Estee Lauder Illuminating Powder Gelee - poszukuję

[irsin]

i zniknely, bede patrzyla w niemieckich sklepach moze sie uchowal gdzies
jakbyscie znalazly dajcie cynk

[baxterina]

Oczyszczamy z nich rynek

[Soso]

Napisane przez izapm

Oj, pewnie kupi.
Pamiętam niedawno jak aukcja tej palety skończyła się około 500 zł.
Nie ukrywam, że mam ochotę.
Oj rozsądku, gdzie się podziałeś

tu masz taniej: Gelee Acz nie ręczę za sprzedawcę

A oferta za 500 - lol

[matelka]

Jak zobaczyłam aukcje po 400 złotych i produkt który został okrzyknięty cudem to lekko mnie zgięło .... Kupiłam go jak tylko przyszedł do Douglasa , byłam napalona na niego po obejrzeniu masy filmików YT amerykańskich . Zapłaciąm za niego 165 złotych. Owszem produkt jest super ale bez przesady , nie dajcie sie mamić chciwym sprzedawcą na allegro i innych - nie jest wart takiej kasy . Sami kupili go połowę taniej i chcą zarobić ponad 100% .. EL napewno dorzuci go do sklepów skoro tak dobrze sie sprzedaje.

[izapm]

Napisane przez Soso

tu masz taniej: Gelee Acz nie ręczę za sprzedawcę

No i się ta aukcja zakończyła na 305 zł, czyli wychodzi na to, że w sieci rzeczywiście poniżej 300 nie da rady.

[anes119]

Dziewczyny poszukujące Gelee, może zamiast uganiać się za tym puderkiem to poszukajcie jakiejś alternatywy, myślę, że podobne efekty znajdziecie w rozświetlaczu Bobbi Brown Shimmer Brick, spójrzcie tu:http://www.makeupandbeautyblog.com/p...ething-to-say/

[baxterina]

Napisane przez anes119

Dziewczyny poszukujące Gelee, może zamiast uganiać się za tym puderkiem to poszukajcie jakiejś alternatywy, myślę, że podobne efekty znajdziecie w rozświetlaczu Bobbi Brown Shimmer Brick, spójrzcie tu:http://www.makeupandbeautyblog.com/p...ething-to-say/

Pomysł jest napewno dobry A może ktoś znajdzie coś co będzie wolal od Gelee.
Nie mam doświadczenia w rozświetlaczach, ale może podobny efekt będą dawały płynne.
Bo cała unikatowość Gelee jest chyba w tym, że on nie zawiera takich drobinek miki tylko daje efekt - taflę (pewnie je zawiera ale nie są widoczne). I dlatego też z powdu tego drobnego zmielenia tak się mieni- jest złoty ibrzoskwiniowy, niestety nie srebrny ani różowy.

[tinaraja]

Znalazłam podobną wersję, niestety również limitowaną-LAURA MERCIER ILLUMINATOR. ale też podobno wykupiona. Myśle, że Allegro przesadza z cenami. Zauważyli jak bardzo nam na tym zależy i podnieśli ceny. Jestem pewna, że oprócz Warszawy-Galeria Mokotów są jeszcze inne miejsca, w których to mają.

[tinaraja]

Jeszce jedno. Gelee to nowość. Nikt do tej pory nie stworzył takiej rzeczy. I to daje do myślenia, że każdy-Dior, YSL, Chanel zrobią wiele, żeby stworzyć nam namiastkę takiego rozświetlacza, bo wiedzą, że to kupimy. To dopiero początek. Jak z telewizorami płaskimi. Jak się pojawił w sklepach płaskie to automatycznie przestali produkować te z "dupami". Zaczekajmy do lata-zaleją nas kopiami Gelee.

[baxterina]

Napisane przez tinaraja

Jeszce jedno. Gelee to nowość. Nikt do tej pory nie stworzył takiej rzeczy. I to daje do myślenia, że każdy-Dior, YSL, Chanel zrobią wiele, żeby stworzyć nam namiastkę takiego rozświetlacza, bo wiedzą, że to kupimy. To dopiero początek. Jak z telewizorami płaskimi. Jak się pojawił w sklepach płaskie to automatycznie przestali produkować te z "dupami". Zaczekajmy do lata-zaleją nas kopiami Gelee.

No dokładnie. Sama napisałam żartem w recenzji Guerlaina, że era rozświetlaczy dzieli się na PRZED i PO Gelee
Wiosenna kolekcja Guerlain ma taki rozwietlacz - Cruel Gardenia i podobno ma dawać podobny efekt (porównywalny).
Pewnie będzie sporo droższy- Guerlain zawsze wysoko wycenia te cuda.
Ale jest w chłodnym odcieniu więc oszczędzam.

[irsin]

poczekajcie do wiosennej kolekcji,w idzialam w zapowiedziach, ze bedzie cos podobnego do geelle.

[baxterina]

Napisane przez irsin

poczekajcie do wiosennej kolekcji,w idzialam w zapowiedziach, ze bedzie cos podobnego do geelle.

Kolekcja Topaz - twórcy tej kolekcji nawiązują do sukcesu Gelee i nazywają ten rozświetlacz "similar one" .
Pewnie konsystencja ich jest taka sama albo bardzo podobna- mniej różu i brzoskwini a więcej złota.

[paulusia0209]

Na allegro właśnie jest wystawione Gelee od 240 licytacja 300 zł KUP TERAZ :

[izapm]

Ale ten kolor Topaz jest okropny - rdzawe złoto, w ogóle nie dla europejskich karnacji. Ten z kolekcji jesiennej Modern Mercury to zupełnie inny produkt. A szkoda, bo tamten był super.

[paulusia0209]

NO właśnie MODERN MERCURY jest na tej aukcji

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

http://allegro.pl/estee-lauder-illum...171441063.html

[izapm]

Ja już sobie kupiłam, ale swoją drogą używany za 300 zł to żaden rarytas. Nawet jak rzeczywiści użyty był tylko raz, czy dwa, to nie nowy. Z doświadczenia Allegrowego wiem, że jak jest tak napisane, to zazwyczaj był użyty więcej niż raz, bo jakby zużycie nie było rzeczywiście widać, to by pewnie napisali, że nowy. Swoją drogą używane kosmetyki są zdecydowanie nie dla mnie i nigdy bym nie kupiła (do tego za taką cenę). Ale to już każdy sam decyduje.

[tinaraja]

Oj kobiety, kobiety. Widziałam w letniej kolekcji nowe Gelee BRONZE GODDESS CAPRI. Gelee wygląda jakby piasek na pustyni-faktura. a kolor...jest przepiękny-nie jak "rdzawe złoto" jak to opisała jedna z was, tylko jakby capucino. piękny.

[izapm]

Napisane przez tinaraja

Oj kobiety, kobiety. Widziałam w letniej kolekcji nowe Gelee BRONZE GODDESS CAPRI. Gelee wygląda jakby piasek na pustyni-faktura. a kolor...jest przepiękny-nie jak "rdzawe złoto" jak to opisała jedna z was, tylko jakby capucino. piękny.

Ale mówiąc o "rdzawe złoto" pisałam o kolorze Topaz Gelee (tym, który jest teraz w ofercie), a nie o Capri.

[baxterina]

Topaz w moim odbiorze to jest takie "stare złoto" spotkałam sie z opiniami, że dla jasnej cery też może być, ale sama uważam, że na mojej wyglądałoby źle. Letnia edycja jest faktycznie piękna- piaskowo złota.
Za tym, że nic już tak jak pierwsze Gelee świata nie zachwyci- bo wtedy nowością była formuła, a teraz są kolejne wariacje kolorów.

[tinaraja]

Wybaczcie-pisałam o Topazie jako o rdzawym kolorze o 06.00 rano i spieszyłam się, dlatego tyle niedopowiedzeń w moich słowach .
Capri jest piękne i chyba podobne do Mercury. A napewno konsystencja jest taka sama, to w końcu gelee. Mam Mercury i Topaz i nie podoba mi się Topaz ale w przypływie chęci posiadania wszystkiego co z gelee ma wspólnego nabyłam go.ale nie podoba mi się. Teraz na 100% kupię Capri. osoby, które mogą się spóźnić z jego kupnem odwołuję do sklepu w Galerii Mokotów w Warszawie. Wysyłają pocztą bez problemu i dostają tego kilkadziesiąt sztuk (nie tak jak u mnie w Lublinie-6 szt. na całe miasto).

[myszka__77]

Napisane przez izapm

Ale ten kolor Topaz jest okropny - rdzawe złoto, w ogóle nie dla europejskich karnacji. Ten z kolekcji jesiennej Modern Mercury to zupełnie inny produkt. A szkoda, bo tamten był super.

Topaz jest piękny, tylko trzeba umiejętnie i z umiarem go stosować. Używam go jako rozświetlaczo-bronzer i jak dla mnie idealnie konturuje twarz

Napisane przez tinaraja

Wybaczcie-pisałam o Topazie jako o rdzawym kolorze o 06.00 rano i spieszyłam się, dlatego tyle niedopowiedzeń w moich słowach .
Capri jest piękne i chyba podobne do Mercury. A napewno konsystencja jest taka sama, to w końcu gelee. Mam Mercury i Topaz i nie podoba mi się Topaz ale w przypływie chęci posiadania wszystkiego co z gelee ma wspólnego nabyłam go.ale nie podoba mi się. Teraz na 100% kupię Capri. osoby, które mogą się spóźnić z jego kupnem odwołuję do sklepu w Galerii Mokotów w Warszawie. Wysyłają pocztą bez problemu i dostają tego kilkadziesiąt sztuk (nie tak jak u mnie w Lublinie-6 szt. na całe miasto).

Capri podobno jest jaśniejszy od Modern Mercury, już nie dla mnie

[baxterina]

Napisane przez tinaraja

Wybaczcie-pisałam o Topazie jako o rdzawym kolorze o 06.00 rano i spieszyłam się, dlatego tyle niedopowiedzeń w moich słowach .
Capri jest piękne i chyba podobne do Mercury. A napewno konsystencja jest taka sama, to w końcu gelee. Mam Mercury i Topaz i nie podoba mi się Topaz ale w przypływie chęci posiadania wszystkiego co z gelee ma wspólnego nabyłam go.ale nie podoba mi się. Teraz na 100% kupię Capri. osoby, które mogą się spóźnić z jego kupnem odwołuję do sklepu w Galerii Mokotów w Warszawie. Wysyłają pocztą bez problemu i dostają tego kilkadziesiąt sztuk (nie tak jak u mnie w Lublinie-6 szt. na całe miasto).

Ja też miałam taki zapał do gelee, ale kolor jest ewidentnie nieodpowiedni dla mnie. Nie powiem że brzydki, bo nie ma brzydkich kolorów tylko dobrze albo źle dobrane.
W GM ma być chyba od 1 kwietnia.

[tinaraja]

Napisane przez myszka__77

Topaz jest piękny, tylko trzeba umiejętnie i z umiarem go stosować. Używam go jako rozświetlaczo-bronzer i jak dla mnie idealnie konturuje twarz




Capri podobno jest jaśniejszy od Modern Mercury, już nie dla mnie

o nie, Capri jest ciemniejszy od mercury. 100%. nie znam się na linkach ale wchodzę na stronę: the beauty look book, i tam dokładnie dziewczyna prezentuje 3 gelee obok siebie.uwaga-próbuję z linkiem...
www.thebeautylookbook.com/

jest bardzo widoczna różnica gdy wszystkie 3 są obok siebie. Mercury jest najjaśniejszy, Topaz-złoty a Capri jakby typowy brązer.

[baxterina]

Napisane przez tinaraja

o nie, Capri jest ciemniejszy od mercury. 100%. nie znam się na linkach ale wchodzę na stronę: the beauty look book, i tam dokładnie dziewczyna prezentuje 3 gelee obok siebie.uwaga-próbuję z linkiem...
www.thebeautylookbook.com/

jest bardzo widoczna różnica gdy wszystkie 3 są obok siebie. Mercury jest najjaśniejszy, Topaz-złoty a Capri jakby typowy brązer.

Po tych swatchach zakochałam się w Capri
I w lakierze Chanel Distraction

[elizka1987]

Ja tam po cichu licze że na zimę zrobią wznowienie Modern Mercury . Może wtedy się zdecyduję kupić.

[Soso]

Napisane przez baxterina

Po tych swatchach zakochałam się w Capri
I w lakierze Chanel Distraction

heh ja po tych swatchach stwierdziłam, że żadnego nie chcę

[myszka__77]

Napisane przez tinaraja

o nie, Capri jest ciemniejszy od mercury. 100%. nie znam się na linkach ale wchodzę na stronę: the beauty look book, i tam dokładnie dziewczyna prezentuje 3 gelee obok siebie.uwaga-próbuję z linkiem...
www.thebeautylookbook.com/

jest bardzo widoczna różnica gdy wszystkie 3 są obok siebie. Mercury jest najjaśniejszy, Topaz-złoty a Capri jakby typowy brązer.

Wszystko możliwe, ktoś pisał, że testował Capri i jest jaśniejszy od MM.
Capri jakiś taki czerwonawy wychodzi na tych fotkach, dobrze, że mam swój Topaz

[baxterina]

Chyba najwięcej kontrowersji wzbudza właśnie Topaz- Mercury był taki uniwersalny, jego odcień większości osób się podobał.

[quench]

Dziewczyny, wrzucam na wymiankę żelka. Jakoś od dawna mnie nie cieszy, tylko błąka się po pokoju Link w podpisie.

[tinaraja]

przeglądałam ostatnio strony z nowyn Gelee-Shimmering Sands i niestety jestem zaniepokojona.....A czym? A tym, że Modern Mercury miał 5,5 grama, Topaz Chameleon już 5 gram a Shimmering ma tylko 4,5 grama. Nie wiem czemu ma to służyć, ale z tego co wiem to nawet taki gram się liczy. Biorąc pod uwagę, że cena napewno będzie ta sama....