2022-12-02, 10:11 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 28
|
Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Witajcie
Nie wiem za bardzo gdzie powinnam napisać o mojej sprawie. Otóż jakiś czas temu poznałam fajnego faceta na portalu i zaczęliśmy ze sobą pisać na FB. Wiem jak się nazywa on też wie jak ja. Niestety nigdy się nie spotkaliśmy czego bardzo żałuje On od początku chciał się spotkać ale ja nie chciałam. Później jak ja zaproponowałam to nie zareagował na to zaproszenie ale nadal ze sobą pisaliśmy. On jest ode mnie starszy 10 lat, ja mam lat 30, on 40. On mi pomagał w nauce przez jakiś czas online bezinteresowanie. Zawsze jak o coś zapytałam to odpisał a ostatnio cisza. Napisałam do niego i nawet nie przeczytał mojej wiadomości a logował się i wiem, że widział że napisałam. Myślę, że uznał że za dużo chce a jemu nie okazywałam zainteresowania. Mogło to wyglądać tak jakbym nie była zainteresowana nim tylko tym żeby mi pomagał. Wtedy tego nie widziałam (( On mną był zainteresowany, ja nim też tylko tego mu nie pokazałam, nie wiem o nim zbyt wiele. Cały czas nie mogę przestać o nim myśleć. Bardzo chciałabym to naprawić, poznać go, spotkać się z nim, porozmawiać. On mi się podobał i wstydziłam się, dlatego też tak postąpiłam. On zaproponował pomoc to ją wzięłam i tyle a jemu zainteresowania nie okazywałam. Wiem, że gdybyśmy się spotkali to bylibyśmy pewnie razem on jest bardzo w moim typie, ja jemu też się podobałam. On bardziej patrzy na charakter drugiej osoby ja zresztą też. Ja się pokazałam w rozmowie przez messengera inaczej niż jestem. Ja jestem zupełnie inna niż on sobie mógł wyobrazić po pisaniu ze mną. Bo wyszło tak jakbym nie była zainteresowana nim tylko. Daniem pomocy od niego. I to go pewnie zniechęciło i teraz się nie odzywa. To jest poważny mężczyzna na kierowniczym stanowisku w korpo. Chciałabym w jakiś sposób go spotkać, zobaczyć na żywo, poznać osobiście. Ja tego bardzo chce nawet jeśli nie mielibyśmy być razem, nawet jeśli by już kogoś miał. Tak po prostu zobaczyć na żywo. Wiem w jakim korpo on pracuje i pomyślałam żeby tam się przyjąć do pracy. Jest to zgodne z moim wykształceniem bo oboje mamy podobne wykształcenie. A ja chce zmienić moją obecną prace od jakiegoś już czasu. To duże korpo jak każde i nie wiem czy tam go spotkam choćby przypadkiem gdzieś wątpię w to. Ale i tak chciałabym tam pracować. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2022-12-02, 10:42 | #2 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Creepy. Naprawdę masz 30 lat? Zamiast napisać facetowi, że przepraszasz, że zależy Ci na kontakcie oraz spotkaniu to wolisz potajemnie zatrudnić się w tym samym korpo, licząc że go może spotkasz? Uważasz to za dobry pomysł? Na samą myśl czuję dyskomfort. Edytowane przez Laief Czas edycji: 2022-12-02 o 10:44 |
|
2022-12-02, 11:18 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Co to znaczy, że nie reagował na propozycje spotkan? Jak to wyglądało?
Po drugie, nie możesz robić tak, że zatrudnisz się w jego korpo żeby naprawić swoje nikczemne postępowanie, co to w ogóle za narracja? Skąd Ci się to wzięło? Rozumiem, że jest Ci bardzo przykro i zrobiłabys wszystko żeby odzyskać te znajomość, ale spróbuj może zwyczajnie z nim pogadać? Nie stawiaj się tez w sytuacji, jakby jego reakcja warunkowała Twoje życie. Tak to trochę brzmi. Żyłaś przedtem bez niego, więc nic się nie stanie jeśli on nie będzie chciał kontynuować znajomosci. Sent from my iPhone using Tapatalk Edytowane przez chwast Czas edycji: 2022-12-02 o 11:20 |
2022-12-02, 11:20 | #4 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Przeczytałaś co napisałam? Nie odczytuje moich wiadomości i nie odpisuje na nie! Napisałam i wyjaśniłam mu w wiadomości której nie przeczytał. Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
|
2022-12-02, 11:21 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
No to daj sobie z nim spokoj. On nie chce kontaktu z Tobą. Myślisz, ze nagle zobaczy Cie w robo i stwierdzi o kurczę to ona, teraz wszystko się zmieniło?? Nie wiem co się wydarzyło na serio, ze Cie ignoruje, ale nawet jeśli nic takiego, No to nie wiem czy jest sens uganiać się za kimś takim. Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2022-12-02, 11:32 | #6 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Raczej na pewno przeczytał tylko zdecydował się na to aby nie reagować. A skoro tak to odpuść sobie. Z jakiegos powodu nie chce mieć z toba kontaktu, wiec uszanuj jego decyzję. |
|
2022-12-02, 11:33 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
No to czego nie rozumiesz ? Nie czyta, nie odpisuje, nie jest zainteresowany. Może w którymś momencie wyczuł od Ciebie desperację (jak ja teraz wyczuwam) i zwiał. Masakra, że tak się na biedaka uwzięłaś, że aż chcesz się zatrudnić w jego firmie i to ledwo po krótkiej, przelotnej znajomości. Twoje myślenie jest dziwne jak dla mnie. |
|
2022-12-02, 11:35 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 995
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89427687]No to czego nie rozumiesz ? Nie czyta, nie odpisuje, nie jest zainteresowany.
Może w którymś momencie wyczuł od Ciebie desperację (jak ja teraz wyczuwam) i zwiał. Masakra, że tak się na biedaka uwzięłaś, że aż chcesz się zatrudnić w jego firmie i to ledwo po krótkiej, przelotnej znajomości. Twoje myślenie jest dziwne jak dla mnie.[/QUOTE] Mnie naprawdę przeraził ten fragment z korpo. |
2022-12-02, 11:39 | #9 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Czyli jak facet proponował spotkanie, to odmówiłaś, bo nie byłaś zainteresowana, a teraz, kiedy widzisz, że przestałaś go obchodzić, to nagle żal i ból?
Jesteś tylko laską z neta, naiwnie myślącą, że facet, który na żywo cię nie widział, przeżywa jakiś dawny kontakt. |
2022-12-02, 11:56 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Klasyczny ghosting.
Pewnie pisze już z kolejna kobietą, albo poznał kogoś na żywo i się spotykają, a może po prostu znudziły mu się wasze rozmowy. Takie doświadczenie nie jest pewnie miłe, ale nie masz innego wyjścia, jak się z tym pogodzić. |
2022-12-02, 11:59 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2022-07
Wiadomości: 2 049
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Daj mu spokój, nie pisz do niego, nie łaź z nim, nie zatrudniaj się tam.
Najlepiej odłącz internet i wróć do reala. |
2022-12-02, 13:35 | #12 |
Dzik
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 722
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Ten watek jest na serio? Jesli tak, to idea zatrudnienia się w korpo żeby być bliżej obiektu gonienia jest jakby hmmm creepy. No i brak reakcji jest tak naprawdę reakcja, bardzo jednoznaczna.
|
2022-12-02, 13:51 | #13 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
|
2022-12-02, 13:55 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
|
2022-12-02, 14:08 | #15 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Tak mi się to skojarzyło z pomysłem autorki: "Chciałabym w jakiś sposób go spotkać, zobaczyć na żywo, poznać osobiście. Ja tego bardzo chce nawet jeśli nie mielibyśmy być razem, nawet jeśli by już kogoś miał. Tak po prostu zobaczyć na żywo. Wiem w jakim korpo on pracuje i pomyślałam żeby tam się przyjąć do pracy" |
|
2022-12-02, 14:10 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 374
|
Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
No rozumiem rozumiem, tak zdarzają się takie sytuacje, moja znajoma z klasy w LO zakochała się kiedyś w moim koledze i specjalnie dlatego, przeprowadziła się na jego osiedle. Co gdzieś wyszliśmy to ona zza rogu, z czekoladą dla niego. Na 100% go śledziła. Dopowiem, że tak mieszkała sama, była starsza chyba o rok i rodzice wynajęli jej kawalerkę w mieście żeby nie miała tak daleko do szkoły. Xd Sent from my iPhone using Tapatalk |
|
2022-12-02, 21:58 | #17 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 338
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Spędzanie z kimś czasu jest proste - jeśli obie osoby tego chcą. Odpuść sobie gierki i bądź szczera.
|
2022-12-02, 22:55 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-11
Wiadomości: 6 123
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Wytrzymała tam 9 lat, bo romans się skończył, poza tym za dużo się tam spożywało alkoholu więc wystąpiła z tej zgubnej ścieżki kariery. Beat this. |
|
2022-12-04, 04:23 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 962
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89427716]Klasyczny ghosting.
Pewnie pisze już z kolejna kobietą, albo poznał kogoś na żywo i się spotykają, a może po prostu znudziły mu się wasze rozmowy. Takie doświadczenie nie jest pewnie miłe, ale nie masz innego wyjścia, jak się z tym pogodzić.[/QUOTE] Jaki niby ghosting? Oni nie byli w związku, ani w romantycznej relacji, która miałaby do związku prowadzić. Ani razu się nie spotkali. Niczego jej nie obiecywał. Po prostu zerwał kontakt online, a nawet nie tyle zerwaĺ, co przestał go podtrzymywać. To nie jest tożsame z ghostingiem. ---------- Dopisano o 05:23 ---------- Poprzedni post napisano o 05:22 ---------- Ostatnio większość wątków na Intymnym brzmi mocno trololollo.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2022-12-04, 18:28 | #20 | ||||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Nic się nie wydarzyło, myślę że za dużo nadużyłam jego uprzejmości. Cytat:
Bez złośliwości, nie podoba się wątek to nie komentuj. Jeśli chodzi o zatrudnienie się tam to nie chcę tego robić dla niego. Zawsze chciałam tam pracować, jak jeszcze jego nie znałam to wysyłałam tam CV i szukałam w tym korpo pracy. Dlaczego teraz miałabym rezygnować z próby zatrudnienia się tam. W każdym korpo pracują tysiące osób, nawet jeśli by mnie tam przyjęli mogę go nigdy tam nie spotkać. Niektórzy z was robią ze mnie jakąś stalkerkę, takie mam wrażenie. Nie chcę za nim łazić, śledzić, sprawdzać gdzie chodzi, co robi, stać pod jego domem i robić zdjęć z ukrycia itd. NIE! Po prostu chciałabym go zobaczyć na żywo, poznać i porozmawiać. To jest zabronione? Czyli jak mój były chłopak/narzeczony/mąż pracuje w jakimś korpo to mi nie wolno się tam zatrudnić? Dlaczego? Ale jemu wolno zatrudnić się tam gdzie pracuję ja? Cytat:
Cytat:
Nie czytałaś nigdy historii poznania Kate i Williama? Kiedyś czytałam historię ich poznania się. Ona bardzo chciała poznać Williama, sprawdziła gdzie on studiuje i też tam poszła na studia bo liczyła, że w ten sposób ma szansę go poznać. I co? Są małżeństwem od wielu lat. Różnie ludzie się poznają. Też uważacie, że Kate była stalkerką albo coś z nią nie tak? Gdyby tutaj zapytała wtedy jak może poznać Williama to byście jej odradzili pójście tam na studia. Edytowane przez AdiAdrianna Czas edycji: 2022-12-04 o 18:33 |
||||||
2022-12-04, 18:42 | #21 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 137
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Na fb można normlanie odczytać wysłaną wiadomość a potem oznaczyć ją jako `nieprzeczytaną .Sama nie raz tak robiłam gdy nie chciałabym z kimś utrzymywać żadnych kontaktów. No tak ,masz rację zatrudnij się w tym korpo -weź przykład z historii miłość Kate i Williama |
|
2022-12-04, 18:56 | #22 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Po co te złośliwości? |
|
2022-12-04, 19:11 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-01
Wiadomości: 137
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
Sama podałaś przykład miłość Kate i Williama i oczekujesz ze ktoś potraktuje to poważnie? Edytowane przez Basia303030 Czas edycji: 2022-12-04 o 19:15 |
|
2022-12-04, 19:18 | #24 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
A co jest niepoważnego w tym przykładzie??? Możesz mi wyjaśnić? Ludzie się różnie poznają ze sobą, co w tym złego, że Kate poszła na studia tam gdzie William żeby go poznać? |
|
2022-12-04, 19:25 | #25 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 519
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
|
|
2022-12-04, 19:32 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-07
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;89428292]Moja kuzynka została zakonnicą i wstąpiła do klasztoru żeby być bliżej księdza, w którym się zakochała.
Wytrzymała tam 9 lat, bo romans się skończył, poza tym za dużo się tam spożywało alkoholu więc wystąpiła z tej zgubnej ścieżki kariery. Beat this.[/QUOTE] Zarąbista historia na jakąś książkę lub film, niech sprzeda i choć tyle się zwróci
__________________
Your teeth is how you breathe. |
2022-12-04, 19:32 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Autorko uważam, że to nie ten William. Ten miał Ciebie na wyciągnięcie ręki i nie skorzystał. Szukaj innego, na tego szkoda czasu.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-12-04, 19:37 | #28 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
[1=cb0d8ace8e3f55c20d68522 71041c68dd40c3dc3_65540ac 21a6bc;89429706]Na tym polega ghosting w Internecie.[/QUOTE]
Wymyślasz jakieś głupoty jakich ostatnio pełno. Ciągle tylko słyszy się hejt, stalking itd. Dlaczego to wszystko po angielsku? Ostatnio modne to się stało. Robicie ze mnie jakiegoś potwora, a co w tym złego, że chcę się przyjąć do tego korpo gdzie pracuje facet którego poznałam na portalu randkowym i wymieniłam z nim wiele wiadomości tam oraz na FB i nie chciałam się spotkać z nim. Tak jak pisałam wyżej chciałam się przyjąć do tego korpo jeszcze zanim go poznałam, jakoś bardzo mi zależało na tym. Znalazłam wtedy pracę w innym miejscu i zatrudniłam się tam i pracuję tam do dziś, ale nie pasuje mi tu gdzie pracuję i chciałabym znów spróbować dostać się tam. Nawet gdybym się tam zatrudniła przecież nie oznacza, że od razu zobaczę tam jego, że on będzie moim kierownikiem/managerem. Może go nawet nigdy tam nie zobaczyłabym, nie spotkała go. A nawet gdyby to uważacie, że co? Że rzuciłabym się na niego czy co? Każdy mierzy innych swoją miarą... ---------- Dopisano o 20:37 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ---------- Cytat:
|
|
2022-12-04, 19:44 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Napisałaś, że zaproponowałas mu spotkanie, a on na to nie zareagował + olewa twoje wiadomości = nie jest już zainteresowany.
Obstawiam, że kogoś poznał. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2022-12-04, 19:50 | #30 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2022-06
Wiadomości: 28
|
Dot.: Co w mojej sytuacji byście zrobiły?
Cytat:
|
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:19.