2014-09-04, 08:39 | #31 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
2. Etro Raving - taki mniej sloniowy sloń, nie tak słodki, mniej ekspansywny, fajniejszy i wiem kto go ma całą flachę , a przynajmniej mieć powinien Edytowane przez dixi Czas edycji: 2014-09-04 o 08:42 |
|
2014-09-04, 09:07 | #32 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
2. kto, kto Chociaż czytając recenzje doszłam do wniosku, że prawdopodobnie Słoń bardziej trafia w mój gust, że podobno Etro nie jest tak przyprawowe, jest natomiast bardziej ugładzone. No ale trzeba skosztować przy okazji i samemu ocenić. |
|
2014-09-04, 09:34 | #33 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
kenzo mam, jakby co to zapraszam po odlewasa |
|
2014-09-04, 09:40 | #34 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Dzięki, przetestuję go najpierw w perfumerii (chyba że znowu jakiś wycofany?)
|
2014-09-04, 10:07 | #35 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ---------- a jeszcze coś mi się przypomniało fajnego... niuchnęłam kiedyś w S. Potion Black Royal Dsguared, pierwsze wrażenie b. pozytywne - słodkawo drewniany, dymny, wydał mi się nieco w klimacie BC chętnie bym przygarnęła odlewkę ale go nie widać na rozbiórkowym, w ogóle to sprawdzałam w internetach i poza S. dość trudno dostępny edytuję, bo na f. piszą o nim jako o zapachu różanym... to nie wiem, ja tam róży nie pamiętam jakoś dominująco Edytowane przez dixi Czas edycji: 2014-09-04 o 10:12 |
|
2014-09-04, 10:20 | #36 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
2. kusicielko! Ale cena trochę straszna... W niedzielę prawdopodobnie dorwę próbki Amber Elixir (pokładam w nim wielkie nadzieje) i Mirage. Potem planuję przetestować stacjonarnie Addicta, Elie Saab Intense, Madly, Womanity i Lou Lou a jak nic nie wpadnie mi w nos to chyba poprzestanę na zakupie miniaturki Słonia i Madness (ten w ciemno). Cóż za masterplan |
|
2014-09-04, 10:31 | #37 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
ha, pewnie byłby, jak prawie wszystko Womanity! ja się w nim niedawno zakochałam, i to we wszystkich poznanych wersjach naraz, - a to po wczesniejszej traumie, jakiej doznałam gdy byl nowością poluję jeszcze na franklera liqueur na testy, podobno orzechowy |
|
2014-09-04, 10:42 | #38 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
2. podasz linka do tego cudu? Same bzdury wyskakują mi w wyszukiwarce. Najbardziej frustrujące są ceny tych "fajniejszych" pachnideł i czekanie miesiącami na ewentualną rozbiórkę A pachnieć czymś trzeba, nie ma to tamto |
|
2014-09-04, 10:57 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Dla mnie Daim Blond jest właśnie dosyć soczysty oprócz tego suchego podłoża, jakby suszone owoce? Ale rozumiem, nie forsuję, skoro testowałaś .
Dla mnie Amber Elixir w ogóle nie jest słodki, ale ja mam na półce Fancy i Fantasy, także...
__________________
|
2014-09-04, 11:12 | #40 |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Womanity Liqueurs
http://www.fragrantica.com/perfume/T...fum-19416.html był niedawno na kokai, co niektórzy się zaopatrzyli |
2014-09-04, 20:26 | #41 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
Wszystko jest za bardzo... Cytat:
No popatrz, Womanity!!! Ju namawia mnie na niego już rok a ja wciąż o nim zapomina, żeby podejść, bo mi się wydaje "nie mój". Orzechoooooowy ( Dziś łupałam laskowe ) Ciekawe typy Edytowane przez rachell111 Czas edycji: 2014-09-04 o 20:36 |
||
2014-09-04, 21:40 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Redhaired Witch mogę podesłać sampelka Raving, poproszę adres flachy nie oddam, za długo na nią polowałam no i BARDZO ją lubię kojarzą mi się z takimi letnimi wieczorami (pewnie przez maciejkę)
spróbuj może też Amarige, one też są słodko-gorzkie, też służę sampelkiem jakby co Edytowane przez Ania_november Czas edycji: 2014-09-04 o 21:43 |
2014-09-04, 22:04 | #43 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
Polecałam Red również Amarige Mariage - ale to jeszcze jak myślałam, że słodkość bez gorzkiego mile widziana i że nie szuka róży Przyszły mi do głowy jako "bezpiecznie słodkie", sama tak je stosowałam, no i bezróżane, ale okazało się że Red aktualnie różną nie pogardza w przeciwieństwie do mnie Edytowane przez rachell111 Czas edycji: 2014-09-04 o 22:09 |
|
2014-09-04, 22:09 | #44 | |||
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
A, nie zczaiłam że to Muglera. Cytat:
Cytat:
Amarige aż sobie przypomnę, dopisuję do listy. I Venezię ponownie przetestuję, a co |
|||
2014-09-04, 22:22 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
|
2014-09-04, 22:29 | #46 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
2. nawet sobie wczoraj odszukałam własny post z recenzją - tak właśnie było: nudna, dojrzała i słodka śliwka - ale ostatnio flakonik tak na mnie paczał w Superfarmie, że dam mu drugą szansę |
|
2014-09-05, 08:22 | #47 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
Jednak raz jakoś na początku lata wyczułam go na kimś nie wiedząc co to i zaczęłam drążyć. Jak się okazało że W. od M, , to już była sprawa drugorzędna, poleciałam do S na testy z nastawieniem pozytywnym, a następnie na all i na stragany Aktualnie jestem w posiadaniu dużej flaszki i malucha klasyka, flaszki Aqua chic oraz wykończyłam odlewkę pour elle Edytowane przez dixi Czas edycji: 2014-09-05 o 08:30 |
|
2014-09-05, 09:19 | #48 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
|
|
2014-09-05, 09:34 | #49 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
Piękna lekcja jak się nie uprzedzać do nut |
|
2014-09-05, 13:00 | #50 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
Wróciłam z testów: Amarige Mariage ni ma, jest tylko zwykłe Amarige. Lou Lou też nie widziałam. Kenzo Madly - nie mój gust, za bardzo kwiatowe i nie wiem, wanilinowe? Black Orchid - nooo, fajne! Z blotterka pachnie jak stara, zakurzona i omszała butla z winem. Zupełnie nie jest słodki. Ale też nie mój styl, TŻtowi chętnie bym sprezentowała. Loewe Aura - mydło/proszek do prania/płyn do płukania, brr. Addict - waniliowy morderca, nie dla mnie. Elie Saab Intense - nie mam zdania, takie ot "ładne" perfumy. Sensuous - jw. Pomarańcza na plus. Elixir des Mervcośtam - też za słodkie i z irytującą waniliowo-duszną nutą. Womanity - ryb niet ale za landrynkowe generalnie jednak i tak nie mój styl. Venezia nowa - syntetyczna śliwka, nuuudna ale przynajmniej bardziej oryginalna niż np. Elie Saab. Habanita - czegoś takiego szukam Ale jest zbyt "dojrzała". Reasumując stacjonarnie nie ma nic ale matka upolowała mi Marcela w ciemno i Mirage w niskiej cenie więc tani słodziak na zimę już mam. A w ogóle chce mi się Automne Micallefa i tak się chyba skończy, że na niego wydam kasę. EDIT: no i Amber Elixir jeszcze przetestuję. W każdym razie dzięki za pomoc ---------- Dopisano o 14:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ---------- Właśnie testuję Marcela i dogodził mi Jest ciepły, przytulny ale pikantny, słodkawy, orientalny.Czuję kwaskową różę, kadzidło typowo kościelne tak jak lubię, kokonową paczulę, akcent skórzany i jakąś pikantną nutkę rodem z Dolce Vity, mmm. Ale nie żeby to było jakieś niszowe cudno na kiju, po prostu przyjemny, dość ciekawy zapach na zimę. Nie odnotowałam męskich nut, kamfory ani absyntu (szkoda). Niech no tylko w bazie nie zrobi mi jakiegoś numeru. Edytowane przez Redhaired Witch Czas edycji: 2014-09-05 o 12:16 |
|
2014-09-05, 13:22 | #51 |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
powiem tak - nic mi się nie zgadza
Madly - a na pewno EDP teściłaś? bo kwiatki i coś jak guma balonowa to w edt, różowo cieniowany a nie fioletowo, kompletnie inny. BO - mamy zupełnie inne wyobrażenie starej i zakurzonej butli z winem i inne pojęcie słodyczy .... Addict - tu się w sumie zgadzam, nie mam pojęcia dlaczego go lubię, teoretycznie też nie dla mnie Elixir de M - wg mnie slodki nie jest, ale jak wyżej... Womanity - gdzie tam landryny, dla mnie to on idealnie pasuje do opisu "slodko gorzki z nuta wytrawności " Habanita - tu się jedynie zgadzam - zbyt dojrzały, ładnie powiedziane Automne Micallefa - za slodki, za owocowy, nic a nic nie drewniany a, jeszcze Marcel fajny, nie wiem dlaczego mnie migrenuje skurczybyk fajnie że Ci podszedł Pozostałych nie dane mi bylo poznac; |
2014-09-05, 13:33 | #52 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
2. Kiedy on poważnie zupełnie nie był słodki Może inaczej pachnie na człowieku. 3. aż wyciągnęłam blotterek z kosza () - ok, już nie jest słodki (to musiał być huh w nucie głowy) i faktycznie pasuje do opisu ale dla mnie za bardzo hmm, świeży? słony? warzywny? W każdym razie żaden zapach nie urzekł mnie na tyle, żeby testować na skórze. Może to błąd ale nie potrafię dawać szansy perfumom, które nie podbają mi się same w sobie. 4. Automne zupełnie nie jest z tej kategorii, której tutaj szukam (za dostojny, za słodki, za mało zimowy, zupełnie nie drzewny ani kadzidlany), po prostu mnie kusi żeby to na niego wydać kasę Ta jarzębina mnie pociąga no i podobno go wycofują. |
|
2014-09-05, 13:43 | #53 |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
ja Cię w ogóle podziwiam że po testach tyyylu zapachów jesteś w stanie mieć jakieś zdanie o każdym z nich. Ja jak chcę coś wiedzieć z testu w perfumerii to wchodzę, psikam na rękę jeden zapach i wychodzę, niucham już na zewnątrz. Blottery to zło
A czarnergo Potiona nie było? ciekawam opinii... |
2014-09-05, 13:53 | #54 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
Ja jestem prosty człowiek, nie chce mi się czekać aż zapach się rozwinie, zgra, przegryzie, etc. Ma się od razu podobać sam w sobie i już Dopiero wtedy robię test nadgarstkowy. A nie wiem, zupełnie o nim zapomniałam, następnym razem powącham dla ciekawości. W ogóle bardzo jestem ciekawa jak pachnie Sensei She, pewnie jest słodkie ale słodkiej, kadzidlanej śliwce wiele wybaczę. |
|
2014-09-05, 19:18 | #55 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:12 ---------- Cytat:
|
||
2014-09-05, 19:46 | #56 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
2. na sobie nie testowałam i myślę, że szału nie będzie - zatęchła butla z korkiem to nie jest najbardziej porywający zapach Ale przy okazji przetestuję. |
|
2014-09-06, 08:21 | #57 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 1 031
|
Czytam ten wątek, bo również szukam zapachu w mniej więcej tym stylu i... też znaleźć nie mogę
Ze swojej strony chciałam tylko mocno podkreślić to, że sugerowanie się samym bloderkiem nie jest dobrym sposobem na poznawanie zapachów. A to dlatego, że na skórze rozwijają się często zupełnie inaczej lub nie we wszystkich nutach. Testowanie nadgarstkowe, a jeszcze lepiej łokciowe, wydłuża czas poszukiwań ale przynajmniej jest "wiarygodne". Oczywiście bloderek jest elementem wyjściowym do testów łokciowych, nie warto jednak za długo czekać na rozwój zapachu na papierze. Jeśli pierwsze minuty są ok, warto "zobaczyć" jak rozwija się zapach na skórze. Przez testy tylko bloderkowe nie poznałabym np pięknego zapachu Crystal Noir, którego tu polecę jako pierwsza. Ja mam z nim ten problem, że jest zbyt popularny, ale jeśli ktoś nie ma takiej fobii jak ja, to warto przetestować go NA SKÓRZE, bo jest na prawdę inny niż reszta drogeryjnej papki i piękny. Słodko - pikantno - gorzkawo - dymny 😍 Edytowane przez jewerly Czas edycji: 2014-09-06 o 08:22 |
2014-09-06, 08:54 | #58 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
CN nawet znam ale niestety mnie nie urzekł, chyba przez kokos, nie przepadam. A z ciekawości - co testowałaś i co odrzuciłaś a co "może być"? |
|
2014-09-06, 15:47 | #59 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
ooo słodkie kadzidlane śliwki nie daj borze z likierami to mieszanka nut po których umieram na głowę kadzidła tylko wytrawne. Senseie podobno nie słodkie, tak mnie zapewniano - aczkolwiek to pojęcie względne, dla mnie nuty mają zabójcze. A dziś przypomniałam sobie o zachomikowanej na jesień odlewce Mauboussin Histoire d'Eau, on się powinien nazywać automne, piękny słodko gorzki własnie Edytowane przez dixi Czas edycji: 2014-09-06 o 16:05 |
|
2014-09-06, 16:28 | #60 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: cos slodko-gorzkiego z nuta wytrawnosci na zime
Cytat:
Niemniej obecnie się nurzam w Bal d'Afrique, którego słodycz akurat mi nie przeszkadza obecnie, a wręcz poprawia mi nastrój. Także moje pojęcie słodkości jest z gumy chyba, dość elastyczne, względne Na orzechowy zapach jednak poluję, dziękuję za wzmianki o laskowym - czaję się na wspólnych . Edytowane przez rachell111 Czas edycji: 2014-09-06 o 16:29 |
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.