2011-07-26, 10:41 | #121 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
A kto mówi o ścinaniu? Aż tak źle nie ma po nich, uwierz
Pewnie masz na myśli jak ktoś non stop używa joanny, to wtedy tak, ale nie jeden raz. Mi na regeneracje włosów wystarczyło 1,5 tygodnia. Miałam kilka odżywek z farb, więc nawet nie musiałam się męczyć z kupowaniem. |
2011-07-26, 11:47 | #122 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
wiesz, może miałaś mocne włosy, ja sobie moge włosy zniszczyć i nie mieć do nikogo pretensji, jednak wole polecić komuś coś sprawdzonego i dużo lepszego od gó*****ej joanny.
i uwierz mi, używałem na sobie i wielu innych osobach joanny, od kiedy zamówiłem fryzjerksi rozjaśniacz o którym pisałem wcześniej, byłem w szoku jak delikatni może być rozjaśniacz, a rozjaśnia dobrze |
2011-07-26, 12:04 | #123 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 529
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cytat:
ech, ale potrzebuję tego katowania(oczywiście mam nadzieję jednego a porządnego). Heh, no to widzę, że masz takie "zachcianki" jak ja ja teraz jestem na etapie wahania między blondem a czerwienią, ale chyba na początek skuszę się na czerwień
__________________
|
|
2011-07-26, 13:07 | #124 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Made In Poland
Wiadomości: 120
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
No ja robiłam tym średnim 0-11 i jest OK jak po palette E20. natomiast ten najsłabszy rozjaśniacz syoss to klęska!! nawet go nie kupujcie-prawie nic nie chwyta! a ja mam włosy ciemny blond..wiec musi je wybielić bo nie zamierzam chodzić z jakimiś rudymi plamami na włosach! no a po tym 0-11 mam w kolorze Marlin ) także spoko!-0-11!!
|
2011-07-26, 14:34 | #125 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
zrobisz jak uważasz ja tylko mówie ze joanna rozjaśnia słano, nierównomiernie i na prawdę niszczy ;/ a tym rozjaśniaczem co Ci proponuje, rozjaśni bardziej równo od joanny, mocniej, a mniej zniszcyz, cena podobna + przesyłka chyba ze masz w mieście hurtownie fryzjerską. tak właściwie polecam Ci każdy fryzjerski rozjaśniacz zamiast tej joanny
|
2011-07-26, 15:48 | #126 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 529
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cytat:
__________________
Edytowane przez Oldziunia Czas edycji: 2011-07-26 o 15:50 |
|
2011-07-26, 16:04 | #127 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: M-ów, miasto ze snów.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Rozjaśniacz Joanny faktycznie rozjaśnia włosy nierównomiernie, ale ja go używałam jako 'podkład' pod Syossa, a nie po Syossie
Hehe, też chciałam czerwony (nawet założyłam wątek) ale wątpie że na rozjaśnianych prawie na biało włosach wyjdzie coś innego niż kolor rodem z Michała Wiśniewskiego Po drugie najbardziej się boję spłukiwania koloru, bo potem bede musiała tak jak koleżanka, wydawać raz w tygodniu kase na dwie szamponetki.. Niby nie dużo ale jednak. ---------- Dopisano o 17:04 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ---------- Najważniejsze to farbować joanną od dołu, nie zaczynając od grzywki, bo jak Ci złapie na początku grzywke to zostaniesz z pomarańczowymi końcówkami i wypaloną białą grzywką. Wiem, bo moja koleżanka mi tak kiedyś zrobiła ;/ |
2011-07-26, 17:51 | #128 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cytat:
|
|
2011-07-29, 01:47 | #129 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Syoss jest dosyc lagody duzy plus ze nie niszczy wlosow,minus srednio łapie..
Robilam najsilniejszym i po dwoch probach mam zoltko jajka na głowie... Co mam teraz zrobic? Chcialam zejsc do jakiegos blondu jasnego z palety Typu urody lata (w zalaczeniu na pierwszym zdjeciu) Czy wejdzie mi ten kolorek? Czy jeszcze musze rozjasnic z raz? I czy wogole chlodniejszy odcien wejdzie na to cos co ma teraz? (bez zielonkowatego docienia) Ciezko mi okreslic czy ten kolor to normalny etap rozjasniania czy cieply odcien...:hel p: Ps. Drugie zdjecie pierwsza proba po syossie reszta ostatni efekt |
2011-07-29, 01:58 | #130 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
farba z niebiekskim i fioletowym pigmentem, mój ulubiony sposób czyli mieszanka 2 farb joanny: szlachetna perła + gołębi popiel. no i możesz dowalić fioletowego szamponu z mariona. napewno ochłodzisz sobie kolorek nic nie rozjaśniaj juz. myj włosy fioletowym szamponem, zrób tą mieszankę joanny i czekaj, kolor sie wyrówna z kolejnymi myciami, zrobi sie ładniejszy
|
2011-07-29, 09:41 | #131 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cytat:
pozdrawiam i dzieki)) Ps. Myslicie ze bedzie mi dobrze w takim kolorku? |
|
2011-07-29, 13:25 | #132 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
możesz nałożyć mieszankę po 3 dniach.
szampon joanna niweluje żółte tony ale nie tak dobrze jak to robi marion. starczy Ci spokojnie nie wiemy jak będziesz wyglądała w tym kolorze, nie wiemy jak wyglądasz bez zamazanej twarzy |
2011-07-29, 14:06 | #133 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Cytat:
nie powinno się uogólniać, bo każdy ma inne włosy ja sobie nie wyobrażam odstawić joanny... mnie się nigdy nie zdarzyło nierównomiernie ani słabo |
|
2011-07-29, 14:56 | #134 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
może dobrze nałozyłaś rozjaśniacz, plamy i nieównomierne rozjaśniania wynikają moim zdaniem z gęstości rozjaśniacza, bo jest on poprostu niewygodny w nakładaniu, jednak jets o niebo lepszy od delii który jest tak suchy że szok!
|
2011-07-29, 15:17 | #135 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Fryz jeszcze tylko jedno pytanie i lece dzis szalec z wlosami. Czy po tej mieszance nie wyjda mi zielonkawe wlosy?
|
2011-07-29, 15:33 | #136 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
nie, masz miedziano żółte włosy, popiel gasi miedź a opal gasi żółć.
|
2011-07-29, 16:45 | #137 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2 135
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
rozjaśniałam kilka dni temu włosy koleżance, z farbowanego średniego brązu, z ciepłą poświatą. użyłyśmy 11-0 i włosy rozjaśniły się równomiernie (być może dlatego, że koleżanka farbowała swoj naturalny ciemny blond delikatnymi szamponami do 24 myć), do koloru bardzo jasno miedzianego.
|
2011-07-29, 19:08 | #138 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
|
2011-07-29, 19:54 | #139 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
hehe ok czekam i trzymam kciuka!
jesli wyjdzie zbyt popielato to nie bój sie, lepsze to niż żółte lub rude, nadmiar popielu się wymyje |
2011-08-07, 12:33 | #140 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Wracam zeby pochwalic sie efektami metody fryza. Wyszlo fajnie
Z reka na sercu moge polecic te metode. Co dziwne wloski po joannie nie sa takie zle Troche do wzmocnienia ale sianka nie mam. Co do popielu bardziej martwi mnie ze nie dalo sie do konca zamaskowac zolte odcienie. Pasemeczka te najjasniejsze pierwszego dnia byly fiolotetowe ale to nic Po marionie schodzi coraz bardziej. I popiel jest kolorkiem dla mnie wprost do zjedzenia) Zdjatka w zalaczniku. Fryz odcien tych dwoch farb jak najbardziej mi pasuje. Pytanie teraz tylko jakbym chciala jeszcze bardziej schlodzic ten odcien (zeby byl jasniejszy bardziej blond jasny niz sredni) to uzyc tylko perly bez golebiego czy razem i pojdzie ton nizej znowu? I dwa nastepnym razem jak bede chciala taki fajny kolorek czym wczesniej rozjasnic albo usunac kolorek? koniecznie dekoloryzatorem czy cos innego mniej niszaczego jest? Dzieki)) Dobry i tani sposob na fajne wloski |
2011-08-07, 13:35 | #141 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
ciesze się że masz chłodniejszy odcień i podoba Ci się powiem tak, sam mam na chwilę obecną niemal identyczny kolor jak Twój, cieplejsze i chłodniejsze pasemka, ale chce rozjaśnić kolor o jeden ton i chce aby był maksymalnie chłodny i tu pojawia się problem, bo wiem że sama farba może nie dać żadnego efektu, lub rozjaśni o ton/ dwa ale na ciepło, miedziano znów. póbowałem kiedyś garniera 111 na farbowane włosy i lekko rozjaśniał i spopielił, albo też garnier XL1, ale tym razem chciałbym chyba coś profesjonalnego typu Majiblond. Wybacz kochana, z blondami nie jestem takim ekspertem nie wiem czego użyć aby lekko rozjaśnić, były popielate i jednoczenie ich nie zniszczyć, dlatego proponuje udać się do tego wątku:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=543044&page=119 blondbunny jest specjalistką w blondach i właśnie pytałem jej o to czym rozjaśnić, ale nie zniszczyć i zeby było popielato, napisała ze farba z poziomu 11-12 + mix niebieski, moze spóbuje tego.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-08-07, 16:56 | #142 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Rownolegle kontaktowalam sie z Bunny przez jej blog Ty bylas pierwsza ze swoim sposobem. Bunny polecala mi palette c12 albo palette 219. Moze jak wloski troche odzyja sprobuje zejsc nizej.
Milo ze sa jeszcze ludzie ktorzy bezinteresownie pomagaja |
2011-08-07, 20:34 | #143 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
byłem*
219 jest chyba nieco chłodniejsza. ale odczekaj na razie bo palette nie są specjalnie delikatne dla włosów
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-08-07, 20:55 | #144 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 74
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Ojc jaka gafa kamuflowales sie dobrze bestio Fryzie a wiec jestes chlubnym rodzyneczkiem na naszym forum,milo mi tymbardziej podobno faceci we fryzjerstwie prym wioda wiec w bezpieczne rece swoje wlosy oddalam
Tak tez slyszlam ze paleciaki to ostre dzialo wiec poczekam Dzieki raz jeszcze |
2011-08-07, 21:34 | #145 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
spoko
jak mówie, mam kolor bardzo podobny jak twój, takie pasemka, nieównomierny bo są ciepłe i chłodne, bunny poradziła rozjaśniający odcień z wodą 6% lub 9% więc zamówiłem sobie matrixa socolor UL-A + mixton niebieski i wode 12% ( zeby mocna woda była na odrost a rozcieńcze sobie na słabszą i dam na całe)
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-08-10, 16:46 | #146 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 2 291
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
fryz a jaki polecasz profesjonalny rozjaśniacz?
__________________
Mój dzień na 100% będzie radosny KLIK
A Twój?? *Zaleca się oglądanie co rano oraz powtórzenie dawki gdy zaczynasz odczuwać smutek lub złość |
2011-08-10, 22:00 | #147 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Vincent Ledier niebieski lub zielony, woda % nie ważne jaka firma.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-08-13, 21:30 | #148 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Piekary Śląskie
Wiadomości: 8
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Witam wszystkich!
Przez rok farbowałam włosy paloną kawą z joanny, jednak ostatnio wpadłam na pomysł żeby je troszkę rozjaśnić (dokładnie do rudego). Chwyciłam więc rozjaśniacz z palette e20, słabo rozjaśnił i to nierówno do takiego rudawego brązu. Potem zafarbowałam je rudą farbą i też nie jestem do końca zadowolona, włosy są zbyt ciemne dalej. A blond zagościł w mojej głowie na dobre. Myślałam nad fryzjerem, ale sama dokładnie nie wiem jaki kolor chciałabym osiągnąć. Zastanawiam się między jakimś chłodnym blondem, ale chyba nie za jasnym, z resztą to wyjdzie z praniu. Dlatego teraz chodzę od forum do forum i czytam opinii o różnych rozjaśniaczach. Moja siostra korzystała z syossów, najpierw ze zwykłej farby w kolorze ciepłego blondu, a potem spróbowała rozjaśniacza. Efekt na jej mysich (dosyć ciemnych, ale za to bardzo podatnych na farbowanie) włosach był zadowalający. Zbyt dużej różnicy między efektem farby i rozjaśniacza nie było (może przy farbie minimalnie było widać 'granicę' tego co nowo ufarbowane i tego, co wcześniej). Teraz myślałam żeby jakąś joanną rozjaśnić, a potem nałożyć farbę, jednak czytając ten wątek zauważyłam coś ciekawego. Cytat:
Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie! |
|
2011-08-14, 10:44 | #149 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 139
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
2 saszetki i kup jedną duzą butle utleniacza 9% z tej samej firmy vincent lieder.
jedna saszetka ma 40g, jak dwie to masz juz 80g, a miesza się go z wodą w proporcji 1:2 czyli wyjdzie tego 80g+160ml= 240ml to tak jakbyś miała 2,5 farby sklepowej czyli duzo, jak na pokrycie długich włosów. najwyzej mozesz tylko jedną saszetke rozrobić z wodą i nałozyć, a drugi sobie poczeka, moze byc potrzebny, skoro chcesz blond. od razu mówie, będziesz miała nierówny kolor i będziesz walczyła z ciepłymi odcieniami. ale nie jest to niewykonalne
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama |
2011-08-14, 11:13 | #150 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Rozjaśniacze syoss
Słuchajcie,mam do was pytanie ; ) od 2 lat farbuję włosy na rudo. Wymyśliłam sobie niedawno jasny blond i parę dni temu pofarbowałam się rozjaśniaczem syoss 12.0. Włosy wyszły.. hmm,żółto-rude. Jest to raczej bardzo jasny rudy. Pytanie - co mogę teraz zrobić? Położyć na to jakąś blond farbę? Walnąć jeszcze raz rozjaśniacz? Boję się,że moje włosy tego nie przeżyją (codziennie suszenie,prostowanie,farb y etc). ;D
|
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:30.