Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-22, 16:02   #61
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez Kofika13 Pokaż wiadomość
Otóż spędziliśmy sobie wakacje w Grecji. Któregoś dnia wybraliśmy sie na wyprawę statkiem na inna wyspę. Na statku większość stanowili niemieccy turyści. Przeplywajac obok jakiegoś pięknego miejsca wszyscy wybieglismy na górę aby podziwiać widoki. Wiadomo jakieś tam plecaki czy kurtki zostały na dole na ławkach. Po zrobieniu kilku zdjęc ja i tz skierowalismy sie w stronę schodów, prowadzących na dół. Zobaczyła to jedna Niemka i prawe ze galopem rzuciła sie w tym samym kierunku, wyprzedzając nas przy tym i biegnącej do tych swoich pozostawionych na dole rzeczy
Mi sie przytrafilo prawie to samo i rowniez w Grecji tylko,ze ...11 lat temu na promie spotkalismy grupe niemieckich turystow,ktorzy na haslo "polacy" chowali plecaki i torebki ....
pozniej pili z nami piwko

we Wloszech jestesmy uwazani za kraj wschodnio-europejski (ale oni sa ignorantami,nawet map nie znaja...) wrzucaja nas do jednego gara z rosjanami,ukraincami u rumunami

mam bardzo czesty kontakt z brytyjskimi turystami,tam oczywiscie prawie kazdy cos po polsku potrafi powiedziec raz jeden chlopak przywital mnie "pozdrowieniem" - zupa pomidorowa ! i wielki banan na twarzy potem dodal,ze kapusniak jest ochydny ,mowil,ze jedgo najlepszym przyjacielem jest polak,wiec dobrze zna polska kuchnie i w polsce nie raz bywal.

w Paryzu grupa afrykanczykow (raczej francuskich) machala do nas krzyczac "Ja pier....." okazalo sie,ze jacys dowcipni polacy powiedzieli im,ze to znaczy ,jak sie macie

a swoja droga czesto sie z tym spotykam,polacy ucza glupich czy brzydkich slow cudoziemcow i mowia im,ze to znaczy cos innego

kiedys jeden francuz chcac sie popisac puscil mi cala wiazanke ,byl przekonany,ze to zupelnie cos innego znaczy,potem pol dnia mnie przepraszal

najwiecej o polsce zawsze wiedzialy osoby,z roznych dziwnych,egzotycznych i odlegluch zakatkow swiata ... kij wie dlaczego
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 10:12   #62
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Francuzi zazwyczaj nie wiedza, ze w Oswiecimiu byl oboz.
Az sprawdzalam we francuskiej wikipedii i faktycznie prawie nic nie ma. http://fr.wikipedia.org/wiki/Camp_de_concentration

Az dwa razy uslyszalam, ze "we Francji uwaza sie, ze Polacy pomagali Niemcom w czasie II wojny swiatowej". I to od osob, ktore sie miedzy soba nie znaja. Jedna z tych osob byla wyznania zydowskiego.

Z tego co zrozumialam to w tutejszych szkolach tlumaczy sie uczniom, ze "dobrzy Francuzi pomagali uciekinierom od zlych Niemcow i zaprzyjaznionych z nimi zlych Polakow. Po wojnie darowali im to co maja najlepszego czyli przejscie na narodowosc francuska. I od tego czasu zyja dlugo i szczesliwie".

Zubrowke mozna kupic w kazdym spozywczym we Francji. Z zachowana oryginalna pisownia "Zubrowka".
Smierdzacy lgarze. W czasie wojny kolaborowali z Niemcami ze hoho, teraz robia z siebie bohaterow

Cytat:
Napisane przez heksita Pokaż wiadomość
Ktoś mi ostatnio opowiadał, że z Żubrówką w USA niezła heca była. Jakieś tam substancje z tej żubrówkowej trawy są w Stanach zakazane, więc producent długo się głowił, żeby wyprodukować coś o podobnym smaku z dozwolonych substancji. Coś w końcu wyszło, ale to chyba nie jest prawdziwa Żubrówka .
Tak, jest jakies zamieszanie z tym
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 12:13   #63
Kofika13
Zakorzenienie
 
Avatar Kofika13
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 4 107
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Mi sie przytrafilo prawie to samo i rowniez w Grecji tylko,ze ...11 lat temu na promie spotkalismy grupe niemieckich turystow,ktorzy na haslo "polacy" chowali plecaki i torebki ....
pozniej pili z nami piwko


hahah tak, to mozliwe gdyz na drugi dzien spotkalismy sie w autobusie, ktory jechal do stolicy Corfu.Prawie mnie zmrozilo gdy ich zobaczylam... a ci z bananem na twarzy krzycza do nas helllooooo na caly autokar hehehehe
dziwni ci Niemcy




Cytat:
w Paryzu grupa afrykanczykow (raczej francuskich) machala do nas krzyczac "Ja pier....." okazalo sie,ze jacys dowcipni polacy powiedzieli im,ze to znaczy ,jak sie macie

a swoja droga czesto sie z tym spotykam,polacy ucza glupich czy brzydkich slow cudoziemcow i mowia im,ze to znaczy cos innego

kiedys jeden francuz chcac sie popisac puscil mi cala wiazanke ,byl przekonany,ze to zupelnie cos innego znaczy,potem pol dnia mnie przepraszal
dowcipni? taaa chyba 90% naszych rodakow przebyajacych za granicami kraju jest takich "zabawnych". Nie rozumiem, coz to za frajda ... :/
Tutaj w UK to nagminne i szczerze powiedziawszy zrobilo sie juz to totalnie nudne i wrecz zenujace

Pracuje w szkole i wierz mi, dostaje wysypki gdy slysze kolejne dziecko krzyczace "k u r **" .... bo jakis DOWCIPNY polski uczen, powiedzial mu, ze to znaczy "hello"

Na szczescie przeklenstwa w szkole, sa zabronione i to nie warzne czy wypowiadane w j.polskim, angielskim czy afrykanskim...
Za przeklinanie mozna trafic na caly dzien "do kozy"
Kilka takich usadzilam ...
Mam nadzieje, ze wiecej tego slowa nie uslysze
__________________
Mad about Mad Men

“Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.”
Albert Einstein
Kofika13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 13:34   #64
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez Kofika13 Pokaż wiadomość
[/FONT]

hahah tak, to mozliwe gdyz na drugi dzien spotkalismy sie w autobusie, ktory jechal do stolicy Corfu.Prawie mnie zmrozilo gdy ich zobaczylam... a ci z bananem na twarzy krzycza do nas helllooooo na caly autokar hehehehe
dziwni ci Niemcy






dowcipni? taaa chyba 90% naszych rodakow przebyajacych za granicami kraju jest takich "zabawnych". Nie rozumiem, coz to za frajda ... :/
Tutaj w UK to nagminne i szczerze powiedziawszy zrobilo sie juz to totalnie nudne i wrecz zenujace

Pracuje w szkole i wierz mi, dostaje wysypki gdy slysze kolejne dziecko krzyczace "k u r **" .... bo jakis DOWCIPNY polski uczen, powiedzial mu, ze to znaczy "hello"

Na szczescie przeklenstwa w szkole, sa zabronione i to nie warzne czy wypowiadane w j.polskim, angielskim czy afrykanskim...
Za przeklinanie mozna trafic na caly dzien "do kozy"
Kilka takich usadzilam ...
Mam nadzieje, ze wiecej tego slowa nie uslysze

niektorzy czesto nie zdaja sobie sprawy z tego co mowia,bo polacy przekonuja ich ,ze te slowa maja zupelnie inne znaczenie.


Jaaaaaaaa na caly dzien do kozy to za dluuugo
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-23, 16:41   #65
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Ja z Niemcami mam dobre doświadczenia. Jak bylam przez tydzien w Berlinie na targach to az 2 razy przeproszono mnie za Adolfa Hitlera, dwoch Niemcow deklarowalo, ze uczy sie jezyka polskiego, a jeden sam za mna biegal by nawiazac wspolprace miedzy firmami.

Zawodowo maja opinie chlodnych, ale ja cenie ich za dokladnosc. Wspolpracowalam z Niemcami i od razu bylo widac, ktora czesc kodu oni pisali, a ktora inne narodowosci. Podobnie wyglada wszelaka dokumentacja techniczna.

Co do kradziezy - we Francji kradna bardziej niz w Polsce, w metrze kazda pani przytulona do swojej torebki, bogaci Francuzi maja wymyslne instalacje alarmowe w domach, strach zostawic stary rower na 5 min pod sklepem. Polacy nie sa nawet w pierwszej trojce podejrzanych - najbardziej podobno trzeba uwazac na dzieci pewnej grupy imigrantow, bo policja jak nawet zlapie to im nic nie zrobi.

A co do uczenia sie slowek po polsku - Francuzi maja na tym punkcie fiola i naprawde jest to irytujace. Oni tak naprawde zazwyczaj nawet angielskiego nie znaja, rozmowa po angielsku z Francuzem wyglada tak: good morning how are you!, potem gada cos po francusku, ty mu odpowiadasz tez good morning, potem odpowiadasz po francusku zeby Cie zrozumial. Zegnacie sie po ang bo niby przeciez w tym jezyku jest rozmowa, a potem slyszysz jak chwali sie kolegom, ze chyba zostanie poliglota, bo tak mu dobrze poszlo... Taki chyba maja kompleks, mowicie, ze Anglicy mowia czesc bez ść, a tu jest niezle jak to "cz" dobrze powtorza, a "e" naprawde bedzie brzmialo jak "e". Generalnie stanowczo odmawiam uczenia kogokolwiek jakichkolwiek slowek, na szczescie bardzo sie nie dopominaja. Aha wodke pija tez "po polsku" dlatego nazwa zostaje po polsku specjalnie dla nich, zwlaszcza ze Zubrowka to latwe do nauczenia sie dla nich slowo (wynika to ze specyfiki jezyka - wszystkie gloski istnieja tez we franc).
Rena jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-24, 08:55   #66
roquefort
Przyczajenie
 
Avatar roquefort
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 18
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Ja się spotkałam raz z pytaniem czy Polska leży we Francji. A jak już chłopak został uświadomiony, że to oddzielne państwo to się pytał czy my mamy tutaj tak normalnie miasta, drogi i ulice jak we Francji.
roquefort jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 11:39   #67
Tam Dao
Raczkowanie
 
Avatar Tam Dao
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: London, UK
Wiadomości: 357
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Podbijam ciekawy (o ile nie najciekawszy w tej chwili) watek w sekcji "Emigrantki"[co jest w przypadku niewielkiej, ale obecnej roznorodnosci plciowej na forum terminem malo poprawnym politycznie].

W UK zaczelo juz w tej chwili smierdziec kielbasa przedwyborcza choc do wyborow zostalo jeszcze kilka lat. Miliband wyszperal z zakurzonej teki problem przybyszow z Europy Srodkowo Wschodniej, ktorzy rzekomo zabieraja prace ludnosci roboczej UK i jest ich w UK generalnie, wedle Millibanda za duzo.

Krotkowzrocznosc argumentow Milibanda podkreslaja statystyki edukacyjne oraz organizacje typu CPID, ktore co roku mierza poziom umiejetnosci swiezo upieczonych tutejszych "magistrow" (prosze nie sugerowac sie adekwatnoscia tego szanownego tutulu do wiedzy przecietnego angielskiego graduate), a z ktorych to statystyk wynika, ze wiekszosc z nich nie nadaje sie na najprostsze stanowiska pracownicze, glownie ze wzgledu na brak jakichkolwiek umiejetnosci, z wlasciwa postawa do stosunku do pracy na czele.

O tym Anglicy glosno nie mowia, choc kazdy to wie. I ta bolesna hipokryzja, czyni z Anglikow narod troche mniej szanowny, niz, za jaki chcialoby sie go uwazac.

Pozdrawiam wszytkich "Powtornie Narodzonych" za granica
__________________
FUNDACJA EMIR - Pomoz Psinie!!!
http://fundacja-emir.pl/index.htm

None are more hopelessly enslaved than those who falsely believe they are free.
Johann Wolfgang von Goethe



EVOL
Tam Dao jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-25, 12:39   #68
Romanaccia
Zakorzenienie
 
Avatar Romanaccia
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Buenos Aires
Wiadomości: 4 902
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
Ja z Niemcami mam dobre doświadczenia. Jak bylam przez tydzien w Berlinie na targach to az 2 razy przeproszono mnie za Adolfa Hitlera, dwoch Niemcow deklarowalo, ze uczy sie jezyka polskiego, a jeden sam za mna biegal by nawiazac wspolprace miedzy firmami.

Zawodowo maja opinie chlodnych, ale ja cenie ich za dokladnosc. Wspolpracowalam z Niemcami i od razu bylo widac, ktora czesc kodu oni pisali, a ktora inne narodowosci. Podobnie wyglada wszelaka dokumentacja techniczna.

Co do kradziezy - we Francji kradna bardziej niz w Polsce, w metrze kazda pani przytulona do swojej torebki, bogaci Francuzi maja wymyslne instalacje alarmowe w domach, strach zostawic stary rower na 5 min pod sklepem. Polacy nie sa nawet w pierwszej trojce podejrzanych - najbardziej podobno trzeba uwazac na dzieci pewnej grupy imigrantow, bo policja jak nawet zlapie to im nic nie zrobi.

A co do uczenia sie slowek po polsku - Francuzi maja na tym punkcie fiola i naprawde jest to irytujace. Oni tak naprawde zazwyczaj nawet angielskiego nie znaja, rozmowa po angielsku z Francuzem wyglada tak: good morning how are you!, potem gada cos po francusku, ty mu odpowiadasz tez good morning, potem odpowiadasz po francusku zeby Cie zrozumial. Zegnacie sie po ang bo niby przeciez w tym jezyku jest rozmowa, a potem slyszysz jak chwali sie kolegom, ze chyba zostanie poliglota, bo tak mu dobrze poszlo... Taki chyba maja kompleks, mowicie, ze Anglicy mowia czesc bez ść, a tu jest niezle jak to "cz" dobrze powtorza, a "e" naprawde bedzie brzmialo jak "e". Generalnie stanowczo odmawiam uczenia kogokolwiek jakichkolwiek slowek, na szczescie bardzo sie nie dopominaja. Aha wodke pija tez "po polsku" dlatego nazwa zostaje po polsku specjalnie dla nich, zwlaszcza ze Zubrowka to latwe do nauczenia sie dla nich slowo (wynika to ze specyfiki jezyka - wszystkie gloski istnieja tez we franc).
Moj brat pracuje w niemieckiej firmie i bardzo sobie chwali prace z niemcami,co jak co,ale mowi,ze sa bardzo profesjonali i dokladny w pracy ,bardzo czesto jezdzi tez do niemiec i nigdy nie narzekal pozatym,ze niemcy sa dosc chlodni i nudni ,ale przeciez wiadomo,ze nie wszystcy sa tacy ,mam bardzo dobra kolezanke niemke,ktora poznalam tu we wloszech ,zwiazala sie z moim przyjacielem ,we wloszech mam z nimi czesto kontakt i tez nie powiem nic negatywnego,ogolnie nie mialam niemilych doswiadczen z niemcami.

a co do kradziezy,we wloszech zwlaszcza w Rzymie trzeba miec zawsze oczy dookola glowy ,a kradziez w metrze to chyba wszedzie podobnie wyglada ,w tlumie cisniacych sie ludzi czesto nawet sie nie spoztrzezesz jak ktos ci grzebie w torebce.
Tutaj do domena rumunow i albanczykow ,a najgorsze sa rumunskie dzieci ,szkolone chyba od malego,sa tak cwane ze az dziw bierze ,ja zawsze chodzilam sciskajac torebke

Kiedys w paryskim metrze grupka rununskich dzieci obrobila prawie cala nasza wycieczke.... jedna dziewczynka zostala przylapana na goracym uczynku,dwie francuski ja zlapaly ,ta sie nie chciala oczywiscie przyznac,wiec zaczely nia szarpac i potrzasac z pod bluzki wypadly jej 3 !! portfele O_O


Ja zawsze myslalam,ze pod wzgledem nieznajomosci jezykow i wogole ignorancji jezykowej to wlosi sa najgorsi,ale jak pojechalam do Francji i potem zaczelam pracowac w turystyce doszlam do wniosku,ze francuzi bija ich na glowe
__________________
"Some are born to sweet delight ,Some are born to endless night ..." - William Blake
Romanaccia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 13:40   #69
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Moj brat pracuje w niemieckiej firmie i bardzo sobie chwali prace z niemcami,co jak co,ale mowi,ze sa bardzo profesjonali i dokladny w pracy ,bardzo czesto jezdzi tez do niemiec i nigdy nie narzekal pozatym,ze niemcy sa dosc chlodni i nudni ,ale przeciez wiadomo,ze nie wszystcy sa tacy ,mam bardzo dobra kolezanke niemke,ktora poznalam tu we wloszech ,zwiazala sie z moim przyjacielem ,we wloszech mam z nimi czesto kontakt i tez nie powiem nic negatywnego,ogolnie nie mialam niemilych doswiadczen z niemcami.(...)
Z moich obserwacji są Niemcy i są Berlińczycy. Ta druga grupa to jakby odrębna nacja, bardziej wyluzowana, otwarta, rozrywkowa.
Szybko i swobodnie nawiązują nowe znajomości. Mam same pozytywne wspomnienia z Berlina w dużej mierze dzięki poznanym tam ludziom.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind

Edytowane przez amber2046
Czas edycji: 2012-06-25 o 13:43
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-25, 15:59   #70
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Smierdzacy lgarze. W czasie wojny kolaborowali z Niemcami ze hoho, teraz robia z siebie bohaterow
np taka Coco Chanel, zeby daleko nie szukac - http://pl.wikipedia.org/wiki/Coco_Chanel
prawda jest jednak taka,ze w kazdej nacji byli tacy co kolaborali i tacy co tego nie robili.Dotyczy to takze samych Niemcow, bo u nich tez byly rozne postawy. Chociaz Hitler wygral demokratyczne wybory.

Cytat:
Napisane przez Tam Dao Pokaż wiadomość
Podbijam ciekawy (o ile nie najciekawszy w tej chwili) watek w sekcji "Emigrantki"[[U]
Ja mam teraz faze "Francja podoba mi sie coraz bardziej, tylko Francuzi coraz mniej."

Mam nowy kwiatek do kolekcji. W sobote wchodze do apteki, mowie po prosze jakis niedrogi lek na bol glowy, a pan zaraz idzie ochoczo na zaplecze (no szkoda ze nie spod lady wyciagal ) przynosi mi zolte, tekturowe pudelko i pyta sie mnie czy znam paracetamol

Cytat:
Napisane przez Romanaccia Pokaż wiadomość
Ja zawsze myslalam,ze pod wzgledem nieznajomosci jezykow i wogole ignorancji jezykowej to wlosi sa najgorsi,ale jak pojechalam do Francji i potem zaczelam pracowac w turystyce doszlam do wniosku,ze francuzi bija ich na glowe
swiete slowa, Wlosi to poligloci przy Francuzach.
W Polsce jak wpiszesz w cv jezyk ang, to na bank czesc rozmowy bedzie po ang, zeby Cie sprawdzic. A we Francji? Rekruter Francuz boi sie, ze jemu nie wyjdzie,a jak juz cos to trzeba stosowac wyzej opisany trik, zeby nie wprowadzic rozmowce w zaklopotanie i pozytywnie myslal o Tobie jako kandydacie.
Pamietam jak pracowalam w Warszawie, to czasem dzwonilismy do roznych krajow i wszyscy narzekali najbardziej na wiadomo, ktora nacje, ze nie da sie ich zrozumiec jak mowia po angielsku.W koncu przylapali mnie, ze ja nie narzekam, idzie mi jak splatka i zapytali sie jak ja to robie. A ja odparlam, ze po prostu znam francuski i bez tego nie da rady z nimi.

Cytat:
Napisane przez amber2046 Pokaż wiadomość
Z moich obserwacji są Niemcy i są Berlińczycy. Ta druga grupa to jakby odrębna nacja, bardziej wyluzowana, otwarta, rozrywkowa.
Szybko i swobodnie nawiązują nowe znajomości. Mam same pozytywne wspomnienia z Berlina w dużej mierze dzięki poznanym tam ludziom.
Ja strasznie zaluje,ze nie uczylam sie niemieckiego, nawet szukam teraz kursu w Paryzu tego jezyka. Powaznie zastanawiam sie nad zmiana w tym kierunku.
Paryz to super jedzenie, zabytki, sztuka i kultura, teatr opera faktycznie na poziomie. Chocby z tego powodu nie do konca zaluje, ale mimo wszystko brakuje mi zwyklej ludzkiej zyczliwosci.
Tzn oni z pozoru sa bardzo mili, 10 razy na dzien dobry, straszna wazelina - zwlaszcza jak maja jakis biznes. I jak juz wlasnie zaczniesz lubiec takiego obywatela i jestes urobiona to wtedy wlasnie pada pytanie jedno z tych, o ktorych wczesniej pisze lub w inny sposob dadza Ci odczuc, ze jednak nie Francuz, to dla nich nie Francuz.
A kultura "dotykowa", buzi buzi - ja tam przyzwyczajona jestem do dystansu i tego 1 metra dalej jak z kims rozmawiam. Irytuje mnie tez wszechobecny seksizm i nie da rady przejsc spokojnie przez ulice, zeby ktos Cie nie zaczepil, wieczny podryw (to podobno ich sport narodowy) i szukanie okazji wiadomo do czego (oni to nazywaja miloscia prawdziwa), bo tu mozna miec wrazenie,ze prawie kazdy z kazdym. Juz Arabowie sa lepsi, bo im przynajmniej mozna opowiadac bajeczke, ze mam meza i 10 dzieci w Polsce i wtedy Arab znika i daje Ci spokoj (moj ulubiony sposob na dawanie im kosza).

Co do pracy - pytaja sie mnie znajomi z Krakowa czy to prawda, ze Francuzi sa leniwi. Moim zdaniem wlasnie nie. Tu po prostu jest podejscie do pracy takie, ze to cos przepracowywanie sie to gorszego, a awans spoleczny polega na tym, ze juz sie nie musisz spieszyc i starac. Bo od spieszenia sie i starania sie to sa ci nizej w hierarchii. A jako, ze kazdy Francuz chce byc dyrektorem...
Rena jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-26, 20:11   #71
katarzynka1978
Raczkowanie
 
Avatar katarzynka1978
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Szczecin/Malmö
Wiadomości: 282
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Mnie kolega szwed przywitał po dlugim niewidzeniu wielkim uśmiechem i okrzykiem "spierdalaj" , specjalnie się dowiadywał u znajomego polaka, jak się ładnie przywitać po polsku
katarzynka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-26, 20:44   #72
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez katarzynka1978 Pokaż wiadomość
Mnie kolega szwed przywitał po dlugim niewidzeniu wielkim uśmiechem i okrzykiem "spierdalaj" , specjalnie się dowiadywał u znajomego polaka, jak się ładnie przywitać po polsku



My z TŻ regularnie jesteśmy zaskakiwani historiami opowiadanymi przez koleżankę z Hiszpanii. Dziewczyna przez dwa lata miała chłopaka Polaka pochodzącego i obracającego się w prawicowym środowisku. Generalnie słabo mi jak słyszę co ona wysłuchiwała.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-26, 21:34   #73
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez amber2046 Pokaż wiadomość


My z TŻ regularnie jesteśmy zaskakiwani historiami opowiadanymi przez koleżankę z Hiszpanii. Dziewczyna przez dwa lata miała chłopaka Polaka pochodzącego i obracającego się w prawicowym środowisku. Generalnie słabo mi jak słyszę co ona wysłuchiwała.
co ma prawica do slowa na s... ?
Rena jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-26, 22:21   #74
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
co ma prawica do slowa na s... ?
Nic, niepotrzebnie zacytowałam.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-30, 17:51   #75
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Reakcje ludności "tubylczej" na emigrantów

Cytat:
Napisane przez amber2046 Pokaż wiadomość
Z moich obserwacji są Niemcy i są Berlińczycy. Ta druga grupa to jakby odrębna nacja, bardziej wyluzowana, otwarta, rozrywkowa.
Szybko i swobodnie nawiązują nowe znajomości. Mam same pozytywne wspomnienia z Berlina w dużej mierze dzięki poznanym tam ludziom.
Cos w tym jest, Berlin jest taki hippisowski na niemiecki sposob. Jakies imprezy w starych magazynach nad Szprewa, sandbary, pelno knajp wszedzie i caly klimat tego miasta
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:35.