2003-05-09, 09:53 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-01
Wiadomości: 52
|
Perfumy na lato
Wątek zbiorczy o perfumach na lato
-------------- Dziewczyny może któraś z was używa Dolce&Gabbana Light Blue, Gucci Rush 2? Zdradźcie czy fajne sa to zapachy. Wiem ,że każdy lubi coś innego, ale ogólnie czy sa trwałe i świeże? Muszę coś kupić ,bo mam slub i chcę fajnie pachnieć. Może doradzicie mi jakieś zapachy na taką okazję? Tylko nie bardzo słodkie.Wole świeże i trwałe. Mexi. ----- Pozostając w temacie zapachów na lato, polecam również wątek: Co wybieracie na lato? Edytowane przez Fenris Czas edycji: 2021-05-25 o 21:40 |
2003-05-15, 15:04 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-05
Wiadomości: 43
|
Re: zapach na lato?
cześć,
używałam Rash'a to zapach dośc zdecydowany ale na pewno nie świeży jest bardzo seksowny ( firma Gucci zawarła w nich -prawdopodobnie feromony)ale musisz go koniecznie wyprubować na sobie bo tego rodzaju zapachy nie każdemu odpowiadają.Natomiast Liht Blue to jest piękny świeży zapach który podoba się prawie wszystkim.Decyzja należy do ciebie powodzenia gocha |
2004-05-03, 19:26 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 177
|
perfumy na lato
Szukam jakiegoś zapachu na lato, mam ochotę na taki słodko-kwiatowy, ale nie za cukierkowy, o dziwo, dotąd takich raczej nie lubiłam (no, czasem, latem jednak mi z takimi dobrze ).
Nie lubię zapachów świeżutkich, morskich. Baaardzo bym chciała coś takiego jak np. Clarinsa Eau Ressourcante, tylko trwalszego (to woda do ciała), albo Sentiment Escady lub Laura L. Biagiotti, ale mniej landrynkowego. Coś poprawiającego humor, wibrującego mi się marzy. Coś jak Chance, ale mniej ostrego... No właśnie, może wy coś takiego znacie? Zwykle w perfumerii uparcie dają nowości, z tych mało mi się podoba, a nie chce mi się chodzić codziennie coś wypróbowywać, poradźcie!!!! |
2004-05-04, 10:20 | #4 |
Raczkowanie
|
Re: perfumy na lato
polecami Ci do powąchania
- BLV Bvlgari - GLORIA Cacharel - RYKIEL ROSE Sonia Rykiel - CHAMPS ELYSEE Guerlain ... no na razie tyle przychodzi mi do głowy szczególnie te dwa pierwsze - sama używalam je latem |
2004-05-04, 15:51 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 177
|
Re: perfumy na lato
Dziękuję, wypróbuję (poza Rykiel Rose, nie lubię)
|
2004-05-04, 16:45 | #6 |
BAN stały
|
Re: perfumy na lato
polecam ci Lacoste dla kobiet ze złotą zakrętką - jest to wiatowo, pudrowy delikatnie korzenny zapach. Mój ulubiony.
|
2004-05-05, 12:07 | #7 |
Raczkowanie
|
Re: perfumy na lato
Ja bardzo polecam Eau Torride Givenchy. Jest kwiatowy, odrobinę słodki i fantastycznie lekki
Są to moje ulubione perfumki no, może zaraz po Envy Gucciego. Moim zdaniem traf w 10 na lato Ania |
2004-05-05, 12:18 | #8 |
Raczkowanie
|
Re: perfumy na lato
ooooo! ja mam słabość do Gucci Envy - mój pierwszy zapach z wyższej półki
jak na razie jestem na etapie zmieniania perfum, ale czuję że kiedyś do niego powrócę |
2004-05-05, 12:23 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Re: perfumy na lato
Gucci Rush 2 - mój nr 1
i najnowsze odkrycie - Cerutti 1881 wresja limitowana zielona - zupełnie inna niż pierwowzór, cudowny wiosenno-letni zapach, szkoda tylko że taki drogi |
2004-05-05, 12:42 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 851
|
Re: perfumy na lato
O, jaki bliski memu sercu temat! Ubóstwiam wręcz maniakalnie perfumy. I tracę na nie wszystkie pieniądze, niestety. Teraz poluję na L'or de Torrente EDP, ale to raczej na zimę. Cudny zapach, raczej dla brunetki, taki słodziutki...
Z lżejszych zapachów polecam: - Noa cacharel ale tylko w wersji EDT, cudny pudrowo-kwiatowy zapach, uwielbiam go i mam do niego sentyment, - Gloria Cacharel - słodycz, ale nie męcząca, obecnie posiadam, ale nie wiem czy na lato się nadaje? Chyba raczej na wiosnę, jesień, ale rzecz gustu, - J'adore - Dior - wersja EDP - świeży zapach, kwiatowy, niektórych męczy, mnie się podoba, - Premier Jour - Nina Ricci - kwiatowy, niekontrowersyjny, cudny zapach, bardzo kwiatowy, polecam EDP, bo EDT pachnie ciut inaczej, - nowy Esprit (taki kolorowy) nie wiem czy nazwę napisałam dobrze, ale raczej mi się podoba, bez maniakalnych zachwytów, - le feu light Issey Miyake - na początku cytrusowy, dość brzydki, ale później, poezja mleczna ambra, śliczny pudrowy zapach. No ale za mniejsze pieniądze Polecam gorąco mgiełki do ciała COTY, szczególnie różaną i morską, trwałe i tanie, a zapach CUDNY, pół moich koleżanek ze studiów (wąchając mnie i pytając się co to za drogie perfumy) zakupiło przynajmniej 1 butelkę. Daj znać co wybierzesz. PS: Czemu w KW nie ma mgiełek COTY? Raz je próbowałam zgłosić, ale się nie pojawiły. Odrzucono zgłoszenie?? Ciekawe dlaczego, czy tylko ja je znam? Nie wierzę, są w każdym supermarkecie. |
2004-05-05, 12:56 | #11 |
Raczkowanie
|
Re: perfumy na lato
A wiesz? to dziwne bo ja jestem blondynką (naturalną) i mam L'Or De Torrente co prawda EDT ale wielkiej różnicy w zapachu nie ma no nie? no i używałam go zeszłym latem i na to lato jeszcze ciut mi zostało...
Poza tym Glorię też miałam na lato... ciekawostki, że każdy w iny sposób odbiera zapach hmmm |
2004-05-05, 16:54 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 851
|
Re: perfumy na lato
Edyta napisała
> A wiesz? to dziwne bo ja jestem blondynką (naturalną) i mam L'Or De Torrente co prawda EDT ale wielkiej różnicy w zapachu nie ma no nie? no i używałam go zeszłym latem i na to lato jeszcze ciut mi zostało... Poza tym Glorię też miałam na lato... ciekawostki, że każdy w iny sposób odbiera zapach hmmm Wiesz co jak dla mnie L'OR to dość mocny zapach, a blondynki kojarzą mi się z czymś eterycznym (mówię o perfumach), delikatnym, kwiatowym, lekkim... Z tego wniosek, że te opowieści o dobieraniu perfum do koloru włosów, cery można między bajki włożyć. Biedni są dopiero nasi mężczyźni, jak mają nam coś kupić, chyba że się dlugo z nami znają... Nie zazdroszczę im. Widzę, że mamy podobny gust zapachowy Może polecisz mi coś ciekawego w klimatach L'or i Glorii, bo ja właśnie tego typu zapachy szczególnie sobie umiłowałam, a testowanie wszystkiego w perfumerii jest bardzo czasochłonne. Pozdrawiam |
2004-05-06, 07:06 | #13 |
Raczkowanie
|
Re: perfumy na lato
ilonka napisał(a):
> Widzę, że mamy podobny gust zapachowy Może polecisz mi coś ciekawego w klimatach L'or i Glorii, bo ja właśnie tego typu zapachy szczególnie sobie umiłowałam, a testowanie wszystkiego w perfumerii jest bardzo czasochłonne. > Pozdrawiam jasne - mogę Ci polecić to co ja kiedyś kiedyś używałam latem oczywiście ciągle zmienia mi się gust.. ale co tam - poniuchasz i poszukasz coś dla siebie - BLV Bulgari - jak dla mnie coś ma wspólnego z Glorią - Truth Lush (taki w różowym odcieniu) - niepodobny do trawiastej siostry (albo i brata) - Mont Blanc - trochę ma pieprzu ale niesmaowicie działa na mężczyzn... jakaś nuta podobna do L'Or... tak mi się wydaje no tyle na razie przychodzi mi do głowy... |
2004-05-06, 08:37 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 5 146
|
Re: perfumy na lato
Ja też jestem blondynką i uwielbiam mocne słodkie zapachy, nie cierpię świeżych i kwiatowych (poza może Champs Elysee).
Co do zapachów na lato, polecam jeszcze do powąchania Pure Wish Choparda - słodki, a jednocześnie świeży. |
2004-05-06, 09:09 | #15 |
Wtajemniczenie
|
Re: perfumy na lato
A ja uwielbiam na lato Gabrielę Sabatini "Summer"
__________________
rozpakowana - 14.03.2009 http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF Piszę poprawnie po polsku... a przynajmniej się staram . |
2004-05-06, 09:11 | #16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 177
|
Re: perfumy na lato
Dziękuję Wam bardzo! Dziś idę testować (wcześniej nie miałam czasu) i podzielę się wrażeniami. Eau Torride mnie kiedyś intrygował, zastanawiałam się nad nim dość długo, w końcu nie kupiłam, trochę się boję czy nie jest zbyt nachalnie świeżo-kwiatowy (albo, o ile pamiętam, mógł się tak rozwijać na mojej skórze, na papierku bardziej mi się podobał...)
Właśnie, Ilonko, trafiłaś w ten zapach, który mnie bardzo interesuje - Le Fou Light Isseya. Czy nie wiesz może, na ile jest on podobny do wersji normalnej (bez "light" Le Fou? To mój ulubiony zapach, taki "mój", choć myuszę robić sobie z nim dość długie chwile rozstań... |
2004-05-06, 09:25 | #17 |
Raczkowanie
|
Re: perfumy na lato
ja też lubie Champs Elysee tyle że TOO MUCH
|
2004-05-06, 11:47 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: perfumy na lato
mam Lacoste i jest dla mnie za mocny , dusi mnie latem to juz soebie w te upaly nie wyobrazam tego uzywac, jak zwykle pozosteje mi Nivea. Nie umiem sobie dobrac perfum wszystko mnie dusi nawet to co przed dwoma laty bylo ok. Dolce Vita Diora tez chyba juz odpada podejrzewam ze nawet ta bezalkoholowa woda na lato bedzie za slodka dla mnie. WRRRR co sie ze mna porobilo?
|
2004-05-06, 11:55 | #19 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: perfumy na lato
wlasnie mam Gabryske ale ta niormalna w fioletoworozowym opakowaniu. Wychalam u szwagierki wersje somma jest to ta sama nuta zapachowa ale delikatniejsza. A moj misiek uwielbia Gabryske i narzeka ze sie nia tak rzadko psikam ale wie jak mnie dusi to musze uwazac (czemu wczesniej nie dusila????) namowilam go zeby mi kupil ta wersje to pewnie bede sie czesciej psikac ale jakos jej w sklepach nie widze. Moze jak bede u szwagierki w München to sobie kupie a ta normalna wersje komus oddam. Miejmy nadzieje ze mi sie znow nie poprzestawia i nawet taka delikatna woda mnie dusic nie bedzie.
|
2004-05-06, 12:06 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Re: perfumy na lato
Moni ja mam podobnie. Kupiłam Lacoste bo bardzo mi się podobał, ale po prostu nie mogłam go używać, dostawałam po nim strasznego bólu głowy . Na samą myśl o spryskaniu się nim latem robi mi się słabo. To samo mam z innymi zapachami - np. Romance R. Laurena - kupilam sobie na ślub,razem z balsamem zresztą i mnie zablokowało na niego, podzielił los Plasures, S. Ferragamo i Cerutti 1881 czyli poszedł w całkowitą odstawkę.
Ostatnio strasznie spodobał mi się Eclat d'Arpege Lanvina, ale wiem że go nie mogę kupić bo znowu bedzie to samo, to chyba jakies kokretne nuty zapachowe tak na mnie źle działają, sama nie wiem. Najlepsze jest to że te zapachy naprawdę bardzo mi się podobają, ale nie mogę, po prostu nie mogę.... |
2004-05-06, 12:11 | #21 |
BAN stały
|
Re: perfumy na lato
Dziewczyny ja ubóstwiam Lacoste. ale nie o tym chce wam powiedziedzieć.
Może spróbujcie czegoś łagodnego. może coś w stylu takich mgiełek lekko perfumowanych Coty, z Healling Garden. |
2004-05-06, 12:15 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: perfumy na lato
kasiap mi sie tak zrobila 2 lata temu jak przeprowadzilam sie do Niemiec. Nawet moj ukochany Opium (podrobka) mnie dusi i wywalilam reszte co mialam, to byl taki maly flakonik, w perfumeriach maja duze flakony i przelewaja do malego. Wiec jak sobie pomyslalam na orginal to nie mam po co patrzec bo tez jest mocny. duzo ludzi mi juz sugerowalo zebym sobie testy na alergie zrobila. Moze sie z wiekiem uwrazliwilam. Dostalam jeszcze przed slubem os szwagierki Bolero od Sabatini wszystko bylo dobrze jak wochalam z butelki ale na mnie to taki po pieciu minutach bol glowy dostalam ze hohoho. Chlop byl zadowolony bo mu ten zapach nawet we falkoniku nie podpasil. On jest zwolennikiem zwyklej Gabryski i Lacoste tez mis ie podobaja, ale ja jakos tak ... jak sie juz perfumuje to nie tak jak kazdy tylko z daleka raz psiknac zeny tylko pare kropelek z mgielki na ubranie spadlo bo inaczej jestem pogrzebana. A wszystko co mi sie podoba to wersja perfumowana wiec jest mocniejsza. Jesli znajde cos w wodzie toaletowej to oczywiscie za slodkie i falon taki wielki ja bym chciala zeny wszystko robili w 20 ml butelkach. Ale jesli dany zapach jest w takiej malej to perfumy a nie zwykla woda no maslo maslane
|
2004-05-06, 12:17 | #23 |
Raczkowanie
|
Re: perfumy na lato
Proponuję Ci przed zakupem spryskać się w sklepie porządnie (czyli nie tylko na nadgarstek) tymi perfumami które Ci się spodobały... Może jak cały dzień będziesz je czuła na sobie to już będziesz wiedziała czy od nich też boli Cię głowa czy jednak nie
Z papierka czy samego nadgarstka nie zawsze zapach dobrze czuć no i nie jest tak intensywny... Mnie na szczęście nie zdarzyło sie tak jeszcze choć parę razy miałam sytuację że po jakimś czasie (miesiąc?) znudziły mi się perfumy za którymi wczesniej szalałam więc po prostu je odstawiłam a potem do nich wróciłam |
2004-05-06, 12:26 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Re: perfumy na lato
Edyta ja wystarczy ze spryskam sobie nadgarstek i ide dalej robic zakupy (mowie o supermarketach) zanim zajade z wozkiem do kasy to sie juz przewracam i powtrzymuje odruch wymiotny. takiech lekkich wod szukalam juz ale jakos Coty mie sie tutaj nie rzuca w oczy, a kazda probke co dostane do jak jestem w PL daje mamie i niech ona sie martwi czy jej pasuje. Ostatnio zaczelam dawac ta probki niemce ktora tez mieszka w tym domu co ja to corka babki od ktorej wynajmujemy i on arobi to samo jak jest na zakupach to mi przynosi probki tak poznalam Lacoste. Ostatnio mnie zawolala i pokazala mi Allure czy jak to sie pisze chcial sie tego pozbyc ale dla mnie tez bylo za slodkie acz kolwiek ladny zapach
|
2004-05-06, 12:53 | #25 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 4 303
|
Re: perfumy na lato
wiesz moni z tą alergią to coś może być na rzeczy. Organizm czasem sam się broni przed jakimiś niepożądanymi substancjami i może stąd te gwałtowne reakcje. Ja jestem alergiczką, co prawda testów na składniki perfum nie robiłam (nie wiem czy w ogóle takowe istnieją ) , ale kto wie....
Najgorsze że ja naprawdę chciałabym używać tych zapachów bo są piękne, tylko mój organizm tak glupio na nie reaguje Na szczęście jak na razie nic mi się nie dzieje po moim ukochanym Guccim, bo chyba bym się pocięła. Moni a Ty tak reagujesz na wszystkie zapachy??? Bo ja tylko na niektore... |
2004-05-06, 13:02 | #26 |
Raczkowanie
|
Re: perfumy na lato
no to strasznie Ci współczuję
jak mnie się spodoba jakiś zapach to ze 3 razy chodzę do perfumerii zanim się zdecyduję Dodam że ostatnio jestem strasznie wybredna i perfumy wręcz muszą mnie powalić żebym o nich pomyślała na drugi dzień |
2004-05-06, 13:47 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-11
Wiadomości: 851
|
Re: perfumy na lato
> Właśnie, Ilonko, trafiłaś w ten zapach, który mnie bardzo interesuje - Le Fou Light Isseya. Czy nie wiesz może, na ile jest on podobny do wersji normalnej (bez "light" Le Fou? To mój ulubiony zapach, taki "mój", choć myuszę robić sobie z nim dość długie chwile rozstań...
No niestety nie wiem jak pachnie wersja EDP, ale EDT jest bardzo ładna dopiero po godzinie. Le feu light to zapach zapach "blisko ciała", ulotny, delikatny, zwiewny. Bardzo ładny. Na początku czuć sztuczne cytrusy i to jest dość niemiłe, wydaje się być chłodnym zapachem, ale zmiana w nucie serca jest cudna, ciepła, czysta - (zapach pudrowo-mleczny). Z ciekawości chyba powacham Le feu w wersji podstawowej w perfumerii i dam znać. Pozdrawiam |
2004-05-06, 14:13 | #28 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 177
|
Re: perfumy na lato
Dziś byłam w perfumerii, wąchałam całą masę perfum, aż za dużo na raz, to le feu też (to ta w czerwonej kuli), co prawda tylko na papierku, bo nadgarstki miałam już zajęte i jednak jest zupełnie inna. Tamta jest dużo bardziej wyrazista, mocna, nie na ciepłe dni - taka mleczno - pieprzowa, odrobinę słodkawa. CUDO. Ale właśnie się dowiedziałam, że ją wycofali dlaczego takie fajne zapachy wycofują?! Ja ją jeszcze mam, bo kupiłam 75 ml (już dawno, z 2-3 lata temu), ale miałam roczną przerwę, bo mi się znudziła, no i troszkę zostało. Jets bardzo wydajna. Teraz chętnie bym do niej powróciła (jesienią) a tu nie ma... Może jeszcze na Allegro dostanę...
Poza tym węch mi się zmienił, w tamtym roku podobał mi się Givenchy Eau Torride - teraz absolutnie nie!!! za ostry!!! Spodobały mi się takie wody: Ferraud (taka troszkę jak guma do żucia), Eternity love (to czerwone), Eau de Dolce Vita, In love again YSL (mocno różane). Co prawda na nadgarstku wypróbowałam tylko Ferraud i Eau Torride, tamte spróbuję w następnej kolejności... |
2004-05-06, 14:35 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 177
|
Re: perfumy na lato
Pomieszałam,wąchałam tą różową le Feu, czerwoną wycofali
|
2004-05-07, 14:51 | #30 |
Zakorzenienie
|
Re: perfumy na lato
Ja zakupiłam już - no cóż, dałam się porwać marketingowcom - "limitowana edycja, tylko do koncja roku!" In Love Again YSL - dlatego że odpowiada mi wlaśnie taka nutka porzeczki, podobna była w Baby Doll - nie podoba mi się słodycz porzeczkowa w Amor Amor Cacharela (choc porzeczka to mój ulubiony owocowy aromat, choć i tak jestem zdecydowanie bardziej kwiatowa). Teraz używam lekkiej kwiatowo orientalnej wody Balmaina - Balmya, trochę nieprzemyślany zakup, ale zaczynam się przekonywać - jest ciekawa. Jedną z najpiekniejszych, lekko orientalnych wód z odrobiną słodyczy jest Celine Oriental Summer - nie szaleję za klasyczną Celine, ale ta wersja letnia trochę mną owładnęła
Na lato lubie też wspomniany Gucci 2. Miłością wieczną kocham Dolce Vita, ostatnio codziennie spryskuję się Eau de Dolce Vita, idealna w ciepłe sloneczne dni. Miłość moja największa to Champs Elysees, ja używam ich cały rok, nie przepadam za wersją Too Much ale kiedyś używałam w lecie, bo nieźle orzeźwia. Poza tym jestem chyba jedyną osobą na wizażu, która lubi nowe Gucci Eau de Parfum II chyba sobie kupie taka małą buteleczkę za jakis czas (wizja bankructwa niechybna...)
__________________
|
Nowe wątki na forum Perfumy |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.