Ostatnio obejrzane filmy cz. III

[windykatorka]

Napisane przez Maniwa

Chyba musiał lecieć ostatnio gdzieś w TV, bo coś za dużo relacji tego filmu naraz Ja go dawno temu oglądałam, ale pamiętam doskonale jakie wrażenie na mnie zrobił. Nie mogę być przy nim rówież obiektywna, bo Pitt to jeden z moich ulubionych aktorów

Tak,tak ostatnio go emitowali

[confusion]

"Opowieści o zwyczajnym szaleństwie" Zelenki.

Już dawno chciałam to obejrzeć, rzeczywiście- nie zawiodłam się. Czeski humor, życiowe absurdy i torchę tragizmu. Raz się śmiałam, a chwilę później płakałam. Polecam!

[Maniwa]

Tak,tak ostatnio go emitowali

Coś tak czułam

Napisane przez Vampirria

Bathory
Jestem swiezo po seansie-powiem szczerze ze film o zyciu "Krwawej hrabiny" nieco zawiodl moje oczekiwania jesli idzie o krwawosc i horrorowatosc- hrabine przedstawiono jako normalna kobiete nekana przez rozne duchy i obsesje, do tego nieslusznie uznana za morderczynie wszechczasow.Co nie zmienia faktu ze film mi sie podobal- zwlaszcza jesli idzie o stworzony klimat, rozmach,kostiumy i gre aktorska.Poza tym jak milo uslyszec jezyk inny od hamerykanskiego/szwabskiego/francuskiego w filmie

Przecież w całym filmie mówią po angielsku

[kathy8998]

Księżna- film idealny na niedzielne deszczowe popołudnie. Bardzo barwny, muzyka według mnie przepiękna, scenografia oraz scenerie również piękne.
Sama historia trochę przygnębiająca, zawsze denerwują mnie filmy z bohaterem- mężczyzną bez uczuć, bez skrupułów... Eh...
Ale film naprawdę godny polecenia, ostatnie sceny wzruszające.
Tak swoją drogą to uważam, że Keira nadaje się do filmów kostiumowych znakomicie. Ma taką "historyczną" urodę

9/10

Mała wielka miłość- fajna komedia, można się pośmiać. Historia wzruszająca, fabuła przewidywalna, ale czego się spodziewać po komedii romantycznej?
Główny bohater trochę "ciamajdowaty", ale ogólnie film w porządku.

[magrest]

Włatcy móch. Ćmoki, czopki i mondzioły - Fajny. Dużo Czesia co jest na plus, bo to mój ulubiony bohater

Złoty środek - Polska komedia romantyczna. W roli głównej Przybylska, która gra Mirkę przebierającą się za młodego faceta Mirka Jako kobieta - piękna (te długie włosy ), jako facet - okropna bleeee Co do filmu, to niczym niezwykłym się nie wyróżniał, kilka śmiesznych scen i tyle. Standardowa z przewidywalnym zakończeniem.

[pineapple]

Koniec z Hollywood (Hollywood Ending - 2002) - kręcenie filmu przez ślepca? Taki scenariusz mógł wymyślić tylko Woody Allen. Jego humor zdecydowanie mi pasuje, jednak w wypadku tej komedii wiele się nie uśmiałam. Jednak ani razu nie miałam ochoty wyłączyć filmu. Ogólnie cieszyła mnie jego absurdalność, oraz sam główny bohater (grany przez Allena). Dziwak wśród dziwaków i pewnie dlatego tak przyjemnie się go słuchało. Okoliczności poznania byłej żony: "byłam tam ze swoim chłopakiem, ale pomyślałam, że to całkiem interesujące że kiedy on wygrał podziękował swojemu urologowi"7/10
Mądrość i seks - "to dwie strony tej samej monety", mimo początkowego zawirowania film całkiem pozytywny, wręcz optymistyczny. Świetna rola Eugene'a Hutza. Okraszone egzystencjalnym gadaniem, ale to właśnie przemawia na korzyść filmu. Z chęcią obejrzałabym drugi a nawet trzeci raz.7/10
Joe Black - nie mogę uwierzyć, że nie obejrzałam go wcześniej. Brad Pitt jako śmierć nieprzystosowana do życia w społeczeństwie jest po prostu fantastyczny. Fabuła i przebieg, wszystko super. Niestety jak dla mnie odrobinę za długi.8/10
Genua. Włoskie lato. - przepiękne miasto i zdjęcia. Fabuła jest nudna, wiadomo rodzinna tragedia, potrzeba zmian, nowi znajomi, obwinianie się, cichy konflikt między córkami, ale co by się nie działo, wiadomo jak się skończy. Ku pokrzepieniu, rodzina przetrwa wszystko. Mimo to jeśli lubisz Włochy lub piękne widoki to można obejrzeć. 6/10
Kac Vegas - hasło amerykańskiej komedii roku, nastawiła mnie sceptycznie bo wiadomo, że jest to humor niewysokich lotów, czasem wręcz prostacki. Jednak film mnie pozytywnie zaskoczył. Tylko jedna scena mnie zniesmaczyła (wspomniana już wcześniej z dzieckiem przy stoliku). Cała reszta całkiem dobrze. Ogólnie motyw ostrego świętowania (kac normalna sprawa, ale zgubić kumpla?) wydaje się zabawny. 7/10
Dziennik nimfomanki - no i tu miałam problem. Bo chyba nie zrozumiałam Val. W sumie coś z filmu Madonny "jeśli chcesz być ocalony, najpierw musisz iść do piekła" (nie udany związek z Jaime, prostytucja, aby podnieść się i godnie żyć dalej)Sceny seksu nie są pornograficzne, to naprawdę piękne ujęcia zbliżenia z dobrze dobraną muzyką. Pomimo to, coś mi tu nie pasuje. No bo jak można wiedzieć, że naszym życiem steruje popęd płciowy i nic z tym nie robić? 6/10
Stary, kocham Cię - kolejna amerykańska komedia i znów, o dziwo, udało się im nie zepsuć jej prostackimi dowcipami. Wysokich lotów to ona nie jest, ale tak na wieczór. Film sprawił, że przez chwilę bardzo chciałam być mężczyzną i mieć takiego kumpla jak Peter (Paul Rudd jest idealny do takich ról). To chyba pozytywne działanie filmu. Na pewno odkrywcze. Oczywiście co by się nie działo, zakończenie jest jedno, ale to już dyskusja na wątek "Dlaczego każdy film musi dobrze się kończyć? Z czystym sumieniem 7/10

Jeżeli coś nie trzyma się kupy to przepraszam, poprawię jak się obudzę.

[Apiska]

Joe Black - emitowali w TV. Powiem szczerze, że przez 3/4 filmu moja uwaga była na najwyższych obrotach skupienia. Dopiero później połapałam o co chodzi. Troszkę długi, na końcu lekko mi się przysnęło. Ale bardzo mi się podobał.

Adventureland - miała być komedia, wyszedł lekko dramat. Daje 1/10 dla przystojnego Connela

[TsaiNu]

Ostatni dom po lewej - spodziewalam sie dreszczowca z nastrojem, a obejrzalam obleśny film ze sceną gwałtu, strzelaniam i morzem krwi I motyw z ręką wkręconą do niszczarki odpadów który mnie ostatnio przesladuje, to juz trzeci film ostatnio w ktorym jest taka scena

[rabid]

Wycieczka na studia - 3/10, nadopiekuńczy tata murzyn, córka murzyn, synek murzyn i biała świnia (!) wyruszają w pełną przygód podróż na uczelnię córki murzyn i dojeżdżają.

Ślubne wojny - 2/10, blisko dna. Dwie przyjaciółki dostają jeden termin ślubu w wymarzonym miejscu i stwierdzają, że jedna musi ustąpić. Hotel Plaza ma co najmniej dwie sale w których można zorganizować ślub, ale kogo to obchodzi, pokłóćmy się trochę, potem sobie wybaczmy przy wszystkich, a na końcu bądźmy szczęśliwe i (spoiler! spoiler! uwaga, bo zepsuję komuś niespodziankę) zapłodnione. BTW, uwielbiam kiedy scenarzysta ma mnie za takiego idiotę, że musi wcisnąć do filmu morał (oczywiście bardzo odkrywczy) przeczytany z offu na samym końcu.

Legalne blondynki - 1+/10, jeszcze bliżej. Dwie bliźniaczki których główną pasją jest róż, róż, róż i różowe bluzki z wyprzedaży, przyjeżdżają do Stanów i dostają się do prywatnej szkoły gdzie rządzi ten kto ma najbogatszego tatusia. Oczywiście najbogatszego tatusia ma wredna brunetka która zrobi wszystko żeby je upokorzyć, a kiedy nie wychodzi, wrabia je w najcięższe przestępstwo w historii stanu Kalifornia, czyli zrobienie sobie ściągi, jednak nie martwcie się - zdradzę, że blond power zwycięża w porywającym finale na sali sądowej!

Wielki Stach - 0/10, dramat poruszający ważny problem każdego więźnia, czyli gdzie kończy się seks analny, a zaczyna miłość. I parę innych bzdur.

Kocham międzynarodowe podróże autobusem.

[karolina09]

Napisane przez rabid

Kocham międzynarodowe podróże autobusem.

Lepsze to niż odgrzewany za każdym razem Kiler, Testosteron i inne Tygrysy Europy.

Annie Hall - 8/10 - zabawne dialogi ("Nie krytykuj masturbacji! To seks z kimś, kogo się kocha!") , świetna gra aktorska (Keaton!) i czarujący Nowy Jork.

[Wyrak]

No o Slubnych Wojnach mam identyczne zdanie. Masakra ten film, podejrzanym w Guantanamo by go mogli puszczac, jako forme tortur

[Anuschka]

Napisane przez Vampirria

Bathory
Jestem swiezo po seansie-powiem szczerze ze film o zyciu "Krwawej hrabiny" nieco zawiodl moje oczekiwania jesli idzie o krwawosc i horrorowatosc- hrabine przedstawiono jako normalna kobiete nekana przez rozne duchy i obsesje, do tego nieslusznie uznana za morderczynie wszechczasow.Co nie zmienia faktu ze film mi sie podobal- zwlaszcza jesli idzie o stworzony klimat, rozmach,kostiumy i gre aktorska.Poza tym jak milo uslyszec jezyk inny od hamerykanskiego/szwabskiego/francuskiego w filmie

Yyy, Vampirrio, czy Ty masz na myśli te nieliczne sceny, w których można usłyszeć parę słów po węgiersku?

Co do samego filmu, to u mnie tak jakoś nie bardzo. Niby przyjemnie się to ogląda (wybaczam nawet te 138 minut projekcji, chociaż uważam, że parę cięć wyszłoby filmowi raczej na dobre).
Jako, że założenie (może i bardzo szczytne) ukazania tytułowej bohaterki jako nietakiejznowuzłejdziewcz ynki nie dawałoby zapewne pełnowartościowego materiału na kino rozrywkowe, okraszono losy hrabiny ogólnym rysem historycznym i malowniczymi scenami batalistycznymi, z których przebija (a może tylko mi się tak wydaje) nostalgia za Wielkimi Węgrami.
Miałam też kilkakrotnie nieodparte wrażenie, jakbym oglądała Ogniem i mieczem, Imię róży (pomysłowi mnisi) i czechosłowacki serial Arabela w jednym (Thurzo Rumburakiem??)
Wizualnie - bez zarzutu, bo i pejzaże i zdjęcia bardzo atrakcyjne, kilka zabawnych pomysłów, ale co z tego, kiedy niewiele zostaje w głowie (mojej) po obejrzeniu tej baśni. 5/10
Czekam na wersję Julie Delpy.

Napisane przez rabid

(...)
Kocham międzynarodowe podróże autobusem.

Współczuję.

[magrest]

17 Again - amerykańska komedia romantyczna. Ja nie wiem, jak to jest, że wszystkie te komedie są tak schematyczne, przewidywalne, stereotypowe, a i tak je oglądam Ta oczywiście niczym się nie wyróżnia, ale nie jest taka całkiem beznadziejna. Obejrzałam dla Matthew Perry (Chandlera z "Przyjaciół")

Za jakie grzechy (New in Town) - no i kolejna komedia romantyczna. Nie rozumiem, dlaczego nie mogli dosłownie przetłumaczyć tytułu, przecież idealnie by pasował do tej historyjki
W roli głównej Renee Zellweger, która bardziej podobała mi się, gdy grała ślamazarę, niż biznes woman. Film całkiem śmieszny.

Epoka lodowcowa 3: Era dinozaurów - jakoś nigdy mnie nie zachwycała "Epoka", no i trzecia część też mnie nie zachwyciła. Są śmieszne sceny, są śmieszne dialogi, ale momentami film mnie nudził. Widziałam lepsze bajki np. moja ulubiona Madagaskar

[flawless2903]

Good Luck Chuck - całkiem śmieszna, sympatyczna komedia z jednym z moich ulubionych aktorów. ; ) dłuuugo zbierałam się do obejrzenia jej, bo nie wiedziałam o czym to film, ale dziś przeczytałam recenzję i biorąc pod uwagę beznadziejna pogodę za oknem - włączyłam. standardowa fabuła komedii romantycznej, ale całkiem zabawna i przyjazna dla oka.
7/10.

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

amelia 8.5/10
tyle o tym filmie slyszalam.i nie obejrzałam az do ostatniego czwartku. i od czwartku co?
sciagnelam muzyke z filmu i slucham caly czas.
Tak naprawde jakby spojrzeć na film przez wielkie sitko. to film jest o niczym. o dziewczynie co chce usczesliwiac innych
ale. po 1 muzyka. po 2 gra amelii. jakby troszeczke nie z tego swiata. po 3 ostatnia scena keidy to ona przerazona z On odszedł wybiega z domu i wpada na neigo. lza w oku

[Narc]

To może ja przestawię swoje

* Wysokie Obcasy - http://www.filmweb.pl/f11822/Wysokie+obcasy,1991
Ja daję 7. Lubię filmy ,które opowiadają o rodzinnych relacjach międzyludzkich. Tutaj mamy do czynienia z toksycznym związkiem matki i córki, podszyte dozą absurdu i krominalną nutką- co jest zresztą dość charakterystyczne dla Almodovara.
* W stronę morza - http://w.strone.morza.filmweb.pl/ 7.Lubię bardzo głownego aktora film może wydawać się odrobinę nudny, bo opowiada historię mężczyzny przykutego do łożka, który chce zdobyć prawo do eutanazji. Odrobina miłości, i sentymentów.. Popłakałam się..
* Elegia - http://www.filmweb.pl/f411063/Elegia,2008 8. Obejrzałam ze względu na Penelope Podobał mi się,ale myślałam,że choroba głownej bohaterki będzie pokazana hm,, drastyczniej ;P
* Wszystko o mojej matce - http://wszystko.o.mojej.matce.filmweb.pl/ 8 Jak to u Almodovara, transwestyci, seks, trudne relacje międzyludzkie oraz boska Penelopa Bardzo mi się podobał.
*August Rush http://www.filmweb.pl/f224726/Cudowne+dziecko,2007 8 Historia naiwna, bajkowa, ot zwykły film familijny,ale bardzo przyjemny I nieco smutny. Zdziwiła mnie rola Williamsa- grał czarny charakter!
* Mechanik- http://mechanik.filmweb.pl/ 7
*Otwórz oczy - http://www.filmweb.pl/f33260/Otw%C3%B3rz+oczy,1997 5 Zaskakujący. Mimo,że fabuła ciekawa, zmusza do myślenia, to jednak nie zachwycił mnie. Jest coś w tym filmie co każe mi podchodzić do niego sceptycznie. I głowny aktor..czy on naprawdę musiał tak schudnąć?!
*Drżące ciało - http://www.filmweb.pl/f41/Dr%C5%BC%C...ia%C5%82o,1997 8 Liczyłam na to,że Penelope będzie grała w tym filmie normalnie" a nie tylko epizodycznie. Znów Almodovar, trochę absurdu i kryminału
*Meduzy - http://www.filmweb.pl/f353843/Meduzy,2007 6 Nieco monotonny.. Znów matka ,która wiele osiągnęła i córka ,która ginie w jej cieniu..
*Mój brat jest jedynakiem - http://www.filmweb.pl/f372277 /M%C3%...edynakiem,2007 5 Nie podoba mi się rola bohatera pierwszoplanowego. Wprawdzie musiał grać krzykacza,ale strasznie to rozprasza. Ponadto fabuła, hm..taka sobie. Spodziewałam się czegoś ciekawszego jednak.
*Garden of the night - http://www.imdb.com/title/tt0833960/ 6 Film dla nastolatów. Dziewczna, która nie ze swojej winy zeszła na złą drogęm oraz przyjaciel z kłopatami u boku. W zasadzie nieskomnplikowany w ogole.
*Ogród Luizy - http://www.filmweb.pl/f370572/Ogr%C3%B3d+Luizy,2007 6 Polski, niezły film. Rola Luizy dobrze zagrana. Jak na polskie realia..dość prawdziwy.


*

[Anuschka]

Napisane przez Narc

To może ja przestawię swoje

* Wysokie Obcasy - http://www.filmweb.pl/f11822/Wysokie+obcasy,1991
Ja daję 7.
* W stronę morza - http://w.strone.morza.filmweb.pl/ 7.
* Elegia - http://www.filmweb.pl/f411063/Elegia,2008 8.
* Wszystko o mojej matce - http://wszystko.o.mojej.matce.filmweb.pl/ 8
*August Rush http://www.filmweb.pl/f224726/Cudowne+dziecko,2007 8
* Mechanik- http://mechanik.filmweb.pl/ 7
*Otwórz oczy - http://www.filmweb.pl/f33260/Otw%C3%B3rz+oczy,1997 5
*Drżące ciało - http://www.filmweb.pl/f41/Dr%C5%BC%C...ia%C5%82o,1997 8
*Meduzy - http://www.filmweb.pl/f353843/Meduzy,2007 6
*Mój brat jest jedynakiem - http://www.filmweb.pl/f372277 /M%C3%...edynakiem,2007 5
*Garden of the night - http://www.imdb.com/title/tt0833960/ 6
*Ogród Luizy - http://www.filmweb.pl/f370572/Ogr%C3%B3d+Luizy,2007 6
*

Nie ma to jak zwięzłość!

[Narc]

Piszę tylko jakie obejrzałam Gdybym miała pisać o każdym z osobna to...

[TsaiNu]

Obejrzałam dziś Senność i właściwie to nie umiem odpowiedziec na pytanie o czym był to film...chyba o tym, że przesypiamy swoje zycie, tak po prostu. To dla mnie historia o tym, jak żyjąc można nie życ. Smutny.

[Anuschka]

Napisane przez Narc

Piszę tylko jakie obejrzałam Gdybym miała pisać o każdym z osobna to...

No właściwie... gdyby literalnie rozumieć tytuł wątku, to jak najbardziej , ale bodaj jedno zdanie "od siebie". Np. o Meduzach, które swego czasu mnie "zahipnotyzowały".

[Maniwa]

Napisane przez Narc

Piszę tylko jakie obejrzałam Gdybym miała pisać o każdym z osobna to...

Wiesz, zwykliśmy na tym wątku opisywać troszkę szerzej swoją opinię, a przynajmniej uzasadniać ocenę. Od takiego zwykłego wyliczania jest podforum "wyliczanki".

[stasiek]

Napisane przez Maniwa

Wiesz, zwykliśmy na tym wątku opisywać troszkę szerzej swoją opinię, a przynajmniej uzasadniać ocenę. Od takiego zwykłego wyliczania jest podforum "wyliczanki".

z jednej strony ja ją rozumiem, bo tytuł wątku brzmi: "ostatnio obejrzane filmy", a nie: "nasze mini recenzje obejrzanych filmów", "opinie o filmach, które ostatnio obejrzeliśmy".

Napisane przez Anuschka

No właściwie... gdyby literalnie rozumieć tytuł wątku, to jak najbardziej , ale bodaj jedno zdanie "od siebie". Np. o Meduzach, które swego czasu mnie "zahipnotyzowały".

ta mała dziewczynka niesamowita prawda?

[Kota]

Obejrzałam dzisiaj na swój sposób uroczą ramotkę z Audrey Hepburn i Cary Grantem- Szaradę.
Audrey jak zwykle szykowna- w pewnym momencie wystapiła w jasno czerwonym płaszczyku, jak w Śniadaniu, i zabójczym stożkowatym turbanie w lamparcie cętki. Przy jej elfiej twarzy i figurze baletnicy nie było w tych cętkach nic tandetnego.
Fabuła komediowo- kryminalna, trup się ścielił, zagadki piętrzyły, para głównych aktorów udatnie żonglowała dialogami, przerzucała się dowcipami i łapała za słówka, a między nimi iskrzyła delikatna chemia. W tle Paryż. A właściwie makiety w studio lub tylna projekcja.
Wszystko to obyczajowo zupełnie inne niż dzisiejsze filmy, a wisienką na torcie była scena kąpieli Granta- całkowicie ubranego.
Jaki to był fajny facet...

[Maniwa]

Napisane przez stasiek

z jednej strony ja ją rozumiem, bo tytuł wątku brzmi: "ostatnio obejrzane filmy", a nie: "nasze mini recenzje obejrzanych filmów", "opinie o filmach, które ostatnio obejrzeliśmy".

Stasiek, zgadza się, ale w pierwszym poście jak byk pisze, że...:

Napisane przez Ewusia_marchew

Chciałabym przypomnieć, że nie jest to podforum Wyliczanki, więc wskazane jest oprócz tytułu filmu napisać krótką opinię na jego temat wraz z oceną w skali od 1 do 10

więc wskazane jest czytanie pierwszego postu, a nie tylko tytułu

[Narc]

Przepraszam,że nie zapoznałam się z regulaminem wątku
Edytowałam mój post.

[Anuschka]

Napisane przez stasiek

ta mała dziewczynka niesamowita prawda?

Niesamowita , a cały film - magiczny. Pozornie niewiele się w nim dzieje, akcja sączy się leniwie, ale ta szczególna aura obecna na każdym kroku... Takie filmy pozwalają mi (może naiwnie) wierzyć, że magia kina istnieje naprawdę (że tak górnolotnie napiszę ).

Napisane przez Narc

Edytowałam mój post.

[Maniwa]

Napisane przez Narc

Edytowałam mój post.

[Wyrak]

Napisane przez flawless2903

Good Luck Chuck - całkiem śmieszna, sympatyczna komedia z jednym z moich ulubionych aktorów. ; ) dłuuugo zbierałam się do obejrzenia jej, bo nie wiedziałam o czym to film, ale dziś przeczytałam recenzję i biorąc pod uwagę beznadziejna pogodę za oknem - włączyłam. standardowa fabuła komedii romantycznej, ale całkiem zabawna i przyjazna dla oka.
7/10.

Fajny calkiem byl gdzies tak do polowy, pozniej tak przesadzony momentami, ze masakra

[Nenya_89]

Moulin Rouge 10/10

Zabierałam się za ten film odkąd się tylko ukazał w kinach. Jakoś nie przepadam za musicalami, ale ten całkowicie mnie oczarował. Pani Kidman też niezbyt lubię ale w tym filmie była cudowna.
Zabawny, romantyczny i tragiczny. No i muzyka - wspaniale dobrana i wykonana


Wyznania zakupoholiczki i Ślubne wojny 5/10

Ot zwykłe komedyjki dla rozluźnienia i spędzenia jakoś samotnego wieczoru. Zdecydowanie bardziej podobał mi się ten pierwszy w 'Ślubnych wojnach' coś mi nie pasowało...

[madzia2306]

a ja ostatnio obejrzała "13 duchów" horror, nie jest to nowy film bo parę dobrych lat ma ale naprawdę trzyma w napięciu cały czas, gorąco polecam