Cera a zabieg kosmetyczny

[Sha_dow]

Witam!
Zwracam się do Was, bo mam problem ze skórą (zaskoczone?)
A więc, moja cera jest generalnie sucha i wrażliwa, co widać od razu po przemyciu jej rano wodą, skóra jest naciągnięta i bardzo wyraźne są suche skórki. Z tym problemem sobie jakoś radzę, bo stosuję mleczko do przemywania twarzy z firmy Nivea dla suchej skóry, już po pierwszym użyciu czułam różnicę Dodatkowo używam też kremów na dzień i na noc z tej samej firmy (seria aqua effect). Wszystko jest fajnie i pięknie, ale po dłuższym stosowaniu tych produktów moja skóra jest nadal taka sama. CO mam na myśli.. Gdybym dzisiaj rano nie użyła tych rzeczy skóra wróciłaby do punktu wyjścia, co oznacza, że moja skóra wcale tych preparatów nie pochłania.
Chciałabym prosić o polecenie mi jakiegoś produktu bądź nawet zabiegu nawilżającego w salonie kosmetycznym, który rozwiązałby ten uporczywy problem.
Druga sprawa to oczyszczanie twarzy. Mam zamiar wybrać się niedługo do kosmetyczki, ale nie jestem pewna, który zabieg będzie dla mnie właściwy. Dlaczego - mam na twarzy bardzo dużo takich wzgórków, które mogą wyglądać na pryszcz ale siedzą głębiej pod skórą, nie widać tej białej wydzieliny jak przy zwykłym wyprysku. I teraz zastanawiam się, czy mikrodermabrazja jest w stanie usunąć takie coś, czy mam się skłaniać już ku mechanicznemu oczyszczaniu twarzy?

Byłabym wdzięczna za jakąkolwiek pomoc

[Pantegram]

Na wstępie: IMO jeśli sądzisz, że jednorazowym zabiegiem pozbędziesz się problemu z cerą, to jest to mocno naiwne, bo tego typu problemy wynikają ze złej pielęgnacji, diety lub/i problemów zdrowotnych. Tak więc nawet jeśli zabieg w salonie pomoże, to i tak później problem wróci, czyli wyrzucisz kasę w błoto Nie polecam
Co do wymienionych przez Ciebie produktów, rozumiem, że to ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...mieszanej.html
i ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ieszanej.html?

Skład pierwszego:
Skład: Aqua, Glycerin, Alcohol Denat., Glyceryl Glucoside, Methylpropanediol, Cetearyl Alcohol, Octocrylene, Cyclomethicone, Ethylhexyl Salicylate, Tapioca Starch, Dimethicone, Glyceryl Stearate Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Octyldodecanol, Myristyl Myristate, Tocopheryl Acetate, Nelumbium Speciosum Flower Extract, Panthenol, Propylene Glycol, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Sodium Carbomer, Phenoxyethanol, Methylparaben, Trisodium EDTA, Limonene, Linalool, Benzyl Alcohol, Citronellol, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, BHT, Butylphenyl Methylpropional, Parfum.

Alcohol Denat. Bardzo wysoko w składzie (czyli jest go bardzo dużo), a bardzo wysusza skórę. Prawdopodobnie winowajca Twoich problemów z suchością skóry.
Kolejne dwa to silikony, które zazwyczaj zapychają skórę i mogą być przyczyną powstawania guli na Twojej twarzy.
Ostatni czerwony to paraben.

Delikatnie mówiąc nie najlepszy wybór ten krem

W tym na noc na pierwszy rzut oka nie widzę nic tak niebezpiecznego, skład wygląda ok.

Co do mleczka, podaj dokładnie, o które Ci chodzi, to zobaczymy, czy również nie ma czegoś wysuszającego w składzie. Istotne jest też, jakiego mydła/żelu do twarzy używasz.

Na podskórne problemy i problemy z wchłanianiem się składników odżywczych najlepszy byłby delikatny peeling, proponuję tonik z kwasem (działa jak peeling enzymatyczny + wyrównuje PH skóry po myciu).

[Sha_dow]

Wow, a tak się zachwycałam tymi kremami Cóż, niewiedza szkodzi I tak jestem zaskoczona, bo jak sobie przypomnę stan mojej skóry przed stosowaniem tych kremów i porównam do dzisiejszego jej wyglądu to jest o wiele lepiej.
Więc jeśli nie są one najlepsze, a na pewno ten na dzień, to czym go zastąpić?

Co do mleczka (mam nadzieje, że nie okaże się równie beznadziejny )
http://www.rossnet.pl/GalleryImages/...31_9595251.png

[Agnieszka987]

Napisane przez Pantegram

Na wstępie: IMO jeśli sądzisz, że jednorazowym zabiegiem pozbędziesz się problemu z cerą, to jest to mocno naiwne, bo tego typu problemy wynikają ze złej pielęgnacji, diety lub/i problemów zdrowotnych. Tak więc nawet jeśli zabieg w salonie pomoże, to i tak później problem wróci, czyli wyrzucisz kasę w błoto Nie polecam
Co do wymienionych przez Ciebie produktów, rozumiem, że to ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...mieszanej.html
i ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...ieszanej.html?

Skład pierwszego:
Skład: Aqua, Glycerin, Alcohol Denat., Glyceryl Glucoside, Methylpropanediol, Cetearyl Alcohol, Octocrylene, Cyclomethicone, Ethylhexyl Salicylate, Tapioca Starch, Dimethicone, Glyceryl Stearate Citrate, Caprylic/Capric Triglyceride, Octyldodecanol, Myristyl Myristate, Tocopheryl Acetate, Nelumbium Speciosum Flower Extract, Panthenol, Propylene Glycol, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ammonium Acryloyldimethyltaurate/VP Copolymer, Sodium Carbomer, Phenoxyethanol, Methylparaben, Trisodium EDTA, Limonene, Linalool, Benzyl Alcohol, Citronellol, Geraniol, Alpha-Isomethyl Ionone, BHT, Butylphenyl Methylpropional, Parfum.

Alcohol Denat. Bardzo wysoko w składzie (czyli jest go bardzo dużo), a bardzo wysusza skórę. Prawdopodobnie winowajca Twoich problemów z suchością skóry.
Kolejne dwa to silikony, które zazwyczaj zapychają skórę i mogą być przyczyną powstawania guli na Twojej twarzy.
Ostatni czerwony to paraben.

Delikatnie mówiąc nie najlepszy wybór ten krem

W tym na noc na pierwszy rzut oka nie widzę nic tak niebezpiecznego, skład wygląda ok.

Co do mleczka, podaj dokładnie, o które Ci chodzi, to zobaczymy, czy również nie ma czegoś wysuszającego w składzie. Istotne jest też, jakiego mydła/żelu do twarzy używasz.

Na podskórne problemy i problemy z wchłanianiem się składników odżywczych najlepszy byłby delikatny peeling, proponuję tonik z kwasem (działa jak peeling enzymatyczny + wyrównuje PH skóry po myciu).

Nie strasz wizazanki parabenem, ani silikonami bo to diobrze przebadane składniki w kosmetykach. Paraben jest świetnym konserwantem, a natomiast czyste silikony nie wykazały w badaniach działania komedogennego. Zresztą o komedogennosci to mozna by było pisac i pisac... potrzeba odpowiedniego stezenia by zadziałał komedogennie dany składnik, odpowiedniej formulacji itd...

Autorko- jeśli widzisz pogorszenie stanu skóry po jakims kosmetyku, to wtedy go wymieniaj. Mleczko nie ma w składzie nic wysuszającego. Polecam stosować na noc tłusty krem Cicalfate Avene - zregeneruje, nawilży skórę. Idź na konsultację do kosmetologa czy kosmetyczki (ale do salonu gdzie masz większy wybór zabiegów, a nie tylko oczyszczanie manualne), zapytaj co to może być (bo mogą to być np. prosaki, albo zaskórniki zamkniete czy co innego...) cieżko doradzic przez monitor nie widzac skory. Manualne oczyszczanie wybierz jako ostatecznosc jesli okaza się to zaskórniki zamkniete. Zapytaj osobę która widzi twoją skórę o pielegnację.

[Sha_dow]

Więc w końcu te kremy są w porządku czy nie? Nie występują po nich u mnie żadne stany zapalne, czy nawet wypryski. Oczywiście od czasu do czasu się pojawiają ale to chyba normalne w moim wieku, nic nowego. Co do kremu na noc - mogłabyś polecić coś tańszego? Aktualnie muszę zacisnąć pasa Jednakowo nie chciałabym, żeby krem ten był bublem. Coś taniego, ale też pomocnego w walce z tym problemem

Co do prosaków to mam je na pewno, sama to mogę stwierdzić bez konsultacji Najwięcej pojawia się ich na nosie, trochę nad skrzydełkami i "idą" w stronę policzków. Wkurza mnie to strasznie, bo nakładając podkład tylko bardziej je podkreślam

Zaskórniki zamknięte też występują, ale już w mniejszych ilościach, głównie kilka na policzku i sporadycznie na czole.

Ale wybiorę się do kosmetyczki i zobaczymy co zaradzi

[Agnieszka987]

Napisane przez Sha_dow

Więc w końcu te kremy są w porządku czy nie? Nie występują po nich u mnie żadne stany zapalne, czy nawet wypryski. Oczywiście od czasu do czasu się pojawiają ale to chyba normalne w moim wieku, nic nowego. Co do kremu na noc - mogłabyś polecić coś tańszego? Aktualnie muszę zacisnąć pasa Jednakowo nie chciałabym, żeby krem ten był bublem. Coś taniego, ale też pomocnego w walce z tym problemem

Co do prosaków to mam je na pewno, sama to mogę stwierdzić bez konsultacji Najwięcej pojawia się ich na nosie, trochę nad skrzydełkami i "idą" w stronę policzków. Wkurza mnie to strasznie, bo nakładając podkład tylko bardziej je podkreślam

Zaskórniki zamknięte też występują, ale już w mniejszych ilościach, głównie kilka na policzku i sporadycznie na czole.

Ale wybiorę się do kosmetyczki i zobaczymy co zaradzi

Alkohol denat może ale nie musi przesuszac (wszystko zalezy od danej formuły kosmetyku, a nie pojedynczego skladnika), ale nie czepiałabyum sie innych skladników. Prosaki to chyba tylko u kosmetyczki skutecznie usuniesz. Może cos z serii AA Help z drogerii? Niestety nie moge nic innego polecic. Przejrzyj opinie na kwc.

[Sha_dow]

Rozumiem Dziękuję ślicznie za podpowiedzi

[Pantegram]

Napisane przez Agnieszka987

Autorko- jeśli widzisz pogorszenie stanu skóry po jakims kosmetyku, to wtedy go wymieniaj. Mleczko nie ma w składzie nic wysuszającego. Polecam stosować na noc tłusty krem Cicalfate Avene - zregeneruje, nawilży skórę

To fakt, jednak ten fragment:

Napisane przez Sha_dow

A więc, moja cera jest generalnie sucha i wrażliwa, co widać od razu po przemyciu jej rano wodą, skóra jest naciągnięta i bardzo wyraźne są suche skórki.
Dodatkowo używam też kremów na dzień i na noc z tej samej firmy (seria aqua effect). Wszystko jest fajnie i pięknie, ale po dłuższym stosowaniu tych produktów moja skóra jest nadal taka sama. CO mam na myśli.. Gdybym dzisiaj rano nie użyła tych rzeczy skóra wróciłaby do punktu wyjścia, co oznacza, że moja skóra wcale tych preparatów nie pochłania.

sugerował, że wina może leżeć w kosmetykach

Ja bym spróbowała odstawić na jakiś czas ten krem na dzień, ten na noc jest ok, mleczko ponoć też Jeśli okaże się, że to nie wina kremu, to ofc można stosować dalej, zwłaszcza, że przecież szkoda wyrzucić , zwłaszcza, że ma też w sobie dobre rzeczy (jak choćby filtr UV), a ja uwzględniłam tylko te, które mogą potencjalnie zaszkodzić (gdyby krem był totalnie be, to napisałabym o tym )

[Agnieszka987]

Napisane przez Pantegram

To fakt
Ja bym spróbowała odstawić na jakiś czas ten krem na dzień, ten na noc jest ok, mleczko ponoć też Jeśli okaże się, że to nie wina kremu, to ofc można stosować dalej, zwłaszcza, że przecież szkoda wyrzucić .

[Sha_dow]

Ok, zastosuje się do porady i zobaczymy co z tego wyjdzie