Marcheweczka, butla soczku, zaraz stuknie nam pół roczku. Mamusie XI-XII 2012

[villemi]

Napisane przez judkama

moze najpierw sama jedz i mu to pokaz, a potem daj jemu, wtedy bedzie wiedzial o co chodzi pewnie

dawalm mu do buzki i sobie lizal, a potem do raczki zeby sam sobie trzymal, ale i tak nie zajarzyl
wczesniej probowalam to tez z chrupkami kukurydzianymi, ale tez nie wie co z tym zrobic, jak ja mu trzymam to sobie memla
moze jeszcze nie dorosl do takich rarytasow, albo taki leniuch

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Napisane przez emylka86

jagna fajne 2 kółka : ) też mam niebieski rower, jeszcze ani razu nim nie jezdziłam, w zeszłym roku go wygrałam

rzeczywiscie roweryk fajny

[jagnna]

Napisane przez emylka86

jagna fajne 2 kółka : ) też mam niebieski rower, jeszcze ani razu nim nie jezdziłam, w zeszłym roku go wygrałam

a gdzie i jak wygrałaś?

Napisane przez Ma_majka

oooo to to!!! a poza tym nie mają powodu żeby na Ciebie się złościć! no chyba że któremuś coś nagadałaś

no właśnie nie
chyba że nagadałam, ale nie wiem o tym bo wg mnie nie nagadałam
po.pie.rdo.lo.ne to

Napisane przez Ma_majka

P.S. A gdzie Dzika??? Usprawiedliwiała się że Jej nie będzie

bunga albo szyje

[judkama]

Jagnna to nieciekawa sytuacja, szwagier powinien udostępnić swoj samochód
Najgorsze, ze Wy sie przez to klocicie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jagnna]

Napisane przez judkama

Jagnna to nieciekawa sytuacja, szwagier powinien udostępnić swoj samochód
Najgorsze, ze Wy sie przez to klocicie
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

wiesz u nas jest ogólnie spaprana sytuacja na stopie wewnątrzrodzinnej, i może tato nie chce go prosić o to nie mam kurde pojęcia, weź zrozum chłopów
Szwagier ogólnie ma hopla na pkcie swoich aut. Poprzednia jego fura miała bardziej czysty silnik, niż ja wnętrze auta fakt, że ja samochodowy syfiarz, no ale prosze cie...
A na wku.rw M składa się kilka czynników, i wcale mu się nie dziwię że jest zły. Tym bardziej, że ostatnio tak wypada, że my jesteśmy dupy do bicia, a moja siostra oczko w głowie. No ale cóż.. takie zycie.
Aaaa.. nie ważne. Wygadałam się wam, przeszło mi, zrobiłam tztowi herbate i jemu też przeszło. Teraz musze ojca ugłaskać

[T'ai]

Napisane przez 4n3t4

Dzień dobry
Czy można do Was dołączyć? Przyznam, że podczytuję Was od jakiegoś czasu...
Jestem Aneta - mama Zosi ur. 30.11.2012 i Kacperka ur. 13.10.2008.

Napisane przez Sola1

Moja najczęściej mówi coś w stylu tatatatata. Nie mogłaby mamamamama?

mój ani tatata ani mamama
ale za to babcia chodzi dumna bo przecież babababa ciągle woła


dzionek fajny, Jan grzeczny
u rodzinki super , pogoda dopisała
najlepsza babcia męża (91 lat) - Jan podobny do mamusi, tak samo ładny

i szef w końcu zadzwonił że na pół etatu im potrzeba
i niby ok bo póki co nic nie mam na oku...i niby ok bo nadal z Janem bym dużo czasu spędzała
ale, ale - nie wiem jak my sobie w sumie poradzimy z mniejszą kasą

[villemi]

Napisane przez T'ai

mój ani tatata ani mamama
ale za to babcia chodzi dumna bo przecież babababa ciągle woła


dzionek fajny, Jan grzeczny
u rodzinki super , pogoda dopisała
najlepsza babcia męża (91 lat) - Jan podobny do mamusi, tak samo ładny

i szef w końcu zadzwonił że na pół etatu im potrzeba
i niby ok bo póki co nic nie mam na oku...i niby ok bo nadal z Janem bym dużo czasu spędzała
ale, ale - nie wiem jak my sobie w sumie poradzimy z mniejszą kasą

u nas jest tylko dadadadada

wiesz, zawsze w miedzyczasie mozesz czegos lepszego szukac

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

ide spac, dobranoc dziewuszki

[jagnna]

Napisane przez T'ai

i szef w końcu zadzwonił że na pół etatu im potrzeba
i niby ok bo póki co nic nie mam na oku...i niby ok bo nadal z Janem bym dużo czasu spędzała
ale, ale - nie wiem jak my sobie w sumie poradzimy z mniejszą kasą

hmm.. z tego co wiem (ale mogę się mylic) po macierzyńskim wracasz na to samo lub równorzędne stanowisko. Chyba że sama zawnioskujesz o mniejszy wymiar etatu, to się mają zgodzić. Jak chcą mieć kogoś na pół etatu- niech zmniejszą temu kolesiowi co jest za ciebie sobie zatrudniony. O!

---------- Dopisano o 00:22 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:49 ----------

Ale siara
ide spać.

[1qwert]

Napisane przez jagnna

hmm.. z tego co wiem (ale mogę się mylic) po macierzyńskim wracasz na to samo lub równorzędne stanowisko. Chyba że sama zawnioskujesz o mniejszy wymiar etatu, to się mają zgodzić. Jak chcą mieć kogoś na pół etatu- niech zmniejszą temu kolesiowi co jest za ciebie sobie zatrudniony. O!

tak właśnie jest, ja bym sie nie zgadzała na powrót na pól etetu chyba że ci to pasuje, przepisy są po twojej stronie

Napisane przez missbarbara

Witam się w ten beznadziejny słoneczny wieczór
Mikuś śpi sobie smacznie od 19tej a jego mamusia wygrzebała z garderoby kartony z ciuchami do pracy
OŚWIADCZAM ZE KOŃCZĘ Z BONITKAMI
w połowę sukienek, spódnic i koszul się nie mieszczę

niestety mam to samo i 3 tyg. żeby to ogarnąć a raczej mój tłuszcz bo nie bede miała w czym do pracy chodzić

a tak wogóle to cześć w ten wietrzny dzień
chciałam sie poskarżyć ze ktos mi popsuł dziecko
cały weekend marudził i piszczał cisza była tylko kiedy spał mam nadzieje ze to chwilowe

[judkama]

dobry

troszke dzis pospalam
Tomek przyszedl rano i nie mogl mnie dobudzic, w koncu na mnie usiadl i zaczal gryzc moj nos
no musialam otworzyc oczy, jego siostra byla bardziej twarda i dalej sobie chrapala

sloneczka dzis nie mamy, w nocy przyszla burza i teraz wsio mokre

[T'ai]

Napisane przez villemi

wiesz, zawsze w miedzyczasie mozesz czegos lepszego szukac

Napisane przez jagnna

hmm.. z tego co wiem (ale mogę się mylic) po macierzyńskim wracasz na to samo lub równorzędne stanowisko. Chyba że sama zawnioskujesz o mniejszy wymiar etatu, to się mają zgodzić. Jak chcą mieć kogoś na pół etatu- niech zmniejszą temu kolesiowi co jest za ciebie sobie zatrudniony.

ja to wszystko wiem ale jak z kolei wrócę na cały to mi połowę wypłaty zeżre opiekunka i zostanie mi tyle ile bym miała na pół etatu
i tak źle i tak niedobrze

[jagnna]

Napisane przez 1qwert

a tak wogóle to cześć w ten wietrzny dzień
chciałam sie poskarżyć ze ktos mi popsuł dziecko
cały weekend marudził i piszczał cisza była tylko kiedy spał mam nadzieje ze to chwilowe

no u mnie tez wieje

Napisane przez judkama

Tomek przyszedl rano i nie mogl mnie dobudzic, w koncu na mnie usiadl i zaczal gryzc moj nos

o matko spruciula z tego Tomusia

Napisane przez T'ai

i tak źle i tak niedobrze

aa bo ty bys chciala kase po staremu i prace na pół etatu

Jestem dziś samotną matką, bo tż pojechał do Częstochowy. Mam dziś ostatnią rehabę, mam nadzieje ze po tej serii mi ta ręka przejdzie.
A poza tym to szarosc, marazm i nuda

[1qwert]

Napisane przez jagnna

no u mnie tez wieje

dziwne nie?

Napisane przez jagnna

aa bo ty bys chciala kase po staremu i prace na pół etatu

o ja też bym tak chciała

kciuki żeby z reką było ok

---------- Dopisano o 09:52 ---------- Poprzedni post napisano o 09:52 ----------

Napisane przez judkama

dobry

troszke dzis pospalam
Tomek przyszedl rano i nie mogl mnie dobudzic, w koncu na mnie usiadl i zaczal gryzc moj nos
no musialam otworzyc oczy, jego siostra byla bardziej twarda i dalej sobie chrapala

sloneczka dzis nie mamy, w nocy przyszla burza i teraz wsio mokre

pomysłowy Tomeczek

[Sola1]

Napisane przez jagnna

Chyba się właśnie pokłóciłam z tztem
Jest na mnie zły jak diabli i nawet żarcik o lodzie nie pomógł- jest źle. Poszło o udostępnienie jutro jego auta mojemu ojcu. Trzeba mu przewieźć jakieś tam jego sprzęty na robote (jest budowlańcem), i chce to zrobić tżtowym, choć mój szwagier ma kombiaka. Tato twierdzi, że tztowe jest lepiej pakowne. A M się wku.rwił że jego autem się wozi każdy złom, a szwagrowy będzie tylko stał i błyszczał. Bo tak de facto jest. Kupili se volvo ( ) jak miał się rodzić siostrzeniec, zamontowali w nim fotelik, i szwagier jeździ nim 4km tam i z powrotem do pracy, a siostra z wózkiem albo na nogach, albo autobusem. Chore to wg mnie, ale nie moja piaskownica, nie moje zabawki, nie komentuje. Tak czy inaczej M się wpienił, a mi się teraz obrywa od obu. Bo tato oczywiście zapytał o to auto mnie, ja mu powiedziałam jaka jest sytuacja, potem poleciałam do M i go jednak przekonałam I teraz tato jest zły, że musi nas PROSIĆ, a M jest zły, bo j.w.
Kur.wa nie będę się nast razem mieszać, niech sie dogadują między sobą, dorośli ludzie w końcu niby

Masz rację niech chłopy same się dogadują

Napisane przez Ma_majka

P.S. A gdzie Dzika??? Usprawiedliwiała się że Jej nie będzie

Chyba nie

Napisane przez T'ai

ja to wszystko wiem ale jak z kolei wrócę na cały to mi połowę wypłaty zeżre opiekunka i zostanie mi tyle ile bym miała na pół etatu
i tak źle i tak niedobrze

Przy połowie etatu masz mniejszy urlop, mniejszą emeryturę, bo niższe składki. No i potem może być problem z powrotem na cały etat, ale z drugiej strony więcej czasu dla dziecka. Eh... trudna decyzja.

[happy_eve]

Hej!

Ale brzydka pogoda Nic mi się nie chce przez nią...

I jeszcze dzięki dziewczynom na fb dowiedziałam się, że nasz fotelik Maxi Cosi powinien mieć daszek przeciwsłoneczny i przeciwdeszczowy wmontowany Sprawdziłam i kurde nie mamy :/ Zadzwoniłam do sklepu i kazali przyjechać, to dadzą nam daszek. Tylko że kupowaliśmy go w Lublinie, więc musimy czekać aż pojedziemy do rodziców.
Taaa fotelik kupiliśmy we wrześniu A ja dzisiaj pierwszy raz na oczy instrukcję do niego widziałam

[Ma_majka]

Napisane przez T'ai

dzionek fajny, Jan grzeczny
u rodzinki super , pogoda dopisała
najlepsza babcia męża (91 lat) - Jan podobny do mamusi, tak samo ładny

i szef w końcu zadzwonił że na pół etatu im potrzeba
i niby ok bo póki co nic nie mam na oku...i niby ok bo nadal z Janem bym dużo czasu spędzała
ale, ale - nie wiem jak my sobie w sumie poradzimy z mniejszą kasą

to idź na to pół i szukaj sobie czegoś innego w międzyczasie

Napisane przez jagnna

hmm.. z tego co wiem (ale mogę się mylic) po macierzyńskim wracasz na to samo lub równorzędne stanowisko. Chyba że sama zawnioskujesz o mniejszy wymiar etatu, to się mają zgodzić. Jak chcą mieć kogoś na pół etatu- niech zmniejszą temu kolesiowi co jest za ciebie sobie zatrudniony. O!

potwierdzam

Napisane przez T'ai

ja to wszystko wiem ale jak z kolei wrócę na cały to mi połowę wypłaty zeżre opiekunka i zostanie mi tyle ile bym miała na pół etatu
i tak źle i tak niedobrze

echh nie dogodzisz Kobicie
a na pół etatu jak wrócisz to kto się zajmie Janem?

Napisane przez jagnna

aa bo ty bys chciala kase po staremu i prace na pół etatu

aaaa cwaniara też tak bym chciała

Napisane przez jagnna

Jestem dziś samotną matką, bo tż pojechał do Częstochowy. Mam dziś ostatnią rehabę, mam nadzieje ze po tej serii mi ta ręka przejdzie.
A poza tym to szarosc, marazm i nuda

ja prawie non stop samotna matka, tylko na papierze nie. Chyba się przejdę do UM spytać o zasiłki dla takich jak ja

[dzika_kaka]

Witam się po nieobecności jednodniowej, odnotowanej ku mej radości, co w mej interpretacji oznacza, że ktoś mnie tu jednak lubi Tłumaczyć się będę poniżej, jako że se pocytowałam. Coś mi też zeżarło z tych cytatów no ale trudno.

Napisane przez emylka86

mój synek to mały cygan, idzie do wszystkich i do wszystkich się uśmiecha... ale mojej teściowej, a swojej babci coś chyba nie lubi. co ją widzi to ryk i to taki, że później się zanosi i oddechu aż złapać nie może... na początku tak nie miał, ale ostatnie 3-4 razy jak ją widzi to tak to się kończy... aż mi się żal robi...nie cierpię jak on tak płacze. i nie mam pojęcia dlaczego tak reaguje. nigdy nie lubiłam chodzić do teściów, teraz przestaję to lubić jeszcze bardziej... : (

Poznał się chłop i tyle
A tak swoją drogą to Ewa kiedyś tak miała na dziadka. Wiemy, że go lubi i chętnie z nim wychodzi ale zdarzyło jej się ryczeć godzinę na jego widok albo robić podkówkę jak tylko się do niej zbliżał. W końcu przechodzi po jakimś czasie. Myślę, że to może być kwestia jakiejś fazy rozwoju u naszych dzieci i minie z czasem. A póki co możesz mieć pretekst żeby nie jeździć do teściowej

Napisane przez villemi

w ogole to dalam dzis Czarusiowi pietke od chleba, ale on tylko zlapal w raczke i nia machal i jakos nie zajarzyl, ze to sie do buzi wklada

Ja wczoraj dałam Ewie skrawek ciasta do pizzy, jako że chleba białego w domu nie mamy. Pierwsze podejście - krzywa mina, drugie podejście - coś nawet pomemłała ale bez szału. W związku z jakimkolwiek zainteresowaniem zakupię dzisiaj biały chleb do testów

Napisane przez jagnna

Jak tam Warszawianki? Pływała któraś pontonem na trasie toruńskiej?

U nas było takie oberwanie chmury, że woda z ulicy była na poziomie chodnika, czyli w sensie, że mniej więcej po kostki Mamy takie rondko tuż pod domem to śmiało można by kajakiem po nim pływać. I był mega grad - zrobiłam nawet fotkę - potem Wam wrzucę.

Napisane przez jagnna

Chyba się właśnie pokłóciłam z tztem
Jest na mnie zły jak diabli i nawet żarcik o lodzie nie pomógł- jest źle. Poszło o udostępnienie jutro jego auta mojemu ojcu. Trzeba mu przewieźć jakieś tam jego sprzęty na robote (jest budowlańcem), i chce to zrobić tżtowym, choć mój szwagier ma kombiaka. Tato twierdzi, że tztowe jest lepiej pakowne. A M się wku.rwił że jego autem się wozi każdy złom, a szwagrowy będzie tylko stał i błyszczał. Bo tak de facto jest. Kupili se volvo ( ) jak miał się rodzić siostrzeniec, zamontowali w nim fotelik, i szwagier jeździ nim 4km tam i z powrotem do pracy, a siostra z wózkiem albo na nogach, albo autobusem. Chore to wg mnie, ale nie moja piaskownica, nie moje zabawki, nie komentuje. Tak czy inaczej M się wpienił, a mi się teraz obrywa od obu. Bo tato oczywiście zapytał o to auto mnie, ja mu powiedziałam jaka jest sytuacja, potem poleciałam do M i go jednak przekonałam I teraz tato jest zły, że musi nas PROSIĆ, a M jest zły, bo j.w.
Kur.wa nie będę się nast razem mieszać, niech sie dogadują między sobą, dorośli ludzie w końcu niby

Polecam to co wytłuszczone. Koniec kropka.
U nas tż często się miesza w sprawy nie dotyczące jego samego a potem są pretensje do garbatego.

Napisane przez Ma_majka

P.S. A gdzie Dzika??? Usprawiedliwiała się że Jej nie będzie

Napisane przez jagnna

bunga albo szyje

No z tym bunganiem to naprawdę fantazja ułańska
Melduję, że całą niedzielę szyłam. Czułam się jakbym wróciła na etat Ale dobrze. Trza coś robić żeby zarobić. Tż walczy z moją stroną i się jara, bo on lubi takie programistyczno-komputerowe sprawy i jakoś tak Wam powiem, że dzięki temu w naszym związku wreszcie normalnie. Uszyłam 3 kolczyki, z czego w jednym mi się sznurki pomyliły co zauważyłam jak skończyłam (zły odcień) a ten jeden bez pary ma srakowate kolory ale chuk, może znajdzie jakiegoś srakowatego właściciela Potem Wam foty rzuce.

Napisane przez T'ai

i szef w końcu zadzwonił że na pół etatu im potrzeba
i niby ok bo póki co nic nie mam na oku...i niby ok bo nadal z Janem bym dużo czasu spędzała
ale, ale - nie wiem jak my sobie w sumie poradzimy z mniejszą kasą

Napisane przez jagnna

hmm.. z tego co wiem (ale mogę się mylic) po macierzyńskim wracasz na to samo lub równorzędne stanowisko. Chyba że sama zawnioskujesz o mniejszy wymiar etatu, to się mają zgodzić. Jak chcą mieć kogoś na pół etatu- niech zmniejszą temu kolesiowi co jest za ciebie sobie zatrudniony. O!

Napisane przez 1qwert

tak właśnie jest, ja bym sie nie zgadzała na powrót na pól etetu chyba że ci to pasuje, przepisy są po twojej stronie

Napisane przez T'ai

ja to wszystko wiem ale jak z kolei wrócę na cały to mi połowę wypłaty zeżre opiekunka i zostanie mi tyle ile bym miała na pół etatu
i tak źle i tak niedobrze

Miałam dorzucić coś od siebie ale wyczerpałyście temat


Jeszcze tylko dodam, że wczoraj ekspediowałam tżta na kanapę, bo pił piwo i śmierdział i spałyśmy do 10 a dzisiaj niestety pobudka przed 6:30 ale o dziwo oddałam Ewkę tżtowi jak się szykował do pracy i dospałam jeszcze do 8 Dziecko mam dzisiaj trochę marudne, nowość Lecimy do urzędu miasta zawiesić moją działalność od jutra, a dzisiaj kończy mi się macierzyński I do rossmana po kleiczki. 2 dni przerwy były - dzisiaj spróbujemy ziemniaczka z marchewką w towarzystwie kleiku.

[Oliweczka1985]

Napisane przez Ma_majka

aaa nie wyspałam się poszłam spać po 24 bo czekałam na męża, nie doczekałam się, mlody obudził się o 1, patrzę na tel która godz a tam 5 nieodebranych połąćzeń od męża, zostawił klucze w aucie, a auto pod pracą (mieli jakieś tam lecie szkoły) i nie mógł sie do domu dostać, ale jak oddzwoniłam to już wracał z kluczami a później Adaś jeszcze się chyba ze 3 razy obudził i o 5.40 chciał wstawać to Go cycem zatkałam i chwilę jeszcze podrzemaliśmy

To się chłopak przeszedł

Napisane przez 4n3t4

Dzień dobry
Czy można do Was dołączyć? Przyznam, że podczytuję Was od jakiegoś czasu...
Jestem Aneta - mama Zosi ur. 30.11.2012 i Kacperka ur. 13.10.2008.

Hej

[T'ai]

Napisane przez jagnna

aa bo ty bys chciala kase po staremu i prace na pół etatu

Napisane przez Sola1

Przy połowie etatu masz mniejszy urlop, mniejszą emeryturę, bo niższe składki. No i potem może być problem z powrotem na cały etat, ale z drugiej strony więcej czasu dla dziecka. Eh... trudna decyzja.

Napisane przez Ma_majka

echh nie dogodzisz Kobicie
a na pół etatu jak wrócisz to kto się zajmie Janem?

wiem, wiem smęcę
ale wiecie dopiero to do mnie wszystko dociera
że teraz mniej kasiory będzie i trzeba jakoś zaciskać pasa

Ma_majka z Janem jak pół etatu to zostaje moja mama więc chociaż w tym temacie spokojna jestem

chyba faktycznie pójdę na pół, może jakoś dociągniemy aż Jan skończy chociaż z roczek i wtedy na cały poszukam
może się uda coś takiego żeby mi sensowna kwota została po opłaceniu opiekunki

[Oliweczka1985]

Napisane przez T'ai

wiem, wiem smęcę
ale wiecie dopiero to do mnie wszystko dociera
że teraz mniej kasiory będzie i trzeba jakoś zaciskać pasa

Ma_majka z Janem jak pół etatu to zostaje moja mama więc chociaż w tym temacie spokojna jestem

chyba faktycznie pójdę na pół, może jakoś dociągniemy aż Jan skończy chociaż z roczek i wtedy na cały poszukam
może się uda coś takiego żeby mi sensowna kwota została po opłaceniu opiekunki

To o której będziesz teraz kończyła pracę, jak na pół etatu?

[T'ai]

Napisane przez Oliweczka1985

To o której będziesz teraz kończyła pracę, jak na pół etatu?

to wszystko musimy dopiero dogadać w jakich godzinach miałabym pracować
no i muszę zagadać żeby Fundusz Pracy mi płacili co bym nie została z niczym jakby im przyszło do głowy mnie zwolnić

[dzika_kaka]

Napisane przez jagnna

aa bo ty bys chciala kase po staremu i prace na pół etatu

Z formalnego punktu widzenia, jakby pracodawca miał ochotę, to w tą stronę nikt mu nie zabroni Kiedyś obsługiwałam taką firmę, gdzie babka po powrocie z macierzyńskiego zmniejszyła etat do 7/8 i nadal dostawała tą samą kasę. A zarabiała dużo więc różnica byłaby spora

Kciuki za łapę!

Napisane przez happy_eve

I jeszcze dzięki dziewczynom na fb dowiedziałam się, że nasz fotelik Maxi Cosi powinien mieć daszek przeciwsłoneczny i przeciwdeszczowy wmontowany Sprawdziłam i kurde nie mamy :/ Zadzwoniłam do sklepu i kazali przyjechać, to dadzą nam daszek. Tylko że kupowaliśmy go w Lublinie, więc musimy czekać aż pojedziemy do rodziców.

A u nas z kolei fotelik stracił te gumki od daszka i nie ma go jak zakładać. Edzio odgryzł

Napisane przez Ma_majka

a prawie non stop samotna matka, tylko na papierze nie. Chyba się przejdę do UM spytać o zasiłki dla takich jak ja

Ku pokrzepieniu serc powiem Wam, że przytyłam 1,5kg więc moja waga do zbicia to obecnie 22,5 kg

[T'ai]

Napisane przez dzika_kaka

Z formalnego punktu widzenia, jakby pracodawca miał ochotę, to w tą stronę nikt mu nie zabroni

otóż to aczkolwiek złudne nadzieje

[Ma_majka]

Napisane przez dzika_kaka

Witam się po nieobecności jednodniowej, odnotowanej ku mej radości, co w mej interpretacji oznacza, że ktoś mnie tu jednak lubi Tłumaczyć się będę poniżej, jako że se pocytowałam. Coś mi też zeżarło z tych cytatów no ale trudno.

a kto pierwszy się o Ciebie upomniał?? no kto?

Napisane przez dzika_kaka

No z tym bunganiem to naprawdę fantazja ułańska
Melduję, że całą niedzielę szyłam. Czułam się jakbym wróciła na etat Ale dobrze. Trza coś robić żeby zarobić. Tż walczy z moją stroną i się jara, bo on lubi takie programistyczno-komputerowe sprawy i jakoś tak Wam powiem, że dzięki temu w naszym związku wreszcie normalnie. Uszyłam 3 kolczyki, z czego w jednym mi się sznurki pomyliły co zauważyłam jak skończyłam (zły odcień) a ten jeden bez pary ma srakowate kolory ale chuk, może znajdzie jakiegoś srakowatego właściciela Potem Wam foty rzuce.

no to czekamy z niecierpliwością

Napisane przez Oliweczka1985

To się chłopak przeszedł

oj tam, nie miał tak daleko

Napisane przez T'ai

wiem, wiem smęcę
ale wiecie dopiero to do mnie wszystko dociera
że teraz mniej kasiory będzie i trzeba jakoś zaciskać pasa

Ma_majka z Janem jak pół etatu to zostaje moja mama więc chociaż w tym temacie spokojna jestem

chyba faktycznie pójdę na pół, może jakoś dociągniemy aż Jan skończy chociaż z roczek i wtedy na cały poszukam
może się uda coś takiego żeby mi sensowna kwota została po opłaceniu opiekunki

to jest chyba najlepsze wyjście

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Napisane przez dzika_kaka

Ku pokrzepieniu serc powiem Wam, że przytyłam 1,5kg więc moja waga do zbicia to obecnie 22,5 kg

ojojku a to czemu się pizzą opychasz

ja za to wbiłam się w 2 pary spodni sprzed ciąży ale, uwaga - słowo "wbiłam sie" jest tu kluczowe no i wyglądam, jak to któraś pięknie kiedyś określiła, jak pół dupy zza krzaka no ale sam fakt że zaczynam w coś się mieścić jest pocieszający

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

ja za to wbiłam się w 2 pary spodni sprzed ciąży ale, uwaga - słowo "wbiłam sie" jest tu kluczowe no i wyglądam, jak to któraś pięknie kiedyś określiła, jak pół dupy zza krzaka no ale sam fakt że zaczynam w coś się mieścić jest pocieszający

[judkama]

Napisane przez Ma_majka

ja za to wbiłam się w 2 pary spodni sprzed ciąży ale, uwaga - słowo "wbiłam sie" jest tu kluczowe no i wyglądam, jak to któraś pięknie kiedyś określiła, jak pół dupy zza krzaka no ale sam fakt że zaczynam w coś się mieścić jest pocieszający

ja sie wczoraj tez wbilam w spodnie ale sprzed ciazy z Tomkiem
ledwo sie dopielam i nad spodniami me cialko pieknie wyplynelo:brzyda l:
takze nosic nie bede ich

[dzika_kaka]

Napisane przez T'ai

no i muszę zagadać żeby Fundusz Pracy mi płacili co bym nie została z niczym jakby im przyszło do głowy mnie zwolnić

FP na etacie to się chyba płaci zawsze, czy się mylę?

Napisane przez T'ai

otóż to aczkolwiek złudne nadzieje

Nadzieja umiera ostatnia

Napisane przez Ma_majka

a kto pierwszy się o Ciebie upomniał?? no kto?

Napisane przez Ma_majka

ojojku a to czemu się pizzą opychasz

Bo nie było czasu na gotowanie
Ale ale. Nie wiem czy widziałyście ale wczoraj była Chodakowska w Uwadze i tż się napalił jak szczerbaty na suchary, że on się będzie jeszcze bardziej zajmował dzieckiem po powrocie z pracy, żebym ja mogła ćwiczyć Chodakowską i być piękna i szczupła tak jak ona

Napisane przez Ma_majka

ja za to wbiłam się w 2 pary spodni sprzed ciąży ale, uwaga - słowo "wbiłam sie" jest tu kluczowe no i wyglądam, jak to któraś pięknie kiedyś określiła, jak pół dupy zza krzaka no ale sam fakt że zaczynam w coś się mieścić jest pocieszający

Tu nie o wyglądanie chodzi a o mieszczenie się


Uwaga zdjęcia.
Kolczyki plus grad plus poczytaj mi mamo, bo Majka się kiedyś prosiła o zdjęcie matki z córką

[T'ai]

Napisane przez dzika_kaka

FP na etacie to się chyba płaci zawsze, czy się mylę?

pracodawca ma obowiązek płacić jeśli zarabia się minimum najniższą krajową
a pół etatu to na pewno będzie mniej niż najniższa więc obowiązku nie ma

[goba]

Czesc moje kochane dziewuszki ..
Jestesmy po chrzcinach...dzięki bogu, bo juz mialam tego wszystkiego serdecznie dosc. Niestety z moją tesciową nie da się zorganizowac niczego na luzie, w spokoju. Wprowadza taką atmosfere, że cały czas nerwówka ,wsyzscy się ze wszystkim kłócą i wogóle....mam dość....powtórzę się.. ale niecierpię tej kobiety....fałszywe babsko wszystko robiące na pokaz...
Zdjęcia jakies pokazę, ale jak dostanę od fotografa, bo tak wszystko szybko się toczyło, ze nawet nie porobiliśmy swoim aparatem zadnych zdjęc
Ogólnie to mam jakiegoś doła po tym weekendzie ,nie wiem dlaczego, nic mi się nie chcę, i jakas jestem do d.u.p.y..
No... ale Adasiek póki co święty, popłakiwal trochę na chrzcie ale jak polali mu głowę wodą to się uspokoił, spodobało mu się to Recę mnie do dzis bolą, bo się go nanosiłam trochę.
Idę teraz na spacer, póki burzy zadnej nie ma, do popoludnia..papa

[dzika_kaka]

Napisane przez T'ai

pracodawca ma obowiązek płacić jeśli zarabia się minimum najniższą krajową
a pół etatu to na pewno będzie mniej niż najniższa więc obowiązku nie ma

O widzisz... Mówiłam, że wypadłam z obiegu i dzwoni ale nie wiadomo gdzie i co

Napisane przez goba

Czesc moje kochane dziewuszki ..
Jestesmy po chrzcinach...dzięki bogu, bo juz mialam tego wszystkiego serdecznie dosc. Niestety z moją tesciową nie da się zorganizowac niczego na luzie, w spokoju. Wprowadza taką atmosfere, że cały czas nerwówka ,wsyzscy się ze wszystkim kłócą i wogóle....mam dość....powtórzę się.. ale niecierpię tej kobiety....fałszywe babsko wszystko robiące na pokaz...
Zdjęcia jakies pokazę, ale jak dostanę od fotografa, bo tak wszystko szybko się toczyło, ze nawet nie porobiliśmy swoim aparatem zadnych zdjęc
Ogólnie to mam jakiegoś doła po tym weekendzie ,nie wiem dlaczego, nic mi się nie chcę, i jakas jestem do d.u.p.y..
No... ale Adasiek póki co święty, popłakiwal trochę na chrzcie ale jak polali mu głowę wodą to się uspokoił, spodobało mu się to Recę mnie do dzis bolą, bo się go nanosiłam trochę.
Idę teraz na spacer, póki burzy zadnej nie ma, do popoludnia..papa

Dobrze, że już po!
Odetchniesz sobie na spokojnie i będzie tylko z górki

[goba]

Napisane przez dzika_kaka

Uwaga zdjęcia.
Kolczyki plus grad plus poczytaj mi mamo, bo Majka się kiedyś prosiła o zdjęcie matki z córką

Dzika to Ty na tym zdjeciu?? I Tyś gruba niby?? gdzie to 22,5 kilo nadwagi??