Piękne, młode i szalone, 30+, 40+- część V.

[Pani_Robot]

Jeju współczuję Ci bardzo
Ale bić nie będę... cała ja. Czy poszłam gdzieś z tym rozwalonym, spuchniętym kolanem rok temu jak dwa dni kicałam na jednej nodze, która byłą dobę zdrętwiała? No właśnie...

Gremlin może to robić z lęku Jedyne co obcnie mogę, to wylapywac sytuacje, kiedy sie zapomni rozedrzec i pchac mu do pyska groszki karmy. Trzymam go niedojedzonego, bo ma nadwagę 1-2kg, a nie chciałabym wsadzać w grubasa kiełbasek treningowych, które są wielkości jego całej szczęki, bo za chwilę zacznie się turlać Jeśli tylko przestanie być dupkiem, to się polubimy. Wygląda komicznie, a jak śpi, to jest niemalże płaski w porównaniu do "normalnego psa"

Jutro będzie 16 dni, jak "idę do urzędu" jakieś 800m od domu Nie wiem jak sobie ustawić deadline na ten urząd i sąd, bo będę "szła" jeszcze kolejne 16 dni.

Nadal nie odespałam tych 60 godzin. Dziś udało mi się spać 7.

Nero ropieje nos... Nigdy nie ropiał, a to zazwyczaj zły znak. Mam nadzieję, że nie rozwinęło się nic z tej niejednorodnej śledziony. Umówię mu USG i pakiet badań.

[Pani_Robot]

Memiczny to gościu jest…

IMG_3207.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pusheen_]

Napisane przez Efkakam

Crunchipsy też lubię. W ogóle lubię chipsy grube. A najgorsze dla mnie są te robione z papki ziemniaczanej: Pringels, Chipsletten. Mąż je uwielbia i kupuje, a ja zjem 2 i już mi się totalnie odechciewa (może i dobrze...).
Kocham wafle tortowe: same lub posmarowane miodem. No i heloł, czekolada z jajka jest najlepsza na świecie XD Szkoda tylko, że dają teraz takie badziewiaste figurki. To jedyna rzecz, którą kolekcjonuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja właśnie lubię Chipsletten, ale...Raz na jakiś czas

Z Laysow to już teraz tylko Fromage, a kiedyś uwielbiałam zieloną cebulkę, z resztą do dzisiaj uważam je za najlepsze, ale jak wszystkie Laysy strasznie ciążą na żołądku.

W ogóle ostatnio odkryłam tańszy zamiennik Lays Fromage w Lewiatanie, są mega.

Wafle ryżowe kiedyś lubiłam, teraz unikam. Za ciężkie dla mnie są. Ale kiedyś kupowałam i czekoladowe i takie pikantne- ulubione to były zawsze paprykowe albo o smaku pizzy.

Ale generalnie to ja jestem team żelki, jeśli chodzi o słodycze. I w przeciwieństwie do wszystkiego innego, to właśnie z żelek wybieram te najbardziej niezdrowe, czy wręcz...Całkowicie niejadalne, takie które mało kto by ruszył . Chociaż to raczej w przeszłości, dzisiaj też ich już raczej nie jem, już trochę "za duża" na to jestem, delikatnie mówiąc.

Ktokolwiek wymyślił Haribo, temu mogę powiedzieć, że zasluguje na miliony i rezydencje z basenem .

Moje ulubione smaki :1_org-1.jpgHaribo-Giant-Dummies-September-2020.jpgharibo-pfirsiche-200g.jpgf3ef9e33162523925b5a77366c4cd6f4.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pusheen_]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;89178800]Widziałam te czekolade Rafaello Kupiłam i zjadłam Mój TŻ (Brytyjczyk) też nie miał pojęcia o istnieniu Rafello dopóki mnie nie poznał. Nie wiem dlaczego w krajach zachodnich nie jest popularne, a Ferrero Rocher już tak .

Jestem jak Kama - czekoladowa. Cokolwiek z czekoladą w domu nie przeżyje do końca dnia, stąd staram się nie kupować. Orzechy i czekolada to moja ulubiona kombinacja.

Pusheen, dlaczego nie lubisz Hiszpanii? To dość rzadki pogląd.[/QUOTE]Dlaczego nie lubię Hiszpanii? Jakoś sposób bycia Hiszpanów mi nie odpowiada.

Nie lubię Barcelony, bo kojarzy mi się z lodem, który topnieje na słońcu - najpierw ci smakuje, a pod wplywem temperatury robi się po prostu za słodki, oblepia ci palce, az w koncu struzka cieknie ci po ręce i masz tego loda tak dość, że myślisz tylko o wyrzuceniu go do śmieci. Takie skojarzenia wzbudza we mnie Barcelona .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:21 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez Ava_

Dzien dobry przy porannej kawie.


Witaj na watku

Soczystych kawalkow tu nie ma. Ot, w kwestiach kominikacji, podejscia do rozwiazywania konfliktow i szeroko pojetej zyciowej decyzyjnosci stalismy po przeciwstawnych biegunach.

Cześć, miło mi

Czy ten Wloch okazał się po prostu Bamboccioni?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Co się na tym świecie dzieje. Aresztowano mieszkankę Teksasu za morderstwo, bo według raportu szpitalnego dokonała domowej aborcji... Na szczęście sąd to oddalił.
https://www.theguardian.com/us-news/...duced-abortion

[kasztanka3]

Napisane przez Pani_Robot

Co się na tym świecie dzieje. Aresztowano mieszkankę Teksasu za morderstwo, bo według raportu szpitalnego dokonała domowej aborcji... Na szczęście sąd to oddalił.
https://www.theguardian.com/us-news/...duced-abortion

Taki fanatyzm powinien byc nielegalny
Nie wiem skad w ludziach przekonanie ze decydowanie o cudzych macicach jest ok. To jest chore.
Widzialam ostatnio na insta filmik, dziewczyna pyta znajomego czy aborcja jest ok. On na to ze nie, aborcja to morderstwo. Ona pyta czy aborcja bylaby ok jezeli plod jest chory. On na to ze nie, nadal to morderstwo. Ona pyta czy jezeli w ciaze zachodzi bardzo mloda dziewczyna - nastolatka, ktora bedzie przez to bezdomna i nie bedzie miala za co nakarmic siebie i dziecko, czy wtedy aborcja bylaby ok. On na to ze nadal nie, aborcja jest zla. Ona go w koncu spytala co jezeli on bedzie w zwiazku malzenskim i zaplodni inna kobiete, czy aborcja w tym wypadku bedzie w porzadku. I w odpowiedzi na to zapadla niezreczna cisza

Napisane przez Pani_Robot

Jeju współczuję Ci bardzo
Ale bić nie będę... cała ja. Czy poszłam gdzieś z tym rozwalonym, spuchniętym kolanem rok temu jak dwa dni kicałam na jednej nodze, która byłą dobę zdrętwiała? No właśnie...

Gremlin może to robić z lęku Jedyne co obcnie mogę, to wylapywac sytuacje, kiedy sie zapomni rozedrzec i pchac mu do pyska groszki karmy. Trzymam go niedojedzonego, bo ma nadwagę 1-2kg, a nie chciałabym wsadzać w grubasa kiełbasek treningowych, które są wielkości jego całej szczęki, bo za chwilę zacznie się turlać Jeśli tylko przestanie być dupkiem, to się polubimy. Wygląda komicznie, a jak śpi, to jest niemalże płaski w porównaniu do "normalnego psa"

Jutro będzie 16 dni, jak "idę do urzędu" jakieś 800m od domu Nie wiem jak sobie ustawić deadline na ten urząd i sąd, bo będę "szła" jeszcze kolejne 16 dni.

Nadal nie odespałam tych 60 godzin. Dziś udało mi się spać 7.

Nero ropieje nos... Nigdy nie ropiał, a to zazwyczaj zły znak. Mam nadzieję, że nie rozwinęło się nic z tej niejednorodnej śledziony. Umówię mu USG i pakiet badań.

Nie poszlam do lekarza, w sportowych butach az tak mnie nie boli, a mam strasznie duzo pracy
Moze pojde w czwartek po pracy.
W ogole zbiegly mi sie wszystkie nieszczescia, zoladek mnie boli, stopa mnie boli, plecy mnie bola i mam jeszcze na dodatek wisienke na torcie - PMS. Nic mi sie tak nie marzy jak drzemka i pizza
Ale nadal nie zaczelam tych projektow do szkoly, dzisiaj musze zaczac to moze do piatku skoncze

A Gremlin naprawde wyglada jak gremlin, jest tak brzydki, ze az smieszny.
Mam nadzieje, ze sie dogada z reszta zwierzynca i obejdzie sie bez dram.

[KathyLeonia]

Napisane przez Pani_Robot

Memiczny to gościu jest…

Załącznik 7770395


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

tu aż się prosi mema zrobić

ja kiedy idę do kosmetyczki z prośbą żeby mnie zrobiła na bóstwo xd

[Finlora]

Dzięki dziewczyny raz jeszcze za przytulasy z powodu kotka

Mam nowe okulary (poprzednie kupowałam 4-5 lat temu) i nie mogę się przyzwyczaić, bo widzę w nich zbyt wyraźnie Podobno jest na to tydzień, dwa, więc muszę uzbroić się w cierpliwość. W ogóle nie lubię wybierać okularów, bo mam wąską twarz i większość jest na mnie za duża.

I zeżarłam przed chwilą ogromnego rożka z ciasta francuskiego z serem

Mam nadzieję, że gremlin się ogarnie i da żyć innym domownikom.

Ciekawa jestem jak skończy się proces Justyny z Aborcyjnego Dream Teamu. Chore to wszystko.

Czytałam też ostatnio o nastolatce, której domu znaleziono 2 płody i postawiono zarzuty dzieciobójstwa...

[kasztanka3]

Moj maz sie wkurzyl bo szykuje sie dlugi weekend i chcialby gdzies pojechac i zaproponowal mi kase jezeli skoncze moje projekty dzisiaj. No i jestem bogatsza o $150, wlasnie skonczylam wszystko
Ostatnio z kolezanka w zartach rozmawialam o pieniadzach. I ja sie smieje, ze kocham pieniadze bardziej niz cokolwiek innego. Ona mnie pyta czy poswiecilabym swojego kota za pieniadze. Ja na to, ze w zyciu, przeciez to moje dziecko jest. A czy poswiecilabym meza dla kasy? Pewnie, zawsze moge sobie kolejnego znalezc

Zarty zartami, ale nic mnie tak nie motywuje jak pieniadze

[KimSoHee]

Napisane przez kasztanka3

Moj maz sie wkurzyl bo szykuje sie dlugi weekend i chcialby gdzies pojechac i zaproponowal mi kase jezeli skoncze moje projekty dzisiaj. No i jestem bogatsza o $150, wlasnie skonczylam wszystko
Ostatnio z kolezanka w zartach rozmawialam o pieniadzach. I ja sie smieje, ze kocham pieniadze bardziej niz cokolwiek innego. Ona mnie pyta czy poswiecilabym swojego kota za pieniadze. Ja na to, ze w zyciu, przeciez to moje dziecko jest. A czy poswiecilabym meza dla kasy? Pewnie, zawsze moge sobie kolejnego znalezc

Zarty zartami, ale nic mnie tak nie motywuje jak pieniadze

Trochę rozumiem postawę Zdecydowanie psa bym nie oddała, ale tż? xD

[Finlora]

Kasztanka, nie ma to jak dobra motywacja

Kurde, jakie mnie spanie złapało po tym rożku, normalnie nie mogłam utrzymać otwartych oczu, tak bardzo byłam przymulona. Ja wiem, że przy IO może być taka reakcja na dużą ilość słodkiego, ale czegoś takiego jeszcze w życiu nie miałam. Nawet przy robieniu krzywej, kiedy wypijałam na raz 75g czystej glukozy
Dzisiaj zdecydowanie przegięłam. W ogóle ostatnio jem o wiele za dużo słodkiego.

[KimSoHee]

Ja dzisiaj dzień rozpoczęłam babką z polewą z czekolady belgijskiej, więc... NO.. ZNAM TEN BÓL

[kasztanka3]

PMS mnie uderzyl jak ciezarowka, strasznie bola mnie cycki i tez mi sie chce niezdrowego jedzenia, w czwartek chyba sprawie sobie pizze. I zjadlam dzis pol Kinder Bueno, i wypilam o wiele za duzo kawy
Ale PMS tlumaczy i apetyt, i "niespokojny" zoladek (od wczoraj mnie boli) i ogolne rozdraznienie i przemeczenie. Oczywiscie okres pojawi sie akurat na dlugi weekend, zyc nie umierac

[Pani_Robot]

Nasze urzędy są z kartonu i "brązowej masy lepiącej"

Zgodnie z tym, co wyczytałam, choć napisane mgliście na stronie urzedu miasta, pod podanym adresem był punkt składania wniosków o dofinansowanie. Dzwoniłam 5 dni. Raz nawet odebrał automat i połączył mnie z informacją, co skutkowało automatycznym rozłączeniem rozmowy Poszłam, dziś czynne godzinę dłużej. Dowiedziałam się w... informacji, że mam iść kilka budynków dalej, do innej informacji W tejże byłam świadkiem jak jakaś Jola czy inna Halinka w wieku 50+ jedzie po parze interesantów 50+ jak nauczycielka z lat 80-tych po dzieciakach. Oni stali godzinę w kolejce, ale jej to nie obchodzi, bo WYRAZILA SIE JASNO, że nie przyjmuje nikogo wiecej. Pytana kogo o tym poinformowala i dlaczego nie ich, jeśli tu godzinę stali, odpowiadała, że jej to nie interesuje, bo ona się wyraziła. No k... cyrk. 15 minut do końca pracy urzędu, obsłużyć ich musiała i to zrobiła, udając, że robi im łaskę. Ot potrzebowała zaznaczyć jak kogut swoją pozycję. Było to bardziej niż żenujące. Ciekawe czy odreagowywała burę od kierownika, czy burę od męża. Śnięta pani w informacji powiedziała mi, że dofinansowanie, to też nie tutaj... a wniosek... ona nie wie jak wygląda Mam iść do rzekomo dowolnego punktu MOPS. Dzwoniłam, żeby zapytać o ewentualną rejonizację. Czy ktoś odebrał? Także tak, no...

Jeszcze mnie pato baba z dołu dorwała. To taka psychiczna terrorystka i męczybuła, że kiedyś zmusiła mnie do rezygnacji z używania orbitreka, bo tylko wsiadałam, dwa obroty, a ta już stała i waliła pięścią w drzwi tak długo, aż nie podeszłam otworzyć i zaczynała swoją litanię "o pani, a mnie sie żyrandol kiwa". Pytałam ją po ludzku, w jakich godzinach ćwiczyć, żeby powiedziała, kiedy jej nie ma w domu, a ona, że zawsze jest i widzi swoj zyrandol To jej w koncu kazałam nie patrzeć na sufit. Ekipa remontowa fizycznie ją przeganiałą, bo była u nich 3x dziennie narzekać na hałas i kurz. Ona się nudzi, chyba chce być ważna i tak jak się na kimś nowym uweźmie, to za nim chodzi i truje, manipuluje. Koszmarny człowiek. Przychodziła tak co 2 mce żebrać po 10zł. Raz powiedziałam, że nie mam czasu, ani pieniędzy i zamknęłam drzwi. Do dziś był spokój, już kilka lat, ale dorwała mnie na klatce i... "jej się sypie z sufitu w kuchni kiedy piorę, po tym jak ją 7 lat temu zalałam". No ale jakby co mnie to interesuje? To jej sufit. Facet z ubezpieczalni zobaczył tę melinę i stwierdził, ze zalanie ma wiele lat i to próba wyłudzenia. Byłam w biegu, więc nie odpowiedziałam jej, żeby sobie zrobiła remont, a nie mi d... truła.

[Kamlisa]

Finlora, przytulam..Duzo pożegnań z futrzakami na tym wątku...
Oczywiscie musiałam sprawdzic te 2 norweskie czekolady na allegro, ale nie ma
Przeczytaąłm, co napisała pani R o nieuprzejmej urzedniczce i tak lekko mnie skreciło, bo ja tez dzis...nie byłam słodziakiem Troche mnei sumienie gryzie, bo na ogoł cierpliwosc i opanowanie to cała ja, dzis jednak miałam tłum ludzi ( wszedzie wokoł pozamykane, przyjezdzaja z roznych okolicznych miast, bo za darmo), kolejka sie zrobiła, ja musiałam wyjsc punktualnie, bo miałam kolejnego pacjenta u siebie...No i jak na koniec trafi mi sie klasyczny pacjent roszczeniowy - to cierpliwosc mi sie skonczyłą. BO on by chciał leczyc wiecej zebów, nie bedzie przyjezdzał iles razy - i głos podnosi. a nigdzie nie ejst powiedziane, ze ja musze leczyc mu 2 zeby na jednej wizycie, jak mam czas - tak robie, ale to nie przymus...Za nim jeszcze miałam kolejnych, wyszłam w koncu 15 minut po czasie, wiec jego podniesiony głos, a na koniec trzasniecie drzwiami i komentarze na poczekalni jeszcze bardziej mi podniosły cisnienie...I tak, gdyby był uprzejmy i poprosił, pewnie by mnei ruszyło sumienie i jeszcze bym mu cos zrobiła, jak zwykle - ale na żądania - zle reaguje
Reign, miałam to napisac na drugim wątku - sa poglady, w ktorych nalezy miec wspolne zdanie z przyjaciółka, bo zawsze zostana kwasy...Pomysl, nadal sa mieszane rodziny ukrainsko-rosyjskie i spora czesc z nich sie rozpada, bo jesli rosjanie twierdza, ze to operacja majaca na celu wyzwolenie ukrainy z rak nazistow - to ukraincy, ktorym zgwałcono zony i córki i zamordowano rodzicow mowia, gdzie chca widziec rosyjskich okupantow - pod ziemia...

[Pani_Robot]

Poszłam na chciejstwa włosowo-filtrowe do Galerii, kupiłam pełna wazówkę bigosu z 10 kluskami śląskimi, świeżo wyciskany sok z pomarańczy i pani się chyba kasa zacięła, albo waga bo zapłaciłam za wszystko 16zl, a facet przede mną za samo jedzenie 2x tyle… No i nie mam siły się ruszyć od stolika chętnie bym się tu położyła i pospała….

Kama znam tylko jedna stomatolog robiąca po kilka zębów na wizycie. Reszcie się nigdy nie chciało, a przecież chodzę prywatnie.

Kasztanka jak piszesz o PMS, to muszę przyznać, ze chwale sobie tabsy jednak. Okres mi wypadnie za niecałe 2 mce, a liczę tylko na bezpmsowe krwawienie z odstawienia.

Wrzucę zakupy jak się doturlam do domu. Dosłownie doturlam… chce przetestować emulsję z ceramidami do mycia CeraVe i kilka wcierek Neboa, costam stars oraz nowa OnlyBio. Sattva z amla mi bardzo służy na wypadanie, ale te są tańsze na Allegro… sprawdze inne z Sattvy. Mam wrażenie, ze najlepiej działają używane rotacyjnie, a nie butelkami. Jakby efekty po pewnym czasie słabły…
Teraz po Sattvie po 4 dniach na łóżku było dosłownie 12 włosów plus koltunik(zwyczajny z 60-80 włosów) przy myciu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pani_Robot]

Zapas wcierek na 4 mce, mieszanka olejowa do olejowania, SPFy z promki Superpharm, Long4Lashes, bo mam 4 rzeski na krzyż, stick na dłonie SVR SPF i malutki spray na reaplikacje w terenie latem albo okazje „uj, zapomniałam filtra”.
Emulsję do mycia zaraz testuję, specjalnie dyrdam pod prysznic. Nie znam jeszcze tylko tej Cetaphil, która wszyscy tak lubią, ale była droższa, chyba nie w %.
Dokupulam kilka podstawowych witamin, które mi się pokończyły. Zaskoczenie przy kasie niemałe… i niemiłe.

IMG_3242.jpg

EDIT:
Czytałam badanie nad dust bunnies i my, posiadacze zwierząt mamy w domach mniej roztoczy, kurzu, pajęczyn, czy obciętych paznokci, z których dust bunnies głównie się tworzą. A największy "syf" pod mikroskopem mają właściciele dywanów. U nas podejrzewam jest za to tak samo dużo resztek jedzenia tu i tam

[Soso]

Ja jakoś czas temu odstawiłam wszystkie tabsy na włosy (bo już osiągnęłam pożądaną długość), ale ostatnio fryzjerka mnie zapytała, dlaczego mam tyle baby hair, czy coś biorę i uświadomiłam sobie, że jedyne czego nadużywam to herbata z pokrzywy.

Powinnam się pakować, a na razie mam całe trzy kartony zapakowane , gdyby ktoś teraz do mnie przyszedł i powiedział że weźmie połowę mojego dobytku, tylko tego nie pakuj dziewczyno, to słowo daję - oddałabym

Kupiłam w ciemno zapach, o którym ostatnio huczały internety Menta religiosa i o matko, bardzo nie. Nawet nie mam serca tego sprzedawać bo być może też ktoś kupi w ciemno xD i po co mu to

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

[Pani_Robot]

A ja się zakochałam przez panią w D. Szperam wzrokiem po półce, szperam, a ta patrzy z boku i zaraz mnie gdzieś prowadzi po limitkę D&G Light Blue Italian Love "bo wie pani, ta rok temu była paskudna, ale ta jest świetna". No i co ja mam powiedzieć? Jest świetna... Pewnie w maju kupię.

[Finlora]

Kocham perfumy, ale odkąd kupuję tylko kosmetyki cf, to 90% mi odpadło Na szczęście mam jeszcze sporo kupionych wcześniej, więc mogę się psikać do woli. Z kosmetykami/kolorówką jest w tym temacie dużo lepiej, ale z perfumami trochę lipa.

Pani Robot, po co Ci aż tyle wcierek? Będziesz używała wszystkich na raz?
U mnie niestety nic nie działa. Włosy mam przerzedzone przez tarczycę i podwyższony teestosteron, w niektórych miejscach prześwity - nic nie pomaga
Tyle dobrego, że odkryłam, że się falują/kręcą i dzięki temu wyglądają lepiej niż to suche siano, które miałam wcześniej.
No i farbuję je na różowo

Czytałam dzisiaj, że w Rossmannie pojawiły się jakieś nowe perfumy cf, miałam iść obczaić i oczywiście zapomniałam Może jutro będę pamiętać. Paczulę i wanilię biorę w ciemno

[Pani_Robot]

Tak, będę używała na zmianę. Mam wrażenie, że poprzednia wersja OnlyBio działała miesiąc, a później jakby przestała, więc spróbuję rotacyjnie. Kocham wcierki i peelingi kwasowe na skalp. Teraz jeszcze interesują mnie oleje do włosów i skóry z Sattvy.

Próbowałaś mezoterapii skóry głowy? Ja jeszcze nie, ale się noszę. Mam przerzedzone boki.

[Finlora]

Nie wiem, im dalej czytam ten wątek o patologicznych rodzicach, tym bardziej wydaje mi się, że to jakaś ściema. Autorka chciała studiować dwa kierunki, w tym prawo, potem prawo już nie, tylko administrację, żeby pracować jako sekretarka w kancelarii, ktoś jej napisał, że mogłaby poszukać pracy na magazynie i teraz pisze, że będzie szukać takiej pracy, bo profil jej klasy jest związany z magazynowaniem i będzie robiła kurs na wózki widłowe (cóż za przypadek). Wtf?

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Myślałam o mezoterapii ale nie podoba mi się to co później, odpowiednia pielęgnacja, smarowanie skóry głowy itd - w sensie nie wiem czy mi się będzie chciało to robić, bo u mnie z takimi rzeczami ciężko. Zresztą może najpierw powinnam wybrać się do trychologa. No i mam chyba bardzo podrażnioną skórę, nie wiem od czego. Strasznie mnie swędzi, po wszystkim. I to już trwa od dawna, nie pamiętam nawet od kiedy. Przerobiłam dermatologów, różne wcierki, maści, szampony, super hiper łagodne itd. I nic, swędzi. Teraz kupiłam szampon w kostce od 4 szpaków i też swędzi. W szamponach unikam cocamidopropyl betaine, bo czytałam, że może uczulać, ale już sama nie wiem.

[Pani_Robot]

A jest jakieś łuszczenie, przesusz, czy tylko ten świąd? Tak, CAPB potrafi uczulic, mnie uczula, więc musze bardzo kombinować z myjadłami. Ja miałam świąd, okropny jak się zaraziłam od psa z Ukrainy w 2014 grzybicą I dziadostwo leczyłam kilka tygodni :/

Co do pielegnacji, to mozesz zapytać Aniołka na wątku DermaPen na estetycznym. Ona robiła sobie pistoletem skalp i nie wspominała o smarowaniu.

[Finlora]

Wydaje mi się, że tylko swędzi. Kiedyś miałam łupież, ale teraz już chyba nic się ze mnie nie sypie. Chociaż jak się nieraz drapię, tzn staram się nie drapać, żeby jeszcze bardziej nie podrażniać, tylko wbijam paznokcie w skórę, to czasami mam wrażenie, że coś tam jest pod palcami, jakby coś było na tej skórze i strzeliło pod paznokciem. I jakieś takie krostki, dlatego podejrzewam CAPB.
W ogóle mam suchą skórę na całym ciele (przez tarczycę) i jak nie posmaruję się balsamem po myciu, to mam ochotę się zadrapać. Może też mam suchą skórę na głowie przez to?

[Pani_Robot]

Tez mam suchą na ciele. Ruszę się pod prysznic przetestować to:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...-i-suchej.html

Na twarz zmieszałam z Atodermem Biodermy, bo miałam wrażenie, że nie zmywa dokładnie SPF, albo łoju.

Nic nie ciągnie, nie piecze. Po Atodermie mam lekki dyskomfort, jak po żelu Whamisa i delikatnych żelach do mycia twarzy. Chyba się polubimy. Zobacze jeszcze jak po długim myciu będzie.

Co do CF, to poza drobnymi wpadkami, nie jem mięsa, nie kupuję skór (tylko z Vinted), futer, a moja skóra jest tak wymagająca, że dałam sobie siana z testowane/nietestowane. Czasem na rynku jest słownie 1-2 kosmetyki, kótre dadzą radę i nie ma wyboru żeby było krajowe i CF

Pamiętam to dość dobrze... utwór ma 27 lat.
https://www.youtube.com/watch?v=imR_...annel=H-Blockx

[Marigold19]

Napisane przez Soso

Ja jakoś czas temu odstawiłam wszystkie tabsy na włosy (bo już osiągnęłam pożądaną długość), ale ostatnio fryzjerka mnie zapytała, dlaczego mam tyle baby hair, czy coś biorę i uświadomiłam sobie, że jedyne czego nadużywam to herbata z pokrzywy.

Powinnam się pakować, a na razie mam całe trzy kartony zapakowane , gdyby ktoś teraz do mnie przyszedł i powiedział że weźmie połowę mojego dobytku, tylko tego nie pakuj dziewczyno, to słowo daję - oddałabym

Kupiłam w ciemno zapach, o którym ostatnio huczały internety Menta religiosa i o matko, bardzo nie. Nawet nie mam serca tego sprzedawać bo być może też ktoś kupi w ciemno xD i po co mu to

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

Menta- super, ale religiosa mnie niepokoi ide poczytać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[magbeth]

Napisane przez Soso

Finlora no jestem słowem trafiłaś idealnie, mamy tu same jawne kociary i jedną ukrytą (Pani Robot ;-))). Czuj się u nas dobrze a straty kici ogromnie współczuję.

Co do syren to nie wiem czy w Gdańsku wyły, o tej godzinę w niedzielę to zwykle śpię. Poranek i południe minęły mi na błogim lenistwie w pysznej śniadaniowni z partnerem, a później na planowaniu jego urodzin, chcę zabrać go do Norwegii (Magbeth może coś podpowiesz ;-)) i będę się musiała dobrze nakombinować z terminami bo ma urodziny w tym samym czasie co moja przyjaciółka, a z nią też planuję wyjechać. Dodatkowo on sam planuje grubą imprezę, a że kiedyś był djem to spodziewam się że pół Sopotu będzie świętowało xD zatem dobry termin to klucz powodzenia. I generalnie robiłam dziś wszystko, żeby się nie pakować. Nie-na-widzę.

W dodatku cały czas jest zimno i wieje okrutny wiatr.







Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Pani R u nas jest jeszcze Barbora i słowo daję lubię najbardziej. Zawsze są na czas, pakują w papierowe torby i dorzucają batonika xD

Wysłane z mojego SM-F926B przy użyciu Tapatalka

A dokad w No chcialabys? Generalnie odradzam stolice bo tam nic nie ma Najlepiej do mnie do Stavanger bo tu jest i zapierającą dech TA przyroda i fiordy oczywiście jedzące z ręki i nie leje tak jak w Bergen (do Bergen stad w miarę blisko w razie potrzeby). No i mamy tu najsłynniejsza polke skalana ever - Preikestolen, ale i innych atrakcji nie brak.

[Marigold19]

Napisane przez magbeth

A dokad w No chcialabys? Generalnie odradzam stolice bo tam nic nie ma Najlepiej do mnie do Stavanger bo tu jest i zapierającą dech TA przyroda i fiordy oczywiście jedzące z ręki i nie leje tak jak w Bergen (do Bergen stad w miarę blisko w razie potrzeby). No i mamy tu najsłynniejsza polke skalana ever - Preikestolen, ale i innych atrakcji nie brak.

Juz od samego patrzenia na te półkę skalna mi slabo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Mentha religiosa ma w teorii same uwielbiane przeze mnie nuty - poza wanilia

Padam na twarz, musze jeszcze dokonczyc jeden dodatkowy projekt do szkoly, wezme jutro chyba laptopa do pracy i dokoncze w pracy bo po powrocie do domu w ogole nie mam na nic energii.

Bowie ma jakas infekcje oka, powieka mu spuchla, jutro z rana bedzie wycieczka do weta znowu

[Efkakam]

U mnie ostatni dzień w pracy przed przerwą wielkanocną. Już mi się coś roi, żeby może salon pomalować w trakcie wolnego... XD Muszę to zwalczyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz