Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce? - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-01-08, 13:12   #121
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez meliandra Pokaż wiadomość
Sory, ale dla Ciebie to jest sensowne życie? Bo dla mnie survival i walka o przetrwanie. Ja chce żyć, a nie robić sobie wyzwanie czy mogę przeżyć za jakąś tam kwotę. To jest głupota. Za studenta się na bawiłam w takie rzeczy, a co dopiero mając 30 lat. I serio, Ty albo jesteś kompletnie oderwana od rzeczywistości albo udajesz. Działka jest sezonowo. Ja też nie wyrzucam jedzenia, ale nawet kupione w promocji i na zapas kosztuje. Mięso kupuję w dobrym mięsnym, a nie w Biedronce. Chleb za 2 zł? Też nie wiem gdzie i jakiej jakości. No i te Twoje 600 zł, które zostaje i chcesz odłożyć, to rozumiem, że innych wydatków nie masz? A gdzie jakiś ciuch, kosmetyk, chemia, fryzjer, lekarz, szewc. Nie mówiąc o wyjściu na miasto czy jakimś wyjeździe.
Ja akurat kupuję w biedronce, bo jest najbliżej. Ba, dzień przed końcem ważności zdarza się dostać pół kilo mięsa za 6 zł. Obecnie opłaca się bardziej jeść mięso niż warzywa, bo bardziej zapycha i jest tańsze.

Przyznam, że warzywa i już w ogóle owoce, nawet w sezonie są koszmarnie drogie.

Kupuję konkretnie ten chleb:

Tutaj jest (chyba) cena promocyjna ale zakładam że nie kosztuje więcej niż 3 zł w regularnej cenie. 1 kromka tego chleba starcza mi na całe śniadanie, w środku jest chyba 7 albo i więcej kromek. Ten chleb nie psuje mi się.

Praktycznie w ogóle nie wyrzucamy jedzenia.

Do lekarzy chodzę wyłącznie na nfz albo proszę o pomoc znajomych, żeby coś doradzili. Zwykle ustawiam się w kolejce pół roku do przodu jeśli podejrzewam że będę potrzebować takiej wizyty Fryzjerkę mamy w rodzinie, więc obcina nas za czekoladę.

Wyjazdy oczywiście przy takim budżecie nie wchodzą w grę
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 13:14   #122
c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 422
Angry Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Janusz, ja cię przepraszam... ale tak się żywisz cały czas? 125 g mięsa na łebka z kaszą, pół kulki mozarelli i trochę chleba? To już wszystko? W dodatku ty jesteś lekarzem?

A gdzie warzywa? Ryby (widziałaś ile kosztują?)? Owoce? Czy tylko chlebek z mozarellą i wieprzowina?
c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 13:16   #123
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
W sumie spróbowałabym bo to byłoby dobre wyzwanie na 2020 rok. Mogę się potem podzielić przemyśleniami. Natomiast nie sądzę, że wydajemy z TŻ razem dużo więcej, niż te 700 zł na 2 osoby na jedzenie. Od kiedy oszczędzamy, nie zdarza się nam już jeść na mieście czy gotowego jedzenia. Ryż, makarony, kaszę, tłuszcze, przyprawy - mamy w domu w dużych zapasach kupionych na promocji. To jest podstawa obiadu. Do tego mięso - zauważyłam, że jest bardzo tanie. Zakupy spożywcze to działka TŻ, więc nie orientuję się aż tak bardzo w cenach, ale sprawdziłam przed chwilą i pół kilo mięsa (które starcza nam na 2 dni obiadów dla 2 osób) kosztuje w biedronce niecałe 10 zł. Na śniadanie jemy chleb razowy który kosztuje 2-3 zł za opakowanie z mozarellą, która w promocji kosztuje poniżej 2 zł od sztuki i wyżywi nas oboje na dzień. Kolacji nie jemy. Oczywiście zdarza się kupić słodycze, no ale umówmy się to nie jest obowiązek i tylko na zdrowie by nam wyszło, gdybyśmy ich nie kupowali, więc ich nie wliczam.
Mnie się też wydawało, że wydaje niewiele na jedzenie (też staram się nie wyrzucać, kupuję produkty z długą datą na promocjach i bardzo rzadko jem na mieście) póki nie zaczęłam prowadzić Excela. Polecam.

A mięso z biedronki to dla mnie obrzydlistwo. Wolę nie jeść w ogóle niż takie. Tak samo zdrowego chleba za 2 zł nie kupisz, chyba że jakąś odmrażaną, białą bułę.

Prawdziwa oszczędność zauważyłam dopiero jak przestałam jeść wędliny, a mięso ograniczyłam do 2 obiadów w tygodniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
Czas edycji: 2020-01-08 o 13:18
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 13:21   #124
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez kasiunia788742 Pokaż wiadomość
Chyba bym z głodu padła a moje zapotrzebowanie kaloryczne duże nie jest Tylko że właśnie ja bym chciała dojść do stanu takiego, że zjedzenie na mieście nie jest dla mnie wydatkiem do przemyślenia. Hmm mięso tanie, czy ja wiem? Szynki za średnio 40zl/kg, pierś z kurczaka 20zl/kg. Pół kg piersi to raczej dla mnie i tż jeden obiad.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
Szynki nie opłaca się kupować, jeśli chce się zmieścić jak najwięcej kcal w jak najniższej cenie. Mięso za 10 zł za pół kilo można spokojnie kupić, nawet taniej. Nam to starcza na 2 dni dla 2 osób bo dodajemy dużo zapychaczy typu makaron, które są w miarę tanie. Poza tym to prawda, że czasem się przy tym czuje głód wieczorem, ale dobrą metodą na to jest np. dojadanie wieczorem rzeczy, którym kończy się data ważności. W ten sposób nie mamy marnowania jedzenia w domu, a można przy okazji nadrobić straty kaloryczne

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Można wydawac relatywnie niewiele na jedzenie, to nie musi być 3.000 na 2 osoby, ale jeżeli nie robisz zakupów za bardzo to nie masz pojęcia jakie kwoty się w sklepach zostawia. Zarabiasz niewiele, ale mieszkasz z facetem, który zarabia zapewne kilka razy tyle, więc nie wiesz jak wyglądają wasze wydatki i jak wyglądałoby wasze życie za 2x minimalna. Póki tego nie sprawdzisz to się nie dowiesz. Ja sobie osobiście nie wyobrażam takiego życia, mimo ze żadne z nas nie zarabia źle to w luksus nie opływamy niestety
Mogę spróbować brać paragony od TŻ i podliczyć wam z miesiąca. Przy czym odliczyłabym słodycze. Moim zdaniem nie wyjdzie więcej niż 700 zł, a nie jemy nic poza domem.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87484277]Janusz, ja cię przepraszam... ale tak się żywisz cały czas? 125 g mięsa na łebka z kaszą, pół kulki mozarelli i trochę chleba? To już wszystko? W dodatku ty jesteś lekarzem?

A gdzie warzywa? Ryby (widziałaś ile kosztują?)? Owoce? Czy tylko chlebek z mozarellą i wieprzowina?[/QUOTE]

Rybę jemy przynajmniej raz w tygodniu, ale rzadko częściej, zazwyczaj łosoś (30 zł za opakowanie niestety...). Częściej nie, bo z tego co słyszałam w rybach są metale ciężkie i nie są takie zdrowe. Ale to i tak wychodzi 15 zł/osobę, doda się ryż i w inny dzień nadrobi obiadem za 5 zł, więc się jakoś wyrównuje. Śniadanie jem codziennie to samo Czasem jemy też frytki, ziemniaki, bułki itd.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 13:22   #125
Fenenna
Wtajemniczenie
 
Avatar Fenenna
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 2 572
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Szynki nie opłaca się kupować, jeśli chce się zmieścić jak najwięcej kcal w jak najniższej cenie. Mięso za 10 zł za pół kilo można spokojnie kupić, nawet taniej. Nam to starcza na 2 dni dla 2 osób bo dodajemy dużo zapychaczy typu makaron, które są w miarę tanie. Poza tym to prawda, że czasem się przy tym czuje głód wieczorem, ale dobrą metodą na to jest np. dojadanie wieczorem rzeczy, którym kończy się data ważności. W ten sposób nie mamy marnowania jedzenia w domu, a można przy okazji nadrobić straty kaloryczne
Pouczać januszpolak nie będę (choć nie dowierzam jak można tak się żywić i to będąc lekarzem) bo chyba szkoda nerwów.
Za to skomentuje to w ten sposób - boję się że właśnie tak będzie wyglądała moja starość.
Fenenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 13:29   #126
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

We dwójkę wydajemy na jedzenie ok tysiąca, a nie kupujemy nie wiadomo czego. Mięso je tylko mąż, ewentualnie używam go do przygotowania bulionu. Uważam, że tysiak na 2 osoby to dużo, zwłaszcza, że nie jemy na mieście. 600-700 zł wydawaliśmy, ale ze 2 lata temu.
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 13:36   #127
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Sama gotuję dosyć tanio, bo potrafię wykorzystac to co przydaloby się zużyć, bo np. warzywa więdną a nie lubię wyrzucać, codziennie mamy z tż domowy obiad w pracy, więc jemy na miescie jak mamy na to ochote glownie w weekend lub wieczorem. Ale to akurat fanaberia, wiec nie licze. Ale nie wyzywiłabym nas obojga za 700 zł tak o po prostu, jakbym zrobila sobie wyzwanie i kontrolowala ceny to pewnie tak, ale przy normalnym życiu i gotowaniu dla przyjemności a nie zagryzaniu ryżu ziemniakami no to nie
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-01-08, 13:44   #128
zaczarowana_panna
Zadomowienie
 
Avatar zaczarowana_panna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 603
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Januszpolak poleciałaś z tematem. 600 zł na dwie osoby na jedzenie. Chciałabym, żeby tak było. Cóż, po tym co piszesz, to na lekarza mi nie "wyglądasz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zaczarowana_panna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 13:46   #129
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez Fenenna Pokaż wiadomość
boję się że właśnie tak będzie wyglądała moja starość.
Każdy się chyba teraz boi starości. Emerytury ma być nie więcej niż 30-40% zarobków wg wyliczeń. My byśmy chcieli kupić jeszcze jakieś mieszkanie na wynajem po spłaceniu naszego, żeby nam robiło na emeryturę, ale to też plan na glinianych nogach, bo już teraz odzywają się zwolennicy socjalizmu, żeby ludziom ograniczać możliwości wynajmu. Także może lepiej nie planować, tylko liczyć, że państwa da? Może na tym się lepie wyjdzie?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

Cytat:
Napisane przez zaczarowana_panna Pokaż wiadomość
Cóż, po tym co piszesz, to na lekarza mi nie "wyglądasz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Uwierz, że całe forum ma problem, żeby w to uwierzyć, i to nie tylko ze względu na żywienie.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 13:52   #130
Eveen
Rozeznanie
 
Avatar Eveen
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 512
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Na studiach to potrafilam wydawac na jedzenie i 300 zł miesiecznie i nie głodować (zwłaszcza w okresie letnim gdzie ogolnie chce sie mniej jeśc), aktualnie razem z tż myśle że wychodzi nam miesiecznie lekko te 900-1000, gdzie glownie gotujemy w domu i moze ze dwa razy pojdziemy sobie w weekend na obiad na miescie za mniej wiecej 20-35 zł od osoby (inna sprawa, że na studiach tez chodzilam).
Eveen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 14:14   #131
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Najpierw źle, że za dużo wydaję na ubrania i płaszcz za 1000 zł, a teraz że się głodzę Same doradziłyście, żeby się wziąć za siebie i zacząć oszczędzać...
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-08, 14:17   #132
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Najpierw źle, że za dużo wydaję na ubrania i płaszcz za 1000 zł, a teraz że się głodzę Same doradziłyście, żeby się wziąć za siebie i zacząć oszczędzać...

Może w pierwszej kolejności skończ trollować.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 14:20   #133
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez zaczarowana_panna Pokaż wiadomość
Januszpolak poleciałaś z tematem. 600 zł na dwie osoby na jedzenie. Chciałabym, żeby tak było. Cóż, po tym co piszesz, to na lekarza mi nie "wyglądasz"

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Pisałam, że pewnie niewiele więcej niż 700 zł, a nie że 600 zł. Już kilka osób napisało, że żywi się za te 1000-1200 zł na 2 osoby. To nie jest o wiele więcej niż 700 zł. To nadal daje max 600 zł na głowę. To plus 1000 zł na pół wynajmu i zostaje 300 zł z pensji minimalnej. Więc nadal na plusie. Da się przeżyć? Da się. Poza tym wynajem 1000 zł od osoby to moim zdaniem baardzo drogo, w małych miastach też funkcjonuje minimalna więc po co te komentarze o cenach w Warszawie czy we Wrocławiu. Co wy macie z tymi lekarzami czym się oni różnią od innych ludzi że to widać z daleka? Ale ja nie będę się tłumaczyć, możecie uważać że nie jestem bo nie próbuję tego udowodnić, po prostu zarabiam minimalną i o tym jest ten wątek, bo to mnie dotyczy.
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 14:22   #134
c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 422
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Janusz ale przecież jedzenie to nie tylko kalorie. Kto jak kto, ale lekarz powinien to wiedzieć. Zapychanie się dla samego zapewnienia kaloryczności mija się z celem, to przecież możnaby się oleju opić i nara. To dopiero będzie taniocha... szklaneczka rzepakowego i proszę - dzienne zapotrzebowanie kaloryczne za 3 zl zrobione. I schodzisz poniżej stówki za miesięczne jedzonko. Deal życia.
c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 14:34   #135
kasiunia788742
Zakorzenienie
 
Avatar kasiunia788742
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Szynki nie opłaca się kupować, jeśli chce się zmieścić jak najwięcej kcal w jak najniższej cenie. Mięso za 10 zł za pół kilo można spokojnie kupić, nawet taniej. Nam to starcza na 2 dni dla 2 osób bo dodajemy dużo zapychaczy typu makaron, które są w miarę tanie. Poza tym to prawda, że czasem się przy tym czuje głód wieczorem, ale dobrą metodą na to jest np. dojadanie wieczorem rzeczy, którym kończy się data ważności. W ten sposób nie mamy marnowania jedzenia w domu, a można przy okazji nadrobić straty kaloryczne

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------



Mogę spróbować brać paragony od TŻ i podliczyć wam z miesiąca. Przy czym odliczyłabym słodycze. Moim zdaniem nie wyjdzie więcej niż 700 zł, a nie jemy nic poza domem.

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------



Rybę jemy przynajmniej raz w tygodniu, ale rzadko częściej, zazwyczaj łosoś (30 zł za opakowanie niestety...). Częściej nie, bo z tego co słyszałam w rybach są metale ciężkie i nie są takie zdrowe. Ale to i tak wychodzi 15 zł/osobę, doda się ryż i w inny dzień nadrobi obiadem za 5 zł, więc się jakoś wyrównuje. Śniadanie jem codziennie to samo Czasem jemy też frytki, ziemniaki, bułki itd.
Tylko widzisz, Ty traktujesz jedzenie jak mój kolega - nie ważne co, ważne żeby się kalorie zgadzały. A ja... ja lubię jeść, jedzenie to dla mnie przyjemność, lubię myśleć co bym zjadła, znaleźć jakiś ciekawy przepis i go odtworzyć. Wiadomo, są dni kiedy jem bo muszę bo nie mam czasu na cudowanie, ale na dłuższą metę to nie dla mnie. Szynkę lubię i nie przestane jej kupować, ten chleb z biedry czasem kupuje, ale nie ma bata, jedną kromka chleba sie nie najem, a już na pewno nie mój tż.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka
kasiunia788742 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 14:40   #136
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

A tak z ciekawości - dlaczego nie jesz kolacji?
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 14:46   #137
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Najpierw źle, że za dużo wydaję na ubrania i płaszcz za 1000 zł, a teraz że się głodzę Same doradziłyście, żeby się wziąć za siebie i zacząć oszczędzać...
Ja bym nie powiedziała, że się głodzisz tylko że nie masz pojęcia ile faktycznie was kosztuje utrzymanie w ciągu miesiąca. I serio, dopiero co kreowałaś się na wielką panią w ekskluzywnych ciuchach, której pieniądze same będą wchodzić do kieszeni, a teraz lecisz na przeciwny biegun i wszędzie wypisujesz, ze zarabiasz minimalną, ale da się za to całkiem spoko pożyć, bo jadasz za grosze, rozrywek nie potrzebujesz, generalnie jeśli masz gdzie spac i co do garnka wlozyc to już jesteś spełniona i jest ok
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 14:50   #138
Ingrid80
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Przypomniały mi się outlety indycze 🤣🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ingrid80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 15:06   #139
megamag
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 488
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja bym nie powiedziała, że się głodzisz tylko że nie masz pojęcia ile faktycznie was kosztuje utrzymanie w ciągu miesiąca. I serio, dopiero co kreowałaś się na wielką panią w ekskluzywnych ciuchach, której pieniądze same będą wchodzić do kieszeni, a teraz lecisz na przeciwny biegun i wszędzie wypisujesz, ze zarabiasz minimalną, ale da się za to całkiem spoko pożyć, bo jadasz za grosze, rozrywek nie potrzebujesz, generalnie jeśli masz gdzie spac i co do garnka wlozyc to już jesteś spełniona i jest ok
Kto by t ogarnął. Zresztą to internety, ona może nawet nie istnieć.
megamag jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-01-08, 15:15   #140
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Kto by t ogarnął. Zresztą to internety, ona może nawet nie istnieć.
wiadomo, bo niestety coraz bardziej brzmi jak trolling
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 15:35   #141
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Szynki nie opłaca się kupować, jeśli chce się zmieścić jak najwięcej kcal w jak najniższej cenie. Mięso za 10 zł za pół kilo można spokojnie kupić, nawet taniej. Nam to starcza na 2 dni dla 2 osób bo dodajemy dużo zapychaczy typu makaron, które są w miarę tanie. Poza tym to prawda, że czasem się przy tym czuje głód wieczorem, ale dobrą metodą na to jest np. dojadanie wieczorem rzeczy, którym kończy się data ważności. W ten sposób nie mamy marnowania jedzenia w domu, a można przy okazji nadrobić straty kaloryczne
Wybacz, ale to nie jest zbalansowana dieta. Tak to można trochę przyoszczedzić, ale nie żywić się w ten sposób cały czas.

Moje szacunki mówią same za siebie. Prawie 1000zł na dwie osoby, a nie jadamy w restauracjach.

A jeszcze niedawno mieściłam się w 500. Ale zmiana diety (wyeliminowanie tanich zapychaczy na polecenie lekarza) i podwyżki cen niestety nie mają litości.

A jem naprawdę podstawowe produkty, bo nie lubię udziwniania.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 17:24   #142
januszpolak
Zakorzenienie
 
Avatar januszpolak
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 3 503
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
A tak z ciekawości - dlaczego nie jesz kolacji?
Nie jestem przyzwyczajona, u mnie w domu nigdy nie było typowych kolacji. Czasem zjem jogurt albo coś słodkiego jak mi się chce. Zazwyczaj napycham się obiadem i wytrzymuję tak do następnego dnia rano. Rano znowu mam mały apetyt więc jem ale niewiele. Potem robię się głodna bardzo w porze obiadu napycham się i tak to się kręci.

---------- Dopisano o 18:19 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Cytat:
Napisane przez PaulinciaKWC Pokaż wiadomość
Ja bym nie powiedziała, że się głodzisz tylko że nie masz pojęcia ile faktycznie was kosztuje utrzymanie w ciągu miesiąca. I serio, dopiero co kreowałaś się na wielką panią w ekskluzywnych ciuchach, której pieniądze same będą wchodzić do kieszeni, a teraz lecisz na przeciwny biegun i wszędzie wypisujesz, ze zarabiasz minimalną, ale da się za to całkiem spoko pożyć, bo jadasz za grosze, rozrywek nie potrzebujesz, generalnie jeśli masz gdzie spac i co do garnka wlozyc to już jesteś spełniona i jest ok
Po pierwsze to pisałam że WYDAJE MI SIĘ że tyle wydajemy a nie że tak faktycznie jest. Po drugie nie wliczam w to chemii kosmetyków ubrań itd. Tylko jedzenie. Faktycznie oszczedzam głównie na jedzeniu z uwagi na to, że na innych rzeczach jest mi ciężej i mam z tym spory problem. Różnie z tym bywa. No i tak utrzymuje mnie TZ i pomagają nam też rodzice. Nie żyjemy z pensji minimalnej jedynie ja tyle zarabiam i tak spekuluję, czy to jest duża kwota i jak żyje się za tyle.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:19 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Wybacz, ale to nie jest zbalansowana dieta. Tak to można trochę przyoszczedzić, ale nie żywić się w ten sposób cały czas.

Moje szacunki mówią same za siebie. Prawie 1000zł na dwie osoby, a nie jadamy w restauracjach.

A jeszcze niedawno mieściłam się w 500. Ale zmiana diety (wyeliminowanie tanich zapychaczy na polecenie lekarza) i podwyżki cen niestety nie mają litości.

A jem naprawdę podstawowe produkty, bo nie lubię udziwniania.
Z ciekawości jakie produkty uważasz że mogła bym dołączyć do diety?
januszpolak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 17:32   #143
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Nie jestem przyzwyczajona, u mnie w domu nigdy nie było typowych kolacji. Czasem zjem jogurt albo coś słodkiego jak mi się chce. Zazwyczaj napycham się obiadem i wytrzymuję tak do następnego dnia rano. Rano znowu mam mały apetyt więc jem ale niewiele. Potem robię się głodna bardzo w porze obiadu napycham się i tak to się kręci.
Zdrowo to Ty się nie odżywiasz.
Nie wiem ile musiałabym zjeść na obiad, żeby mi wystarczyło do następnego dnia. Z głodu bym prędzej padła. Nie mówiąc już o tym, że metabolizm zwolniłby mi do zera.
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 17:45   #144
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Zdrowo to Ty się nie odżywiasz.
Nie wiem ile musiałabym zjeść na obiad, żeby mi wystarczyło do następnego dnia. Z głodu bym prędzej padła. Nie mówiąc już o tym, że metabolizm zwolniłby mi do zera.
Ale tak też można. Już nie przesadzajcie.

Mój facet je dokładnie tak samo. Jeden/dwa posiłki dziennie. U niego w domu po 17 się nie jadło i kropka.

Szczupły, zdrowy, odżywia się dobrze, nie ma się czego przyczepić.

Ja i mój tata też tak jedliśmy, tylko my z kolei tylko obiad i kolację, a czasem tylko obiad. Ale my mamy genetyczne problemy z metabolizmem i niestety nie możemy sobie na to pozwolić. Ale jeśli dostarcza się potrzebnych mikro- i makroelementów oraz zachowuje odpowiednią kaloryczność (tak żeby się w rozliczeniu tygodniowym zgadzało) to można jeść raz dziennie.

Te pięć posiłków to dla osób, u których coś jest nie tak często (albo z powodów genetycznych, albo nabytych).

Zdrowe osoby mogą jeść raz dziennie nawet i wszystko będzie w porządku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Z ciekawości jakie produkty uważasz że mogła bym dołączyć do diety?
Myślę, że (z opisu) zdecydowanie za dużo zapychaczy, za mało pełnowartosciowych produktów.

No i niestety lepsze mięso też kosztuje. Z jakiegoś powodu to, które kupujesz jest takie tanie.

Ale rozumiem, może masz po prostu małe zapotrzebowanie (jak ja zresztą) i nie musisz wiele jeść, a po prostu zabrzmiało źle. 700zł wydaje się taką oszczędną, ale do zrobienia zdrowo kwotą dla dwóch osób. Ja dawałam radę zanim dostałam absolutny zakaz węglowodanów, a dietę przecież napisała dietetyczka, więc nie powinno niczego brakować. Tylko ja nie jadłam mięsa.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 17:46   #145
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

No wiesz, przy dwóch posiłkach dziennie to już się nie dziwię, że można wydawać 600 zł na jedzenie na 2 osób, chociaż wtedy wydawałoby mi się to dużo
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 20:00   #146
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez januszpolak Pokaż wiadomość
Moim zdaniem też właśnie w Polsce żyje się coraz lepiej. Tylko budżetówka została w tyle. Chociaż też nadgania, bo są inwestycje z podatków. W końcu przeciętny człowiek może spokojnie, dostatnio żyć. O ile nie wzrosną ceny... No ale właśnie, też słyszałam że inflacja wcale nie jest aż tak duża, więc jak to w końcu będzie? Mieszkania też mają podobno tanieć. Może po prostu będzie dobrze i będzie można fajnie żyć za minimalną

Jak uważacie, jak można by sensownie przeżyć w dużym mieście, mając do dyspozycji taką pensję? Ile wydałybyście na mieszkanie, jedzenie, rozrywkę? Zakładając, że płacimy jedynie za pokój u kogoś albo u rodziców, albo składamy się z partnerem na mieszkanie, to płacąc nawet 1000 zł miesięcznie z rachunkami zostaje 900 zł na żywność i pozostałe. Jedna para na youtube wyżywiła się w 2 osoby za 350 zł na miesiąc więc zakładając sporo więcej 600 zł na 2 osoby to mamy 300 zł. Zostaje ponad 600 zł na przyjemności. Całkiem fajna suma którą teraz łatwo można odłożyć.

Z moich subiektywnych obserwacji tez... tyle ze na pewno nie za minimalna, a juz na pewno nie za minimalna w jednym z drozszych miast w Polsce.

Cytat:
Napisane przez Mijanou Pokaż wiadomość
Wiesz, ja "za studenta" mogłam tak życ. Nawet fajnie czasem. Tyle tylko, że jeśli masz już wyższe kwalifikacje, doświadczenie zawodowe itp. to już nie chcesz tak żyć. Nie chcesz ciągle wyznaczać sobie limitów na jedzenie w najtańszym dyskoncie i zaczynasz dostrzegać, że coś tu jest nie tak. Wybacz, ale ja nie po to się uczyłam X lat na dość ciężkim kierunku, nie po to się doktoryzowałam i zasuwałam (odpowiadając nieraz za życie ludzkie) jednocześnie żeby do końca życia się zastanawiać, czy mogę pozwolić sobie czasem na odrobinę luksusu (perfumy, dobre buty, utrzymanie samochodu- przecież to nie jest jakiś obłędny luksus tylko normalność). Jestem wysoko kwalifikowanym specjalistą w swojej dziedzinie i mam prawo żądać, by finansowo zostało to docenione a nie zastanawiać się do emerytury, czy w danym miesiącu mogę pozwolić sobie na coś (i nie mam tu na myśli szmpana francuskiego i kawioru, bleee).

Dlatego wolę żyć tam, gdzie nie muszę się już nad tym zastanawiać. Nadal zapewne nie będę pijać tego szampana i żreć tego kawioru (bleeh) ale nie będę się martwić, czy bez większych wyrzeczeń starczy mi do pierwszego. A jesli czasem zachce mi się tego kawioru (bleeh) to go będę sobie mogła kupić bez strachu, że mi to chwlowe szaleństwo zrujnuje finanse. Tak pojmuję normalność i uczciwe wynagrodzenie za pracę. Bez kokosów. Ale bez strachu o przyszłość.
Niestety, nie masz prawa tego zadac, duzo zalezy od Twoich wyborow (jakie studia, zawod itd.) i popytu na Twoje umiejetnosci/kwalifikacje na rynku. Doktorat wg mnie (poza praca ademicka) w PL to raczej strata czasu niz poprawa potencjalu zarabiania. Aczkolwiek, tez nie jest tak ze ktos daje tym wszystkim mlodym ludziom sensowne rady co i jak z tymi studiami i doroslym zyciem.

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87482762]Zależy jakich nauczycieli i gdzie. W mieście brakuje nauczycieli przedmiotów ścisłych. Poza tym wcale tak mało dzieci nie ma. Ja uważam, że klasy powinny być mniejsze, bo co to za nauka jak w klasie jest 38 osób i ledwo starcza dla nich ławek. A tak było u mnie w liceum.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Niedawno była to prawda, zwłaszcza że wiele powstających jakiś czas temu szemranych szkół wyższych upodobało sobie ten kierunek. Teraz dynamika zaczyna się odwracać. Już, kiedy byłam na studiach, specjalizacje pedagogiczne nie cieszyły się popularnością. Lądowali tam raczej ludzi, którzy nie dostali się na inne. Teraz w dużych miastach pojawił się problem braku nauczycieli. Ludzie odchodzą z zawodu, bo praktycznie wszędzie zarobią lepiej. W mojej dzielnicy mieli problem z obsadzeniem ponad 40 wakatów. Likwidacja gimnazjów i podwójny rocznik w liceach chwilowo załatały dziurę, ale to będzie postępować. Społeczeństwo potrzebuje zwykle trochę czasu, żeby zareagować na trendy, przez wiele lat było parcie na kierunki pedagogiczne na fali wspomnień, że w PRL-u to była fajna fucha. Dziś już mało kto tak myśli i prędzej czy później za to bekniemy. Już bekamy, bo poziom nauczycieli się obniża. Nie jest to wymarzona kariera najlepszych absolwentów.
Dzieki za powyzsze dziewczyny. Ciekawe i dodaje duzo kontekstu

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Statystyki potwierdzają Twoje obserwacje.

Wielkie exodusy mamy już za sobą.
A wlasnie, przez ten Brexit to nawet torche ludzi powracalo wrecz...

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
PS Nie traćcie czasu na przekonywanie januszpolak, bo ona zdaje się jeszcze nigdy nie utrzymywała się za swoje. O ile pamiętam z innych wątków, to żyła z rodziców i z pomocą faceta, a pensja to dla niej dodatek.
Nie znam, bo lata mnie na forum nie bylo, ale tu co widze i slysze to niezly trolling

Cytat:
Napisane przez megamag Pokaż wiadomość
Każdy się chyba teraz boi starości. Emerytury ma być nie więcej niż 30-40% zarobków wg wyliczeń. My byśmy chcieli kupić jeszcze jakieś mieszkanie na wynajem po spłaceniu naszego, żeby nam robiło na emeryturę, ale to też plan na glinianych nogach, bo już teraz odzywają się zwolennicy socjalizmu, żeby ludziom ograniczać możliwości wynajmu. Także może lepiej nie planować, tylko liczyć, że państwa da? Może na tym się lepie wyjdzie?

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------



Uwierz, że całe forum ma problem, żeby w to uwierzyć, i to nie tylko ze względu na żywienie.
Ludzie, odkladajcie prywatnie i inwestujcie pod tym katem jesli tylko sie da, bo powyzsze zaklada ze caly system emerytalny nie padnie, a jak ktos ma 30 - 50lat** do emerytury to moze roznie byc...

** - jak to 50? No chyba nie ma takich naiwnych wierzacych, ze roczniki wchodzace badz od kilku lat na rynku pracy nie beda tyrac do po 70tce...

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Zdrowo to Ty się nie odżywiasz.
Nie wiem ile musiałabym zjeść na obiad, żeby mi wystarczyło do następnego dnia. Z głodu bym prędzej padła. Nie mówiąc już o tym, że metabolizm zwolniłby mi do zera.
Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Ale tak też można. Już nie przesadzajcie.

Mój facet je dokładnie tak samo. Jeden/dwa posiłki dziennie. U niego w domu po 17 się nie jadło i kropka.

Szczupły, zdrowy, odżywia się dobrze, nie ma się czego przyczepić.

Ja i mój tata też tak jedliśmy, tylko my z kolei tylko obiad i kolację, a czasem tylko obiad. Ale my mamy genetyczne problemy z metabolizmem i niestety nie możemy sobie na to pozwolić. Ale jeśli dostarcza się potrzebnych mikro- i makroelementów oraz zachowuje odpowiednią kaloryczność (tak żeby się w rozliczeniu tygodniowym zgadzało) to można jeść raz dziennie.

Te pięć posiłków to dla osób, u których coś jest nie tak często (albo z powodów genetycznych, albo nabytych).

Zdrowe osoby mogą jeść raz dziennie nawet i wszystko będzie w porządku
Zgadzam sie z Limonka, to nic niezdrowego/nienormalnego konczyc jedzenie wczesnie
Wrecz im wiecej czlowiek sie dowiaduje, to jedzenie caly czas i 5-6 posilkow to tylko ciagle skoki insuliny i katowanie trzustki... zdrowe raczej niet...
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 20:28   #147
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Limonka, to nic niezdrowego/nienormalnego konczyc jedzenie wczesnie
Wrecz im wiecej czlowiek sie dowiaduje, to jedzenie caly czas i 5-6 posilkow to tylko ciagle skoki insuliny i katowanie trzustki... zdrowe raczej niet...
Spoko, tylko ciekawa jestem ile kalorii jest w tych dwóch posiłkach.
Pozostanę przy swoich 5 posiłkach dziennie i ostatnim 2-3 godziny przed snem.

Edytowane przez Finlora
Czas edycji: 2020-01-08 o 20:29
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 20:41   #148
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez Finlora Pokaż wiadomość
Spoko, tylko ciekawa jestem ile kalorii jest w tych dwóch posiłkach.
Pozostanę przy swoich 5 posiłkach dziennie i ostatnim 2-3 godziny przed snem.
Nie mowie, ze masz czy nie masz, tylko, ze jedzenie 'ciagle' nie jest wcale tak zdrowe jak zalecane.
N.b. ja nie jadam 2 posilkow tylko pisalem ze sie spotkalem z czyms takim i bylo wsio w porzadku.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 20:46   #149
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 145
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z Limonka, to nic niezdrowego/nienormalnego konczyc jedzenie wczesnie
Wrecz im wiecej czlowiek sie dowiaduje, to jedzenie caly czas i 5-6 posilkow to tylko ciagle skoki insuliny i katowanie trzustki... zdrowe raczej niet...

Zdrowy człowiek może jeść dokładnie tyle razy na dobę, ile ma ochotę. Od tego jest trzustka, żeby to ogarniać.


W małych ilościach jest jej łatwiej (dlatego ludzie tacy jak ja muszą jeść 5 posiłków dziennie, bo trzustka tego na raz nie zniesie), ale jak wszystko śmiga, to da sobie radę ze wszystkim.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-01-08, 20:49   #150
Finlora
Zakorzenienie
 
Avatar Finlora
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: To tu, to tam ;)
Wiadomości: 28 698
Dot.: Wzrost pensji minimalnej, jak teraz będzie się żyło w Polsce?

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
Nie mowie, ze masz czy nie masz, tylko, ze jedzenie 'ciagle' nie jest wcale tak zdrowe jak zalecane.
N.b. ja nie jadam 2 posilkow tylko pisalem ze sie spotkalem z czyms takim i bylo wsio w porzadku.
Ja też się spotkałam, ale np u mnie by to nie przeszło. Poza tym ciężko mi sobie wyobrazić, że jem np o 7, potem o 15 czy 16 a potem już nic.
Poza tym z tego co janusz tu pisała o swoich posiłkach, to nie wiem jak ktoś mógłby normalnie funkcjonować jedząc tak mało.
Finlora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-02-14 14:21:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:32.