FM Group

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Nie wiem czy lepiej na biochemię czy na plotkowe...

Nie mogłam znaleźć jakoś wątku o tej firmie, a powiem wam, że w internecie o nich jakaś pustka, nic prawie nie ma, ani recenzji firmy, ani recenzji kosmetyków

Miałam ostatnio nieciekawą historię z FM. Mam kumpla, dystrybutora i oczywiście zaproponował mi pracę, powiedziałam, że przemyśle, bo jakoś mi nie pasuje, przecież nie może być TAK bajecznie
W międzyczasie zaczęłam się trochę interesować tym, co w nasze ukochane kosmetyki pakują, bardziej zwracam uwagę teraz na skład kosmetyków i staram się unikać różnych syfów (wciąż na poziomie iście amatorskim, ale już niedługo ). Zanim zaczęłam się tym interesować, to kupiłam sobie korektor z FM. Nie było co narzekać, w miarę zadowolona i wszystko O.K.
Jednak mimo wszystko chciałam sprawdzić skład, wchodzę na stronkę i nic, nigdzie nie ma. Piszę do tego kumpla czy on może coś wie i zaczęło się podejrzane wydziwianie.
Zaczął mi mówić, że po co mi skład, kosmetyki FM są przecież w gazetach opisywane jako dobre, w zakładach kosmetycznych używane jako jedne z lepszych i takie tam. Ja swoje i mówię mu powody swego zainteresowania, on do mnie, żebym nie popadała w paranoję. Zaraz zaczął zmieniać temat, na chwilkę się uspokoiłam i powróciłam znowu, że wolałabym jednak zdobyć ten skład i poczytać, on znowu swoje. Spytałam się, dlaczego nie ma go na stronie FM Group Make-up? Usłyszałam, że to nie jest strona przeznaczona do sprzedaży, dlatego nie musi być Ale jeszcze jest sklep on-line, to usłyszałam, że jest dla dystrybutorów i tyle o składzie sobie poczytałam To wydało mi się bardzo podejrzane, skoro nigdzie nie ma składu kosmetyku oprócz na opakowania... A, żeby mieć to opakowanie, to trzeba kupić, istny absurd. Dystrybutor przy okazji powinien wiedzieć, co wciska innym ludziom, tzn. chociaż móc podać osobie ciekawej skład.


Wiem, że jest parę recenzji na wizażu (z czego tylko w jednej zauważyłam skład, paranoja) i jakoś moja amatorska wiedza nie uśmiecha się w stronę FM Group zachęcająco.

Wrzucam skład różu mineralnego (właśnie, kiedy można poznać, co jest mineralne, a co jest mineralne? )

Skład: Mica, Talc, Paraffinum Liquidum, Cyclopentasiloxane, Dimethicone, lanoilin Oil, Mineral Oil, Phenoxyethanol, Dimethicone/ Vinyltrimethylsloxysilica te Crosspolymer, Methylparaben, Parfum, Butylparaben, Ethylparaben, Isobutylparaben, Propylparaben, [+/-] CI 77491, Synthetic Fluorphlogopite, CI 77499, CI 77891, CI 77007, CI 15850:2, CI 15850:1, Tin Oxide

O ile dobrze wiem, to Talk ma czynniki kancerogenne(), Paraffinum Liquidum to inaczej Mineral Oil, który nie pozwala skórze oddychać. Do tego nie widzę różnicy między Paraffinum Liquidum, a Mineral Oil, bo przecież Paraffinum Liquidum to Mineral Oil. Z tego, co mi wiadomo, to to, co kończy się, np. na -siloxane, to silikony? Dimethicone to też silikon oraz zawiera 5 parabenów Tyle zauważyłam na pierwszy rzut oka. Czy tyle barwników jest zdrowe, bo jakoś mi się nie wydaje, żeby tak było

[muszynianka]

haha! bardzo ciekawy temat z chemii jestem słaba ale bardzo chętnie prześledzę dalszą rozmowę

[vespertine_]

A mnie wkurza jak ktoś mnie zaczyna namawiac do tego calego pieprzonego FM. Ostatnio - koleżanka na przstanku. Sama oczywiście to sprzedaje także nie chcąc jej urazić odpowiedziałam, że nie- nie mam czasu i nie jestem zainteresowana. A ona swoje: po maturze będziesz miała mnostwo czasu, tam nie trzeba aż tak wiele robić, nie trzeba sprzedawać bo dostaje sie tez pieniadze za inne rzeczy(werbowanie innych, tyaa? )...
Jednym słowem żenada. Powiedziala, ze będzie jeszcze do mnie dzwonić. Mnie tak troche głupio jest jej powiedzieć, że nie mam ochoty sprzedawać ludziom żadnych kosmetyków, a co dopiero tak badziewnych...
Mnie wkurza cala koncepcja sprzedazy bezpośredniej... To takie zobowiązanie: bierzesz katalog, przeglądasz a konsultantka już pyta czy czasem zegoś nie chcesz... Aż glupio odmawiać.

Avon i Oriflame ma jeszcze jako tako wyrobiona renome, to są nawet niezłe kosmetyki, ale i tak ta forma sprzedazy do mnie nie przemawia...

[2016062116]

Nie żebym broniła FM Group (sama używam kosmetyków ekologicznych) ale większość drogeryjnych, a nawet aptecznych kosmetyków ma tak samo "świetne" składy. Nie jest to tylko cecha FM. Dla przykładu podaje skład różu Blush Stretch firmy... La Roche Posay

Skład: talc, dimethicone, nylon-12, magnesium stearate, zinc laurate, isocetyl stearate, cetyl dimethicone, tocopheryl, acetate, phenoxyethanol, ethylparaben, trimethylsiloxysilicate, triisocetyl citrate, propylparaben, isobutylparaben, methylparaben, butylparaben, (+/- may contain, ci 77891 / titanium dioxide, ci 77492, ci 77499, ci 77491 / iron oxides, ci 75470 / carmine, ci 77007 / ultramarines, ci 12085 / red 36, ci 73360 / red 30, mica)

Talk, dwa silikony i 5 parabenów

W/g mnie kosmetyki FM to taka sama chemia jak inne ogólnodostępne kosmetyki (nieekologiczne), a pewnie można by znaleźć jeszcze gorsze...

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;26192344]
Wrzucam skład różu mineralnego (właśnie, kiedy można poznać, co jest mineralne, a co jest mineralne? )[/QUOTE]

zobacz np tu i tu

[karolajjnn]

porażka jakaś..

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Wiem, że parę wątku może o FM'ie było, ale pora na jakiś świeższy. W sumie, niby są tacy popularni, a jakiekolwiek recenzje firmy lub kosmetyków bardzo ciężko znaleźć Takie trochę dziwne dla mnie.

Otóż ostatnio miałam ciekawą historię z FM, a raczej z dystrybutorem. Od jakiegoś czasu zaczęłam się interesować co do kosmetyków nam pakują (wciąż wiedza mała i trochę amatorsko, ale jakieś podstawy już są ) i kumpel który tam pracuje tak zachwalał, zachwalał te kosmetyki i namawiał do pracy w FM. Nie powiem, propozycja ciekawa, ale ciężko mi uwierzyć, że jest aż tak bajecznie. To po pierwsze, po drugie jak wspominałam o tych składach, to chciałam poszperać w internecie, ale pusto wszędzie, głucho wszędzie Na stronie FM nigdzie nie ma, co bardzo mnie zirytowało. Toteż uderzam do tego kumpla, bo jako dystrybutor powinien wiedzieć, co sprzedaje. Kulturalnie przedstawiam swoją prośbę, podaje argumenty, że chciałabym sprawdzić czy jakiś takich dziwnych rzeczy nie wrzucają do tych kosmetyków, ale on coś mi zaczął kręcić i się wykręcać Powiedział, że recenzje FM'u są w gazetach i, że w salonach kosmetycznych też lubią używać kosmetyków tej firmy i mam nie popadać a paranoję i po chwili zaczął sprowadzać temat na pytania w stylu "Jak się masz?", i te bajery. Ja się nie dałam i uderzam znowu, że jednak wolałabym zobaczyć skład i czemu nie ma go na stronie internetowej FM Group Make-up. Usłyszałam, że to nie jest strona sklepowa i nie musi być podanego składu, a na moje, że jest sklep on-line rzucił tylko, że to sklep dla dystrybutorów i skończyła się nasza konwersacja, która niewiele mi pomogła, a wzbudziła moje większe podejrzenia...

Chciałabym podziękować z miejsca użytkowniczce vista88 i countrysia za umieszczenie w KWC 3 kosmetyków FM ze składem, co pozwoliło mojej amatorszczyźnie w kwestii biochemii się przekonać, że bynajmniej te podane kosmetyki nie są takie cud, miód i orzeszki, jak mi szanowny kolega, dystrybutor próbował powiedzieć

A jaka jest wasza strona? Tylko proszę, obiektywnie, bez wciskania.

[Asienka187]

Przecież założyłaś już identyczny wątek dzisiaj. Po co drugi?

[201703061232]

O ile dobrze kojarzę to ta firma produkuje podróby znanych perfum. Dostałam kiedys liste zapachów i wyczytałam pachnie jak euphoria CK itd itp. Poza tym (mogę wypowiedzieć się tylko o zapachach) krótko się trzymają. Ja wychodzę z założenia, że lepiej kupić tańszy zapach, ale oryginalny, tudzież uciułać na najmniejszą pojemność oryginału niż kupować tanie podróby i dawać zarabiać złodziejom. Inaczej takich firm nie da się nazwać oni kradną zapachy, zamiast stworzyć coś swojego.

[201703061232]

O ile dobrze kojarzę to ta firma produkuje podróby znanych perfum. Dostałam kiedys liste zapachów i wyczytałam pachnie jak euphoria CK itd itp. Poza tym (mogę wypowiedzieć się tylko o zapachach) krótko się trzymają. Ja wychodzę z założenia, że lepiej kupić tańszy zapach, ale oryginalny, tudzież uciułać na najmniejszą pojemność oryginału niż kupować tanie podróby i dawać zarabiać złodziejom. Inaczej takich firm nie da się nazwać oni kradną zapachy, zamiast stworzyć coś swojego.
__________________

[kolciag]

Napisane przez zbecka

Ja wychodzę z założenia, że lepiej kupić tańszy zapach, ale oryginalny, tudzież uciułać na najmniejszą pojemność oryginału niż kupować tanie podróby i dawać zarabiać złodziejom. Inaczej takich firm nie da się nazwać oni kradną zapachy, zamiast stworzyć coś swojego.

Dokładnie

Dla mnie FM = podróba Wciskają ludziom kit i tyle Też wolę mieć mniej ale oryginału niż używać podrób.

I nigdy zdania na ten temat nie zmienię, zwłaszcza po tym jak wciskają kit, że używają dokładnie tych samych składników co producenci oryginałów Czyli od Chanel kupują ich absoluty róży i jaśminu? Od Diora też? Dobre dobre

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez Asienka187

Przecież założyłaś już identyczny wątek dzisiaj. Po co drugi?

Tak? Serio, przeszukałam wszędzie wczoraj i przepadł wydawało mi się, że przepadł jak kamfora, nigdzie nie mogłam znaleźć... Jak tak to przepraszam

Co do perfum, to się nie wypowiem, bo nie miałam... Mój chłopak natomiast ma jakiś tam i nie narzeka na trwałość, bardzo intenstywny zapach, ja mogę wtrącić.

Chociaż też tak sceptycznie podchodzę do tego wszystkiego...

Jednak prosiłabym o jakieś zamknięcie tego wątku, moja wina, ale jestem pewna, że nie mogłam nigdzie znaleźć tego poprzedniego

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez vespertine_

A mnie wkurza jak ktoś mnie zaczyna namawiac do tego calego pieprzonego FM. Ostatnio - koleżanka na przstanku. Sama oczywiście to sprzedaje także nie chcąc jej urazić odpowiedziałam, że nie- nie mam czasu i nie jestem zainteresowana. A ona swoje: po maturze będziesz miała mnostwo czasu, tam nie trzeba aż tak wiele robić, nie trzeba sprzedawać bo dostaje sie tez pieniadze za inne rzeczy(werbowanie innych, tyaa? )...
Jednym słowem żenada. Powiedziala, ze będzie jeszcze do mnie dzwonić. Mnie tak troche głupio jest jej powiedzieć, że nie mam ochoty sprzedawać ludziom żadnych kosmetyków, a co dopiero tak badziewnych...
Mnie wkurza cala koncepcja sprzedazy bezpośredniej... To takie zobowiązanie: bierzesz katalog, przeglądasz a konsultantka już pyta czy czasem zegoś nie chcesz... Aż glupio odmawiać.

Avon i Oriflame ma jeszcze jako tako wyrobiona renome, to są nawet niezłe kosmetyki, ale i tak ta forma sprzedazy do mnie nie przemawia...

A ja Ci powiem, że byłam w miarę zadowolona z tej propozycji, ale potem mi zaczęło nie pasować. Po pierwsze, żeby się zarejestrować musisz kupić starter, mały (ok 30 zł) lub duży (0k. 130 zł) i po prostu nie stać mnie było. Do tego ludzie co mało znają FM lub kojarzy się z podróbami perfum. I tak ogólnie ten biznes poziomowy (czy jakoś tak to się nazywało, wybaczcie), to bardzo sprytna rzecz, bo za zwerbowanie możesz więcej kasy zdobywać

Nie żebym broniła FM Group (sama używam kosmetyków ekologicznych) ale większość drogeryjnych, a nawet aptecznych kosmetyków ma tak samo "świetne" składy. Nie jest to tylko cecha FM. Dla przykładu podaje skład różu Blush Stretch firmy... La Roche Posay

Skład: talc, dimethicone, nylon-12, magnesium stearate, zinc laurate, isocetyl stearate, cetyl dimethicone, tocopheryl, acetate, phenoxyethanol, ethylparaben, trimethylsiloxysilicate, triisocetyl citrate, propylparaben, isobutylparaben, methylparaben, butylparaben, (+/- may contain, ci 77891 / titanium dioxide, ci 77492, ci 77499, ci 77491 / iron oxides, ci 75470 / carmine, ci 77007 / ultramarines, ci 12085 / red 36, ci 73360 / red 30, mica)

Talk, dwa silikony i 5 parabenów

W/g mnie kosmetyki FM to taka sama chemia jak inne ogólnodostępne kosmetyki (nieekologiczne), a pewnie można by znaleźć jeszcze gorsze...

Ja wiem, że tak jest, bo, np. Ziaja ma też ciekawe składy, a sprzedają ich produkty w aptekach Dopiero co nowa jestem w temacie kosmetyków ekologicznych i tym podobnych. Jednak jakie moje zdziwienie było, kiedy w żelu do mycia twarzy L'oreala po Aqua zobaczyłam SLS. Tylko mówię, że ten kumpel TAK zachwalał, tak mnie przekonywał, żebym nie popadała w jakąś paranoję i takie tam. Jednak chyba mu nie będę mówić o moim odkryciu, bo jeszcze będzie mi się starał wmawiać, że jakieś zwidy mam

Cytat:
Napisane przez tyveranthula
Wrzucam skład różu mineralnego (właśnie, kiedy można poznać, co jest mineralne, a co jest mineralne? )

zobacz np tu i tu

Dziękuję Annieee! W wolnym czasie z pewnością przejrzę

[vespertine_]

[1=bbc56c719832aa6c54491c9 cdf9a4ac765a18bd7_6414ff0 1e71a2;26214122]A ja Ci powiem, że byłam w miarę zadowolona z tej propozycji, ale potem mi zaczęło nie pasować. Po pierwsze, żeby się zarejestrować musisz kupić starter, mały (ok 30 zł) lub duży (0k. 130 zł) i po prostu nie stać mnie było. Do tego ludzie co mało znają FM lub kojarzy się z podróbami perfum. I tak ogólnie ten biznes poziomowy (czy jakoś tak to się nazywało, wybaczcie), to bardzo sprytna rzecz, bo za zwerbowanie możesz więcej kasy zdobywać
[/QUOTE]
Od razu się zorientowałam, że za werbowanie mają głównie kasę. Dziś jechałam z tą samą koleżanką autobusem i zapytała ''Ej, nie chcialabyś może szybko zarobić kasy?'' A ja na to: 'już mnie pytałaś, nie'
Już osoby jej się popieprzyły widocznie.

[muzeumolbrzymuf]

Nieświadoma, kupiłam kiedyś te podróby od koleżanek, które się tym zajmują. Jakoś tak zamydliły mi oczy. Teraz żałuję ;/. 20,30 za 20 ml "perfum", których trwałość to 1 godzina. Potem zwyczajnie śmierdzą. Ale no, wiadomo- koleżanki z klasy. To się nic nie odzywam i mówię , że są spoko... Nie polecam w każdym bądź razie.

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez vespertine_

Od razu się zorientowałam, że za werbowanie mają głównie kasę. Dziś jechałam z tą samą koleżanką autobusem i zapytała ''Ej, nie chcialabyś może szybko zarobić kasy?'' A ja na to: 'już mnie pytałaś, nie'
Już osoby jej się popieprzyły widocznie.

Na początku, mówię, nie wiedziałam, że to nawet tak wygląda, dopiero jak mi zaczął tłumaczyć to się połapałam, że przecież on będzie zarabiał na mnie i osobach, które ja 'zwerbuję'

[Vol_vo]

Nie interesuję się ich składem, a co do perfum to mogę powiedzieć, że wcale tak mało trwałe nie są... no , chyba że trafiłam na zupełne wyjątki
Z tego co wiem, firma FM nie sprzedaje "podrób" ani "alternatywnych zapachów", listy z owymi numerkami i dopiskami jakoby to miało by być coś a'la Chanel są nielegalnie stosowane. Do sprzedaży perfum stosować powinno się tylko katalogi, ale czegoż nie zrobią dystrybutorzy, aby wkręcić innym produkt...
Z Make up nigdy nic nie stosowałam,ale znajoma chwali sobie kredki i konturówki

[brzozka88]

ostatnio ktos z mojej rodziny zaczal mnie nakręcać na wspolprace z fm.
Na szkoleniach chyba im mówią, jak werbować, jak zachwalać, jak używać jezyka korzyści.
oczywiście nie operują słowami: werbować, podróby, zamienniki itp.
A jak jej sie wypowie, korygują zdanie, uzywając własnych słów, ktore brzmia lepiej. Oczywiście mówią, ze fm group ma tą samą jakość jak kosmetyki wysokółkowe. Nie płacą za pośredników, reklamy itp...
Sama uzywam kosmetyków raczej z wyższej półki, wiec z samej ciekawości zamówiłam cos na próbe.
* cienie do powiek(zaznacze, ze były bardzo zachwalane) okazały się porażką... Uwazam, ze za tą cenę(a nawet nizszą) można zakupić porządny produkt w drogerii.
* płyn micelarny nie robił ze skórą nic, nie mówiąc o zmyciu makijazu
* podróba perfum (będe miała okazje przetestować jutro)

więcej produktów testować nie zamierzam...
ktos wymyślił sobie "biznes"... sprzedając beznadziejne produkty i robiąc pranie mózgu dystrybutorom

[zaluzja55]

Używam produktów FM i jak dla mnie są bardzo dobre. Mam dwa flakony perfum,zapach utrzymuje się długo,moja przyjaciółka też jest zachwycona Poza tym płyn micelarny pomógł mojej cerze,od kilku lat mam problemy z trądzikiem,nie maluję się,więc nie wiem czy zmywa makijaż,ale jako tonik spisuje się znakomicie.Oprócz tego zamawiam produkty do domu: płyn do mycia szyb,do dywanów,jest taka fajna pianka zapobiegająca osiadaniu pary wodnej i naprawdę działa,także jak z tego FM jestem zadowolona

[Elfia4]

Napisane przez zaluzja55

Poza tym płyn micelarny pomógł mojej cerze,od kilku lat mam problemy z trądzikiem,nie maluję się,więc nie wiem czy zmywa makijaż,ale jako tonik spisuje się znakomicie.

Podstawowym zadaniem micela jest łagodne i skuteczne zmycie makijażu oraz oczyszczenie cery bez potrzeby mycia wodą. Po co płacić za micel jeśli ma skuteczność równą tonikowi. To się mija z celem.
A z ciekawości podasz skład INCI toniku? Ciekawe czy coś wartego uwagi się w nim kryje?

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez Elfia4

Podstawowym zadaniem micela jest łagodne i skuteczne zmycie makijażu oraz oczyszczenie cery bez potrzeby mycia wodą. Po co płacić za micel jeśli ma skuteczność równą tonikowi. To się mija z celem.
A z ciekawości podasz skład INCI toniku? Ciekawe czy coś wartego uwagi się w nim kryje?

Też jestem ciekawa

[brzozka88]

haaaaaaa... jako ze świeta są okazją do zjazdów rodzinnych znów miałam przyjemność widzieć "moją dystrybutorkę".
Kilka postów mówiłam o tym, jak próbowała mnie nakłonić do współpracy. Podczas ostatniej wizyty pytała mnie co sądzę o kosmetykach, które kupiłam.
Oczywiście chyba spodziewała się ochów i achów.
Na moje zdanie, że tych jakości tych kosmetyków absolutnie nie powinno się porównywać do wysokopółkowców stwierdziła, ze to raczej ja nie powinnam ich porównywać. Bo jest różnica jak np na kosmetyk wyda się 200 zł a 40.
Przed zakupem oczywiście mówiła, ze różnicy nie ma wcale, bo przeciez fm nie wydaje na zbędne elementy np reklamy itp
No cóz mogę powiedzieć... nagla zmiana zdania?

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Napisane przez brzozka88

haaaaaaa... jako ze świeta są okazją do zjazdów rodzinnych znów miałam przyjemność widzieć "moją dystrybutorkę".
Kilka postów mówiłam o tym, jak próbowała mnie nakłonić do współpracy. Podczas ostatniej wizyty pytała mnie co sądzę o kosmetykach, które kupiłam.
Oczywiście chyba spodziewała się ochów i achów.
Na moje zdanie, że tych jakości tych kosmetyków absolutnie nie powinno się porównywać do wysokopółkowców stwierdziła, ze to raczej ja nie powinnam ich porównywać. Bo jest różnica jak np na kosmetyk wyda się 200 zł a 40.
Przed zakupem oczywiście mówiła, ze różnicy nie ma wcale, bo przeciez fm nie wydaje na zbędne elementy np reklamy itp
No cóz mogę powiedzieć... nagla zmiana zdania?

Powiem Ci, że ten dystrybutor coś też mi mącił w sprawie tych składów... Nie spodobało mi się to, bardzo, bo jak ktoś chce odwlec temat, to zazwyczaj nic dobrego się za tym nie kryje

Co do ceny, to miałam korektor i w miarę byłam zadowolona, tyle, że za tą cenę serio mogłabym znaleźć coś lepszego...

[Stromanthe]

A ja powiem szczerze, że jestem zadowolona z ich perfum. Mam 3- podróbki słonia, j'adore i hypnotic poison, każda z nich trzyma się cały dzień, zawsze słyszę pochlebne komentarze pod adresem mojego zapachu, zapach się nie zmienia i w żadnym wypadku nie zaczyna śmierdzieć. Może to zależy też od skóry danego człowieka? W każdym razie ja z pewnością jeszcze nie raz kupię perfumy FM

[Elfia4]

Napisane przez Stromanthe

A ja powiem szczerze, że jestem zadowolona z ich perfum. Mam 3- podróbki słonia, j'adore i hypnotic poison, każda z nich trzyma się cały dzień, zawsze słyszę pochlebne komentarze pod adresem mojego zapachu, zapach się nie zmienia i w żadnym wypadku nie zaczyna śmierdzieć.

Jeśli zapach się nie zmienia w ciągu kilku godzin, tylko trwa cały czas taki sam, to nie znaczy, że jest super. Perfumy mają zwykle piramidalną strukturę nut zapachowych, która się rozwija na skórze od nuty głowy przez nutę serca, aż po nuty bazowe. Nieliczne zapachy są cały czas takie same i należą do nich np. chance chanel, które mają inną strukturę nut, tzw. sferyczną.

[Stromanthe]

Elfia4, wiem o tym- mam całkiem sporą kolekcję perfum markowych, które uwielbiam i za nic bym ich nie zamieniła właśnie przez te metamorfozy. Jednak nikt mi nie zdoła wmówić, że coś mi się nie podoba, kiedy mi się podoba (Gombrowiczem trąci... ). Owszem, tracę radość z obserwowania rozwijających się perfum tym bardziej, biegania w euforii i opisywaniu wszystkim, którzy chcą mnie jeszcze słuchać każdej najmniejszej zmiany tym bardziej, że zmysł powonienia mam bardzo czuły, ale nie ubolewam nad tym jak widać. Kiedy mam ochotę na cudownie rozwijające się perfumy- kupuję je albo pryskam się jednymi z moich i temat zakończony

[Bayje]

kurde jak tutaj to widzę to aż się ciesze, że jeszcze nic z FM do mojej reki nie trafiło ..

[golgie]

no jakbym miała, jakimś cudem, kupić perfumy fm, to w jednym tylko celu...,aby służyły jako odświeżacz powietrza

[bbc56c719832aa6c54491c9cdf9a4ac765a18bd7_6414ff01e71a2]

Co do zapachów, to się nie wypowiem, ale mój chłopak ma, jest zadowolony... Tylko, że trzyma się tak ciągle ten sam zapach, że czasem mam go dosyć już...

Napisane przez Bayje

kurde jak tutaj to widzę to aż się ciesze, że jeszcze nic z FM do mojej reki nie trafiło ..

W sumie, pod względem kosmetyków, skład ma jak większość drogeryjnych i tych tańszych

no jakbym miała, jakimś cudem, kupić perfumy fm, to w jednym tylko celu...,aby służyły jako odświeżacz powietrza

[201803290936]

Napisane przez golgie

no jakbym miała, jakimś cudem, kupić perfumy fm, to w jednym tylko celu...,aby służyły jako odświeżacz powietrza

Miałam podobne podejście do Twojego i powiem Ci tak: pewnego razu miło się rozczarowałam. Niektóre zapachy są bleee, ale niektóre są świetnie skomponowane. Jasne, może ktoś ma tak wyczulony nos, że od razu powie "co to ma być?!", ale obracam się w towarzystwie również bardzo wyrobionych, eleganckich pań i nieraz już usłyszałam komplement-pytanie "co to za ładny zapach?", "mmm, czy to Lacoste?" lub od znajomych bardziej wprost "fajnie pachniesz!". Jeżeli chodzi o zapachy męskie, to jest kilka wręcz genialnych. Wisi mi to, czy one są podobne do jakichś markowych wód toaletowych, czy perfum. Ważne, czy mi się podobają. Z trwałością różnie bywa, ale generalnie (jak dla mnie) cena przemawia na ich korzyść.