|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2015-11-01, 00:45 | #1 |
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. VWitam Was w V części wątku: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw I część: II część: III część IV część [URL="] Nie ważne czy biegasz długo czy też dopiero zaczynasz. Tutaj możesz pisać o swoich wrażeniach, doświadczeniach, osiągnięciach, efektach, ale również zadawać pytania. Mówiąc krótko: BIEGAJ Z NAMI Przykładowe plany treningowe: 1. Plan 10-cio tygodniowy, czyli jak w 1o tygodni dojść do 30 minutowego ciągłego biegu 2. PUMA Plan 6-cio tygodniowy 3. PUMA Plan dla początkujących 3-5 km 4. PUMA Plan dla początkujących 8-12 km 5. Trening '40 min biegu' 6. Program treningowy - szczupła sylwetka 7. Odchudzanie z bieganiem 8. Pomocne strony, mapy, dzienniki itp.: * MapMyRUN * Endomondo * Run-log * Running map Dlaczego warto biegać? Tak w skrócie: - dla zdrowia - bieganie poprawia funkcjonowanie całego organizmu, - dla sylwetki - bieganie to jeden z najintensywniej spalających tłuszcz sportów - dla dobrego samopoczucia - bieganie daje radość Bieganie to sport dostępny dla każdego i jest tani(oczywiście trzeba biegać w odpowiednich butach, ale poza tym nie musisz co miesiąc wydawać pieniędzy na karnet ) Pamiętaj o ROZGRZEWCE przed biegiem i ROZCIĄGANIU po treningu! Nie żyję po to by biegać, lecz biegam po to by żyć! Artykuły: * Kobietki biegają * Portal dla początkujących biegaczy * Zacznij biegać * Aktywni - bieganie * Maratony polskie * Wszystko o kontuzjach * Polska biega * Trening aerobowy - bieganie * Edytowane przez emilia0508 Czas edycji: 2015-11-01 o 01:10 |
2015-11-01, 07:49 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Jestem 😀 niedlugo ide biegac. Trzeba zaczac miesiac pozytywnie 💪
|
2015-11-01, 12:32 | #3 |
królikoholiczka
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: S-k
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
To ja dziś 10km z rana
__________________
ZAKOCHAJ SIĘ W USZACH PO USZY NIE KUPUJ ADOTUJ Reading gives us someplace to go when we have to stay where we are
|
2015-11-01, 19:03 | #4 |
Raczkowanie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja właśnie wychodzę na delikatną piąteczkę
|
2015-11-01, 19:09 | #5 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Część... Poprzygladam się i może się wreszcie zmobilizuje
__________________
Maciej [/RIGHT] |
2015-11-01, 20:06 | #6 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Tassia nie ma co szukać w sobie mobilizacji tylko trzeba zacząć
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
2015-11-01, 21:25 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 2 268
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
To i ja dołączę do wątku jeśli pozwolicie
Biegam regularnie pół roku i marzy mi się maraton na wiosnę Nigdy nie sądziłam, że będzie mi to sprawiać tyle frajdy Dziś poranne 15 km
__________________
|
2015-11-01, 21:34 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Skąd można wziąć te przykładowe plany treningowe
__________________
Maciej [/RIGHT] |
2015-11-02, 07:44 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Tassia z internetu
Heja! Jade do pracy, gdybym miala prysznic w robocie to bym dobiegala (10km mam z domu) a tak w dni kiedy pracuje nie mam jak biegac. W ogole ostatnio malo biegam nie umiem sobie poukladac czasu z praca
__________________
|
2015-11-02, 10:22 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Myslalam że pierwszy post zepsuty i powonine być podlinkowany
__________________
Maciej [/RIGHT] |
|
2015-11-03, 14:49 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cześć Wam,
trochę chorowałam, wracam a tu proszę kolejny wątek się rozpoczął. Super, ja dzisiaj zamierzam potruchtać tak koło 3 km. Jak najszybciej schudnąć biegając, proszę doradźcie coś. |
2015-11-03, 18:51 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Hej,
melduję 1,5 km biegu. Nie wyszło 3 km |
2015-11-04, 06:32 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Żeby schudnąć to samo bieganie wystarczy u faceta, ale kobiety muszą mieć dietę, i najlepiej jeszcze inne ćwiczenia w domu, np ciężarki. Niby najlepiej biegać wolno a długo, co i tak najważniejsza jest systematyczność.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
2015-11-04, 07:35 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
ja tak z doskoku do Was tu zaglądam, ale generalnie cały czas biegam, 3 razy w tygodniu około 35 km
Szykuję się do swojego pierwszego półmaratonu, który jest dopiero w marcu, ale jest dosyć trudny Dzisiaj akurat mam dzień wolny, odpoczywam po wczorajszych 9km z interwałami.
__________________
Run Girl Run ! |
2015-11-04, 08:37 | #15 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
ja wczoraj 8,5 km ale kiepsko mi się biegło, nogi jak z ołowiu
od dłuższego czasu kiepsko u mnie z treningami, przeanalizowałam sobie to ja po ok 35-40 km miesięcznie teraz biegam a np. w samym kwietniu miałam ponad 70 km a zapisałam się na maraton lubelski w maju, który słynie, że ciężki jest, sporo podbiegów kiepsko to widzę, szczególnie, ze wczoraj obejrzałam filmik-relację Joanny Jabłczyńskiej ze swojego debiutu w tegorocznym NYC Marathon dziewczyna wysportowana, jeździ na rowerze, biega na pewno więcej ode mnie a tu masakra już na 31 km pomimo to i tak ja podziwiam, że wytrwała do końca i pomimo okropnego bólu dotarła do mety |
2015-11-04, 08:53 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja na razie ze względu na naukę mocno odpuściłam bieganie i ostatnio byłam... w sobotę Może dzisiaj się ruszę, zobaczę, ile uda mi się zrobić, żeby nie mieć wyrzutów sumienia "że poszłam biegać, a tu nie umiem powiedzieć na czym polega np. władza rodzicielska albo jakie są przesłanki zasiedzenia Już nie mogę patrzeć na kodeksy...
Co do biegania i odchudzania... Skąd wzięłyście info, że bieganie odchudza tylko facetów, a kobiety potrzebują dodatkowych ćwiczeń? Z matematycznego punktu widzenia odchudzanie jest proste. Wystarczy jeść mniej, niż organizm przepala. Dopiero na etapie biologii dochodzą jeszcze inne czynniki- czyli np. odstawienie cukrów prostych i produktów powodujących szybkie skoki insulinowe, bo insulina jest hormonem anabolicznym i to, co zjemy, ona nam upycha w tłuszcz. Dlatego jak jest wysoki poziom insuliny to schudnąć jest trudniej, ale wciąż jest to możliwe. Ćwiczenia- tak, ale nie tyle co z ciężarkami, a jednak zalecana jest siłownia z solidnym ciężarem i progresem, a nie machanie małymi hantlami A to dlatego, że przy bieganiu i sportach wytrzymałościowych dochodzi do katabolizmu mięśni- są spalane, ubywa ich, więc według niektórych spada zapotrzebowanie energetyczne organizmu. Według mnie to nie są jakieś straszne wartości, szczególnie że bardzo dużo kalorii przepala nasz mózg, układ nerwowy i takie tam inne wnętrzności. ALE to moja teoria, mam nadzieję, że słuszna, bo sama się jej trzymam To, że faceci tych ćwiczeń nie potrzebują, wynika z tego, że na ogół startują z wyższego poziomu tkanki mięśniowej niż kobiety. To raz. A dwa- jednak jakby nie patrzeć to kobiety są łasuchami na słodycze, nie mężczyźni (przynajmniej tak mi się wydaje jak obserwuję znajomych i rodzinę ). Andziusiaech- sugeruję na razie uzbroić się w cierpliwość. Myśl raczej o wyrabianiu kondycji i przyzwyczajaniu organizmu do biegania, bo szczerze (tak według mnie)- 1,5 km biegu (a raczej truchtu) nie ma rewelacyjnego wpływu na spalanie, żeby było szybko, bo wydatek energetyczny nie jest duży. Ja ostatnio zrobiłam 12,5 km i zegarek mi pokazał niecałe 1000 kalorii spalonych. Możesz pi razy drzwi przeliczyć ile wyszło Tobie (oczywiście to orientacyjnie, bo mamy różną sylwetkę, różny stopień wytrenowania, wagę itp.- ja ważę 67 kg przy 1,6 m). I teraz przechodzimy do smutnej rzeczy- żeby spalić 1 kg tłuszczu trzeba spalić 8000 kalorii. Nie mówię- zacznij biegać po 10 km, bo jak zaczynasz, to tylko sobie krzywdę zrobisz. Zapomnij na razie o dystansie, odchudzaniu itp. Zacznij cieszyć się bieganiem, a nim się obejrzysz zaczniesz chudnąć, mając przy okazji fun Dorzuć do biegania domowe HIITy. Będziesz padać na twarz, ale pomoże ci to wyrobić kondycję, zwiększysz deficyt kaloryczny, a w zależności jakie to będą ćwiczenia- wzmocnisz mięśnie głębokie, bez których bieganie to recepta na szybką kontuzję. |
2015-11-04, 09:32 | #17 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Stasia jak jestem w klubie biegowym to nowi faceci chudną w oczach, a jak podają co zjadają to ja nie wiem jakim cudem. Mój tz jak rzucił palenie tego samego dnia zaczął biegać i po 2 MC miał 12kg mniej, a więcej zaczął jeść. Ja schudłam z 5kg przez rok, i to przy zmianie diety. Po 4 latach biegania mam mniej od tego co zaczęłam 10kg ale ja jeszcze ćwiczę Insanity, NW,rower, a mój tz tylko biega a dalej to dupę autem do pracy wozi i siedzi za biurkiem. I gdzie tu sprawiedliwość.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
2015-11-04, 09:53 | #18 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
chyba niektórzy już tak mają, że żrą a chudną
ja zaczęłam tyć z 5 lat temu, pomimo, ze nie jem jakoś dużo, od lat nie słodzę, za słodyczami nie przepadam, białego pieczywa nie jadam, za to kasze, makarony razowe, ziemniaki i zwykły makaron sporadycznie, do tego chude wędliny, sporo owoców i warzyw. Fakt, że nie liczę kalorii, ale tez dożo ruszam się, chodzę do pracy na piechotę, poza tym tez dużo spaceruję, biegam, ćwiczę w domu. Już sobie nawet badania robiłam i wszystko ok. Na razie waga jakby stała w miejscu ale pewnie bez braku ruchu pewnie by mi się sporo przybrało. |
2015-11-04, 11:24 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 3 735
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
dzisiaj bieganko - mam małą kontuzję - mięsień uda mi się chyba przepracował - tejpy poszły w ruch :P
__________________
"Nawet najdłuższa podróż zaczyna się od jednego kroku..." |
2015-11-04, 11:26 | #20 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Hej
planuje zaczac biegac ale nie mam pojecia jakie buty nadaja sie dla poczatkujacych, nie chce wydac niewiadomo ile ale znow tez nie chce sie zniechecic od razu lub nabawic kontuzji macie jakies rady na co zwracac uwage? |
2015-11-04, 11:51 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 4 697
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
no wlasnie. moj maz biega mniej niz ja. jak ja ruszam na 15 km to on po 8 ( i w tym przerwa na ok 2 min) wraca juz do domu. je co chce, podczas gdy ja musze uwazac i czesto z czegos rezygnowac. do tego mam 2 razy w tygodniu 45 min rowerek, a on w tym czasie siedzi na kanapie no i wychodzi na to , ze to on szybciej chudnie i ma bardziej umiesnione lydki niz ja.... faceci zawsze sa bardziej uprzewilejowani |
|
2015-11-04, 13:48 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja widzę tylko, że mój brat schudł dzięki bieganiu jakieś... 50 kg. ale spokojnie, trwa to już pewnie ze 3 lata, jak nie lepiej.
Tylko ja tak wnioskuję, że: - nie mieszka z rodzicami- więc nie wcina pierogów, knedli, pyz, placków ziemniaczanych itp.; - nie je słodyczy (do których ja mam ogromny pociąg...). A tak generalnie to mnie wszyscy straszyli: "zobaczysz, nie będziesz robić siłowych, to jak przestaniesz biegać, to od razu przytyjesz, bo spalasz mięśnie i będziesz mogła jeść mniej niż dotychczas". W chwili obecnej od ok. 1,5 miesiąca prawie nie biegam (raz 5 km, ostatnio te 12,5 km i raz 7 km) i nie robię innych ćwiczeń (umówmy się, że 15 minut rozciągania i rolowania na wałku 2-3 razy w tygodniu to nie trening), a przybrałam zaledwie 0,7 kg. Wizualnie- w ogóle tego nie widać (a u mnie od razu by na plecach było widać, bo mi się tam wałeczki robią raz-dwa). A żrę... że aż wstyd się przyznać. Batoniki, drożdżówki, popijam energetykami, w ogóle BARDZO dużo cukru. Wiem, że za dużo i że to niezdrowo, ale kurde... jak się uczę, to nie umiem się opanować Więc oficjalnie proszę o trzymanie kciuków w sobotę między 14 a 15, żebym mogła znowu zacząć potem spokojnie biegać |
2015-11-04, 15:10 | #23 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja biegam od 2 lat schudłam 8km i waga nie chce spadać. Postanowiłam dołączyć dietę - ten specjalny catering co przywożą codziennie zdrową żywność. 3 tygodnie jedzenia - regularnie 5 posiłków dziennie i waga nie chce spadać nawet jak biegam bardziej intensywnie. Biegam 3 razy w tyg po 10km. Co zrobić?
|
2015-11-04, 17:26 | #24 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 396
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Hej!
Właśnie przebiegłam 6,5 km w niecałą godzinę. Prędkość żółwia, ale ani razu się nie zatrzymałam, mimo, że zdążyłam i kolki dostać, i kolana bolały. A co do kolan chciałabym się o coś was zapytać - czy was też podczas biegu bolą kolana? Mi dzisiaj podczas treningu to doskwierało strasznie. Obstawiam, że źle się rozgrzałam przed biegiem, ale czy mogą być inne powody? Nie chcę kończyć dopiero co rozpoczętej przygody z bieganiem |
2015-11-04, 17:28 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 35 673
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Wlasnie polecicie jakaś konkretna rozgrzewkę? Opinie sa mieszane na necie co robić i juz sama nie wiem
|
2015-11-04, 17:31 | #26 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 396
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;53345694]Wlasnie polecicie jakaś konkretna rozgrzewkę? Opinie sa mieszane na necie co robić i juz sama nie wiem[/QUOTE]
Ostatnio w internecie na yt znalazłam fajny filmik polskiego trenera pokazujący ćwiczenia przed i po bieganiu. Nie mogę tego teraz znaleźć, ale jak wpiszesz frazę na yt to będziesz miała mnóstwo wyników. Ja sama będę musiała poświęcić z poł godziny na znalezienie takiego zestawu, który wydaje mi się najodpowiedniejszy dla mnie i będzie je wykonywał jakiś profesjonalista. Bo bez dobrej rozgrzewki możemy sobie tylko krzywdę zrobić |
2015-11-04, 17:34 | #27 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 55
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja biegam raz w tygodniu, ale zawsze boli mnie przy tym delikatnie lewe kolano od wewnątrz... Tzn. nie boli mnie mocno, ale czuje coś jakby przeciążenie - nie wiecie czemu?
|
2015-11-04, 18:43 | #28 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Kolana nigdy mnie nie bolały od braku rozgrzewki, bardziej od przeciążenia-z dnia na dzień za bardzo zwiększyłam kilometraż. Po tym że bolą kolana wiem że czas zmienić buty.
Kolana bolą od złej techniki biegu. Koleżanka wiecznie na nie narzeka ale jak biega to do tyłu nogi od kolan w dół lecą na boki, a powinny być w linii prostej, wiecznie jej tłumaczę, tapingiję i dalej tłumaczę a ona dalej te nogi na boki w powietrzu.
__________________
Eryk i Erwin "Życie trzeba przeżyć tak żeby wstyd było opowiadać, ale przyjemnie wspominać"
|
2015-11-04, 19:11 | #29 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 658
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
pobolewaja. mnie sie nogi zapadaja do srodka to moze dlatego.
|
2015-11-04, 20:12 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 735
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;53345694]Wlasnie polecicie jakaś konkretna rozgrzewkę? Opinie sa mieszane na necie co robić i juz sama nie wiem[/QUOTE]
Ja bardzo lubię rozgrzewkę Gackiej. wprawdzie to taka fitnessowa rozgrzewka, do stosowania na siłowni chyba, ale trochę ją dopracowałam "pod bieganie" i jak dla mnie git Polecam ją, bo zaczyna się od stawów- szyi, barków, łokci itp., co często było u mnie zaniedbywane. Dopiero po rozruszaniu tego zaczynają się pajacyki, trucht w miejscu itp. Stosowałam pół roku na siłowni, stosuję trochę zmienioną przed biegiem (np. dodaję skrętoskłony, skipy) i jak na razie bardzo mi pasi. Dzisiaj 6,8 km w 49 minut. Za tydzień bieg Niepodległości, a ja się wyraźnie uwsteczniam ale tłumaczę sobie, że tam będą takie ogromne tłumy, że nie ma co liczyć na dobry wynik tylko człapać swoje |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:56.