Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 8.

[Wyrak]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

W ogole w UK/USA, to linia podzialu za - przeciw restrykcje jest w duzej czesci ludzie, ktorzy moga sobie pracowac z domu i ich to nie dotyka (np. wszelka administracja publiczna), a z drugiej ludzie, ktorym to uderza w prace i zywot.

Ja osobiscie czuje sie strasznie zle i przykro mi patrzec na ekonomiczne spustoszenie, niepewnosc i utrate zarobkow przez tyle ludzi

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Jeśli chodzi te knajpy czynne do 21 to myślę, że się większości odechce wychodzić. Tu nie chodziło o zakażenia, tak mniemam, tylko zniechęcenie ludzi do wychodzenia z domu. Dla mnie aktywność typu film w domu w weekend to strata czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88212839]Jeśli chodzi te knajpy czynne do 21 to myślę, że się większości odechce wychodzić. Tu nie chodziło o zakażenia, tak mniemam, tylko zniechęcenie ludzi do wychodzenia z domu. Dla mnie aktywność typu film w domu w weekend to strata czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ok ale zawsze cos sie znajdzie. Na upartego do kina nadal mozesz isc noca zamiast tej knajpy No albo zaprosic znajomych do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez cava

Podstawowa metoda w walce z tego typu przeziębieniami ( każdy koronawirus, nawet ten 19) to po prostu koronawirus wywołujący przeziębienie,jest budowanie odporności.

Na basenie, regularnie mocząc się w zimnej wodzie i zażywając ruchu, buduje się odporność. I to bardzo solidna.
Nigdy nie miałam tak byczej odporności, jak w czasie kiedy chodziłam na basen 2 razy w tygodniu i biegałam cały rok, bez względu na pogodę, nawet w wichurę, deszcz i zimno .

Wtedy nawet jeśli czymś się zarazilam, to przechodziłam bezobjawowo. No chyba ze w ogóle się wtedy, bite dobre ze 3 lata nie zarazalam, ale to aż mi się nie chce wierzyć.
Zwłaszcza ze mam chorobę autoimmunologiczna, czyli moja odporność jest dużo słabsza niż u nie chorego, a wtedy już miałam objawy ale jesczez nie było diagnozy i ne brałam leków na nią.

Wiec nie. Zamykanie basenów i siłowni nie jest sposobem na walkę z koroną. Natomiast jest sposobem na dalsza rujnacje gospodarki, ludzkich żyć, psychiki i mniejsza ilość pieniędzy na służbę zdrowia z podatków.

Zgadzam się. Jedyny rok kiedy nie złapałam nawet kataru to rok kiedy jeździłam na rowerze codziennie, bez względu na pogodę, nawet najpodlejszą jesienią i zimą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

No ja i tak chciałam ograniczyć wizyty w takich masówkach i chodzić na lokalną siłownię, ale teraz to już bez szans.

Natomiast tym, co tak lekko wypowiadają się o zamknięciu siłowni czy basenów, radzę ruszyć trochę głową - chociażby mój znajomy jest instruktorem, w większości klubów ma zleceniówki. Większość pracowników jest zatrudnionych na tych zasadach. I tak nagle mnóstwo ludzi zostaje zupełnie bez pracy, dochodów etc. A to dopiero początek, zapewne niedługo fryzjerzy i kosmetyczki pójdą następni.

A na siłownię zazwyczaj jednak nie chodzą ludzie, którzy np. czują się w gorszej kondycji, mają gorsze samopoczucie etc.

Już nie powiem o koleżance, która rozkręca knajpę. Akurat trafiła na koronowirusa. No nie dorobiła się przez ten rok.

Ja akurat mam szczęście w tej sytuacji, mogę pracować z domu, mój zawód jest potrzebny szczególnie w takich czasach. Ale warto spojrzeć trochę dalej niż czubek własnego nosa.

[Monia284]

Kolezanka mojej przyjaciolki przy poprzednim zamknieciu dostawala jakies 2 tysiace. Tak slyszalam od przyjaciolki..Moze nieduzo ale starczalo jej. Mam nadzieje ze i teraz cos dostana a nie ze nic i radz sobie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Napisane przez Monia284

Kolezanka mojej przyjaciolki przy poprzednim zamknieciu dostawala jakies 2 tysiace. Tak slyszalam od przyjaciolki..Moze nieduzo ale starczalo jej. Mam nadzieje ze i teraz cos dostana a nie ze nic i radz sobie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja znam przypadek, że ktoś dostał, ale przez niuanse z umowami jednak nie dostał , nie będę opisywać tego na forum, więc nie dosyć, że ta osoba była bez pracy, to jeszcze musiała oddawać kasę, więc nie jest tak różowo. A nie miała żadnej możliwości wykonywać pracy w tym czasie.

Za to znam też osoby, które na tym zyskały zupełnie bezprawnie, bo się łapały, a ich branża wcale nie ucierpiała.

Także dla mnie to groteska; sama się boję wirusa z uwagi na starszą osobę w domu, także uważam, ale z kanapy się tam fajnie mówi, że no zamkną to i tamto, ale w sumie co z tego. Szczególnie jak się jest w dobrej sytuacji finansowej.

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

No, ale ludzie... Czy ja coś mówię o stronie pracodawcy/pracowników?

Ja piszę o podejściu ludzi, ktorzy mówią/piszą "o nieeee zamknęli mi siłownie, a właśnie 3 dni temu odnowiłam karnet, jak to tak, teraz będę gruba, teraz zwariuję, bo mam potrzebę wychodzenia do ludzi" bla bla bla...
A nie o podejściu pt. "Biedni pracownicy, pracodawcy, gospodarka".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Tak, bo większość to chodzący od 3 dni. Brawo, kopnienta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88212889]Tak, bo większość to chodzący od 3 dni. Brawo, kopnienta

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No mało to takich postów było po konferencji? Nie tylko na wizażu? Bo ja widziałam sporo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88212882]No, ale ludzie... Czy ja coś mówię o stronie pracodawcy/pracowników?

Ja piszę o podejściu ludzi, ktorzy mówią/piszą "o nieeee zamknęli mi siłownie, a właśnie 3 dni temu odnowiłam karnet, jak to tak, teraz będę gruba, teraz zwariuję, bo mam potrzebę wychodzenia do ludzi" bla bla bla...
A nie o podejściu pt. "Biedni pracownicy, pracodawcy, gospodarka".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

No ale bez tych ludzi chodzacych na silownie to wlasnie pracownicy i pracodawcy nie zarobia. To jest wlasnie gospodarka. Nie tylko uslugi ale tez klienci korzystajacy z nich...

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez sublips

Ja znam przypadek, że ktoś dostał, ale przez niuanse z umowami jednak nie dostał , nie będę opisywać tego na forum, więc nie dosyć, że ta osoba była bez pracy, to jeszcze musiała oddawać kasę, więc nie jest tak różowo. A nie miała żadnej możliwości wykonywać pracy w tym czasie.

Za to znam też osoby, które na tym zyskały zupełnie bezprawnie, bo się łapały, a ich branża wcale nie ucierpiała.

Także dla mnie to groteska; sama się boję wirusa z uwagi na starszą osobę w domu, także uważam, ale z kanapy się tam fajnie mówi, że no zamkną to i tamto, ale w sumie co z tego. Szczególnie jak się jest w dobrej sytuacji finansowej.

My z TŻ-em pojechaliśmy jakiś czas temu do gościa z jakiegoś olx czy marketplace po jakieś deski bo sprzedawał z budowy a nam się przydadzą do kurnika. No i gościu budował sobie dom za 700k. Młody chłopak. Mówi, że jego firma tak skorzystała, że się nieźle dorobili. Jakieś sprzęty, samochody pokupowali itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88212909]No ale bez tych ludzi chodzacych na silownie to wlasnie pracownicy i pracodawcy nie zarobia. To jest wlasnie gospodarka. Nie tylko uslugi ale tez klienci korzystajacy z nich...[/QUOTE]No łał, Ameryka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88212901]No mało to takich postów było po konferencji? Nie tylko na wizażu? Bo ja widziałam sporo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Poka
Mam wrażenie, że jednak piszesz o sobie, ale ok

Napisane przez Monia284

Ok ale zawsze cos sie znajdzie. Na upartego do kina nadal mozesz isc noca zamiast tej knajpy No albo zaprosic znajomych do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiadomo, ja nie umrę, na pewno świetnie sobie poradzę. Abstrahując od tego, że ja jednak korzystam pewnie częściej z restauracji i kawiarni niż przeciętny człowiek ostatnio i od tego, że tak połowy osób, z którymi się spotykam, nie chce zapraszać do domu albo wbijać komuś na chatę, to mnie ten pomysł totalnie zniechęca do wychodzenia. Idziemy do kina dziś na 16, film trwa 2 godziny, później pójdziemy na jakieś lody i spadamy na chatę. Wychodzić na kolację to trzeba max o 18, biorąc pod uwagę duże miasto, dojazdy. Mnie to niestety zniechęca, a do knajpek chodzę dla ludzi, klimatu, atmosfery, a nie dla żarcia. Tak samo chodzę do kawiarni pracować, bp lubię pracować w kawiarni, a nie dlatego, że ona zaspokaja moją kawowa potrzebę. Ja z tego powodu nie umrę, ale nie dam też zarobić.
Swoją drogą, jeszcze nie dowalili się chyba do PKP?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez slowflow

Wiesz, drugi biegun to "mild conditions" to ok, ci poddani tlenoterapii to najwyrazniej ci "mild"....

Nie wiem, jak z tlenoterapią, ale z tego, co gdzieś widziałam, to "mild" obejmuje szeroki zakres, nie tylko to, co by się intuicyjnie kojarzyło z łagodnym. Duszności, wysoka gorączka, mocne osłabienie to ciągle jest "mild".

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88212926]My z TŻ-em pojechaliśmy jakiś czas temu do gościa z jakiegoś olx czy marketplace po jakieś deski bo sprzedawał z budowy a nam się przydadzą do kurnika. No i gościu budował sobie dom za 700k. Młody chłopak. Mówi, że jego firma tak skorzystała, że się nieźle dorobili. Jakieś sprzęty, samochody pokupowali itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

No łał, Ameryka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Ty mnie zawsze tak radujesz .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Juliette88]

Napisane przez khloe

Do tego ludzie widzieli, ze na wiecach wyborczych, latem ogólnie sami politycy zapomnieli jakoś o wirusie, więc czemu ja mam się stosować, skoro oni to olewają?

A moim zdaniem to takie głupie tłumaczenie. Jakby się okazało że Kłameuszek nie zapina pasów samochodowych, to oni też przestaliby zapinać? Na złość mamie odmrożę sobie uszy...
Oczywiście że rząd dał ciała, ale nie jest tak że szary obywatel nie ma na nic wpływu. Myślę że mogłoby być przynajmniej trochę lepiej, gdyby Polacy mieli większe poczucie odpowiedzialności społecznej. Tylko w najbliższym otoczeniu mam takie przykłady jak szwagierka, która dosłownie codziennie musi spraszać koleżanki na pogaduszki przy herbacie; znajomą która posyła zakatarzone dziecko do przedszkola mimo że sama siedzi w domu; u mojego męża w pracy nie ma tygodnia żeby nie przyszedł ktoś chory, mimo że spokojnie mogą zrobić 90% obowiązków zdalnie i nikt by nie miał pretensji z powodu nieobecności. Takich przykładów w skali całego kraju zbiorą się miliony. Zmiana postępowania nic by nie kosztowała w sensie ekonomicznym, wystarczy tylko spojrzeć dalej niż na czubek własnego nosa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7]

Napisane przez cava

Podstawowa metoda w walce z tego typu przeziębieniami ( każdy koronawirus, nawet ten 19) to po prostu koronawirus wywołujący przeziębienie,jest budowanie odporności.

Na basenie, regularnie mocząc się w zimnej wodzie i zażywając ruchu, buduje się odporność. I to bardzo solidna.
Nigdy nie miałam tak byczej odporności, jak w czasie kiedy chodziłam na basen 2 razy w tygodniu i biegałam cały rok, bez względu na pogodę, nawet w wichurę, deszcz i zimno .

Wtedy nawet jeśli czymś się zarazilam, to przechodziłam bezobjawowo. No chyba ze w ogóle się wtedy, bite dobre ze 3 lata nie zarazalam, ale to aż mi się nie chce wierzyć.
Zwłaszcza ze mam chorobę autoimmunologiczna, czyli moja odporność jest dużo słabsza niż u nie chorego, a wtedy już miałam objawy ale jesczez nie było diagnozy i ne brałam leków na nią.

Wiec nie. Zamykanie basenów i siłowni nie jest sposobem na walkę z koroną. Natomiast jest sposobem na dalsza rujnacje gospodarki, ludzkich żyć, psychiki i mniejsza ilość pieniędzy na służbę zdrowia z podatków.

Sto procent racji. W zeszłym roku zaczęłam morsowac raz w tygodniu i poraz pierwszy nie miałam przez sezon zimowy nawet kataru. Tz chorował, a ja się kompletnie od niego niczym nie zarazalam, mimo że wiadomo, że kontakt mamy bardzo bliski.

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Hultaj]

Ja piszę o podejściu ludzi, ktorzy mówią/piszą "o nieeee zamknęli mi siłownie, a właśnie 3 dni temu odnowiłam karnet, jak to tak, teraz będę gruba, teraz zwariuję, bo mam potrzebę wychodzenia do ludzi" bla bla bla...

No i co z tego że jęczą że nie chcą być grubi? Nie dociera do Ciebie że większa ilość kilogramów i brak ruchu to gorsze samopoczucie fizyczne? Ale to trzeba skalać się sportem a nie być leniwą bułą bo jakbyś ćwiczyła to byś nie miała takich poglądów jak uzewnętrzniasz. I owszem nie masz super odporności skoro złapałaś infekcyjkę od 1 wizyty w parku wodnym.

[Monia284]

Napisane przez sublips

Ja znam przypadek, że ktoś dostał, ale przez niuanse z umowami jednak nie dostał , nie będę opisywać tego na forum, więc nie dosyć, że ta osoba była bez pracy, to jeszcze musiała oddawać kasę, więc nie jest tak różowo. A nie miała żadnej możliwości wykonywać pracy w tym czasie.

Za to znam też osoby, które na tym zyskały zupełnie bezprawnie, bo się łapały, a ich branża wcale nie ucierpiała.

Także dla mnie to groteska; sama się boję wirusa z uwagi na starszą osobę w domu, także uważam, ale z kanapy się tam fajnie mówi, że no zamkną to i tamto, ale w sumie co z tego. Szczególnie jak się jest w dobrej sytuacji finansowej.

No tak. Wiem o co chodzi. Tez sie boje i o gospodarke i o los ludzi dlatego to nie jest tak ze boje sie tylko wirusa. Tutaj naprawde nie ma dobrych rozwiazan i wszedzie ktos na tym cierpi a ktos zyskuje politycy jak to zawsze beda miec dobrze, oni chyba nigdy nie traca, a wrecz biora podwyzki :-/ Sama oczywiscie tez balam sie o prace jak galerie byly pozamykane a pracuje w galerii. Gdyby to bardziej sie przedluzylo to mogloby byc roznie.
Po przemysleniu to chyba te zamkniecie silowni bylo jednak pochopne teraz. Ja nie chodze na silownie ale ludzie pisza ze bylo malo ludzi i faktycznie dystans nawet byl obowiazek 1 osoba na 7m2 chyba. W sumie mogloby tak zostac...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88212934]Poka
Mam wrażenie, że jednak piszesz o sobie, ale ok Wiadomo, ja nie umrę, na pewno świetnie sobie poradzę. Abstrahując od tego, że ja jednak korzystam pewnie częściej z restauracji i kawiarni niż przeciętny człowiek ostatnio i od tego, że tak połowy osób, z którymi się spotykam, nie chce zapraszać do domu albo wbijać komuś na chatę, to mnie ten pomysł totalnie zniechęca do wychodzenia. Idziemy do kina dziś na 16, film trwa 2 godziny, później pójdziemy na jakieś lody i spadamy na chatę. Wychodzić na kolację to trzeba max o 18, biorąc pod uwagę duże miasto, dojazdy. Mnie to niestety zniechęca, a do knajpek chodzę dla ludzi, klimatu, atmosfery, a nie dla żarcia. Tak samo chodzę do kawiarni pracować, bp lubię pracować w kawiarni, a nie dlatego, że ona zaspokaja moją kawowa potrzebę. Ja z tego powodu nie umrę, ale nie dam też zarobić.
Swoją drogą, jeszcze nie dowalili się chyba do PKP?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Szczerze? Nie chce mi się cofać o kilka dni w wątkach. Na niektórych forach czy fb też nie jest zbyt łatwo ogarnąć konkretne posty i komentarze. Jakby to zajęło 3 minuty, to bym Ci pokazała, ale tak to mi się nie chce. Wejdź sobie na jakikolwiek wątek na wspólnym odchudzaniu, cofnij się do daty konferencji i gwarantuję Ci, że coś znajdziesz. Tutaj zresztą chyba też były takie posty. I chyba na wszystkowątku. Nie piję do konkretnych wizażanek i nie zamierzam tutaj ich cytować i wywlekać postów z innych wątków. Jak serio Cię to interesuje to chyba wiesz jak to się robi. Chyba umiesz w CSI wizaż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hultaj]

Napisane przez cava

Podstawowa metoda w walce z tego typu przeziębieniami ( każdy koronawirus, nawet ten 19) to po prostu koronawirus wywołujący przeziębienie,jest budowanie odporności.

Na basenie, regularnie mocząc się w zimnej wodzie i zażywając ruchu, buduje się odporność. I to bardzo solidna.
Nigdy nie miałam tak byczej odporności, jak w czasie kiedy chodziłam na basen 2 razy w tygodniu i biegałam cały rok, bez względu na pogodę, nawet w wichurę, deszcz i zimno .

Wtedy nawet jeśli czymś się zarazilam, to przechodziłam bezobjawowo. No chyba ze w ogóle się wtedy, bite dobre ze 3 lata nie zarazalam, ale to aż mi się nie chce wierzyć.
Zwłaszcza ze mam chorobę autoimmunologiczna, czyli moja odporność jest dużo słabsza niż u nie chorego, a wtedy już miałam objawy ale jesczez nie było diagnozy i ne brałam leków na nią.

Wiec nie. Zamykanie basenów i siłowni nie jest sposobem na walkę z koroną. Natomiast jest sposobem na dalsza rujnacje gospodarki, ludzkich żyć, psychiki i mniejsza ilość pieniędzy na służbę zdrowia z podatków.

dokładnie tak. + ludzie którzy pozamykali chyba mają podejście że siłki to są tylko po to by budować sylweteczki supermana takie tam jęczenie modeleczek i modeli. a że to dobrze wpływa na układ ruchu, stawy, ogólnie tężyzna fizyczna przekłada się na zdrowie to ojej tam.

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88212960]Szczerze? Nie chce mi się cofać o kilka dni w wątkach. Na niektórych forach czy fb też nie jest zbyt łatwo ogarnąć konkretne posty i komentarze. Jakby to zajęło 3 minuty, to bym Ci pokazała, ale tak to mi się nie chce. Wejdź sobie na jakikolwiek wątek na wspólnym odchudzaniu, cofnij się do daty konferencji i gwarantuję Ci, że coś znajdziesz. Tutaj zresztą chyba też były takie posty. I chyba na wszystkowątku. Nie piję do konkretnych wizażanek i nie zamierzam tutaj ich cytować i wywlekać postów z innych wątków. Jak serio Cię to interesuje to chyba wiesz jak to się robi. Chyba umiesz w CSI wizaż.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Że też chce Ci się takie odpowiedzi pisać odlot nr 666

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88212934]Poka
Mam wrażenie, że jednak piszesz o sobie, ale ok Wiadomo, ja nie umrę, na pewno świetnie sobie poradzę. Abstrahując od tego, że ja jednak korzystam pewnie częściej z restauracji i kawiarni niż przeciętny człowiek ostatnio i od tego, że tak połowy osób, z którymi się spotykam, nie chce zapraszać do domu albo wbijać komuś na chatę, to mnie ten pomysł totalnie zniechęca do wychodzenia. Idziemy do kina dziś na 16, film trwa 2 godziny, później pójdziemy na jakieś lody i spadamy na chatę. Wychodzić na kolację to trzeba max o 18, biorąc pod uwagę duże miasto, dojazdy. Mnie to niestety zniechęca, a do knajpek chodzę dla ludzi, klimatu, atmosfery, a nie dla żarcia. Tak samo chodzę do kawiarni pracować, bp lubię pracować w kawiarni, a nie dlatego, że ona zaspokaja moją kawowa potrzebę. Ja z tego powodu nie umrę, ale nie dam też zarobić.
Swoją drogą, jeszcze nie dowalili się chyba do PKP?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Rozumiem. Nie powiem ja tez lubie czasem knajpke dla klimatu. Jednak ok teraz sa wazniejsze rzeczy i zobaczymy czy to pomoze - oby pomoglo choc troche. Mowie cale szczescie ze faktycznie nie zamykaja ich calkiem, bo to by bylo trudne. Na pewno moga troche stracic bo ktos jak Ty nie wezmie czegos na wynos bo wolisz w knajpie ale jest sporo osob jak np ja ze np na wynos tez lubie brac i tutaj nie bedzie problemu. Najmniejszy problem beda miec miejsca ktore ogolnie sa otwarte do 21-22 a takich tez troche jest, nie wszystko jest otwarte do pozna. Oni wiele nie straca bo i tak sa tak otwarci. Moze te knajpy otwarte do poznych godzin to tak.
Co do spotkan to wiadomo ze nie kazdego chce sie zaprosic do domu zwlaszcza jak sie slabo zna. Ja sama jak mam wybor dom czy knajpa to moze knajpa bo w domu bardziej odpoczywam, a w knajpce zmieniam otoczenie i czuje ze gdzies wyszlam. Jednak jak sie nie da to te bliskie osoby bez problemu zaprosze do domu a jednak wiekszosc osob z ktorymi sie spotykam to jest kilka osob ale bliskich Mimo ze knajpa ma swoje plusy i czesto wole tam to czasem wrecz wole w domu, bo tu mi latwiej prowadzic np bardziej osobiste rozmowy bez obawy ze ktos uslyszy No i moge sama kogos ugoscic a mysle ze to tez jest mile.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88212972]Że też chce Ci się takie odpowiedzi pisać odlot nr 666

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Słuchaj zrobię to specjalnie dla Ciebie. Zrobię screeny i ci wyślę na Pw, ale pod warunkiem, że mnie tutaj publicznie przeprosisz za swoje odzywki względem mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

Napisane przez Monia284

Rozumiem. Nie powiem ja tez lubie czasem knajpke dla klimatu. Jednak ok teraz sa wazniejsze rzeczy i zobaczymy czy to pomoze - oby pomoglo choc troche. Mowie cale szczescie ze faktycznie nie zamykaja ich calkiem, bo to by bylo trudne. Na pewno moga troche stracic bo ktos jak Ty nie wezmie czegos na wynos bo wolisz w knajpie ale jest sporo osob jak np ja ze np na wynos tez lubie brac i tutaj nie bedzie problemu. Najmniejszy problem beda miec miejsca ktore ogolnie sa otwarte do 21-22 a takich tez troche jest, nie wszystko jest otwarte do pozna. Oni wiele nie straca bo i tak sa tak otwarci. Moze te knajpy otwarte do poznych godzin to tak.
Co do spotkan to wiadomo ze nie kazdego chce sie zaprosic do domu zwlaszcza jak sie slabo zna. Ja sama jak mam wybor dom czy knajpa to moze knajpa bo w domu bardziej odpoczywam, a w knajpce zmieniam otoczenie i czuje ze gdzies wyszlam. Jednak jak sie nie da to te bliskie osoby bez problemu zaprosze do domu a jednak wiekszosc osob z ktorymi sie spotykam to jest kilka osob ale bliskich Mimo ze knajpa ma swoje plusy i czesto wole tam to czasem wrecz wole w domu, bo tu mi latwiej prowadzic np bardziej osobiste rozmowy bez obawy ze ktos uslyszy No i moge sama kogos ugoscic a mysle ze to tez jest mile.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zamknięte od 21 restauracje nie mają żadnego sensu. Żadnego uzasadnienia, oprócz zniechecenai do wychodzenia.
Ja rzadko coś zamawiam na tel, bo mam wykluczenia w diecie. [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88212998]Słuchaj zrobię to specjalnie dla Ciebie. Zrobię screeny i ci wyślę na Pw, ale pod warunkiem, że mnie tutaj publicznie przeprosisz za swoje odzywki względem mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ja zawsze przepraszam, jeśli się mylę Chciałabym napisać, że się nie mogę doczekać tych screenow, natomiast tak do końca nie jest Ale czekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Z cyklu jak to jest zrobione: jak w kilka dnia ewoluować z zagorzałego antymaseczkowca antycovidianina do przykładnego obywatela hejtujacego baseny i siłownie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Mimiko]

Oczywiście, że ograniczenia w działalności restauracji spowodują spadek dochodów. Chyba nikt nie łudzi się, że wszyscy, którzy wieczorem poszliby na kolację to zamówią ją teraz do domu. Ja już rzygam siedzeniem w domu i marzę o normalności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

[1=bbab4b1e68366f09bc3914c 9672f02df694c852f_622be74 47f718;88213025]Zamknięte od 21 restauracje nie mają żadnego sensu. Żadnego uzasadnienia, oprócz zniechecenai do wychodzenia.
Ja rzadko coś zamawiam na tel, bo mam wykluczenia w diecie. Ja zawsze przepraszam, jeśli się mylę Chciałabym napisać, że się nie mogę doczekać tych screenow, natomiast tak do końca nie jest Ale czekam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Proszę zatem o przeprosiny. Wysłałam screeny na PW.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Gypsy_heart no tak ale skoro sporo osob w niektorych restauracjach, knajpach robilo dluzsze posiadowki nocne (weekend), czasem imprezy z tanczeniem i w takich miejscach bylo juz wiecej ludzi i bylo trudniej o dystans to skrocenie godzin pracy moim zdaniem ma sens. Przy takich liczbach zarazonych i wiekszej ilosci hospitalizacji musza cos robic, bo inaczej nasza sluzba zdrowia nie da rady.. Juz podobno jest bardzo ciezko. Teraz juz ciezko o operacje, wszystko przenoszone przez sytuacje, a co dopiero wtedy jak bedzie jeszcze wieksza ilosc chorych. Te zamkniecie restauracji po pewnej godzinie wprowadza sie w wielu krajach. Jakie rozwiazanie Ty bys wymyslila, zeby ograniczyc transmisje wirusa? Jedna akurat jest prawdziwa rzecz o czym czytalam w artykule ze i tak te ograniczenia co robia teraz to troche za pozno bo wirus juz roznosi sie w sposob niekontrolowany dlatego powinni troche wczesniej a nie obudzili sie w pazdzierniku ale juz wczesniej bylo po pare tysiecy chorych ale olewali temat. Mogli wtedy cos wprowadzac ale nie robili tego. Oczywiscie jak mowie z tymi silowniami to przesada ale chodzi mi o inne rzeczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Mimiko

Oczywiście, że ograniczenia w działalności restauracji spowodują spadek dochodów. Chyba nikt nie łudzi się, że wszyscy, którzy wieczorem poszliby na kolację to zamówią ją teraz do domu. Ja już rzygam siedzeniem w domu i marzę o normalności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co robiłaś latem? Też siedziałaś w domu, że tak tym rzygasz?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz