2016-04-14, 20:14 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:37 |
2016-04-14, 20:51 | #2 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
To, że osoba zaburzona nie powinna być np. terapeutą nie wynika z wredności czy złośliwości. Na psychologii na chyba każdej uczelni jest masa ludzi z problemami przekonanych, że mogą komuś pomóc, bo "rozumieją" więcej niż "normalni" ludzie. Nie, nie mogą. Także, jeśli chciałabyś iść np. w terapię, to sobie odpuść, dla dobra pacjentów i Twojego.
Edytowane przez casus_belli Czas edycji: 2016-04-14 o 20:53 |
2016-04-14, 21:14 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:38 |
2016-04-14, 22:55 | #4 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Wiesz, tylko ciężko prowadzić badania dotyczące psychiki ludzkiej nie mając kontaktu z ludźmi. Szczerze mówiąc, to sobie tego nie wyobrażam, chyba, że chcesz być "opracowywaczem" wyników badań innych, ale tego nie nazwałabym pracą naukową.
|
2016-04-14, 23:47 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:38 |
2016-04-15, 07:26 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5896716 1]SZACH MAT ATEISTKO! [/QUOTE]
Po co takie teksty? Badania i praca naukowa na psychologii nie wyglądają tak, jak to opisujesz, to nie jest informatyka, ze siedzisz w "czterech ścianach". Czy można być statystkiem? Tak, ale po pierwsze mamy kilku bardzo dobrych specjalistów w tej dziedzinie w Polsce i nie wiem czy jest aż tak szerokie zapotrzebowanie, a po drugie zazwyczaj statystykę i tak wykorzystuje się do badań, a nie dla samego jej studiowania. Uważasz, że bada się wypreparowany mózg? Przecież to jest osoba. Pacjenta czy osobę badaną traktuje się podmiotowo, nie przedmiotowo. Nie przejdziesz przez studia tylko na teorii, są praktyki, staże, praca z pacjentami w szpitalach, z dziećmi, w poradniach - to też jest odpowiedzialność, masz kontakt z żywą osobą, często sam na sam i Twoje działania wywierają na nią określony wpływ. To, ze jest pewnie grono psychologow, które mniej refleksyjnie podchodzi do swoich kompetencji nie sprawia, ze jest to coś dobrego i dopuszczalnego. Niech każdy we własnym umyśle i sumieniu rozważa czy ma predyspozycje do tego zawodu. Opinie, które przytoczyłas to wciąż tylko opinie, a nie absolutna prawda. Można się interesować psychologią, ale nie trzeba do tego być psychologiem, to jednak niesie za sobą według mnie odpowiedzialność. |
2016-04-15, 07:44 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:38 |
2016-04-15, 08:03 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:38 |
2016-04-15, 11:00 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5897299 6]Potrzebuję kontropinii, żeby wykrystalizować sobie pogląd. Interesuje mnie też społeczne zapatrywanie na tę kwestię. To, że masz inne zdanie, jest właśnie dobre, bo dzięki temu mogę skonfrontować swoje wyobrażenia - nadal, jednak, wyobrażenia - z tym, co myślą inni. Co nie znaczy, że Twoje argumenty mnie przekonały.
Uważam, że psychologia jako nauka to nadal taka sama dziedzina wiedzy jak inne nauki (tyle że dużo bardziej nieraz od nich ciekawa). Socjologia również koncentruje się na tymże delikatnym obszarze relacji międzyludzkich, ale jakoś tutaj już nie wymaga się od kandydata nieskazitelnej osobowości.[/QUOTE] To Ty udajesz, ze najlepiej wiesz jak wyglądają studia psychologiczne, więc nie sądzę żebyś potrzebowała opinii. Socjologia a psychologia to dwie zupełnie inne rzeczy, a i możliwości zawodowe po też zupełnie inne. |
2016-04-15, 11:50 | #11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:38 |
2016-04-15, 12:34 | #12 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5898611 6]Hej, Jigoku, ja naprawdę nikogo nie atakuje, ja chcę zweryfikować swoje wyobrażenia.[/QUOTE]
Tylko że jak ktoś przedstawia Ci coś, co jest niezgodne z Twoimi wyobrażeniami, odpowiadasz w dość ostrym tonie i nieco zarozumiale. Dlatego proszę o zmianę stylu wypowiedzi. Pamiętaj też, że nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2016-04-15, 13:41 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Sam fakt, że wystarczy, że ktoś ma inne zdanie niż Ty sprawia, że gotujesz się jak woda na herbatę pokazuje, że nie nadajesz się do roli psychologa.
A życie to nie doktor House, genialni ekscentrycy (żeby nie powiedzieć dosadnie) rzadko się sprawdzają. I serio, chcesz bazować na doświadczeniach seryjnych morderców? Ok... |
2016-04-21, 16:58 | #14 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:38 |
2016-04-21, 17:04 | #15 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Moim zdaniem możliwe, że tak Cię odbieramy przez dużą ilość zadawanych przez Ciebie pytań retorycznych, które są też często ironiczne. Zdziwienie można wyrażać bez ironii, która pozostawia niesmak.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2016-04-21, 17:32 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:39 |
2016-04-21, 17:35 | #17 |
na przekór do celu
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 39 095
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
[1=df16b22c46716e5fe327fce fa78a108049985845;5930877 1]Mnie się wydaje, że po prostu stoję po stronie bardzo kontrowersyjnej tezy, że osoba z problemami (bo nie ma osób, które nie mają żadnych problemów - rozwój polega na posiadaniu i rozwiązywaniu różnych problemów) może po uporaniu się z nimi zostać psychologiem, że nawet dobry psycholog może chcący/niechcący w zły sposób wykorzystać swoją wiedzę. A wiadomo, że takiej trudno bronić i ma się wszędzie oponentów.[/QUOTE]
Dla mnie nie ma w tym nic kontrowersyjnego. Tylko sposób wypowiedzi masz szorstki.
__________________
Zwierzak prosi https://pomagam.pl/kocilos?fbclid=Iw...682tWvHgbmUFYk
|
2016-04-21, 17:43 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 26
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
...
Edytowane przez df16b22c46716e5fe327fcefa78a108049985845 Czas edycji: 2017-03-07 o 21:39 |
2016-04-23, 14:05 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 993
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Czytam ten temat od samego początku i szczerze mówiąc nadal nie jestem do końca pewna, gdzie leży problem. Piszesz o psychologii bardzo składnie, masz jakieś ogólne pojęcie i to widać na pierwszy rzut oka (rzucasz nazwiskami, nazwami na prawo i lewo) tylko... dla mnie nadal spod tej ściany tekstu przebija dziwne wrażenie, że trochę to jest wszystko na wyrost i ,,pod oklaski". Dla mnie jesteś takim ,,typem" człowieka (przynajmniej takie odnoszę wrażenie) który lubi wiedzieć, mieć szeroką wiedzę i ją prezentować innym osobom, niekoniecznie się przechwalając ale jednak jakoś ją pokazując innym. W Twoich postach jest dużo elementów autoprezentacji którą jak sama widzisz ludzie mogą odbierać na różne sposoby.
Do rzeczy - z miejsca na Twoim miejscu odrzuciłabym filologię polską, dziennikarstwo, powszechne filologie i resocjalizację. Zanudzisz się tam na śmierć jeśli faktycznie interesuje Cię zdobywanie wiedzy na powiedzmy wyższym poziomie. Perspektywy oczywiście są zależne od tego jak się ustawisz, ale strzelając że jednak wymagasz trochę więcej od życia to zupełnie nie Twoja bajka. Co do psychologii - ciężki temat bo kierunek bardzo... unikatowy. Jeśli faktycznie Cię to kręci to powiedziałabym spróbuj chociaż wydaje mi się, że Twoja ciągota do tego kierunku wynika z a) fenomenu psychologii jako kierunku i niejakiego prestiżu b) osobistych doświadczeniach z psychologami i być może chęci konfrontacji z ich umiejętnościami, tym bardziej że ktoś Ci kiedyś to zasugerował. Ja szczerze powiem że bym się tam nie nadawała bo mnie takie gdybanie, rozmyślanie, analizowanie i domysły zwyczajnie nudzą, muszę mieć przed sobą twarde fakty. Miałam podstawy psychologii w zeszłym semestrze, teraz mam zajęcia z doktorem psychologii klinicznej i traktuję to jako miłą odskocznię ale siedzieć ileś tam godzin i myśleć nad czymś na milion różnych sposób... Aż mnie trzęsie na samą myśl. Osobiście wydaje mi się że powinnaś celować w kognitywistykę. Idealne połączenie (przynajmniej w teorii) elementów psychologii z Twoją dotychczasową informatyką. Skoro to studiowałaś i masz wiedzę z tego zakresu wykorzystaj to na swój sposób, tym bardziej że raczej będziesz miała ograniczone kontakty z ludźmi na czym Ci zależy. Aha, i tak dorzucę osobiście - byłam u psychologa raz w życiu i też mi mówiła o studiowaniu psychologii bo rzekomo mam predyspozycję i empatię, później już na swoich studiach z matryc Ravena miałam tylko dwa błędy i to na dwóch ostatnich matrycach i... o niczym to nie świadczy. Oni chyba tak lubią pchać w swoim kierunku. Edytowane przez Karla Electra Czas edycji: 2016-04-23 o 14:07 |
2016-04-23, 14:50 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 942
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
ja jestem na pierwszym roku psychologii i to co mogę powiedzieć, to tyle, że na ten kierunek przychodzą przeróżni ludzie - jedni się nie dostali na to co chcieli, i teraz zostają bo kierunek jest ciekawy, drudzy przyszli tu z pasją i działają już w różnych kołach, znam też parę osób, które są na antydepresantach i poniekąd się tu leczą, no i dominująca część - nie wiem co po tym tak jak ktoś już wcześniej wspomniał, tutaj nie da się wymigać od kontaktu z ludźmi. jestem na stosowanej na UJ i większość zajęć to konwersatoria, trzeba się udzielać, mówić publicznie. czy będziesz chciała pracować z ludźmi, czy nie, niestety ten kontakt będzie wymagany przez formę niektórych zajęć. w tym semestrze miałem warsztaty interpersonalne. trzeba było się uzewnętrzniać przed grupą, robić różne zadanie i dla paru osób było to tak stresujące, że płakali. ale ogółem - studia są bardzo ciekawe, dają możliwości rozwoju, choć 1 semestr potrafi zniechęcić przez zapychacze i dość ciężką biofizjologię z tych kierunków, które wymieniłaś wybrałbym na pewno psychologię. pomyśl też o kogni, choć te studia są bardziej nastawione na logikę, matmę i infę, i jest sporo zajęć po angielsku(przynajmniej na UJ).
|
2016-04-28, 16:33 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Ja znowu czytam, czytam i ok, możesz mieć pojęcie o psychologii ale o rynku pracy nie masz żadnego pojęcia.
1. psychologów jest OD CHOLERY. Uczelnie wypuszczają ich rocznie tysiące. I te prywatne i te publiczne. I naprawdę mnóstwo z tych ludzi wie co robi i o czym mówi. 2. logopedię studiuje się na 5 uniwersytetach w Polsce (jako oddzielny kierunek). Z tego co wiem tylko po logopedii jako oddzielnym kierunku można pracować w swoim, własnym gabinecie. Więc te 250 studentów w porównaniu do tysięcy wypuszczonych psychologów to nic. Poza tym przy ilości np. 400 studentów, którzy maturę pozdają doskonale, możesz zginąć i okaże się, że nie umiesz nic i nikt Cię nie zostawi na uniwersytecie. więc pomyśl o tym i jak masz robić komuś krzywdę to lepiej wybierz tę kognitywistykę. 3. do logopedów coraz więcej ludzi chodzi, z psychologami jest coraz gorzej bo ludzie wolą psychiatrów obecnie (depresji nie wyleczysz) 4. studiowanie dziennikarstwa to strzał w kolano 5. filologia polska to nie studiowanie literatury, to głównie siedzenie w funkcjonalnym opisie języka, uczenie się relacji między słowami, częściami mowy, nazywanie części mowy na sto różnych sposobów itd. generalnie strasznie niefajne rzeczy jeśli nie fascynujesz się przydawkami, orzeczeniami i okolicznikami. Literatura to się potem robi jak masz specjalizacje i doktoraty... mamy zajęcia z dr historykiem literatury(?). Jest co prawda na wydziale polonistyki, ale nie wiem nawet czy kończyła tam studia czy to jakiś historyczny kierunek był. 6. filologia np. arabska to nie jest geniusz języka arabskiego a innego obcego, który trzeba zdać na rozszerzeniu na jakieś 100%, żeby się dostać. Arabistyka jest dobra na dwóch uniwersytetach, na innych to kupa i nie ma się nawet co za to brać. Dziewczyny, które piszą mają 100% racji, ale rozumiem, że pozjadałaś wszystkie rozumy skoro głosisz takie myśli.
__________________
4 rok logopedii UW Walczę z pcos, nt i io. Walczę o siebie! Edytowane przez alex24112 Czas edycji: 2016-04-28 o 20:19 |
2016-05-02, 14:05 | #22 | |
Nieregularna
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 238
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Cytat:
Co do autorki wątku: Na moich studiach (psychologia) jest masa ludzi, którzy nie mają żadnych predyspozycji zawodowych. Brak im myślenia przyczynowo-skutkowego, umiejętności wypowiadania i w miarę sensownego formułowania myśli. Jest to część, która zapytana na I roku dlaczego wybrała te studia odpowiedziała: "koleżanki mówią, że dobrze im się ze mną rozmawia o problemach..." Dlatego właśnie: a) mimo wypuszczonych co roku tysiącach mgr psychologii tych naprawdę wartościowych jest mało. 75% to psycholodzy klinicyści, którym jedynym planem na przyszłość jest otworzenie gabinetu lub praca w szpitalach psychiatrycznych, których przecież jest tak wiele w PL (o ironio). Z planem innym od powyższego jest mała garstka i dlatego kiedy czytam wypowiedzi autorki myślę, że chęć zajmowania się psychologią w kontekście naukowym jest naprawdę bardzo dobry. Jeżeli ktoś jest zdolny i wytrwały w dążeniu do celu, a ponadto to co ma w planach jest niszą- to dlaczego by nie spróbować? (Nawiasem mówiąc na moim uniwersytecie-SWPS ścieżka naukowa jest bardzo świetlista, doktorzy, profesorowie dostają ogromne pieniądze na badania) b) jeżeli masa ludzi nie ma podstawowych umiejętności logicznego myślenia, ale ma za to "głębokie umiejętności społeczne" i daje sobie radę na tych studiach, to dlaczego autorka ma nie dać rady z powiedzmy podstawowym poziomem empatii? Pierwsze 2-3 lata kiedy nie wybieramy specjalności i uczymy się psychologii ogólnej mogą być trudniejsze do przejścia, bo są różne ćwiczenia i warsztaty pracy z klientem, diagnozy itd, ale wszystko jest spokojnie do zaliczenia. Późniejsze lata to już specjalność i nauka pod wybranym kątem. |
|
2016-05-02, 21:09 | #23 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Cytat:
Cytat:
Ja poznałam przypadek "Chłopak mnie rzucił i chcę się dowiedzieć dlaczego". Ale chyba nie dotrwała nawet do końca semestru. Edytowane przez neia Czas edycji: 2016-05-02 o 21:12 |
||
2016-05-08, 20:35 | #24 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Już wszystko wiem. W końcu jesteś na uniwersytecie, na którym, cytuję panią z sekretariatu, z którą koleżanka rozmawiała jak chciała tam rekrutować na studia, dokumenty można przynosić do pierwszych zajęć bo i tak czekają na osoby, które nie zdały matury i czekają na poprawkę. ---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ---------- Leków nie wypiszesz. Jedyne co możecie porobić to posiedzieć i pogadać. Nie wiem skąd to wasze przekonanie o wspaniałości psychologii. Tysiące absolwentów, byłam u 3 czy 4 psychologów i każdy z nich robi z mózgu sieczkę. Z resztą nie znam nikogo kto o psychologach, w sensie zawodu, ma dobrą opinię.
__________________
4 rok logopedii UW Walczę z pcos, nt i io. Walczę o siebie! |
2016-05-08, 21:30 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 942
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Cytat:
przy depresji sama farma Cię nie wyleczy, najlepiej łączyć to z psychoterapią, więc to i to, a nie deprecjonowanie psychologów |
|
2016-05-09, 11:40 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 135
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Tyle, że jeśli ktoś ma depresję i już bierze leki to nie będzie szedł do psychologa na te wasze "psychoterapie" tylko zostanie u psychiatry i u niego będzie prowadził terapię.
__________________
4 rok logopedii UW Walczę z pcos, nt i io. Walczę o siebie! |
2016-05-09, 12:18 | #27 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 942
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Cytat:
pierwsze słyszę, by psychiatra robił "psychoterapię", co najwyżej przepisuje leki i na terapię pisze skierowanie, na którą na NFZ czeka się często od pół roku wzwyż. bazuje na tym co poznałem na studiach i po kilku znajomych, którzy walczą z depresją. biorą leki, ale panicznie boją się ich odstawić, bo problemów nie przepracowali, leki je tylko tłumią i pozwalają w miarę "normalnie" funkcjonować. ogółem, oba zawody mają rację bytu, choć po psychologii jeszcze trzeba robić kosztowne uprawnienia psychoterapeutyczne, zaś po medycynie zawód masz już w kieszeni. |
|
2016-05-09, 12:22 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Cytat:
Ale nie każdy psychiatra jest psychoterapeutą i tez nie każdy chce się podejmować równocześnie farmakoterapii i psychoterapii z jedną osobą, więc nie jest tak jak alex piszesz, że jedna osoba załatwia sprawę. "tylko po logopedii jako oddzielnym kierunku można pracować w swoim, własnym gabinecie"? Co przez to rozumiesz? Gabinet może otworzyć każdy, kto ma na to ochotę, nie ma przepisów, które to regulują. Rejestrujesz własną działalność i masz. |
|
2016-05-09, 22:24 | #29 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 496
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Ja bym powiedziała, że łączenie tych dwóch ról w przypadku jednego pacjenta jest nieetyczne. I z taką samą opinią spotykałam się wśród terapeutów.
|
2016-05-09, 22:58 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 13 984
|
Dot.: Psychologia czy edytorstwo? Ew. dziennikarstwo
Też tak uważam, choć niestety niektórzy pracują w ten sposób.
|
Nowe wątki na forum Studia |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:10.