Przez brąz, czerwień, aż wreszcie czerń - pytania i wątpliwości.

[Ovelord_]

Witam wszystkich.

Bardzo przepraszam, jeśli założyłam temat w nieodpowiednim wątku; jestem nowa na forum i wciąż wszystko ogarniam. Nie ukrywam,że zarejestrowałam się tutaj bo mam mnóstwo pytać - z pewnością będziecie mną zmęczeni. Do rzeczy. Jakiś czas temu zaczęłam farbować włosy z naturalnego brązowego na rudy - z początku szamponetkami. Potem spróbowałam czerwonej farby i byłam zachwycona kolorem. Nie ma to jak pierwsze poważne farbowanie. :P Aktualnie mam brązowe włosy, przemieszane z rudawym. Marzę o zmianie koloru na czarny, ale mam kilka obaw i pytań:
- czy i po jakim czasie wrócę do naturalnego koloru na tyle, by znów farbować włosy na czerwono?
-lepiej wykonać ten 'zabieg' u fryzjerki, czy mogę zrobić to sama, w domu ?
- no i najważniejsze - czy ten kolor nie będzie mnie postarzał ? Mam niecałe 15 lat.

Z góry serdecznie dziękuje za pomoc.

[siskath]

Czarny kolor bardzo często postarza. Farbowanie na ciemniejsze kolor to mniej skomplikowana sprawa niż rozjaśnianie, więc powinnaś poradzić sobie z tym w domu ALE... po co skoro od razu zakładasz, że będziesz chciała wrócić do brązu albo czerwieni? Czarny na pewno się nie spłucze i albo będziesz musiała zapuszczać włosy i borykać się z gigantycznym odrostem, albo zrobić dekoloryzację. Zastanów się nad tym tysiąc razy zanim podejmiesz decyzję, bo szkoda by było, żebyś później szukała wątków: "jak wrócić do naturalnego koloru?" lub co gorsza: "pomocy! jestem po nieudanej dekoloryzacji".

Jest już trochę wątków, w których dziewczyny przechodzą przez różne kolorystyczne wariacje, więc poczytaj, jakie mają doświadczenia i rady. Sama schodziłam z czarnego do rudego, jestem zadowolona, że w końcu się udało, ale zabieg dekoloryzacji bardzo osłabił włosy i ta część, która była im poddana poszła do ścięcia.

Poza tym witamy na Wizażu

[Ovelord_]

Dziękuję za radę - gdybym nie trafiła na to forum, to pewnie poleciałabym po czarną farbę, a potem by było. Chciałam przefarbować się na czarno, z czystej ciekawości prawdę mówiąc. A rudy i brązowy, to, że tak powiem 'moje' kolory i wiem, że będę chciała jeszcze je mieć. Dziękuje raz jeszcze za pomoc.

[Oldziunia]

a więc takie jest moje zdanie:
czarny czasem postarza, ale skoro masz 15 lat to chyba się nie pogniewasz jak będziesz wyglądać na 18?
czarny jest chyba najprostszym kolorem do zrobienia go samemu, więc jak najbardziej drogeryjne farby dadzą sobie radę i po co przepłacać u fryzjera?
czarna farba nie splucze Ci się natomiast samoczynnie, także jeśli znow będziesz chciala wrocić do czerwieni to wtedy pozostanie Ci rozjaśnianie lub dekoloryzacja. to też nie jest mega skomplikowane, więc w razie czego dasz radę
a co do zmiany koloru to jak najbardziej Cię popieram, ja też nie lubię długo mieć tego samego koloru na głowie nawet jak będziesz miala potem wrocic do czerwieni to chwilowa zmiana na pewno będzie fajna

[fryz5]

oj doskonale rozumiem autorkę watku również często zmieniam kolory znam ból noszenia ciągle tego samego moim zdaniem to dobrze ze chcesz zmieniać kolory, lepiej teraz gdy masz 15 lat niż w wieku 40 lat gdzie nie na miejscu by było (chyba) zmienianie koloru co rusz, to tez zależnie od pracy no ale mniejsza o to
przynajmniej wypróbujesz kolory na sobie i będziesz wiedziała w czym dobrze sie czujesz. jesli do tej pory używałaś szamponetek to użyj teraz szamponu koloryzującego z garniera 2.1 granatowa czerń , jets na prawde ładna nie jest trwała jak farba więc w razie czego zdekoloryzujesz sobie całe włosy ze wszystkich kolorów.powodzenia

[Ovelord_]

Dziękuje wszystkim za odpowiedzi.

No, cóż, ja po prostu jak mam dłużej jeden kolor na głowie to nie wyrabiam. No i ciekawość też robi swoje, jak byłoby mi w jakimś tam kolorze. Aż chyba jutro pójdę i kupię tę farbę, najwyżej nie ufarbuje od razu.