2002-08-30, 13:47 | #1 |
Raczkowanie
|
farbowanie w domu czy u fryzjera?????
Mam problem: od dłuższego czasu myślę o pofarbowaniu włosów( na brąz,brąz mocca) teraz mam średni brąz,ale rozjaśniony przez słońce i szampony koloryzujące.Zastanawiam się czy skorzystać z usług fryzjera czy też zrobić to samej w domu? Przeczytałam parę pochlebnych opinii o farbach L'oreala jak Excellence ale nie jestem pewna co wybrać? Czy kolor "zrobiony" u fryzjera trzyma się na włosach dłużej? a może farby fryzjerskie bardziej niszczą włosy? BARDZO PROSZĘ o radę.Czekam na każdą odpowiedź i z góry dziękuję.
Edytowane przez truskawkowawiosna Czas edycji: 2007-10-02 o 17:38 |
2002-08-30, 14:06 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
u fryzjera!
Witaj, ja po kilku próbach w domu chodzę do fryzjera. Efekt: ładnie, RÓWNO i jednakowo ufarbowane włosy na całej długości, odrosty pokryte tak jak reszta; efekt dużo lepszy i trwalszy. Po domowych farbowaniach po 2 tyg. miałam wypłowiałe włosy.
|
2002-08-30, 14:19 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
Hej Jesli masz kogos kto ma troche cierpliwosci i jest dokladny to jak najbardziej farbuj w domu.Wyjdzie to samo a taniej. Nalezy dzielic wlosy na waskie "rowki" i nakladac rowno farbe plaskim pedzelkiem. Od lat farbuje kolezance wlosy i wychodzi tak samo jak u fryzjera. Fryzjerzy uzywaja podobnych farb co sa w sklepach jak nie tych samych. No moze przy dziwnych kolorach troche tam cos dodaja i mieszaja ze soba. Wazne sa takze szampony i odzywki ktore pozniej uzywasz, by szybciej nie wyplukiwaly koloru z wlosow. A kazda farba czy szampon traci swoj blask po jakims miesiacu, tak to juz jest. Powodzenia
|
2002-08-30, 14:30 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
ja - zawsze farbuje w domu i nigdy nie miałam złych efektów!
|
2002-08-30, 18:58 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
Według mnie:
1. Farby profesjonalne bardziej niszczą włosy, niż rynkowe produkty. Farbowałam włosy 10 lat różnymi rynkowymi farbami (oczywiście z tych markowych, pielęgnujących); żadna nie zniszczyła mi włosów (tylko Garnier mnie uczula, ale to działa na skórę, włody były w porządku). 2. Excellence L'Oreala jest godna polecenia, ale jeśli nie masz dużo siwych włosów, to równie trwały efekt osiągniesz przy pomocy łagodniejszych Castingu, Recitalu lub Open Coloru. Może warto zacząć od nich. Są łatwe w użyciu, trwałe i wręcz poprawiają stan włosów. Przy czym jeśli masz już włosy zniszczone odbarwianiem, i tak musisz je zregenerować. Farba może zmywać się szybciej. Ale profesjonalna zachowa się tak samo, tylko włosy będą bardziej wysuszone. Ja mam ten sam problem. Od pewnego czasu miałam włosy mocnociemny blond rozjaśnione pasemkami - po pewnym czasie ciemna farba zaczęła się zmywać w 2 tygodnie (fryzjerki nie odtwarzały pasemek w tych samych miejscach). Ostatnio ufarbowałam całą łepetynę na kakaowy kolor - po trzech myciach mam już ciemny blond z nieco jaśniejszymi smużkami (wychodzą pasemka)... 2. Podsumowując - na farbowanie u fryzjera szkoda kasy i przede wszystkim włosów. Zaznaczam, że korzystam z samych renomowanych (czytaj drogich) salonów. Może w tym właśnie tkwi błąd.. pozdrowionka |
2002-08-31, 20:27 | #6 |
Raczkowanie
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
BARDZO BARDZO dziękuję za Wasze porady.
Zdecydowałam że kupię maseczkę koloryzującą GARNIER'A.Wybrałam już odpowiedni odcień( a muszę przyznać że bardzo ciężko jest mi dobrać właściwy odcień do moich włosów).Kupię kolorek Cappuccino-złoty szatyn.Według mnie jest najbardziej naturalny i po prostu taki jaki chciałam. Mam nadzieję,że wszystko pójdzie OK.Wcześniej jednak przed pofarbowaniem pójdę do fryzjera na podcięcie końcówek bo mam już je troszeczkę zniszczone. A co sądzicie o NATEI Garnier'a? |
2002-09-01, 09:14 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
ja o Natei mam jak najlepsze zdanie. po jej zastosowaniu moje włosy zawsze były mięciutkie i błyszczące - niestety teraz nie mogę dobrać koloru. kiedyś farbowałam na czarny - teraz wolę ciemne brązy, jednak ten z Natei jest dla mnie za ciemny a jasny za jasny [img]icons/icon7.gif[/img]
|
2002-09-01, 09:29 | #8 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 839
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
Wydaje mi się (chyba tak gdzieś słyszałam), że lepiej najpierw pofarbować, a później podciąć końcówki.
|
2002-09-02, 21:10 | #9 |
Raczkowanie
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
Olencja: Nie wiesz może dlaczego akurat najpierw powinno się pofarbować a następnie podciąć? Ja nic takiego nie słyszałam,ale jeżeli tak jest to chyba lepiej się do tego zastosuję.
|
2002-09-02, 21:13 | #10 |
Raczkowanie
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
Sarenka: Ja wybrałam odcień Cappuccino i w sumie też sama nie wiem( nie jestem pewna czy na pewno będzie mi odpowiadał).Bardzo się cieszę,że według Ciebie jest to dobra farba-pocieszyłaś mnie troszkę bo szczerze mówiąc to obawiam się tego farbowania...No ale raz kozie śmierć.
|
2002-09-02, 21:35 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
Cappucino jest bardzo ladne - tylko musisz wiedziec o tym, ze wychodzi baaardzo ciemne [przynajmniej tak wygladalo na moich wlosach. taka brazowa czern.
|
2002-09-02, 22:22 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2002-02
Wiadomości: 839
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
Nie wiem [img]icons/icon9.gif[/img]
Możę żeby końcówki były ładnie pofarbowane? Jutro po pracy idę do znajomej fryzjerki to się podpytam. Akurat będzie mi podcinać końcówki i nałoży szampon koloryzujący. Normalnie to nakładam sobie sama, ale ona mi nałoży za friko, tzn. później idziemy na piwo, które ja stawiam [img]icons/icon12.gif[/img] |
2002-09-03, 10:58 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 15 954
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
kiedys malowalam wlosy tylko w dobrych salonach fryzjerskich,dopoki nie zniszczyla mi ich pewna wspaniala pani.powiedzialam sobie stop.Teraz co miesiac odrosty maluje mi moj chlopak.Jest dokladny i dumny z tego,ze mu to tak ladnie wychodzi.I to jest prawda .moje naturalne wlosy sa koloru ciemny mysi blond.Uzywam loreala b.jasny popielaty blond i sa naprawde super.Zero rudosci .Kolor jest platynowo-popielaty,naturalny.I jestem b. zadowolona ,a za zoszczedzone pieniadze kupujemy dobre winko i mamy fajny wieczor
|
2002-09-29, 19:30 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2002-09
Wiadomości: 9
|
Re: W domu czy u fryzjera?????
hello, ja robie to w domu, latwiej taniej, wygodniej i uzywam Excellance
|
2006-02-03, 09:41 | #15 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3
|
domowe farbowanie
Witam,
miesiąc temu zafarbowałam włosy z ciemnego blondu na kolor który fryzjer okreslił jako HAVANA dla mnie jest to kolor herbaciany. Problem jest w tym że źle się czuje w tym kolorze i chciałabym znów mieć swój kolor ciemny blond. Mam pytanie jeśli zakupie farbe w kolorze ciemny blond to czy ten kolor pokryje tą herbate na mojej głowie? Ewentualnie jakiej firmy farbe polecacie? |
2006-02-03, 11:48 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 278
|
Dot.: domowe farbowanie
Cytat:
|
|
2006-02-03, 12:25 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 4 369
|
Dot.: domowe farbowanie
To zalezy... bo mzoe wejsc w jakas reakcje z ta poprzednia farba. Ale raczej nie powinien. Sama mialam pofarbowane wloski na czekoladowo farba Joanny a potem przefrabowalam na palona kawe i jest ok
__________________
Już Pani Licencjat 5-ty rok na Wizażu teraz sie MaGistRuje DUKAM |
2006-02-03, 12:29 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Śląsk :)
Wiadomości: 1 787
|
Dot.: domowe farbowanie
lepiej nie kombinowac w domu tylko udac sie do fryzjera
__________________
48 kg! 23kg lzejsza walka o zdrowe wlosy 26 grudzien 2011 ostatnie farbowanie 13 luty 2012- rozwod z suszarka i prostownica! |
2006-02-03, 13:01 | #19 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: domowe farbowanie
Ten kolor obecny, obecny który mam jest jaśniejszy od mojego naturalnego ciemnego blondu
|
2006-02-03, 13:03 | #20 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3
|
Dot.: domowe farbowanie
Do fryzjera chetnie bym sie udała, tylko aktualnie finansowo nie mogę sobie na to pozwolić bo farbowanie to min 130zł, kupno samej farby to 30 max, dlatego chciałam coś zrobic domowym sposobem
|
2006-02-04, 09:04 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Lokalizacja: Warszawa/Słupsk
Wiadomości: 711
|
Dot.: domowe farbowanie
myślę, że skoro jaśniejszy od tego, na który chcesz farbować, to powinien pokryć bez problemu chociaż zalezy czy nr herbata to cieply odcień, a ciemny blond zimny..bo zimny ja ciepłym nie zawsze idealnie wychodzi-przynajmniej u mnie...
|
2006-02-04, 09:26 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 342
|
Dot.: domowe farbowanie
Na Twoim miejscu sama w domu bym nie próbowała przechodzić z ciemnego na bląd. Sama kiedyś miałam bląd i poi farbowaniu w domu nie było najleprzych efektów. Proponuję uzbierać pieniądze na fryzjera.
|
2006-07-03, 15:16 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 705
|
rozterki - farbowanie u fryzjera czy próba domowa.. :)
witam zakładam nowy wątek ponieważ potrzebuję indywidualnej porady, nie znalazłam odpowiedzi na moje rozterki w wyszukiwarce
otóż nie bardzo wiem co począć z włosami. sprawy by nie było, gdyby nie było mi szkoda ponad 100 PLN na fryzjera, są wakacje, jakieś wyjazdy.. a odrosty odrostami problem leży tu, że miałam ciemnobrązowe farbowane włosy. jestem po trzech wizytach u fryzjera i robieniu pasemek [stąd mój odchudzony portfel.. ]. mam jeszcze niewiele tych ciemnych pasemek, zdecydowana większość włosów jest jasna. [jak widać na zdjęciu jaśniejsza niż naturalne ] mam w domu jedną saszetkę 50g niebieskiego dekoloryzatora w pudrze alcantary i 6% wodę utlenioną [wydaje mi się że taka moc powinna wystarczyć, mam delikatne włosy] i waham się czy użyć tego do rozjaśnienia odrostów i pokrycia całych włosów [końcówki są nieznacznie ciemniejsze] czy może kupić jakąś farbę rozjaśniającą [dawno temu farbowałam nateą superrozjaśniającą i byłam zadowolona] czy jednak to jest za duże ryzyko.. włoski są raczej krótkie, podsuszone tym co im ostatnio funduję ale staram się je regenerować jak tylko mogę. proszę o poradę czy taka zabawa dekoloryzatorem w domu [mam wieloletnie doświadczenie w domowej koloryzacji więc nałożenie tego na włosy to nie będzie problem] jest zbyt ryzykowna czy może ktoś podrzuci mi jakiś inny pomysł.. ciepło pozdrawiam i załączam zdjęcie włosów, widać ok. 2 cm odrosty i resztę włosów [ blond z resztką ciemniejszych pasm] [p.s. nie wiem dlaczego ale wydaje mi się że na zdjęciu widać jakąś zielonkawą poświatę.. na szczęście w lustrze jej nie widzę i przepraszam za jakość ale cyfrówki nie mam, a to najlepsze co udało mi się osiągnąć telefonem ] |
2006-07-03, 15:49 | #24 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 2 431
|
Dot.: rozterki - farbowanie u fryzjera czy próba domowa.. :)
Piszesz o wieloletnim doświadczeniu w domowym farbowaniu włosów, więc nie powinnaś miec chyba kłopotów....z drugiej strony do samodzielnego użycia dekoloryzatora potrzebne jest bardzo duże doświadczenie i wprawa większa niż przy zwykłym farbowaniu. Moja rada nr 1-fryzjer, natomiast jeśli koniecznie ma to być w domu zdecydowałabym się na nateę ( zreszta jestem w bardzo podobnej sytuacji i tez mam zamiar po nią sięgnąc niebawem),napewno mniej zniszczy włosy.Jeśli coś się nie uda jednak i tak będzie potrzebna wizyta u fryzjera, by zatuszowac błędy. Oczywiście pewnie zdajesz sobie sprawę, że te pasemka bardzo jasne, będą jeszcze jasniejsze, te ciemniejsze włosy natomiast beda nadal ciemniejsze niż te jasne pasma, a odrosty będa pewnie jeszcze innego koloru.( czy użyjesz dekoloryzatora czy nie), co wcale jednak nie oznacza , że efekt ogólny będzie jakiś straszny,ale napewno jednolitego blondu nie osiągniesz.
|
2007-06-11, 14:37 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 22
|
Lepiej farbować w domu czy u fryzjera?
Mam takie pytanie. Jakies pół roku temu naszło mnie zafarbować sobie włosów na jasny blond taka no platynka no i poszłam na fryzjera. Niestety nie wiem co ten fryzjer mial złe farby ale bardzo mi one spaliły włosy Nie wiem czy to przez to że fryzjer daje włosy pod suszarke i przez to bardzije sie niszczą? czy to farba? Bo chyba kolor powinien sam sie złapać? I teraz jestem własnie w kropce? Bo może lepiej by było gdybym sobie sama w domu zafarbowała? Bo znowu chciała bym na blond sobie włosy zrobić, ale nie chciała bym mieć już siana Jeśli polecacie farbowanie w domu to polećcie jakąś farbe, która długo sie trzyma no i w miare nie niszczy włosów Pozdrawiam I czekam na odpowiedzi
__________________
... Mam swoje kredki i nimi maluję swój świat ..... |
2007-06-11, 15:32 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Lepiej farbować w domu czy u fryzjera?
Cytat:
1) Na każde włosy farba działa inaczej (co widać po recenzjach na KWC) - jednej osobie kolor trzyma się ponad miesiąc, a innej ten sam może zejść w miesiąc całkowicie. 2) Wiele zależy od odcienia (i koloru wyjściowego) 3) Najczęściej farby nie niszczące włosów, słabiej się ich trzymają (uwielbiam L' Oreal bo wręcz wzmacnia mi włosy ale czerwienie dosyć szybko mi ostatnio blakły i schodziły; zamierzam niebawem wypróbować czerń lub ciemny brąz - wtedy zobaczę jak będzie) 4) Rozjąśnione włosy łapią kolor inaczej, niż "dziewicze" Warto poczytać nie tylko o poszczególnych farbach ale odcieniach (w jakiejś farbie czerń może być super, a blond okropny). Ogólnie polecałabym Ci Garnier 100% Color lub inną tej marki - nie niszczy mocno włosów, a nieźle trzyma się głowy. Z Garniera Nutrisse mi nie zniszczyła włosów, ale kolor wyszedł dużo ciemniejszy (ale nie był to blond); blondy z Nutrisse są chyba chwalone - zapraszam do lektury odpowiedniego działu KWC. |
|
2007-06-11, 15:33 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 87
|
Dot.: Lepiej farbować w domu czy u fryzjera?
Witam Wprawdzie nie jestem blondynka i farbuje na odcienie brazu, jednak musze przyznac, ze zawsze bardziej bylam zadowolona z efektow wlasnych poczynan niz fryzjerow Farbowalam w renomowanych salonach (Wella, Loreal), ale nie widzialam roznicy w stosunku do pracy fryzjerow W domu farbowalam produktamo Loreal, Wella (ok. 20 zl) i z pewnoscia nie zniszczyly mi wlosow. Farby tzw. profesjonalne niekoniecznie sa trwalsze i ja to potwierdzam
|
2007-06-11, 15:59 | #28 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 833
|
Dot.: Lepiej farbować w domu czy u fryzjera?
Ja przez ok. 8 lat farbowalam wlosy na blond i jak dla mnie, najlepszy efekt uzyskiwalam u fryzjera (ale tez nie do kazdego salonu bym sie wybrala) Zawsze po rozjasnianiu stosowalam wzmacniajaca kuracje, dzieki temu nawet po rozjasnianiu wlosy byly w dobrym stanie.
Przez jakis czas rozjasnialam wlosy w domu, ale nie rozjasniaczem tylko farba rozjasniajaca (taka bez niebieskiego proszku)... wprawdzie kolor byl troszke ciemniejszy niz chcialam, ale oszczedzilam wlosy pozniej gdy farbowalam sama odrosty. Bo farbowanie odrostow to nie lada sztuka... u fryzjera mialam pewnosc, ze rozjasnione beda tylko odrosty, a samej to zadko mi sie to udawalo, wiec gdybym rozjasniala wlosy rozjasniaczem, to juz dawno bylyby strasznie zniszczone.
__________________
9.09.2009- nasz slub koscielny! 8.07.2008- nasz slub cywilny! http://suwaczki.maluchy.pl/sl-26127.png http://suwaczki.maluchy.pl/sl-21469.png http://bubbleplanet.blox.pl/html |
2007-06-12, 19:55 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 22
|
Dot.: Lepiej farbować w domu czy u fryzjera?
Dziękuje bardzo za odpowiedzi :
__________________
... Mam swoje kredki i nimi maluję swój świat ..... |
2007-06-12, 20:05 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 880
|
Dot.: Lepiej farbować w domu czy u fryzjera?
Ja wole farbowac w domu (farbowalam wlosy sobie, mamie kolezankom), bo przynajmniej jak cos sprapram to mam pretensje do siebie i nie trace tyle kasy. Widzialam juz nie jedna wpadke fryzjerska przy farbowaniu. Owszem czasem fryzjer pieknie ufarbuje wlosy, ale to trzeba znac takiego superspecjaliste i byc mu wiernym :P Ja niestety nie znam, z reszta chyba nie byloby mnie stac na takie uslugi co miesiac :/
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:01.