Zapomniałam, zwymiotowałam, pomyliłam kolejność, wzięłam za dużo itd. (cz.2)

[Frutti]

Napisane przez pffe

to, że to drugi tydzień to nie znaczy, że ryzyka nie ma wcale. Zapomniana tabletka to zapomniana tabletka. Powinna być wzięta jak najszybciej a nie kolejna jeszcze z opóźnieniem. To już jest zabawa w kotka i myszkę, uda się czy się nie uda, taka prawda. Nie ma, że możemy sobie w drugim tygodniu zapominać bo jest najbezpieczniejszy.

No ale jest Tylko w przypadku pominięcia w drugim tygodniu ulotka nie nakazuje dodatkowo się zabezpieczać czy podejmować inne działania. Jak zapominać to właśnie najlepiej w drugim, taka prawda

[Klauskluska]

Cześć!
U mnie sprawa ma się tak. Biorę antykoncepcję Yaz od 4 lat i pierwszy zapomniałam się, kończy mi się ostatanie opakowanie. Kiedy sobie przypomniałam, okazało się, że drugie opakowanie zostawiałam w domu (a wrócę do niego dopiero we wtorek-nie mam jak wcześniej)
Zatem moje pytanie brzmi co mam zrobić?
W tej chwili jestem na 4 placebo jutro wypada ostatnia placebo (piątek-dostanę miesiączkę) W sobotę powinnam już wziac różową z pierwszego tygodnia. Ominą mnie 3 dawki, we wtorek 4. Mam normalnie przyjąć wszystkie? Czy tylko tą wtorkową?

Pozdrawiam.
Zabawne jest to, ze to mój pierwszy post Zazwyczaj byłam biernym obserwatorem.

[IzzieSt]

nie możesz iść do jakiegoś gina po awaryjne opakowanie? spóźniając się 4 dni z czynną tabletką chyba będziesz się musiała dodatkowo przez miesiąc zabezpieczać o ile się nie mylę.

[chocaapiic]

Cześć dziewczyny
Chodzi o to że w sobotę zapomniałam wziąć tabletki (biorę je zawsze o 17) i tego dnia robiliśmy to z chłopakiem i jego nasienie mogło się dostać do moich dróg rodnych. Wzięłam tą tabletkę (16 z listka) od razu jak wróciłam do domu, czyli o jakiejś 2/3. Wiem, że nie minęło 12h, przeczytałam ulotkę ale i tak nie jestem pewna czy dobrze wszystko rozumiem. W środę wzięłam ostatnią tabletkę a jeszcze nie dostałam krwawienia i umieram ze strachu. Dodam jeszcze że to moje pierwsze opakowanie i wcześniej nie zapominałam, brałam regularnie. Proszę o szybką odpowiedź bo zaraz umre z tego stresu ;(

[Frutti]

Napisane przez chocaapiic

Cześć dziewczyny
Chodzi o to że w sobotę zapomniałam wziąć tabletki (biorę je zawsze o 17) i tego dnia robiliśmy to z chłopakiem i jego nasienie mogło się dostać do moich dróg rodnych. Wzięłam tą tabletkę (16 z listka) od razu jak wróciłam do domu, czyli o jakiejś 2/3. Wiem, że nie minęło 12h, przeczytałam ulotkę ale i tak nie jestem pewna czy dobrze wszystko rozumiem. W środę wzięłam ostatnią tabletkę a jeszcze nie dostałam krwawienia i umieram ze strachu. Dodam jeszcze że to moje pierwsze opakowanie i wcześniej nie zapominałam, brałam regularnie. Proszę o szybką odpowiedź bo zaraz umre z tego stresu ;(

No ale nie minęło 12h, więc o co cały szum? Jakie zapomnienie? Jak będziesz umierała ze stresu to krwawienie Ci się spóźni albo wcale nie przyjdzie, a tym bardziej że to pierwsze opakowanie

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Dziewczyny, jeśli przyjmuję antybiotyk, który obniża skuteczność anty to ile jeszcze czasu po zakończeniu kuracji trzeba się dodatkowo zabezpieczać? Bo że w trakcie kuracji to wiem. Niestety lekarz nie udzielił mi takich informacji. Nowe opakowania i tabletek, i antybiotyku zaczęłam w ten sam dzień - antybiotyk przyjmuję dwa razy dziennie, ale tabletkę anty biorę przynajmniej 2 godz. przed/po przyjęciu antybiotyku. Antybiotyk mam brać przez 7 dni - dzisiaj jest dzień 4.

[quench]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;58056536]Dziewczyny, jeśli przyjmuję antybiotyk, który obniża skuteczność anty to ile jeszcze czasu po zakończeniu kuracji trzeba się dodatkowo zabezpieczać? Bo że w trakcie kuracji to wiem. Niestety lekarz nie udzielił mi takich informacji. Nowe opakowania i tabletek, i antybiotyku zaczęłam w ten sam dzień - antybiotyk przyjmuję dwa razy dziennie, ale tabletkę anty biorę przynajmniej 2 godz. przed/po przyjęciu antybiotyku. Antybiotyk mam brać przez 7 dni - dzisiaj jest dzień 4.[/QUOTE]

Później jeszcze 7 dni.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez quench

Później jeszcze 7 dni.

Dzięki

[Sandii94]

Hej mam problem otóż przyjmuję lek Dorin każdego dnia o 21. I w czwartek (3 tydzień brania tabletek) przyjęłam o 21, ale po około 2 godzinach zwymiotowałam. W piątek o 5 rano przyjęłam kolejną tabletkę z blistra - z piątku żeby zachować 12 godzin. Automatycznie w piątek o 21 wzięłam tabletkę z soboty, w sobotę z niedzieli, w niedzielę z poniedziałku, dziś z wtorku i jutro powinnam wziąć ostatnią, ale jej nie mam. Więc w tej sytuacji bezpieczniej byłoby wziąć ostatnią tabletkę z zapasowego blistra i zrobić 7 dni przerwy i normalnie zacząć przyjmować tabletki z kolejnego opakowania czy po prostu nie kombinować nic tylko zrobić 7 dni przerwy i zacząć przyjmować nowe opakowanie a w tym miesiącu po prostu cykl skróci mi się o 1 dzień?
Z góry dziękuję za odpowiedź.[COLOR="Silver"]

[quench]

Napisane przez Sandii94

Hej mam problem otóż przyjmuję lek Dorin każdego dnia o 21. I w czwartek (3 tydzień brania tabletek) przyjęłam o 21, ale po około 2 godzinach zwymiotowałam. W piątek o 5 rano przyjęłam kolejną tabletkę z blistra - z piątku żeby zachować 12 godzin. Automatycznie w piątek o 21 wzięłam tabletkę z soboty, w sobotę z niedzieli, w niedzielę z poniedziałku, dziś z wtorku i jutro powinnam wziąć ostatnią, ale jej nie mam. Więc w tej sytuacji bezpieczniej byłoby wziąć ostatnią tabletkę z zapasowego blistra i zrobić 7 dni przerwy i normalnie zacząć przyjmować tabletki z kolejnego opakowania czy po prostu nie kombinować nic tylko zrobić 7 dni przerwy i zacząć przyjmować nowe opakowanie a w tym miesiącu po prostu cykl skróci mi się o 1 dzień?
Z góry dziękuję za odpowiedź.[COLOR="Silver"]

Każde rozwiązanie jest dobre Zrób tak, jak Ci wygodniej

[Sandii94]

Napisane przez quench

Każde rozwiązanie jest dobre Zrób tak, jak Ci wygodniej

Dziękuję za szybką odpowiedź

[Raspberry19]

Hej, mam pytanie- wczoraj byłam na imprezie dobrze zakrapianej. Nie wymiotowałam, ale nie pamiętałam momentu brania tabletki, ale jej w blistrze nie było i bałam się, że mogła mi wypaść (a impreza częściowo w plenerze i było ciemno) i że jej nie wzięłam.
Planowo biorę tabletki o 21. Awaryjną (z awaryjnego blistra) wzięłam ok 4:30, bo się bałam.

A teraz tak myślę, że jeśli wzięłam jedną o 21 a następną o 4:30 nad ranem i dwie się wchłonęły to czy mogę się obawiać jakiś skutków ubocznych wzięcia podwójnej dawki w przeciągu 24h?;/ Wiem, że tabletki to nie cukierki,, ale naprawdę wiedziałam, że istniała możliwość, że mi wypadła, więc wolałam wziąć następną.

Już myślę nawet, żeby przerzucić się na plastry, bo z tymi tabletkami za bardzo się boję, że nie wzięłam, że nie zdążyła się wchłonąć itp itd

[sandrasandia]

Napisane przez Raspberry19

Hej, mam pytanie- wczoraj byłam na imprezie dobrze zakrapianej. Nie wymiotowałam, ale nie pamiętałam momentu brania tabletki, ale jej w blistrze nie było i bałam się, że mogła mi wypaść (a impreza częściowo w plenerze i było ciemno) i że jej nie wzięłam.
Planowo biorę tabletki o 21. Awaryjną (z awaryjnego blistra) wzięłam ok 4:30, bo się bałam.

A teraz tak myślę, że jeśli wzięłam jedną o 21 a następną o 4:30 nad ranem i dwie się wchłonęły to czy mogę się obawiać jakiś skutków ubocznych wzięcia podwójnej dawki w przeciągu 24h?;/ Wiem, że tabletki to nie cukierki,, ale naprawdę wiedziałam, że istniała możliwość, że mi wypadła, więc wolałam wziąć następną.

Już myślę nawet, żeby przerzucić się na plastry, bo z tymi tabletkami za bardzo się boję, że nie wzięłam, że nie zdążyła się wchłonąć itp itd

Dobrze, ze wzielas na wszelki wypadek dodatkowa tabletke, gorzej by bylo gdybys tego nie zrobila a tej o 21 jednak nie wziela i by antykoncepcja zostala zachwiana, co nie? Moze Ci sie przez wieksza dawke trafic jakies drobne plamienie ale nie sądzę, jedyne co sie dzieje, to masz jedna tabletkę mniej w blistrze czyli konczysz opakowanie dzień wczesniej

[Raspberry19]

Napisane przez sandrasandia

Dobrze, ze wzielas na wszelki wypadek dodatkowa tabletke, gorzej by bylo gdybys tego nie zrobila a tej o 21 jednak nie wziela i by antykoncepcja zostala zachwiana, co nie? Moze Ci sie przez wieksza dawke trafic jakies drobne plamienie ale nie sądzę, jedyne co sie dzieje, to masz jedna tabletkę mniej w blistrze czyli konczysz opakowanie dzień wczesniej

Właśnie nie mam o jedną mniej, bo dodatkową tabletkę wzięłam z blistra awaryjnego Czyli mogę wziąć wszystkie 24+4 (daylette) placebo prawda?

[Lady Audrey]

Dziewczyny, potrzebuję rady. A może konsultacji?
Otóż tak. Od jakiś pół roku robiłam przerwę w braniu tabletek 6 - dniową, bo chciałam przesunąć sobie okres na wesele (a nie chciałam łączyć opakowań). Tydzień temu dostałam grypę żołądkową, była to 16 tabletka z blistra czyli 3 tydzień. Musiałam zacząć przerwę bo i tak wymiotowałam. Zrobiłam 6 dni przerwy, dzisiaj zaczęłam kolejne opakowanie. Skończyłam opakowanie w 3 tygodniu więc ochrona jest zachowana prawda? (bo nie wiem czy stężenie hormonów było takie żeby zachować tą ochronę). I drugie pytanie... chciałabym teraz już normalnie robić 7 - dniową przerwę. Czy po półrocznym robieniu 6 - dniowej przerwy organizm się do tego nie przyzwyczaił i teraz 7 - dniowa przerwa może być za długa?
Bardzo proszę o jakieś rady bo mój ginekolog ma wolne

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez Lady Audrey

Dziewczyny, potrzebuję rady. A może konsultacji?
Otóż tak. Od jakiś pół roku robiłam przerwę w braniu tabletek 6 - dniową, bo chciałam przesunąć sobie okres na wesele (a nie chciałam łączyć opakowań). Tydzień temu dostałam grypę żołądkową, była to 16 tabletka z blistra czyli 3 tydzień. Musiałam zacząć przerwę bo i tak wymiotowałam. Zrobiłam 6 dni przerwy, dzisiaj zaczęłam kolejne opakowanie. Skończyłam opakowanie w 3 tygodniu więc ochrona jest zachowana prawda? (bo nie wiem czy stężenie hormonów było takie żeby zachować tą ochronę). I drugie pytanie... chciałabym teraz już normalnie robić 7 - dniową przerwę. Czy po półrocznym robieniu 6 - dniowej przerwy organizm się do tego nie przyzwyczaił i teraz 7 - dniowa przerwa może być za długa?
Bardzo proszę o jakieś rady bo mój ginekolog ma wolne

1. Tak.
2. Do czego miał się przyzwyczaić... jak to ty dostarczasz mu hormony, a nie sam sam sobie je wytwarza.

[M221]

Nie zapomniałam, nie zwymiotowałam ani nie pomyliłam kolejności, ale mam pytanie co do sposobu postępowania.
Wczoraj miałam wyrywaną ósemkę, mam stan zapalny i dostałam antybiotyk który zmniejsza skuteczność tabletek. Niestety nie mogłam dostać żadnego innego, bo wszystkie przeciwbakteryjne tak działają.
W ciągu ostatniego tygodnia nie było seksu. Przez cały okres brania antybiotyku (6 dni) i tydzień po będę się oczywiście zabezpieczać prezerwatywą, ale sprawa wygląda tak, że zostały mi dwie ostatnie tabletki z blistra. Nie wiem czy wziąć je i zrobić przerwę, czy może połączyć opakowania? Nie za bardzo wiem jak postępować przy tym antybiotyku.

[Lady Audrey]

Napisane przez M221

Nie zapomniałam, nie zwymiotowałam ani nie pomyliłam kolejności, ale mam pytanie co do sposobu postępowania.
Wczoraj miałam wyrywaną ósemkę, mam stan zapalny i dostałam antybiotyk który zmniejsza skuteczność tabletek. Niestety nie mogłam dostać żadnego innego, bo wszystkie przeciwbakteryjne tak działają.
W ciągu ostatniego tygodnia nie było seksu. Przez cały okres brania antybiotyku (6 dni) i tydzień po będę się oczywiście zabezpieczać prezerwatywą, ale sprawa wygląda tak, że zostały mi dwie ostatnie tabletki z blistra. Nie wiem czy wziąć je i zrobić przerwę, czy może połączyć opakowania? Nie za bardzo wiem jak postępować przy tym antybiotyku.

Jak nie chcesz zmieniać dnia rozpoczynania opakowania, to dokończ obecne. Jeśli nie, to w sumie rób jak chcesz

zxcvbnmasd, co do tego drugiego. Chodziło mi o to, że kiedyś przerwy były 7 dniowe, zmieniłam na 6 dniowe. Teraz chcę robić znowu 7 dniowe ale nie wiem czy organizm nie przyzwyczaił się do tego, że miał 6 dniowe przerwy i że nagle przedłużę tą przerwę i poziom hormonów w organizmie wystarczy teraz na 7 dniową przerwę bez konieczności dodatkowego zabezpieczania się.
Wiem, że pogmatwanie to napisałam ale nie potrafię tego lepiej wytłumaczyć

[tysia688]

Cześć dziewczyny, potrzebuję porady. Dzisiaj o godzinie 21:00 (o mojej stałej porze) przyjęłam przedostatnią tabletkę z blistra. Coś mi zaszkodziło i dostałam biegunkę godzinę po wzięciu tabletki. Czy tabletka zdążyła się wchłonąć? Zgodnie z ulotką w przypadku wymiotów/ciężkiej biegunki powinnam rozpocząć 7-dniową przerwę albo przyjąć pominiętą tabletkę i rozpocząć kolejny blister bez przerwy . Wybiorę pierwszą opcję, z tego względu że nie mam zapasowego opakowania, została mi ostatnia tabletka, a jutro jest sobota i mój ginekolog nie przyjmuje. Kiedy powinnam rozpocząć nowy blister (skoro przerwę zacznę w dniu kiedy coś mi zaszkodziło czyli w piątek)? Czy dokończyć blister bez odstawiania (nie wiem czym objawia się ciężka biegunka a taka jest wpisana w ulotce)

[Lady Audrey]

Napisane przez tysia688

Cześć dziewczyny, potrzebuję porady. Dzisiaj o godzinie 21:00 (o mojej stałej porze) przyjęłam przedostatnią tabletkę z blistra. Coś mi zaszkodziło i dostałam biegunkę godzinę po wzięciu tabletki. Czy tabletka zdążyła się wchłonąć? Zgodnie z ulotką w przypadku wymiotów/ciężkiej biegunki powinnam rozpocząć 7-dniową przerwę albo przyjąć pominiętą tabletkę i rozpocząć kolejny blister bez przerwy . Wybiorę pierwszą opcję, z tego względu że nie mam zapasowego opakowania, została mi ostatnia tabletka, a jutro jest sobota i mój ginekolog nie przyjmuje. Kiedy powinnam rozpocząć nowy blister (skoro przerwę zacznę w dniu kiedy coś mi zaszkodziło czyli w piątek)? Czy dokończyć blister bez odstawiania (nie wiem czym objawia się ciężka biegunka a taka jest wpisana w ulotce)

Jak już ominęłaś jedną tabletkę to rozpocznij przerwę. Można sobie łatwo obiczyć rozpoczęcię opakowania wiesz? Skończyłaś w czwartek -> przerwa od piątku 7 dni -> piątek nowe opakowanie.

[tysia688]

Napisane przez Lady Audrey

Jak już ominęłaś jedną tabletkę to rozpocznij przerwę. Można sobie łatwo obiczyć rozpoczęcię opakowania wiesz? Skończyłaś w czwartek -> przerwa od piątku 7 dni -> piątek nowe opakowanie.

Dzięki Lady Audrey to teraz piątek będzie moim nowym dniem rozpoczynającym, tak? nie tylko kolejnego cyklu, ale tych następnych również?

[sandrasandia]

Napisane przez tysia688

Dzięki Lady Audrey to teraz piątek będzie moim nowym dniem rozpoczynającym, tak? nie tylko kolejnego cyklu, ale tych następnych również?

Tak, nastepnych opakowan rowniez dniem rozpoczecia bedzie piątek. Jesli chcesz to zmienic na inny dzień mozesz przerwe skrocic ale NIE WYDŁUŻYĆ.

[tysia688]

Napisane przez sandrasandia

Tak, nastepnych opakowan rowniez dniem rozpoczecia bedzie piątek. Jesli chcesz to zmienic na inny dzień mozesz przerwe skrocic ale NIE WYDŁUŻYĆ.

Dzięki dziewczyny! niby oczywista sprawa, ale lepiej się upewnić

[blue_cat]

Dziewczyny, zapomniałam zapakować tabletek, pojechałam na majówkę na 3 dni do rodzinnego miasta. W 14, 15 i 16 dniu nie wzięłam tabletki. Robię teraz 7 dniową przerwę (czyli 14,15,16,17,18,19,20 dzień cyklu). Czy zabezpieczenie działa?

[sandrasandia]

Napisane przez blue_cat

Dziewczyny, zapomniałam zapakować tabletek, pojechałam na majówkę na 3 dni do rodzinnego miasta. W 14, 15 i 16 dniu nie wzięłam tabletki. Robię teraz 7 dniową przerwę (czyli 14,15,16,17,18,19,20 dzień cyklu). Czy zabezpieczenie działa?

Gdyby to byl 3 tydzien to owszem byłaby przerwa. Tylko czy 3 tydzien zaczyna sie od 14 czy od 15 dnia brania tabletek? Moim zdaniem mozna uznac ze jest ok i zabezpieczenie dziala, w koncu 2 tydzien jest najbezpieczniejszy, ale zanim sie zrobi przerwe powinno soe wziac 14 tabletek, a Ty wzielas 13, tak? Moim zdaniem jest okej, ale nie wiem tego na 100%

[serafina]

dziewczyny!

Poprzedniego miesiąca nie zrobiłam przerwy 7 dniowej w przyjmowaniu tabletek. Później wybrałam z opakowania tylko 2 tygodnie i gdzieś zgubiłam opakowanie. (Czyli brałam ciągiem 5 tyg) Od 3 dni nie biorę tabletki (jestem tak jakby w trakcie 3 tygodnia) i jestem w trakcie krwawienia z odstawienia. Czy mogę przyjąć dzisiaj tabletkę i skrócić okres odstawienia? Czy będę dalej chroniona przed ciążą?

[pffe]

Napisane przez blue_cat

Dziewczyny, zapomniałam zapakować tabletek, pojechałam na majówkę na 3 dni do rodzinnego miasta. W 14, 15 i 16 dniu nie wzięłam tabletki. Robię teraz 7 dniową przerwę (czyli 14,15,16,17,18,19,20 dzień cyklu). Czy zabezpieczenie działa?

nie działa. Żeby działało powinnaś wziąć minimum 14 tabletek.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez sandrasandia

Gdyby to byl 3 tydzien to owszem byłaby przerwa. Tylko czy 3 tydzien zaczyna sie od 14 czy od 15 dnia brania tabletek? Moim zdaniem mozna uznac ze jest ok i zabezpieczenie dziala, w koncu 2 tydzien jest najbezpieczniejszy, ale zanim sie zrobi przerwe powinno soe wziac 14 tabletek, a Ty wzielas 13, tak? Moim zdaniem jest okej, ale nie wiem tego na 100%

Ulotkę wystarczy wziąć do ręki Minimum 14 tabletek powinno się wziąć.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:11 ----------

Napisane przez serafina

dziewczyny!

Poprzedniego miesiąca nie zrobiłam przerwy 7 dniowej w przyjmowaniu tabletek. Później wybrałam z opakowania tylko 2 tygodnie i gdzieś zgubiłam opakowanie. (Czyli brałam ciągiem 5 tyg) Od 3 dni nie biorę tabletki (jestem tak jakby w trakcie 3 tygodnia) i jestem w trakcie krwawienia z odstawienia. Czy mogę przyjąć dzisiaj tabletkę i skrócić okres odstawienia? Czy będę dalej chroniona przed ciążą?

Tak, wszystko robisz prawidłowo

[danana]

dziewczyny powinno sie brac 21 dni tabsy i później przerwa 7dni?
a ja juz biore 28 i co teraz mam zrobic?

[malootka]

Napisane przez danana

dziewczyny powinno sie brac 21 dni tabsy i później przerwa 7dni?
a ja juz biore 28 i co teraz mam zrobic?

?
No nic, mozesz przejsc do przerwy teraz lub wybrac opakowanie do konca i dopiero przerwa

[danana]

Napisane przez malootka

?
No nic, mozesz przejsc do przerwy teraz lub wybrac opakowanie do konca i dopiero przerwa

Dzieki.
Mam jeszcze jedno pytanie:wczoraj zamiast po 10 rano wzięłam o 16 tabletke i dzisiaj normalnie o 11 przed południem ,w porzadku jest?(chociaz ogólnie teraz przez miesiac bede bez seksu wiec w sumie chyba nie ma co sie stresowac