2008-05-28, 13:34 | #61 |
Raczkowanie
|
Dot.: trądzik różowy czy rogowacenie mieszków włosowatych
Ja też mam problem z krostkami na udach, zbliża się lato Może ktoś pomóc??
|
2008-07-23, 08:34 | #62 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Re: Trądzik różowaty.
Cytat:
U mnie po 2 razach użycia tego trądzik sie zmniejszył a plamy były mało widoczne. ) polecaam,. |
|
2012-04-22, 19:10 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 30
|
trądzik różowaty
moja mama ma poważny problem z trądzikiem różowatym, napiszcie prosze czego używacie i co rzeczywiście pomaga
|
2012-04-22, 21:20 | #64 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 551
|
Dot.: trądzik różowaty
Można książkę napisać....
Po pierwsze dermatolog, przepisze niezbędne lekarstwa na receptę (np Rozex, bez recepty w aptece można kupić Vitella Ictamo). Badania w kierunku bakterii helikobakter, ewentualnie antybiotyki na nią. Po drugie, problem z naczynkami i wrażliwą skórą również? Nie pozostaje nic innego, jak Mama musi się wybrać do apteki, poprosić o próbki różnych specyfików. Krem redukujący zaczerwienienia (bo krostki też zniweluje optycznie), dobry krem nawilżający, obowiązkowo kremy z filtrami (tu dużo dziewczyn poleca Soraya SPF 50). Mama musi testować, testować i jeszcze raz testować, aż znajdzie to co Jej i skórze przypasuje. PS. Ja ostatnio odkryłam kremy Flos-leku, do dostania w Rossmanie, ceny poniżej 20pln.
__________________
Przygarnę miniaturkę Neonatura Cocoon. I'm Alive!....I'm Alive!......I'm Alive! And I've got so much more that I want to do Was it music? Was it science that saved me? Or the way that you prayed for me? Yes either way I thank you, I'm alive GM |
2012-09-15, 16:45 | #65 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4
|
Trądzik różowaty i inne problemy ze skórą
Mam 21 lat i jakieś półtora roku temu dermatolog powiedziała mi, że mam trądzik różowaty. Już od dzieciństwa raz na jakiś czas twarz mi się czerwieniła, czasami z jakiegoś powodu (stres, wstyd), a czasami bez powodu. Mowa tu o policzkach. Przeglądałem swoje zdjęcia z dzieciństwa (pierwsza komunia, wakacje - dużo słońca) i mam tam w 90% bladą twarz, całą w jednym kolorze. Teraz już nie jest tak kolorowo. Ironicznie moja twarz jest usiana paletą różnych odcieni różu, fioletu i białej skóry. Pomijając kwestię koloru, stan skóry też nie jest za fajny. I tak:
- nos mam siny, na środku często robi się czerwony, a tekstura skóry wygląda jakby ktoś wczoraj polał ją wrzątkiem. Na samym dole (skrzydełka nosa, tak się to chyba nazywa) mam też zaskórniki, które są widoczne jako czarne kropki po bokach nosa. Skóra na nosie nie jest gładka, z bliska widać jakby malutkie krosty (jakby punkty na nosie, bez jakiegoś specyficznego koloru) i to, co pisałem o wrzątku wcześniej - skóra jest jakby usiana falami, pomarszczona, sucha.... nie umiem tego lepiej opisać. - policzki mniej lub bardziej zarumienione. Bardzo rzadko zdarza się, żeby były blade. Krost czy zaskórników tam nie mam, ale skóra też nie jest tutaj gładka. Porównując do czegoś: coś jak drewno czy szkło przed szlifowaniem. Wystarczy przytrzymać palca w jakimś punkcie na policzkach i to miejsce i okolice stają się zarumienione. Stają się też czerwone przy kontakcie z wodą. - okolice oczu, a najbardziej dolna część oczodołu przy nosie i kawałek nawet na nim, jest trochę ciemna, lekko sina czy fioletowa. Nie mam pojęcia czym to jest spowodowane, ale wygląd źle. - czoło. Ogólnie po jakimś czasie trochę błyszczy mi się cała twarz, ale czoło błyszczy się jak cholera i to bardzo szybko. A samą teksturę nie wiem jak opisać. Gładka nie jest na pewno. Wygląda jakby skórę z innego miejsca powiększono 1.5x czy 2x. Ta "niegładkość" jest znacznie bardziej widoczna. Plus czoła jest taki, że kolor jest zwyczajny cały czas, yay! - reszta twarzy teksturę skóry ma normalną, kolorowo też jest normalnie nie licząc podbródka, który lekko się czerwieni. Musicie wybaczyć brak jakichkolwiek bardziej tematycznych przymiotników opisujących skórę, cerę, ale w ogóle się na tym nie znam. Kojarzę tylko, że mam suchą skórę (ogólnie na ciele, a w zimie skóra mi się bardzo często łuszczyła na twarzy). I jeszcze dodam, że za każdym razem gdy się budzę, to przez jakieś 15-20 minut moja twarz ma jednolity blady kolor, jest odrobinkę bardziej pulchna, prawie w ogóle nie wysuszona i nawet gładka, dopiero potem cały ten syf się zaczyna. Gdybym miał taką skórę na twarzy cały dzień, to byłbym najszczęśliwszym człowiekiem na Ziemii. Będąc szczerym, to jestem przerażony tym jak bardzo moja skóra się zmieniła w przeciągu 4 lat, aż boję się myśleć, co będzie później. Dlatego też postanowiłem bardziej dbać o skórę na swojej twarzy. Stąd też częste wizyty u dermatologa, smarowanie się kremami, czego nigdy w swoim życiu nie robiłem, i ten temat. Łatwo wywnioskować, że na "kosmetycznych" tematach się nie znam w ogóle. Czytam różne wątki, strony tematyczne, artykułu i mocno się w tym wszystkim gubię. Najzwyczajniej w świecie nie ogarniam tego. Dlatego mam nadzieję, że tutaj ktoś o znacznie większym zasobie wiedzy i doświadczenia powie mi co robię dobrze, a co źle. I co powinienem robić. Jakie mam nadzieje: sprawić, żeby skóra twarzy była kolorowo jak najbardziej jednolita (nos, policzki, oczy) i gładka oraz skutecznie walczyć z trądzikiem różowatym. Teraz produkty, jakich używam: Rano: - CETAPHIL do mycia twarzy (bez wody) https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-cleanser.html - SVR LYSALPHA MATIFIANTE CREME na czoło, żeby się nie błyszczało https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...nte-creme.html - SVR RUBIALINE CREME HAUTE PROTECTION SPF50 na nos i policzki https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...on-spf-50.html Wieczór: - CETAPHIL (patrz wyżej) - FINACEA na nos (zastanawiam się też nad smarowaniem policzków) https://polki.pl/zdrowie-i-psycholog...,10026855.html - STIEFEL PHYSIOGEL na całą twarz (na nos bez zmywania Finacea też - dobrze robię, można tak?). Tutaj w aptece niestety ktoś się chyba pomylił, bo powinienem dostać to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ry-twarzy.html , a dostałem w takiej tubce, ale do skóry podrażnionej, swędzącej i wrażliwej, gdzie jeszcze powinno być do zaczerwienionej i suchej i alergicznej na czym mi chyba najbardziej zależało. W najbliższym czasie pójdę kupić ten właściwy. Martwi mnie to, że nie mam nic, co walczyłoby z samym trądzikiem, z zaczerwienieniem twarzy. Chodząc po googlach znalazłem takie strony: http://tradzikrozowaty.pl/ http://tradzikrozowatyleczenie.pl/ Ma ktoś jakieś doświadczenie z którymś z przedstawianych tam leków, słyszał ktoś o nich? Cena jest bardzo wysoka, ale jeśli kremy są skuteczne, to jakoś odpowiednie kwoty uda mi się znaleźć. Może zacząć stosować w ogóle inne? I kiedy i jak miałbym to stosować (rozpiska wyżej)? Jakieś rady na temat tego, co mógłbym zmienić, dodać?... Nie wiem jakie nawet zadać pytania. Będę wdzięczy za cokolwiek. Użytkownicy (w przewadze najpewniej użytkowniczki) tego forum mają wiedzę popartą doświadczeniem, na którą liczę. Następną wizytę u dermatologa mam w pierwszych dniach października, więc mogę wtedy prosić o jakieś recepty czy się o coś pytać. Z góry dziękuję. |
2012-09-18, 09:58 | #66 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 993
|
Dot.: Trądzik różowaty i inne problemy ze skórą
Witaj!
Dobrze, że napisałeś, ba! dość jasno przedstawiłeś co i jak. Przejrzyj forum wizaż, osób z Twoim schorzeniem jest tu więcej, jest też już o nim wątek. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=54994 Proponuję tu Ja osobiście nie mam tego problemu, jednak bliska mi osoba od kilku lat zmaga się z Rosacea, więc staram się śledzić to i owo, by móc doradzić, pomóc. Obecnie, gdy cera jest w niezłym stanie, z powodzeniem od dłuższego stosowana jest seria Pharmaceris R - krem i preparat do mycia twarzy, a także okresowo Finacea - bardzo pomaga, gdy stan się miejscowo pogarsza. p.s. Przyjrzę się preparatom, które wymieniłeś Podczas zaognionych zmian przyjmowane były też leki doustnie, muszę jednak sprawdzić nazwę. Choć oczywiście leki dobiera lekarz, nie ja Obecnie twarz tej osoby jest "stabilna" i względnie spokojna, grudki się nie pojawiają, zaczerwienienie niestety jest niemalże stałe, zwłaszcza wieczorem, natomiast rano - podobnie jak u Ciebie - jest najlepiej Do usłyszenia w tamtym wątku
__________________
DONE
is better THAN perfect Edytowane przez anibiaa Czas edycji: 2012-09-18 o 10:06 |
2016-01-22, 15:50 | #67 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-01
Wiadomości: 10
|
Dot.: Trądzik różowaty - co to? jak rozpoznać?
jeśli masz trądzik różowaty proszę wypełnij
xxx Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2017-07-27 o 08:58 |
2017-07-25, 14:00 | #68 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: Trądzik różowaty - co to? jak rozpoznać?
W leczeniu bardzo duże znaczenie ma dieta i pielęgnacja.
Jestem maniakiem jesli chodzi o pielęgnacje twarzy. Ostatnio wynalazłam w internecie taka marke: xxx Gdyby ktoś już miał okazję testowania produktów, chętnie dowiem się czy przynosi efekty. Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2017-07-27 o 08:57 Powód: link |
2018-04-11, 12:26 | #69 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Trądzik różowaty - co to? jak rozpoznać?
Jasne. Dieta jest bardzo ważna. Też uważam, że podstawą jest dieta, ale czasami to za mało. Ważna jest również codzienna pielęgnacja skóry twarzy. Sama używam tylko naturalnych kosmetyków, od roku Iwostin, od pewnego czasu także xxx. Polecam sprawdzać skład produktów, bo czasami naprawdę można się naciąć.
Edytowane przez aniyam Czas edycji: 2018-04-11 o 13:51 Powód: reklama |
2018-04-11, 15:14 | #70 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 18
|
Dot.: Trądzik różowaty - co to? jak rozpoznać?
to chyba taka przypadłosć że najlepiej iść do dermatologa nie?
|
2018-05-08, 13:54 | #71 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 31
|
Dot.: Trądzik różowaty - co to? jak rozpoznać?
No z tym tylko do dermatologa, ale nie każdy potrafi to odpowiednio zdiagnozować czy wyleczyć. Trądzik różowaty nie zawsze ma krostki, czasami to jest taka czerwona skorupka , która wygląda jak kalafior, boze ile mój tato się nacierpiał jak to miał na twarzy, 3 lata to leczył...Zanim mu do przeszło, to dermatolodzy przetestowali na nim morze maści i leków w tym antybiotyków, jeszcze przez te leki sterydowe miał złe wyniki badań wątrobowych, potem zmienił dermatologa i kobita kazała mu kupić sobie cetaphil em do mycia, twarzy i sukcesywnie tradzik znikał.
|
2018-06-09, 14:27 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 47
|
Dot.: trądzik różowaty
Zachęcałabym do jak najszybszej wizyty dermatologicznej. Właściwym postępowaniem byłoby wyciszenie trądziku różowatego, jeszcze w pierwszych jego stadiach. Niestety jest to choroba skórna, która z biegiem czasu się pogłębia, a leczenie również wymaga czasu i cierpliwości.
|
2018-07-05, 08:13 | #73 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 5
|
Dot.: trądzik różowaty
Po pierwsze dieta i to niestety trzeba ją utrzymywać ciągle, a najlepiej wybrać się do dermatologa. Ja tak zrobiłam i przede wszystkim zakazał mi jeść ostrych potraw, do tego kazał mi spróbować taką paste na noc acnerose, jest trochę dziwna, ale patrząc po mojej cerze to skuteczna.
|
2018-08-03, 06:34 | #74 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 10
|
Dot.: trądzik różowaty
Cytat:
|
|
2018-08-21, 15:19 | #75 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 7
|
Dot.: Trądzik różowaty - co to? jak rozpoznać?
Cytat:
no widzisz, moja mama tez używała cetaphilu, ale musiała zmienić na acneroze...skorupka mogła być następstwem stosowania sterydów. To taki paradoks ale często sterydy zamiast poprawić , tylko pogorszają stan cery. Już nie wspomnę o zdrowiu
__________________
Człowiek nigdzie naprawdę nie był, póki nie wróci do domu. |
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:42.