Introwertyczki- łączmy się! - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-02-05, 17:06   #1
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680

Introwertyczki- łączmy się!


Na początek trochę teorii Wg. magazynu "Coaching" introwertycy to osoby, którzy ze względu na swoją osobowość wolą skupiać się na świecie wewnątrz swojej głowy, niż na zgiełku otaczającej ich rzeczywistości. Wyczerpani zbyt intensywną zewnętrzną stymulacją, odpoczywają w samotności, oddając się rozmyślaniom. (...) Często mylona z nieśmiałością, introwersja nie musi wiązać się z powściągliwością i dyskomfortem w relacjach z innymi ludźmi. Introwertycy nie są przeciwnikami społecznego zaangażowania - może ich po prostu przytłoczyć jego nadmiar. To tłumaczy, dlaczego introwertyk jest skłonny wyjść z przyjęcia po godzinie, podczas gdy ekstrawertyk z każdą minutą się rozkręca.

Czytając ten opis, czułam się, jakbym czytała o sobie Zawsze myślałam, że jestem dziwna, nie boję się ludzi, ale nie czuję się komfortowo w tłumie. Na imprezach zawsze albo znajduję sobie małą grupkę ludzi, z którymi spędzam czas, albo wychodzę wcześniej. Nigdy nie czułam, że jestem nieśmiała, ale tak o sobie mówiłam, bo jak inaczej opisać moje uczucia względem dużych grup ludzi?

Może znajdą się tu inne introwertyczki? Chętnie powymieniałabym się doświadczeniami, problemami i zaletami wynikającymi z "niebycia" ekstrawertykiem Zapraszam!
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 20:42   #2
Namietne_Usta
Zakorzenienie
 
Avatar Namietne_Usta
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 7 390
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Chętnie się przyłączę
__________________
Zapraszam do wymiany:

Kosmetyki - klik

Szukam - klik

Pozdrawiam
Namietne_Usta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 20:49   #3
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Witaj Powiesz coś o sobie?
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 21:57   #4
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Bardzo podobny wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=501065
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 22:00   #5
InVvictaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 120
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Ooo... to ja ;d
InVvictaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 23:43   #6
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

I ja, i ja! Odwiedziłam 'tamten' watek i... ło matko, ile bzdur w tym cosmo piszą, co najmniej jakby introwertycy mieli czułki, albo inne narośle
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-05, 23:58   #7
magica
Wtajemniczenie
 
Avatar magica
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 2 222
GG do magica
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Ja też, kiedy jakiś rok temu odkryłam zjawisko introwersji ,ucieszyłam się, że jednak jestem normalna przyłączam się!
__________________
http://pustamiska.pl/

JESTEŚ PIĘKNIEJSZA NIŻ CI SIĘ WYDAJE-klik

to słowo(nie "te słowo")
bynajmniej=wcale, w ogóle
magica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-06, 07:07   #8
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Jestem taka sama. Uwielbiam ludzi,ale w dużej grupie ginę...
To nie nieśmiałość,ale taka właśnie jestem
Od zawsze otaczam się małą sprawdzoną grupką. Zdecydowanie nie lubię tłoku wokół siebie...
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 07:57   #9
Puntodivista
☕ sprawia, że jestem☺
 
Avatar Puntodivista
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: ✿
Wiadomości: 6 743
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

.
__________________

Z m i e n i ł a m swoje życie!

Edytowane przez Puntodivista
Czas edycji: 2011-02-06 o 08:00
Puntodivista jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 10:15   #10
lhunfeniel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 393
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Ja też jestem introwertyczką, a jeszcze lepiej opisuje mnie enneagram - 5w4. Męczy mnie dłuższe przebywanie w dużej grupie osób, wolę słuchać niż mówić, wolę być obserwatorem. Mam dwie bliskie mi osoby, reszta kontaktów jest raczej powierzchowna, nie lubię się trzymać blisko w relacjach z wieloma osobami.
lhunfeniel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 10:17   #11
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Witajcie Cieszę się, że jest nas coraz więcej
Powiedzcie, jak radzicie sobie w życiu towarzyskim? Ja mam z tym problem, chcę być z ludźmi, bawić się, ale imprezy mnie absolutnie nie kręcą. Co najwyżej domówki, w sprawdzonym gronie, a takich mało. Jeszcze do tego nie lubię tańczyć, więc w ogóle kijowo. Macie jakieś sposoby na połączenie życia towarzyskiego z zamknięciem w sobie?

Personal_ Jezus, witam "prawie sąsiadkę" Mieszkamy jakieś 20km od siebie

Ihunfeniel, mam tak samo Dwie przyjaciółki, a od reszty się nie izoluję, lubię ludzi, ale całkowicie się otwieram tylko przy tych dwóch osobach.
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach

Edytowane przez krtek_
Czas edycji: 2011-02-06 o 10:22
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-06, 10:22   #12
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

witam i ja.

nie lubię tłumów, wolę małe grono sprawdzonych osób - wtedy czuję się najlepiej. gdy wychodzę na imprezy, to trzymam się blisko tych, których znam, czasem się wkręcę w jakąś rozmowę, ale generalnie wolę słuchać i obserwować.
tańczyć lubię, ale raczej nie chodzę na imprezy taneczne jak już to ze znajomymi potańczymy na domówce, a jak już gdzieś wyjdę to tańczę sama, nie zwracając uwagi na innych / z Tżtem. ale i tak najbardziej lubię obserwować
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 10:44   #13
lhunfeniel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 393
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez krtek_ Pokaż wiadomość
Witajcie Cieszę się, że jest nas coraz więcej
Powiedzcie, jak radzicie sobie w życiu towarzyskim? Ja mam z tym problem, chcę być z ludźmi, bawić się, ale imprezy mnie absolutnie nie kręcą. Co najwyżej domówki, w sprawdzonym gronie, a takich mało. Jeszcze do tego nie lubię tańczyć, więc w ogóle kijowo. Macie jakieś sposoby na połączenie życia towarzyskiego z zamknięciem w sobie?

Personal_ Jezus, witam "prawie sąsiadkę" Mieszkamy jakieś 20km od siebie

Ihunfeniel, mam tak samo Dwie przyjaciółki, a od reszty się nie izoluję, lubię ludzi, ale całkowicie się otwieram tylko przy tych dwóch osobach.
Ja też nie lubię tańczyć, ale to chyba dlatego że po prostu nie potrafię. Domówek też nie lubię bo nigdy nie potrafię się odnaleźć w towarzystwie. Nie przepadam za nawiązywaniem nowych kontaktów, bo ciężko jest mi się przed kimś otworzyć i dłużej porozmawiać, znaleźć wspólny temat. Na żadne dyskoteki w szkołach też nie chodziłam Za to kocham chodzić na koncerty, szczególnie takie mniejsze dla 20-30 osób, można poznać ludzi o podobnych gustach, muzyka pozwala mi się otworzyć.
lhunfeniel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 10:46   #14
hoppipolla
Zakorzenienie
 
Avatar hoppipolla
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: (Ísland)
Wiadomości: 6 689
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez lhunfeniel Pokaż wiadomość
Ja też nie lubię tańczyć, ale to chyba dlatego że po prostu nie potrafię. Domówek też nie lubię bo nigdy nie potrafię się odnaleźć w towarzystwie. Nie przepadam za nawiązywaniem nowych kontaktów, bo ciężko jest mi się przed kimś otworzyć i dłużej porozmawiać, znaleźć wspólny temat. Na żadne dyskoteki w szkołach też nie chodziłam Za to kocham chodzić na koncerty, szczególnie takie mniejsze dla 20-30 osób, można poznać ludzi o podobnych gustach, muzyka pozwala mi się otworzyć.

ostatnie zdanie - tak, tak, mam tak samo!
muzyka zbliża ludzi.
hoppipolla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 10:50   #15
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez lhunfeniel Pokaż wiadomość
Ja też nie lubię tańczyć, ale to chyba dlatego że po prostu nie potrafię. Domówek też nie lubię bo nigdy nie potrafię się odnaleźć w towarzystwie. Nie przepadam za nawiązywaniem nowych kontaktów, bo ciężko jest mi się przed kimś otworzyć i dłużej porozmawiać, znaleźć wspólny temat. Na żadne dyskoteki w szkołach też nie chodziłam Za to kocham chodzić na koncerty, szczególnie takie mniejsze dla 20-30 osób, można poznać ludzi o podobnych gustach, muzyka pozwala mi się otworzyć.
O jaa, a ja tak dawno nie byłam na koncercie. Narobiłaś mi smaku Na jakie chodzisz? U mnie "namber łanem" są koncerty Happysadu, atmosfera jest tam niepowtarzalna
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 11:05   #16
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Klubów nie cierpię - miałam przyjemność kilka razy i ja po prostu... sensu nie widzę. Wiecie, wychodzę na ten nieszczęsny parkiet, tutaj umcyk-umcyk, drganie i wymachiwanie kończynami i ta myśl 'boże, co ja tutaj robię, czy tylko ja się czuję jak wariatka!? ". Domówki - jeśli znam ludzi to ok, masowego 'cześć jestem XYZ' nie lubię...

Edytowane przez Hadassah
Czas edycji: 2011-02-06 o 12:01
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 11:06   #17
ladylajla
Zakorzenienie
 
Avatar ladylajla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cześć
Zgodnie z enneagramem też jestem 5w4
Nie lubię się angażować w wiele relacji przyjacielskich, zresztą nie nadużywam słowa przyjaciel, rezerwuję je dla jednej bliskiej osoby. Lubię ludzi, ale z reguły wolę ich obserwować z daleka
Za to moje życie wewętrzne jest hmmmm, bardzo rozwinięte. Wszystko przeżywam, analizuję i chociaż na zwenątrz nie wyglądam na osobę empatyczną (raczej na zamkniętą i wycofaną, od której wszystko odbija się jak od ściany), to ciagle jest mi za kogoś wstyd, boję sie razem z kimś, cieszę albo przeżywam dołki. Też tak macie?
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym?
- Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci.
ladylajla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 11:07   #18
lhunfeniel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 393
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez krtek_ Pokaż wiadomość
O jaa, a ja tak dawno nie byłam na koncercie. Narobiłaś mi smaku Na jakie chodzisz? U mnie "namber łanem" są koncerty Happysadu, atmosfera jest tam niepowtarzalna
Ostatnio byłam na Żywiołaku (kocham folk-metalowe klimaty). Teraz wybieram się na rD&K, projekt założyciela Żywiołaka, tylko że dużo mniej znany, ale dzięki temu jest na tych koncertach atmosfera, którą kocham Poza tym Jelonek, Hunter, Percival Schuttenbach

edit

ladylajla: mogłabym napisać dokładnie to samo o sobie. Też nie lubię używać słowa przyjaciel i także tylko jedną osobę mogę określić takim mianem

Edytowane przez lhunfeniel
Czas edycji: 2011-02-06 o 11:09
lhunfeniel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 11:15   #19
ladylajla
Zakorzenienie
 
Avatar ladylajla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez Hadassah Pokaż wiadomość
Klubów nie cierpię - miałam przyjemność kilka razy i ja po prostu... sensu nie widzę. Wiecie, wychodzę na ten nieszczęsny parkiet, tutaj umcyk-umcyk, drganie i wymachiwanie kończynami i ta myśl 'boże, co ja tutaj robię, czy tylko ja się czuję jak wariata!? ". Domówki - jeśli znam ludzi to ok, masowego 'cześć jestem XYZ' nie lubię...
haha
Albo:" łobosz, ale muszę mieć tępą minę, weźcie mnie stąd wynieście!"

Domówki za to spoko, chociaż powoli się rozkręcam
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym?
- Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci.
ladylajla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-06, 12:10   #20
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Ja po porostu uwielbiam te inicjatywy znajomych pod tytułem ' nieee bądź taka, rozerwij się'! Z jednej strony mówienie wprost 'hej, nie interesuje mnie to, wiem że będę się źle bawić, nie przyjdę' może być odebrane za chamskie, ale z drugiej - to najlepszy sposób. Szczególnie jak się jest w roczniku osiemnastek - mieszkam w dużym mieście, gdzie urodziny w klubie to 'codzienność'.

Moja grupka przyjaciół/znajomych to jest miks - intro i ekstrawertycy, z jednej strony lubię osoby wygadane, z drugiej - te, którym nie wiadomo co siedzi w głowie, bo zazwyczaj są...ciekawsze . A jak jest u was?
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 12:55   #21
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez ladylajla Pokaż wiadomość
Cześć
Zgodnie z enneagramem też jestem 5w4
Nie lubię się angażować w wiele relacji przyjacielskich, zresztą nie nadużywam słowa przyjaciel, rezerwuję je dla jednej bliskiej osoby. Lubię ludzi, ale z reguły wolę ich obserwować z daleka
Za to moje życie wewętrzne jest hmmmm, bardzo rozwinięte. Wszystko przeżywam, analizuję i chociaż na zwenątrz nie wyglądam na osobę empatyczną (raczej na zamkniętą i wycofaną, od której wszystko odbija się jak od ściany), to ciagle jest mi za kogoś wstyd, boję sie razem z kimś, cieszę albo przeżywam dołki. Też tak macie?
mam tak nawet przy oglądaniu filmu, wczuwam się maksymalnie a gdy czuję, że ktoś się na mnie złości, to mam zrytą banię od razu

Cytat:
Napisane przez ladylajla Pokaż wiadomość
haha
Albo:" łobosz, ale muszę mieć tępą minę, weźcie mnie stąd wynieście!"

Domówki za to spoko, chociaż powoli się rozkręcam
albo patrząc na inne osoby: "jeżu, ja też wyglądam jak nornica w konwulsjach?"

Cytat:
Napisane przez Hadassah Pokaż wiadomość
Ja po porostu uwielbiam te inicjatywy znajomych pod tytułem ' nieee bądź taka, rozerwij się'! Z jednej strony mówienie wprost 'hej, nie interesuje mnie to, wiem że będę się źle bawić, nie przyjdę' może być odebrane za chamskie, ale z drugiej - to najlepszy sposób. Szczególnie jak się jest w roczniku osiemnastek - mieszkam w dużym mieście, gdzie urodziny w klubie to 'codzienność'.

Moja grupka przyjaciół/znajomych to jest miks - intro i ekstrawertycy, z jednej strony lubię osoby wygadane, z drugiej - te, którym nie wiadomo co siedzi w głowie, bo zazwyczaj są...ciekawsze . A jak jest u was?
mieszanka kompletna, głównie zależy od tego "do czego" jest ta osoba z introwertykiem sobie pogadam na poważne tematy, porozkminiam jakieś egzystencjalia, a z ekstrawertykiem można się powygłupiać.
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 13:11   #22
spititout
Raczkowanie
 
Avatar spititout
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 244
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Przyłączam się, jeśli można ;D
Zawsze nazywałam to nieśmiałością ale naprawdę lubię być wśród ludzi, jeśli kogoś bliżej poznam i poczuję się przy nim swobodniej, ten ktoś też ma okazję poznać mnie z tej wygadanej, wesołej strony. Na pierwszy rzut oka wszyscy mają mnie za cichą, spokojną, a ja po prostu nie lubię być w centrum uwagi, raczej obserwuję. Takie naprawdę bliższe mi osoby mam dwie. Na imprezach lubię tańczyć ale wśród samych towarzyskich, otwartych osób mam wrażenie, że jakoś głupio się zachowuję, robię coś na siłę. Jedynie na koncertach jestem w swoim żywiole

Cytat:
Napisane przez ladylajla Pokaż wiadomość
Za to moje życie wewętrzne jest hmmmm, bardzo rozwinięte. Wszystko przeżywam, analizuję i chociaż na zwenątrz nie wyglądam na osobę empatyczną (raczej na zamkniętą i wycofaną, od której wszystko odbija się jak od ściany), to ciagle jest mi za kogoś wstyd, boję sie razem z kimś, cieszę albo przeżywam dołki. Też tak macie?
Dokładnie tak samo mam... potrafię wszystko przeanalizować, przemyśleć po ileś tam razy, przejąć głupim serialem, filmem, opowiadaniem, obserwuję ludzi, mam wrażenie że o niektórych wiem tyle rzeczy, chociaż na codzień prawie z nimi nie rozmawiam
__________________
The only thing you can rely on
Is that you can't rely on anything
Don't go and sell your soul for self-esteem
Don't be plasticine


Edytowane przez spititout
Czas edycji: 2011-02-06 o 13:12
spititout jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 13:18   #23
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez spititout Pokaż wiadomość
Przyłączam się, jeśli można ;D
Zawsze nazywałam to nieśmiałością ale naprawdę lubię być wśród ludzi, jeśli kogoś bliżej poznam i poczuję się przy nim swobodniej, ten ktoś też ma okazję poznać mnie z tej wygadanej, wesołej strony. Na pierwszy rzut oka wszyscy mają mnie za cichą, spokojną, a ja po prostu nie lubię być w centrum uwagi, raczej obserwuję. Takie naprawdę bliższe mi osoby mam dwie. Na imprezach lubię tańczyć ale wśród samych towarzyskich, otwartych osób mam wrażenie, że jakoś głupio się zachowuję, robię coś na siłę. Jedynie na koncertach jestem w swoim żywiole


Dokładnie tak samo mam... potrafię wszystko przeanalizować, przemyśleć po ileś tam razy, przejąć głupim serialem, filmem, opowiadaniem, obserwuję ludzi, mam wrażenie że o niektórych wiem tyle rzeczy, chociaż na codzień prawie z nimi nie rozmawiam
... a potem okazuje się, że większość się sprawdza ^^ zastanawiam się, czy taka intuicja ma związek z dużym poziomem empatii.
witaj
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 13:30   #24
ladylajla
Zakorzenienie
 
Avatar ladylajla
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4 907
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez krtek_ Pokaż wiadomość

1. albo patrząc na inne osoby: "jeżu, ja też wyglądam jak nornica w konwulsjach?"



2. mieszanka kompletna, głównie zależy od tego "do czego" jest ta osoba z introwertykiem sobie pogadam na poważne tematy, porozkminiam jakieś egzystencjalia, a z ekstrawertykiem można się powygłupiać.
1.
swoją drogą, to obserwowanie zachowań parkietowych to niezła rozrywka

2. No właśnie. Introwertycy pod swoją grubą skorupą to z reguły fajni, wrażliwi ludzie, inteligentni, a gadanie z nimi to często przyjemność. Za to z ekstrawertykami można fajnie poszaleć, zsocjalizować się, wyluzować. Chociaż zdarzają sie osobniki ostentacyjnie ekspresyjne, autorytarne, z bezwzględną potrzebą dominacji, od których uciekam gdzie pieprz rośnie. Zresztą, tacy nie szukają mojego towarzystwa, bo mają mnie za tępaka i dzikusa

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:25 ----------

Cytat:
Napisane przez spititout Pokaż wiadomość
(...) obserwuję ludzi, mam wrażenie że o niektórych wiem tyle rzeczy, chociaż na codzień prawie z nimi nie rozmawiam
Taaak Ja bym to połączyła z dobrą intuicją. Intuicja + zmysł obserwacji i analizę mamy zrobioną

Ale musze przyznać, ze takie wycofanie, upewnienie się i dopiero potem działanie to czasem dobra metoda. Dodaje element zaskoczenia. Nikt się po mnie nie spodziewa niczego szczególnego, a tu się okazuje, ze łaaał, ona umie mówić w ogóle i nawet nie jest taka przytłumiona, na jaką wyglada
__________________
- Co pani ma do zaproponowania biednym, chorym, starym?
- Zachęcała ich będę, żeby spróbowali być młodzi, zdrowi i bogaci.
ladylajla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 13:52   #25
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Ja często spotykam ludzi, o których jestem przekonana że są intro, ale robią dużo szumu wokół siebie. Sama też, np na początku nowej szkoły/kursu, zaczepiam dużo osób, prowadzę 'small talks', właściwie tylko po to, żeby zaistnieć w grupie. Tu nawet nie chodzi o potrzebę akceptacji - po prostu lud ma tendencję do upraszczania wszystkiego. Później, to czy gadam o dupie maryni nie ma już znaczenia, bo dana osoba wie, że jestem w stanie podejść do człowieka i z nim porozmawiać, więc nie ocenia mnie już po pozorach .
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 13:52   #26
spititout
Raczkowanie
 
Avatar spititout
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 244
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Chyba coś w tym jest z tą dobrą intuicją mama mi często powtarza, że od razu umiem poznać, jacy niektórzy są naprawdę
Cytat:
Napisane przez ladylajla Pokaż wiadomość
Ale musze przyznać, ze takie wycofanie, upewnienie się i dopiero potem działanie to czasem dobra metoda. Dodaje element zaskoczenia. Nikt się po mnie nie spodziewa niczego szczególnego, a tu się okazuje, ze łaaał, ona umie mówić w ogóle i nawet nie jest taka przytłumiona, na jaką wyglada
Dokładnie xD pamiętam, jak kiedyś moja wychowawczyni przeżyła zaskoczenie, że jestem "taka cichutka, drobniutka, niepozorna, a na koncerty jeżdżę!" Od razu zaczęła się pogadanka czy się nie boję i czy potwierdzam, że muzyka rockowa wywołuje agresję no i pewnie zaskoczenie było na maturze ustnej, że jednak potrafię się rozgadać kiedy coś mnie interesuje xD

A znajomych też mam raczej mieszankę
Cytat:
Chociaż zdarzają sie osobniki ostentacyjnie ekspresyjne, autorytarne, z bezwzględną potrzebą dominacji, od których uciekam gdzie pieprz rośnie. Zresztą, tacy nie szukają mojego towarzystwa, bo mają mnie za tępaka i dzikusa
Ano
__________________
The only thing you can rely on
Is that you can't rely on anything
Don't go and sell your soul for self-esteem
Don't be plasticine

spititout jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 17:11   #27
krtek_
Zadomowienie
 
Avatar krtek_
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 680
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez Hadassah Pokaż wiadomość
Ja często spotykam ludzi, o których jestem przekonana że są intro, ale robią dużo szumu wokół siebie. Sama też, np na początku nowej szkoły/kursu, zaczepiam dużo osób, prowadzę 'small talks', właściwie tylko po to, żeby zaistnieć w grupie. Tu nawet nie chodzi o potrzebę akceptacji - po prostu lud ma tendencję do upraszczania wszystkiego. Później, to czy gadam o dupie maryni nie ma już znaczenia, bo dana osoba wie, że jestem w stanie podejść do człowieka i z nim porozmawiać, więc nie ocenia mnie już po pozorach .
twój sposób mi się chyba przyda niedługo. idę na studia do innego miasta, nikogo nie będę znała i już się boję, co to będzie, jak ja się odnajdę wśród tłumu obcych. będę musiała się przemóc i też jakiś "small talk" zacząć.
__________________

Give thanks for unknown blessings already on their way.

2012: 55

2013: 13
tu piszę o przeczytanych książkach
krtek_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 17:33   #28
Hadassah
Zadomowienie
 
Avatar Hadassah
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 733
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Mnie to czeka za rok, tyle że w moim 'wielkim mieście' jestem przekonana, że na co bym nie poszła, to spotkam dużo znajomych, znajomych znajomych i znajomych tych znajomych, co wcale pocieszające nie jest, bo chyba jednak łatwiej jest zacząć od początku, niż drugi raz w tej samej grupie Na co się wybierasz i gdzie?
Hadassah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 17:45   #29
BioIvO
Zakorzenienie
 
Avatar BioIvO
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

A powiedzcie, jak to jest u was z miłościa i powodzeniem u płci przeciwnej. Jesteście skazane na samotność czy jednak bez trudu przyciagacie do siebie wartościowych ludzi?
__________________

Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo)


Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu.
BioIvO jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-02-06, 18:28   #30
lhunfeniel
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 393
Dot.: Introwertyczki- łączmy się!

Cytat:
Napisane przez BioIvO Pokaż wiadomość
A powiedzcie, jak to jest u was z miłościa i powodzeniem u płci przeciwnej. Jesteście skazane na samotność czy jednak bez trudu przyciagacie do siebie wartościowych ludzi?
Ja nigdy nie szukałam, raczej wręcz unikałam, bo wolałam być sama, zawsze twierdziłam, że jeszcze mam czas A szczęście samo mnie znalazło i już tak zostało. Ale jeśli coś by się wydarzyło i ten związek by się zakończył to też pewnie bym nie zrobiła pierwszego kroku. Wydaje mi się, że kiedy ktoś do mnie 'zarywa' staję się strasznie szorstka i tworzę taką swoją barierę, którą bardzo trudno komuś przekroczyć. Mój obecny związek od początku jest na odległość i to sporą, bo 2600 km ale spotykamy się w miarę możliwości dość często, no i czekamy na możliwość wspólnego zamieszkania w jednym mieście
lhunfeniel jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-10-06 23:56:50


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:20.