|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2016-07-25, 14:21 | #3091 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57 |
2016-07-25, 14:28 | #3092 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 121
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Ale tak jak mówiłam na początku tylko w momencie kiedy ten wynajmujący robiłby problemy związane z brakiem zwrotu za kaucje.
Ja nie oceniam dziewczyny czy "cebulak" czy nie. Zauważ, że w tym przypadku mamy do czynienia z dwiema stronami bo jednak "Janusz" musiał zaakceptować ten fakt, że w jednoosobowym pokoju będzie mieszkały dwie osoby. Zgodził się na to więc jak jego ocenisz?
__________________
"Long live the pioneers Rebels and mutineers Go forth and have no fear Come close and lend an ear" |
2016-07-25, 14:36 | #3093 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57 |
2016-07-25, 14:38 | #3094 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 7
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Idealny wątek do opisania współlokatorki, z którą rozstałam się w czerwcu
Zastanawiam się tylko, czy chcę choćby myślami do tego wracać :P |
2016-07-25, 14:40 | #3095 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 21 098
|
Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Mylisz pojęcia. Inaczej sie liczy terminy wypowiedzenia cywilne, a inaczej w prawie pracy. Liczy się miesiąc od następnego dnia po wypowiedzeniu, a miesiąc to 30 dni. Edytowane przez 20160901857 Czas edycji: 2016-07-25 o 14:42 |
2016-07-25, 14:43 | #3096 |
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2023-12-20 o 15:57 |
2016-07-25, 15:37 | #3097 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 713
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
|
2016-07-25, 15:40 | #3098 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 503
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć' |
|
2016-07-25, 16:27 | #3099 |
dead & alive
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Ja przez jakiś czas mieszkałam z dziewczyną, która była "zrobiona" jak laleczka, a w dni, w których nie odwiedzał jej Miś, nie wchodziła nawet do łazienki, żeby umyć zęby. Po wyjściu z WC też szła od razu do pokoju albo do kuchni przez 3 miesiące wspólnego mieszkania jedynie zamiatała, bo "detergenty niszczą ręce". Po kilkudniowej nieobecności weszłam do mieszkania i aż mnie cofnęło, bo nie można było zapalić światła i w mieszkaniu śmierdziało jakby ktoś umarł kilka dni wcześniej. Jakoś udało mi się powstrzymać przed zwymiotowaniem, włączyłam korki i okazało się, że instalacja się przeciażyła, korki wystrzeliły, więc lodówka przestała działać, a K., która była cały czas w domu niczego nie zrobiła. Wtedy się pożegnałyśmy
|
2016-07-26, 11:36 | #3100 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Kurczę, ludzie są różni. Co do wyglądu jak laleczka mam takiego współlokatora. Jak wychodzi do baru spędza 2h w wannie, prasuje koszule, majtki i nawet skarpetki. A jak wychodzi tylko z domu do sklepu potrafi nie myć się przez 2 tygodnie. |
|
2016-07-27, 13:40 | #3101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 205
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
jednak edit bo nie wiem czy oni nie czytaja wizazu, a sprawa niestety leci do sadu. jak bedzie po to opisze ku przestrodze
__________________
"..would you know my name if I saw you in heaven?" |
2016-07-27, 15:37 | #3102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Odnośnie dziwnych nawyków współlokatorów.
Moja współlokatorka jest w porządku, ale ma dziwne nawyki. W kuchni urządziła sobie drugi pokój. W kuchni w wyposażeniu mieliśmy taki malutki stoliczek i narożnik zamiast stołu. X przeniosła swój komputer do kuchni, bo musi gdzieś pracować (ma własną działalność i pracuje w domu). Już przyzwyczaiłam się, że rano trzeba wchodzić do kuchni ze słuchawkami w uszach, bo rozmawia z klientami. Kosmetyki, lakiery do paznokci, pilniki i lusterko leżą na parapecie w kuchni, bo tam jest lepsze światło i musi się gdzieś malować. Manicure i pedicure też robi w kuchni. Na pytanie dlaczego nie może pracować w swoim pokoju odpowiedziała, że jej facet śpi do 15:00 i nie ma zamiaru hałasować klawiaturą. Dzisiaj zastałam wszystkie warzywa, która zamroziłam rozrzucone na blacie w kuchni, bo kredka do malowania brwi jej zginęła. |
2016-07-27, 17:06 | #3103 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
2016-07-27, 18:04 | #3104 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
|
|
2016-07-27, 18:33 | #3105 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
To jedno, ale ja się przede wszystkim zastanawiam: czy ona tej kredki szukała w zamrażalniku?
__________________
Cytat:
|
|
2016-07-27, 18:36 | #3106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
pewnie włołyła ją tam żeby była twardsza
|
2016-07-27, 18:55 | #3107 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
|
2016-07-27, 22:04 | #3108 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 2 897
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Zostawiła mrożonki na blacie. Od kilku dni mamy problem z łazienką. Dziewczyna przed każdym wyjściem z domu zaczęła się myć. Rozumiem, że jest gorąco i nie czuję się komfortowo, ale trochę boję się opłaty za wodę. Tak, kredki do brwi są chowane do zamrażalnika. |
|
2016-07-27, 22:54 | #3109 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 670
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
W lodówce jeszcze kojarzę trzymanie kosmetyków, - sama mam odżywkę do paznokci - ale w (przynajmniej mojej) zamrażarce sobie nie wyobrażam, trochę za duża siła rażenia
__________________
Cytat:
|
|
2016-07-31, 22:33 | #3110 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
S. mieszka z trzema dziewczynami.
S. i dwie dziewczyny dogadują się dobrze, lubią się, ta czwarta dziewczyna... były jakieś delikatne spięcia o niesprzątanie, ale rzadko bywała w domu, było spokojnie. Teraz ta czwarta dziewczyna (dorosła, pracująca) zostawiła im wczoraj kartkę - na lodówce - że się ostatniego dnia lipca wyprowadza i że w umowie nie ma zapisu, że musi szukać kogoś na swoje miejsce. I tyle, po roku wspólnego mieszkania. Teraz S. i reszta na gwałt będą kogoś szukać, bo opłata za mieszkanie i rachunki jest stała + czynsz wysoki (i teraz, jeśli nie znajdą kogoś na sierpień to w trójkę muszą się złożyć na jej część czynszu i opłatę za pokój - pewnie niemało). Swoją drogą, gdyby mnie ktoś tak wyrolował i musiałabym płacić jakieś, bo ja wiem, 200-300zł za kogoś, to dostałabym szału. Nie wiem, jak z kaucją, ale skoro tak się wkurzają, to chyba jej nie było Edytowane przez 201701261449 Czas edycji: 2016-07-31 o 22:42 |
2016-07-31, 22:39 | #3111 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
|
|
2016-07-31, 22:41 | #3112 |
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;63652666]Co w tym dziwnego? Jak dla mnie całkowicie normalna sytuacja, że ktoś się wyprowadza. Sama gdybym nie musiała nikogo na własne miejsce szukać nie robiłabym tego na siłę.[/QUOTE]
Oczywiście. Zwłaszcza, że nie było między nimi żadnych koleżeńskich stosunków
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
2016-07-31, 22:42 | #3113 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
|
2016-07-31, 22:51 | #3114 |
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
W sumie rozumiem, że ta trójka może być niezadowolona z niekorzystnego układu - bo to szukanie ludzi i kasa, ale dziewczyna nie zrobiła niczego, czego nie zrobiłabym będąc w takiej sytuacji - gdzie miałabym chłodne stosunki z resztą i miała taką a nie inną umowę.
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
2016-07-31, 22:55 | #3115 |
dead & alive
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Ta trójka nauczy się chronić swoich interesów w przyszłości.
|
2016-07-31, 23:24 | #3116 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 25 752
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:22 ---------- Sama nie wyobrażam sobie, że postanawiam się wyprowadzić z mieszkania bo np. nie pasowało mi towarzystwo i jeszcze mam im kogoś szukać na swoje miejsce. No way. |
|
2016-08-01, 00:51 | #3117 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
to chyba nie o to chodzi ze dziewczyna ma kogos im szukac, tylko ze tak pozno informuje ich ze sie wyprowadza.jakby powiedziała wczesniej to by mieli czas zeby sobie kogos znalezc.
|
2016-08-01, 01:44 | #3118 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Dziewczyny, ale nie chodzi o tę kartkę czy szukanie kogoś (ja też wolałabym sobie sama znaleźć nowego współlokatora).
Chodzi o to, że laska napisała kartkę 30.07, że wyprowadza się 31.07 czyli DZIEŃ PÓŹNIEJ. Nawet nie dała im szansy, żeby zaczęli kogoś szukać. Nie wiem, jak wygląda ich umowa, jakiś tam okres wypowiedzenia jest, ale ona miała to w pupie i nic nie mogą zrobić, no bo właścicielowi ma się tylko kasa zgadzać (podejrzewam, że kaucję za całość wyłożyła jedna z dziewczyn, ta główna wynajmująca). ---------- Dopisano o 02:44 ---------- Poprzedni post napisano o 02:31 ---------- Ja też kiedyś wyprowadziłam się z dnia na dzień, ale sytuacja była tragiczna i nie oddali mi kaucji więc to rozumiem. Ale tu stosunki nie były chłodne, były neutralne, kila razy jej zwrócili tylko uwagę typu: wyciągaj swoje włosy z odpływu (S. na to mi się skarżyła kilka razy, bo laska ma dłuuuugie włosy i je zostawia w wannie) Mnie by wkurzyło, jakby dziewczyna wiedziała, że będę musiała za nią zapłacić i nie powiedziała nawet słowa wcześniej, tylko z dnia na dzień dała dyla. Najbardziej poszkodowana jest ta, co wynajmuje, bo niby świstek podpisała z każdą, niby rozmawiała przy wprowadzaniu, ale co to da. Dwie pozostałe dziewczyny chcą być w porządku i się złożyć, bo kto tak nagle będzie mieć sam 6-7 stów na opłacenie za kogoś (tak gdybam, dokładnych kwot nie znam). Edytowane przez 201701261449 Czas edycji: 2016-08-01 o 02:09 |
2016-08-01, 06:55 | #3119 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 503
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Jeśli w umowie nie ma wzmianki o okresie wypowiedzenia najmu to dziewczyny na własne życzenie strzeliły sobie w stopę zgadzając się na umowę o takiej treści. Podejrzewam, że nie znają powodów tak nagłej wyprowadzki więc obwinianie tej dziewczyny jest nie do końca na miejscu.
Po raz kolejny wychodzi kwestia niezapisanych w umowie ustaleń. Edit: doczytałam, że "jakaś wzmianka o okresie wypowiedzenia jest" no to skoro jest to nie widzę powodu by się składać.
__________________
'Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć' Edytowane przez otoya Czas edycji: 2016-08-01 o 06:58 |
2016-08-01, 07:10 | #3120 | |
Fuck google, ask me!
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality. Open your eyes, look up to the skies and see. |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:30.