2005-11-11, 13:54 | #1 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Wizażanki we Francji ?
Witam drogie Wizażanki
Czy ktoraś z Was mieszka we Francji? Pytam ponieważ po 3 miesięcznym pobycie w tym cudownym kraju chciałabym w przyszłości przenieść się tam na stałe zastanawiam się jak Wam się tam żyje... W jakich regionach mieszkacie itp. Pozdrawiam |
2005-11-29, 09:04 | #2 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Hej,wlasnie przegladalam forum w poszukiwaniu francuskich Wizazanek...i juz chcialam zaczac swoj watek.Ale nikt sie tu nie odezwal jeszcze do ciebie .
Ja mieszkam od niedawna we Francji,dokladnie na poludniu.I nawet mi sie tu podoba.Troszke tu pomieszkam jeszcze. Poki co jestem tu i chetnie sobie z Toba porozmawiam. |
2005-11-29, 18:00 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 885
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Ja czuje ze kiedys tam zamieszkam
Edytowane przez _Novotna_ Czas edycji: 2014-07-17 o 14:49 |
2005-11-29, 20:02 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Dziewczyny , ja troche z innej beczki. Mieszkam w Niemczech i u mnie nie jest dostepny Ystheal ale ten w zelu do cery tlustej. Betka, wiesz moze czy we francuskich aptekach mozna kupic ten krem? Wiem, ze we Wloszech jest, ale czy we Francji tez? Moja sasiadka ma siostre we Francji, wiec jesli ten krem bylby dostepny, to mogalbym sobie go sprowadzic, dzieki tej siostrze.
Przepraszam, ze tak sie wtracilam do was i to nie na temat na dodatek. Specjalnie do apteki biec i sie pytac nie musisz. Moze akurat sie orietujesz, jesli potrafisz mi odpowiedziec to z gory dziekuje, ale jesli nie potrafisz mi odpowiedziec to tez dziekuj za sama fatyge przeczytania mojego posta. |
2005-11-29, 21:14 | #5 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Ja zakotwiczylam niedaleko Marsylii,moj maz tu pracuje.A ja w tym roku skonczylam studia i dolaczylam z dziecmi do niego.I tak tu sobie razem wszyscy mieszkamy od niedawna Niezle jest ale lepiej by bylo gdybym francuski umiala bo taka sierota jestem .Ale co niektorzy po angielsku mowia,tylko nie zawsze ci,z ktorymi akurat musze sie dogadac...
zajrze tu jeszcze pozniej bo teraz musze zmykac,na razzie |
2005-11-29, 21:15 | #6 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
...sprawdze jutro w aptece ten krem ,nie ma sprawy!!!
|
2005-12-01, 20:02 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
|
|
2005-12-02, 23:22 | #8 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
Czesc Betka...ja przenosze sie na poludnie Francji w styczniu -dokladniej do Cannes.Bylam tam kiedys w wakacje i naprawde bardzo milo wspominam to miejsce.Jednak wakacje wakacjami a zycie zyciem. Wiem, ze mieszkasz od niedawna tam,ale napisz prosze jacy sa ludzie,jak odnosza sie do obcokrajowcow itd. Ja mialam to nieszczescie i spotkalam na mojej drodze niesympatyczne nastawienie francuzek do mojej osoby -a moze tylko mi sie wydawalo bo to inna przeciez kultura panstwa. Co do znajomosci angielskiego lub niemieckiego to faktycznie lubia odpowiadac "non" lub/i "un petit" Czekam na odpowiedz, na jakies rady i z gory za nie dzekuje Pozdrawiam
__________________
" Każdy krok zostawia ślad. Pracuj wytrwale a osiągniesz postępy " |
|
2005-12-06, 13:55 | #9 | |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
Zartuje,nie moglam odpisac bo czasami mam problem z internetem a wczoraj wogole nie moglam wejsc na forum.I dzis odpisuje do wszystkich naraz A jak cos jeszcze bedziesz chciala to pisz,nie ma sprawy.Milego Mikolaja!!! |
|
2005-12-06, 14:55 | #10 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
[quote=Joanna22]
Czesc Betka...ja przenosze sie na poludnie Francji w styczniu -dokladniej do Cannes. Witam ,co ja tu moge napisac....niewiele.Ja mieszkam tu od pazdziernika dokladnie i dopiero zaczynam sie tu odnajdywac.Przede wszystkim najwiekszy problem dla mnie to nieznajomosc jezyka .I faktycznie wiekszosc francuzow nie mowi tez ani po angielsku,ani po niemiecku,ani po wlosku,ani po rosyjsku!!!I to ja wychodze na nieuka bo nie znam jezyka.Chociaz juz powoli z odrobina niepewnosci zaczynam mowic cosniecos.I duzo wiecej juz rozumiem.a to tez dzieki mojemu mezowi i dziecku,ktore poszlo tu do szkoly do I-szej klasy.I sama siedze tez nad ksiazkami w wolnych chwilach.A jak pojawiam sie przed szkola syna to nie powiem,bo babki zagaduja do mnie i sa bardzo mile.Jakos sie dogadujemy.Nie mam wiekszych doswiadczen z tubylcami.Z czasem bede miala wiecej kontaktow,bo zamierzam ruszyc sie troche z domu np.na basen z mlodszym synkiem. A poza tym mieszkam na osiedlu wojskowym gdzie jest pelno roznych narodowosci z calego swiata,wiec nie z samymi frankami mam do czynienia.Tu to dopiero sa rozne kultury roznych panstw.Dopiero rozeznalam sie miedzy sasiadkami,ktorre tez co jakis czas sie zmieniaja Wciaz sie ktos wyprowadza i przyjezdzaja nowi.Nie nadarzam za nimi Poza tym ja sie specjalnie nie wczuwam w te Francje poniewaz nie zamierzamy tu zostac na stale.Nie odpowiada nam polityka panstwa i wiele wiele wiecej.Jestem tu tylko "przejazdem" mozna by powiedziec. Co mi sie najbardziej podoba to,to ze mam przepiekny widok z okien mieszkania.I moge podziwiac przepiekne wschody slonca zza szczytow gor,cos pieknego!!!A,i cieplo jest.Dzis znow ponad 10°C.U Ciebie bedzie cieplutko...Zima tu taka nie "nasza" Oj,musze po syna juz jechac,koncze PA A cieszysz sie troche na ten wyjazd??? |
2005-12-06, 16:42 | #11 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Dziekuje za odpowiedz
Troche mnie pocieszylas, bo nie za bardzo umiesz j.francuski(- jak ja!!!) a dajesz sobie rade! Czyli da sie tam jakos zyc Z wyjazdu cieszylam sie miesiac temu,jak dowiedzialam sie,ze mam mozliwosc pracy zagranica-dostalam szanse,wiec postanowilam ja wykorzystac Mina mi spochmurniala jak zaczelam uczyc sie francuskiego -jak niemiecki mi jakos wchodzil,tak francuski nie chce za nic w swiecie Ciesze sie,bo wreszcie bede z moim chlopem (ktory wyjechal tam niedawno),ze poznam innych ludzi, kulture kraju, jezyk (bo mam nadzieje, ze w koncu sie go naucze ) i ze zarobie wiecej niz tu,w Polsce (bo nieukrywam,ze wyjezdzam w sprawach zarobkowych ) Martwie sie tylko,ze nie dam rady z jezykiem i ogolnie. Boje sie,ze trafie na ludzi "zamknietych" na obcokrajowcow z kulejaca znajomoscia ich jezyka Ehhh w sumie to mam mieszane uczucia co do wyjazdu, ale jak nie teraz, to juz nigdy!
__________________
" Każdy krok zostawia ślad. Pracuj wytrwale a osiągniesz postępy " |
2005-12-06, 19:11 | #12 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
|
|
2005-12-07, 13:27 | #13 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Martwie sie tylko,ze nie dam rady z jezykiem i ogolnie. Boje sie,ze trafie na ludzi "zamknietych" na obcokrajowcow z kulejaca znajomoscia ich jezyka
Ehhh w sumie to mam mieszane uczucia co do wyjazdu, ale jak nie teraz, to juz nigdy![/quote] Hej,nie masz co sie martwic!!! Kazdy ci powie,ze co innego uczyc sie z ksiazek a co innego rozmawiajac z ludzmi.A poza tym to francuski wcale nie jest latwym jezykiem Ja pomimo, ze mam glowe do jezykow tez sie jakos zablokowalam.A znam 4 jezyki z czego tylko 2 mialam w szkole.Ale dopiero w praktyce nauczylam sie ich naprawde.I to jest najlepszy sposob.Zobaczysz,ze bedzie dobrze.Ja juz odczuwam poprawe.A najlepiej ucz sie po kilka slowek dziennie i powtarzaj regularnie co 3 dni.Nie ma mowy zebys nie zapamietala.Naklej sobie wszedzie karteczki ze slowkami i zdaniami A co najwazniejsze to musisz nastawic sie optymistycznie do wyjazdu i wyobrazac sobie same dobre sytuacje.Jak sie nastawisz tak bedzie.Wiec zacznij juz teraz widziec siebie zadowolona i radzaca sobie z jezykiem i praca.Powodzenia. aaaaa,i sciagnij sobie ze strony ESKK darmowa lekcje probna fr;chociaz moze masz jakies programy na komp???PA |
2005-12-07, 22:25 | #14 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
Dziekuje,bardzo mnie podbudowalas Teraz to juz nawet nie moge sie doczekac wyjazdu Wiem,ze powinnam sie nastawic pozytywnie, ale wiesz jak jest. Strach i brak wiary w siebie swoje robi .Teraz wydaje mi sie,ze jestem na tyle silna by przetrwac ale tak z pewnoscia bedzie do pierwszego (i zapewne nie jedynego) podkniecia. Zreszta nie chce wyprzedzac faktow,bo przeciez bedzie jak bedzie i bede musiala sobie z tym poradzic. Jeszcze raz dziekuje ci za dodajace wiary posty.Bardzo mi pomogly uwierzyc,ze moze bedzie dobrze Co do ESKK - juz kiedys sciagnelam,nie tylko francuski ale nawet japonski Ucze sie na pamiec zdan francuskich,rzeczownikow, czasownikow.Jak na razie mam metlik w glowie,ale mam nadzieje,ze tak jak piszesz, inaczej ta wiedza bedzie "wchodzila" mi tam na miejscu. Pozdrawiam i dziekuje
__________________
" Każdy krok zostawia ślad. Pracuj wytrwale a osiągniesz postępy " |
|
2005-12-08, 08:04 | #15 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Eeeeej,no to nie ma sie czego bac tylko cieszyc sie z mozliwosci.Zawsze trzeba widziec dobre strony medalu.Od razu wszystko wyglada inaczej
Odezwij sie jeszcze kiedys i pochwal sie wynikami .I zrob sobie przerwe w tej nauce niech to co juz umiesz troche sie pouklada.Pa |
2005-12-08, 14:35 | #16 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
napewno sie odezwe,napewno! Pewnie jeszcze bede prosila Cie- jako juz zaawansowana i doswiadczona emigrantke -o rady. Napisz,prosze jeszcze,czy kosmetyki (typu zele do twarzy,kremy,szampony i odzywki do wlosow) u Ciebie sa drogie w stosunku do cen polskich.Moze lepiej zrobic sobie zapas i przywiezc ze soba takie rzeczy ?
__________________
" Każdy krok zostawia ślad. Pracuj wytrwale a osiągniesz postępy " |
|
2005-12-12, 10:18 | #17 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Robienie sobie zapasow zalezy rowniez od dluuuugosci wyjazdu.Generalnie kosmetyki sa drozsze.Jedne bardziej, inne mniej.Mozesz zrobic sobie zapas;zeby od razu nie biegac do sklepu.W miedzyczasie zrobisz sobie maly rekonesans.Czasami sa okazje i mozna kupic cos korzystniej.A poza tym moze masz swoje ulubione marki?Wiec mozesz byc pozniej zawiedziona jesli ich tu nie znajdziesz lub zastapisz przymusowo czyms innym.Ja moglam zrobic zapasy na dlugi okres,i wciaz siegam na polke po nowe opakowania jeszcze z Polski.Ale jak uzywam tutejszych produktow dostepnych tez w Polsce to wciaz mam nieodparte wrazenie jakby te byly jakosciowo lepsze.I pewnie sie nie myle...
|
2005-12-12, 16:46 | #18 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
Dziekuje za odpowiedz. Mysle,ze zrobie zapas i przywioze z Polski-teraz juz wiem ze na razie bede musiala dokladniej liczyc sie z pieniedzmi. Hmmm choc bardzo mnie zainteresowalas swoim ostatnim zdaniem...Moze pozwole sobie na taki test Pozdrawiam cieplo
__________________
" Każdy krok zostawia ślad. Pracuj wytrwale a osiągniesz postępy " |
|
2005-12-14, 00:21 | #19 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
hej, ja sie pytalam dzisiaj o ten ystheal, pryz okazji nowego avene i pani powiedziala ze nie maja ale ze moga sprowadzic,wiec to znak ze istnieje, moze w innych aptekach? jutro wybieram sie po swietczne zakupy wiec zajrze.
|
2005-12-14, 13:04 | #20 | |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
|
|
2005-12-14, 16:54 | #21 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Krakow
Wiadomości: 1 555
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
|
|
2005-12-14, 18:37 | #22 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Tak to jakos wlasnie jest, ze ten zel trzeba sobie zamawiac w aptece, bo jakos na polkach go nie ma. Jak widac we Francji jest podobnie jak we Wloszech, kolega przywozil mi z Wloch juz kilka razy i zawsze musial zamawiac. Na pytanie gdzie mozna ten zel dostac, otrzymalam odpowiedz od Avene-Niemcy ze m.in. we Francji. Jak dlugo akurat ten produkt bedzie jeszcze w obiegu tego nie wiem, ale byly przeblyski, ze maja go wycofac, ile w tym prawdy zobaczymy.
Mala uwaga jeszcze.......... uczulalam kolege zawsze, ze jak bedzie kupowal, zeby sprawdzal date waznosci i to okazal sie dobrym pomysl, bo raz zamowil 3 tubki i dwie z nich byly juz przeterminowane, wiec z miejsca zamowili mu jeszcze raz nowe-swieze. Nie jest to popularny produkt, gdzies tam lezy na magazynach, jak apteka zamawia, to tez nie wie co jej dostarcza, wiec zwracajcie na to uwage. |
2005-12-14, 19:14 | #23 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
EE no monika, cos ty we francji nie ma mowy zeby jakis przeterminowany produkt ci sprzedali tu moga miec takie przez to potem jajo ze oni strasznie uwazaja. A kiedys plyn do soczewek mnie uczulil(choc nie byl przeterminowany) poszlam z moimi zapuchnietymi oczami im rzucic go w twarz to tak mnie przepraszali ze nowa butelke innego za darmo dostalam
Betka, nie wiem gdzie to glowne forum, blondynka narazie w wizazu jestem ale mam zamawiac?? |
2005-12-14, 19:21 | #24 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-01
Wiadomości: 908
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
|
|
2005-12-14, 19:29 | #25 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Masz racje, przezornosci nigdy dosyc. Ale powracajac do watku "czy chcialabys wrocic?", wlasnie to daje mi satysfakcje, ze moge wszystko zwrocic a nie sie wyklocac ze stara baba w czapce z lisa ktora chyba zapomniala ze jestem klientem... Ze jak mi sie cos nie podoba to mam prawo zaprotestowac, bo moje zdanie niezadowolonego konsumenta jest cenna opinia, a nie powodem do walki ( w polsce zazwyczaj z gory przegrana).
Ostatnio moja mama chciala zwrocic danie ktore bylo zimne w galerii centrum we wloskiej knajpie to jej powiedzieli ze trzeba bylo szybciej zjesc bo podobniez podali gorace!!! A mi buty z americanosa rozwalily sie po godzinie i powiedzieli mi ze to moja wina, musialam zrywac prawnika z biura konsumenta.. rece opadaja..... |
2005-12-14, 20:56 | #26 | |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
A poki co,to na razie czas mam z lekka ograniczony wiec malo pisze.Ale czytalam Twoje posty.Odpisze moze jutro. |
|
2005-12-16, 00:01 | #27 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Hej, jezeli chodzi o Ystheal to czekam na wiesci. Jutro ide robic swiateczne zakupy, cala noc pracuje, w sobote jeszcze szybko moze skocze na miasto a potem wracam do polski. wIec ostatni dzwonek. Jakby co bo z polski taniej bedzie wyslac. Napisz dokladnie o ktory chodzi bo tu jest ich cale mnostwo.
|
2005-12-16, 08:54 | #28 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Byla Moni,nie ma Moni...
|
2005-12-19, 16:58 | #29 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
Cytat:
|
|
2005-12-19, 20:18 | #30 |
BAN stały
|
Dot.: Wizażanki we Francji ?
To dobrze,ze jestes i wszystko u ciebie ok.To niezle przesiadywalas na necie,ze az padl Dobrze,ze dostalas w koncu dobre wiadomosci o zelu,szybko zuzywaj tamten i zamawiaj.
A swoja droga,he,he,he to juz my bysmy sie z toba roz-li-czy-ly Pa |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:17.