TŻa problem z "puszystą" dziewczyną - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-10-23, 09:29   #61
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No i oczywiście wielkim plusem jest to, że raczej nie występuje sytuacja, że człowieka "przypili"
Lexie, ale jak człowieka "przypili" to chyba dobrze, no nie? Mozna spalić nadmiar kalorii
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 09:34   #62
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Poza tym czemu z góry zakładasz, że ja piję jakieś dosładzane mocno, niezdrowe soki?
ogólnie soki zawierają cukier, no chyba, że teraz co jest reklama fortuny chyba na dietetyce poleca się rozcieńczanie soków wodą. jeżeli pijesz warzywne soki to jest ok. Naprawdę nie chodziło mi żeby się czepiać, ogólnie sok jako kolacja nie jest za bardzo ok, ale nie mam zamiaru się sprzeczać, nie chciałam Cie też urazić.
Może Twoim problemem nie jest jedzenie kolacji, tylko problemem było jakie produkty spożywałaś. Nie mam zamiaru Cię pouczać, napisałam tak, bo widzę zagrożenie w tym, że ktoś weźmie Twój styl za przykład. Chce napisać tylko tyle, że jeśli ktoś chce podjąć odchudzanie, niech przeczyta sobie dział dietetyki, podwieszone wątki, 10 porad żywieniowych i wtedy podejmie decyzję co dla niego jest najlepsze
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 09:34   #63
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Tu masz rację, nie jeść po 17 jest baaardzo niezdrowo, tak samo jak pić soki czy tę herbatę z miodem (cukier, cukier - niesłodzony sok i tak zawiera cukier ), chociaż to już nie taka zbrodnia, jak niejedzenie po 17 (chyba, że chodzi się spać o 20, wtedy ok )
Coś takiego bardzo spowalnia przemianę materii, na dłuższą metę człowiek sobie szkodzi. Kolację białkową (samo białko, nawet bez warzyw - może być 100g twarogu albo piersi kurczaka) można zjeść nawet godzinę czy tuż przed snem (to głównie kwestia chronienia mięśni przed niszczeniem, bo głodny organizm ma ochotę spalić ich budulec, czyli białko). No i oczywiście wielkim plusem jest to, że raczej nie występuje sytuacja, że człowieka "przypili"

Doris, jeśli Tobie to odpowiada to tak rób, oczywiście Chodzi o to, żeby ktoś nie znający się za bardzo na diecie nie zrobił bez zastanowienia tak samo, bo przypadkiem sobie jeszcze zrobi krzywdę.
Dziewczyny, moim zdaniem jedzenie po pewnej godzinie może dotyczyć kogoś kto i wieczorem ma aktywność (czyli kogoś kto: ćwiczy - ja ostatnio niestety nie ćwiczę, gdy ćwiczyłam, to jadłam lekką kolację koło 19. a nawet później; pracuje do późna, wychodzi gdzieś, sprząta). Ja takiej aktywności wieczorem nie mam i nie czuję potrzeby zmuszania sie na wieczór do jedzenia, bo powinnam. Przez takie coś byłam grubsza i źle spałam. Gdy naprawdę jestem głodna, to jem coś na wieczór, czasami nawet w ogóle pozwalam sobie na małą rozpustę (szczególnie w weekendy), ale gdy tego nie czuję, to po co mam jeść? Mnie system wielu małych posiłków dziennie nie odpowiada, bo zaczynam się tak nakręcać, że jadłabym i do północy. Ja już sama doszłam do tego, że w moim przypadku dyscyplina dużo daje, plus konkretne śniadanie, drugie śniadanie, obiad, ewentualna przekąska po obiedzie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 09:41   #64
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

to nie jest tyko nie jedzenie do momentu aż pójdziesz spać, przecież w nocy podczas snu też nie jesz. Zobacz ile godzin Twój organizm pozostaje bez pożywienia. Dla niego to jest sygnał żeby zwolnić przemiane materii. Mimo, że wieczorem leżysz na kanapie to Twój organizm nadal pracuje. Fakt na zwolnionych obrotach, dlatego nie można jeść tyle co na śniadanie ale nie jedzenie nic jest szkodliwe.
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 09:45   #65
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość
to nie jest tyko nie jedzenie do momentu aż pójdziesz spać, przecież w nocy podczas snu też nie jesz. Zobacz ile godzin Twój organizm pozostaje bez pożywienia. Dla niego to jest sygnał żeby zwolnić przemiane materii. Mimo, że wieczorem leżysz na kanapie to Twój organizm nadal pracuje. Fakt na zwolnionych obrotach, dlatego nie można jeść tyle co na śniadanie ale nie jedzenie nic jest szkodliwe.
Dobra, spróbuję się zastanowić nad tym co lekkiego i nie nakręcającego mnie mogłabym jeść wieczorem (ale na wczesną kolację!). Wizja rybki (śledzia, jakiejś pasty, tuńczyka) jest dla mnie przyjemna, bo bardzo lubię, a ostatnio jadłam mniej. Dzisiaj kupię i wypróbuję. Bo może rzeczywiście nieświadomie spowalniam sobie materię.

Ps. i oczywiście zdam relację.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 09:50   #66
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

pasta to chyba nie bardzo hyhy taki żarcik na rozładowanie atmosfery (choć fakt faktem), może być też chuda jajecznica, właśnie twarożki chude itp. Fajny wątek na dietetyce to nasze codzienne jadłospisy, gdzie dziewczyny piszą co jedzą, te co się bardziej znają poprawiają, można podpatrzeć co warto jeść. Czasem popełniamy niewielkie błędy żywieniowe, które spokojnie możemy skorygować, a mają duży wpływ.A najbardziej gubi podjadanie, dlatego co najmniej 5 posiłków pozwala to wyeliminować Powodzenia
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 09:56   #67
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

No dobrze, bo odchodzimy od problemu To nie jest wątek o dietetyce ogólnie, tylko o problemie autora i jego dziewczyny.

Właściwie po zastanowieniu doszłam do wniosku, że on po prostu może nie mieć pojęcia jaki jest problem, albo jego podłoże - wydaje mu się, że chodzi o przytycie, ale możliwe, że problem sięga głębiej i jest jakaś inna przyczyna tego, że dziewczyna nie chce nic robić.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-23, 10:00   #68
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

I jeszcze. Tak a propos tego, ze każdy jest inny...

Miałam w życiu taki okres, kiedy przytyłam znacznie. I miałam w rodzinie taka osobe, która dla mojego zdrowia (oczywiscie) postanowiła mi pomóc. Nie był to na szczescie mój partner, bo już bylibyśmy po rozwodzie.

Ta osoba była bardzo taktowna, zadnych docinków, ani nic z tych rzeczy. Codziennie, do wyrzygania napomknięcia: a moze pójdziesz ze mna na basen, kup sobie rower, bo nie chce mi się samej jeździć, pójdziesz ze mna pobiegac, bo mi sie samej nie chce, zaparzyć ci czerownej herbatki, a moze zielonej (a ja sobie wtedy myslałam: trucizne mi od razu zaparz ), pozyczyc ci płytke z cwiczeniami, zobacz jaką fajną kupiłam, chcesz karnet na basen, bo koledze niepotrzebny i mi dał (wiedziałam, że sama kupiła), wiesz, podobno cukrzyca to jest niebezpieczna (tak, odkrycie roku), chodz na spacer (własnie wróciam, ale widocznie za mało było).

Ulżyło mi dopiero kiedy wykrzyczałam jej, ze nie jestem do jasnej cholery ślepa i widzę, ze przytyłam i ma sie ode mnie odpalantowac, bo w koncu jej do domu nie wpuszczę
Szczęśliwie sie odczepiła i obraziła.
I pewnie teraz wiele z Was pomysli, że chciałoby miec taka osobe koło siebie, taką, która mobilizuje i pomaga.
A ja, wyobraźcie sobie, nie chciałam i było mi z tym jej "podpieraniem" mnie bardzo źle.
Nie każdy lubi naganiaczy.
----------------------------------

Problem tej dziewczyny moze byc taki sam, albo całkiem inny. My tego nie wiemy.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:04   #69
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
No dobrze, bo odchodzimy od problemu To nie jest wątek o dietetyce ogólnie, tylko o problemie autora i jego dziewczyny.
tak jest

Luba to co Ci pomogło?

gdybym ja się roztyła i mój TŻ usiadł ze mną i porozmawiał, tak w miare delikatnie, najpierw bym pomyślała co za palant, zaczęła gadać coś od rzeczy,ale na drugi dzień stwierdziłabym, że ma racje i trzeba coś z tym zrobić.
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:08   #70
cyanide sun
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 816
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez angernet Pokaż wiadomość
Mam pewien problem z moją dziewczyną. Jesteśmy ze sobą już trzy lata, gdy się poznaliśmy ważyła 58kg przy 165cm wzrostu. Po około dwóch latach przytyła ok. 3kg i spytała mnie wtedy czy nie powinna się odchudzać. Powiedziałem jej wtedy że nie bo nie było widać tych dodatkowych kilogramów.
Generalnie na początku związku powiedzieliśmy sobie co nam się w sobie podoba a co byśmy chcieli zmienić, ja jej wtedy powiedziałem min. o tym że podoba mi się jej zgrabna i szczupła sylwetka, ona zaś uznała, troszkę kolokwialnie rzecz biorąć, że mógłbym troszkę "przypakować".
Więc zapisałem się na siłownię, etc. i po pewnym czasie pojawiły się efekty co moja dziewczyna przyjęła z zadowoleniem.
Po tych 63kg trochę się zaniedbała i przytyła do 68kg, wtedy też zdecydowała że chce się odchudzać (to była wiosna ubiegłego roku). Postanowiłem więc jej pomóc i codziennie wieczorem po pracy (studiuję zaocznie a w tygodniu pracuję) przychodziłem do niej z zakupami (warzywka, owoce, zdrowa żywność etc.), razem biegaliśmy - generalnie cały plan jej odchudzania ułożyliśmy razem, co powinna ćwiczyć, co jeśc, czego nie (głównie z racji tego iż trochę się na tym znam a ona niezbyt). Ale jej odchudzanie trwało trzy tygodnie, schudła do 65kg i pojechała do ciotki na imieniny. A jak to na imieninach bywa - dużo jedzenia, często niezdrowego, słodycze i jeszcze ciotki, kuzynki etc. mówiące "a po co Ty się odchudzasz? Przecież wyglądasz zdrowo". No i moja dziewczyna uznała że po co ma się męczyć i odmawiać sobie słodyczy. Podczas odchudzania cały czas mówiła mi że dobrze się czuje z tym że coś robi ze swoim ciałem, ma więcej energii itp. A po imieninach uznała że to odchudzanie to mój wymysł, że ją do tego zmusiłem, że wcale nie czuła się z tym dobrze itp. :/
I tak od wiosny ubiegłego roku jej jedyna aktywnośc fizyczna to przełączanie programów w TV i wycieczka do kuchni po jedzenie. Obecnie waży 72kg przy wzroście 165cm. Od jej przyjaciółki wiem że źle się czuje ze swoją wagą i chciałaby ważyć 58kg jak wcześniej, ale nie chce jej się nic robić w tym kierunku. Na WFie nie ćwiczy ponieważ wstydzi się przebierać przy szczupłych koleżankach. Pomyślałem sobie że może ją gdzieś wyciągnę na spacer czy basen - delikatnie rzecz biorąc spotkałem się z odmową ("ty chcesz mnie odchudzić, nie pójde na basen z tymi fałdami tłuszczu, masz mnie akceptować i kochać" etc.)
Co zrobić w takiej sytuacji? Jakoś jej nie przeszkadzało to że chciała zmian w moim wyglądzie, a gdy ja chcę ją wyciągnąć z domu by się troche ruszyła od razu wielkie ALE. Kocham ją ale nie chcę by nasze spotkania wyglądały tak jak teraz (siedzimy w domu i oglądamy filmy bo nigdzie nie możemy wyjśc, no chyba że do kina bo gdzie indziej się wstydzi), nie chce za kilka lat latać z nią po lekarzach (bo będzie miała miażdzycę, cukrzyce czy co tam jeszcze). Chcę korzystać z życia póki jestem młody, wyjśc na spacer, pojeździć na rowerze, zdobyć jakiś szczyt w gorach. Ale z nią to obecnie niemożliwe. W wakacje mieliśmy możliwośc jechać za free na dwa tygodnie nad jezioro do domku znajomego (znajomy tam przeważnie siedzi całe wakacje ale chciał wyjechac na pewien czas i potrzebował kogoś kto by w tym czasie pilnował domku). Oczywiście nie pojechaliśmy bo ona ma kompleksy i nad jezioro nie chce jechać. Gdy była szczupła cały czas gdzieś jeździliśmy i dobrze się bawilismy a teraz nie mamy nawet jak.
Poza tym czuję się coraz mniej atrakcyjny przy niej, wokół pełno szczupłych dziewczyn które dbają o siebie, nie narzekam na brak powodzenia ale odmawiam bo mam dziewczynę którą kocham i z którą chce być. Ale pokochałem ją gdy była zupełnie inna, od tego czasu zmieniła sie w kanapowego lenia który nie interesuje się własnym zdrowiem i wyglądem.
PS - wiem że jak z nią będę i bedziemy mieli dziecko to po ciązy organizm kobiety troche sie zmienia. Niemniej jednak jak już pokazała na tym forum pewna moderatorka nawet po ciązy można wyglądać szczupło i atrakcyjnie - wystarczy tylko tego chcieć.
po pierwsze twoja dziewczyna jest egoistka. rozumiem ze w zwiazku trzeba siebie akceptowac takim jakim sie jest ale jesli ona mowi "MASZ mnie kochac i akceptowac... " no i wasze spotkania to siedzenie w domu bo jej sie tak podoba... lekka przesada.
po drugie twoja dziewczyna to len. nie podoba jej sie waga ale nie robi nic zeby to zmienic. chyba od jakiegos spaceru i chociaz drobnego ograniczenia jedzenie krzywda by sie jej nie stala???
a jesli to wszystko ma jakies/glowne podloze w psychice to zabierz ja da psychologa.
przedewszystkim porozmawiaj z nia szczerze powiedz to co myslisz. jak strzeli focha to niech sobie strzela. jesli niechce gdzies z toba wyjsc to idz sam!!! moze w tedy zrozumie ze swiat nie kreci sie wokol niej.
cyanide sun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:09   #71
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez koKOro Pokaż wiadomość

Luba to co Ci pomogło?

gdybym ja się roztyła i mój TŻ usiadł ze mną i porozmawiał, tak w miare delikatnie, najpierw bym pomyślała co za palant, zaczęła gadać coś od rzeczy,ale na drugi dzień stwierdziłabym, że ma racje i trzeba coś z tym zrobić.
Pomogło mi to, ze schudłam Własnym rytmem, sama i bez komentarzy innych osób.

Mój mąż cały czas twierdzi, że jestem najpiękniejsza i ma w nosie czy mam parę kilo więcej czy mniej. Nigdy tego nie komentował,ba, nigdy na to nie zwrócił uwagi. Bo to jestem ja. Tak samo nie przeszkadzaja mi jego zmiany figury, bo przecież nawet łysawy (a w koncu mogłabym, nieprawdaż, delikatnie namówic go na przeszczepienie sobie włosów ) to jest ciągle ten sam facet.
A i jemu i mnie przez te wszytskie lata zdarzały się zmiany w wadze. Bez komentarza.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-23, 10:14   #72
Morte
Raczkowanie
 
Avatar Morte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 194
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość

A tak nawiaskiem mówiąc... To własciwie dlaczego oni (ludzie ogólnie) musza tak wszytsko razem. Chce iść chłop na rower to niech idzie, na zdrowie. Chce na basen, droga wolna. Dlaczego musi koniecznie ją ciągnąć ze sobą? Gdyby mi facet tak "smucił" ciągle to bym sobie do smierci obrzydziła rower i basen...
Całkowicie sie zgadzam. Skoro Autor tak uwielbia aktywny wypoczynek to nikt Go przecież w domu nie trzyma.A dziewczyna idiotką nie jest, raczej szybko się połapie, że to nagabywanie o wspólne spacery, wypady na basen czy siłownie to kolejna próba odchudzenia jej na siłę.

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ludzie sa rózni a każda z nas podciąga, ze tak powiem, swoje doswiadczenia pod tę konkretną sytuację. Wam nie przeszkadza to czy owo, podajecie swoje kilogramy jak na tacy, ale czy koniecznie tamta dziewczyna musi byc taka sama? A może jej przeszkadza, może boli, moze uważa sie za nieatrakcyjna, bo on ją za taka uważa?
Ha, no właśnie. my nie mamy najmniejszego pojęcia co siedzi w głowie tej dziewczyny i jak ona odbiera starania Autora. Gdybym to ja była na jej miejscu to prawdopodobnie dyskusja na temat mojej wagi byłaby krótka acz burzliwa i skończyłaby sie tym, że szanowny Autor musiałby sobie szukać jakiejś bardziej wiotkiej partnerki.

Cytat:
Napisane przez Lolisiaa Pokaż wiadomość
ja mam dla ciebie najlepszy sposob aby twoja dziewczyna zaczela o siebie dbac. Mianowicie niemowie tego w zlej wierze ale powinnienes zaczac przy niej ogladac sie za innymi laskami zeby zobaczyla ze inne dziewczyny sa atrakcyjne i wtedy poczula sie zazdrosna i probowala im doruwnac. Oczywiscie na poczatku pewnie miala by fochy na ciebie ale uwierz mi glebi duszy byla by zazdrosna i chciala by byc taka szczupla jak inne dziecwzyny ;-) powodzenia.!
Pewnie... bo babę należy tresować, niech sobie nie myśli że jest taka cudna. Jaśniepan może sobie przecież zawsze znaleźc inną- tak, to powinno dziewczynę zmotywować, przecież powwszechnie wiadomo, że największą tragedią jaka mogłaby spotkać kobietę jest brak faceta
Morte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:17   #73
buulina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 337
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

widzę, że rozgadałyście sie juz niezle o dietach
odchudzanie, odchudzaniem ale dla mnie podstwowym problemem jest to, że ona siedzi w domu.. nie chce nigdzie wyjść.. i to niekoniecznie po to żeby biegac czy iśc na siłownie.
Myśle, że akceptacja przede wszytskim, ale okej kazdy ma inne zdanie, i ja moge sobie przytyc pare kilogramów i dla partnera nie ma to znaczenia, ale jesli ja sie z tym zle czuje to powinnam coś z tym zrobić bo to moje ciało, w którym chce sie dobrze czuc, autor twierdzi, że ona chce schudnąć.. tylko nie wiem skąd ten brak chocby odrobiny chęci..
__________________
similia similibus curantur.
"Racjonalizacje, to kłamstwa, które mówimy, by samemu poczuć się lepiej."
buulina jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:19   #74
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Widzę, że Morte ma podobnie a myślałam już, że jestem jakims wybrykiem
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:23   #75
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Luba chodziło mi o to, jak doszłas do tego, że zaczęłaś odchudzanie, jak się zmotywowałaś. Sama znalazłaś tą siłę i radzisz mu, żeby poczekał jeszcze?
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:28   #76
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Czytam i oczom nie wierzę. Te całe dwie strony wątku sa o dodatkowych 4 kilogramach? Czy to w ogóle widać, ze ktos ma 4 kilo więcej niz powinien?!
dziewczyny, nie dajcie się wkręcać osobie, któa napisała pierwszy post.
Widze Luba, ze nie masz za duzego pojecia o BMI i prawidlowej wadze ciala. Zauwaz, ze wskaznik BMI nie bierze pod uwage grubosci tkanki miesniowej i tluszczowej. Dla kobiety, ktora mierzy 165 cm i wazy 72 kg i zadu nie rusza WCALE nadwaga NIE jest te 4 kg. Jasnym jest, ze skoro laska nie cwiczy WCALE to ma miesni ledwo tyle, zeby przejsc od kanapy do TV. Prawidlowa waga przy tym wzroscie to max 68 kg ALE Miesnie waza duzo wiecej niz tluszcz. Kobieta przy wzroscie 165 cm i wadze 68 kg wyglada ZLE - wyglada na nieco za gruba, powiedzmy sobie szczerze, jesli nie cwiczy i nie ma miesni. Po to wskaznik BMI ma te gorne granice tak przesuniete, zeby nie wychodzilo, ze ktos mocno umiesniony ma nadwage!!!! Te 68 kg to dobra waga dla wysportowanej dziewczyny o wzroscie 165 cm a nie dla kanapowego lenia, takze dziewczyna autora wcale nie musi zrzucic tylko 4 kg. Gdyby zrzucila 4 kg pewnie nosilaby rozmiar 42 albo i troche wiecej, a dla ogos o tym wzroscie to jest za duzo. Wiem co mowie, bo mam 164 cm wzrostu. Takze laska musi schudnac wiecej niz 4 kg zeby wygladac ladnie i ni ma zmiluj. Jesli do odchudzania wlaczy duzo sportu to jasne, ze nie musi shcudnac do 58 kg, pewnie jesli osiagnie wage ok 62 to przy wyrobionych miesniach bedzie nosci ten sam rozmiar, co kiedys wazac 58kg.
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:30   #77
Morte
Raczkowanie
 
Avatar Morte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 194
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Widzę, że Morte ma podobnie a myślałam już, że jestem jakims wybrykiem
E tam... od razu wybrykiem Genialne umysły myślą podobnie

I też mam w rodzinie taka osobę która uwielbia "życzliwie" motywować bliźnich do odchudzania, tyle ze obecnie katuje moją mamę. Niestety chwilowo nie umiemy tej osoby w zaden skuteczny sposób obrazić.
Morte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:33   #78
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Tu masz rację, nie jeść po 17 jest baaardzo niezdrowo, tak samo jak pić soki czy tę herbatę z miodem (cukier, cukier - niesłodzony sok i tak zawiera cukier ), chociaż to już nie taka zbrodnia, jak niejedzenie po 17 (chyba, że chodzi się spać o 20, wtedy ok )
Coś takiego bardzo spowalnia przemianę materii, na dłuższą metę człowiek sobie szkodzi. Kolację białkową (samo białko, nawet bez warzyw - może być 100g twarogu albo piersi kurczaka) można zjeść nawet godzinę czy tuż przed snem (to głównie kwestia chronienia mięśni przed niszczeniem, bo głodny organizm ma ochotę spalić ich budulec, czyli białko). No i oczywiście wielkim plusem jest to, że raczej nie występuje sytuacja, że człowieka "przypili"
No wlasnie, dogmat nie jedzenia po 17-18, to tragedia; powinno sie jesc ostatni posilek ok. 3h przed snem (z odchyleniem na indywidualne uwarunkowania), a paranoja typu ostatni posilek o 17 a pozniej spanie 7-8 godzin pozniej

Do tego, wazne jest co sie je na ten ostatni posilek.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Dobra, spróbuję się zastanowić nad tym co lekkiego i nie nakręcającego mnie mogłabym jeść wieczorem (ale na wczesną kolację!). Wizja rybki (śledzia, jakiejś pasty, tuńczyka) jest dla mnie przyjemna, bo bardzo lubię, a ostatnio jadłam mniej. Dzisiaj kupię i wypróbuję. Bo może rzeczywiście nieświadomie spowalniam sobie materię.

Ps. i oczywiście zdam relację.
Tak mi sie przypomnialo, znajomy wsuwa tunczyka z twarozkiem ( ), co najlepsze ponoc smak nie jest zly, z tym ze on konkretnie uklada sobie diete i wartosci odzywcze pod tryb zycia i aktywnosc.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:33   #79
sommer2006
Raczkowanie
 
Avatar sommer2006
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Leiden
Wiadomości: 111
GG do sommer2006
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

A ja tak czytam wasze wypowiedzi i myśle,że może zamiast siłowni itp . Może jakiś kurs tańca przy tym również idzie co nieco schudnąć poza tym oboje mielibyście jakąs zabawe i można się do siebie bardziej zbliżyć aalbo wycieczka rowerowa połączona z piknikiem może coś w tym stylu
sommer2006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-23, 10:38   #80
Hvid
Zakorzenienie
 
Avatar Hvid
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Lolisiaa Pokaż wiadomość
ja mam dla ciebie najlepszy sposob aby twoja dziewczyna zaczela o siebie dbac. Mianowicie niemowie tego w zlej wierze ale powinnienes zaczac przy niej ogladac sie za innymi laskami zeby zobaczyla ze inne dziewczyny sa atrakcyjne i wtedy poczula sie zazdrosna i probowala im doruwnac. Oczywiscie na poczatku pewnie miala by fochy na ciebie ale uwierz mi glebi duszy byla by zazdrosna i chciala by byc taka szczupla jak inne dziecwzyny ;-) powodzenia.!
Bardzo przepraszam, ale z ta rada zgodzic sie nie moge. Wiele dziewczyn puszystych wyglada nieslychanie atrakcyjnie. Kazdy ma swoj gust.

A moze bohaterka watku podoba sie wielu mezczyznom, tylko o tym nie wie? Nigdy nic nie wiadomo.
Hvid jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:40   #81
Emilkaa
Zadomowienie
 
Avatar Emilkaa
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 1 775
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Powiem szczerze,że długo zastanawiałam się nad odpowiedzią,bo tak naprawdę nie wiem co napisać.Rozumiem o co Ci chodzi,ale według mnie ciężko do niej dotrzeć.
Wiadomo że ma w tym aspekcie kompleks.To bez dwóch zdań.Tyle że po pierwsze pogadaj z Nią,że nie chcesz jej zrobić krzywdy z odchudzaniem tylko wiesz,że sama chce trochę schudnąć nawet dla zdrowia.Poza tym powiedz,że najważniejsze,że Tobie się podoba i to Ty chcesz z nią jechać nad jezioro i tam z nią wypoczywać,a nie patrzeć na innych.
Skoro znasz jej dokładną wagę,czego nawet mój chłopak nie zna to znaczy,że tak naprawdę chce Twojej pomocy tylko może Ty jej tą pomoc oferujesz mało delikatnie?
Wczoraj jak wracałam autobusem akurat jechała ze mną para i dziewczyna mówi do chłopaka 'muszę schudnąć',a on na to 'dla mnie nie musisz' ona 'muszę,będę jeździć po osiedlu rowerem' a on do niej 'to jak chcesz to jeździj u mnie w domu na stacjonarnym to się nie przeziębisz,jakby co' a ona na to 'uważasz,że jestem gruba?!' i zaczęli się kłócić na cały autobus.
Przypomniało mi się to teraz,ponieważ to tylko pokazuje,jak czasem my dziewczyny wszystko inaczej pojmujemy,niż Wy nam mówicie.
Musisz jej pomóc w odchudzaniu,jednocześnie pokazując,że Ci się podoba.
A może pogadaj z jej koleżanką,żeby zapisały się wspólnie na aerobik?Nie dość,że traci się zbędne kilogramy,jest świetna zabawa,a poza tym może ona się wstydzi z Tobą ćwiczyć,jak teraz tak wygląda?!
U mnie w związku zawsze mówimy dokładnie o co nam chodzi,dzięki czemu wiadomo o co chodzi,więc radzę i Wam szczerą rozmowę.
Emilkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:44   #82
shockwaves
Wtajemniczenie
 
Avatar shockwaves
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 698
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

To moze ja powiem jak było ze mna : nigdy nie byłam do przesady chuda, ale nigdy tez gruba, ot taka dziewczyna z BMI koło 20-21 (a konkretnie 172cm i ok 60-63kg wagi). I tak tez było kiedy skonczylam liceum, pozniej zaczely sie studia (zaczynalam je w zeszlym roku w pazdzierniku), a w zwiazku z tym nie było czasu zdrowo jesc to sie jadło drozdzowki, czekolade, pizze, chipsy, zupki chinskie, na wieczor kilka piwek bo znajomi przyszli itp... i przytylo sie pare kg. pozniej poznalam TŻ, on sie zakochal we mnie jak wazylam mniej wiecej 65 kg. i jemu sie zawsze podobalam. ale w te wakacje przytylam do 70kg co przy moim wzroscie bylo bardzo zauwazalne, ale opychalam sie ciastkami i slodyczami bo je zawsze uwielbiałam. I tak bym pewnie jadła do dziś, gdyby nie fakt ze cala moja rodzina z kazdej strony mi powtarzała "BOZE JAKA TY GRUBA?!?!" i tak mowila mama, siostra, babcia, dziadek, ciotki, kuzynki WSZYSCY!! a ja tego sama nie widzialam, siedzac na kanapie i zagryzajac czekolade chipsami. Dopiero jak nasluchalam sie o swojej tuszy to zmotywowalam sie do diety i cwiczen i schudlam w 2 miechy 10kg. I waze te swoje 60kg i jestem szczesliwa bo podobam sie sobie, TŻtowi jak nigdy wczesniej i innym.

I wcale nieprawda ze takie czyjes gadajnie szkodzi. Gdyby nie to pewnie nigdy bym sie nie zmotywowala i wygladalabym jak pulpet, nie mowiac juz o problemach zdrowotnych.
shockwaves jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:44   #83
orzeszek01
Zakorzenienie
 
Avatar orzeszek01
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 753
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Lolisiaa Pokaż wiadomość
ja mam dla ciebie najlepszy sposob aby twoja dziewczyna zaczela o siebie dbac. Mianowicie niemowie tego w zlej wierze ale powinnienes zaczac przy niej ogladac sie za innymi laskami zeby zobaczyla ze inne dziewczyny sa atrakcyjne i wtedy poczula sie zazdrosna i probowala im doruwnac. Oczywiscie na poczatku pewnie miala by fochy na ciebie ale uwierz mi glebi duszy byla by zazdrosna i chciala by byc taka szczupla jak inne dziecwzyny ;-) powodzenia.!

jaka radanajlepszy sposób?chyba najgłupszy
za grosz wyczucia dla problemu
__________________
Yesterday I was sad
Today I am happy
Yesterday I had a problem
Today I still have a problem
But today I changed the way I look at it

orzeszek01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:51   #84
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
No wlasnie, dogmat nie jedzenia po 17-18, to tragedia; powinno sie jesc ostatni posilek ok. 3h przed snem (z odchyleniem na indywidualne uwarunkowania), a paranoja typu ostatni posilek o 17 a pozniej spanie 7-8 godzin pozniej
(...)
Ludzie, o której Wy chodzicie spać?? Ja zasypiam teraz po 22. (wstaję do pracy o 6.), więc w sumie jedzenie koło 18.00 sprawia, że jem 4 godziny przed snem (indywidualne uwarunkowania). Więc też nie przesadzajmy w drugą stronę. A w piątek i sobotę zasypiam później i wtedy często jem całkiem wieczorem.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:52   #85
kosheen
Rozeznanie
 
Avatar kosheen
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Byc moze glupie sa moje rady na temat zdrowia, ale ja tam bym sie przejela. Poza tym tutaj kazdy radzi co innego, co sam uwaza za sluszne i wydaje mi sie, ze nie trzeba od razu oceniac "glupszej rady jeszcze nie slyszalam". Mam kolezanke, ktora tez wazy tyle samo przy podobnym wroscie co dziewczyna autora i uwazam, ze jesli nie zacznie robic cos ze soba to bardzo szybko moze dojsc do znacznej nadwagi niebezpiecznej dla zdrowia. Bardzo latwo sie tyje, szczegolnie jedzac mase slodyczy i chipsow- gorzej potem to zrzucic. Poza tym dla mnie wskaznik BMI nie jest wcale taki adekwatny do wygladu, bo wedlug niego jestem na skraju niedowagi a normalnej wagi, a jakos nikt nie uwaza mnie za "chudzielca". Nie musze sie odchudzac, a mimo wszystko uwazam na to co jem, cwicze sobie- dla wlasnego zdrowia i lepszego samopoczucia. Wydaje mi sie, ze trzeba ta dziewczyne zmobilizowac, bo od siedzenia w domu i zajadaniem sie, nic dobrego ja nie czeka.
kosheen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:56   #86
Morte
Raczkowanie
 
Avatar Morte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 194
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Hvid Pokaż wiadomość
A moze bohaterka watku podoba sie wielu mezczyznom, tylko o tym nie wie? Nigdy nic nie wiadomo.
Bohaterka wątku powinna sie podobać przede wszystkim sobie- nie TŻ-owi , nie facetom na ulicy czy nam na forum. I to Ona powinna zadecydowac kiedy zechce się odchudzać ( i czy w ogóle zechce), bez namawiania, dobrych rad i motywujących kopniaków. Bo to jest Jej zycie i Jej ciało, jesli sama nie podejmie dojrzałej decyzji to nic z tego nie będzie.

A Autorowi radze sie nie wtracać- możesz mieć najlepsze chęci, ale chyba nie muszę przypominać jaki przybytek tymi chęciami wybrukowano.
Morte jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 10:59   #87
santos
Zakorzenienie
 
Avatar santos
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: skad wracali Litwini ?
Wiadomości: 4 631
GG do santos
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Morte Pokaż wiadomość
Bohaterka wątku powinna sie podobać przede wszystkim sobie- nie TŻ-owi , nie facetom na ulicy czy nam na forum. I to Ona powinna zadecydowac kiedy zechce się odchudzać ( i czy w ogóle zechce), bez namawiania, dobrych rad i motywujących kopniaków. Bo to jest Jej zycie i Jej ciało, jesli sama nie podejmie dojrzałej decyzji to nic z tego nie będzie.

A Autorowi radze sie nie wtracać- możesz mieć najlepsze chęci, ale chyba nie muszę przypominać jaki przybytek tymi chęciami wybrukowano.
A ja mysle, ze nie powinien siedziec z zalozonymi rekam, skoro mu sie to nie podoba. A nie jest to tylko jej zycie, bo swoim zachowaniem wplywa na TZta - zmusza go do gnicia przed TV, zero wakacji itd bo ona sie wstydzi. Tu nie chodzi o to, ze ona przytyla 14 kg a poza tym wszystko jest jak bylo, tu chodzi o jej nastawienie i nie dziwie sie, ze jego szlag trafia, ze jest jak jest.
santos jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 11:00   #88
kosheen
Rozeznanie
 
Avatar kosheen
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 650
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez santos Pokaż wiadomość
Widze Luba, ze nie masz za duzego pojecia o BMI i prawidlowej wadze ciala. Zauwaz, ze wskaznik BMI nie bierze pod uwage grubosci tkanki miesniowej i tluszczowej. Dla kobiety, ktora mierzy 165 cm i wazy 72 kg i zadu nie rusza WCALE nadwaga NIE jest te 4 kg. Jasnym jest, ze skoro laska nie cwiczy WCALE to ma miesni ledwo tyle, zeby przejsc od kanapy do TV. Prawidlowa waga przy tym wzroscie to max 68 kg ALE Miesnie waza duzo wiecej niz tluszcz. Kobieta przy wzroscie 165 cm i wadze 68 kg wyglada ZLE - wyglada na nieco za gruba, powiedzmy sobie szczerze, jesli nie cwiczy i nie ma miesni. Po to wskaznik BMI ma te gorne granice tak przesuniete, zeby nie wychodzilo, ze ktos mocno umiesniony ma nadwage!!!! Te 68 kg to dobra waga dla wysportowanej dziewczyny o wzroscie 165 cm a nie dla kanapowego lenia, takze dziewczyna autora wcale nie musi zrzucic tylko 4 kg. Gdyby zrzucila 4 kg pewnie nosilaby rozmiar 42 albo i troche wiecej, a dla ogos o tym wzroscie to jest za duzo. Wiem co mowie, bo mam 164 cm wzrostu. Takze laska musi schudnac wiecej niz 4 kg zeby wygladac ladnie i ni ma zmiluj. Jesli do odchudzania wlaczy duzo sportu to jasne, ze nie musi shcudnac do 58 kg, pewnie jesli osiagnie wage ok 62 to przy wyrobionych miesniach bedzie nosci ten sam rozmiar, co kiedys wazac 58kg.

Bardzo dobrze powiedziane.
kosheen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 11:03   #89
koKOro
Zakorzenienie
 
Avatar koKOro
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Morte Pokaż wiadomość
A Autorowi radze sie nie wtracać- możesz mieć najlepsze chęci, ale chyba nie muszę przypominać jaki przybytek tymi chęciami wybrukowano.
no ale to nie jest przecież obca osoba, tylko jego partnerka, to jej zdrowie, styl życia nie jest jego sprawą? Ma sobie sam jechać nad jezioro? ma się nie wtrącać, ale nie chce też pewnie tak dłużej żyć, gdzie widzisz tu rozwiązanie?
__________________
narysuj mi baranka...

zakorzenienie
koKOro jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-10-23, 11:07   #90
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: TŻa problem z "puszystą" dziewczyną

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Tak mi sie przypomnialo, znajomy wsuwa tunczyka z twarozkiem ( ), co najlepsze ponoc smak nie jest zly, z tym ze on konkretnie uklada sobie diete i wartosci odzywcze pod tryb zycia i aktywnosc.
Ja jadałam tuńczyka mieszanego z serkiem wiejskim I też mi smakowało, chociaż na początku myślałam, że to będzie porażka
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:50.