2019-08-14, 21:18 | #2041 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
ja też nie ale mam dobry horoskop na ten miesiąc, nie tracę nadziei A to co - bycie singielką to stanie w miejscu? Może tak być, ale nie musi. Tak samo ślub nie sprawia, że ktoś jest "dalej". Po pierwsze życie to nie wyścigi, a po drugie to nie wolno uzależniać swojego spełnienia od drugiej osoby, bo nigdy nie ma pewnności, że ktoś z nami będzie na zawsze. Myślę, że dobrze o tym wiesz, ale masz po prostu gorszy dzień. Dziś w pracy gadałam z kolegą i mówił, że jedzie z żoną na długi weekend gdzieś tam... Pewnie, lekka zazdrość się pojawiła. Minęła godzina i zaczęliśmy rozmawiać o tym, że przeprowadziłam się za pracą do innego miasta, a on na to "zazdroszczę, ja już tak nie mogę". Nie możemy traktować bycia samej jako zmarnowany czas. To czas na zbieranie doświadczeń, popełnianie błędów i tyle egoizmu na ile mamy ochotę |
|
2019-08-14, 23:08 | #2042 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87082924]ja też nie ale mam dobry horoskop na ten miesiąc, nie tracę nadziei
A to co - bycie singielką to stanie w miejscu? Może tak być, ale nie musi. Tak samo ślub nie sprawia, że ktoś jest "dalej". Po pierwsze życie to nie wyścigi, a po drugie to nie wolno uzależniać swojego spełnienia od drugiej osoby, bo nigdy nie ma pewnności, że ktoś z nami będzie na zawsze. Myślę, że dobrze o tym wiesz, ale masz po prostu gorszy dzień. Dziś w pracy gadałam z kolegą i mówił, że jedzie z żoną na długi weekend gdzieś tam... Pewnie, lekka zazdrość się pojawiła. Minęła godzina i zaczęliśmy rozmawiać o tym, że przeprowadziłam się za pracą do innego miasta, a on na to "zazdroszczę, ja już tak nie mogę". Nie możemy traktować bycia samej jako zmarnowany czas. To czas na zbieranie doświadczeń, popełnianie błędów i tyle egoizmu na ile mamy ochotę [/QUOTE]Niestety, prawda jest taka, że często same sobie to robimy - uzależniamy nasze być albo nie być od obecności mężczyzny w naszym życiu. Sama nieraz miałam takie myśli. Dziś to już za mną Wiadomo, fajnie jest mieć do kogo się przytulić lub z kim spędzić czas. Życie jest wtedy łatwiejsze i przyjemniejsze. Ale nie powinno to determiniwać naszego życia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację. Dieta cud- seks i głód. Edytowane przez Dolczi Czas edycji: 2019-08-14 o 23:11 |
2019-08-15, 00:52 | #2043 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87082924]ja też nie ale mam dobry horoskop na ten miesiąc, nie tracę nadziei
A to co - bycie singielką to stanie w miejscu? Może tak być, ale nie musi. Tak samo ślub nie sprawia, że ktoś jest "dalej". Po pierwsze życie to nie wyścigi, a po drugie to nie wolno uzależniać swojego spełnienia od drugiej osoby, bo nigdy nie ma pewnności, że ktoś z nami będzie na zawsze. Myślę, że dobrze o tym wiesz, ale masz po prostu gorszy dzień. Dziś w pracy gadałam z kolegą i mówił, że jedzie z żoną na długi weekend gdzieś tam... Pewnie, lekka zazdrość się pojawiła. Minęła godzina i zaczęliśmy rozmawiać o tym, że przeprowadziłam się za pracą do innego miasta, a on na to "zazdroszczę, ja już tak nie mogę". Nie możemy traktować bycia samej jako zmarnowany czas. To czas na zbieranie doświadczeń, popełnianie błędów i tyle egoizmu na ile mamy ochotę [/QUOTE] Dokładnie! Zabawne, bo ja będąc w związku bałam się nowych ludzi. Jestem sama z siebie dumna, że spotkałam się z kimś poznanym w internecie. Ale ogólnie było naprawdę spoko. Normalny chłopak z południa Polski, ale non stop o czymś tam rozmowa się kręciła. Co prawda poszliśmy na wódkę i sam też dał do zrozumienia, ze od alkoholu nie stroni, ale samo takie wyjście z kimś nowym, z kim się dobrze gada to już coś. |
2019-08-15, 07:57 | #2044 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Wiem, wiem to wszystko. Tylko jakoś tak wczoraj ciężko mi było. Jakiś taki gorszy dzień miałam
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Może nie dziś, nie jutro Ale pewnego dnia i do końca naszego życia..." 24.07.2020
06.12.2020 23.07.2022 |
2019-08-15, 10:21 | #2045 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 402
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Kasiaml91
Powiem Wam, że ja znowu jestem zmęczona tymi randkami, odmówiłam ostatnio dwóm facetom. Jutro idę z tym od listu, ale ogólnie kiepsko się czuję, jestem przed okresem. Mam jakieś obawy, że może być dziwnie. Ostatnio nie mogę też spać, być może własnie przez to, że dużo się dzieje w trakcie urlopu. A dzisiejsze święto spędzę na pracy zdalnej, dorabiam jako copywriterka. Czekoladowoo, w takim razie coś pomieszałam. Życzę szczęścia |
2019-08-15, 11:31 | #2046 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Może nie dziś, nie jutro Ale pewnego dnia i do końca naszego życia..." 24.07.2020
06.12.2020 23.07.2022 |
|
2019-08-15, 11:32 | #2047 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
|
|
2019-08-15, 11:33 | #2048 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=a9e9b14f0920806ea67464f a4f1a029ea354de7e_6212d60 30631b;87083937]Ooooo, powiesz coś więcej? Jak to ogarnęłaś?[/QUOTE]
właśnie ja też jestem ciekawa |
2019-08-15, 19:32 | #2049 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Ja tam nie uwazam tego za stanie w miejscu, to po prostu inne etapy w zyciu. Zreszta ja nie zazdroszcze ludziom faktu oswiadczyn/wyjscia za maz i to dla mnie niczego nie oznacza. Za to wrazenie na mnie robi, jezeli ludzie po ilus tam latach trwania zwiazku potrafia byc ze soba szczesliwi.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
|
2019-08-15, 19:42 | #2050 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 333
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87082924]ja też nie ale mam dobry horoskop na ten miesiąc, nie tracę nadziei
A to co - bycie singielką to stanie w miejscu? Może tak być, ale nie musi. Tak samo ślub nie sprawia, że ktoś jest "dalej". Po pierwsze życie to nie wyścigi, a po drugie to nie wolno uzależniać swojego spełnienia od drugiej osoby, bo nigdy nie ma pewnności, że ktoś z nami będzie na zawsze. Myślę, że dobrze o tym wiesz, ale masz po prostu gorszy dzień. Dziś w pracy gadałam z kolegą i mówił, że jedzie z żoną na długi weekend gdzieś tam... Pewnie, lekka zazdrość się pojawiła. Minęła godzina i zaczęliśmy rozmawiać o tym, że przeprowadziłam się za pracą do innego miasta, a on na to "zazdroszczę, ja już tak nie mogę". Nie możemy traktować bycia samej jako zmarnowany czas. To czas na zbieranie doświadczeń, popełnianie błędów i tyle egoizmu na ile mamy ochotę [/QUOTE] Dokladnie ! KIlku moich znajomych , ktorzy brali slub na studiach, dzisiaj sa po rozwodzie, wiec to ze sie wzielo slub, niczego nie oznacza. Za to utrzymac relacje na w miare fajnym poziomie to juz wyczyn. Mysle, ze kazdy z nas po prostu chce kochac i byc kochanym , tylko ze trudno trafic na osobe dopasowana do nas i ktora bylaby gotowac na zwiazek, my tez mamy w sobie rozne zachowania, ktore czasami uniemozliwiaja stworzenie satysfkacjonujacej relacji.
__________________
Wymiankowy: Dokładka: Perfumy, minerały, podkłady, hybrydy, kosmetyki do włosów:Jantar, Anwen, Oleje. https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=795843 |
2019-08-15, 22:40 | #2051 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
No to może i ja wrócę.
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87071439] Czy któraś z was ma za sobą taką przeprowadzkę?[/QUOTE] Ja, 9 lat temu. Z tym, że nie do końca tak było, jak u Ciebie. Znałam ze 2 osoby. Teraz się tak zaaklimatyzowałam, że źle się czuję w mieście rodzinnym, a tutaj, jak u siebie. Tak więc trzymam kciuki i powodzenia! Cytat:
U mnie bez zmian. Spotykam się dalej z tym panem bez deklaracji i rozglądam się za kimś wartym zainteresowania. Chociaż on jakiś czas temu zaczął przebąkiwać coś o związku. Tylko ja chyba nie widzę tego jakoś... Jest trochę przeciwwskazań. Chciałabym, ale i mam obawy. Poza tym, ostatnio wysłuchałam od siostry jaka to jestem beznadziejna, skoro lekko przed trzydziestką jestem sama i nie mam męża oraz nikogo na stałe. Zostałam posądzona o przebieranie w mężczyznach oraz zbyt wysoko zawieszoną poprzeczkę. Co oczywiście jest kompletną bzdurą. Najgorzej boli mnie fakt, że powiedziała mi to jedna z najbliższych osób, która zawsze miała stać za mną murem. Cóż, widocznie jestem już starą panną.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? |
|
2019-08-16, 07:11 | #2052 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Myślę, że ta mieszanka relacji bez deklaracji plus denne teksty tej dziewczyny może cię nieźle podkopywać, przykro mi. Nie miałaś wpływu na to, co ta dziewczyna powiedziała, teraz w twoich rękach, co zrobisz z tymi myślami i emocjami. Dobrze wiesz, że nie jesteś starą panną! Ciekawe jak cudowne życie ma ta twoja siostra? Aż tak jej dobrze w małżeństwie, że musi podbijac sobie ego kosztem innych? Aż jestem w szoku, że młoda dziewczyna mogła ci powiedzieć, że masz za duże wymagania... Nawet moja babcia rozumie, że trudno jest kogoś znaleźć kogo się KOCHA naprawdę I zawsze mi mówi żebym po prostu była szczęśliwa. Trzeba sobie to wziąć do serca, dziewczyny. Rok temu byłam beznadziejnie zakochana w pewnym facecie. Dopiero niedawno zupełnie się z niego wyleczyłam. To był trudny czas, ale naprawdę starałam się nauczyć dawać sobie samej szczęście - da się i jest cudownie! Ja wierzę, że prawdziwe szczęście przyjdzie do każdej z nas. a jakie to przeciwwskazania co do tego faceta? długo się już spotykacie? |
|
2019-08-16, 07:57 | #2053 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Wczoraj byłam na imprezie rodzinnej i też kilka razy słyszałam "no na prawdę nie miałaś żadnego kolegi aby przywieść?" no kurde jaki jest sens ciągnąc jakichś kolegów na kameralną imprezę rodzinną... Na imprezie był jeszcze jeden chłopak sam więc jeden geniusz postanowił nas od razu zeswatać bo "tak pięknie byście razem wyglądali" no... zmienił zdanie jak się okazało, że koleś jest 8 lat młodszy odemnie Miałam ochotę wyjść i już nie wracać...
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
|
2019-08-16, 08:07 | #2054 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
|
|
2019-08-16, 08:35 | #2055 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 27 236
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
To mi się chyba trafiło jak ślepej kurze ziarno z rodzicami. Jak odwoływałam ślub to tylko mi dopingowali i mnie wspierali a miałam już 27 lat
Teraz tylko się cieszą że jestem szczęśliwa, nikt nawet nie śmie mi powiedzieć a kiedy ślub a kiedy dzieci. Baaa nawet słyszę że to totalnie nieistotne bo mam być szczęśliwa i tyle. Nie dajcie sobie wmówić że facet, ślub czy cokolwiek świadczy o waszej wartości. To tylko świadczy o bardzo płytkim i krótkowzrocznym spojrzeniu na świat osoby która te słowa wypowiada |
2019-08-16, 08:44 | #2056 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
|
2019-08-16, 11:23 | #2057 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
Bardzo mądre zdanie słyszałam 'Wszystko co ludzie mówią- świadczy o nich, a nie o Tobie.' Mogą gadać głupoty co powinnaś, oskarżać, oceniać, ale wszystko co mówią jest przefiltrowane przez ich światopogląd i jakieś ich problemy życiowe. To w żadnym stopniu nie dotyczy tak naprawdę Ciebie. |
|
2019-08-16, 11:34 | #2058 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87085587]
a jakie to przeciwwskazania co do tego faceta? długo się już spotykacie?[/QUOTE] To skomplikowane. Generalnie znamy się już 2.5 roku. Poznałam go tydzień po tym, jak zostawiłam długoletniego ex. Spodobał mi się, fajnie się rozmawiało, ale chciałam być z nim szczera i powiedziałam, że muszę się wyleczyć po 5 letnim związku i nie chcę robić mu zbędnych nadziei. Zrozumiał, ale się nie odsunął. Czasami się spotykaliśmy. Bardzo mi wtedy pomógł, dzięki niemu szybciej się pozbierałam. Potem przez jakąś błahostkę urwał nam się kontakt. Zaczęliśmy się na nowo spotykać jakoś rok temu. Odezwał się do mnie w czasie, gdy rozstałam się z kolejnym facetem - toksykiem. Śmiał się, że zawsze pojawia się wtedy, gdy potrzebuję pocieszenia i plastra na złamane serce. No i tak od roku już się spotykamy. Z początku pasowała mi taka luźna relacja, bo chciałam być wolna, a jednocześnie miałam z kim wyjść na randkę. A niedawno zaczęłam się zastanawiać co dalej. On sam zaczął temat związku, zastanawiał się czy moglibyśmy zmienić charakter naszej relacji. A ja... Zwyczajnie nie wiem, czy dalibyśmy radę ot tak to zmienić, bo jednak przyzwyczajeni jesteśmy do tego, co jest teraz. Mam obawy, że jak związalibyśmy się ze sobą, to on za jakiś czas mógłby stwierdzić, że jednak lepiej było wcześniej i by się wycofał. Kolejnym minusem jest fakt, że on mieszka 300 km ode mnie i ma wyjazdową pracę. Jeździ praktycznie po całej Polsce. Czasem w moim mieście bywa bardzo często, a czasami nie ma go ze 2-3 tygodnie. Pewnie dałoby się to jakoś poukładać, gdybyśmy jednak chcieli być ze sobą w związku, bo jednak bardzo dobrze czujemy się w swoim towarzystwie i wciąż coś nas ciągnie do siebie, ale z drugiej strony jest cała masa wątpliwości. Dlatego pomyślałam, że może lepiej to tak zostawić i poszukać innego faceta tak na stałe. Cytat:
Współczuję. Ludziom zwyczajnie brakuje taktu. Cytat:
Moja mama akurat też mnie w tym wspiera i zawsze powtarza, bym poczekała na kogoś wartościowego, bo to ja będę z nim żyła, a nie całe moje otoczenie. Wciąż też słyszę, że lepiej być samej niż z byle patałachem. Tylko siostrze coś najwyraźniej odbiło, bo nigdy wcześniej mi nie sprawiła takiej przykrości i zawsze była po mojej stronie.
__________________
"Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono." Warto byś tu zajrzał(a), zanim założysz nowy wątek. Dlaczego wątki nie pojawiają się od razu po założeniu? Edytowane przez panna_felicjanna Czas edycji: 2019-08-16 o 11:36 |
||
2019-08-16, 12:29 | #2059 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Fajnie, że macie takie rodziny.
Ja się niby nie przejmuję tymi głupimi tekstami ale ciężko mi się bawić na imprezie jak co chwilę ktoś mi dosrywa. A tak między nami to też kogoś ostatnio poznałam ale puki co obserwuję jak się sytuacja potoczy.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃 https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png |
2019-08-16, 12:56 | #2060 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 16
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
cóż, niekiedy na prawdę nie warto nikogo brać na siłę, skoro nawet nie wiemy jak się zachowa po alkoholu. Obecnie lubię organizować sobie czas, nie mam problemu z tym, że przebywam czasem większą ilość czasu sama. Czytam, trochę za dużo co prawda oglądam filmów i wyrobiła mi się osobowość krytyczna do twórczości, ale daję radę. Spaceruję z psem i... to singielstwo nie jest takie straszne. Nic na siłę wydaje mi się, a żeby mieć mężczyznę żeby go tylko mieć... tfu przepraszam, żeby mieć faceta, bo tak wypada i się męczyć, to warto poczekać na prawdziwego mężczyznę. Myślę, że jest gdzies tam zapisany w odpowiednim czasie i o odpowiedniej porze roku |
|
2019-08-16, 13:49 | #2061 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 1 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
|
|
2019-08-16, 16:02 | #2062 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Mi koleżanka z pracy powtarza, że spokojnie mój książę zmierza do mnie pieszo bo mu rumak spierdzielił
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Może nie dziś, nie jutro Ale pewnego dnia i do końca naszego życia..." 24.07.2020
06.12.2020 23.07.2022 |
2019-08-16, 17:42 | #2063 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87085703]pomijam fakt, ze oni chyba uważają, ze bycie z kimś = sens życia...[/QUOTE]
A z ciekawości to co w takim razie jest sensem życia? |
2019-08-16, 18:23 | #2064 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 418
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
|
2019-08-16, 18:48 | #2065 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
|
2019-08-16, 20:08 | #2066 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 263
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;87087244]dokładnie - dla każdego coś innego [/QUOTE]
Nie chce wszczynać kłótni, więc napisze, że ciekawie poznać inne zdanie. Wg mnie każdy czas bez miłości jest po prostu czasem, który trzeba przetrwać w oczekiwaniu na miłość, ale ważne by Wasze podejście Wam pasowało. |
2019-08-16, 20:45 | #2067 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Cytat:
|
|
2019-08-16, 21:30 | #2068 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Ja bardzo polecam
__________________
“Would you tell me, please, which way I ought to go from here?" "That depends a good deal on where you want to get to." "I don't much care where –" "Then it doesn't matter which way you go.” |
2019-08-16, 21:51 | #2069 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 3 797
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
|
2019-08-16, 22:03 | #2070 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XIV
Ja mam wesele za rok i to takie pierwsze, gdzie pobierają się naprawdę bliskie mi osoby. Będą przed weselem lecieć do Włoch rozwozić zaproszenia i zaproponowali mi czy nie jechać z nimi. Ahhhh, wparować na wesele z jakimś Antonio Mam nadzieję, że będę miała z kim iść, ale jak nie, to bez problemu pójdę sama. Wina sobie nalać umiem, będzie dobrze
Ja dziś na spontanie poszłam na spotkanie z facetem z tindera. Coś w tym jest - człowiek przestaje mieć oczekiwania = przestaje mieć rozczarowania Było mega swobodnie, zadziwiająco dobrze! to materiał co najwyżej na kolegę, ale nie przeszkadza mi to, wręcz przeciwnie. To było pierwsze spotkanie od wieków, gdzie się nie spinałam jak wypadnę, jak wyglądam, czy nie przeklinam za dużo A jutro do pracy. Czemu wolne dni tak szybko mijają |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:30.