Retinoidy doustnie: Roaccutane, Acnenormin, Isotrex i inne... CZ.IV

[visionAM]

Diana jest lekiem starej generacji, myślałam nawet, że już go wycofali. Zastępuje go Cyprest, być może coś jeszcze. Ja brałam Cyprest osiem lat temu, od tej pory mógłby powstał lepsze leki.

[virtual_luv]

W Polsce nadal jest Diana i jej zamienniki. Ja Diane i Cyprodiol brałam kilka lat, dużo za dużo aż organizm zaczął się buntować. Coś tam próbowałam innego, też o działaniu antyandrogennym lecz niestety z marnym skutkiem.
visionAM czy Tobie retinoidy pomogły?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Kończę kurację za dwa tygodnie i wtedy się przekonam ale czeka mnie jeszcze wizyta u ginekologa i badania

[virtual_luv]

To zostaje mi życzyć Ci powodzenia ☺
Wybacz, pewnie pisałaś o tym wcześniej ale nie bardzo mam czas na szukanie. Zapytam więc tu. Jaką masz cerę i z jakim trądzikiem się borykasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Napisane przez virtual_luv

To zostaje mi życzyć Ci powodzenia ☺
Wybacz, pewnie pisałaś o tym wcześniej ale nie bardzo mam czas na szukanie. Zapytam więc tu. Jaką masz cerę i z jakim trądzikiem się borykasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam pcos, więc podłoże stricte hormonalne, chociaż ciężko to określić,bo mam też tendencje genetyczne do problemów z cerą. Cera mieszana, tłusta w strefie T i sucha poza tą strefą.

[virtual_luv]

U mnie jedny hormon wykraczający trochę ponad normę to androstendion. I według mojego lekarza to odrobinę za duża ilość jednego hormony i za duża ilość receptorów reagujących nań posiala takie spustoszenie. Moja cera zawsze była bardzo tłusta. Tak jak mojej mamy i babci.
Ehhh szkoda, że nie można brać izo do końca życia, nie pamiętam kiedy miałam taki komfort życia jak w trakcie leczenia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[visionAM]

Dokładnie, ja aż się boję co będzie jak skończę kurację

[virtual_luv]

Aby Cię pocieszyć napisze, że teraz mam cerę jak za czasów brania Diany 35,mam pojedyncze syfy i umiarkowanie tłustą twarz 😆 Uważam, że przy braku hormonów to i tak niezły sukces! Szkoda, że skóra głowy to jeden wielki plac bojowy....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dantoxx]

Jestem juz prawie dwa lata po kuracji izotekiem !

[Akacja123456]

Czesc dziewczyny.
Bylam dzisiaj u derma.
Obejrzal mnie i stwierdzil, ze skoro zadne masci nie dzialaja, nie ma wyjscia i trzeba sprobowac z Curakne.
Pobral mi krew i o ile wyniki beda w porzadku, jutro dostane recepte na 30 dni dawka 20mg (mam brac tylko wieczorem). Uprzedzajac pytania/ nie opalam sie i na codzien uzywam blokera 50+.

Nie mam mocnego tradziku, ale walcze z nim od 6 lat i nic nie pomaga na dluzsza mete.

Strasznie sie boje tego leku, czytalam skutki uboczne w necie i mowiac szczerze/ przerazily mnie, boje sie przede wszystkim bolu glowy i miesni.


Macie jakies rady?


aha, i jak to jest z alkoholem?
Ogolnie malo i rzadko spozywam, aczkolwiek za kilka miesiecy szykuje mi sie wesele przyjaciolki i nie ukrywam, ze chcialabym moc wzniesc toast i wypic drinka lub dwa.

[visionAM]

Z alkoholem i skutkami ubocznymi jest jak ze wszystkim innym - każdy przechodzi i reaguje inaczej nie ma żadnej reguły.

[Akacja123456]

Napisane przez visionAM

Z alkoholem i skutkami ubocznymi jest jak ze wszystkim innym - każdy przechodzi i reaguje inaczej nie ma żadnej reguły.

Wiem, wiem ale liczylam na slowa pocieszenia

[miyavi666]

Napisane przez dantoxx

Jestem juz prawie dwa lata po kuracji izotekiem !

I jak wygląda teraz Twoja cera? Ja kończę kurację pod koniec września, i jestem ciekawa jak bardzo będzie się różnić ona od obecnego stanu (idealna, zero trądziku, zaskórników etc, wręcz wyphotoshopowana, milion komplementów na jej temat). Zostanie ona taka sama, czy jednak będzie bardziej tłusta, będą pojawiać się pojedyncze pryszcze? Nie miałam żadnego od kilku miesięcy. Teraz jest totalnie sucha, ale nie przesuszona.

---------- Dopisano o 01:24 ---------- Poprzedni post napisano o 01:22 ----------

Napisane przez Akacja123456

Wiem, wiem ale liczylam na slowa pocieszenia

Piję alkohol od czasu do czasu i powiem tak: od wódki na drugi dzień miałam małe plamki w okół oczu ale po 2 dniach zniknęły, raz po piwie po zmyciu makijażu miałam zaczerwienioną/rozgrzaną twarz. Teraz nie zdarza mi się pić i nie polecam podczas kuracji. Ale myślę że od lampki szampana nic Ci się nie powinno stać




PS.: jestem ciekawa co z opalaniem? nie chodzi mi o twarz, ale jeśli wystawię na słońce nogi czy ręce jaka może być reakcja? Czy tylko łuszczenie się skóry/zaczerwieniona, czy jakieś inne objawy? Co właściwie może się dziać podczas opalania? Nie mam trądziku więc o przebarwienia się nie martwię.

[Bella_Jacob]

Ja podczas kuracji opalam się normalnie, oprócz twarzy. Byłam nawet w solarium na 5 i 8 min i nic się nie działo poza tym ze skóra na rękach swędziała

[miyavi666]

Napisane przez Bella_Jacob

Ja podczas kuracji opalam się normalnie, oprócz twarzy. Byłam nawet w solarium na 5 i 8 min i nic się nie działo poza tym ze skóra na rękach swędziała

super a mogę wiedzieć jaką dawkę bierzesz?

[Bella_Jacob]

40 mg dziennie przy wadze 51-52 kg

[Inciensog]

Witam. Jest tu jeszcze ktoś kto bierze axotret? Ja właśnie dzisiaj skończyłam pierwsze opakowanie. Zaczęłam brać w PL a później wyjechałam i obecnie jestem w Niemczech. Tutaj byłam u lekarza przepisala mi kolejne opakowanie i zrobiliśmy próby watrobowe i nerkowe. Dzwoniłam w czwartek się dowiedzieć jak wyszły i powiedzieli mi że mam podwyższone wyniki watrobowe. Nic więcej nie chcieli powiedzieć tylko tyle że najlepiej by było skonsultować to z lekarzem. Będę szła w następnym tygodniu ale ciekawa jestem czy ktoś z was miał podobnie? Nie powiedzieli że to coś poważnego ale nie wiem czy się bać czy raczej nie. Biorę dwie tabletki dziennie rano i wieczorem po 20mg. Nigdy nie miałam ciężkiego trądziku raczej lekki czasami średni . Kilka razy w miesiącu wyskakiwaly mi te takie podskorne wulkany no i ciągle coś miałam. Zdecydowałam się na kurację. Dodam że mam 27 lat i ważne około 60kg. Jeśli chodzi o skutki uboczne bo po pierwszych dwóch tygodniach miałam strasznie suche usta, popękane naczynka w nosie strupy i sucho w nosie, czerwone jakby poparzone małe placki na twarzy w miejscach gdzie przed kuracja miałam pryszcze i ogromnie bolace zajady. Wysypu jako takiego wielkiego nie miałam od miesiąca wyskoczyly mi może 4/5 pryszczy z czego dwa podskorne na szyi i zuchwie przed kilkoma dniami jak dostałam okres. Na chwilę obecną wszystko czerwonego i podraznionego na twarzy się goi, zajady zeszły,w nosie smaruje się kremem i widzę poprawę. Martwię się tylko tymi wynikami. Ktoś może miał podobnie? Dziękuję za odpowiedzi 😊

[visionAM]

Gorsze wyniki to w sumie norma podczas brania tego leku, ale też zależy jak bardzo masz wszystko podwyższone. Sprawdź i skonsultuj z lekarzem.

[Akacja123456]

Hej dziewczyny, jestem juz przy 12 tabletce. Poki co, mam wior pod nosem, jak podczas kataru. Skora wyglada zdecydowanie lepiej, aczkolwiek pryszcze dalej sie pojawiaja, wprawdzie male i niepodskorne, ale jednak. Za dwa tyg. mam wizyte u derma i pewnie podwyzszy dawke, teraz biore 20mg raz dziennie.

Co zauwazlam, ze skora na policzkach (tu nigdy nie mialam krost) wyglada tak jak zanim wyemigrowala, czyli jest gladziutka i mieciutka jak pupa niemowlaka

Poki co, nie mam zadnych skutkow ubocznych i mam nadzieje, ze tak pozostanie

Jak tak dlaje pojdzie to moze uda mi sie wyjsc bez tapety tego lata

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:47 ----------

Napisane przez Inciensog

Witam. Jest tu jeszcze ktoś kto bierze axotret? Ja właśnie dzisiaj skończyłam pierwsze opakowanie. Zaczęłam brać w PL a później wyjechałam i obecnie jestem w Niemczech. Tutaj byłam u lekarza przepisala mi kolejne opakowanie i zrobiliśmy próby watrobowe i nerkowe. Dzwoniłam w czwartek się dowiedzieć jak wyszły i powiedzieli mi że mam podwyższone wyniki watrobowe. Nic więcej nie chcieli powiedzieć tylko tyle że najlepiej by było skonsultować to z lekarzem. Będę szła w następnym tygodniu ale ciekawa jestem czy ktoś z was miał podobnie? Nie powiedzieli że to coś poważnego ale nie wiem czy się bać czy raczej nie. Biorę dwie tabletki dziennie rano i wieczorem po 20mg. Nigdy nie miałam ciężkiego trądziku raczej lekki czasami średni . Kilka razy w miesiącu wyskakiwaly mi te takie podskorne wulkany no i ciągle coś miałam. Zdecydowałam się na kurację. Dodam że mam 27 lat i ważne około 60kg. Jeśli chodzi o skutki uboczne bo po pierwszych dwóch tygodniach miałam strasznie suche usta, popękane naczynka w nosie strupy i sucho w nosie, czerwone jakby poparzone małe placki na twarzy w miejscach gdzie przed kuracja miałam pryszcze i ogromnie bolace zajady. Wysypu jako takiego wielkiego nie miałam od miesiąca wyskoczyly mi może 4/5 pryszczy z czego dwa podskorne na szyi i zuchwie przed kilkoma dniami jak dostałam okres. Na chwilę obecną wszystko czerwonego i podraznionego na twarzy się goi, zajady zeszły,w nosie smaruje się kremem i widzę poprawę. Martwię się tylko tymi wynikami. Ktoś może miał podobnie? Dziękuję za odpowiedzi 😊

Jak chcesz to napisz mi na PW dokladnie wyniki, zapytam mamy, ona sie dosc orientuje

[Inciensog]

Nie mam jeszcze tych wyników tylko tam dzwoniłam żeby zapytać. Będę szła w poniedzialek do lekarza to te wyniki odbiorę. To jedyne co mi powiedzieli że mam podwyższone próby watrobowe. A jeszcze mam jedno pytanie. Wie która z was może czy to jest bardzo ważne żeby przyjmować te leki rano i wieczorem? Czy to ma znaczenie? Bo ostatnie dwa dni miałam zalatane i zapomniałam wziąć rano więc brałam dwie na wieczór.

[Akacja123456]

Ja biore raz dziennie 20mg wieczorem. Tak mi zalecil lekarz

[Bella_Jacob]

Biorę od 7 miesicy axotret i został mi jeden miesiąc. Przy wadze 50kg mam dawke 40mg na dzień. Postać trądziku miałam dość ciężką i aktualnie cera jest o wiele lepsza, ale raz na jakiś czas dalej pojawiają się ogromne podskórne guzy. Z tego co czytałam większość osób miała już idealną cerę po paru miesiącach. Skoro ja pod koniec kuracji nadal się nie wyleczyłam to znaczy, że lek mi nie pomoże i po zakończeniu brania izotretynoiny problem wróci?

[visionAM]

Miesiąc temu skończyłam Aknenormin, przyjęłam około 155mg na kg masy ciała. Z efektów jestem bardzo zadowolona, podczas całej kuracji stosowałam na twarz filtry 50, zresztą używam ich niezmiennie od kilku lat. Co dziwnego zaobserwowałam - po odstawieniu leku przybyło mi na twarzy piegów Zawsze je miałam, ale nie w takiej ilości jak teraz. W ciągu ostatnich kilku dni "dorobiłam się" też kilku nowych pieprzyków na całym ciele. Wiecie może czym to jest spowodowane?

[Akacja123456]

Po poltora miesiace tak to wyglada. biore tretinac 20mg raz dziennie.

[Lisq33]

hej, chciałbym was zapytać czy Izotek naprawdę pomaga, tymczasowo czy na stałe? i czy warto go brać jeśli nie ma się całej wysypanej twarzy, a tylko pojedyńcze wypryski?

śledzicie pewnie długo te wątki i macie dobre rozeznanie, byłbym wdzięczny za info

[Inciensog]

Witam. Mam pytanie do osob ktore musialy przestac brac lek w polowie lub po skonczonej kuracji mialy nawroty. Otoz chodzi mi o to czy przetluszczanie sie wlosow rowniez wraca? Mam pozdwyzszone wyniki watrobowe. Moja Pani doktor powiedziala ze jak kolejne wyniki wyjda gorsze od poprzednich to zatrzymujemy kuracje. Biore axotret 3 miesiac. Nigdy nie mialam jakos bardzo nasilonego tradziku takze jakos jego powrot przelkne. Jednak chcialabym aby wlosy sir tak nie przetluszczaly jak przed kuracja. Wtedy mylam dwa razy dziennie glowe a i tak mialam maslo. Teraz kapie sie raz dziennie i spokoj i wystarcza a wlosy caly dzien sa swieze i ladne. I wlasnie taki pytanie czy chociaz to nie wraca do normy? Moglabym oczywiscir dokonczyc kuracje na wlasne ryzyko. Jestem poza granicami polski tutaj to nie jest wielki problem. Ale jesli naprawde pogorszy mi sie zdrowie wole nie ryzykowac nirwydolnoscia watrobt chociaz do konca kuracji zostaly tylko 3 miesiace...

[--Olka--]

Napisane przez Inciensog

Witam. Mam pytanie do osob ktore musialy przestac brac lek w polowie lub po skonczonej kuracji mialy nawroty. Otoz chodzi mi o to czy przetluszczanie sie wlosow rowniez wraca?

Kuracji na własną rękę oczywiście nie polecam, ale co do powyższego pytania, to cię rozczaruję, ale przetłuszczanie włosów zapewne i tak wróci. Przeszłam całą kurację, trądzik w większości zniknął, ale przetłuszczanie włosów niestety wróciło po ok. 6 miesiącach. Tylko że ja myję je teraz co dwa dni, a podczas kuracji mogłam rzadziej.
Tak częstego mycia wlosów jak opisujesz (dwa razy dziennie i jeszcze przetłuszczone), w zasadzie nie jestem w stanie sobie wyobrazić. Rozmawiałaś o tym z lekarzami? Z dermatologiem, endokrynologiem?

[Inciensog]

Nie rozmawialam. Cere przed kuracja mialam tlusta wiec przetluszczanie wlosow bralam jako cos normalnego. Przebywam w niemczech nie znam jezyka prawie w ogole dopiero sie go ucze. Leki i badania przepisuje mi normalny lekarz rodzinny,niemka. Rozmawiam z nia po angielsku ale tez az tak medycznych okreslen nie znam. Tutaj do dermatologa mam termin dopiero na pazdziernik. Akurat jakbym skonczyla kuracje. Wczesniej bylam glowe rano i to jeszcze tymi specjalnymi szamponami przeciw przetluszczanii,odzywki nie uzywalam w ogole. Oczywiscie pierwszych kilka godz bylo ok ale po jakis 4/5h zaczynaly sie przetluszczac a pod wieczor juz mialam maslo. Kapalam sie i mylam wlosy do spania. A na nastepny dzien znowu to samo. Kiedys zawsze scinalam sie na krotko, na jeza. Wtedy nie widzialam ze mam takie przetluszczajace sie wlosy bo uzywalam gumy albo zelu zawsze byly zrobione. Ale zaczelam zapuszczac od dwoch lat i dopiero wtefy zobaczylam ze moja glowa jest taka jak cera. Teraz kapie sie codziennie do spania i od razu myje glowe. Ciezko mi sie przyzwyczaic ze juz nie musze dzien w dzien myc no i wiecie uraz mam ze zaraz beda tluste wiec wole chociaz raz dziennie umyc. Teraz wlosy sa ok nawet takie suche nie sa jak niektorw dziewczyny tutaj pisaly. Tylko po przerwaniu kuracji nie chcialabym znowu myc je dwa razy dziennie ☹

[sskers]

Napisane przez Inciensog

Nie rozmawialam. Cere przed kuracja mialam tlusta wiec przetluszczanie wlosow bralam jako cos normalnego. Przebywam w niemczech nie znam jezyka prawie w ogole dopiero sie go ucze. Leki i badania przepisuje mi normalny lekarz rodzinny,niemka. Rozmawiam z nia po angielsku ale tez az tak medycznych okreslen nie znam. Tutaj do dermatologa mam termin dopiero na pazdziernik. Akurat jakbym skonczyla kuracje. Wczesniej bylam glowe rano i to jeszcze tymi specjalnymi szamponami przeciw przetluszczanii,odzywki nie uzywalam w ogole. Oczywiscie pierwszych kilka godz bylo ok ale po jakis 4/5h zaczynaly sie przetluszczac a pod wieczor juz mialam maslo. Kapalam sie i mylam wlosy do spania. A na nastepny dzien znowu to samo. Kiedys zawsze scinalam sie na krotko, na jeza. Wtedy nie widzialam ze mam takie przetluszczajace sie wlosy bo uzywalam gumy albo zelu zawsze byly zrobione. Ale zaczelam zapuszczac od dwoch lat i dopiero wtefy zobaczylam ze moja glowa jest taka jak cera. Teraz kapie sie codziennie do spania i od razu myje glowe. Ciezko mi sie przyzwyczaic ze juz nie musze dzien w dzien myc no i wiecie uraz mam ze zaraz beda tluste wiec wole chociaz raz dziennie umyc. Teraz wlosy sa ok nawet takie suche nie sa jak niektorw dziewczyny tutaj pisaly. Tylko po przerwaniu kuracji nie chcialabym znowu myc je dwa razy dziennie ☹

To może spróbuj jednak rzadziej. Jest wiele teorii mówiących o tym że im częściej myjesz tym szybciej tłuszczą się. Skóra produkuje więcej składników ochronnych, gdybw kółko jest "wypłukiwana" I może tutaj jest metoda na to.

[visionAM]

Napisane przez sskers

To może spróbuj jednak rzadziej. Jest wiele teorii mówiących o tym że im częściej myjesz tym szybciej tłuszczą się. Skóra produkuje więcej składników ochronnych, gdybw kółko jest "wypłukiwana" I może tutaj jest metoda na to.

To są teorie wyssane z palca. Włosy należy myć tak często, jak tego potrzebują, a przetrzymanie nic nie da. Skóra na głowie reaguje podobnie jak skóra na twarzy, czy twarzy też byś nie myła jakbyś miała problem z przetluszczaniem? Zdecydowanie lepiej jest nawilżać skórę głowy, robić ziołowe płukanki, wspierać się suchym szamponem od czasu do czasu, ale myć wg potrzeb.