Za duże ego?

[Pierozek1]

Hej. Nie wiem czy to dobry temat na takie forum, ale nie wiem gdzie indziej mogę napisać o swoim problemie. Na forum gazeta nikt mi nigdy nie odpisuje, mam nadzieję, że tu będzie inaczej. Mam 16 lat i wydaje mi się, że mam problem ze swoim ego. Proszę, nie bierzcie mnie za złą osobę, chociaż ja często tak o sobie myślę. Podświadomie dziele ludzi na lepszych i gorszych, przez co czasami czuje się lepsza od innych, nawet jeśli wiem, że tak nie jest. Często też czuje się gorsza i cieszę się, kiedy się czuje gorsza, bo nienawidze myśleć o sobie lepiej niż o innych.. nienawidze tego, a i tak to robię. Np. Jeśli jakaś osoba nie ma pozytywnej cechy jak ja to uważam, że jestem w jakimś stopniu od niej lepsza. To okrutne, nie chce tego. Ale nie potrafię tego zmienić 😕Albo np. Jeśli jakaś osoba ma dużo więcej pozytywnych cech, których ja nie mam.. masakra, wiem. Zawsze wydawało mi się, że mam rację, ale nad tym zaczęłam pracować i dostrzegłam, że zdanie innych też jest ważne i zaakceptowałam fakt, że ja też się myle i popełniłam błędy, nie jestem idealna. A najbardziej to mnie wkurza jak idę sobie na mieście i tylko jak jakiś chłopak w jakimś wieku na mnie spojrzy, to już podświadomie myślę sobie, że mu się spodobałam. Nie lubię być w centrum uwagi, nienawidze występować przed publicznością, a jednak chce tej uwagi od innych.. Nigdy nie miałam chlopaka, nie mam przyjaciół, może stąd ta chęć bycia dostrzeganą przez kogos. Ale mimo to mam tego dość, jestem tym zmęczona. Zamiast skupić się na sobie i na swoich myślach, to tylko rozglądam się kto na mnie patrzy. A wiem, że nikomu tak naprawdę się nie podobam, bo jestem brzydka. Naprawdę brzydka. Jak jestem bez makijażu i w luźnych ciuchach to boję się spojrzeć ludziom w oczy, czyje się tak paskudnie. A uroilam sobie chyba coś, że jak się pomaluje i ładnie ubiorę to nagle jestem ładna. A tak nie jest.. zaczęłam już nawet nie patrzec w lustro, kiedy jestem pomalowana bo boję się, że pomyślę o sobie za dobrze. Ogólnie mam wrażenie, że żyje w jakiejś innej rzeczywistości.. nie wiem czy to ego czy co, ale mam tego dość i chce się tego pozbyć. Chce przestać oceniać ludzi, chce być pokorna i skromna, nie chce o sobie myśleć dobrze. Szczerze, czuje się paskudnie ze sobą teraz, jestem okropna osoba. A najgorsze jest to, że wszyscy mają mnie za osobę która ma bardzo niską samoocenę. Ja bym powiedziała tak - mam niskie poczucie wartości, a wielkie ego.. zawsze jak widzę piękna dziewczynę to jest mi przykro i mówię sobie że chciałabym być taka ładna. Nie wiem co robić. Mam siebie dość. Czy jest dla mnie jakiś ratunek, skąd się wzięło takie ego? Pomocy, mam dosc. To nie jest życie, chce się skupić na innych i na tym co tu i teraz.. pomocy ☹

[wikaat]

myślę, że zwyczajnie jest w czasie bycia nastolatkiem, że jedni mają hormonalny dół, a inni mają taki dość mocny chaos w głowie. Ja też zawsze sobie dopowiadałam, że jeżeli ktoś na mnie spojrzy to już się mną interesuje... rzeczywistość weryfikuje skoro tak bardzo cię to męczy to idź do rodziców i pogadaj o tym, że chcesz porozmawiać z psychologiem...

[Eri_Sa]

Czyli, jeżeli dobrze rozumie, jednocześnie uważasz sie za bardzo brzydką i jesteś przekonana, że podobasz sie każdemu kto na ciebie spojrzał?

[ColourTheSmallOne]

Ja bym powiedziała tak: jesteś nastolatką, dopiero się rozwijasz, takie myśli i skrajności są normalne.
Na pewno jesteś dla siebie zbyt surowa, wiele osób ocenia innych, często to się dzieje nawet na poziomie podświadomości. To normalne, taka ludzka natura. Ważne, żeby nie patrzeć na innych ludzi z góry i mieć świadomość, że np. to, że ja uważam jakiś wybór za lepszy, to nie znaczy, że dla innej osoby musi być tak samo. A także mieć świadomość, że tak naprawdę nie znamy tego drugiego i nie wiemy, jakie tak naprawdę ma wady i zalety, to co widzimy np. podczas rozmowy to tylko krótki wycinek życia tej osoby, nie wiemy, dlaczego jest taka jaka jest, może ma jakiś powód, a może jest inna niż nam się wydaje. Chodzi o taką pokorę i nie skreślanie ludzi, bo coś nam się wydaje (pomijam jakieś skrajne sytuacje, kiedy np. ktoś jest przemocowy itp.)
Chęć uwagi też jest normalna, szczególnie w twoim wieku.
A poczucie wartości masz moim zdaniem niskie, to widać po tym co napisałaś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Eri_Sa]

W sumie to chyba częste, że ludzie o niskiej samoocenie są też bardziej oceniający wobec innych.

[Pierozek1]

Trochę mnie uspokoiła ta odpowiedź, dziękuję ❤

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Trochę mnie uspokoiła ta odpowiedź, dziękuję bardzo ❤

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------

Dziękuję