Jak cwiczyc na siłowni, by spalic tłuszcz?

[miiilenka]

Hej! Chce od pszyszłego tygodnia zacząć chodzić na siłownię, ale nie wiem kompletnie jak mam do tego się zabrać, tzn. nie wiem jakie ćwiczenia tam wykonywać. Chcę spalić tkankę tłuszczową i czytalam, że dobry trening to taki, który łaczy w sobie ćwiczenia siłowe i aerobowe. Zatem moje pytanie brzmi: "Jakie to są ćwiczenia, jak je wykonywać?". Ile razy w tyg powinnam odwiedzać siłownię i jak długo ćwiczyc? Nie chce nabrac mieśni, tylko spalić tłuszczyk.
Do tej pory biegałam co 2 dzień robiłam ćwiczenia na nogi i brzuch i jeżdziłam na rowerku.
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi

[lpu112]

po pierwsze- krew pot i lzy no zartuje ale uswiadom sobie i przygotuj sie ciwiczenia ktore sa nakierowane na spalanie kalorii musza z ciebie wycisnac duuuuzo potu ( i to nie dlatego ze cwiczysz cieplo ubrana ) najskuteczniejsze wg mnie jest bieganie i mam tu na mysli conajmniej 30 minutowy bieg w tempie minimum 8.5 km/na godzine a tak naprawde tempo 9 lub nawet 10 km to jest prawdziwie skuteczne przedsiewziecie ( ale 10 km to juz moze byc wyzwanie wiec nie martw sie jesli napoczatek bedziesz biegla 8 - chodzi o to zeby przebiec 30 minut...) poza tym wiosla, cross trainer- 15 do 30 minut. dopiero po takiej rozgrzewce mozesz ciwiczyc na maszynach albo z obciazeniem- zastada jest taka spalasz wiecej gdy ruszasz sie szybciej czyli wiecej powtorzen wiecej serii krotsze przerwy miedzy seriami i mniejsze obciazenia
mozesz robic co chesz tylko dobierz sobie ciezar taki zebys dala rade wykonac ok 20 powtorzen w pieciu seriach w przerwie do 30 sekund miedzy seriami.supertrening-3-5 minut ne biezni/rowerze/wioslach ( ale w tempie w tempie)) na zmiane z szybka seria np przysiadow, pompek, wymachow nog, brzuszkow- pocwicz tak 45 minut na koniec wynagrodz sie rozciaganiem 4-5 razy w tygodniu i zaczekaj ok 2 miesiace
ja chodzilam 5 razy w tygodniu i trenowalam tak : 20 minut bieznia, 20 minut wiosla/20 minut stepper lub cross trainer- na koniec rozciaganie.( ewentualnie 15 min wiosla 15 minut stepper 30 minut biegania bieganie zawsze na poczatku bo najbardziej meczy - w suie pelne 60 minut treningu cardio 7 kilo polecialo w trzy miesiace i to bez absolutnie zadnej diety a jestem lakomczychem i slodycze poprostu wcinam i wcinalam wagonami
a i jeszcze jedno:idz na silownie i zobacz na co cie stac a potem systematycznie co dwa tygodnie na poczatku pozniej ok miesiac i dluzej - polepszaj swoje wyniki- biegnij 200 metrow na godzine szybciej lub pod gorke lub odrobine dluzej- trzeba tak zwlaszcza jesli startujesz z trybu siedzacego
potem sa treningi interwalowe, superserie , treningi obwodowe itp- podstawa systematycznie 4 lub 5 razy w tygodniu godzinka na silowni ale naprawde solidnego wyciskajacego treningu - zamknij wage i centymetr na klodke na najblizsze trzy miesiace a za 12 tygodni przezyjesz szokpowodzenia!

[Wyrak]

Napisane przez miiilenka

Hej! Chce od pszyszłego tygodnia zacząć chodzić na siłownię, ale nie wiem kompletnie jak mam do tego się zabrać, tzn. nie wiem jakie ćwiczenia tam wykonywać. Chcę spalić tkankę tłuszczową i czytalam, że dobry trening to taki, który łaczy w sobie ćwiczenia siłowe i aerobowe. Zatem moje pytanie brzmi: "Jakie to są ćwiczenia, jak je wykonywać?". Ile razy w tyg powinnam odwiedzać siłownię i jak długo ćwiczyc? Nie chce nabrac mieśni, tylko spalić tłuszczyk.
Do tej pory biegałam co 2 dzień robiłam ćwiczenia na nogi i brzuch i jeżdziłam na rowerku.
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi

Nie jestem pewien czy dobrze rozumiem - w jednym cwiczeniu naraz aeroby i cwiczenia silowe? Ja akurat jestem zwolennikiem wykonywania ich w oddzielnych sesjach.

Poza tym, nie wiem, czy nie lepsze efekty bylyby z silowni + interwalow.

Co do cwiczen na silowni, to jest mnostwo mozliwosci, cwiczysz 3-4 razy w tygodniu, w kazdej sesji okreslona partie miesni i do tego aeroby, np. bieganie czy rowerek...

Napisane przez lpu112

po pierwsze- krew pot i lzy no zartuje ale uswiadom sobie i przygotuj sie ciwiczenia ktore sa nakierowane na spalanie kalorii musza z ciebie wycisnac duuuuzo potu ( i to nie dlatego ze cwiczysz cieplo ubrana ) najskuteczniejsze wg mnie jest bieganie i mam tu na mysli conajmniej 30 minutowy bieg w tempie minimum 8.5 km/na godzine a tak naprawde tempo 9 lub nawet 10 km to jest prawdziwie skuteczne przedsiewziecie ( ale 10 km to juz moze byc wyzwanie wiec nie martw sie jesli napoczatek bedziesz biegla 8 - chodzi o to zeby przebiec 30 minut...) poza tym wiosla, cross trainer- 15 do 30 minut. dopiero po takiej rozgrzewce mozesz ciwiczyc na maszynach albo z obciazeniem- zastada jest taka spalasz wiecej gdy ruszasz sie szybciej czyli wiecej powtorzen wiecej serii krotsze przerwy miedzy seriami i mniejsze obciazenia
mozesz robic co chesz tylko dobierz sobie ciezar taki zebys dala rade wykonac ok 20 powtorzen w pieciu seriach w przerwie do 30 sekund miedzy seriami.supertrening-3-5 minut ne biezni/rowerze/wioslach ( ale w tempie w tempie)) na zmiane z szybka seria np przysiadow, pompek, wymachow nog, brzuszkow- pocwicz tak 45 minut na koniec wynagrodz sie rozciaganiem 4-5 razy w tygodniu i zaczekaj ok 2 miesiace
ja chodzilam 5 razy w tygodniu i trenowalam tak : 20 minut bieznia, 20 minut wiosla/20 minut stepper lub cross trainer- na koniec rozciaganie.( ewentualnie 15 min wiosla 15 minut stepper 30 minut biegania bieganie zawsze na poczatku bo najbardziej meczy - w suie pelne 60 minut treningu cardio 7 kilo polecialo w trzy miesiace i to bez absolutnie zadnej diety a jestem lakomczychem i slodycze poprostu wcinam i wcinalam wagonami
a i jeszcze jedno:idz na silownie i zobacz na co cie stac a potem systematycznie co dwa tygodnie na poczatku pozniej ok miesiac i dluzej - polepszaj swoje wyniki- biegnij 200 metrow na godzine szybciej lub pod gorke lub odrobine dluzej- trzeba tak zwlaszcza jesli startujesz z trybu siedzacego
potem sa treningi interwalowe, superserie , treningi obwodowe itp- podstawa systematycznie 4 lub 5 razy w tygodniu godzinka na silowni ale naprawde solidnego wyciskajacego treningu - zamknij wage i centymetr na klodke na najblizsze trzy miesiace a za 12 tygodni przezyjesz szokpowodzenia!

Z tego co kojarze, to silownia jest skuteczniejsza, bo choc nie ma takiego spalania kalorii/tluszczu w trakcie cwiczen, to efekt metaboliczny jest duzo znaczniejszy.

[Midi]

Napisane przez miiilenka

Hej! Chce od pszyszłego tygodnia zacząć chodzić na siłownię, ale nie wiem kompletnie jak mam do tego się zabrać, tzn. nie wiem jakie ćwiczenia tam wykonywać. Chcę spalić tkankę tłuszczową i czytalam, że dobry trening to taki, który łaczy w sobie ćwiczenia siłowe i aerobowe. Zatem moje pytanie brzmi: "Jakie to są ćwiczenia, jak je wykonywać?". Ile razy w tyg powinnam odwiedzać siłownię i jak długo ćwiczyc? Nie chce nabrac mieśni, tylko spalić tłuszczyk.
Do tej pory biegałam co 2 dzień robiłam ćwiczenia na nogi i brzuch i jeżdziłam na rowerku.
Pozdrawiam i dziekuje za odpowiedzi

Proponuję zacząć od przejrzenia forum, bo zadając po raz kolejny pytania, na które odpowiedzi od dawna tu są, marnujesz czas.

[lpu112]

[/QUOTE]Z tego co kojarze, to silownia jest skuteczniejsza, bo choc nie ma takiego spalania kalorii/tluszczu w trakcie cwiczen, to efekt metaboliczny jest duzo znaczniejszy.[/QUOTE]

Cwiczenia aerobowe sa nakierowane na spalanie kalorii i dlatego podczas jednorazowego treningu aerobowego spalimy znacznie wiecej niz podczas treningu na silowni, ale...pamietajmy- kalorie spalamy by korzystac z naszych miesni- im wiecej mamy miesni, tym wiecej kalorii spalamy, nawet siedzac.Wiec faktycznie- silownia przynosi lepszy efekt metaboliczny w dluuugim okresie poniewaz buduje miesnie - im wiecej miesni tym wiecej spalonych kalorii ( tak tak, od biegania tez nam sie umiesnia nogi ale w mniejszym stopniu niz na silowni..) Jendak nie oszukujmy sie- zwiekszenie masy miesniowej nie podwoi nam ilosci spalanych kalorii, jedynie zwiekszy ja o kilka-kilkanascie procent po wielu wielu miesiacach (nie trzech- powiedziala bym raczej ze po okolo roku..) treningu.Obie formy wysilku natomiast daja utrzymujace sie zwiekszone spalanie kalorii po zakonczeniu treningu-po cwiczeniach kardio utrzymuje sie ono jeszcze przez pare godzin, po cwiczeniach silowych nawet do 24- jednak i tu nie przesadzajmy- to zaledwie pare procent wiecej niz normalnie potrzebujemy.Dlatego - jesli chcemy szybkich efektow - biegamy, skaczemy, gramy w tenisa i wchodzimy po schodach- jesli myslimy serio o zdrowym trybie zycia dbaniu o siebie i efektach na daleka przyszlosc- wtedy trzeba ruszac sie na wszystkie sposoby- po to by poprawic nasza wytrzymalosc cwiczymy serduszko ( cwiczenia kardio), by poprawic sile i wyglad cwiczymy miesnie ( pod katem rzezby, masy i/lub sily) ,by poprawic nasza sprawnosc KONIECZNIE sie rozciagamy.
jesli ktos watpi w moje slowa proponuje porownac sylewtke lekkoatlety z strongmanem ( nie kulturysta- bo oni cuda wyprawiaja na pare tygodni przed zawodami zeby zbic nagromadzona tkanka tluszczowa, lacznie z odwadnianiem organizmu...)

[kasiax.]

Ja mam pytanie, które dotyczy siłowni, więc podłączyłam się tu, żeby nie śmiecić i nie zakładac nowego wątku.. Chodzę na siłownię od 3 tygodni od poniedziałku do piątku (po około 1,5h) ćwiczę według wskazówek trenerki, staram się jeść tak do 1200 kcal i ... waga i obwody stoją w miejscu. Czy coś jest ze mną nei tak, czy to się może zmienić i dopiero za jakiś czas zacznie wszystko "lecieć" .. przyznam, że trochę mnie to wkurza i aż odechciewa mi się ćwiczyć

[Midi]

Napisane przez kasiax.

Ja mam pytanie, które dotyczy siłowni, więc podłączyłam się tu, żeby nie śmiecić i nie zakładac nowego wątku.. Chodzę na siłownię od 3 tygodni od poniedziałku do piątku (po około 1,5h) ćwiczę według wskazówek trenerki, staram się jeść tak do 1200 kcal i ... waga i obwody stoją w miejscu. Czy coś jest ze mną nei tak, czy to się może zmienić i dopiero za jakiś czas zacznie wszystko "lecieć" .. przyznam, że trochę mnie to wkurza i aż odechciewa mi się ćwiczyć

Jeśli dobrze zrozumiałam, czyli robisz półtoragodzinne treningi siłowe 5 razy w tygodniu i jesz "tak do 1200 kcal", to to jest kompletnie bez sensu. Radzę trochę poczytać o podstawach treningu i odchudzania, bo to czysta strata czasu i w dłuższej perspektywnie trudno trwale schudnąć przy takich założeniach planu.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez lpu112

Cwiczenia aerobowe sa nakierowane na spalanie kalorii i dlatego podczas jednorazowego treningu aerobowego spalimy znacznie wiecej niz podczas treningu na silowni, [...]

Nieprawda Po pierwsze, wysiłek beztlenowy nie spala mniej kalorii niż aeroby - to zależy od intensywności i długości treningu, a nie jego rodzaju. Poza tym nie chodzi przecież o spalanie podczas treningu, tylko o redukcyjny wpływ treningu, a wiadomo, że EPOC w przypadku tr. siłowego jest nieporównywanie większe.

[kasiax.]

Napisane przez Midi

Jeśli dobrze zrozumiałam, czyli robisz półtoragodzinne treningi siłowe 5 razy w tygodniu i jesz "tak do 1200 kcal", to to jest kompletnie bez sensu. Radzę trochę poczytać o podstawach treningu i odchudzania, bo to czysta strata czasu i w dłuższej perspektywnie trudno trwale schudnąć przy takich założeniach planu.

To może napiszę jak wygląda mój trening - rozgrzewka 10 minut na stepperze, 3 serie brzuchów po 20 powtórzeń, 7 minut stepper, brzuchy, 7 minut stepper, brzuchy, 7 minut stepper, brzuchy, potem bieżnia lub orbitrek 15 minut, potem ćwiczenia na ręce i nogi, bez obciążeń, jakieś rozciąganie.. no i tyle. A jem 4 - 5 posiłków, staram się jeść sporo białka, unikam słodyczy, gazowanych napojów.. Przyznaję się bez bicia, że niewiele wiem o ćwiczeniach na siłowni i o diecie, która jest "przystosowana" do ćwiczeń, dlatego zaufałam trenerce.. Więc co jest kurczę nie tak?! :P

[Cassi]

a nie prościej byłoby zapytać jakiegoś trenera na siłowni?

[Wyrak]

Napisane przez kasiax.

Ja mam pytanie, które dotyczy siłowni, więc podłączyłam się tu, żeby nie śmiecić i nie zakładac nowego wątku.. Chodzę na siłownię od 3 tygodni od poniedziałku do piątku (po około 1,5h) ćwiczę według wskazówek trenerki, staram się jeść tak do 1200 kcal i ... waga i obwody stoją w miejscu. Czy coś jest ze mną nei tak, czy to się może zmienić i dopiero za jakiś czas zacznie wszystko "lecieć" .. przyznam, że trochę mnie to wkurza i aż odechciewa mi się ćwiczyć

Napisane przez kasiax.

To może napiszę jak wygląda mój trening - rozgrzewka 10 minut na stepperze, 3 serie brzuchów po 20 powtórzeń, 7 minut stepper, brzuchy, 7 minut stepper, brzuchy, 7 minut stepper, brzuchy, potem bieżnia lub orbitrek 15 minut, potem ćwiczenia na ręce i nogi, bez obciążeń, jakieś rozciąganie.. no i tyle. A jem 4 - 5 posiłków, staram się jeść sporo białka, unikam słodyczy, gazowanych napojów.. Przyznaję się bez bicia, że niewiele wiem o ćwiczeniach na siłowni i o diecie, która jest "przystosowana" do ćwiczeń, dlatego zaufałam trenerce.. Więc co jest kurczę nie tak?! :P

Sorry, ale owszem, cwiczysz na silownii, ale nie cwiczysz silowo Bez obrazy, ale takie machanie i 7 minut na steperze nic Ci nie da. Potrzebujesz cwiczen silowych, z ciezarami, zreszta z ciezarem wlasnego ciala na poczatek moga byc - ot, zwykle pompki chocby.

Jesz za malo zdecydowanie, pamietaj tez o weglach w posilkach okolotreningowych.

[NiepozornaWampirka]

Ja gdy zaczynałam przygodę z siłownią to przez pierwsze 2 miechy trenowałam z trenerem.
Trening wyglądał mniej więcej tak :że najpierw była rozgrzewka około 7 min (najczęściej na wioślarzu),potem trening siłowy ogólnorozwojowy a na koniec :wersja A ->40 min aerobów rozdzielonych na 4 maszyny )
lub wersja B-> trening interwałowy ale nie dłuższy niż 20 min.

Przyznam,że ten plan spisał się świetnie

Dalej go stosuję z tymże już z pewnymi modyfikacjami .

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Napisane przez kasiax.

To może napiszę jak wygląda mój trening - rozgrzewka 10 minut na stepperze, 3 serie brzuchów po 20 powtórzeń, 7 minut stepper, brzuchy, 7 minut stepper, brzuchy, 7 minut stepper, brzuchy, potem bieżnia lub orbitrek 15 minut, potem ćwiczenia na ręce i nogi, bez obciążeń, jakieś rozciąganie.. no i tyle. A jem 4 - 5 posiłków, staram się jeść sporo białka, unikam słodyczy, gazowanych napojów.. Przyznaję się bez bicia, że niewiele wiem o ćwiczeniach na siłowni i o diecie, która jest "przystosowana" do ćwiczeń, dlatego zaufałam trenerce.. Więc co jest kurczę nie tak?! :P

Kasiax a tak mocno kalorie obcięłaś?

Co do Twojego treningu to tak jak Wyrak napisał /a
.Nie ćwiczysz siłowo a na siłowni.
Ćwiczenia siłowe to ćwiczenia z obciążeniami .Dają naprawdę fantastyczne rezultaty
Co do tej nieszczęśnej diety to aż mną rzuca w środku gdy czytam,że trener ,który powinien być źródłem dobrej wiedzy zaleca tak mocne obcinanie kalorii.Grrrrrr!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[olgicula]

Na poczatek cwiczenia 3-4 razy w tygodniu... Najpierw rozgrzewka (az poczujesz, ze miesnie sa gotowe do dalszej pracy) ja robilam na wioslarzu... Okolo 10 minut. Potem cwiczenia silowe na okreslone partie ciala (np na jednym treningu- trapeziusy, deltoideusy, posladki i skosne brzucha; kolejnym np: triceps, prosty brzucha, czworoglowy uda i przywodziciele itd...) tak po 20-30 powtorzen ze srednim obciazeniem w 3-4 seriach- male przerwy. Na koniec aeroby- okolo 40 minut.
Wszystko zalezy od efektu jaki chcesz osiagnac. I warto przyjrzec sie diecie okolotreningowej- wbrew pozorom odgrywa znaczna role