Naleśniki.!

[kinga0a]

Tak jak w tytule chciałam napisać o naleśnikach a raczej moim uwielbieniu do nich. Problem pojawia się tu, że od pięciu dniu codziennie je jem - raz na śniadanie, raz na kolacje, innym razem na obiad. Mam taką straszną ochotę na nie, a nie wiem dlaczego. Wiem, ze są niezdrowe i tuczące. ale moje naleśniki są dość nietypowe - to tylko mleko, mąka i cukier. Jem je suche bo takie właśnie mi smakują. Ile mogą mieć kalorii? czy codzienne ich jedzenie wpłynie jakos na zdrowie i figurę. Dziś np. zjadłam na śniadanie 2 jajka z kromką chleba, potem po 4 godzinach 1 naleśnik, potem kromka chleba z żółtym serem i teraz 2 naleśniki. Wiem, że bardzo uboga ta dieta, ale jak ja mam smaka i ich nie zjem to nie będę w stanie normalnie funkcjonować.. jestem na studiach więc jem nieregularnie, teraz kolkwia, sesja blisko, a cukier działa na mnie ożywczo, nie mogę bez niego żyć (choć wagę mam w normie i wygladam ok, ale boję się czy tego nie zepsuję przez mój "naleśnikowy " nałóg..) więc nie chcę sie tak ograniczać..

[akot80]

Jesz same węglowodany z mąki, więc nie dziwne, że masz takie napady na naleśniki.

[apows]

Napisane przez kinga0a

Tak jak w tytule chciałam napisać o naleśnikach a raczej moim uwielbieniu do nich. Problem pojawia się tu, że od pięciu dniu codziennie je jem - raz na śniadanie, raz na kolacje, innym razem na obiad. Mam taką straszną ochotę na nie, a nie wiem dlaczego. Wiem, ze są niezdrowe i tuczące. ale moje naleśniki są dość nietypowe - to tylko mleko, mąka i cukier. Jem je suche bo takie właśnie mi smakują. Ile mogą mieć kalorii? czy codzienne ich jedzenie wpłynie jakos na zdrowie i figurę. Dziś np. zjadłam na śniadanie 2 jajka z kromką chleba, potem po 4 godzinach 1 naleśnik, potem kromka chleba z żółtym serem i teraz 2 naleśniki. Wiem, że bardzo uboga ta dieta, ale jak ja mam smaka i ich nie zjem to nie będę w stanie normalnie funkcjonować.. jestem na studiach więc jem nieregularnie, teraz kolkwia, sesja blisko, a cukier działa na mnie ożywczo, nie mogę bez niego żyć (choć wagę mam w normie i wygladam ok, ale boję się czy tego nie zepsuję przez mój "naleśnikowy " nałóg..) więc nie chcę sie tak ograniczać..

Witaj, widocznie Twój organizm tego potrzebuje. Nie przesadzaj jednak z ilością bo po sesji zrobi się z Ciebie kuleczka, taki słodziutki pączuś, chcesz tego?

[kinga0a]

Napisane przez apows

Witaj, widocznie Twój organizm tego potrzebuje. Nie przesadzaj jednak z ilością bo po sesji zrobi się z Ciebie kuleczka, taki słodziutki pączuś, chcesz tego?

No właśnie nie chcę i tego się boję. Ale jeśli mieszczę się w bilansie kalorycznym dnia? Ok. 2000 kcal? A po sesji najwyżej schudnę. Kiedyś miałam anoreksję, dlatego teraz nie chcę chudnąć, ale też tyć i trudno mi jest utrzymać zbilansowaną dietę- albo jem za dużo, albo tak jak kiedyś-wcale..

[kinga0a]

Napisane przez apows

Witaj, widocznie Twój organizm tego potrzebuje. Nie przesadzaj jednak z ilością bo po sesji zrobi się z Ciebie kuleczka, taki słodziutki pączuś, chcesz tego?

No właśnie nie chcę i tego się boję. ale jeśli mieszczę się w bilansie kalorycznym dnia? Ok 2000 kcal? A po sesji najwyżej schudnę. Kiedyś miałam anoreksję, dlatego teraz nie chcę chudnąć, ale tyć też nie. Trudno jest mi utrzymać zbilansowaną dietę- albo jem za dużo, albo tak jak kiedyś- wcale..

[nosferatku]

Napisane przez kinga0a

Tak jak w tytule chciałam napisać o naleśnikach a raczej moim uwielbieniu do nich. Problem pojawia się tu, że od pięciu dniu codziennie je jem - raz na śniadanie, raz na kolacje, innym razem na obiad. Mam taką straszną ochotę na nie, a nie wiem dlaczego. Wiem, ze są niezdrowe i tuczące. ale moje naleśniki są dość nietypowe - to tylko mleko, mąka i cukier. Jem je suche bo takie właśnie mi smakują. Ile mogą mieć kalorii? czy codzienne ich jedzenie wpłynie jakos na zdrowie i figurę. Dziś np. zjadłam na śniadanie 2 jajka z kromką chleba, potem po 4 godzinach 1 naleśnik, potem kromka chleba z żółtym serem i teraz 2 naleśniki. Wiem, że bardzo uboga ta dieta, ale jak ja mam smaka i ich nie zjem to nie będę w stanie normalnie funkcjonować.. jestem na studiach więc jem nieregularnie, teraz kolkwia, sesja blisko, a cukier działa na mnie ożywczo, nie mogę bez niego żyć (choć wagę mam w normie i wygladam ok, ale boję się czy tego nie zepsuję przez mój "naleśnikowy " nałóg..) więc nie chcę sie tak ograniczać..

Czasami jest tak, że ma się napady, rzecz oczywista i naturalna. Ruszasz się? Biegasz? Brzuszki przed telewizorem robisz? Chodzisz na dłuższe spacery z psem lub solo?
Jak nie, to zacznij.

I studia NIE usprawiedliwiają nieregularnego jedzenia. Absolutnie.

[henrie]

haha, o takim uzależnieniu jeszcze nie słyszałam. A jak Twoja sylwetka? przy odrobinie ruchu możesz dalej wcinać naleśniki

[henrie]

Napisane przez kinga0a

Tak jak w tytule chciałam napisać o naleśnikach a raczej moim uwielbieniu do nich. Problem pojawia się tu, że od pięciu dniu codziennie je jem - raz na śniadanie, raz na kolacje, innym razem na obiad. Mam taką straszną ochotę na nie, a nie wiem dlaczego. Wiem, ze są niezdrowe i tuczące. ale moje naleśniki są dość nietypowe - to tylko mleko, mąka i cukier. Jem je suche bo takie właśnie mi smakują. Ile mogą mieć kalorii? czy codzienne ich jedzenie wpłynie jakos na zdrowie i figurę. Dziś np. zjadłam na śniadanie 2 jajka z kromką chleba, potem po 4 godzinach 1 naleśnik, potem kromka chleba z żółtym serem i teraz 2 naleśniki. Wiem, że bardzo uboga ta dieta, ale jak ja mam smaka i ich nie zjem to nie będę w stanie normalnie funkcjonować.. jestem na studiach więc jem nieregularnie, teraz kolkwia, sesja blisko, a cukier działa na mnie ożywczo, nie mogę bez niego żyć (choć wagę mam w normie i wygladam ok, ale boję się czy tego nie zepsuję przez mój "naleśnikowy " nałóg..) więc nie chcę sie tak ograniczać..

haha, o takim uzależnieniu jeszcze nie słyszałam. A jak tam Twoja figura?

[Rodzynka1989]

Heh, też uwielbiam naleśniki
Ale jak już mnie najdzie ochota, to robię je z mąki pełnoziarnistej i daję mleko z wodą pół na pół. I żeby było jakieś białko, to dorzucam serek homo naturalny, ewentualnie jakieś dodatki.

[henrie]

Napisane przez Rodzynka1989

Heh, też uwielbiam naleśniki
Ale jak już mnie najdzie ochota, to robię je z mąki pełnoziarnistej i daję mleko z wodą pół na pół. I żeby było jakieś białko, to dorzucam serek homo naturalny, ewentualnie jakieś dodatki.

smacznie i zdrowo

[Lizkaziska]

Też byłam uzależniona od naleśnikó, codziennie je jadlam przez miesiac. Na szczescie juz mi przeszło