|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2018-01-20, 18:48 | #3511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80684071]moim zdaniem tak jest. Otyłość jest powiązana z zaburzeniami psychicznymi. Nie sądzę żeby gruby chciał być gruby.[/QUOTE]
|
2018-01-20, 18:48 | #3512 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80684071]moim zdaniem tak jest. Otyłość jest powiązana z zaburzeniami psychicznymi. Nie sądzę żeby gruby chciał być gruby.[/QUOTE]
Może być powiązana z zaburzeniami, ale przecież tłuszcz nie rzuca się na mózg i nie niszczy umiejętności sprzątania czy nie bycia egoistą.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2018-01-20, 18:57 | #3513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
No może być, jeśli w grę wchodzi kompulsywne jedzenie, problemy z samoakceptacją. Ale komunikat otyly = chory psychicznie jest poniżej wszelkiego poziomu.
|
2018-01-20, 19:01 | #3514 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
No to tak. Tak samo przypisywanie negatywnych cech do wagi.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2018-01-20, 19:03 | #3515 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
---------- Dopisano o 20:03 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ---------- kompulsywne jedzenie nie jest zaburzeniem? Dla potomnych za wikipedią: Zaburzenia psychiczne â ogół zaburzeń czynności psychicznych i zachowania, zwykle będących źródłem cierpienia lub utrudnień w funkcjonowaniu społecznym, które są przedmiotem zainteresowania psychiatrii klinicznej, w tym takich jej działów, jak diagnostyka, leczenie, profilaktyka, badania etiologii i patogenezy[1]. Zaburzenia psychiczne można podzielić tradycyjnie na zaburzenia psychotyczne, czyli psychozy (ang. psychoses), tzn. stany chorobowe, w których występują urojenia, omamy, zaburzenia świadomości, duże zaburzenia emocji i nastroju łączące się z zaburzeniami myślenia i aktywnoâ☠ści złożonej, oraz zaburzenia niepsychotyczne obejmujące: nerwice i in. zaburzenia typu nerwicowego (np. reakcje adaptacyjne), część zaburzeń psychosomatycznych, niepełnosprawność intelektualna, większość zespołów organicznych, zaburzenia osobowości, uzależnienia od alkoholu i in. substancji, niektóre dewiacje seksualne. Podział ten nie jest ścisły, w przebiegu bowiem niektórych zaburzeń niepsychotycznych, np. zespołów organicznych lub uzależâ☠nień, mogą pojawić się objawy psychotyczne (np. zaburzenia świadomości). Włączanie niektórych zaburzeń osobowości i dewiacji seksualnych do grupy zaburzeń psychicznych jest sporne, część z nich jest w istocie wariantem normy[1]. i innych substancji obejmuje jedzenie. Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 Czas edycji: 2018-01-20 o 19:10 |
|
2018-01-20, 19:05 | #3516 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;80684601]
kompulsywnee jedzenie nie jest zaburzeniem?[/QUOTE] Jest, ale diagnozowanie przez internet to sobie można. Nie znamy współlokatorów autorki posta i nie znamy każdej otyłej osoby na tej planecie żeby od razu stwierdzać, że na 100% są zaburzeni. Zresztą wtedy otyłość nie byłaby zaburzeniem, byłaby skutkiem ubocznym prawdziwego problemu.
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2018-01-20, 19:16 | #3517 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Waw
Wiadomości: 1 503
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Obrzydliwe. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
'Żeby coś się zdarzyło Żeby mogło się zdarzyć I zjawiła się miłość Trzeba marzyć Zamiast dmuchać na zimne Na gorącym się sparzyć Z deszczu pobiec pod rynnę Trzeba marzyć' |
|
2018-01-20, 19:17 | #3518 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
na miejscu dziewczyny od której zaczął się ten offtop przekładałam bym cudze rzeczy z mojej na właściwą półkę. |
|
2018-01-20, 20:00 | #3519 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
bo to coś na zasadzie - każdy Polak to pijak i złodziej, a wszystkie rude są wredne i fałszywe.
__________________
-27,9 kg |
2018-01-20, 22:13 | #3520 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Bo są :P Przynajmniej w moim otoczeniu. I wszyscy ludzie rudzi (ktorych znam) wredni fałszywi, ba nawet zwierzęta rude(koty) to samo
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
2018-01-20, 22:35 | #3521 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Obywatel Świata ;)
Wiadomości: 3 016
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=fbf4f81e41525779832788c d71e9a6a506251643_6580de1 7ecce4;80634076]Mi by nie przeszkadzało, jeśli suszarka nie zagradza przejścia lub dostępu np do szaf. Wiadomo, że pranie trzeba gdzieś trzymać a w małym mieszkaniu ciężko o miejsce. Choć może to być dziwne, jeśli ktoś zaprasza gości, a goście są witani w przedpokoju widokiem majtek lokatora. Nie myślałeś o zakupie jakiejś małej rozkładanej suszarki? Jeśli wieszasz uprane rzeczy w przedpokoju, gdzie każdy się kręci, ubiera, przychodzi z dworu (zwłaszcza teraz w zimie) to na takie świeże pranie idzie dużo kurzu, który się powietrzu unosi albo jakieś błocko z butów może odpryskiwać.[/QUOTE]
To nie jest przedpokój ten przy wejściu do mieszkania, raczej korytarz między kuchnią a właśnie łazienką. Więc w sumie leży w takim miejscu, że dostęp jest swobodny do wszystkiego itp. Czyli nie tylko ja tak robię, więc troszkę dziwne, że oni się tak wstydzą tego, bo wychodzi, że majtki to majtki i każdy nosi () i tylko ja tak zostawiam na wierzchu pranie.
__________________
And we danced And we cried And we laughed And had a really, really, really good time Take my hand, let's have a blast And remember this moment for the rest of our lives |
2018-01-20, 22:42 | #3522 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
|
2018-01-20, 23:08 | #3523 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
tak, i co jeszcze... wszystkie znane Ci blodnynki są głupie, dziewczyny fabrbujące się na czarno to blachary, a wszyscy umięśnieni faceci to typowe Sebki spod klatki z mózgiem wielkości szpilki?
|
2018-01-21, 09:20 | #3524 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8068983 1]Ty tak na serio?[/QUOTE]
Obawiam się, że tak. Geje obrzydliwi jak robaki, pamiętasz? |
2018-01-21, 21:33 | #3525 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8063072 6]Ja to zrozumiałam tak, że do tej pory zawsze ona zajmowała się tym problemem i ma dosyć, że reszta ma to w pompce. Może przyjęłam błędne założenie.[/QUOTE]
Tak właśnie o to chodziło Cytat:
Cytat:
Możnaby zatem założyć, że jak dziewczyna ma doklejone rzęsy, zrobione paznokcie, modne ciuchy i nienaganne włosy to śmieci już nie potrafi wynosić? Narzeczony współlokatorki wysnuł nawet teorię, że jakby na takich śmieciach dokleić karteczkę, że za ich wyniesienie jest rabat na zakupy w galerii handlowej to chyba byłaby to jedyna metoda na to, żeby taka paniusia się za nie zabrała. [oczywiście ta wówczas mieszkająca z nami] Cytat:
Kwestia ewentualnie dać znać, że wystawisz suszarkę w danym miejscu, bo ja kiedyś nie zauważyłam takowej na mieszkaniu i w nią weszłam :P Narobiłam hałasu w towarzystwie kilku bluzgów, bo się poobcierałam o wystający pręt.
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" |
|||
2018-01-21, 22:36 | #3526 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 34 402
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
|
|
2018-01-21, 22:53 | #3527 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8069334 1]
Obawiam się, że tak. Geje obrzydliwi jak robaki, pamiętasz?[/QUOTE] To byla ta sama osoba?! |
2018-01-22, 05:55 | #3528 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8071362 6]To byla ta sama osoba?! [/QUOTE]
Yup. |
2018-01-23, 09:46 | #3529 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 6
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Kiedy jeszcze, tuż po studiach, mieszkałam na stancji, to miałam kolegę o trochę niecodziennym upodobaniu. Mianowicie śmieci, które "produkował", trzymał zawsze w swoim pokoju, nigdy nie korzystałem ze "wspólnego" kosza na śmieci.
|
2018-01-23, 12:39 | #3530 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 18 614
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
mnie to nie dziwi akurat. też tak robiłam w pewnym momencie - wkurzało mnie, że jakimś dziwnym trafem, nikt oprócz mnie pełnego kosza nie widział.
|
2018-01-23, 14:56 | #3531 | |
Inez
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-01-24, 16:23 | #3532 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 1 967
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Ja mam pecha do współlokatorów, dziewczyna ciągle jest na lekach nasennych, bierze psychotropy i rozpowiada o tym każdemu naokoło. Pierwszego dnia, kiedy się zobaczyłyśmy, zaczęła pokazywać mi swoje krosty na plecach (wtf?). Ciągle opowiada o tym jak jej matka ją wyzywa, jak jej ojciec pije i zdradza matkę (znałyśmy się może z tydzień, jak zaczęła mnie wprowadzać w taką prywatę). Związała się z jakimś gościem z więzienia i mówi o nim żartobliwie ''mój misiaczek z kryminału''. xD Dodatkowo sprowadza sobie jakieś dziewczyny na seks, wczoraj np. niestety miałam ''przyjemność'' słyszeć co robiła z jakąś laską. Była u niej koleżanka z małym dzieckiem i ukradła jej telefon, jak na chwilę została sama w pokoju. Teraz muszę jehcać na komisariat w charakterze świadka, jakbym nie miała co robić. Popsuła wszystkie meble w swoim pokoju, pozrywała szafki itp. Właścicielka mówiła, że musiała już dwa razy zmieniać jej łóżko bo czymś zalała itp. Drze się od 6-7 rano do telefonu i jak ja się drę, żeby była ciszej to udaje, że nie słyszy. Jak się kąpię to zalewa całą łazienkę! Wypadają jej włosy i wszystko jest w czarnych kłakach, nie poczuwa się do sprzątnięcia. Aproppo sprzątania, jak tu się wprowadziłam to był taki syf, że podłogę musiałam umyć trzy razy. Teraz co prawda sprząta bo mamy ustalony grafik, ale w jej pokoju istny armagedon. Wszystkie ciuchy i kosmetyki ma rozwalone na podłodze, do tego jakieś śmieci, butelki po wodzie i piwie. Mówi, że dopóki nic w jej pokoju nie zaczyna żyć to jest dobrze. Na szczęście dzisiaj miarka się przebrała, zadzwoniłam do właścicielki, która twierdzi, że ona już i tak miała zamiar jej podziękować, bo ciągle są z tą dziewczyną problemy. Mam nadzieję, że zrobi tak, jak powiedziała....
---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ---------- Cytat:
Edytowane przez cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197 Czas edycji: 2018-01-24 o 16:17 |
|
2018-01-24, 18:05 | #3533 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 8 763
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=cf8a477bc2d76321deee201 01eae6dd289f7deea_608b3a9 5c2197;80798396]Ja mam pecha do współlokatorów, dziewczyna ciągle jest na lekach nasennych, bierze psychotropy i rozpowiada o tym każdemu naokoło. Pierwszego dnia, kiedy się zobaczyłyśmy, zaczęła pokazywać mi swoje krosty na plecach (wtf?). Ciągle opowiada o tym jak jej matka ją wyzywa, jak jej ojciec pije i zdradza matkę (znałyśmy się może z tydzień, jak zaczęła mnie wprowadzać w taką prywatę). Związała się z jakimś gościem z więzienia i mówi o nim żartobliwie ''mój misiaczek z kryminału''. xD Dodatkowo sprowadza sobie jakieś dziewczyny na seks, wczoraj np. niestety miałam ''przyjemność'' słyszeć co robiła z jakąś laską. Była u niej koleżanka z małym dzieckiem i ukradła jej telefon, jak na chwilę została sama w pokoju. Teraz muszę jehcać na komisariat w charakterze świadka, jakbym nie miała co robić. Popsuła wszystkie meble w swoim pokoju, pozrywała szafki itp. Właścicielka mówiła, że musiała już dwa razy zmieniać jej łóżko bo czymś zalała itp. Drze się od 6-7 rano do telefonu i jak ja się drę, żeby była ciszej to udaje, że nie słyszy. Jak się kąpię to zalewa całą łazienkę! Wypadają jej włosy i wszystko jest w czarnych kłakach, nie poczuwa się do sprzątnięcia. Aproppo sprzątania, jak tu się wprowadziłam to był taki syf, że podłogę musiałam umyć trzy razy. Teraz co prawda sprząta bo mamy ustalony grafik, ale w jej pokoju istny armagedon. Wszystkie ciuchy i kosmetyki ma rozwalone na podłodze, do tego jakieś śmieci, butelki po wodzie i piwie. Mówi, że dopóki nic w jej pokoju nie zaczyna żyć to jest dobrze. Na szczęście dzisiaj miarka się przebrała, zadzwoniłam do właścicielki, która twierdzi, że ona już i tak miała zamiar jej podziękować, bo ciągle są z tą dziewczyną problemy. Mam nadzieję, że zrobi tak, jak powiedziała....[/QUOTE]
Ale co powiedziałaś właścicielce? O włosach/zalewaniu czy burdelu w jej pokoju? Czy seksie z koleżankami? |
2018-01-24, 18:08 | #3534 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;8068983 1]Ty tak na serio?[/QUOTE]
Cytat:
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=851676
Moja wymiana |
|
2018-01-24, 18:40 | #3535 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 1 967
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
O tym, że sprowadza różne osoby, które nie zachowują się kulturalnie, a tak poza tym o burdelu, hałasie, mieszaniu w policję itp. Nie obchodzi mnie z kim kto uprawia seks, dopóki tego nie słyszę!
Edytowane przez cf8a477bc2d76321deee20101eae6dd289f7deea_608b3a95c2197 Czas edycji: 2018-01-24 o 18:41 |
2018-02-11, 20:51 | #3536 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 1 606
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Jakiś czas temu tłukłam do głowy jednej z dziewczyn, że w nocy jednak pasuje mieć na uwadze, że inni chcą spać, a nie za ścianą słuchać jej wyczynów ze znajomymi. Zaznaczam, że to nie były ciche spotkania...Karaoke, śmiechy na całe gardło itp. Pech chciał, że sprowadzała to towarzystwo akurat jak na drugi dzień miałam wstać po 5:00 do pracy.
Powtarzałam do skutku x-razy, tym bardziej, że znajomych przyprowadzała akurat jak zbliżała się 21:00, czy 22:00. Koronnym argumentem dziewczyny było to, że jest w swoim pokoju i ona sobie może tam robić co chce. Przyznałam, że oczywiście niech sobie robi co chce i nic mi do tego, ale jej pokój nie jest dźwiękoszczelny. Był spokój może dwa m-ce. Od poprzedniego tygodnia znów to samo
__________________
"be yourself, everyone else is already taken" Edytowane przez Kirenne Czas edycji: 2018-02-11 o 20:54 |
2018-02-11, 21:45 | #3537 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
|
|
2018-02-11, 22:07 | #3538 |
Zawsze łakoma.
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 1 072
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Albo z samego rana im muzykę na głośnikach zapuścić
__________________
W moim magicznym ogrodzie wszystko jest zaczarowane. |
2018-02-11, 22:25 | #3539 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
też jestem za tym, aby włączyć dość głośno muzykę z głośników, skoro rozmowa nie dociera albo zmienić lokum, żeby oszczędzić sobie zdrowia. aaa i robić sobie może co chce w kawalerce jak już...
|
2018-02-14, 14:36 | #3540 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 132
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Poza Polską od 27.10.2013 Wspólne mieszkanko z Nim od 1.05.2014 czekam.. Olejowanie włosów od 1.04 - czekam na efekty! |
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:27.