bright Winter, Bright Spring.
Ja mam z czerwienią ten sam problem i dlatego myślałam długo, że jestem zgaszonym latem, ale to nie jest jedyny typ, który nie ma typowej czerwieni.





Znam to, nie toleruję intensywnych szminek, ale niektóre z tych kolorów na ubraniu już często tak. W moim przypadku wynika to nie z cech kolorystyki tylko fizjonomii (jestem typem mocno yang i służą mi kontrastowe linie i przejścia) i to co przejdzie w ciuchach nie przejdzie w makijażu. Jak to jest u Ciebie, jesteś raczej yinowa czy yangowa?







To jest normalne, że u różnych źródeł dostaje się różne typy, do pewnego stopnia jest to kwestia gustu, co się komu podoba. Są też "analizatorzy", którzy patrzą tylko na cechy skóry, oczu, włosów zupełnie nie biorąc pod uwagę jakichkolwiek subiektywnych odczuć typu szminki x nie wyglądają na mnie dobrze.




Po założeniu konta wysyłasz nazwę/mail którejś z nas i zostaniesz zaproszona do współtworzenia tablicy, gdzie tworzysz sobie album ze swoją nazwą i wrzucasz tam foty.

Szczerze mówiąc nie mam pojęcia czy jestem typem yin czy yang (obstaję bardziej przy yin)
Rozumiem, że potem ten album można usunąć? Czy zwykle zdjęcia z wakacji będą odpowiednie jeśli wrzucę ich kilkanaście ( kilka bez makijażu kilka gdy jestem opalona kilka gdy nie jestem opalona ale jakiś tam makijaz mam)? Czy mam tworzyć jakieś specjalne? Bo jak wspomianalm ja się maluję zawsze tak samo,- to średnio nawet widać