studia administracja

[witaminka]

witam

obecnie jestem na 1 roku ekonomii i chyba nie przejde z matma...
chcialabym sie przeniesc na administracje. wie moze czy ciezko jest podobno duzo teorii strasznie? moze ktos to studiuje badz studiował
dziekuje za rade ;*

[vivik]

Witaj witaminko,

Ja administrację wspominam bardzo miło. Nauki trochę jest, jak wszędzie,
trzeba sie trochę pouczyć. Zakres materiału jest niemalże zbieżny z przedmiotami jakie są na klasycznym prawie z małymi różnicami (przynajmniej u mnie tak było).
Pierwszy rok to przedmioty wprowadzające takie jak: historia administracji,
nauka o państwie i prawie, ekonomia, filozofia, logika. Później zaczynają sie przedmioty stricte prawnicze: prawo cywilne (ogólne, rzeczowe i zobowiązania), prawo konstytucyjne, prawo administracyjne, finansowe itd. Tutaj właśnie
jest nieco teorii o którą pytałaś ale wszystko da się zapamiętać...
Reasumując, sporo jest nauki pamięciowej, kodeksy i ustawy są na
porządku dziennym.
Aha, no i jeszcze jedna rzecz, po administracji nie można robić żadnej
aplikacji z wyjątkiem aplikacji komorniczej.

Jeżeli będziesz miała jeszcze jakieś pytania, chętnie pomogę

Pozdrawiam serdecznie

[witaminka]

aha dziekuje bardzo
szkoda ze nie mozna robic innej aplikacji ale zobacze moze jakos zmecza ta matme na tej ekonomii ...

[kejti85]

Ja jestem obecnie na ostatnim zakręcie na administracji, czyli czekam na ostatni wynik egzaminu i obrona w lipcu niestety tylko licencjat narazie i tu pytanie

CO DALEJ???

Jak myślicie? Lepiej na mgr. administracja czy może skusić się na zarządzanie (na mojej uczelni niestety administracji nie ma) specjalizacja zarządzanie w administracji...
Mieszkam w średniej wielkości mieście (na prawach powiatu),gdzie ciężko jest dostać prace w UM...
Ostatnio zastanawiam się nad zawodem rzeczoznawcy majątkowego, jaką najlepiej obrać drogę po administracji?

[mgosiekm]

Napisane przez kejti85

Ja jestem obecnie na ostatnim zakręcie na administracji, czyli czekam na ostatni wynik egzaminu i obrona w lipcu niestety tylko licencjat narazie i tu pytanie

CO DALEJ???

Jak myślicie? Lepiej na mgr. administracja czy może skusić się na zarządzanie (na mojej uczelni niestety administracji nie ma) specjalizacja zarządzanie w administracji...
Mieszkam w średniej wielkości mieście (na prawach powiatu),gdzie ciężko jest dostać prace w UM...

Ostatnio zastanawiam się nad zawodem rzeczoznawcy majątkowego, jaką najlepiej obrać drogę po administracji?

Na mojej uczelni jest fajna magisterka - zarządzanie w administracji , ja jeszcze nie mam licencjata, bo dopiero studia zaczelam, ale mysle ze fajnie jest zrobic sobie magistra z innej ale powiazanej z administracja specjalizacji.. No a jak nie to zawsze po obronie licencjackiej mozesz isc na podyplomowe gdzie wybór kierunków masz naprawde spory, moze jest cos z rzeczoznawstwem?? (nie wiem jak na innych uczelniach, ale u mnie w Łodzi na podyplomowe przyjmuja po licencjacie - mowie o prywatnej uczelni).
pozdrawiam

[kejti85]

Napisane przez mgosiekm

Na mojej uczelni jest fajna magisterka - zarządzanie w administracji , ja jeszcze nie mam licencjata, bo dopiero studia zaczelam, ale mysle ze fajnie jest zrobic sobie magistra z innej ale powiazanej z administracja specjalizacji.. No a jak nie to zawsze po obronie licencjackiej mozesz isc na podyplomowe gdzie wybór kierunków masz naprawde spory, moze jest cos z rzeczoznawstwem?? (nie wiem jak na innych uczelniach, ale u mnie w Łodzi na podyplomowe przyjmuja po licencjacie - mowie o prywatnej uczelni).
pozdrawiam

Myślisz że zarządzanie w administracji to fajny kierunek? Przyszłościowy? Tak jestem zniechęcona do tego zarządzania bo jakieś ok.8 lat temu stało się to modnym kierunkiem i wszyscy na to szli... i natworzyło się tych mgr. od zarządzania... A wkuwać prawo przez 3 lata i skończyć z papierkiem z zarządzania... nie widzi mi się to...

[MHS]

Napisane przez kejti85

Tak jestem zniechęcona do tego zarządzania bo jakieś ok.8 lat temu stało się to modnym kierunkiem i wszyscy na to szli... i natworzyło się tych mgr. od zarządzania..

Nie ilość, a jakość się liczy

[mgosiekm]

Napisane przez kejti85

Myślisz że zarządzanie w administracji to fajny kierunek? Przyszłościowy? Tak jestem zniechęcona do tego zarządzania bo jakieś ok.8 lat temu stało się to modnym kierunkiem i wszyscy na to szli... i natworzyło się tych mgr. od zarządzania... A wkuwać prawo przez 3 lata i skończyć z papierkiem z zarządzania... nie widzi mi się to...

Co prawda to prawda, powiem Ci, ze, przynajmiej w Lodzi, ludzi po zarzadzaniu na peczki, pokonczyli studia i pracuja zupelnie nie w swojej profesji, za duzo ludzi za malo miejsc pracy
Ale zarzadzanie w administracji to nie jest typowe zarzadzanie i marketing, takze idzie to troche w innym kierunku, no ale papiór z zarzadzanie faktycznie jest....

[MHS]

Napisane przez mgosiekm

Ale zarzadzanie w administracji to nie jest typowe zarzadzanie i marketing, takze idzie to troche w innym kierunku, no ale papiór z zarzadzanie faktycznie jest....

Mgosiekm - a jaką masz spec? Zarządzanie właśnie?

[kejti85]

Napisane przez MHS

Nie ilość, a jakość się liczy

Fakt, jak we wszystkim

[mgosiekm]

Napisane przez MHS

Mgosiekm - a jaką masz spec? Zarządzanie właśnie?

spec jeszcze nie mam, ale wybrałam zatrudnienie i rynek pracy.

[MHS]

Napisane przez mgosiekm

spec jeszcze nie mam, ale wybrałam zatrudnienie i rynek pracy.

Dzięki za odp.

[lenka611]

stary temat...ale cóż....mam do wyboru administrację bądź politykę społeczną..nie wiem co wybrać...dostać się na 2 kierunki to masakra.. czy administracja jest bardzo ciężka, przyznam szczerze, że wkuwanie na pamięc jakoś mnie nie bawi a słyszałam, że na admin.włąsnie trzeba baardzzo dużo uczyć się na pamięc.;/ i matma...z niej jestem kiepska;/

[uparta Marti]

na administracji nie ma matmy

[lenka611]

;p racja;p miałam na myśli ta cała statystyke;/

[uparta Marti]

no statystyki też nie ma na administracji..
może chodzi Ci o makro i mikroekonomię ale to nie ma nic wpólnego z matmą

[Lusiek17]

Przedmioty roznia sie nieco od uczelni i np. ja na administracji statystyke mialam. Jednak byla ona bardzo latwym przedmiotem do zaliczenia i ne przykladano do niej wiekszej wagi. Co do kucia na pamiec to zalezy od wykladowcow. Ja jestem zdania, ze jesli na zaliczeniu jest test nie opisowka, nie trzeba kuc na pamiec tylko duzo czytac i przede wszystkim rozumiec to co sie czyta. Niestety wiem, ze duzo osob ma z tym problem i ucza sie na pamiec slowo w slowo co niestety jest zgubne, bo potem nie potrafia uzyc tego w praktyce. Jednak tak jest na kazdych studiach, nie tylko na adm. Z polityka spoleczna sie nie zetknelam jeszcze, ale wydaje mi sie, ze bedzie to rowniez kierunek podobny do adm. pod wzgledem przedmiotow( w sesie duzo teorii). Ja wybralabym adm.

[lenka611]

dzięki polityka społeczna to dosc nowy kierunek;/ zbyt duzo inf. o nim nie ma;p ale wydaje sie byc ciekawa

[melleczka]

zastanawiam sie nad tym kierunkeim studiów na uniwersytecie pedagogicznym w krakowie. jest tu moze jakas wizazanka studiujaca tam? wiecie moze co trzeba zdawac na maturze?
jesli zdam rozszerzony polski, rozszerzony wos, podstawowa matme i angielski to to wystarczy? interesuja mnie studia zaoczne.

[201701300931]

Napisane przez uparta Marti

no statystyki też nie ma na administracji..
może chodzi Ci o makro i mikroekonomię ale to nie ma nic wpólnego z matmą

Raczej jest... Przynajmniej na dwóch różnych uczelniach na jakich ja byłam... A ekonomia była cała, a nie rozdzielona na mikro i makro...

Mi się podobał licencjat z administracji. Teraz jestem na magisterce i mam serdecznie dość tych studiów. Przedmioty niepotrzebne, nieprzydatne, do tego połowa z europejskiej, mimo że nie mamy żadnych specjalizacji, a mnie ta tematyka w ogóle nie interesuje. Czekam tylko na ten rok, żeby to nareszcie skończyć...

[2016070953]

skończyłam ten kierunek na UJ w tym roku. Bardzo miło wspominam. Od 15 dni pracuję w zawodzie. Pracę dostałam niedługo po obronie. Jestem szczęśliwa.

[uparta Marti]

ja dziś miałam pierwszy zjazd na administracji i powiem,że mi się podoba jak narazie. w końcu z zaciekawieniem słucham o czym mówią na wykładziel, nie to co na poprzednim kierunku.
juz wiem ze moim ulubionym przedmiotem będzie mikroekonomia i prawo pracy

[IlOveMuffin]

Witajcie Dziewczyny!

Mam pytanie do osób studiujących ADMINISTRACJĘ chciałabym się dowiedzieć czy na administracji są przedmioty związane z matematyką,np. jakieś obliczenia tak jak na matematyce, zadania itp. bo tego się obawiam z matematyki jestem straszną nogą i nie chciałabym zawalić jakiegoś przedmiotu a czy takie są na administracji związane z matematyką i obliczeniami? Czy te przedmioty: technologia informacyjna,makro i mikroekonomia,finanse publiczne i prawo finansowe są związane z matematyką? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

[Moniano22]

Napisane przez IlOveMuffin

Witajcie Dziewczyny!

Mam pytanie do osób studiujących ADMINISTRACJĘ chciałabym się dowiedzieć czy na administracji są przedmioty związane z matematyką,np. jakieś obliczenia tak jak na matematyce, zadania itp. bo tego się obawiam z matematyki jestem straszną nogą i nie chciałabym zawalić jakiegoś przedmiotu a czy takie są na administracji związane z matematyką i obliczeniami? Czy te przedmioty: technologia informacyjna,makro i mikroekonomia,finanse publiczne i prawo finansowe są związane z matematyką? Z góry dziękuję za odpowiedzi.

Przedmioty które wymienilas z cala pewnoscia NIE sa zwiazane z matematyka i nie masz sie czego obawiac. Administracja to bardzo humanistyczny kierunek. Ja w lipcu obronilam licencjat z administracji i przez cale 3 lata z cyferkami mialam doczynienia tylko na statystyce, ktora byla zreszta na baaaardzo podstawowym poziomie i nie mialam z nia najmniejszych problemow (mimo ze rowniez matematyka nie jest moja mocna strona)

[IlOveMuffin]

Napisane przez Moniano22

Przedmioty które wymienilas z cala pewnoscia NIE sa zwiazane z matematyka i nie masz sie czego obawiac. Administracja to bardzo humanistyczny kierunek. Ja w lipcu obronilam licencjat z administracji i przez cale 3 lata z cyferkami mialam doczynienia tylko na statystyce, ktora byla zreszta na baaaardzo podstawowym poziomie i nie mialam z nia najmniejszych problemow (mimo ze rowniez matematyka nie jest moja mocna strona)

dziękuję
patrzyłam sobie na plany uczelni na którą chciałabym się wybrać i jeszcze te przedmioty mnie dręczą czy nic nie jest związane z matematyką...logika prawnicza,organizacja i zarządzanie w adm.publicznej? Sprawdzałam sobie plany z każdych 3 lat i nie było tam podane ani statystyki ani rachunkowości więc może nie będzie tych przedmiotów?

[uparta Marti]

Napisane przez IlOveMuffin

dziękuję
patrzyłam sobie na plany uczelni na którą chciałabym się wybrać i jeszcze te przedmioty mnie dręczą czy nic nie jest związane z matematyką...logika prawnicza,organizacja i zarządzanie w adm.publicznej? Sprawdzałam sobie plany z każdych 3 lat i nie było tam podane ani statystyki ani rachunkowości więc może nie będzie tych przedmiotów?

no jak nie ma ich to pewnie nie będzie, chyba ze utworzą je na Twój rocznik
ja np nie mam ani rachunkowosci ani statystyki.

[Moniano22]

Napisane przez IlOveMuffin

dziękuję
patrzyłam sobie na plany uczelni na którą chciałabym się wybrać i jeszcze te przedmioty mnie dręczą czy nic nie jest związane z matematyką...logika prawnicza,organizacja i zarządzanie w adm.publicznej? Sprawdzałam sobie plany z każdych 3 lat i nie było tam podane ani statystyki ani rachunkowości więc może nie będzie tych przedmiotów?

Nie ma za co Ale naprawde radze nie przejmowac sie nazwami przedmiotow, nikt na administracji nie powinien wymagac od Ciebie 'zadan z cyferkami'. Powodzenia

[Achasta]

Ja mam z kolei pytanie: gdzie w Warszawie studiowac administrację? Myślę o studiach zaocznych, bo na dzienne nie mam szans, zresztą nawet wolę zaoczne, bo chodziłam przez jeden semestr na tir na sggw właśnie zaocznie i miło je wspominam tyle, że zrezygnowałam z powodów osobistych. No i od października chcę zacząć od początku na administracji. Myślałam bardziej o państwówce, a konkretniej uksw. Jak myślicie warto?

[natalia1509]

witam !
co prawda został mi jeszcze rok nauki szkoły średniej ;] ale pomału myślę o studiach..chciałabym iść na Administrację no więc trochę poczytałam na stronie wsapu (Białystok) i tam jest kilka możliwości takie jak:

• Administracja celna
• Zarządzanie służbami porządku publicznego
• Administracja skarbowa
• Administracja rządowa
• Administracja samorządu terytorialnego
• Zarządzanie jakością w administracji publicznej
• Zarządzanie Agroturystyką

No ale najbardziej z tych to mnie interesują administracja celna, skarbowa i rządowa.. Wiem, że po celnej można byłoby znaleźć pracę na granicy.. a co po administracji skarbowej i rządowej można robić? jakie prace byłoby można podjąć?
I jak w ogóle jest na tych studiach? Ciężko? bo z tego co czytałam na forach to dużo trzeba uczyć się na pamięć

[laura286]

Po administracji skarbowej tak myślę że można pracować w urzędzie skarbowym- pytanie tylko kto w dzisiejszych zcasach dostanie sie do pracy do urzędu jak tam niekogo nei zatrudniają a jedynie gdyby ktos szedł na emeryturę to można mieć wielkie szczęsci ezeby się dostać o ile sie wygra konkurs. Ale żeby pracowac w urzedzie skarbowym wcale nie musi sie miec ukończonych studiów o takiem kierunku, ale o innym np który jest bardziej uniwersalny. Administracja rządowa- sadze że kwalifikuje do pracy w kancelarii premiera, prezydent itp ale pytanie- jak sie tam dostac? jakie sa na to szanse. No i administracja celna- tu juz nie wiem jak z szansami na prace, trzeba by popytac tam gdzie ktos już pracuje- ale sązde z etu maja większe zsanse po szkole wojskowej/policyjnej.