Polecamy:

Ervisha · 2014-10-26, 11:55

Cytat:

Napisane przez chimay

Emolienty to alkohole i kwasy tłuszczowe, oleje, masła, silikony, parafina, woski. Natłuszczają, zatrzymują wilgoć, zmiękczają i w przypadku włosów dociążają.

Dziekuję

SuperTramp_94 · 2014-10-26, 23:22

Witam serdecznie wszystkie włosomaniaczki!

Muszę być dziś bardzo udana, bo udało mi się już trzykrotnie napisać długi, tłusty post, a następnie przypadkowo go skasować

Tak więc tym razem w dużym skrócie chciałabym Was prosić o analizę planu pielęgnacji włosów, który ułożyłam w oparciu o wątki na forum i blogi kosmetyczne. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy włos jest inny i nie oczekuję od Was podania mi złotego środka, ale zwykłej porady dla amatorki, cobym nie doprowadziła do jeszcze większej dewastacji na głowie np. poprzez zły dobór proporcji

.
Włosy suche, łamliwe, wysokoporowate (chyba) z tendencją do falowania i podatne na odkształcenia. Obecnie zniszczone nieodpowiednią pielęgnacją i okazjonalnym prostowaniem, duża część ułamana w miejscu zetknięcia z gumką przez zbyt ciasne wiązanie

. Niefarbowane, po podcięciu końcówek.

Proponowany plan:
O - olejowanie (rycyna/słodkie migdały) na odżywkę humektantową Farmona Herbal Care 'Len' ew. wzbogaconą sokiem z aloesu
M - szampon bez sls, parabenów etc
O - proteinowa maska L'Biotyna Biovax Keratyna + Jedwab - jak wiadomo jest ona dość bogata co grozi przeproteinowaniem, zastanawiam się czy nie wymienić jej na Garniera Avocado i masło karite, który z drugiej strony wydaje mi się nieco zbyt ubogi jak na tak zniszczone włosy...
O - odżywka z dodatkiem lekkich silikonów - np. Mrs. Potter's czy silnie silikonowa odżywka (z użyciem szamponu oczyszczającego co jakiś czas) w celu ochrony zniszczonych włosów?

Do tego obowiązkowo jedwabne serum CHI/L'Biotyna na końcówki, wcierka (kozieradka, Jantar lub Radical), znana wszystkim maseczka z żółtka, herbata z pokrzyw, może nawet przekonam się do drożdży

Z góry dziękuję wszystkim za rady i opinie

chimay · 2014-10-26, 23:36

Cytat:

Napisane przez SuperTramp_94

Witam serdecznie wszystkie włosomaniaczki!

Muszę być dziś bardzo udana, bo udało mi się już trzykrotnie napisać długi, tłusty post, a następnie przypadkowo go skasować

Tak więc tym razem w dużym skrócie chciałabym Was prosić o analizę planu pielęgnacji włosów, który ułożyłam w oparciu o wątki na forum i blogi kosmetyczne. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy włos jest inny i nie oczekuję od Was podania mi złotego środka, ale zwykłej porady dla amatorki, cobym nie doprowadziła do jeszcze większej dewastacji na głowie np. poprzez zły dobór proporcji

.
Włosy suche, łamliwe, wysokoporowate (chyba) z tendencją do falowania i podatne na odkształcenia. Obecnie zniszczone nieodpowiednią pielęgnacją i okazjonalnym prostowaniem, duża część ułamana w miejscu zetknięcia z gumką przez zbyt ciasne wiązanie

. Niefarbowane, po podcięciu końcówek.

Proponowany plan:
O - olejowanie (rycyna/słodkie migdały) na odżywkę humektantową Farmona Herbal Care 'Len' ew. wzbogaconą sokiem z aloesu
M - szampon bez sls, parabenów etc
O - proteinowa maska L'Biotyna Biovax Keratyna + Jedwab - jak wiadomo jest ona dość bogata co grozi przeproteinowaniem, zastanawiam się czy nie wymienić jej na Garniera Avocado i masło karite, który z drugiej strony wydaje mi się nieco zbyt ubogi jak na tak zniszczone włosy...
O - emolientowa odżywka b/s Mrs. Potter's Aloes z Jedwabiem z dodatkiem lekkich silikonów w celu ochrony włosów

Do tego obowiązkowo jedwabne serum CHI/L'Biotyna na końcówki, wcierka (kozieradka, Jantar lub Radical), znana wszystkim maseczka z żółtka, herbata z pokrzyw, może nawet przekonam się do drożdży

Z góry dziękuję wszystkim za rady i opinie

Może być za dużo protein: Biovax, Mrs Potters, CHI, farmona także ma keratynę. To zależy też jakie proteiny Twoje włosy lubią i jak często. Tu przydałoby się trochę rozwagi i obserwacja.
Jak chcesz coś nawilżającego zamiast Farmony to może nowy Biovax BB, Alberto, albo dwufazówka Biovax?

Dobrze rozumiem, że jesteś dopiero przed zakupami? Biovaxa możesz najpierw spróbować w saszetce, ewetualnie wymienić na AiK Garniera tak jak piszesz.

Parabeny nie mają żadnego wpływu na kondycję włosów, więc rezygnowanie z nich jest bez sensu, no chyba że dla zasady.

Julka_Jul · 2014-10-27, 11:42

SuperTramp, przepraszam z góry za może niezbyt mądre pytanie, ale czy to wszystko chcesz robić w ramach jednego zabiegu ?

Sarkamari · 2014-10-27, 12:51

Dziewczyny, jaki szampon zaproponujecie na zniszczone, przetłuszczające się włosy i jeszcze nie mają objętości? Dziękuję!

chimay · 2014-10-27, 13:03

Cytat:

Napisane przez Sarkamari

Dziewczyny, jaki szampon zaproponujecie na zniszczone, przetłuszczające się włosy i jeszcze nie mają objętości? Dziękuję!

W tej sytuacji szampon dobrałabym pod kątem skóry głowy, a nie włosów czyli coś oczyszczającego, do włosów przetłuszczających się, np
Fructis Mint Fresh, Fructis Grapefruit Tonic, Pollena Eva Natura pokrzywa , albo z tej samej serii brzoza, Joanna Pokrzywa i Biała Herbata, Joanna Biosiarka.

To są szampony średnio do mocno myjacych, więc żeby nie maltretować włosów myj je metodą OMO - kładź przed myciem na mokre włosy odżywkę, która częściowo ochroni przed detergentami.
Do tego na objętość - peeling skóry głowy np kawą, ewentualnie jakaś wcierka, wywar ziołowy, ale tylko na skórę głowy, nie na włosy na długości.
Też kiedyś miałam zniszczone włosy przy tłustej skórze głowy i to jest chyba najlepsze wyjście. Jak kupisz szampon do zniszczonych, to jest duże prawdopodobieństwo, że włosy owszem, nie będa przesuszane podczas mycia, ale głowa też nie będzie domyta, bo te szampony są cięższe, mają oleje, silikony i inne emolienty, które mogą nasilać przetłuszczanie. Zaś produkty typu "do suchych włosów i tłustej głowy" to jest moim zdaniem pomyłka.

Sarkamari · 2014-10-27, 13:14

Dziękuję serdecznie! Pytanie co do peeling kawą. Jak go robić? Na suche czy mokre włosy? I co z odżywkami, jakie odżywki? Bo pierwszy raz słyszę o używaniu do mycia. Na suche czy mokre włosy?

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Chimay, co myślisz o otcie jablkowym?

chimay · 2014-10-27, 13:26

Cytat:

Napisane przez Sarkamari

Dziękuję serdecznie! Pytanie co do peeling kawą. Jak go robić? Na suche czy mokre włosy? I co z odżywkami, jakie odżywki? Bo pierwszy raz słyszę o używaniu do mycia. Na suche czy mokre włosy?

---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Chimay, co myślisz o otcie jablkowym?

Koniecznie na mokre, zaparzoną kawą wymieszaną z szamponem (ja lubię fusy z takiej zaparzonej i wypitej, bo jak używam kawy specjalnie parzonej do peelingu małą ilością wody, to skóra potem jest powleczona taką aksamitno - woskową warstewką, co jest fajne na ciele, ale nie na głowie).
Tutaj więcej:
http://moje-bubble.blogspot.com/2014...kory-gowy.html
Można dodać kilka kropli olejku eterycznego, który działa antybakteryjnie, odświeżająco np cedrowy, pomarańczowy, tea tree.

Metoda OMO

Ocet - do płukanki zakwaszającej.

Sarkamari · 2014-10-27, 13:34

Serdecznie dziękuję za pomoc!!!

SuperTramp_94 · 2014-10-27, 22:25

Dzięki wielkie Chimay za odpowiedź

Faktycznie wymienię Farmonę na Biovaxa BB lub NutriQuick w zależności od tego którą uda mi się dorwać, skład wydaje się rozsądny.
Czy zamiana jedwabiu CHI na Biovax A+E jest dobrym pomysłem? Może ten drugi zawiera mniejszą liczbę protein? Chciałabym się też dopytać o tę odżywkę silikonową, która nie zaatakuje mnie dodatkowo proteinami - bo większość tu na forum polecanych działa w dokładnie innym kierunku, bezsilikonowa, za to silnie nasycona proteinami

Jestem jeszcze przed zakupami, mieszkam za granicą i szykuję się do zamówienia produktów przez internet, chciałabym zawrzeć wszystko w jednym zamówieniu, także wszelkie rady mile widziane

Julka_Jul owszem, powtarzanego zresztą co 2-3 dni

trochę mnie to przeraża, nie powiem, ale jeśli może to zapobiec kruszeniu się i wypadaniu moich włosów to chyba warto spróbować

aguleekk · 2014-10-28, 12:21

Wiecej wcale nie oznacza lepiej :p

chimay · 2014-10-28, 13:02

Cytat:

Napisane przez SuperTramp_94

Dzięki wielkie Chimay za odpowiedź

Faktycznie wymienię Farmonę na Biovaxa BB lub NutriQuick w zależności od tego którą uda mi się dorwać, skład wydaje się rozsądny.
Czy zamiana jedwabiu CHI na Biovax A+E jest dobrym pomysłem? Może ten drugi zawiera mniejszą liczbę protein? Chciałabym się też dopytać o tę odżywkę silikonową, która nie zaatakuje mnie dodatkowo proteinami - bo większość tu na forum polecanych działa w dokładnie innym kierunku, bezsilikonowa, za to silnie nasycona proteinami

Jestem jeszcze przed zakupami, mieszkam za granicą i szykuję się do zamówienia produktów przez internet, chciałabym zawrzeć wszystko w jednym zamówieniu, także wszelkie rady mile widziane

Julka_Jul owszem, powtarzanego zresztą co 2-3 dni

trochę mnie to przeraża, nie powiem, ale jeśli może to zapobiec kruszeniu się i wypadaniu moich włosów to chyba warto spróbować

Biovax A+E swego czasu cieszył się powodzeniem, ale myślę że spokojnie możesz spróbować jakiegokolwiek innego serum/olejku bez protein.

Odżywki z silikonami bez protein to rzeczywiście może być problem, bo proteiny są od jakiegoś czasu pakowane do coraz większej ilości kosmetyków (moim osobistym "faworytem" jest Gliss Kur, który produkuje pond 10 różnych serii do włosów i każdą jedną musi naszpikować keratyną

).
Dove nie są nimi przeładowane, na pewno wersja z olejami jest bezproteinowa, ale nie mam pewności, co do reszty, trzeba po prostu patrzeć na składy. Timotei też mogą się sprawdzić, ostatnio dobre opinie zbiera Preciuos Oil.

Tylko miej świadomość, że jeśli będziesz używać odżywek z silikonami (parafina też wraca wreszcie do łask, w paru odżywkach Dove i Timotei jest), to nie wystarczy Ci szampon bez siarczanów, a przynajmniej nie na dłuższą metę

Kamilkowa_ · 2014-11-06, 20:29

Witam : )
Jestem początkującą włosomaniaczką i mam straszny problem z suchymi, zniszczonymi i wypadającymi włosami. Mam strasznie rozdwojone końcówki, które wyglądają jak siano ; / Nie używam prostownicy, lokówki, jedynie suszarkę z lekkim nawiewem. Wcześniej farbowałam włosy, jednak od paru miesięcy tego nie robię (fryzjerka twierdzi, że na pewno włosy nie zniszczyły się od farby, gdyż ona podobno stosuje takie, które włosów nie niszczą)
Stosuję napar z kozieradki przed każdym myciem, myję szamponem Pharmaceris do włosów osłabionych i wypadających, a po myciu stosuję odżywkę Garnera Avocado i Karite (raz w tygodniu maskę Sleek Line Stapiz) i na końcówki serum wzmacniające z olejkiem z kokosa https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...age-serum.html
Łykam olej z wiesiołka, tran i Skrzyp+vit z bambusem z firmy Nord Farm.
Pomimo stosowania tych kosmetyków, moje włosy dalej wyglądaja na strasznie przesuszone. Co mogłabym zrobić, żeby wyglądały na nawilżone? Jaką maskę/odżywkę stosować? Planuję kupić maskę z Kallos (keratynową i czekoladową), czy to będzie dobry wybór?
Będę wdzięczna za każdą pomoc : )

4eternity · 2014-11-09, 20:05

Witajcie

Postanowiłam założyć ten wątek, aby uzyskać pomoc od Was, bo nie wiem już co robić..

Zrobiłam dziś zdjęcia włosów oraz końcówek i chciałabym, żebyście mi powiedziały, czy jest aż tak źle jak myślę?

Pewnie dawno bym już ścięła włosy, ale bardzo mi zależy, żeby tego nie robić, dlatego zastanawiam się, czy jest jeszcze jakiś sposób, żeby im pomóc..

Obecnie włosy wypadają mi garściami, przy każdym myciu- prawie codziennie wyczesuję cały pukiel włosów.. do tego sporo zostaje w wannie i przez cały dzień też wychodzą.. Strasznie jest też przy skalpie... zrobiły mi się tak zwane zakola.. widać to dopiero gdy założę opaskę..

Na samej górze widac moje włosy, potem niżej gdzieniegdzie plamy po czarnej hennie... a na samym dole pozostałości po rozjasnianiu... które oczywiście nie wyszło.
Włosy są połamane na całej długości..

Czy możecie mi doradzić co robić?

Co zrobić, żeby przestały tak wypadać?

Co zrobić, żeby włosy się nie łamały na całej długości? i czy mogę coś zrobić, żeby nie było tak widać tych połamanych włosów...? Szczególnie widać pod światło..

W jakiej fryzurze mam spać?

Marta

chimay · 2014-11-10, 08:06

Cytat:

Napisane przez 4eternity

Witajcie

Postanowiłam założyć ten wątek, aby uzyskać pomoc od Was, bo nie wiem już co robić..

Zrobiłam dziś zdjęcia włosów oraz końcówek i chciałabym, żebyście mi powiedziały, czy jest aż tak źle jak myślę?

Pewnie dawno bym już ścięła włosy, ale bardzo mi zależy, żeby tego nie robić, dlatego zastanawiam się, czy jest jeszcze jakiś sposób, żeby im pomóc..

Obecnie włosy wypadają mi garściami, przy każdym myciu- prawie codziennie wyczesuję cały pukiel włosów.. do tego sporo zostaje w wannie i przez cały dzień też wychodzą.. Strasznie jest też przy skalpie... zrobiły mi się tak zwane zakola.. widać to dopiero gdy założę opaskę..

Na samej górze widac moje włosy, potem niżej gdzieniegdzie plamy po czarnej hennie... a na samym dole pozostałości po rozjasnianiu... które oczywiście nie wyszło.
Włosy są połamane na całej długości..

Czy możecie mi doradzić co robić?

Co zrobić, żeby przestały tak wypadać?

Co zrobić, żeby włosy się nie łamały na całej długości? i czy mogę coś zrobić, żeby nie było tak widać tych połamanych włosów...? Szczególnie widać pod światło..

W jakiej fryzurze mam spać?

Marta

Na tych zdjęciach nie widać tragedii, ale skoro twierdzisz, że wypadają Ci tak, że aż zrobiły się zakola, to ja bym z tym szła do lekarza i na badania, zamiast szukać metod domowych na forum.
Jeśli są połamane na całej długości (czego też tutaj za bardzo nie widać), to bez podcięcia się nie obejdzie, złamany włos się nie zrośnie.
W jakiej fryzurze sypiasz? Najlepsze opcje to wysoki kok albo warkocz, zależy co komu pasuje.

Patiiix · 2014-11-10, 09:02

Hej dziewczyny

Chciałabym uzyskać od Was porady,bo może znajdą się osoby,które miały podobną sytuacje

Od długiego czasu codziennie myję włosy (po prostu nie lubię mieć przetłuszczonych),czy uważacie,że codzienne mycie szkodzi czy pomaga raczej włosom?

Do tego myje je raczej "na szybko",dlatego też muszę je suszyć. Oprócz tego codziennie je prostuje. Próbowałam tego nie robić,ale moje włosy już tak się "przyzwyczaiły" do prostowania,że bez tego wyglądają jak siano..

Ostatnio jednak ich kondycja jest okropna. Końcówki rozdwojone,ogólna masakra ;/ Postanowiłam się za nie zabrać tylko,że już sama nie wiem od czego zacząć,aby naprawdę im pomóc i doprowadzić je do ładnego,zdrowego wyglądu.
Wcześniej farbowałam włosy mniej więcej raz na miesiąc,a teraz postanowiłam używać szamponetek (ok. 3 razy w miesiącu). Nie wiem czy to dobry wybór? Czy faktycznie szamponetki mniej niszczą włosy?

Poza tym planuję zacząć myć włosy co drugi dzień,aby ich codziennie nie suszyć. Mam problem z tym prostowaniem,bo nie wiem co zrobić,aby bez prostowania wyglądały ładnie,a nie jak siano. Macie jakiś pomysł?

Do tego kupiłam sobie jakieś serum Garniera na rozdwojone końcówki,aby chociaż trochę poprawić ich wygląd oraz tabletki drożdżowe,bo naczytałam się,że również pomagają.
Czy któraś z Was ma za sobą podobną "walkę" o ładne włosy?

Wiem,że to raczej przez głupotę (codzienne suszenie,prostowanie,częs te farbowanie..) moje włosy są w takim stanie,ale chce naprawić swój błąd

4eternity · 2014-11-10, 09:19

Zazwyczaj śpię w rozpuszczonych włosach.

Myślałam, że właśnie od koka na noc mogą się łamać...

Robiłam badania krwi, miałam pare pozycji za nisko. w takim razie powtórzę i może udam się także do endokrynologa.

chimay · 2014-11-10, 09:27

Cytat:

Napisane przez Patiiix

Hej dziewczyny

Chciałabym uzyskać od Was porady,bo może znajdą się osoby,które miały podobną sytuacje

Od długiego czasu codziennie myję włosy (po prostu nie lubię mieć przetłuszczonych),czy uważacie,że codzienne mycie szkodzi czy pomaga raczej włosom?

Do tego myje je raczej "na szybko",dlatego też muszę je suszyć. Oprócz tego codziennie je prostuje. Próbowałam tego nie robić,ale moje włosy już tak się "przyzwyczaiły" do prostowania,że bez tego wyglądają jak siano..

Ostatnio jednak ich kondycja jest okropna. Końcówki rozdwojone,ogólna masakra ;/ Postanowiłam się za nie zabrać tylko,że już sama nie wiem od czego zacząć,aby naprawdę im pomóc i doprowadzić je do ładnego,zdrowego wyglądu.
Wcześniej farbowałam włosy mniej więcej raz na miesiąc,a teraz postanowiłam używać szamponetek (ok. 3 razy w miesiącu). Nie wiem czy to dobry wybór? Czy faktycznie szamponetki mniej niszczą włosy?

Poza tym planuję zacząć myć włosy co drugi dzień,aby ich codziennie nie suszyć. Mam problem z tym prostowaniem,bo nie wiem co zrobić,aby bez prostowania wyglądały ładnie,a nie jak siano. Macie jakiś pomysł?

Do tego kupiłam sobie jakieś serum Garniera na rozdwojone końcówki,aby chociaż trochę poprawić ich wygląd oraz tabletki drożdżowe,bo naczytałam się,że również pomagają.
Czy któraś z Was ma za sobą podobną "walkę" o ładne włosy?

Wiem,że to raczej przez głupotę (codzienne suszenie,prostowanie,częs te farbowanie..) moje włosy są w takim stanie,ale chce naprawić swój błąd

Suszenie umiejętnie, nie gorącym powietrzem z reguły nie wyrządza włosom szkody. Za to bez odstawienia prostownicy nie będziesz mieć ładnych włosów. Skoro już teraz są sianowate i zniszczone, to przy dalszym używaniu prostownicy jest tylko kwestią czasu, kiedy zaczną się kruszyć.

Nie opisałaś w ogóle pielęgnacji, stosujesz jakiekolwiek odżywki, maski? To jest podstawa przy zniszczonych włosach.

Co do farbowania, to wszystko zależy od włosów, jedne znoszą je dobrze, dla innych to jest zabójcze. Zależy też od farby i metody (np wiele kobiet nakłada od razu farbę na całość, zamiast farbować tylko odrosty i na ostatnie 5-10 minut przeciągnąć farbę na długość).
Na blogu Mysi jest świetny wpis o szamponetkach, to Ci powinno rozjaśnić sprawę.
Nie napisałaś nic o kolorze, może henna byłaby dla Ciebie jakimś rozwiązaniem (pod warunkiem, że nie farbujesz na blond).

4eternity · 2014-11-10, 20:46

Na zdjęciach nie widac niestety rzeczywistego stanu, ale naprawdę jest fatalnie... Włosy są połamane na całej długości, tylko nie mam kompletnie pojecia od czego. ..

chimay · 2014-11-10, 21:14

Cytat:

Napisane przez 4eternity

Na zdjęciach nie widac niestety rzeczywistego stanu, ale naprawdę jest fatalnie... Włosy są połamane na całej długości, tylko nie mam kompletnie pojecia od czego. ..

Rozjaśnianie na pewno nie pozostało bez wpływu na ich kondycję. Poza tym nic nie piszesz o pielęgnacji, jej brak lub niewłaściwa produkty też mogą włosy zniszczyć.
Ja bym się w tej sytuacji najbardziej martwiła tym dużym wypadaniem.
To co połamane, trzeba ściąć, jak tego nie zrobisz, to zniszczenia będą szły ku górze.

4eternity · 2014-11-10, 21:36

Cytat:

Napisane przez chimay

Rozjaśnianie na pewno nie pozostało bez wpływu na ich kondycję. Poza tym nic nie piszesz o pielęgnacji, jej brak lub niewłaściwa produkty też mogą włosy zniszczyć.
Ja bym się w tej sytuacji najbardziej martwiła tym dużym wypadaniem.
To co połamane, trzeba ściąć, jak tego nie zrobisz, to zniszczenia będą szły ku górze.

Wcześniej używałam szamponu alterra z rossmana i odzywki alterra.
Włosy zaczęły wychodzić garściami po jakichś dwóch miesiącach od używania naturalnego szamponu.

Od paru dni myję shaumą ziołową i nakładam odzywkę alterra na całą długość.

Nie suszę, codziennie chodzę w luznym warkoczu.

Śpię w rozpuszczonych włosach.

Używam szczotki tangle teezer.

Psikam lakierem gdy wychodzę na te połamane włosy na wysokości uszu. Reszta schowana jest w warkoczu...

NIc więcej nie robię.

oonaa · 2014-11-11, 09:17

dziewczyny, czy maski z Kallosa (algowa albo keratynowa) zawierają proteiny? Nadadzą się do przeproteinowanych włosow?

chimay · 2014-11-11, 09:36

Cytat:

Napisane przez Kamilkowa_

Witam : )
Jestem początkującą włosomaniaczką i mam straszny problem z suchymi, zniszczonymi i wypadającymi włosami. Mam strasznie rozdwojone końcówki, które wyglądają jak siano ; / Nie używam prostownicy, lokówki, jedynie suszarkę z lekkim nawiewem. Wcześniej farbowałam włosy, jednak od paru miesięcy tego nie robię (fryzjerka twierdzi, że na pewno włosy nie zniszczyły się od farby, gdyż ona podobno stosuje takie, które włosów nie niszczą)

To zależy w dużej mierze od samych włosów, są takie dla których koloryzacja jest zabójcza i takie, na których nie robi wielkiego wrażenia.

Cytat:

Napisane przez Kamilkowa_

Stosuję napar z kozieradki przed każdym myciem, myję szamponem Pharmaceris do włosów osłabionych i wypadających, a po myciu stosuję odżywkę Garnera Avocado i Karite (raz w tygodniu maskę Sleek Line Stapiz) i na końcówki serum wzmacniające z olejkiem z kokosa https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...age-serum.html
Łykam olej z wiesiołka, tran i Skrzyp+vit z bambusem z firmy Nord Farm.
Pomimo stosowania tych kosmetyków, moje włosy dalej wyglądaja na strasznie przesuszone. Co mogłabym zrobić, żeby wyglądały na nawilżone? Jaką maskę/odżywkę stosować? Planuję kupić maskę z Kallos (keratynową i czekoladową), czy to będzie dobry wybór?
Będę wdzięczna za każdą pomoc : )

Którego Sleeka używasz?
Twoje końcówki mogą być przesuszone przez serum z keratyną i jedwabiem - regularne i częste używanie protein u wielu osób prowadzi do efektów odwrotnych od pożądanych.
Ja bym postawiła bardziej na nawilżanie niż na proteiny, które są w obu Kallosach, które chcesz kupić.

Cytat:

Napisane przez oonaa

dziewczyny, czy maski z Kallosa (algowa albo keratynowa) zawierają proteiny? Nadadzą się do przeproteinowanych włosow?

Keratynowa jak sama nazwa wskazuje zawiera proteiny. Algowa nie jest typowym proteinowcem, chociaż algi mają sporo białka, więc na włosy nadwrażliwe na proteiny się nie nadadzą.

wyindywidualizowany · 2014-11-11, 15:33

Witam Was serdecznie !
Zacznę od tego, że jestem mężczyzną w wieku 19 lat - niedługo.
Problem wynika już z samego tytuły mam problem z moimi włosami i nie mam pojęcia co stosować żeby je w jakikolwiek sposób odżywić.
Otóż, problem z moimi włosami zaczął się już pewnie jakiś czas temu ale dopiero z wiekiem zacząłem rozumieć, stało się to denerwujące. Na mojej głowie jest siano !
Nie to, że jestem jakimś wieśniakiem, choć mieszkam w małym miasteczku. Lubię o siebie dbać od 16 roku życia zaczął zauważać swoje niedoskonałości niektóre już wykluczyłem, choćby to, że Rok temu skończyłem kurację antybiotykową na wstrętne pryszcze( mogę podzielić się informacjami, wręcz służę pomocą)
Ale zacznijmy od tego, że nie stosuje jakiś markowych produktów do włosów.
Zwykłe szampony w granicach- 15 zł, nie używam odżywek bo nie wiem jakich.
Nie wiem jak się do tego zabrać, otóż moje włosy są:
-Suche
-Przerzedzają się
-Są bardzo zniszczone
Aktualnie moje włosy są dość średniej wielkości, często zapuszczam grzywkę i boki skracam wiec można ująć to za taką normę.
Mam zamiar obciąć się teraz dosyć krótko, obciąć grzywkę i wszytko tak na równo i zastosować jakieś odżywki tylko jakie ??????????
Proszę o pomoc i rozważenie tego co napisałem.
Oczekuję żeby te włosy by trochę bardziej grubsze, nie takie suche i gęstsze !
Dostosuję się do porad, będę aktywnie starał się odpisywać na zadane pytania i niektóre problemy.
I tak, kiedyś stosowałem suszarkę i prostownicę przez co je zniszczyłem włosy i zdaje sobie z tego sprawę dlatego też, teraz muszę je obciąć to wiem na pewno.
Nie mogłem znaleźć trafnego tematu i dlatego piszę tutaj. Liczę na pomoc.
Dziękuję !

chimay · 2014-11-11, 15:38

Cytat:

Napisane przez wyindywidualizowany

Witam Was serdecznie !
Zacznę od tego, że jestem mężczyzną w wieku 19 lat - niedługo.
Problem wynika już z samego tytuły mam problem z moimi włosami i nie mam pojęcia co stosować żeby je w jakikolwiek sposób odżywić.
Otóż, problem z moimi włosami zaczął się już pewnie jakiś czas temu ale dopiero z wiekiem zacząłem rozumieć, stało się to denerwujące. Na mojej głowie jest siano !
Nie to, że jestem jakimś wieśniakiem, choć mieszkam w małym miasteczku. Lubię o siebie dbać od 16 roku życia zaczął zauważać swoje niedoskonałości niektóre już wykluczyłem, choćby to, że Rok temu skończyłem kurację antybiotykową na wstrętne pryszcze( mogę podzielić się informacjami, wręcz służę pomocą)
Ale zacznijmy od tego, że nie stosuje jakiś markowych produktów do włosów.
Zwykłe szampony w granicach- 15 zł, nie używam odżywek bo nie wiem jakich.
Nie wiem jak się do tego zabrać, otóż moje włosy są:
-Suche
-Przerzedzają się
-Są bardzo zniszczone
Aktualnie moje włosy są dość średniej wielkości, często zapuszczam grzywkę i boki skracam wiec można ująć to za taką normę.
Mam zamiar obciąć się teraz dosyć krótko, obciąć grzywkę i wszytko tak na równo i zastosować jakieś odżywki tylko jakie ??????????
Proszę o pomoc i rozważenie tego co napisałem.
Oczekuję żeby te włosy by trochę bardziej grubsze, nie takie suche i gęstsze !
Dostosuję się do porad, będę aktywnie starał się odpisywać na zadane pytania i niektóre problemy.
I tak, kiedyś stosowałem suszarkę i prostownicę przez co je zniszczyłem włosy i zdaje sobie z tego sprawę dlatego też, teraz muszę je obciąć to wiem na pewno.
Nie mogłem znaleźć trafnego tematu i dlatego piszę tutaj. Liczę na pomoc.
Dziękuję !

Tu jest właściwy wątek:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=736519&page=19

Jakiej długości masz włosy?
Zetnij, co jest rozdwojone i zniszczone. Na zagęszczenie i porost nowych włosów kup wcierkę (przykładowe: Joanna rzepa, Jantar, Seboradin) lub łykaj suplementy (poszukaj wątku na ten temat).
Kup odżywkę - skoro żadnej nie stosowałeś, to każda będzie dobra na początek. Popularne są: Biovaxy, Alterra aloes i granat, Fructis Oleo Repair i inne tej marki, Kallosy. Nie pytaj którą dokładnie, bo nikt nie przewidzi tego, jak Twoje włosy zareagują na dany produkt, dopóki sam tego nie przetestujesz.

wyindywidualizowany · 2014-11-11, 15:55

Grzywka mierzy aktualnie 10 cm, starałem się ją zapuszczać ale moja fryzjerka non stop ją przycina i cieniuje. Ale to ona w tym momencie jest najbardziej zniszczona, występuję też takie przebarwienia ( nie znam fachowej nazwy) blondu jakby, a jestem zdecydowanie brunetem. Góra ma jakieś 6cm, a boki 2cm.
Znaczy skłamałem troszkę przez chwilę stosowałem jakąś odżywkę bananową ... Ale zaprzestałem

A co do mycia to wskazane jest codzienne, prawda ?(Głupie pytanie ale wolę się upewnić)

chimay · 2014-11-11, 16:21

Cytat:

Napisane przez wyindywidualizowany

Grzywka mierzy aktualnie 10 cm, starałem się ją zapuszczać ale moja fryzjerka non stop ją przycina i cieniuje. Ale to ona w tym momencie jest najbardziej zniszczona, występuję też takie przebarwienia ( nie znam fachowej nazwy) blondu jakby, a jestem zdecydowanie brunetem. Góra ma jakieś 6cm, a boki 2cm.
Znaczy skłamałem troszkę przez chwilę stosowałem jakąś odżywkę bananową ... Ale zaprzestałem

Od kiedy masz to przebarwienie włosów?
Widziałeś jakieś zmiany po tej odżywce bananowej?

Cytat:

Napisane przez wyindywidualizowany

A co do mycia to wskazane jest codzienne, prawda ?(Głupie pytanie ale wolę się upewnić)

Wskazane jest tak częste mycie włosów, żeby nie były tłuste. U jednego jest to codziennie, u innych raz na tydzień.

wyindywidualizowany · 2014-11-11, 16:37

Cytat:

Napisane przez chimay

Od kiedy masz to przebarwienie włosów?
Widziałeś jakieś zmiany po tej odżywce bananowej?

Wskazane jest tak częste mycie włosów, żeby nie były tłuste. U jednego jest to codziennie, u innych raz na tydzień.

Przebarwienie mam dosyć długo już, moja fryzjerka mnie o tym często informowała ale chyba sama nie wiedziała co zrobić. Ogólnie bardziej to chyba widać jakoś od tamtego roku

Po tej bananowej odżywce lekkie zmiany można zauważyć, przynajmniej mi się wydaję, że włosy są troszkę bardziej natłuszczone ale to i tak nie to czego oczkuje i może troszkę gęstsze jak przejadę ręką

chimay · 2014-11-11, 16:47

Cytat:

Napisane przez wyindywidualizowany

Przebarwienie mam dosyć długo już, moja fryzjerka mnie o tym często informowała ale chyba sama nie wiedziała co zrobić. Ogólnie bardziej to chyba widać jakoś od tamtego roku

Po tej bananowej odżywce lekkie zmiany można zauważyć, przynajmniej mi się wydaję, że włosy są troszkę bardziej natłuszczone ale to i tak nie to czego oczkuje i może troszkę gęstsze jak przejadę ręką

Jeśli się nie farbuje włosów, to takie przebarwienia są najczęściej od słońca.

Odżywki Ci gęstości raczej nie nadadzą, a jeśli któraś potrafi optycznie nadać objętości, to może to zrobić kosztem usztywnienia włosów, co na zniszczonych i suchych wygląda po prostu źle. Jeśli planujesz włosy zagęścić, to działaj na skórę głowy z myślą o wyrośnięciu nowych włosków (czyli wcierki i suplementy do stosowania wewnętrznego).
Kup jakąś odżywkę, najlepiej nawilżającą, ewentualnie możesz dodać do gotowej odżywki kilka kropel gliceryny z apteki.

wyindywidualizowany · 2014-11-11, 16:57

Cytat:

Napisane przez chimay

Jeśli się nie farbuje włosów, to takie przebarwienia są najczęściej od słońca.

Odżywki Ci gęstości raczej nie nadadzą, a jeśli któraś potrafi optycznie nadać objętości, to może to zrobić kosztem usztywnienia włosów, co na zniszczonych i suchych wygląda po prostu źle. Jeśli planujesz włosy zagęścić, to działaj na skórę głowy z myślą o wyrośnięciu nowych włosków (czyli wcierki i suplementy do stosowania wewnętrznego).
Kup jakąś odżywkę, najlepiej nawilżającą, ewentualnie możesz dodać do gotowej odżywki kilka kropel gliceryny z apteki.

Jestem zielony, a szkoda wydawać grubej kasy na nic nie dające wcierki których jest mega dużo na naszym rynku.
Mógłbym prosić o jakieś szczegóły ? Jakiego typu wcierki, jakieś nazwy ?
Nazwy typowych sumplementów.
Bo nie chce kupić czegoś co tak naprawdę nie pomoże.
Może są jakieś sprawdzone dobre domowe sposoby na poprawienie gęstości włosów ?

2014-10-26, 23:22	#542
SuperTramp_94 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 3	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II Witam serdecznie wszystkie włosomaniaczki! Muszę być dziś bardzo udana, bo udało mi się już trzykrotnie napisać długi, tłusty post, a następnie przypadkowo go skasować Tak więc tym razem w dużym skrócie chciałabym Was prosić o analizę planu pielęgnacji włosów, który ułożyłam w oparciu o wątki na forum i blogi kosmetyczne. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że każdy włos jest inny i nie oczekuję od Was podania mi złotego środka, ale zwykłej porady dla amatorki, cobym nie doprowadziła do jeszcze większej dewastacji na głowie np. poprzez zły dobór proporcji . Włosy suche, łamliwe, wysokoporowate (chyba) z tendencją do falowania i podatne na odkształcenia. Obecnie zniszczone nieodpowiednią pielęgnacją i okazjonalnym prostowaniem, duża część ułamana w miejscu zetknięcia z gumką przez zbyt ciasne wiązanie . Niefarbowane, po podcięciu końcówek. Proponowany plan: O - olejowanie (rycyna/słodkie migdały) na odżywkę humektantową Farmona Herbal Care 'Len' ew. wzbogaconą sokiem z aloesu M - szampon bez sls, parabenów etc O - proteinowa maska L'Biotyna Biovax Keratyna + Jedwab - jak wiadomo jest ona dość bogata co grozi przeproteinowaniem, zastanawiam się czy nie wymienić jej na Garniera Avocado i masło karite, który z drugiej strony wydaje mi się nieco zbyt ubogi jak na tak zniszczone włosy... O - odżywka z dodatkiem lekkich silikonów - np. Mrs. Potter's czy silnie silikonowa odżywka (z użyciem szamponu oczyszczającego co jakiś czas) w celu ochrony zniszczonych włosów? Do tego obowiązkowo jedwabne serum CHI/L'Biotyna na końcówki, wcierka (kozieradka, Jantar lub Radical), znana wszystkim maseczka z żółtka, herbata z pokrzyw, może nawet przekonam się do drożdży Z góry dziękuję wszystkim za rady i opinie Edytowane przez SuperTramp_94 Czas edycji: 2014-10-26 o 23:31

2014-10-27, 11:42	#544
Julka_Jul Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 31	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II SuperTramp, przepraszam z góry za może niezbyt mądre pytanie, ale czy to wszystko chcesz robić w ramach jednego zabiegu ?

2014-10-27, 12:51	#545
Sarkamari Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-10 Wiadomości: 6	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II Dziewczyny, jaki szampon zaproponujecie na zniszczone, przetłuszczające się włosy i jeszcze nie mają objętości? Dziękuję!

2014-10-27, 13:14	#547
Sarkamari Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-10 Wiadomości: 6	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II Dziękuję serdecznie! Pytanie co do peeling kawą. Jak go robić? Na suche czy mokre włosy? I co z odżywkami, jakie odżywki? Bo pierwszy raz słyszę o używaniu do mycia. Na suche czy mokre włosy? ---------- Dopisano o 13:14 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ---------- Chimay, co myślisz o otcie jablkowym?

2014-10-27, 13:34	#549
Sarkamari Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-10 Wiadomości: 6	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II Serdecznie dziękuję za pomoc!!!

2014-10-27, 22:25	#550
SuperTramp_94 Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 3	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II Dzięki wielkie Chimay za odpowiedź Faktycznie wymienię Farmonę na Biovaxa BB lub NutriQuick w zależności od tego którą uda mi się dorwać, skład wydaje się rozsądny. Czy zamiana jedwabiu CHI na Biovax A+E jest dobrym pomysłem? Może ten drugi zawiera mniejszą liczbę protein? Chciałabym się też dopytać o tę odżywkę silikonową, która nie zaatakuje mnie dodatkowo proteinami - bo większość tu na forum polecanych działa w dokładnie innym kierunku, bezsilikonowa, za to silnie nasycona proteinami Jestem jeszcze przed zakupami, mieszkam za granicą i szykuję się do zamówienia produktów przez internet, chciałabym zawrzeć wszystko w jednym zamówieniu, także wszelkie rady mile widziane Julka_Jul owszem, powtarzanego zresztą co 2-3 dni trochę mnie to przeraża, nie powiem, ale jeśli może to zapobiec kruszeniu się i wypadaniu moich włosów to chyba warto spróbować

2014-10-28, 12:21	#551
aguleekk Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-07 Lokalizacja: Powiśle Wiadomości: 7 324	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II Wiecej wcale nie oznacza lepiej :p __________________ Instagram 20.08.2016❤

2014-11-06, 20:29	#553
Kamilkowa_ Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 5	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II Witam : ) Jestem początkującą włosomaniaczką i mam straszny problem z suchymi, zniszczonymi i wypadającymi włosami. Mam strasznie rozdwojone końcówki, które wyglądają jak siano ; / Nie używam prostownicy, lokówki, jedynie suszarkę z lekkim nawiewem. Wcześniej farbowałam włosy, jednak od paru miesięcy tego nie robię (fryzjerka twierdzi, że na pewno włosy nie zniszczyły się od farby, gdyż ona podobno stosuje takie, które włosów nie niszczą) Stosuję napar z kozieradki przed każdym myciem, myję szamponem Pharmaceris do włosów osłabionych i wypadających, a po myciu stosuję odżywkę Garnera Avocado i Karite (raz w tygodniu maskę Sleek Line Stapiz) i na końcówki serum wzmacniające z olejkiem z kokosa https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...age-serum.html Łykam olej z wiesiołka, tran i Skrzyp+vit z bambusem z firmy Nord Farm. Pomimo stosowania tych kosmetyków, moje włosy dalej wyglądaja na strasznie przesuszone. Co mogłabym zrobić, żeby wyglądały na nawilżone? Jaką maskę/odżywkę stosować? Planuję kupić maskę z Kallos (keratynową i czekoladową), czy to będzie dobry wybór? Będę wdzięczna za każdą pomoc : ) Edytowane przez Kamilkowa_ Czas edycji: 2014-11-06 o 20:55

2014-11-09, 20:05	#554
4eternity Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 50	Włosy zniszczone, wypadające, cienkie z suchymi końcówkami. Witajcie Postanowiłam założyć ten wątek, aby uzyskać pomoc od Was, bo nie wiem już co robić.. Zrobiłam dziś zdjęcia włosów oraz końcówek i chciałabym, żebyście mi powiedziały, czy jest aż tak źle jak myślę? Pewnie dawno bym już ścięła włosy, ale bardzo mi zależy, żeby tego nie robić, dlatego zastanawiam się, czy jest jeszcze jakiś sposób, żeby im pomóc.. Obecnie włosy wypadają mi garściami, przy każdym myciu- prawie codziennie wyczesuję cały pukiel włosów.. do tego sporo zostaje w wannie i przez cały dzień też wychodzą.. Strasznie jest też przy skalpie... zrobiły mi się tak zwane zakola.. widać to dopiero gdy założę opaskę.. Na samej górze widac moje włosy, potem niżej gdzieniegdzie plamy po czarnej hennie... a na samym dole pozostałości po rozjasnianiu... które oczywiście nie wyszło. Włosy są połamane na całej długości.. Czy możecie mi doradzić co robić? Co zrobić, żeby przestały tak wypadać? Co zrobić, żeby włosy się nie łamały na całej długości? i czy mogę coś zrobić, żeby nie było tak widać tych połamanych włosów...? Szczególnie widać pod światło.. W jakiej fryzurze mam spać? Marta Edytowane przez 4eternity Czas edycji: 2014-12-07 o 13:22

2014-11-10, 09:02	#556
Patiiix Przyczajenie Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 2	Dot.: Włosy zniszczone, wypadające, cienkie z suchymi końcówkami. Hej dziewczyny Chciałabym uzyskać od Was porady,bo może znajdą się osoby,które miały podobną sytuacje Od długiego czasu codziennie myję włosy (po prostu nie lubię mieć przetłuszczonych),czy uważacie,że codzienne mycie szkodzi czy pomaga raczej włosom? Do tego myje je raczej "na szybko",dlatego też muszę je suszyć. Oprócz tego codziennie je prostuje. Próbowałam tego nie robić,ale moje włosy już tak się "przyzwyczaiły" do prostowania,że bez tego wyglądają jak siano.. Ostatnio jednak ich kondycja jest okropna. Końcówki rozdwojone,ogólna masakra ;/ Postanowiłam się za nie zabrać tylko,że już sama nie wiem od czego zacząć,aby naprawdę im pomóc i doprowadzić je do ładnego,zdrowego wyglądu. Wcześniej farbowałam włosy mniej więcej raz na miesiąc,a teraz postanowiłam używać szamponetek (ok. 3 razy w miesiącu). Nie wiem czy to dobry wybór? Czy faktycznie szamponetki mniej niszczą włosy? Poza tym planuję zacząć myć włosy co drugi dzień,aby ich codziennie nie suszyć. Mam problem z tym prostowaniem,bo nie wiem co zrobić,aby bez prostowania wyglądały ładnie,a nie jak siano. Macie jakiś pomysł? Do tego kupiłam sobie jakieś serum Garniera na rozdwojone końcówki,aby chociaż trochę poprawić ich wygląd oraz tabletki drożdżowe,bo naczytałam się,że również pomagają. Czy któraś z Was ma za sobą podobną "walkę" o ładne włosy? Wiem,że to raczej przez głupotę (codzienne suszenie,prostowanie,częs te farbowanie..) moje włosy są w takim stanie,ale chce naprawić swój błąd

2014-11-10, 09:19	#557
4eternity Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 50	Dot.: Włosy zniszczone, wypadające, cienkie z suchymi końcówkami. Zazwyczaj śpię w rozpuszczonych włosach. Myślałam, że właśnie od koka na noc mogą się łamać... Robiłam badania krwi, miałam pare pozycji za nisko. w takim razie powtórzę i może udam się także do endokrynologa.

2014-11-10, 20:46	#559
4eternity Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 50	Dot.: Włosy zniszczone, wypadające, cienkie z suchymi końcówkami. Na zdjęciach nie widac niestety rzeczywistego stanu, ale naprawdę jest fatalnie... Włosy są połamane na całej długości, tylko nie mam kompletnie pojecia od czego. ..

2014-11-11, 09:17	#562
oonaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-06 Wiadomości: 7 085	Dot.: Włosy zniszczone , suche , szorstkie , spalone - PORADY - część II dziewczyny, czy maski z Kallosa (algowa albo keratynowa) zawierają proteiny? Nadadzą się do przeproteinowanych włosow?

2014-11-11, 15:33	#564
wyindywidualizowany Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 8	Suche, zniszczone,przerzedzające się włosy !! Mega problem. Pomocy !! Witam Was serdecznie ! Zacznę od tego, że jestem mężczyzną w wieku 19 lat - niedługo. Problem wynika już z samego tytuły mam problem z moimi włosami i nie mam pojęcia co stosować żeby je w jakikolwiek sposób odżywić. Otóż, problem z moimi włosami zaczął się już pewnie jakiś czas temu ale dopiero z wiekiem zacząłem rozumieć, stało się to denerwujące. Na mojej głowie jest siano ! Nie to, że jestem jakimś wieśniakiem, choć mieszkam w małym miasteczku. Lubię o siebie dbać od 16 roku życia zaczął zauważać swoje niedoskonałości niektóre już wykluczyłem, choćby to, że Rok temu skończyłem kurację antybiotykową na wstrętne pryszcze( mogę podzielić się informacjami, wręcz służę pomocą) Ale zacznijmy od tego, że nie stosuje jakiś markowych produktów do włosów. Zwykłe szampony w granicach- 15 zł, nie używam odżywek bo nie wiem jakich. Nie wiem jak się do tego zabrać, otóż moje włosy są: -Suche -Przerzedzają się -Są bardzo zniszczone Aktualnie moje włosy są dość średniej wielkości, często zapuszczam grzywkę i boki skracam wiec można ująć to za taką normę. Mam zamiar obciąć się teraz dosyć krótko, obciąć grzywkę i wszytko tak na równo i zastosować jakieś odżywki tylko jakie ?????????? Proszę o pomoc i rozważenie tego co napisałem. Oczekuję żeby te włosy by trochę bardziej grubsze, nie takie suche i gęstsze ! Dostosuję się do porad, będę aktywnie starał się odpisywać na zadane pytania i niektóre problemy. I tak, kiedyś stosowałem suszarkę i prostownicę przez co je zniszczyłem włosy i zdaje sobie z tego sprawę dlatego też, teraz muszę je obciąć to wiem na pewno. Nie mogłem znaleźć trafnego tematu i dlatego piszę tutaj. Liczę na pomoc. Dziękuję !

2014-11-11, 15:55	#566
wyindywidualizowany Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 8	Dot.: Suche, zniszczone,przerzedzające się włosy !! Mega problem. Pomocy !! Grzywka mierzy aktualnie 10 cm, starałem się ją zapuszczać ale moja fryzjerka non stop ją przycina i cieniuje. Ale to ona w tym momencie jest najbardziej zniszczona, występuję też takie przebarwienia ( nie znam fachowej nazwy) blondu jakby, a jestem zdecydowanie brunetem. Góra ma jakieś 6cm, a boki 2cm. Znaczy skłamałem troszkę przez chwilę stosowałem jakąś odżywkę bananową ... Ale zaprzestałem A co do mycia to wskazane jest codzienne, prawda ?(Głupie pytanie ale wolę się upewnić)

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)