Nagrywanie seksu??

[paula78]

Sprawa jest dziwna ,rozbija sie o zaufanie i tak :spotykamy sie z misiaczkiem,wprowadzamy go w nasze towarzystwo,przedstawiamy rodzicom,babci,rozkladamy przed nim nogi,sex oralny,analny,itp ,rodzimy dzieci,wychodzimy za misia,bierzemy kredyty ale film/foto NIE bo nigdy nie wiadomo co ten miś może z tym zrobić .

wiec pytam gdzie jest to zaufanie ?

[nadia24l]

Napisane przez Kamnicanka

jeśli nagrywałabym taki filmik, to miałabym zamknięte oczy, jakoś włosy zarzucone na twarz, tak żeby w razie czego nie było tak łatwo mnie rozpoznać.

Ja się absolutnie tak nie poczułam, nic co jest związane z seksem nie jest dla mnie poniżające, dziwkarskie itp.
Mogę czegoś ewentualnie nie lubić, może mi się nie podobać, ale nigdy nie rozumialam tej gadki o braku szacunku. Co innego zmuszanie kogoś do czegoś.
Myślę, że trochę przesadzasz. A skąd pewność, ze przy zdjęciach by sobie cyt. nie walił? To chyba normalne, że faceci robią sobie dobrze myśląc o swojej lasce, o seksie z nią. Nawet jeśli się nie przyznają. Mnie to jakoś nie zniesmacza, raczej kręci.

w 100% popieram, masz fajne podejście do tych spraw, zdrowe i bez uprzedzeń

[agat_ek]

Napisane przez paula78

Sprawa jest dziwna ,rozbija sie o zaufanie i tak :spotykamy sie z misiaczkiem,wprowadzamy go w nasze towarzystwo,przedstawiamy rodzicom,babci,rozkladamy przed nim nogi,sex oralny,analny,itp ,rodzimy dzieci,wychodzimy za misia,bierzemy kredyty ale film/foto NIE bo nigdy nie wiadomo co ten miś może z tym zrobić .

wiec pytam gdzie jest to zaufanie ?

otóż to!
a skoro miłość idzie w parze z zaufaniem, to chyba należałoby się zastanowić, czy to miłość, skoro z góry zakładamy, że nasz TŻ miałby się okazać najgorszym draniem.

[stasiek]

no ale tu szumnie piszemy o Towarzyszu Życia, Mój Mężczyzna itd. a ile ten mężczyzna ma lat 19, 20, 21? super. Po pierwsze, w tym wieku ludzie są po prostu niedojrzali często, kobiety zwłaszcza młode bywają naiwne i bardzo łatwowierne. A wielka miłość dzisiaj jest, a pojutrze może jej nie być, bo tak to bywa często.

Skoro mamy takie zaufanie to może od razu pół rocznej sympatii dawać klucze do domu, piny do kart wszystkich, jak ufać to ufać

no oczywiście jeśli autorka ma lat 30, jej partner podobnie i oboje są ze sobą z 10 lat, no to cofam wszystko powyżej
Na zaufanie trzeba sobie moim zdaniem zapracować.

[agat_ek]

masz tu chyba na myślki te wszystkie zaślepione małolaty, które uważają, że ich ukochany jest chodzącym ideałem- same zalety, zero wad.
moim zdaniem mając te 19-20 lat, można być z człowiekiem (oczywiście nie miesiąc czy dwa) na tyle długo, żeby poznać go i móc zweryfikować już wtedy, czy ufamy mu, czy nie. po prostu to musi trwać- żeby opadły te wszystkie hormony, zawirowania emocji, żebyśmy zrzuciły z oczu klapki i obiektywnie popatrzyły na partnera.

[nadia24l]

Napisane przez stasiek

no ale tu szumnie piszemy o Towarzyszu Życia, Mój Mężczyzna itd. a ile ten mężczyzna ma lat 19, 20, 21? super. Po pierwsze, w tym wieku ludzie są po prostu niedojrzali często, kobiety zwłaszcza młode bywają naiwne i bardzo łatwowierne. A wielka miłość dzisiaj jest, a pojutrze może jej nie być, bo tak to bywa często.

no oczywiście jeśli autorka ma lat 30, jej partner podobnie i oboje są ze sobą z 10 lat, no to cofam wszystko powyżej
Na zaufanie trzeba sobie moim zdaniem zapracować.

dokładnie o to mi chodziło,
co innego mieć chłopaka, a co innego żyć i mieszkać z facetem przez kilka lat, więc nie można generalizować

[Kamnicanka]

Wszystko ładnie, ale pozostaje jeszcze kwestia tego, jak w tej sytuacji "łagodnie" odmówić. Bo chyba lepiej nie rzucać od razu: Kotku, nie zgadzam się, bo w przyszłości będziesz mnie szantażował i wrzucisz to do neta?? Ktoś był w takiej sytuacji i ma jakis pomysł?

Co do wieku - mam 24 lata, on 28.

[nadia24l]

Napisane przez agat_ek

masz tu chyba na myślki te wszystkie zaślepione małolaty, które uważają, że ich ukochany jest chodzącym ideałem- same zalety, zero wad.
moim zdaniem mając te 19-20 lat, można być z człowiekiem (oczywiście nie miesiąc czy dwa) na tyle długo, żeby poznać go i móc zweryfikować już wtedy, czy ufamy mu, czy nie. po prostu to musi trwać- żeby opadły te wszystkie hormony, zawirowania emocji, żebyśmy zrzuciły z oczu klapki i obiektywnie popatrzyły na partnera.

owszem, ale mimo wszystko 19 to dość mało lat, ludzie z wiekiem też się potrafią zmienić, niekoniecznie na dobre, więc ja osobiście uważam, że te 19 to trochę za mało, w znaczeniu za mało życia takiego na własny rachunek i koszt, żeby w pełni ocenić wartość tego człowieka i jego uczciwość nie jako nastolatka, ale właśnie dojrzałego młodego czlowieka

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez Kamnicanka

Wszystko ładnie, ale pozostaje jeszcze kwestia tego, jak w tej sytuacji "łagodnie" odmówić. Bo chyba lepiej nie rzucać od razu: Kotku, nie zgadzam się, bo w przyszłości będziesz mnie szantażował i wrzucisz to do neta?? Ktoś był w takiej sytuacji i ma jakis pomysł?

Co do wieku - mam 24 lata, on 28.

jeśli trochę Ci to pomoże to nagraj najpierw film jak on się masturbuje, włącznie z twarzą, albo pieści Cię oralnie i po prostu powiedz, że Ty pierwszy, a potem ja, z tym że to Twoje potem nie oznacza zaraz po nim

może to Cię trochę uspokoi, upewni, poczekasz, poobserwujesz, wyciągniesz wnioski, podejmiesz decyzje

albo nagrajcie na próbę, obejrzyjcie i skasujcie tego samego wieczoru

[stasiek]

jeszcze jest możliwość, że telefon ktoś ukradnie i filmik trafi wtedy w obieg. Może przedstaw ten argument.

[agat_ek]

albo grzecznie powiedz, że nie jesteś jeszcze na coś takiego gotowa- przecież masz do tego prawo myślę, że jeśli facet jest dojrzały zrozumie i nie będzie stroił fochów.

[nadia24l]

Napisane przez stasiek

jeszcze jest możliwość, że telefon ktoś ukradnie i filmik trafi wtedy w obieg. Może przedstaw ten argument.

...albo się zepsuje i trzeba oddać do serwisu i wtedy oni mają dostęp do pamięci

to są całkiem rozsądna obawy i nie powinny go urazić

[Kamnicanka]

Napisane przez stasiek

jeszcze jest możliwość, że telefon ktoś ukradnie i filmik trafi wtedy w obieg. Może przedstaw ten argument.

No właśnie pozostaje jeszcze ta kwesta. I tego się szczerze mówiąc najbardziej boję. Tym bardziej, że on miał już raz włamanie do samochodu i zwinęli mu komórkę.. Teraz się z nią ie rozstaje.
A szkoda, bo sam pomysł mi się podoba. Wydaje mi się to takie niegrzeczne, odważne i bezpruderyjne.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

[Ivi 1988]

gramwzielone rzadzisz

Tez bym sie nie zgodzila, no moze w bieliznie i to jeszcze bym podumala nad tym...
WLasnie chodzi o to,ze ludzie po rozstaniach wariuja, niektorym naprawde odbija- kto wie,co wpadloby do glowy Twojemu mezczyznie? Niby fajnie i ok, ale czas pokaze
A nawet jesli ufasz tak,ze bardziej nie mozna- tak jak przytoczyla gramwzielone- a co,jesli kumple sie dorwa? Co jesli zgubi tel albo po pijaku pokaze kumplom ze szkoly/pracy?
Takie rzeczy sie zdarzaja, gdzies czytalam (moze nawet na wizazu!),ze byla sobie szczesliwa parka no i chlopak chcial zrobic fotke piersi dziewcyzny z ktora byl. Zrobil. No i potem na uczelni dziewczyna nie miala zycia, zalamie itp-wszyscy wiedzieli. Jak? Facet wyslal mms-a do kolegi bodajze do Londynu,zeby "pochwalic sie dziewczyna" A kolega chcial pochwalic sie, jakie to dostaje mms-y...i poszlo. Dziewczyna zerwala z facetem i nie chciaal go juz znac, zawalila rok na uczelni itp.

Czy taki minutowy filmik jest tego wart?

[Lea_]

Napisane przez Kamnicanka

A szkoda, bo sam pomysł mi się podoba. Wydaje mi się to takie niegrzeczne, odważne i bezpruderyjne.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Wlasnie.
Ja jedna sie przyznam ze mam taki wlasnie filmik nakrecilam go z moim TZ-tem z mezczyzna z ktorym zyje i jestem kilka lat i nie zrobilabym tego jak nie bylabym go pewna dlatego jezeli jest to Twoj TZ to moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie ale jezeli jest to tak zwany chlopak to bym sie zastanawiala.

[CytrynowaPannica]

Napisane przez paula78

żartujesz ?to się tatuś przejął SWOIM tyłkiem :-/

taka paris to jeszcze zarobila na swoim filmiku ,wszytsko jest dla ludzi.

Nie żartuję, niestety.
Wiesz, być może na tą całą sytuację wpłynęło jeszcze kilka innych czynników - tego nie można wykluczyć. Nikt o tym nie wie, poza nimi.

[Wyrak]

Napisane przez Kamnicanka

Mój TŻ chciałby nagrać na komórkę, jak robię mu dobrze ustami.
Sama nie wiem czy się zgodzić, bo z jednej strony rzadko się widujemy i chcę sprawić mu przyjemność, ale z drugiej.. nigdy nie można mieć 100% pewności czy ktos tego filmu nie zobaczy, albo czy coś się z nim nie stanie.
Czy wam się zdarzyło nagrywać seks albo robić erotyczne zdjęcia??
Co na ten temat sądzicie?

Ogolnie, z tego co mowisz, to pomysl Ci odpowiada w tym sensie, ze Ci to kreci i uwazasz za fajny dodatek do waszego zycia lozkowego.

Z drugiej strony jest wlasnie kwestia zaufania - owszem, mozna sie na tym sparzyc, mysle, ze warto to starannie przemyslec. Zwlaszcza, ze czasem nie wiesz co w czlowieku siedzi, dopoki sie nie posypie to i tamto.

Napisane przez rapifen

Telefon? Jak już tak bardzo chce być don żuanem niech załatwi kamerę z prawdziwego zdarzenia, statyw i jakiś klimat. Że niby będzie trzymać komórkę podczas? Proszę cie, zalatuje gimnazjum.

Tak, seks oralny strasznie zalatuje gimanzjum ; jakby nie patrzec to sredni wiek inicjacji to raczej w poznym liceum jest, wiec sila rzeczy ciezko, zeby gimnazjum zalatywalo

Napisane przez rudaaapaskuda

Tak. Czasami zastanawiam się, czy w przypadku facetów nie mamy przypadkiem doczynienia z dodatkowym podziałem istot żywych, na: MYŚLĄCE i NIEMYŚLĄCE. Z tym, że z moich obserwacji wynika, że ten pierwszy rodzaj jest (niestety) na wyginięciu. Jednym słowem- dojrzałego faceta ze świecą szukać.

A w jaki to niby sposob jest inne od kobiet ? Bo to bzdurne gadanie - jak spojrzec na obydwie plci, to przekroj wychodzi taki sam.

Napisane przez gramwzielone

Zastanów się i pomyśl o historiach tych wszystkich dziewczyn, które zrobiły to, a potem ich faceci szantażowali je tymi filmikami, pokazywali innym ludziom, zamieszczali w internecie... Przecież musiały tak jak Ty ufać im, musiały czuć się bezpieczne i szczęśliwe w związku. Musiały czuć się kochane i podziwiane przez swoich mężczyzn i musiały ich kochać bezgranicznie i uważać za miłość na całe życie. A jednak stało się jak się stało.

Jakich historiach jakich wszystkich dziewczyn?

Rzekomych stronach z byla zalozonych rzekomo z zemsty, a w rzeczywistosci stornkami porno ?

Przy czym nie neguje, ze kwestia zaufania jest bardzo wazna i bardzo roznie to moze wyjsc.

Napisane przez gramwzielone

Druga sprawa to to, że po propozycji Twojego faceta widać jak mało Cię szanuje. Rozumiałabym jakieś fotki w bieliźnie, na zasadzie że jest tak zachwycony Toba i Twoim ciałem, że lubi ciągle na Ciebie patrzeć i podziwiać Cię.

Ale robienie loda? Do czego mu to? Przepraszam za wyrażenia, ale żeby zwalić sobie kiedy akurat Ciebie nie ma w pobliżu czy żeby pochwalić się kumplom jak ciągnie jego laska? Ja na Twoim miejscu poczułabym się jak dz*wka z tych filmików ściąganych na komórki.

Rece opadaja na takie teksty. Podobne byly przy okazji uzywania zbereznych okreslen w sypialni. Ba, nawet przy tematach o oralu sie zdarzaja - jesli on chce, zebys wziela siusiaka do buzi, to Cie jak dziwke traktuje i nie szanuje. Reasumujac, facet Cie szanuje dopiero wtedy, gdy caly seks wyglada nastepujaco: przez dziure w przescieradle, przy zgaszonym swietle i najlepiej, zeby ona sie zbyt nie ruszala. Wtedy jest szacunek i super pozycie.

Napisane przez Kamnicanka

No właśnie pozostaje jeszcze ta kwesta. I tego się szczerze mówiąc najbardziej boję. Tym bardziej, że on miał już raz włamanie do samochodu i zwinęli mu komórkę.. Teraz się z nią ie rozstaje.
A szkoda, bo sam pomysł mi się podoba. Wydaje mi się to takie niegrzeczne, odważne i bezpruderyjne.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Jak juz wyzej pisalem - skoro Ci sie pomysl podoba, to to dobrze przemysl. Wiadomo, w takim wypadku lepiej sie x razy zastanowic, niz pochopnie podjac decyzje.

[0nasty0]

ja ze swoim ex nagrałam parę filmików, ale trochę żałuję. poprostu nie wiem, co on może z nimi zrobić.
nie był to seks oralny, ale zwykły.

moim zdaniem, żeby nagrywać takie 'filmy' trzeba mieć do siebie zaufanie w 100%. chociaż, szczerze mówiąc, skoro ma Ciebie, to po co mu filmik z Twoim że tak powiem wykonaniem? skoro możesz to zrobić mu kiedy macie na to odpowiedni warunek czy cokolwiek? w sumie faceta to podnieca, no ale..

[Lexie]

Napisane przez Kamnicanka

Mój TŻ chciałby nagrać na komórkę, jak robię mu dobrze ustami.
Sama nie wiem czy się zgodzić, bo z jednej strony rzadko się widujemy i chcę sprawić mu przyjemność, ale z drugiej.. nigdy nie można mieć 100% pewności czy ktos tego filmu nie zobaczy, albo czy coś się z nim nie stanie.
Czy wam się zdarzyło nagrywać seks albo robić erotyczne zdjęcia??
Co na ten temat sądzicie?

Widzę, że już zdecydowałaś, ale temat ciekawy, to się wypowiem ogólnie.

Wszystko się rozbija o jakąś "pewność".
Nie piszę "zaufanie", bo to nie obejmuje takich wypadków jak np kradzież komórki, dobranie się do niej przez kogoś z rodziny, zgubienie telefonu,naprawa itp.
Dlatego "pewność", że taki film nie trafi gdzieś w obieg.
Tak jak napisałaś, nie da się mieć 100% pewności, że nikt tego nie zobaczy - różne rzeczy się zdarzają, z pomyłką w ocenie TŻta włącznie.

Dlatego ja bym się nie zgodziła na taki filmik. Dodatkowo forma mnie zupełnie nie kręci, nie podoba mi się kręcenie czegoś takiego komórką, kojarzy mi się jakoś negatywnie, z takimi filmikami na jakie można w sieci trafić
Jeśli chodzi o erotyczne zdjęcia, to chętnie i nawet rozważam zrobienie takich w domowym zaciszu , ale koniecznie takich bez widocznej twarzy. Mam nawet trochę pomysłów na taką "sesję" i wiem że TŻ by się ucieszył, może kiedyś zrealizuję ten pomysł.

Kiedyś tylko jak poszedł na piwo beze mnie cyknęłam parę zdjęć w wannie i mu wysłałam, żałowałam, że nie mogę zobaczyć jego miny Potem skasowaliśmy.

[201803290936]

Napisane przez Kamnicanka

Mój TŻ chciałby nagrać na komórkę, jak robię mu dobrze ustami.
Sama nie wiem czy się zgodzić, bo z jednej strony rzadko się widujemy i chcę sprawić mu przyjemność, ale z drugiej.. nigdy nie można mieć 100% pewności czy ktos tego filmu nie zobaczy, albo czy coś się z nim nie stanie.
Czy wam się zdarzyło nagrywać seks albo robić erotyczne zdjęcia??
Co na ten temat sądzicie?

Uważam to za niepotrzebne i niebezpieczne. Lekko erotyczne zdjęcie z dedykacją jeszcze by obleciało, ale nagrywanie seksu na telefon komórkowy? Nie zgadzaj się. Dzisiaj dobrze żyjecie, jutro możecie już nie być razem, a film może zacząć krążyć po świecie. Masz rację: nigdy nie będziesz miała 100% pewności, że taki film jest dobrze zabezpieczony.

Zdarzyło mi się zrobić kilka takich zdjęć i praktycznie od razu skasować. Mój TŻ również od razu chciał je usunąć, bo nie chciał aby dostały się w niepowołane ręce. Jeśli już, to ma kilka moich zalotnych zdjęć - typu widać kawałek stanika, ładną haleczkę i to wszystko.

[gramwzielone]

Napisane przez nadia24l

1. nie znasz mnie więc nie pisz, że nie znam życia
nie wszystkim się wydaje, jak się ma oczy i uszy otwarte, żyje się z kimś, mieszka i robi milion rzeczy razem, widzi w różnych sytuacjach, pokonuje problemy to się zna tą osobę jak i jej preferencje, charakter, poziom (a że niektórzy żyją z klapkami na oczy, wolą pewnych rzeczy nie widzieć i nie słyszeć, nie wiedzieć i nie wierzyć to ja się nie dziwie że potem są rozczarowania)
(...)
4.taaak co innego żyć w szczęśliwym związku, gdzie dogłębnie zna się partnera, mnóstwo czasu się spędza razem itd. a co innego, gdy tak się tylko kobiecie wydaje, że tak jest (a potem się okazuje, że koleś ją zdradzał, okłamywał a ona taka biedna nie zdawała sobie z tego sprawy, bagatelizowała sygnały, bo była taka zakoachana
(...)
wiesz, potem, po fakcie ludzie różne rzeczy będą gadać, zeby się usprawiedliwić, a mało która się przyzna, że np. po prostu ją poniosło, że nie przemyślała tego, że była pod wpływem alkoholu, że związek trwał zaledwie kilka miesięcy, że dała się ponieść emocjom.....
ale najłatwiej zrzucić winę na faceta, który był kochany a nagle się okazał łajdakiem _ a może on nigdy nie był wcale taki idealny, tylko ONA chciała go takiego widzieć?

Nadia24l, ja się zgadzam z tym o czym piszesz bo masz pełną rację. Tyle że na świecie nie ma ideałów i często nie da się przewidzieć że akurat naszemu ukochanemu odbije po rozstaniu. Zreszta miliony związków, miliony ludzi, miliony charakterów i miliony najróżniejszych wariantów sytuacji. Zresztą jak pisze agat_ek:

Napisane przez agat_ek

otóż to!
a skoro miłość idzie w parze z zaufaniem, to chyba należałoby się zastanowić, czy to miłość, skoro z góry zakładamy, że nasz TŻ miałby się okazać najgorszym draniem.

I wbrew temu co w tym wątku jest mi przypisywane nie jestem przeciwna robieniu sobie takich zdjęć czy nagrywaniu takich filmików. Wszystko jest dla ludzi i jeśli urozmaica związek, czemu nie...
Chodzi mi od początku tylko o to, żeby POMYŚLEĆ przed zrobieniem tego, rozważyć wszystkie za i przeciw, zastanowić się czy ten facet to na pewno właściwa osoba i na ile w jego przypadku jest to ryzykowne. Żeby najpierw nie zrobić tego bezmyślnie, a potem rozdzierać buzię ze zdziwienia, że on to wykorzystał w złych celach i rwać włosy z głowy z rozpaczy i wstydu. Zachowanie choć odrobiny rozsądku w każdej sytuacji nie boli.

Napisane przez Wyrak

Rece opadaja na takie teksty. Podobne byly przy okazji uzywania zbereznych okreslen w sypialni. Ba, nawet przy tematach o oralu sie zdarzaja - jesli on chce, zebys wziela siusiaka do buzi, to Cie jak dziwke traktuje i nie szanuje. Reasumujac, facet Cie szanuje dopiero wtedy, gdy caly seks wyglada nastepujaco: przez dziure w przescieradle, przy zgaszonym swietle i najlepiej, zeby ona sie zbyt nie ruszala. Wtedy jest szacunek i super pozycie.

Przepraszam bardzo, wyraźnie napisałam że to moja opinia i moje odczucie, do których mam prawo (która zresztą dotyczy konkretnie filmików nagrywanych telefonem przedstawiających robienie loda, więc nie rozszerzaj tego o jakieś bzdury o pożyciu i innych tematach Wizażowych z łaski swojej). I szczerze mówiąc nie interesuje mnie czy inni ludzie mają inne czy podobne zapatrywania na ten temat, bo każdy może mieć takie preferencje jakie chce. Autorka chciała opinii to dostała - różne.
A nie zamierzam zmieniać swoich albo udawać że są inne, że ja nagrałabym akurat taki konkretnie filmik ponieważ Ty i parę osób macie inne zdanie, bo niestety nie jesteś dla mnie autorytetem (zresztą w sumie nie mam żadnego autorytetu w sprawach seksu ) ani Twoja opinia nie jest obowiązująca. Zresztą de gustibus non est disputandum - nieprawdaż?
Jeśli chodzi o te cytowane wypowiedzi - wróć do tematu gdzie je znalazłeś, odnajdź ich autorki i do nich skieruj swoje posłanie. Bo żadna z nich nie jest moim alter ego ani żadnej nie dyktowałam tego, więc nie będę ponosiła odpowiedzialności za słowa i poglądy innych ludzi (chociaż to dla tak oświeconego człowieka powinno być oczywiste). Nie życzyłabym sobie również wrzucania mnie do jednego wora z takimi osobami, bo rozsądek i swoisty konserwatyzm to jedno, coś takiego to drugie.
Co do reszty Twojej wypowiedzi, czasem większą ciemnotę można okazać nie w konserwatywnych poglądach, ale w udawaniu wielce mundrego i jaśnie oświeconego.

Napisane przez Wyrak

Jakich historiach jakich wszystkich dziewczyn?

Rzekomych stronach z byla zalozonych rzekomo z zemsty, a w rzeczywistosci stornkami porno ?

Drogi Wyraku, doskonale wiem tak jak Ty, a może i lepiej, że te wszystkie stronki, które nawet czasem tu przerażone dziewczyny zamieszczają, to oszustwo. W ogóle nie wiem czemu akurat na to sie powołałeś. I bardzo wyraźnie napisałam, że chodzi mi o reportaż który oglądałam jakiś czas temu, co świadomie pominąłeś żeby móc popisywać się swoja elokwencją i poużalać nad ciemnotą.
Pomogę Ci : KLIK! , wers zaczynający się od słów, czytaj uważnie, "To co pisze wynika z obejrzanego dłuższy czas temu reportażu w UWAGOpodobnym programie..."

[MMB]

Moim zdaniem takie nagrywanie jest loterią.Tak jak piszecie nigdy nie wiadomo co sie stanie gdy rozejdą sie drogi. I to rownież dotyczy Nas facetów też różnie może być taki filmik potkatkowany gdy w zwiazku cos nie pójdzie. Moje zdanie takie,jeżeli ma się 100 % zaufania można cos takiego nagrać ale np bez twarzy. Dodaje to troszke pikanterii.

[E2rd]

Tak apropo tematu:


Nowelizacja kodeksu karnego z dnia 5.11.2009

(...) po art. 191 dodaje się art. 191a w brzmieniu:

„Art. 191a. § 1. Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności
seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej
lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie
czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.”;

(...)
Art. 14.
Ustawa wchodziw życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia

Mam nadzieje ze zadna z was nie bedzie musiala nigdy z tego korzystac. Peace.

[Amitri]

Szczerze to nigdy bym się na takie filmy czy zdjęcia nie zgodziła. To dla mnie zbyt wulgarne. Ale jakieś zdjęcia o zabarwieniu erotycznym, takie bardziej artystyczne to jak najbardziej. To nigdy by nie był powód do wstydu, nawet gdyby zostały rozpowszechnione bez mojej zgody.

[lejdibird]

Napisane przez E2rd

Tak apropo tematu:


Nowelizacja kodeksu karnego z dnia 5.11.2009

(...) po art. 191 dodaje się art. 191a w brzmieniu:

„Art. 191a. § 1. Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności
seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej
lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie
czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.”;

(...)
Art. 14.
Ustawa wchodziw życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia

Mam nadzieje ze zadna z was nie bedzie musiala nigdy z tego korzystac. Peace.

Własnie ta nowelizacja to najlepszy dowod na skale problemu.
Zaufanie trzeba miec czasem ograniczone - mozna ufac swojemu facetowi, ale czy takze mozna ufac jego kumplom, ze się do filmu czy zdjec nie dobiorą? Bo sa takie przypadki.

[Wyrak]

gramwzielone - moze zamiast sobie dopisywac bzdury, ze ja jej mowie, zeby takie cos nagrala, to poczytaj moje posty?

Wypowiadalem sie glownie o bzdurym "on chce, zebys cos zrobila, to Cie nie szanuje". No litosci.

[gramwzielone]

Napisane przez Wyrak

gramwzielone - moze zamiast sobie dopisywac bzdury, ze ja jej mowie, zeby takie cos nagrala, to poczytaj moje posty?

Eeee? Gdzie ja tak napisałam? Mam wrażenie, że czytamy różne wątki.

A tak w ogóle Wesołych Świąt wszystkim

[agat_ek]

Napisane przez gramwzielone

A tak w ogóle Wesołych Świąt wszystkim

dziękuję i nazwzajem. również życzę Wam wszystkim wesołych świąt .

moim zdaniem usilne próby znalezienia odpowiedzi na pytanie 'można nagrać czy nie można?' , które momentami możemy tutaj podziwiać, są trochę jakby syzyfową pracą, bo odpowiedź po prostu nie istnieje. tak naprawdę to, czy Kamnicanka zgodzi się na nagranie tego filmiku, czy też nie, kompletnie nie jest zależne od nas. my mogliśmy jedynie przedstawić swoje poglądy na ten temat, poznać poglądy innych, które - no cholera jasna, jesteśmy przecież podobno tolerancyjni - przeczytać, uszanować, a nie próbować udowodnić, kto ma rację
Kamnicanko, trzymam kciuki, żebyś podjęła właściwą, przymyślaną decyzję.

[Celestia]

osobiście nigdy nie mialam doświadczeń tego typu jak nagrywanie filmów i jestem sceptycznie do nich nastawiona. jedyne na co sobie pozwolilam, to zdjęcia o zabarwieniu erotycznym, których nie żałuję, ponieważ byliśmy na nich oboje z TZ i wyszło całkiem ładnie. po rozstaniu je wykasowałam. jeszcze co do tego filmu - ja bym się zastanowiła dwa razy..

[niutka1]

Takie rzeczy sie zdarzaja, gdzies czytalam (moze nawet na wizazu!),ze byla sobie szczesliwa parka no i chlopak chcial zrobic fotke piersi dziewcyzny z ktora byl. Zrobil. No i potem na uczelni dziewczyna nie miala zycia, zalamie itp-wszyscy wiedzieli. Jak? Facet wyslal mms-a do kolegi bodajze do Londynu,zeby "pochwalic sie dziewczyna" A kolega chcial pochwalic sie, jakie to dostaje mms-y...i poszlo. Dziewczyna zerwala z facetem i nie chciaal go juz znac, zawalila rok na uczelni itp.

wiecie co, a ja się zastanawiam, jak mozna się załamac, po czyms takim? że parę osób piersi zobaczyło ? jesli zgadzam sie na takie zdjęcia, to mam świadomość, że gdzies moga wycieknąć... i nawet zdjęcia całkiem nagiej... ja tego nie rozumiem, popatrzyli ludzie, pokomplementowali pewnie, parę złośliwych osób sie powyzłośliwiało, jak zawsze itd... ale załamnie nerwowe? nie maja ludzie chyba większych problemów

a jesli ktos uważa, że takie zdjęcia sa "grzeszne" to niech ich nie robi, a nie potem sie załamuje

poza tym, tak naprawdę własnie ta polska mentalność... wszyscy tu sie przejmują dziewczyną, a przeciez jeśli takie filmy wyciekna, to obciąża to tez faceta...

filmików nie nagrywałam i nie nagrywam nawet ze swoim mężem, jakos nie mamy takiej potrzeby, ale chyba bym nie bardzo sie zgodziła, bo to bardzo intymna sprawa i wole, żeby wspomnienia były w naszych głowach

[gramwzielone]

Napisane przez niutka1

wiecie co, a ja się zastanawiam, jak mozna się załamac, po czyms takim? że parę osób piersi zobaczyło ? jesli zgadzam sie na takie zdjęcia, to mam świadomość, że gdzies moga wycieknąć... i nawet zdjęcia całkiem nagiej... ja tego nie rozumiem, popatrzyli ludzie, pokomplementowali pewnie, parę złośliwych osób sie powyzłośliwiało, jak zawsze itd... ale załamnie nerwowe? nie maja ludzie chyba większych problemów

a jesli ktos uważa, że takie zdjęcia sa "grzeszne" to niech ich nie robi, a nie potem sie załamuje

Fakt, masz rację. Problem w tym, że część dziewczyn o tym nie myśli, nie bierze pod uwagę że zdjęcia i filmiki mogą wycieknąć - a taka możliwość jest zawsze, np w przypadku wspomnianej już kradzieży, zgubienia telefonu, nielojalności faceta itp.