Zadręczyć nauczyciela

[BabciaWeatherwax]

Słyszałyście, ze w toruńskim techników uczniowie znęcali sie na lekcjach nad nauczycielem, zakładali mu kosz na śmieci na głowę, przewracali biurko, wyzywali? Jestem w szoku...
http://www1.gazeta.pl/wyborcza/1,34513,1655725.html

Jestem ciekawa jak to u Was wygląda. Ja rozmawiałam z kilkoma moimi znajomymi, którzy uczą i często przyznają, ze obawiają się agresji i chamstwa niektórych uczniów, tym bardziej, ze nie zawsze chcą czy mogą stosować jakieś środki represyjne - bo co obchodzi takiego byka kolejna jedynka czy nagana?

Czy można coś na to poradzić? Dlaczego uczniowie zamiast cieszyć się z łagodnego nauczyciela, znęcają sie nad nim? Czyżby jednak młodzieży imponowała siła i bezwzględność?

Tez to czytalem, ale jakos nie miesci mi sie w glowie... Ciekaw jestem, ktory rodzic widzac swoja pocieche "w akcji" na tym filmie, gotow jest podjac sie jej obrony...

[Szarada]

Taaaa, i miej tu człowieku dzieci. Ohydne bachory nie mające żadnych wartości, na które nie ma rady. Dreszcz mnie przenika na samą myśl, że mogłabym mieć taką "pociechę" jak któregoś z tych zwyrodnialców z opisywanej klasy.

[BabciaWeatherwax]

zlosliwiec napisał(a):
> Ciekaw jestem, ktory rodzic widzac swoja pocieche "w akcji" na tym filmie, gotow jest podjac sie jej obrony...
>
No kiedy właśnie w reportażu pokazanym w TVN rodzice bronili dzieci, a winę zwalali na tego biedaka i TVN!!! Okazuje się, ze niektórzy z nich wcześniej w domu widzieli te popisy i nic Ja tego nie rozumiem, naprawdę... I dyrektorki mówiące, ze nie ma sprawy i kuratorka, mówiąca, ze nauczyciel sobie nie radził, więc wina leży po obu stronach... Ja przepraszam, to znaczy, że Żydzi też są współwinni Holocaustu, bo się nie bronili, maltretowane żony i dzieci to samo? To jakieś zaburzenie pojęc i to u osób, które mają wpajać młodziezy zasady.

Ten nauczyciel na początku roku był uprzedzany, że :klasa jest ciężka", więc w szkole wiedzieli, że coś jest nie tak. A teraz wszyscy twierdzą, ze to dobre, grzeczne dzieci, zrobiły tylko spektakl???

rozumiem...

[homyk]

Całkowity brak empatii. "Zabiegani" rodzice nie mają, albo i nie chcą - z powodu zwykłego lenistwa - mieć czasu dla swoich dzieci, co rekompensują np. poprzez zaspakajanie wyłącznie ich materialnych potrzeb. I oto efekty.
Jakie to smutne...

[sarenka]

BabciaWeatherwax napisał(a):

>> No kiedy właśnie w reportażu pokazanym w TVN rodzice bronili dzieci, a winę zwalali na tego biedaka i TVN!!!

w jakimś sensie zazębia się to o przypadek Johna Keatinga ze "Stowarzyszenia Umarłych Poetów". najważniejsze jest odcięcie się od winy/kary..

[paula78]

witam
tak to juz jest ,że dzieciaki moga zrobic co tylko chcą i nie ponoszą żadnych poważnych konsekwencji a nauczyciel nawet krzyknąc juz nie może na ucznia bo zaraz zjawiają się rodzice,prokurator itp.
moja teściowa uczy w szkole podstawowej i co roku mówi ,że dzieci są coraz gorsze,nawet te najmłodsze są pyskate ,na wsytsko mają odpowiedz i to nie koniecznie ładną.
potrafia obrzucic wyzwiskami nauczyciela.

czyja to wina?
ja stawiam na rodziców.

wiem, wiem jest trudna sytuacja ,rodzice nie maja czasu,pracują ale to ich dzieci .
pozdrawiam
paula

[Szarada]

Ja tak się zastanawiam, po co w ogóle niektórzy ludzie decydują się na dzieci, jak i tak nie mają na nie czasu...

[Eliza_DB]

oglądałam to wczoraj w "Uwadze" na TVN i myslałam, że szlag mnie trafi !!!! Podziwiam tego nauczyciela, że ma albo taką cierpliwośc, albo może jest właśnie taką cipą, że mu wszyscy zawsze wchodzili na głowe. Bedąc na jego miejscu, nie wytrzxymałabym i strzeliła któregos z tych bachorów, albo tą dziewczynę zachowującą się jak zachowywac się uczennica w szkole nie powinna. Nie jestem jakąs starą despotą, LO ukończyłam 13 lat temu i będąc tam byłam wkurzona na tarcze i mundurki, które musiałam nosić, Teraz uważam to za błogosławieństwo i dziękuję za chwilę, które mogłam tam przeżyć. Ta młodzież raczej nie będzie miała co wspomoinać ze swojej szkoły, bo wszystko im było wolno.

[homyk]

Aby otrzymać głupie prawo jazdy, czy inny świstek trzeba zdać egzamin, a do wychowania dziecka nie potrzeba żadnych kwalifikacji. Nikt nie wymaga żadnego przygotowania... Dzieci mieć może każdy i nie potrzeba na to niczyjej zgody. Dziwny jest ten świat...

[Eliza_DB]

A rada pedagogiczna zastanawia się co teraz zrobić. Nie ma się co zastanawiać. WYWALIĆ WSZYSTKICH bez zadnego komentarza, z wilczym biletem. Jeżeli starzy są tacy oburzeni, że to wina szkoły, niech zapiszą ich do prywatnej, a tych których nie stać, nech poślą córki na ulicę (a pokazały w tym filmie, ze sobie poradzą), a faceci niech idą do wojska, tam "dziadkowie" pomogą im wyładować swoje zapędy sadystyczne. A rodzice mówiąc, ze to wina szkoły i nauczyciela, odsuwają w ten sposób od siebie odpowiedzialność, za wychowanie SWOICH dzieci.

[Eliza_DB]

I tak właśnie jest jak matoły mają dzieci jeszcze gorsze matoły.

[yagaaa]

Kurde, jak mnie takie coś wkurza.....
Gówniarze.
Brak mi słów.
Jak sobie pomyślę, że ja za klika lat zostanę nauczycielką to az mnie sciska w dołku...

[BabciaWeatherwax]

Eliza_DB napisał(a):
> Bedąc na jego miejscu, nie wytrzxymałabym i strzeliła któregos z tych bachorów, albo tą dziewczynę zachowującą się jak zachowywac się uczennica w szkole nie powinna.

Za to grozi wyrzucenie z pracy, prokurator i zakaz pracy w jakiejkolwiek szkole. Wątpię, żeby ktoś ryzykował...

[sarenka]

rodzice są bez wyobraźni. kryć dzieci można do pewnego momentu.

[Dorixx]

Wstrętne bachory sa wszędzie!!! Nawet pod moim blokiem dwoje dzieci w wieku ok 7-8 lat (sądziedzi, którzy pode mną mieszkają!) porysowali nam samochód. Byli świadkowie , bachory (upieram sie przy tej nazwie, choć to i tak na te istoty zbyt łagodnie) przyznały się przy swoich rodzicach , że to one i nic!! nawet przepraszam, żadnej kary dla nich, poprostu rodzice bezmózgi bez wpływu na te rośliny, to są istne szkodniki , wszystko chodzą i niszczą, całą klatkę schodową, podwórko , samochody! A rodzice na to nic Ale tak to jest gdy rodzi się dzieci będąc samym nieodpowiedzialnym i nie przy zdrowych zmysłach!
Inna sprawa-ile osób z chorobami psychicznymi , umysłowymi i wszelkimi odmianami takich chorób decyduję się (świadomie, bądź nie) na dziecko? niestety wiele, nie wiem, dlaczego nie ma jakiegoś odgórnego nakazu podwiązywania jajników takim kobietom, by były bezpłodne i nie rodziły później równie upośledzonych dzieci??? żałosne
haha a najlepsze jest jeszcze to, że w chwili obecnej by dziecko poszło do szkoły specjalnej rodzicmusi wyrazić na to zgodę! moja mama pracuje w szkole i jest tam chłopiec w 3 klasie (powinien być w 5) nie potrafi wskazać, która strona jest prawa a która lewa ale mamusia ma uprzedzenia do szkoły specjalnej, bo chodził tam kiedyś jej mąż i wszyscy się z niego wyśmiewali. Ale durna kobieta nie pojmie , że w zwykłej szkole więcej się z synka nabijają a w szkole specjalnej miałby lepszą możliwość do nauki...Ehhhhhhhhh

[palomino]

Szarada napisał(a):
> Taaaa, i miej tu człowieku dzieci. Ohydne bachory nie mające żadnych wartości, na które nie ma rady.

Takie dziecko jaki rodzic. A przynajmniej takie, na jakie rodzic sobie zasłużyl.

pozdrawiam

[Edyta]

Przyznam, że nie widziałam tego programu, ale to, co usłyszałam, wystarczyło, żebym czuła się okropnie. Yagaaa pisze, że na myśl, że zostanie nauczycielką, ściska ją w dołku. Ja jestem nauczycielką od 6 lat i właśnie gdy widzę, że takie coś jest możliwe, mnie też "ściska". Do tej pory (na szczęście) nie spotkałam się z agresją ze strony uczniów - wiem, że to w części zasługa środowiska, w którym pracuję (wiejska szkoła). Ale poznałam tez smak nauczania dzieci w mieście - jeden wystarczy, żeby rozwalić lekcję. A w tym roku zaczynam też pracę w III kl. gimnazjum. Jak będzie? Boję się, chociaz pierwsze lekcje już za mną i było normalnie to nie wiem, czy to się nie zmieni. Zgadzam się z tym, co piszecie - dopóki rodzice nie reagują na takie zachowania, one będą istnieć i będą się nasilać.

[Charlotte]

Na TVN-ie zaraz bęzie "Uwaga" - ma być o tym wydarzeniu właśnie. Szokujące. Brak mi słów. Nie wiem, co o tym sądzić. W mojej podstawówce i liceum, jak ja jeszcze tam chodziła, takie zachowanie by w życiu nie przeszło. Przegięli porządnie i powinni zostać porządnie ukarani. Ale nie obniżonym zachowaniem, to nic nie znaczy dla takichłobuzów. Nie wiem, co by było porządną karą dla takiego gnoja. Szlaban na rok, zero dostawania kasy, ma siedzieć w domu i się uczyć, zero kolegów, zero dziewczyn i zero Internetu

[Lee]

Cwane,wredne,chamskie bachory! Nie mam słów! Dla takich nie ma sprawiedliwej kary! Już nie mówię o DZIEWCZYNIE , która to wysmiewała sie z tego nauczyciela prowokując go seksualnie!!!! Jakbym takich dorwała to...wrrrrrr grrrrr.. chyba bym głowy pourywała! wrrrrrr

[xanka]

Nóż się w kieszeni otwiera... całą tę klasę wysłałabym do leśniczego.. na odstrzał...
I nie rozumiem jednego, dlaczego twarze były zasłonięte ? nie dość, że dopuszczają się takich bandyckich czynów, to jeszcze sie ich chroni??

[sarimatha]

Jestem w wieku tych zwyrodnialców brrrrr i musze przyznac ze wiem ze takie rzeczy sie dzieją na szczęscie nie w mojej szkole,zaczyniam doceniać moją szkołe w której panuje rygor(szkoła katolicka)moje kolezanki były zbulwersowane ,czesc z nich nigdy nie jechała autobuszem:/ i nie wiedzą z takim zachowaniem niestety trzeba sie liczyc.Tu nawet nie chodzi o szkołe ale ogólnnie na ulicach.U mnie przed sklepem jest murek zawsze zaparkowane jakies zresowane bmw pełno drecholi muzyka na ful łup łup łup wszyscy sie patrza ze masz wrażenie że chcą Ci wpieprzyć ,dziewczyny brechtają sie ,bez opamiętania,siedzą pół obnażone wszystko na wierzchu i odzywki "suko" , "świnio" traktują jako komplementy.Tu ofiarą chamstwa takich "pustaków" nie tylko padamy w szkole ale i w sklepie mogą Ci "w☠☠☠☠☠☠☠ić jak nam nie ustąpisz" moja mama jest nauczycielką w klasach początkowych i zauważyła ze dzieci sa zaborcze,nadpobudliwe,cho robliwie ambitne i złosliwe.Moim zdaniem tamtych wandalów z torunskiego technikum mozna tylko ukarac bo nic wiecej za pewne nie zrobią bo wtedy by musieli wyrzucic 1/5 ucznów ze szkół,ale to tez jest sygnał alarm że coś sie dzieje i należy to zmienić i moim zdaniem to DOM POWINIEN UCZYC SZACUNKU DO DRUGIEGO CZŁOWIEKA.Moim zdaniem ta sprawa powinna byc poddana do trybunału praw człowieka bo to jest uwłaczanie godnosci ludzkiej...

[sarenka]

zdaję sobie sprawę, że nie każdy nadaje się na nauczyciela.. jednak to nie powód, aby działy się takie sytuacje!

w L.O. przez semestr mieliśmy nauczyciela, który potrafił się popłakać, bo ktoś szeptał z kolegą lub nerwowo tłuc kluczami od klasy o stół, bo ktoś nie tak odpowiadał na jego pytania.

był niezwykle słaby psychicznie, młody, lekko niezrównoważony.. i.. i nikt tego nie wykorzystywał - nikt się nie śmiał ani tym bardziej go nie szantazował.

zgłosilismy, że się nie nadaje na nauczyciela i go zmienili..

[Charlotte]

płakać mi się chciało, jak oglądałam te materiały!

W liceum mieliśmy nauczyciela - dość młodego, bardzo nieśmiałego i cichego. Był dobrym nauczycielem, ciekawie przekazywał wiedzę. Czasami na lekcjach było głośno, fakt, że czasem ciężko mu było uciszyć klasę, za plecami szeptało się, że chyba jest pedałem i że może nawet jest z takim drugim facetem ze szkoły. Ale NIGDY nikt go tak nie poniżał, nikomu nie przyszło do głowy, żeby tak znęcać się psychicznie i fizycznie nad kimkolwiek!

Jest mi smutno. Spróbujcie sobie wyobrazić, jak ten koleś musiał się czuć, jak się musi czuć teraz! Nie potrafił sobie poradzić, ale to nie jest usprawiedliwieniem dla tych kretynów. I nikt się nie sprzeciwił!!! A rodzice też jakoś tak podeszli do tego "no zdarzyło się, tak, porozmawiam o tym z syneczkiem" - wrrrrrrrrr!

Widzieliście tego niby prowokatora jak się wypowiadał? Gestykulował w ogóle jak czarny raper z teledysków i ten ignorancki ton jego głosu Naprawdę dziwna jest teraz młodzież, ma dziwne autorytety i dziwne poglądy (wiem, że nie wszyscy, mówię o TEJ młodzieży)

Ale jednocześnie cieszę się, że wielu młodych ludzi jest zupełnie normalnymi nastolatkami i potępia takich jak ci.

Aha, i podejżewam, że do takich łobuzów należą niestety przede wszystkim skate'ci. Widzę na osiedlu te szerokie portki, papierochy w gębach i puszki piwa w kieszeniach, kiedyś znałam niektórych, wiem jacy są i czego się można po nich spodziewać i nie zdziwiłabym się jakby, się okazało, że oni też tak postępują. Naprawdę bym się nie zdziwiła. Słyszę (jak spaceruję z psem) ich prostackie rozmowy, słyszę jak mówią o dziewczynach (suki, szmaty), a potem widzę ja te same suki i szmaty przymilają się do nich i wdzięczą. To jest na szczęście margines. Dobrze, że normalne nastolatki są zupełnie inne (choć ten margines się niestety stopniowo poszerza)

[orz]

hmmm....
wszystkie jestescie strasznie oburzone i w glowie wam sie nie miescie, nie chce was rozczarowywac dziewczyny ale zyjecie chyba w innym swiecie niz ja....
fakt, jestem facetem i spotykam sie z takimi zjawiskami na pewnoe czesciej ale nie zdziwi mnie nic po tym jak czterech debili gonilo mnie z skieiera w dloni tylko dlatego ze wysiadlem na "niewlasciwym" ich zdaniem przystanku z autobusu nocnego....
po tym jak trzech typow podchodzi do mnie i kolegi siedzacego na lawce w cetnrum miasta (godz.21) i ze spokojem mowi "zegarki, walkmany, telefony, portfele albo tasak, co wybieracie?" i jeden z nich macha mi ostrzem przed oczyma....
po tym jak....eh naprawde duzo tego bylo, mozna by film sensacyjny nakrecic

odnosnie tego nauczyciela - nie poradzil sobie z mlodzieza, widocznie byl za slaby do tej roli.
pamietajcie z reszta ze i Herkules dupa kiedy wrogow kupa. a co dopiero jakis slaby psychicznie nauczycielek ktory zamiast tupnac noga lub poskarzyc sie dyrektorowi szkoly gdy widzial ze nie daje rady dal sobie wjesc na glowe do tego stopnia.

na koniec powiem ze moim skromnym zdaniem to co pokazali w tv nie zasluzylo na to aby sie tam znalezc, ot tania sensacja i wszystko.

[Dorixx]

ale Orz, takie rzeczy czasem trzeba pokazac w TV, żeby niektóre tępe móżdżki rodziców widziały, co w domu hodują. I tak pewnie tylko na znikomą część tych troli to podziała (jeśli w ogóle), ale zawsze można spróbować, niech wiedzą, że nie są bezkarni.

[sarimatha]

oj kiedys mnie goniła jakas baba stara wyszła z kamienicy była wyraznie po paru głębszych z siekierą w centrum miasta :/ a jeszcze innym razem musiałam sie bawic w "chowanego" ze skinami na orkiestrze swiątecznej pomocy taaaa zawodowo było ja osobiscie nie czuje sie bbezpieczna wiem ze zagrorzenie jest wszedzie ,nie jest to dla mnie nowość ta wiadomosc o tym znęcaniu sie uczniów ,ale w koncu ktos poruszył ten temat....

[Charlotte]

A ja się cieszę, że to pokazali. Naprawdę nie wiedziałam, że w szkołach jest aż tak

Co do bezpieczeństwa na ulicy, to ja również nie czuję się bezpieczna Od kiedy mojego chłopaka napadnięto o 21:00 w podziemiach centralnego, ale nie w jakichś zaułkach, tylko na drodze 30 metrów, które ma do pokonania od przystanku tramwajowego do kolejki WKD, nigdzie nie czuję się bezpieczna, a jak On wraca ode mnie do domu, mam duszę na ramieniu. Na szczęście teraz jest tam pełno ochrony.

Najbezpieczniej się czuję na moim osiedlu, ale jakbym miała przejść wieczorem przez podobne, ale obce osiedle, to chybabym umarła ze strachu!

[Charlotte]

Z bloga gimnazjalistki:

"WITAJCIE KOLEJNY DZIEN SZKOŁY I KOLEJNE JAJA. NAJPIERW ZASTAWILISMY KANTOR WOZNEGO SZAFA I NIE MOGL WYJSC."

[blo]

to jest pętla juz sie z niej raczej nie wyrwiemy, pokazujac to w telewizji podsuwamy naszym skarbom co jeszcze moga zrobic, a jak tych gnojkow nie ukaraja dzieciaki beda wiedzialy ze sa bezkarne i znow gdzies ktos to zrobi.

malutki przykładzik z mojego zycia..moje dziecko 11 letnie wowczas (działo sie to 2 lata temu) zapomniał okularkow wiec ja w drodze do pracki postanowiłam mu je zawiesc. wchodze na boisko szkolne własnie dzwonek na lekcje i rzuciła sie mi w oczy bluza mojego malenstwa najmniejszego w klasie patrze a moja chudzinka bierze rozbieg i w wyskoku przykłada buta do twarzy chłopaka conajmniej wyzszego o głowe i starszego o 2 lata zanim dobiegłam zdazył mu napluc w twaz i wyszarpac w gronie smiejacych sie kolegów- przy tych koelgach szczeliłam swojemu synkowi w buzke upokazajac go niewytrzymałam nie chce aby ktos bił moje dziecko ale tez nigdy niepozwoliłam swoim na to, musze przyznac ze wyrosł z tego ale jak by mi ktos o tym opowiedział nie uwiezyłabym...;-( O tej sytuacji opowiedziałam nauczycielce powiedziała ze dobrze jest pojsc z nim do psychologa i wiecej czasu poswiecic a za plecami znajomym opowiadała ze widocznie ja go tak maltretuje ze on sie wyzywa na kolegach, na pewno nie poswiecałam mu tyle czasu ile potrzebuje ale nie obracał sie w takim srodowisku gdzie jest przemoc nie miał skad brac wzorow wiec nie mam pojecia skad taka sytuacja, nie wstydzesie o tym mowic bo teraz wiem ze jak kolezanka powie mi ze widziała jak rzucał w samochod kamieniem to moze to byc prawda i jestem wdzieczna ze zwraca na to uwage, ja mam kawiarenke internetowa podrzycaja mi tu rozne dzieci jedno siedzi i 3 i 4 godz jak powiedziałam znajomej dyskretnie zeby nie dawała mu tyle kasy bo mu sie nudzi i zaczyna szukac serwisow pornograficznych ( 10 latek) to sie obraziła i straciłam klijenta;-( Nie ma teraz recepty na dobrze wychowane dziecko sama miłosc to za mało..
POZDRAWIAM