Rozstanie z facetem, część XL. - Strona 47 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-05-02, 20:33   #1381
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez naughty hell Pokaż wiadomość
Pogadałam z przyjaciółką i zostawię ta rzecz w pewnym miejscu, gdzie jest stałym bywalcem. Nie chce być laską z którą trzeba się spotykać tylko dlatego, że mam coś co należy do niego. Jeśli będzie się chciał spotkać to zrobi to bez pretekstu, ja nie chcę takich gierek. Przez to, że tak dawno go nie widziałam i nasza znajomość jest wirtualna ja za wiele rzeczy sobie wyobrażam i dopowiadam. A w rzeczywistości myślę że z jego strony nic nie ma i nie bedzie. Boli mnie to, ale dość już. Mącił mi w głowie wielokrotnie, wysyłał sprzeczne sygnały, gra mi na nosie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tak będzie chyba najlepiej. Jak facetowi zależy to znajdzie 15 sposobów by się skontaktować i spotkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-02, 20:35   #1382
naughty hell
Raczkowanie
 
Avatar naughty hell
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 345
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Tak będzie chyba najlepiej. Jak facetowi zależy to znajdzie 15 sposobów by się skontaktować i spotkać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Też tak uważam. Zawsze jak spotykałam się z kimś, komu zależało to robił wszystko żeby się spotkać a ten tutaj to fałszywiec mąciwoda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
naughty hell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 16:26   #1383
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Ja chyba poczułam sie gotowa na nowy związek tylko totalnie nie wiem jak sie za to zabrać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 17:46   #1384
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

U mnie gorszy dzień, bo wiem, że gdzieś wyjechał. Pewnie z jakąś dziewczyna, uj wie. Nie to, że ja też bym chciała gdzieś byc z kims, bo majówka, bo sama wyjeżdżam w poniedziałek na super wyjazd, ale dlatego, że w głowie mam nasz wyjazd, gdzie zmieniło się wszystko, serce mi pęka na tamte wspomnienia, bo wtedy jeszcze nie wiedziałam jakim jest potworem. I teraz widzę, że pełne łez i smutku pożegnanie, że nigdy mnie nie zapomni, że on beze mnie nie umie, było aktualne na tydzień lub dwa. Jak ja mogłam tak dawać się oszukiwać, wierzyć w jego słowa bardziej niż on sam.



Ja absolutnie nie jestem gotowa na żadne spotkania. Strasznie mnie to zamknelo. Niech czas mija szybciej.
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 19:03   #1385
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Ja już po prostu mam dosc samotności... wiem ze on chyba ma kogos wiec fajnie spedza czas a ja? Dzis caly dzien w lozku sama... za dlugo juz czuje sie samotna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 19:11   #1386
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Ja już po prostu mam dosc samotności... wiem ze on chyba ma kogos wiec fajnie spedza czas a ja? Dzis caly dzien w lozku sama... za dlugo juz czuje sie samotna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pisałaś, ze czujesz, że jesteś gotowa na kogoś nowego... więc może jakiś tinder czy coś?
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 19:50   #1387
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8677543 0]pisałaś, ze czujesz, że jesteś gotowa na kogoś nowego... więc może jakiś tinder czy coś?[/QUOTE]Zalozylam nawet dzis bo juz chce mi sie plakac ze siedze taka samotna ale poki co 0 fajnych gości... nikt mi sie nie podoba (( jestem jakas spaczona po nim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Może wcale nie jestem gotowa tylko doskwiera mi straszna samotność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-05-03, 21:04   #1388
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość

Może wcale nie jestem gotowa tylko doskwiera mi straszna samotność.
To może zacznij od luźnych rozmów, zaprzyjaźniania się... Nie musisz od razu wchodzić w związek. Zacznij powoli
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 21:11   #1389
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Zalozylam nawet dzis bo juz chce mi sie plakac ze siedze taka samotna ale poki co 0 fajnych gości... nikt mi sie nie podoba (( jestem jakas spaczona po nim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Może wcale nie jestem gotowa tylko doskwiera mi straszna samotność.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja założyłam konto na Symapatii tydzień po rozstaniu. Nie nastawiałam się na związek i nie nastawiam nadal. Traktuje ten portal na luzie. Chciałam po prostu z kimś popisać i zapełnić czas. A poznałam całkiem fajnego i sensownego mężczyznę. Czy coś z tego będzie? Nie wiem, na tę chwilę jeszcze nie potrafię się zaangażować i zaufać. Na Tinderze też byłam, ale mi nie podszedł i po kilku dniach usunęłam konto. Przecież nikt nie każe Ci się z kimś wiązać i iść do ołtarza. Poza tym jak zobaczysz ile mężczyzn jest Tobą potencjalnie zainteresowanych to samoocena Ci podskoczy. Wiem po sobie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.


Edytowane przez Dolczi
Czas edycji: 2019-05-03 o 21:13
Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 21:24   #1390
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8677502 6] I teraz widzę, że pełne łez i smutku pożegnanie, że nigdy mnie nie zapomni, że on beze mnie nie umie, było aktualne na tydzień lub dwa. [/QUOTE]

Mój kolega z pracy, jak rozstawał się z dziewczyną, z którą był prawie 10 lat, też jej gadał, że nie potrafi bez niej żyć, że ją kocha, zawsze będzie na nią czekał, w ogóle kwiaty jej woził, jeździł do niej na uczelnię, rozmawiał z jej rodzicami (których zaczął nazywać "teściami"). Jeszcze prowadzał tamtą dziewczynę pod jakiś krzyż i na klęczkach zapewniał, że ją kocha, że czekał na nią całe życie, i że chce się z nią ożenić.
A tydzień po rozstaniu założył Tindera i w jeden dzień (serio) znalazł nową dziewczynę. Są razem już kilka miesięcy i teraz jej wali ściemy o miłości życia. Spędzili razem Walentynki, Dzień Kobiet, święta, teraz majówkę. Aktualnie planują, że za jakieś 2 miesiące "zajdą" w ciążę.

Także to mnie kompletnie nie dziwi. Są ludzie, którzy jednego dnia będą Ci mówić, że jesteś miłością ich życia, a miesiąc później będą planować dziecko z dziewczyną, którą poznali tydzień po rozstaniu.

Mam tylko nadzieję, że to nie zależy od płci, a od samozakłamanego charakteru. Chcę wierzyć w mężczyzn, którzy potrafią kochać, a nie tylko o tym mówić...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Ja założyłam konto na Symapatii tydzień po rozstaniu. Nie nastawiałam się na związek i nie nastawiam nadal. Traktuje ten portal na luzie. Chciałam po prostu z kimś popisać i zapełnić czas.
Cześć, Kochana Dla mnie taką funkcję pełni to forum. Wciąż bardzo tęsknię za eksem: Nadal się nie odezwał . Ciekawi mnie, co u niego, jak się czuje... Chciałabym po prostu przy nim posiedzieć, pomilczeć...
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-03, 21:41   #1391
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86775989]Mój kolega z pracy, jak rozstawał się z dziewczyną, z którą był prawie 10 lat, też jej gadał, że nie potrafi bez niej żyć, że ją kocha, zawsze będzie na nią czekał, w ogóle kwiaty jej woził, jeździł do niej na uczelnię, rozmawiał z jej rodzicami (których zaczął nazywać "teściami"). Jeszcze prowadzał tamtą dziewczynę pod jakiś krzyż i na klęczkach zapewniał, że ją kocha, że czekał na nią całe życie, i że chce się z nią ożenić.
A tydzień po rozstaniu założył Tindera i w jeden dzień (serio) znalazł nową dziewczynę. Są razem już kilka miesięcy i teraz jej wali ściemy o miłości życia. Spędzili razem Walentynki, Dzień Kobiet, święta, teraz majówkę. Aktualnie planują, że za jakieś 2 miesiące "zajdą" w ciążę.

Także to mnie kompletnie nie dziwi. Są ludzie, którzy jednego dnia będą Ci mówić, że jesteś miłością ich życia, a miesiąc później będą planować dziecko z dziewczyną, którą poznali tydzień po rozstaniu.

Mam tylko nadzieję, że to nie zależy od płci, a od samozakłamanego charakteru. Chcę wierzyć w mężczyzn, którzy potrafią kochać, a nie tylko o tym mówić...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------



Cześć, Kochana Dla mnie taką funkcję pełni to forum. Wciąż bardzo tęsknię za eksem: Nadal się nie odezwał . Ciekawi mnie, co u niego, jak się czuje... Chciałabym po prostu przy nim posiedzieć, pomilczeć...[/QUOTE]Wiem jak to boli, bo sama to przeżywałam całkiem niedawno. Ale może lepiej, że się nie odzywa i się Tobą nie bawi jak mój ex. Pisałam już o tym jakie idiotyczne warunki mi stawiał. Zmarnowałam tylko czas. Najlepiej zamknij ten rozdział. On nie jest Ciebie wart.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-04, 09:29   #1392
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86775989]Mój kolega z pracy, jak rozstawał się z dziewczyną, z którą był prawie 10 lat, też jej gadał, że nie potrafi bez niej żyć, że ją kocha, zawsze będzie na nią czekał, w ogóle kwiaty jej woził, jeździł do niej na uczelnię, rozmawiał z jej rodzicami (których zaczął nazywać "teściami"). Jeszcze prowadzał tamtą dziewczynę pod jakiś krzyż i na klęczkach zapewniał, że ją kocha, że czekał na nią całe życie, i że chce się z nią ożenić.
A tydzień po rozstaniu założył Tindera i w jeden dzień (serio) znalazł nową dziewczynę. Są razem już kilka miesięcy i teraz jej wali ściemy o miłości życia. Spędzili razem Walentynki, Dzień Kobiet, święta, teraz majówkę. Aktualnie planują, że za jakieś 2 miesiące "zajdą" w ciążę.

Także to mnie kompletnie nie dziwi. Są ludzie, którzy jednego dnia będą Ci mówić, że jesteś miłością ich życia, a miesiąc później będą planować dziecko z dziewczyną, którą poznali tydzień po rozstaniu.

Mam tylko nadzieję, że to nie zależy od płci, a od samozakłamanego charakteru. Chcę wierzyć w mężczyzn, którzy potrafią kochać, a nie tylko o tym mówić...

---------- Dopisano o 22:24 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------



Cześć, Kochana Dla mnie taką funkcję pełni to forum. Wciąż bardzo tęsknię za eksem: Nadal się nie odezwał . Ciekawi mnie, co u niego, jak się czuje... Chciałabym po prostu przy nim posiedzieć, pomilczeć...[/QUOTE]


masz rację.. pamiętam jedną naszą rozmowę, gdy obiecywał, ze się zmieni... zanim wyschły mi łzy, jechał już uprawiać seks z inną. to mnie po prostu obrzydza. jakby rozmowy, wspolnie spedzony czas, smiech, łzy, obietnice nic nie znaczyły. nigdy nie byliśmy razem, ale wiedział jak mi zalezy, jak cierpię... obiecywał, że już nie zrani, a po godzinie leżał przy niej. takich obrzydliwych sytuacji było wiele. to mi odebrało wiarę w innych facetów, ze nigdy nie będę dla żadnego wystarczająco dobra. wkurza mnie to, że on ma to gdzieś, a ja tutaj od kilku miesięcy codziennie czuję, że muszę walczyć żeby się nie zapłakać. skupiam się na innych sprawach, mam plany, ale dalej czuję ból. mam tego dosyć.


a były mówił, kiedy zamierza się odezwać? mowil ile czasu potrzebuje?
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 10:24   #1393
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8677692 1]masz rację.. pamiętam jedną naszą rozmowę, gdy obiecywał, ze się zmieni... zanim wyschły mi łzy, jechał już uprawiać seks z inną. to mnie po prostu obrzydza. jakby rozmowy, wspolnie spedzony czas, smiech, łzy, obietnice nic nie znaczyły. nigdy nie byliśmy razem, ale wiedział jak mi zalezy, jak cierpię... obiecywał, że już nie zrani, a po godzinie leżał przy niej. takich obrzydliwych sytuacji było wiele. to mi odebrało wiarę w innych facetów, ze nigdy nie będę dla żadnego wystarczająco dobra. wkurza mnie to, że on ma to gdzieś, a ja tutaj od kilku miesięcy codziennie czuję, że muszę walczyć żeby się nie zapłakać. skupiam się na innych sprawach, mam plany, ale dalej czuję ból. mam tego dosyć.


a były mówił, kiedy zamierza się odezwać? mowil ile czasu potrzebuje?[/QUOTE]Co za gnój. Niby nic nie obiecywał, a dawał Ci nadzieję. Niepokoi mnie Twój stan. Nie myślałaś o wizycie u psychologa? Ja będąc jeszcze z nim nie mogłam spać, jeść i non stop o nim myślałam. Poszłam do psychiatry myśląc, że to moja wina jak między nami jest. Lekarz uświadomił mnie, że jestem zdrowa i to jest jedynie silny stan emocjonalny. Że on nie traktuje mnie poważnie. Doradził urwanie kontaktu (by sprawdzić czy mu zależy) - nie posłuchałam. Przepisał mi leki na wyciszenie. Brałam je przed rozstaniem, po nim i po tej ostatniej rozmowie. Pomogły. Nadal mam 1/4 opakowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 11:25   #1394
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8677692 1]
a były mówił, kiedy zamierza się odezwać? mowil ile czasu potrzebuje?[/QUOTE]

Nie, ale jego obojętność teraz mówi mi wszystko. Jednak nie kochał.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 15:05   #1395
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86777314] Nie, ale jego obojętność teraz mówi mi wszystko. Jednak nie kochał.[/QUOTE]Czego Ci trzeba? Jesteś może z Warszawy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 15:12   #1396
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Co za gnój. Niby nic nie obiecywał, a dawał Ci nadzieję. Niepokoi mnie Twój stan. Nie myślałaś o wizycie u psychologa? Ja będąc jeszcze z nim nie mogłam spać, jeść i non stop o nim myślałam. Poszłam do psychiatry myśląc, że to moja wina jak między nami jest. Lekarz uświadomił mnie, że jestem zdrowa i to jest jedynie silny stan emocjonalny. Że on nie traktuje mnie poważnie. Doradził urwanie kontaktu (by sprawdzić czy mu zależy) - nie posłuchałam. Przepisał mi leki na wyciszenie. Brałam je przed rozstaniem, po nim i po tej ostatniej rozmowie. Pomogły. Nadal mam 1/4 opakowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
zapisalam sie do psychologa...

kurde to pms mnie tak zaatakowal (trwa czasem nawet 2 tygodnie), dzis juz umieram w pracy na bol brzucha

ja juz kontakt urwalam, 2,5 msc temu. raz sie zlamalam i sie spotkalam. to duzo czy malo? nie wiem.

i dzisiaj zmarł moj kuzyn, byl rok starszy ode mnie, ale urodzilismy sie tego samego dnia. walczyyl z rakiem mozgu od 8 lat. masakra, 26 lat, wszystko bylo przed nim, a ja sie przejmuje takimi ☠☠☠☠☠☠☠ami
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 15:35   #1397
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8677812 9]zapisalam sie do psychologa...

kurde to pms mnie tak zaatakowal (trwa czasem nawet 2 tygodnie), dzis juz umieram w pracy na bol brzucha

ja juz kontakt urwalam, 2,5 msc temu. raz sie zlamalam i sie spotkalam. to duzo czy malo? nie wiem.

i dzisiaj zmarł moj kuzyn, byl rok starszy ode mnie, ale urodzilismy sie tego samego dnia. walczyyl z rakiem mozgu od 8 lat. masakra, 26 lat, wszystko bylo przed nim, a ja sie przejmuje takimi ami [/QUOTE]Ja po rozstaniu też urwałam. Ale miałam to zrobić przed Gdybym wtedy posłuchała lekarza to wszystko byłoby inaczej. Od tych moich głupich sms-ów po ostatnim spotkaniu nie kontaktowalam się z nim, bo i po co? Myślę, że on też nigdy już do mnie nie napisze - odpisał na te moje sms-y, że nie chce mieć że mną kontaktu. Także o to nie mam się co martwić.


Takie sytuacje jak z Twoim kuzynem pokazują jakimi my głupotami w porównaniu z chorobą i śmiercią się przejmujemy. Młody człowiek, przykre.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.


Edytowane przez Dolczi
Czas edycji: 2019-05-04 o 15:36
Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 15:46   #1398
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8677812 9]zapisalam sie do psychologa...

kurde to pms mnie tak zaatakowal (trwa czasem nawet 2 tygodnie), dzis juz umieram w pracy na bol brzucha

ja juz kontakt urwalam, 2,5 msc temu. raz sie zlamalam i sie spotkalam. to duzo czy malo? nie wiem.

i dzisiaj zmarł moj kuzyn, byl rok starszy ode mnie, ale urodzilismy sie tego samego dnia. walczyyl z rakiem mozgu od 8 lat. masakra, 26 lat, wszystko bylo przed nim, a ja sie przejmuje takimi ☠☠☠☠☠☠☠ami [/QUOTE]

:O Tak mi przykro...…. To straszne...…..
Masz rację, z tej perspektywy to aż głupio się przejmować jakimś eksem. Cieszmy się tym, co mamy, Dziewczyny. Ostatecznie, jak by nie było, my się tu codziennie rozwodzimy na temat tęsknoty, zastanawiamy się, czy, co i jak napisać... ogólnie piszemy o ludziach, którzy najprawdopodobniej idą już sobie do przodu, żądni nowych wrażeń. A życie mija. Nasze życie.

Dziękuję, że napisałaś o swoim kuzynie, paula414.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 15:49   #1399
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86778236]:O Tak mi przykro...…. To straszne...…..
Masz rację, z tej perspektywy to aż głupio się przejmować jakimś eksem. Cieszmy się tym, co mamy, Dziewczyny. Ostatecznie, jak by nie było, my się tu codziennie rozwodzimy na temat tęsknoty, zastanawiamy się, czy, co i jak napisać... ogólnie piszemy o ludziach, którzy najprawdopodobniej idą już sobie do przodu, żądni nowych wrażeń. A życie mija. Nasze życie.

Dziękuję, że napisałaś o swoim kuzynie, paula414.
[/QUOTE]

dokładnie. nie lubię się pocieszać, bo ktoś ma gorzej, ale jednak... taka jest prawda, że mamy wiele tylko tego nie doceniamy. patrzę na mlodych ludiz, ktorzy są niewidomi/jeżdżą na wozku czy cos i mysle o tym, ze mogę wszystko, ale wolę siedzieć i płakać zamiast po prostu podjąć działanie.
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-05-04, 15:49   #1400
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Czego Ci trzeba? Jesteś może z Warszawy?
Ojej, dziękuję jesteś najsłodsza Wszystko mam i wszystko ok, ale ogromnie mi miło, że zapytałaś. Dziękuję A jestem z Górnego Śląska Gdybym była z Wa-wy, to już dawno wyciągnęłabym Cię na herbatę i pogaduszki poza forum
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 16:04   #1401
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86778246] Ojej, dziękuję jesteś najsłodsza Wszystko mam i wszystko ok, ale ogromnie mi miło, że zapytałaś. Dziękuję A jestem z Górnego Śląska Gdybym była z Wa-wy, to już dawno wyciągnęłabym Cię na herbatę i pogaduszki poza forum [/QUOTE]Zawsze można się spotkać jak któraś z nas bd w pobliżu Wawy lub Górnego Śląska

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86778236]:O Tak mi przykro...…. To straszne...…..
Masz rację, z tej perspektywy to aż głupio się przejmować jakimś eksem. Cieszmy się tym, co mamy, Dziewczyny. Ostatecznie, jak by nie było, my się tu codziennie rozwodzimy na temat tęsknoty, zastanawiamy się, czy, co i jak napisać... ogólnie piszemy o ludziach, którzy najprawdopodobniej idą już sobie do przodu, żądni nowych wrażeń. A życie mija. Nasze życie.

Dziękuję, że napisałaś o swoim kuzynie, paula414.
[/QUOTE]

To prawda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.

Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 16:39   #1402
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Zawsze można się spotkać jak któraś z nas bd w pobliżu Wawy lub Górnego Śląska
Dokładnie!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8677824 5]dokładnie. nie lubię się pocieszać, bo ktoś ma gorzej, ale jednak... taka jest prawda, że mamy wiele tylko tego nie doceniamy. patrzę na mlodych ludiz, ktorzy są niewidomi/jeżdżą na wozku czy cos i mysle o tym, ze mogę wszystko, ale wolę siedzieć i płakać zamiast po prostu podjąć działanie.[/QUOTE]

Rany, mam tak samo, nawet te same przemyślenia.. Mam nadzieję, że dziś wieczorem zbiorę się w końcu do kupy i wyjdę pobiegać. Lub chociaż na spacer w szybkim tempie.

W sumie nie mam z eksem żadnych wspólnych znajomych i nie ma możliwości, żebyśmy jeszcze kiedykolwiek w życiu się spotkali, ale jak tak sobie zwizualizuję, że spotykamy się przypadkowo na mieście, a ja wyglądam sto razy lepiej niż teraz, mam śliczną buzię i idealną figurę (tak opisywał mi kiedyś inną dziewczynę, która się o niego starała), to aż nabieram realnej ochoty na ćwiczenia. Serio.
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 17:03   #1403
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86778346]Dokładnie!

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------



Rany, mam tak samo, nawet te same przemyślenia.. Mam nadzieję, że dziś wieczorem zbiorę się w końcu do kupy i wyjdę pobiegać. Lub chociaż na spacer w szybkim tempie.

W sumie nie mam z eksem żadnych wspólnych znajomych i nie ma możliwości, żebyśmy jeszcze kiedykolwiek w życiu się spotkali, ale jak tak sobie zwizualizuję, że spotykamy się przypadkowo na mieście, a ja wyglądam sto razy lepiej niż teraz, mam śliczną buzię i idealną figurę (tak opisywał mi kiedyś inną dziewczynę, która się o niego starała), to aż nabieram realnej ochoty na ćwiczenia. Serio.[/QUOTE]Ćwiczę z pasji już prawie 3 lata. Nie wyobrażam sobie życia bez tego. Wzrosła mi pewność siebie. Gdyby nie sport to po palancie prawdopodobnie doszłoby do autodestrukcji. Teraz dzięki sportowi nie myślę. I mam satysfakcję - sylwetkę mam ładną, lekko umięśnioną. Pupa kształtna. Skóra jędrna. Także nie mam się czego wstydzić. A on mi zarzucał, że mam brzuch I za dużo ważę (47 kg - co najlepsze jego była ma nadwagę). Do tego sam miał brzuch po rzuceniu palenia. Ćwiczył tylko kardio, także zero mięśnia. Teraz po tym rozstaniu mam ochotę na więcej. Dla siebie, nie dla niego.

Ja niestety w pracy spotykam jego kumpli. Bardziej mnie to motywuje do szukania nowej pracy. Nie chcę byle czego, więc trochę mi to zajmie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.


Edytowane przez Dolczi
Czas edycji: 2019-05-04 o 17:05
Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 18:51   #1404
kama_dama
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-05
Wiadomości: 12
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Hey wszystkim.
Niestety i ja muszę dołączyć do waszego grona. Nie pierwszy i chyba nie ostatni raz Rozstałam się niedawno z tym samym facetem po raz 2. Łącznię byliśmy ze sobą 3,5 roku. Gdy zaczęłam stawiać sprawę jasno co dalej z nami..to nagle mój ex nie wie czego chce, czy mnie kocha czy nie, czy ma zakładać rodzinę czy szaleć. Zostawia mnie, potem prosi o powrót i ciągle mąci w głowie. Wcześniej przestraszył się poważnego życia, teraz stwierdził że woli być sam. A za tydzień mu się odmienia i i jednak tęskni. Dodam że sytuacja jest nieciekawa, bo mieszkamy blisko siebie, każdy każdego zna. Również coraz częściej w naszej relacji pojawiał się ktoś trzeci - alkohol. Walczyłam również z tym.Oboje mamy po 30 lat..już tyle dałam szans, wiem jestem naiwna Mimo to ciężko mi i boję się o przyszłość..jak sobie z tym wszystkim poradzić?
kama_dama jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-04, 23:52   #1405
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość
Ćwiczę z pasji już prawie 3 lata. Nie wyobrażam sobie życia bez tego. Wzrosła mi pewność siebie. Gdyby nie sport to po palancie prawdopodobnie doszłoby do autodestrukcji. Teraz dzięki sportowi nie myślę. I mam satysfakcję - sylwetkę mam ładną, lekko umięśnioną. Pupa kształtna. Skóra jędrna. Także nie mam się czego wstydzić. A on mi zarzucał, że mam brzuch I za dużo ważę (47 kg - co najlepsze jego była ma nadwagę). Do tego sam miał brzuch po rzuceniu palenia. Ćwiczył tylko kardio, także zero mięśnia. Teraz po tym rozstaniu mam ochotę na więcej. Dla siebie, nie dla niego.
Jak Ty motywujesz, dziękuję! Tylko przepraszam, ale po tym opisie trzeba oficjalnie stwierdzić, że Twój eks jest totalnym, ale to totalnym palantem. Ja Ci już po prostu zabraniam myślenia o tym gościu. Co za idiota... mieć taką dziewczynę i ją stracić? Żenujące. Dziwię mu się, serio.

Chociaż przychodzi mi też do głowy, że może on to robił celowo. Tak umniejszał Twoją wartość, krytykował. Bo jesteś, kurcze, świetną dziewczyną. I wiedział, że jak zdasz sobie z tego sprawę, machniesz na niego ręką. Typowe, toksyczne zachowanie... Niesamowite, że tacy ludzie jeszcze istnieją. Myślałam, że tacy faceci zdarzają się w pokoleniu 50+, naszych sąsiadek, obcych kobiet mijanych na ulicy. A tu, proszę: młody chłopak, a zachowuje się jak stary dziad: dogaduje dziewczynie o figurze modelki, że coś jest nie tak. Żałosny na maksa.

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------

Cytat:
Napisane przez kama_dama Pokaż wiadomość
stwierdził że woli być sam. A za tydzień mu się odmienia i i jednak tęskni.
Czeeeeść Nie wiem, co Ci poradzić... Jak się kocha, to chce się wierzyć w te poprawy i chęci powrotu... Tylko że sama rodziny nie zbudujesz, mężczyzna też musi tego chcieć.

Nic mądrego Ci nie doradzę, więc po prostu trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko poukładało
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-05, 00:14   #1406
Dolczi
Zakorzenienie
 
Avatar Dolczi
 
Zarejestrowany: 2013-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 517
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez kama_dama Pokaż wiadomość
Hey wszystkim.
Niestety i ja muszę dołączyć do waszego grona. Nie pierwszy i chyba nie ostatni raz Rozstałam się niedawno z tym samym facetem po raz 2. Łącznię byliśmy ze sobą 3,5 roku. Gdy zaczęłam stawiać sprawę jasno co dalej z nami..to nagle mój ex nie wie czego chce, czy mnie kocha czy nie, czy ma zakładać rodzinę czy szaleć. Zostawia mnie, potem prosi o powrót i ciągle mąci w głowie. Wcześniej przestraszył się poważnego życia, teraz stwierdził że woli być sam. A za tydzień mu się odmienia i i jednak tęskni. Dodam że sytuacja jest nieciekawa, bo mieszkamy blisko siebie, każdy każdego zna. Również coraz częściej w naszej relacji pojawiał się ktoś trzeci - alkohol. Walczyłam również z tym.Oboje mamy po 30 lat..już tyle dałam szans, wiem jestem naiwna Mimo to ciężko mi i boję się o przyszłość..jak sobie z tym wszystkim poradzić?
Nawet nie wiem co poradzić. Każda z nas wierzy, że powrót będzie udany. Że będzie inaczej, lepiej.

Ten facet to po prostu masakra. Kolejny bojący się odpowiedzialności. Do tanga trzeba dwojga. Trzymaj się i pisz. Pomożemy.[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;86779685]Jak Ty motywujesz, dziękuję! Tylko przepraszam, ale po tym opisie trzeba oficjalnie stwierdzić, że Twój eks jest totalnym, ale to totalnym palantem. Ja Ci już po prostu zabraniam myślenia o tym gościu. Co za idiota... mieć taką dziewczynę i ją stracić? Żenujące. Dziwię mu się, serio.

Chociaż przychodzi mi też do głowy, że może on to robił celowo. Tak umniejszał Twoją wartość, krytykował. Bo jesteś, kurcze, świetną dziewczyną. I wiedział, że jak zdasz sobie z tego sprawę, machniesz na niego ręką. Typowe, toksyczne zachowanie... Niesamowite, że tacy ludzie jeszcze istnieją. Myślałam, że tacy faceci zdarzają się w pokoleniu 50+, naszych sąsiadek, obcych kobiet mijanych na ulicy. A tu, proszę: młody chłopak, a zachowuje się jak stary dziad: dogaduje dziewczynie o figurze modelki, że coś jest nie tak. Żałosny na maksa.

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:43 ----------



Czeeeeść Nie wiem, co Ci poradzić... Jak się kocha, to chce się wierzyć w te poprawy i chęci powrotu... Tylko że sama rodziny nie zbudujesz, mężczyzna też musi tego chcieć.

Nic mądrego Ci nie doradzę, więc po prostu trzymam kciuki, żeby Ci się wszystko poukładało [/QUOTE]On to robił specjalnie - bym czuła się gorsza. To był dobry psycholog. Wiedział, że to mój słaby punkt i dalej tak gadał, mimo że go upomniałam. A wcześniej, że jestem śliczna i mam piękne oczy. Ćwok i tyle. Generalnie często przejawiał wieśniackie zachowania. Miałam obniżoną samoocenę przez to jego gadanie, ale już zmądrzałam. Bo niczego mi nie brakuje. A jemu owszem - klasy, taktu i rozumu. Kończąc z nim sama zrobiłam sobie przysługę. Teraz to wiem. A on zrobił mi zrywając kontakt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
WYMIANA


Nie znoszę osób przemądrzałych, których ich ZAWSZE musi być na wierzchu. I do tego w ich mniemaniu ZAWSZE mają rację.

Dieta cud- seks i głód.


Edytowane przez Dolczi
Czas edycji: 2019-05-05 o 00:16
Dolczi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-05, 09:41   #1407
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Dolczi Pokaż wiadomość

Ten facet to po prostu masakra. Kolejny bojący się odpowiedzialności. Do tanga trzeba dwojga. Trzymaj się i pisz. Pomożemy.On to robił specjalnie - bym czuła się gorsza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

1. ja nie wiem co z tym jest, ale jakaś plaga facetów, którzy nie chcą zobowiązań. masakra. jakby to oznaczało dla nich karę więzienia czy coś. aż mi trudno uwierzyć, ze gdzieś tam są faceci-single, którzy myślą o tym, że chcieliby mieć kogoś na stałe.


2. mój błąd robił podobnie. chwalił się seksem z inną, a potem mi mowił żebym nie uważała, że faceci są źli, bo skończę sama



jutro mój wyjazd, chciałabym się nim cieszyć...
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-05, 09:57   #1408
Tashira
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 223
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

[1=f6ce7c3ca500955a4c7e3c5 6259edd7b2c023af2;8678041 2]1. ja nie wiem co z tym jest, ale jakaś plaga facetów, którzy nie chcą zobowiązań. masakra. jakby to oznaczało dla nich karę więzienia czy coś. aż mi trudno uwierzyć, ze gdzieś tam są faceci-single, którzy myślą o tym, że chcieliby mieć kogoś na stałe.


2. mój błąd robił podobnie. chwalił się seksem z inną, a potem mi mowił żebym nie uważała, że faceci są źli, bo skończę sama



jutro mój wyjazd, chciałabym się nim cieszyć...[/QUOTE]Ja sie urodziłam chyba w zlych czasach. Nie lubię tej nowoczesności, swobody, niezalenosci itd. Kazdy zyje tylko dla siebie...

Moze mi sie tylko tak zdaje ale dawniej wiecej bylo odpowiedzialnych ludzi, szybko zakładali rodziny i jakos lepiej to wyglądało. Wiadomo tez trupy w szafach byly ale jednak rodzina byla jakas tam wartością i ludzie nie bali się takich zobowiązań... a teraz?

Wszystko tymczasowe. Nie odnajduje sie w tym.
Moj ex nie byl dla mnie jakis tam chloptasiem. Na troche. Po 5 latach byl moja rodzina. Tak samo ważna jak kazdy jej członek. Wcale nie mniej wazna niz rodzeństwo, rodzice czy dziadkowie.
Dzis bardzo tęsknię... minelo juz tyle czasu a ja dalej tęsknię...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tashira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-05, 10:20   #1409
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 991
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Ja sie urodziłam chyba w zlych czasach. Nie lubię tej nowoczesności, swobody, niezalenosci itd. Kazdy zyje tylko dla siebie...

Wszystko tymczasowe. Nie odnajduje sie w tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mogłabym napisać dokładnie to samo.
f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-05-05, 10:50   #1410
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Rozstanie z facetem, część XL.

Cytat:
Napisane przez Tashira Pokaż wiadomość
Ja sie urodziłam chyba w zlych czasach. Nie lubię tej nowoczesności, swobody, niezalenosci itd. Kazdy zyje tylko dla siebie...
Wiecie co, Dziewczyny? A ja jednak wolę żyć teraz. Kiedyś byłabym ewenementem, że chcę pracować, realizować się zawodowo i sama na siebie zarabiać. Po wyjściu za mąż musiałabym najprawdopodobniej tylko i wyłącznie gotować, sprzątać i zajmować się dziećmi. A gdybym tak jak teraz nie miała faceta ani dzieci, już dawno w oczach świata byłabym starą panną i przypięto by mi taką łatkę dziwadła, że miałabym zerowe szanse na miłość. A w dzisiejszych czasach te szanse nadal są.

Pomijam już fakt rozstań i rozwodów. Kiedyś facet by mnie mógł bić, pić, zdradzać NA POTĘGĘ, a ja bym pewnie przy nim trwała, bo jak odejść od jedynego żywiciela rodziny i całego sensu kobiecego istnienia? Gdzie miałabym odejść?
Wcale nie było lekko, łatwo ani przyjemnie, serio. Mityczne "dawne, lepsze czasy" nie istnieją...
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-05-06 20:33:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:27.