2020-06-21, 12:39 | #901 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87945175] Po związkach zazwyczaj boli mnie to, że ktoś się o mnie tyyyyle dowiedział i o. Poszedł sobie.
[/QUOTE] O, to to ! Ja ogólnie jestem skryta osoba i nie lubię się otwierać, to jest dla mnie chyba najtrudniejsze w związku, że ktoś poznaje mnie tak bardzo i dowiaduje się o moich slabosciach. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-21, 12:48 | #902 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87945168]dużo siły dobre decyzje nie zawsze przychodzą nam łatwo[/QUOTE]
wiem, wiem... dziekuje Cytat:
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..." |
|
2020-06-21, 12:54 | #903 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-21, 12:57 | #904 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87945197]Mandy pisałam ci - słuchaj siebie, a nie koleżanek
Zawsze mogl napisac PIERWSZY "hej, dzisiaj mam trudny dzien i lepiej umówimy się na 17, poniewaz nie chce się spóżnić". I to by bylo dla mnie do przyjęcia, a nie takie cos...[/QUOTE]Myślę podobnie. Sam fakt, że coś mu wyskoczyło (może ktoś mu pomaga przy tej przeprowadzce i np ten ktoś nawalił i się spoznil i cała akcja się przeciągnie) jest ok, czymś normalnym. Ale sposób, w jaki to z Toba Mandy rozegrał, jak dla mnie nie jest fajny. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-21, 12:57 | #905 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87945197]
Zawsze mogl napisac PIERWSZY "hej, dzisiaj mam trudny dzien i lepiej umówimy się na 17, poniewaz nie chce się spóżnić". I to by bylo dla mnie do przyjęcia, a nie takie cos...[/QUOTE] dokładnie, to by było ideolo Cytat:
Wiem tylko, że czasem żałuje się niepodjętych w życiu prób
__________________
Pani Kierownik. Cel: Pani Dyrektor! Cel osiągnięty połowicznie: Zastępca Dyrektora! "Everything in your life is a reflaction of a choice you have made. If you want a different result, make a different choice." |
|
2020-06-21, 13:01 | #906 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: LBW
Wiadomości: 833
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87945228]Już chyba zniesiono kwarantanne?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] no wlasnie nie u nas... do 9 lipca na chwile obecna trzeba ja odbywac... ja wybieram sie do Polski 11 lipca na badania i mam nadzieje ze jak wroce 15.07 to juz normalnie bedzie :/ probuje juz od 1,5 msc, ale nie wiem czy jestem w stanie zapomniec nawet kiedykolwiek tego co powiedzial na temat slubu.. ze to pomylka itp. to chyba za bardzo boli i jednak jestem w stanie powiedziec ze nikt nigdy nie zlamal mi serca w ten sposob.. nawet moj byly..
__________________
"Kiedy kłamstwo to za mało musi wystarczyć prawda..." |
2020-06-21, 13:02 | #907 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87945194] Ja uważam, że nigdy nie możemy być pewni, co tak naprawdę myśli i czuje druga osoba, i że ukrywanie prawdziwych uczuć czy intencji przed innymi jest proste (może nie dla wszystkich). Dlatego nie należy na 100% zawierzać słowom, co tam, nawet zachowaniu. Można tylko opierać się na ufaniu, że ta osoba naprawdę myśli i czuję to, co pokazuje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zgadzam się z Tobą Celestine. A właśnie kwestia tego zaufania komuś po tym, jak się przeszlo ileś tam rozczarowan (nawet niekoniecznie z facetami, ale np z koelzankami też), jest trudna. Przypomina mi się jak nic Mały Książę - decyzja o oswojeniu niesie za sobą ryzyko łez. Anno Jonno, super, że udało Ci się wyrwać w rodzinne strony. Korzystaj, ładuj baterie. Tak bardzo mi przykro, że eks w taki straszny podły sposób raczył Cię kłamstwami. To jest serio okrutne. Naprawdę powinny być paragrafy za takie coś, chyba Pandora pisałaś kiedyś o takim kodeksie, że by się przydał... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-21, 13:09 | #908 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
I to chyba były najbardziej bolesne dla mnie i dla niego słowa.
__________________
Pani Kierownik. Cel: Pani Dyrektor! Cel osiągnięty połowicznie: Zastępca Dyrektora! "Everything in your life is a reflaction of a choice you have made. If you want a different result, make a different choice." |
|
2020-06-21, 13:58 | #909 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Cytat:
Bardzo mi przykro. Uderzyło mnie właśnie to, co on powiedział o ślubie Ogólnie on mi trochę przypomina pod pewnymi względami mojego eksa, że coś tam się dzieje w tej jego głowie, ale zamiast się z tym uporać, zawalczyć, to tak odpuścił, nie patrząc na to, jak bardzo rani Ciebie. Życzę Ci dużo siły! Żebyś potrafiła zawalczyć o siebie i swoje zdrowie psychiczne w tej trudnej sytuacji. |
||
2020-06-21, 14:16 | #910 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Podaj link do swojego wątku Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up |
|
2020-06-21, 14:28 | #911 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Dużo siły... [1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87945175]Anna Joanna... jeju jak tak można? Szczerość... ja tez sie przed kims bardzo kiedys otworzyłam i teraz robię to zdecydownie mniej chętnie. Po związkach zazwyczaj boli mnie to, że ktoś się o mnie tyyyyle dowiedział i o. Poszedł sobie. [/QUOTE] Też zadawałam sobie to pytanie, w naszym związku było wiele złego i kiedy już to wszystko wylazło na zewnątrz, postanowiliśmy właśnie, że będzie miał miejsce ten wieczór szczerości, że wylejemy wszystko złe co w nas siedzi, było cofnięcie się do początku, zło, dużo emocji... w tamtym momencie przecież już nikt nie miał nic do stracenia, było wiadomo, że to koniec, więc po co u licha, wspominając traumy, wylewając łzy, ciągle kłamać? Otóż pewnie dlatego, że jest taki rodzaj ludzi, pal licho, czy socjopatów, psychopatów, czy jak ich nie zwać, którzy nawet w obliczu najcięższych rzeczy będą manipulować faktami, by finalnie i tak wyszło na ich. Pandora, napisałaś bardzo ważną rzecz - sedno, że po rozstaniu boli, że ktoś tyle o nas wie, że jeżeli traktuje się to serio, zwierza, opowiada o najważniejszych rzeczach... dla mnie samo to, powoduje, że się szalenie przywiązuję, nawet jeśli obiektywnie idealnie nie jest. Ale nie potrafię inaczej, nie wchodzę w relacje często, ale jak wchodzę, to chcę, żeby to było głębokie, zbudowane na wielu godzinach rozmów, szczerości, nawet tej najtrudniejszej. I teraz pomijając uczucie do byłego, które nadal we mnie jest - to co napisałaś jest właśnie powodem dla którego nie potrafię w te wszystkie tindery i podobne. Że to wszystko takie płaskie rozmowy o filmach, pogodzie, podrózach, ale o tym mogę przecież z każdym, nie chcę znowu pokazywać siebie przed kimś od samego dna, wiedząc, że to znowu może się skończyć, więc domyślenie, wolę nawet nie zaczynać. Takie błędne koło. |
|
2020-06-21, 15:01 | #912 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Sama mam właśnie taki kołowrotek w głowie, że ok, nawet jeśli się przełamię i gdzieś tam zacznę z kimś coś nowego, otworzę się przed kimś, zaufam, pokocham, wpuszczę w mój świat zewnętrzny i wewnętrzny - a ten ktoś znowu zawiedzie zaufanie i odejdzie? Jak z tym żyć kolejny, kolejny raz? To może lepiej wcale nie? Tak bardzo byłam pewna eksa i tego, że wszystko co sobie mówimy i robimy, że to będzie nasze na zawsze. Niczego nie udawałam, byłam sobą. Teraz boję się jakiegokolwiek faceta dopuścić do siebie. Pomijając już nawet uczucie do eksa, które też, tak jak i u Ciebie, nadal we mnie jest. ---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ---------- [1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87944933]Ale w głowie miał totalnie niepoukładane Oczywiscie nie znam człowieka, ale coraz bardziej mi się wydaje, że tu chodzi o głębsze problemy psychiczne, niż tylko dołek z powodu problemów z seksem. [/QUOTE] Tak myślę nad Twoimi słowami Celestine i wiesz co? Sądzę podobnie. Moja mam też mi tak mówi, że on ma potężny bałagan w głowie i tylko nie wiadomo, jak i od kiedy to się zaczęło i o co tak naprawdę chodzi, na pewno problem z seksem jest jednym z aspektów, no i wszystko wskazuje na to, że on nie chce/nie potrafi zmierzyć się z tymi swoimi problemami, tylko je zagłusza. |
|
2020-06-21, 15:15 | #913 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-06-21, 15:20 | #914 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87945621]Czyli twoja mama też to zauważyła. Pewnie chodzi o jakieś głębsze problemy, może ogólnie z samoocena czy spojrzeniem na związki damsko-męskie. Powinien nad tym pracować, zacząć terapię, a potem się z kimś wiązać.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak, moja mama od początku po rozstaniu mi to mówi, najpierw jego zachowanie było dla niej totalnie irracjonalne, a jak opowiedziałam o jego problemie, to mama mówi, że to musi być głębszy problem w głowie i nie wiemy, jak duży i co się na niego składa. Nie potrafię się jeszcze na to wypiąć i się tym nie przejmować, choć próbuję. |
2020-06-21, 16:39 | #915 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. |
|
2020-06-21, 19:57 | #916 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Mnie z kolei sparowało na tinderze z takim przystojniakiem , zaczęliśmy rozmawiać i mega się kleiło, więc przenieśliśmy się na messengera, czar prysł, bo okazało się, że ma córkę ja się poddaję, zostaję singielką do końca życia
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
2020-06-21, 20:02 | #917 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Ja też zaczęłam korzystać z tindera.
Na nic się nie nastawiam, zobaczymy. A jak umawiacie się na randki to się jakoś bardzo stroicie? Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up |
2020-06-21, 20:17 | #918 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2020-06-21 o 20:26 |
|
2020-06-21, 20:18 | #919 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
A faceci też się stroja? Ja się wyszykuje jak na wesele a ten mi przyjdzie na luzie, w czapce z daszkiem... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up |
|
2020-06-21, 20:29 | #920 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Nie musisz szykować się jak na wesele. A masz ustalone gdzie idziecie? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. |
|
2020-06-21, 20:36 | #921 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Ja zazwyczaj sukienkę albo bluzkę + spódnicę. Nic eleganckiego. Większość rzeczy mam obcislych, wiec podkreślam figurę, ale staram się też, żeby nie było ultraseksownie. Praktycznie wszystkie moje sukienki i spódnice są mini lub w połowie uda, ale nie mają dekoltów. Buty zakładam płaskie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-06-21, 20:42 | #922 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Nie mam nic ustalonego. Myślę przyszłościowo, nigdy nie umawiałam się z kimś z tindera. Zreszta w weekend bylam w rodzinnym miescie, mam pary z facetami mieszkajacymi w Łodzi i trochę to bez sensu bo wróciłam wieczorem do miasta X. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up |
|
2020-06-21, 20:45 | #923 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
jestem kobietą sukienką no więc jakby wybór oczywisty, a już takie długie, zwiewne, z rozcięciem, tańczące podczas ruchu mrrr... i to nie jest kwestia strojenia się, tylko coś dla mnie naturalnego, dziwniej czułabym się ubierając trampki i jeansy, bo tych, poza jedną parą nie posiadam, jeżeli już wybieram spodnie to cygaretki/rurki i dłuższą marynarkę.
Więc w skrócie - chcę wyglądać dobrze i czuć się dobrze, ale we własnym odczuciu, bo gust mężczyzn bywa bardzo różny (spotykałam absolutnie przeróżne typy w tej kwestii - od wielbicieli ekstremalnych szpilek po najzwyklejsze adidasy i wyciągnięty podkoszulek ), a wiem, że ubierając coś nienaturalnego dla siebie, czyli np. te wspomniane jeansy, czy ultrakrótką spódniczkę czułabym się nieswojo i skupiała się w dużej mierze na tym, a nie ma nic bardziej krępującego |
2020-06-21, 21:09 | #924 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
U mnie też podobnie. Jak mi ubiór nie pasuje to przez cały czas się później na tym skupiam. Generalnie najlepiej zakładać sprawdzone outfity i macie rację nie ma co przesadzać z tym strojeniem się jak na wesele...
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up |
2020-06-21, 21:11 | #925 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Magda, czyli rozumiem, że dzieciaty od razu u ciebie odpada?
Niezapominajka - a jak sytuacja u ciebie sie rozwinela? udalo sie zakonczyc poprzednią relację? Co do tindera - powodzenia. I cierpliwości Ja się nigdy nie stroję. Zawsze jestem w sukience/spódnicy i mam płaskie buty. Makijażu wcale albo taki ledwo widoczny. Zawsze mam pomalowane paznokcie. Pisząc tutaj 'zawsze' mam na myśli serio zawsze, a nie tylko, kiedy idę na randkę. Anna joanna - wracając do tego tematu, ze boli, ze sie przed kims otwieramy... Cieszę się, że ktoś mnie zrozumiał. Myslalam, ze jestem jakąś wariatką, która ma takie myśli Ja nauczona doświadczeniem jestem już dosyć ostrożna. Nie rzucam muzyką, filmami, miejscami, które kocham na prawo i lewo. Cieszę się, że dawkowałam te informacje przy ostatnim byłym :yes: Ja dzisiaj miałam ekstra dzien. A na koniec, gdy sobie siedzialam i cieszyłam się tęczą przy muzyce, zagadał do mnie facet, poprosił o numer i chce się ze mną umówić. Chciał już dzisiaj, ale nic z tego. Ten dzien jest tak dobry, ze nie chce mi sie go niechcący zepsuć |
2020-06-21, 21:16 | #926 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2020-06-21 o 21:39 |
|
2020-06-21, 21:18 | #927 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 784
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Pandora, właśnie cały czas o tym myślę, niby facet wydaje się bardzo spoko, ale po tym kiedy dowiedziałam się, że ma córkę, to trochę przystopowałam. Nie wiem czy warto pchać się w takie od początku skomplikowane już relacje.
A to taki zwyczajny facet z ulicy poprosił Cię o numer? Gdzie tam sobie siedziałaś?
__________________
Kopciuszek jest wręcz idealnym przykładem na to, jak buty potrafią zmienić kobiece życie. "... czasem ukruszy się dzień,
czasem życie tonami się wali..." |
2020-06-21, 21:18 | #928 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Ja na te pierwsze randki ubierałam się tak, żeby czuć się wygodnie i swobodnie, bez przesadnego strojenia się. Makijaż zawsze, bo lubię się malować, jakaś biżuteria, bo lubię nosić.
Niezapominajka, a jak Twoja historia? Kontakt całkowicie ucięty? |
2020-06-21, 21:20 | #929 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 026
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
Cytat:
Ale z drugiej strony jak facet zakłada na siebie byle co to chyba mu jakoś specjalnie nie zależy? Właśnie ja to mało sukienkowa jestem, bo mam 170 cm wzrostu i wiele sukienek ledwo mi tyłek zakrywa więc nie kupuję często bo później i tak nie zakładam... Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
Never give up |
|
2020-06-21, 21:22 | #930 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XLI
tak, zwyczajny tzn on jechał autem, ja sobie siedziałam niedaleko ulicy. Miałam słuchawki i jak się zatrzymał, to myślałam, że chce zapytac o drogę czy cos. Ale jednak nie
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:03.