TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja włosów i fryzury

Notka

Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-07-26, 11:02   #1
Nugatttowa
Raczkowanie
 
Avatar Nugatttowa
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 151

TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?


Witajcie,
zwracam się do Was z pytaniem czy każdorazowo przed użyciem farby robicie test uczuleniowy?
Zazwyczaj w ulotkach dołączonych do farb jest informacja o tym, aby 48h przed aplikacją farby zrobić test, trzymacie się tego zapisu?

Po raz pierwszy będę farbowac wlosy produktami loreala (farba kwasowa dialight), własnie otrzymalam farbę, zalezy mi aby jak najprędzej polozyc farbę na wlosy, a tu czytam: zrób test uczuleniowy, hmm...jak sie do tego ustosunkować?ryzyk-fizyk i nakładać farbę już, czy zrobic test?

Najczęściej farbuję włosy u fryzjera-tu nigdy nikt nie spytal czy jestem alergikiem, po prostu nakładaja farbę i już...
Nugatttowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 11:30   #2
weegirl
Zakorzenienie
 
Avatar weegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Ja nie robię testów alergicznych, nie mam też predyspozycji do alergii skórnych. Jednakże jest to spore ryzyko i każdy podejmuje je na własną odpowiedzialność. Mnóstwo kobiet farbuje włosy, nie robi testów alergicznych i się nic złego nie dzieje. Gorzej byłoby się stać tym wyjątkiem, któremu jednak coś się stało... Nie będę teraz prawić morałów, bo sama z lenistwa nie robię testów, ale możliwe, że jakbym miała alergie skórne to bym robiła. Inna rzecz, że i tak farbuję na olej prawie zawsze i skóra wtedy na tym nie cierpi. Jak ostatnio farbowałam bez oleju to wypadło mi dużo włosów i dostałam łupieżu (to nie wina samej farby, kiedyś też zawsze tak miałam). Więc u mnie ta bariera tworzona przez tłuszcz dużo skórze daje

Swoją drogą, na każdej instrukcji dołączonej do farby jest napisane, by zrobić test. Jeśli ktoś nie zrobi go sobie w domu, to później może mieć żal tylko do siebie, ciekawi mnie natomiast jak ma się rzecz z fryzjerami. Przecież ciężko by było, by robili oni klientom testy alergiczne, a nie wiem, czy nie ponosiliby później odpowiedzialności za wystąpienie poważnej reakcji alergicznej...
weegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 13:11   #3
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez weegirl Pokaż wiadomość
Ja nie robię testów alergicznych, nie mam też predyspozycji do alergii skórnych. Jednakże jest to spore ryzyko i każdy podejmuje je na własną odpowiedzialność. Mnóstwo kobiet farbuje włosy, nie robi testów alergicznych i się nic złego nie dzieje. Gorzej byłoby się stać tym wyjątkiem, któremu jednak coś się stało... Nie będę teraz prawić morałów, bo sama z lenistwa nie robię testów, ale możliwe, że jakbym miała alergie skórne to bym robiła. Inna rzecz, że i tak farbuję na olej prawie zawsze i skóra wtedy na tym nie cierpi. Jak ostatnio farbowałam bez oleju to wypadło mi dużo włosów i dostałam łupieżu (to nie wina samej farby, kiedyś też zawsze tak miałam). Więc u mnie ta bariera tworzona przez tłuszcz dużo skórze daje

Swoją drogą, na każdej instrukcji dołączonej do farby jest napisane, by zrobić test. Jeśli ktoś nie zrobi go sobie w domu, to później może mieć żal tylko do siebie, ciekawi mnie natomiast jak ma się rzecz z fryzjerami. Przecież ciężko by było, by robili oni klientom testy alergiczne, a nie wiem, czy nie ponosiliby później odpowiedzialności za wystąpienie poważnej reakcji alergicznej...
wee to jest tak- ze fryzjer z kazda nowa klientka ma obowiazek przeprowadzic wywiad.
czy jest uczulona na cos? jest alergiczka? czy juz kiedys sie farbowala/czym? czy miala jakies klopoty pozniej skorne/oddechowe itp na tle alergii na np farbe.czy bierze jakies leki?
jesli klientka mowi ze nie, nigdy nic sie nie dzialo to sie kladzie farbe na glowe i tyle.
w razie gdyby cos sie stalo fryzjer nie jest wina obarczany- zawsze moze dojsc do reakcji alergicznej, nawet pomimo wykonania testu za uchem czy w zgieciu łokcia...
takie testy maja tylko ograniczyc ewentualne ryzyko, a nie je wyeliminowac.
kazdy kto sie farbuje- sam podejmuje ryzyko i bierze odpowiedzialnosc za skutki. to chemia a z chemia zartow nie ma- o czym czesto zapominamy.
jednak gdy pracowalam w salonie i przyszla do nas babeczka w zaawansowanej ciazy, ze chce kategorycznie rozjasnic mocno wlosy- trzeba bylo robic rozjasniaczem i potem popielata farba bo tak chciala- to najpierw sie konsultowalysmy chwile, bo to jednak ryzyko, mogla zemdlec, zle sie poczuc itp.
odradzalysmy, jednak klientka sie zawziela- miala zly dzien i chciala na sile byc piekna- i byla na szczescie, ale dalysmy jej druczek do podpisania, ze bierze na siebie odpowiedzialnosc za proces i skutki zabiegu i ma pelna swiadomosc ryzyka- to tak na wszelki wypadek jakby cos sie zlego stac mialo jej czy dziecku... i podpisala, wszystko bylo ok, nawet sie na nic nie skarzyla nam procz bolu kregoslupa jednak warto sie ubezpieczyc w takich dziwnych sytuacjach.
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:41   #4
weegirl
Zakorzenienie
 
Avatar weegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
odradzalysmy, jednak klientka sie zawziela- miala zly dzien i chciala na sile byc piekna- i byla na szczescie, ale dalysmy jej druczek do podpisania, ze bierze na siebie odpowiedzialnosc za proces i skutki zabiegu i ma pelna swiadomosc ryzyka- to tak na wszelki wypadek jakby cos sie zlego stac mialo jej czy dziecku... i podpisala, wszystko bylo ok, nawet sie na nic nie skarzyla nam procz bolu kregoslupa jednak warto sie ubezpieczyc w takich dziwnych sytuacjach.
Ooo, no takie pismo to chyba niezły pomysł jako Wasze zabezpieczenie. No a podrażnienie czy alergia faktycznie mogą się przydarzyć zawsze. Pamiętam, jak jakiś pan na wizażu się kiedyś awanturował, że jego żonę bodajże (?) zarażono w salonie łupieżem Więc jak ktoś się chce przyczepić to się przyczepi zawsze.
weegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 14:53   #5
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez weegirl Pokaż wiadomość
Ooo, no takie pismo to chyba niezły pomysł jako Wasze zabezpieczenie. No a podrażnienie czy alergia faktycznie mogą się przydarzyć zawsze. Pamiętam, jak jakiś pan na wizażu się kiedyś awanturował, że jego żonę bodajże (?) zarażono w salonie łupieżem Więc jak ktoś się chce przyczepić to się przyczepi zawsze.
z tym lupiezem to roznie bywa i innymi chorobami... bo jak zle zdezynfekowany sprzet czy wcale, a lupiez jest grzybiczego pochodzenia, klientka wczesniej byla zdrowa to jasne, ze mogli zarazic mu zone... tylko to pokazalyby badania i jakby chcial sie sadzic to droga dluga do jego wygranej....
niemniej na to np fryzjer ma wplyw- bo to jego wina bo costam nie dopatrzyl...
a z farba to nie wina fryzjera ze wystepuje odpowiedz immunologiczna u danej osoby- tego nigdy sie nie wie...
oczywiscie jak klientka zle sie czuje to sie zmywa szybko farbe, uchyla wszelkie okna itp. czasem wzywa karetke...i opiekuje nia do tego czasu. skorna alergia to jeszcze nic- skora zejdzie i zagoi sie. gorzej gdy np w reakcji klient zaczyna sie dusic bo np nie powiedzial ze ma silne uczulenie na amoniak

takie pismo zabezpieczalo nas przed sadem albo utrata praw do wykonania zawodu- jako stylistka tez kilka razy podsuwalam je klientkom gdy mialy pekniety pazur na pol, skrzep krwi i zadaly by polozyc na to akryl czy zel... mowilam ok, ale na pani odpowiedzialnosc bo kto da gwarancje czy by pod masa sie jakis grzyb nie rozwinal???
reakcja gdy pismo kladlam na biurku byla jedna- panie dziekowaly i opuszczaly salon. dopiero takie pismo im uzmyslawialo ze cos moze im grozic, bez tego szly w zaparte ze one chca i juz!
a wystarczylo poczekac kilka dni az sie zagoi....

ludzie sa rozni.
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 15:34   #6
weegirl
Zakorzenienie
 
Avatar weegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 5 126
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
z tym lupiezem to roznie bywa i innymi chorobami... bo jak zle zdezynfekowany sprzet czy wcale, a lupiez jest grzybiczego pochodzenia, klientka wczesniej byla zdrowa to jasne, ze mogli zarazic mu zone... tylko to pokazalyby badania i jakby chcial sie sadzic to droga dluga do jego wygranej....
niemniej na to np fryzjer ma wplyw- bo to jego wina bo costam nie dopatrzyl...
a z farba to nie wina fryzjera ze wystepuje odpowiedz immunologiczna u danej osoby- tego nigdy sie nie wie...
oczywiscie jak klientka zle sie czuje to sie zmywa szybko farbe, uchyla wszelkie okna itp. czasem wzywa karetke...i opiekuje nia do tego czasu. skorna alergia to jeszcze nic- skora zejdzie i zagoi sie. gorzej gdy np w reakcji klient zaczyna sie dusic bo np nie powiedzial ze ma silne uczulenie na amoniak

takie pismo zabezpieczalo nas przed sadem albo utrata praw do wykonania zawodu- jako stylistka tez kilka razy podsuwalam je klientkom gdy mialy pekniety pazur na pol, skrzep krwi i zadaly by polozyc na to akryl czy zel... mowilam ok, ale na pani odpowiedzialnosc bo kto da gwarancje czy by pod masa sie jakis grzyb nie rozwinal???
reakcja gdy pismo kladlam na biurku byla jedna- panie dziekowaly i opuszczaly salon. dopiero takie pismo im uzmyslawialo ze cos moze im grozic, bez tego szly w zaparte ze one chca i juz!
a wystarczylo poczekac kilka dni az sie zagoi....

ludzie sa rozni.
Wiesz co, ale to było jakoś prawie od razu po wizycie, więc raczej jakieś mocne podrażnienie skóry- przynajmniej z opisu nie wynikało, by było to coś, co żyje

Ja się nigdy nie spotkałam z takim pismem (tzn. osobiście to wiadomo, że nie, bo ja bym się nie upierała przy swoim jakby mi osoba kompetentna powiedziała, że może zaszkodzić), a wg mnie to bardzo dobry pomysł. Z drugiej strony, pewnie część tych pań, które opuszczały salon szła do kogoś, kto im jakiś zabieg robił bez "problemów". Bo ludzie mają krótką pamięć i często małą wyobraźnię.

Przypomniało mi się, jak dziewczę szesnastoletnie mi się chwaliło, że samo sobie pępek przekłuło. Agrafką. Nie tylko było niezrażone tym, że nie wiedziało, czym pielęgnować ranę i że kolczyk był za krótki jako pierwszy po przekłuciu, ale jeszcze stwierdziło, że na pewno się zakażenie nie wda Ale podobne opinie słyszałam też od dużo starszych kobiet, a jednak ostrożność przy zabiegach mających na celu przerywanie ciągłości skóry chyba powinna być każdemu człowiekowi wrodzona. Oj, chyba trochę zboczyłam z tematu
weegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 16:01   #7
Nugatttowa
Raczkowanie
 
Avatar Nugatttowa
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 151
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez weegirl Pokaż wiadomość
Inna rzecz, że i tak farbuję na olej prawie zawsze i skóra wtedy na tym nie cierpi. Jak ostatnio farbowałam bez oleju to wypadło mi dużo włosów i dostałam łupieżu (to nie wina samej farby, kiedyś też zawsze tak miałam). Więc u mnie ta bariera tworzona przez tłuszcz dużo skórze daje
...
mam nadzieję, że moje pytanie nie zabrzmi głupio ale co to znaczy, że farbujesz na olej?nakladasz farbę na naoliwione włosy?farba się "przegryzie" przez tę tłustą warstwę i da radę wniknąć we włos?hm..wiem o tym, że wiele farb nakłada się na nieumyte włosiwa i domyślam się, że właśnie ta warstwa "nieczysta" ma zabezpieczyć przed mega szkodliwymi składnikami.Ale dodatkowo olej?
Własnie siedzę z olejem na włosach co by mi je odzywiło, ale zdziwił mnie Twój wpis, bo o takiej metodzie na nakładanie farby nie słyszałam, no i jestem ciekawa
Nugatttowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-07-26, 16:03   #8
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez weegirl Pokaż wiadomość
Wiesz co, ale to było jakoś prawie od razu po wizycie, więc raczej jakieś mocne podrażnienie skóry- przynajmniej z opisu nie wynikało, by było to coś, co żyje

Ja się nigdy nie spotkałam z takim pismem (tzn. osobiście to wiadomo, że nie, bo ja bym się nie upierała przy swoim jakby mi osoba kompetentna powiedziała, że może zaszkodzić), a wg mnie to bardzo dobry pomysł. Z drugiej strony, pewnie część tych pań, które opuszczały salon szła do kogoś, kto im jakiś zabieg robił bez "problemów". Bo ludzie mają krótką pamięć i często małą wyobraźnię.

Przypomniało mi się, jak dziewczę szesnastoletnie mi się chwaliło, że samo sobie pępek przekłuło. Agrafką. Nie tylko było niezrażone tym, że nie wiedziało, czym pielęgnować ranę i że kolczyk był za krótki jako pierwszy po przekłuciu, ale jeszcze stwierdziło, że na pewno się zakażenie nie wda Ale podobne opinie słyszałam też od dużo starszych kobiet, a jednak ostrożność przy zabiegach mających na celu przerywanie ciągłości skóry chyba powinna być każdemu człowiekowi wrodzona. Oj, chyba trochę zboczyłam z tematu
a no to facet chcial sie czepic po prostu
moze i szly gdzie indziej, nie wnikalam. na pewno gdzies je obsluzono bo wiele jest osob dla ktorych pieniadz jest najwazniejszy ja w kazdym razie nigdy niczego niezgodnego z rozsadkiem i moja wiedza nie wykonalam i nie bylo sily bym wykonala- nawet pod grozba zwolnienia z pracy- po prostu bym sie zwolnila
o tej 16 to masakra choc mojej sis tak przekluwala pepek kolezanka jakas igla efekt byl taki, ze choc sie wszystko pogoilo- ktoregos dnia po szarpnieciu jej na wf po prostu kolczyk zostal wyrwany bo byl za plytko przekluty a dziurka nie byla rowna i sis juz kolczyka nie ma.
mniejsza juz o nasz off top.

podsumowujac- gdy jest to pierwsza w zyciu koloryzacja albo zmieniamy marke produktu do koloryzacji- warto taka probe uczuleniowa przeprowadzic
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 16:16   #9
Nugatttowa
Raczkowanie
 
Avatar Nugatttowa
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 151
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
gdy pracowalam w salonie i przyszla do nas babeczka w zaawansowanej ciazy, ze chce kategorycznie rozjasnic mocno wlosy- trzeba bylo robic rozjasniaczem i potem popielata farba bo tak chciala- to najpierw sie konsultowalysmy chwile, bo to jednak ryzyko, mogla zemdlec, zle sie poczuc itp.
odradzalysmy, jednak klientka sie zawziela- miala zly dzien i chciala na sile byc piekna- i byla na szczescie, ale dalysmy jej druczek do podpisania, ze bierze na siebie odpowiedzialnosc za proces i skutki zabiegu i ma pelna swiadomosc ryzyka- to tak na wszelki wypadek jakby cos sie zlego stac mialo jej czy dziecku... i podpisala, wszystko bylo ok, nawet sie na nic nie skarzyla nam procz bolu kregoslupa jednak warto sie ubezpieczyc w takich dziwnych sytuacjach.
o ludzie! w zaawansowanej ciąży zamarzył się jej rozjaśniacz?nie wpadłabym na to.Chociaż, w ciąży to ja nie byłam i nie mam pojęcia o kaprysach ciężarnych

Jak już znajdę dobrego fryzjera, to staram się mu być wierna, ale powiem szczerze, że tylko w jednym salonie zrobiono ze mną suuuper długą ankietę.

W kwietniu miałam dziwne zdarzenie.Po raz pierwszy w swoim życiu dostałam alergii skórnej-ręce, nogi, brzuch obsypane w cholere.Uczulenie dostałam po trzech czy czterech dniach od wizyty u fryzjera (farby welli).Dematolog powiedziała, że uczulic mogło mnie absolutnie wszystko-jedzenie, kosmetyki,roślinki itp itd...i trudno wytypować sprawcę okropnej wysypki.Zastanawiam się czy reakcje na środki chemiczne typu farba do włsów mogaą wystąpić dopiero po kilku dniach, czy też jest to reakcja natychmiastowa.
W każdym razie kupiłam po raz pierwszy toner loreala, farba kwasowa (cokolwiek to znaczy) dialight i chociaż zależało mi na tym by mieć już odświezony kolor, to zrobię ten test uczuleniowy.
Powiedzcie mi, mam za uchem pomazać tym czymś z tubki?Bunny tylko się nie śmiej- no nie wiem dostałam oxydant i tubkę z kolorkiem.Aaa, ulotkę ma we wszystkich językach świata, tylko nie polski ani angielskim- żeby nie było że wiecie, jakaś nie tego jestem

Edytowane przez Nugatttowa
Czas edycji: 2012-07-26 o 21:50 Powód: ortografia
Nugatttowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 16:28   #10
blond bunny
Zakorzenienie
 
Avatar blond bunny
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez Nugatttowa Pokaż wiadomość
o ludzie! w zaawansowanej ciąży zamarzył się jej rozjaśniacz?nie wpadłabym na to.Chociaż, w ciąży to ja nie byłam i nie mam pojęcia o kaprysach ciężarnych

Jak już znajdę dobrego fryzjera, to staram się mu być wierna, ale powiem szczerze, że tylko w jednym salonie zrobiono ze mną suuuper długą ankietę.

W kwietniu miałam dziwne zdarzenie.Po raz pierwszy w swoim życiu dostałam alergii skórnej-ręce, nogi, brzuch obsypane w cholere.Uczulenie dostałam po trzech czy czterech dniach od wizyty u fryzjera (farby welli).Dematolog powiedziała, że uczulic mogło mnie absolutnie wszystko-jedzenie, kosmetyki,roślinki itp itd...i trudno wytypować sprawdzę okropnej wysypki.Zastanawiam się czy reakcje na środki chemiczne typu farba do włsów mogaą wystąpić dopiero po kilku dniach, czy też jest to reakcja natychmiastowa.
W każdym razie kupiłam po raz pierwszy toner loreala, farba kwasowa (cokolwiek to znaczy) dialight i chociaż zależało mi na tym by mieć już odświezony kolor, to zrobię ten test uczuleniowy.
Powiedzcie mi, mam za uchem pomazać tym czymś z tubki?Bunny tylko się nie śmiej- no nie wiem dostałam oxydant i tubkę z kolorkiem.Aaa, ulotkę ma we wszystkich językach świata, tylko nie polski ani angielskim- żeby nie było że wiecie, jakaś nie tego jestem
zeby rozjasniacz... tam poszlo suszenie i od razu tonowanie farba ale ciezarowka tez czlowiek- i trzeba ja bylo zadowolic milo ja wspominam, byla bardzo rowna babeczka, nie traktowala sie jak swieta krowa. jedna z ulubionych pozniej, stalych klientek salonu.

watpie by tamto spotkalo cie od farby- z mojego doswiadczenia wynika reakcja natychmiastowa- uczucie parzenia w glowe, pieczenia, kłucia..
czasem gdy pomieszczenie zle wentylowane łzawienie oczu i dusznosc, czasem mdlosci i uczucie ze sie za chwile zasłabnie.
reakcja jaka czesto wystepuje po koloryzacji z mocnym utleniaczem- 9-12 to po jakims tygodniu od farby skora z glowy schodzi jak łupiez i tyle. czasem od smrodu boli glowa....
po farbie w wyniku poparzenia czy tez uczulenia moga byc strupki na glowie ktore sie sacza osoczem... ale to sie samo goi bez lekarza byle nie rozdrapywac.

innych rekacji nie spotkalam w praktyce- uczono mnie jeszcze ze moze wystapic obrzek twarzy....ale w realu tego nie doswiadczalam.

to nie jest smieszne ze chcesz wiedziec- to madre pytac a nie popelniac bledy w niewiedzy
oksy nie ruszasz.
wycisnij sobie troszke z tubki farby powiedzmy z pol cm glutke i rozsmaruj w zgieciu lewego lokcia taki kwadrat jakby z 2x2cm.
zostaw tak na godzine.
po godzinie umyj ciepla woda.
i zobacz w swietle czy nie ma zaczerwienienia? pokrzywki?swedzi? itp. jak nie ma, a raczej nie bedzie to smialo sie farbuj ns dnia.
bo reakcja moze wystapic do 24h, ale z praktyki wiem, ze jak nie ma od razu to i pozniej zwykle nic nie ma jednak przepisy mowia o 24h
__________________
blog blond bunny
blond bunny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-26, 19:08   #11
Katrinnnn
Raczkowanie
 
Avatar Katrinnnn
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 393
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

szczerze mówiąc ja nigdy nie robiłam takiego testu, nie jestem alergikiem więc wydaje mi się zbędny
__________________
Zapraszam na mój kanał na YOUTUBE

https://www.youtube.com/channel/UCCl..._as=subscriber

To dopiero początek, jeśli Ci się spodoba zostaw łapkę w górę i daj suba

Katrinnnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-07-26, 21:48   #12
Nugatttowa
Raczkowanie
 
Avatar Nugatttowa
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 151
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez blond bunny Pokaż wiadomość
to nie jest smieszne ze chcesz wiedziec- to madre pytac a nie popelniac bledy w niewiedzy
oksy nie ruszasz.
wycisnij sobie troszke z tubki farby powiedzmy z pol cm glutke i rozsmaruj w zgieciu lewego lokcia taki kwadrat jakby z 2x2cm.
zostaw tak na godzine.
po godzinie umyj ciepla woda.
i zobacz w swietle czy nie ma zaczerwienienia? pokrzywki?swedzi? itp. jak nie ma, a raczej nie bedzie to smialo sie farbuj ns dnia.
bo reakcja moze wystapic do 24h, ale z praktyki wiem, ze jak nie ma od razu to i pozniej zwykle nic nie ma jednak przepisy mowia o 24h
jesteś kochana-dzięki ! teraz wszystko wiem
Nugatttowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-28, 12:18   #13
deszczowypies
Zakorzenienie
 
Avatar deszczowypies
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Koleżanki dobrze Ci prawią aczkolwiek ja w życiu żadnego testu nie robiłam, z tym, że w życiu chyba mnie też nic nie uczuliło, więc ryzyko u mnie jest dość niskie
__________________

deszczowypies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-07-29, 16:59   #14
FireWire
Raczkowanie
 
Avatar FireWire
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 113
GG do FireWire
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Ja polecam zrobienie testu, jeżeli byłaś lub jesteś alergiczką. Choć.. wyjątki się zdarzają. Moja koleżanka nigdy nie była alergikiem. Pewnego razu nad morzem zrobiła sobie tatuaż z HENNY. Niby naturalne, no nie? Ślad po malowanym tatuażu zaszedł ropą, groził jej przeszczep skóry. Skończyło się na silnych antybiotykach na skórę jak i do zażywania. Z czasem zapomniała o tym i postanowiła sobie zrobić ciemny kolor za pomocą henny kosmetycznej. Efekt? Czerwona, piekąca skóra i kuracja wodą utlenioną i lekarstwami. Gorączka i siedzenie w domu. Zapomniała, że podobną sytuację miała z tatuażem. Niby niewinne maleństwo, a potrafi zagrozić.
Dlatego dla własnego bezpieczeństwa, mała próba nie zaszkodzi ; )
Powodzenia ;*
FireWire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-10, 11:18   #15
Nugatttowa
Raczkowanie
 
Avatar Nugatttowa
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 151
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Test zrobiony, przeciwwskazań brak: )
Włos zafarbowany i mega satysfakcja: ))

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...4#post35521074
Nugatttowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-14, 18:01   #16
Lavendowa91
Raczkowanie
 
Avatar Lavendowa91
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 278
GG do Lavendowa91
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

A ja mam taką przestrogę dla wszystkich "nie uczulonych"- róbcie testy koniecznie!!
Ja prawie dwa lata temu doszłam w końcu do wniosku,że chcę mieć blond włoski
Nie chciałam od razu farbować całej głowy,więc postanowiłam,że będę stopniowo przechodzić do blondu,ale pasemkami. Poza tym i tak miałam już strasznie zniszczone włosy. Użyłam dwa razy "Joanna Naturia rozjaśniacz do pasemek i balejażu" i było ok. Co prawda może nie tak pięknie jak u fryzjera,ale nie miałam jednocześnie żółtych tonów. Po kolejnym odczekaniu i wizycie w drogerii, stwierdziłam,że nie chcę katować swoich włosów znowu farbą. Zauważyłam w Rosmannie krem rozjaśniający. Miał on dawać taki sam rezultat jak farba, ale przy tym mniej niszczyć włosy. No więc ok. Siostra znów zrobiła pasemka (oczywiście nie robiłam wcześniej testu,bo nigdy nie byłam na nic uczulona). Nawet nie wiecie jaka byłam wściekła,bo krem nawet o jeden ton mi nie podbił koloru,nic! Na drugi dzień swędziała mnie szyja,ale po podrapaniu miałam zwykłe ślady drapnięcia, nie żadne tam czerwone plamy czy coś Długo się tym nie nacieszyłam bo już wieczorem zaczęło mnie swędzieć na biodrach,a po nawet lekkim drapnięciu owe miejsce puchło. Piłam wapno z wit. C ale to nic nie pomagało. Owa noc była najgorsza chyba w moim życiu. Jeszcze zanim poszłam spać miałam czerwone plamy na twarzy i obrzęk pod lewą powieką. W dodatku,wszystko okropnie swędziało Granice wytrzymałości skończyły się mniej więcej koło g. 4 gdy już nie mogłam zasnąć. Nie spoglądałam w lustro ale czułam,że jest źle. Kiedy rodzice dwie godziny później mnie zobaczyli złapali się za głowę. Okazało się,że lewe oko już całe mi spuchło, pod prawą powieką miałam obrzęk i na całym ciele czerwone plamy! O godzinie 7 pojechałam do lekarza,jednak zanim się dostałam minęło masakryczne 1,5 h W tym czasie lewe oko było już praktycznie zamknięte, wcześniejsza opuchlizna stała się 2 x większa, w dodatku coraz gorzej słyszałam na ucho. Pani doktor powiedziała,że dostałam silnej pokrzywki. Uspokoiła jednak,że tak samo jak szybko się pojawia tak samo szybko znika. Wypisała cały arsenał leków i już po pierwszym zastrzyku opuchlizna na twarzy zmniejszyła się na tyle,że mogłam normalnie zasnąć. Po ok tyg praktycznie wszystko zniknęło,poza paroma plamkami na plecach Całe szczęście bo miała wtedy studniówkę Zostałam poinformowana,że mam się oczywiście nie tykać żadnych farb owej firmy,zakaz jakiegokolwiek malowania co najmniej przez rok a jeśli kiedykolwiek jeszcze będę chciała,to tylko u fryzjera na najlepszych jakościowo farbach! Oczywiście z uprzednim testem. Stąd teraz moje pytanie,bo od tamtego czasu nie malowałam włosów,ostatnio jednak zamarzyły mi się włosy pociągnięte zwykłym szamponem koloryzującym. Wiem jednak,że alergen może się w każdej chwili uaktywnić. Nie miałam wtedy robionych testów. Czy powinnam się udać najpierw do alergologa i wykluczyć zły alergen, czy to tylko wystarczy? Sorry,że tak się rozpisałam,ale chciałam pokazać i jednocześnie przestrzec przed złymi w skutkach następstwami Sorka też za składnie. Mam nadzieje ,że zrozumiecie ;d

Edytowane przez Lavendowa91
Czas edycji: 2012-11-14 o 18:05
Lavendowa91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 10:31   #17
chickencrazy
Rozeznanie
 
Avatar chickencrazy
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 948
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Moja ciotka nabawiła się uczulenia na farby, a konkretnie na czarny barwnik w nich obecny. Może tylko używać jakichś płukanek blond albo masek, które swojego czasu sprowadzała z USA, bo tu nie było mowy, żeby je dostać. W każdym razie historia jej farbowań zawiera farbowanie henną przez kilka lat - w czasach, kiedy mało jeszcze było dostępnych farb, przynajmniej do samodzielnego farbowania, potem normalne farby, chyba drogeryjne, bo zawsze farbowała sama. Uczulenie pojawiło się dość nagle - pewnego dnia dostała opuchlizny twarzy, oczywiście swędzenie i te sprawy. Wiem, że nie mogła też nosić ciemnych ubrań, ale chyba teraz się to na tyle wyciszyło, że może. Ona generalnie jest uczulona na różne składniki w kosmetykach. Ja nie jestem, ale mimo wszystko nie farbowałam włosów aż do niedawna (no ok, miałam kilka pojedyńczych epizodów, ale naprawdę tylko kilka). W końcu (mam 39 lat) pojawiły się pojedyńcze siwe włosy. Niby niewiele, ale je widać przy moich ciemnych włosach. Od ostatnich wakacji farbuję więc włosy, testów nie robię, bo moim zdaniem to tylko dodatkowe narażanie się na kontakt z alergenem - może zrobiłabym przed pierwszym ogólnie farbowaniem, jeśli byłabym uczulona na kosmetyki.
chickencrazy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 12:34   #18
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Wypróbowałam już wszystkie możliwe farby (różnych firm, różnych odcieni, różnej trwałości) i nigdy nic mnie nie uczuliło.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 13:12   #19
fryz5
Zakorzenienie
 
Avatar fryz5
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez kaguya Pokaż wiadomość
Wypróbowałam już wszystkie możliwe farby (różnych firm, różnych odcieni, różnej trwałości) i nigdy nic mnie nie uczuliło.
szczerze...mnie też nigdy nic, chociaż nie! raz! gdy z czerni robiłem blond. miałem krótkie włosy i kupiłem dwie farby palette permanent natural colors 100 skandynawski blond (ten z proszkiem rozjaśniającym) i z serii intensive color creme A10 popielaty blond z woda 12%.
wszystko działo sie jednego dnia
dwa razy pod rząd skandynawski , potem dwa razy pod rząd a10 (mi farba starczała wtedy na dwie aplikacje)

mozecie sobie wyobrazić ból jaki czułem....to było coś potwornego. na tak podraznioną skórę. ostatnia aplikacja A10 była jak nie wiem co... w chwili zetknięcia pędzelka z farbą do skóry głowy poczułem ból jakby ktoś mnie palił ogniem. rano następnego dnia miałem strupy ropne i całe włosy sklejone ropą.... ale przeszło po 2 dniach. aczkolwiek tego za wadę uznać nie uznam bo to moja głupota i cierpiałem na własne życzenie.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
fryz5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-15, 13:32   #20
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez fryz5 Pokaż wiadomość
szczerze...mnie też nigdy nic, chociaż nie! raz! gdy z czerni robiłem blond. miałem krótkie włosy i kupiłem dwie farby palette permanent natural colors 100 skandynawski blond (ten z proszkiem rozjaśniającym) i z serii intensive color creme A10 popielaty blond z woda 12%.
wszystko działo sie jednego dnia
dwa razy pod rząd skandynawski , potem dwa razy pod rząd a10 (mi farba starczała wtedy na dwie aplikacje)

mozecie sobie wyobrazić ból jaki czułem....to było coś potwornego. na tak podraznioną skórę. ostatnia aplikacja A10 była jak nie wiem co... w chwili zetknięcia pędzelka z farbą do skóry głowy poczułem ból jakby ktoś mnie palił ogniem. rano następnego dnia miałem strupy ropne i całe włosy sklejone ropą.... ale przeszło po 2 dniach. aczkolwiek tego za wadę uznać nie uznam bo to moja głupota i cierpiałem na własne życzenie.
Piekło mnie po c12, ale to zrozumiałe, bo ma 12 % oksy (choć rozjaśniacz nic mi nie zrobił...), strupów nie miałam, ale podczas trzymania farby na głowie... bolało. Ale to nie było uczulenie.
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 13:38   #21
fryz5
Zakorzenienie
 
Avatar fryz5
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

no nie jest dlatego napisałem ze to była akurat moja wina ale opowiedziałem o tym przypadku gdyż była to moja jedyna niemiła przygoda z koloryzacją. nigdy nic nie powodowało u mnie wypadania.

trzeba przyznać że mało kto robi testy, ja nie znam osobiście nikogo kto robi. ale firma produkująca farbę ma zabezpieczenie jakby co, bo na każdej jest uwaga i prośba o wykonanie go
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
fryz5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-11-15, 13:46   #22
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Cytat:
Napisane przez fryz5 Pokaż wiadomość
ale firma produkująca farbę ma zabezpieczenie jakby co, bo na każdej jest uwaga i prośba o wykonanie go
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-25, 12:10   #23
Miss Saeki
Zakorzenienie
 
Avatar Miss Saeki
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 7 209
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Ja nigdy nie robiłam takiego testu i nigdy nie miałam problemów.

Piszecie, że firma ma zabezpieczenie, ale jak komuś udowodni, że nie zrobił takiego testu?
__________________
Książki LC
Miss Saeki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-08, 12:57   #24
sophie1209
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7
Farbowanie - WYNIK próby uczuleniowej

witajcie,

mam nadzieję, że nie dubluję tematu, ale nie udało mi się szukając w różnych wątkach znaleźć odpowiedzi, dlatego liczę że tu ją znajdę


Zrobiłam sobie 45h temu zgodnie z instrukcją próbę uczuleniową za uchem, farba L'Oreal INOA 7.45. W nocy wszystko się starło więc na wszelki wypadek następnego dnia nałożyłam odrobinę jeszcze raz, nie jestem pewna czy powinnam była, no ale już po ptakach.
Swędzi mnie od czasu do czasu ale bardzo delikatnie, tak jak inne części ciała bo mam suchą skórę, ale zauważyłam że skóra za uchem jest leciutko zaczerwieniona. Ale nie piecze, nie boli, tylko od czasu do czasu bardzo lekko swędzi przez kilkanaście sekund.
Czy to znaczy że mam alergię i nie powinnam farbować włosów, czy takie delikatne objawy są normalne?
sophie1209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-10, 07:34   #25
201607040946
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
Dot.: Farbowanie - WYNIK próby uczuleniowej

Cytat:
Napisane przez sophie1209 Pokaż wiadomość
witajcie,

mam nadzieję, że nie dubluję tematu, ale nie udało mi się szukając w różnych wątkach znaleźć odpowiedzi, dlatego liczę że tu ją znajdę


Zrobiłam sobie 45h temu zgodnie z instrukcją próbę uczuleniową za uchem, farba L'Oreal INOA 7.45. W nocy wszystko się starło więc na wszelki wypadek następnego dnia nałożyłam odrobinę jeszcze raz, nie jestem pewna czy powinnam była, no ale już po ptakach.
Swędzi mnie od czasu do czasu ale bardzo delikatnie, tak jak inne części ciała bo mam suchą skórę, ale zauważyłam że skóra za uchem jest leciutko zaczerwieniona. Ale nie piecze, nie boli, tylko od czasu do czasu bardzo lekko swędzi przez kilkanaście sekund.
Czy to znaczy że mam alergię i nie powinnam farbować włosów, czy takie delikatne objawy są normalne?
Mnie zawsze trochę swędzi, gdy trzymam farbę na włosach (skóra). Chyba nie masz się czego obawiać, poziom 7 nie ma wysokiego utleniacza, nic nie spalisz
201607040946 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-05-10, 11:45   #26
sophie1209
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 7
Dot.: TEST UCZULENIOWY przed użyciem farby-KONIECZNE?

Dzięki za odpowiedź. Niestety nie wiem w takim razie czy dobrze zrobiłam test, bo z farbą (kupiłam osobno farbę i utleniacz 6%) na instrukcji było tylko napisane żeby nałożyć farbę, nie żeby mieszać z utleniaczem i dopiero.

czy to znaczy że taka próba jest nieważna i muszę ją powtórzyć?
sophie1209 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:31.