Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah! - Strona 121 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zabawa > Uśmiechnij się

Notka

Uśmiechnij się Uśmiechnij się to miejsce dla wszystkich, którzy chcą poprawić sobie nastrój. Tutaj obejrzysz śmieszne zdjęcia i komiksy. Możesz podzielić się swoim zdjęciem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-08-07, 20:22   #3601
tekla45
Zadomowienie
 
Avatar tekla45
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 150
GG do tekla45
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Kiedyś jako dziecko oglądałam teleturniej. Padło pytanie- co oznacza zwrot Qvo Vadis? Ja odpowiadam na głos- dokąd idziesz? A moja mama- do łazienki, jednocześnie zaskoczona oficjalnym i podniosłym tonem. Po chwili wyjaśniłam, że w cale nie pytałam dokąd zmierza
__________________
Posiadaczka kota- MIZI zwanej Futrzak

Niezależna konsultantka firmy Mary Kay.

Przyszła Pani Kosowa (miłość znaleziona!!!)


Wielbicielka tatuaży
tekla45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-12, 20:56   #3602
tomogedac
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 2
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

dobre
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
tomogedac jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-13, 23:50   #3603
leille
hayat güzeldir ₊⋆ ☽
 
Avatar leille
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 20 011
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

• Moja mama ostatnio po wysuszeniu włosów, zwinęła kabelek wokół lokówki i wsadziła ją do lodówki. kiedy zapragnęła jej ponownie łaziła godzinę po domu i co 5 minut zadawała pytanie "nie wiesz może gdzie jest moja lokówka?" ja w międzyczasie chciałam zrobić sobie kanapki, otwieram lodówkę, a tam lokówka elegancko leży między majonezem, a polędwicą sopocką.

• Jak byłam dzieckiem, miałam tak może z 8-9 lat. Postanowiłam wziąć sobie "romantyczną kąpiel" u mojej cioci. Zapaliłam sobie kilka świeczek. Wychodząc z wanny za bardzo się pochyliłam i przyjarałam sobie włosy na czubku głowy, zaczęłam się drzeć, moja siostra machała ręką, żeby to ugasić, ciocia zerwała się z łóżka w szlafroku i nawet mój brat wyszedł z pokoju (a raczej rzadko to robił. )

• W podstawówce mieliśmy takie zajęcia na których siedzieliśmy w kółku, graliśmy w różne gry itd. nagle moja wychowawczyni zaczęła krzyczeć "Adam uważaj", "Adam leci, leci" ten zamiast odskoczyć, odejść, cokolwiek - siedzi dalej. Nagle patrzę - łubudu, paprotka mu spadła na łeb.

• Dobre kilka lat temu, szłam z dwoma koleżankami na jakiś apel szkolny, padał wtedy śnieg i jedna z nich miała parasolkę. Tak leciała, że się wpierniczyła w słup, po czym krzyknęła "patrz jak leziesz!"

• Mojej cioci koleżanka pojechała z nami na wakacje w góry. Ja z moim tatą jesteśmy fanami chodzenia po górach, więc obydwoje posiadamy trapery, dobre plecaki itd. moja ciocia wzięła sobie adidasy, mój wujek tam samo. Natomiast ta jej koleżanka pierwszego dnia wybrała się na szlak w japonkach.. o ile ja zwątpiłam o tyle każdy kogo mijaliśmy po drodze patrzył się na nią jak na cudaka i te miny.
__________________
» magister żona 🕊
leille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-14, 08:29   #3604
ania z wzgórza marzeń
Zakorzenienie
 
Avatar ania z wzgórza marzeń
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 392
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez leille Pokaż wiadomość
 M
 Mojej cioci koleżanka pojechała z nami na wakacje w góry. Ja z moim tatą jesteśmy fanami chodzenia po górach, więc obydwoje posiadamy trapery, dobre plecaki itd. moja ciocia wzięła sobie adidasy, mój wujek tam samo. Natomiast ta jej koleżanka pierwszego dnia wybrała się na szlak w japonkach.. o ile ja zwątpiłam o tyle każdy kogo mijaliśmy po drodze patrzył się na nią jak na cudaka i te miny.
moja kumpela to samo, idziemy trasą dolina 5stawów - morskie oko, a ta kładzie takie japonko-sandały (za nic nie dała sobiie przegadac)
- a potem zadowolona była: widzisz ładne mam te buty, wszyscy na szlaku tak się na nogi patrzą
__________________
należy kochac rzeczywistość, a nie urojenia...

Przerzuć kartkę, zaryzykuj, bądź dziwakiem
Nie idź ścieżką, własną depcz, otwórz głowę
Zanim powiesz, zrozum, bądź
Nigdy nie burz, buduj, twórz
Smakuj, milcz, myśl i czuj
ania z wzgórza marzeń jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-14, 10:16   #3605
maruda80
Zakorzenienie
 
Avatar maruda80
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 3 793
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
moja kumpela to samo, idziemy trasą dolina 5stawów - morskie oko, a ta kładzie takie japonko-sandały (za nic nie dała sobiie przegadac)
- a potem zadowolona była: widzisz ładne mam te buty, wszyscy na szlaku tak się na nogi patrzą

Ja byłam w szoku jak na giewoncie zobaczyłam panienki w szpilkach, na kasprowym też - tyle że na kasprowy to pewnie kolejką wyjechały...
__________________

maruda80 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-14, 14:16   #3606
sashablack
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2015-08
Wiadomości: 27
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

A potem że noga złamana albo nie dam rady iść dalej
sashablack jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-14, 21:43   #3607
leille
hayat güzeldir ₊⋆ ☽
 
Avatar leille
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 20 011
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez ania z wzgórza marzeń Pokaż wiadomość
moja kumpela to samo, idziemy trasą dolina 5stawów - morskie oko, a ta kładzie takie japonko-sandały (za nic nie dała sobiie przegadac)
- a potem zadowolona była: widzisz ładne mam te buty, wszyscy na szlaku tak się na nogi patrzą
Cytat:
Napisane przez maruda80 Pokaż wiadomość
Ja byłam w szoku jak na giewoncie zobaczyłam panienki w szpilkach, na kasprowym też - tyle że na kasprowy to pewnie kolejką wyjechały...
Cytat:
Napisane przez sashablack Pokaż wiadomość
A potem że noga złamana albo nie dam rady iść dalej
Haha, widzę, że nie tylko ja się spotykam z taką agentką. Powiem Wam dziewczyny, że nie wiem jak ona wlazła na ten szczyt, ale w lesie gdzie tylko mogła szła na boso, a japoneczki w rąsi. tak jej to nauczkę dało, że drugiego dnia adidaski se założyła. Mój tata kilkanaście lat (ze 20 na pewno) chodzi po górach, ja tak z 6, to jak on ją wtedy zobaczył, boże ta mina "czy mi idziemy na deptak czy ja mam już coś z głową?"
__________________
» magister żona 🕊
leille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-08-17, 11:42   #3608
muminkowa900
Raczkowanie
 
Avatar muminkowa900
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 494
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez leille Pokaż wiadomość
Haha, widzę, że nie tylko ja się spotykam z taką agentką. Powiem Wam dziewczyny, że nie wiem jak ona wlazła na ten szczyt, ale w lesie gdzie tylko mogła szła na boso, a japoneczki w rąsi. tak jej to nauczkę dało, że drugiego dnia adidaski se założyła. Mój tata kilkanaście lat (ze 20 na pewno) chodzi po górach, ja tak z 6, to jak on ją wtedy zobaczył, boże ta mina "czy mi idziemy na deptak czy ja mam już coś z głową?"
normalnie "Szpilki na Giewoncie"
muminkowa900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 18:04   #3609
Kaoru22
Zadomowienie
 
Avatar Kaoru22
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

To teraz pośmiejecie się ze mnie Jestem permanentnie zamyślona więc często przytrafiają mi się różne wpadki.

Na pierwszym roku studiów przysypiałam na wykładzie i myślałam co muszę kupić wracając do domu, w pewnym momencie koleżanka siedząca obok zaczepiła mnie zagadując "Agata,nie śpij bo..." a ja w tym momencie wypaliłam "Ziemniaki" bo właśnie "wpisywałam" je na moją listę zakupów

Pisząc notatki często zjadam literki. Moi znajomi już od dawna używają słowa "barzo" zamiast "bardzo".

Często witając się z dużą ilością osób w pewnym momencie zamiast odpowiadać swoim imieniem kiedy podajemy sobie rękę, powtarzam imię tej osoby

Biustonosze i majtki trzymam razem w jednym koszu. Nie tak dawno temu wstałam zaspana, ubrałam się i wyszłam po zakupy, po czym zauważyłam że ludzie dziwnie się na mnie patrzą (myślałam że to dlatego że mam podpuchnięte oczy). W końcu jakiś sympatyczny facet powiedział mi żebym zobaczyła co mam na plecach - przez biały top prześwitywały mi koronkowe stringi zaczepione o pasek biustonosza.

Jak mi się jeszcze cos przypomni lub przytrafi to dopiszę
Kaoru22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 18:19   #3610
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Kaoru, Twoje ziemniaki zrobiły mi dzień.

Ja kiedyś wychodząc z toalety w domu tż zaczepiłam szeroookim rękawem o 'dziubek' mydelniczki. Bez namysłu machnęłam ręką, zamiast spróbować uratować sytuację i sruuuu... mydelniczka rozsypała się na kawałki tuż pod nogami taty tż
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-17, 19:59   #3611
Kaoru22
Zadomowienie
 
Avatar Kaoru22
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Higurashi Pokaż wiadomość
Kaoru, Twoje ziemniaki zrobiły mi dzień.

Ja kiedyś wychodząc z toalety w domu tż zaczepiłam szeroookim rękawem o 'dziubek' mydelniczki. Bez namysłu machnęłam ręką, zamiast spróbować uratować sytuację i sruuuu... mydelniczka rozsypała się na kawałki tuż pod nogami taty tż


Brat przypomniał mi genialną wpadkę, co prawda nie moją bo mojej Babci ale zdecydowanie warto się nią podzielić. Staliśmy całą rodzinką w przedpokoju, Babcia razem z Dziadkiem ubierała się do wyjścia. Uściski, buziaczki wiadomo, otwieramy drzwi na klatkę a Babcia w tym momencie z zaangażowaniem zaczęła śpiewać: "Deutshland, Deutschland uber alles..." Nam szczęki opadły bo przy stole był temat ciężkich wojennych czasów.

Co zrobiła Babcia widząc nasze miny?

"Cooo, nie znacie tej piosenki?"

I dalej niczym słowik...

Edytowane przez Kaoru22
Czas edycji: 2015-08-18 o 19:42
Kaoru22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-19, 15:58   #3612
Orimonka
Raczkowanie
 
Avatar Orimonka
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 323
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Kaoru22 Pokaż wiadomość


Brat przypomniał mi genialną wpadkę, co prawda nie moją bo mojej Babci ale zdecydowanie warto się nią podzielić. Staliśmy całą rodzinką w przedpokoju, Babcia razem z Dziadkiem ubierała się do wyjścia. Uściski, buziaczki wiadomo, otwieramy drzwi na klatkę a Babcia w tym momencie z zaangażowaniem zaczęła śpiewać: "Deutshland, Deutschland uber alles..." Nam szczęki opadły bo przy stole był temat ciężkich wojennych czasów.

Co zrobiła Babcia widząc nasze miny?

"Cooo, nie znacie tej piosenki?"

I dalej niczym słowik...
Hahaha umarłam xD
Orimonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 22:11   #3613
Amadora
Rozeznanie
 
Avatar Amadora
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 931
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Siedze i płacze ze śmiechu


Moi rodzice nie mieszkają razem, ale utrzymują normalny kontakt.
Któregoś dnia rozmawiają przez telefon, przybliżona rozmowa:
mama - co robisz?
tata - oglądam interwencje
mama - jak to myjesz ręce ?


Kiedyś jeszcze za dzieciaka, poszłyśmy z moją mamą i kuzynką do Tesco.
Mama wyczaiła arbuzy, ale chciała sprawdzić, który cięższy, więc bierze te arbuzy, waży i wścieka sie, że waga jakaś popsuta i co to w ogóle ma być.
Dopiero kuzynka po chwili zanoszenia sie od śmiechu uświadomiła mojej mamie, że ta próbowała zważyć arbuza na stojącym pod wagą śmietniku
__________________
01.01.2016 ❤
01.06.2018 💍
10.10.2020 👰

Edytowane przez Amadora
Czas edycji: 2015-08-19 o 22:24
Amadora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-19, 23:50   #3614
leille
hayat güzeldir ₊⋆ ☽
 
Avatar leille
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 20 011
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Amadora Pokaż wiadomość
Moi rodzice nie mieszkają razem, ale utrzymują normalny kontakt.
Któregoś dnia rozmawiają przez telefon, przybliżona rozmowa:
mama - co robisz?
tata - oglądam interwencje
mama - jak to myjesz ręce ?
Hahahaha, kocham jak ktoś niedosłyszy i potem przekręca. Moja babcia jest w tym najlepsza. Ona wraz z moim dziadkiem mieszkają w domku jednorodzinnym. Był taki okres czasu, że po dachu i po całej działce buszowała kuna i w nocy strasznie hałasowała. Pewnego dnia przyszłam w gości, była również moja ciocia, wujek, brat, siostra i tata. Rozmawialiśmy. Nagle moja babcia westchnęła i do mojego dziadka: ciekawe Tadeusz co tak nam lata po tym dachu.. mój dziadek: nie wiem, tajemnica. A moja babcia wielkie oczy i: LWICA?
Dwa dni później babcia siedzi w kuchni i mówi do mojego brata ciotecznego: Kuba, jak my tą kunę złapiemy to trza ją do zeolu wywieźć. Mój brat tak się patrzy i: chyba do ZOO?!

Kolejna sytuacja w Leroy Merlin. Babcia wchodzi z moją ciocią do tegoż sklepu i krzyczy: łoj, Dorka zobacz ile tu pięknych tuńczyków! (w rządku stały kwiatki - storczyki.)
__________________
» magister żona 🕊
leille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 07:37   #3615
Kaoru22
Zadomowienie
 
Avatar Kaoru22
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Kochane Babcie

Moja nie tyle przekręca słowa co wymyśla własne. Kiedyś poprosiła mnie żebym przyniosła już "Piernaty z balkonu bo naderszeją". Dziadek wytłumaczył mi że naderszałe to jakby "nasiąknięte wilgocią".

Lubię też jak Dziadek wkręca Babcię. Mój dziadek to raczej typ samotnika, Babcia z kolei kiedy wyjdzie z domu to traci sporo czasu na zagadywanie wszystkich napotkanych koleżanek. Siedzimy z Dziadkiem co i raz patrząc na zegarek, Babci nie ma już ponad 4 godziny (a wyszła tylko na ryneczek po chlebek). Poszłam do łazienki, po chwili słyszę otwieranie zamka i krzyki Dziadka "Wyjdź stąd kobieto! Nie wiem kim jesteś! Ratunku jakaś obca baba wchodzi mi do mieszkania!" Wypadłam z łazienki na złamanie karku, patrzę a Babcia czerwona ze złości zakłada kapcie.

Dziadek popatrzył na mnie, złapał się za głowę, popatrzył na Babcię i wypalił:

"A no taak! To przecież moja żona! Wyszła z domu, nie wracała tyle czasu to zapomniałem jak wygląda"
Kaoru22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 11:12   #3616
Amadora
Rozeznanie
 
Avatar Amadora
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 931
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez leille Pokaż wiadomość
Nagle moja babcia westchnęła i do mojego dziadka: ciekawe Tadeusz co tak nam lata po tym dachu.. mój dziadek: nie wiem, tajemnica. A moja babcia wielkie oczy i: LWICA?
padłam


Moja babcia strasznie lubi rozwiązywać krzyżówki, ale słabo jej to idzie.
Któregoś dnia naszła mnie chęć na dokończenie zaczętej przez nią krzyżówki. Odechciało mi sie kiedy na hasło "Nie jest kopią" babcia wpisała "dublikat" (pisownia oryginalna)


Niedosłyszenie i przekręcanie to u mnie rodzinne chyba. Jako dziecko strasznie kochałam króliki, tak więc w domu królik musiał być.
Późna jesień, mieliśmy gdzieś iść z rodzicami, tato chciał iść w samej bluzie, a babcia widząc to:
Babcia - Weź kurtke
Tata - Jak mam wziąć?
B - No normalnie, na ręce
T - Ale po co ?! Zdechł ?!
B - Kto zdechł?
T - No mówi mama, że mam wziąć królika to myślałem że zdechł.



Moja mama pracuje jako kasjerka. Ostatnio spędziła w pracy 12h, po 10h już ledwo ogarniała co sie dzieje.
Klientka podchodzi do kasy i mówi "dzień dobry" na co moja mama do niej "do widzenia"
__________________
01.01.2016 ❤
01.06.2018 💍
10.10.2020 👰

Edytowane przez Amadora
Czas edycji: 2015-08-20 o 11:17
Amadora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 13:44   #3617
leille
hayat güzeldir ₊⋆ ☽
 
Avatar leille
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 20 011
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Kaoru22 Pokaż wiadomość
Kochane Babcie

Moja nie tyle przekręca słowa co wymyśla własne. Kiedyś poprosiła mnie żebym przyniosła już "Piernaty z balkonu bo naderszeją". Dziadek wytłumaczył mi że naderszałe to jakby "nasiąknięte wilgocią".

Lubię też jak Dziadek wkręca Babcię. Mój dziadek to raczej typ samotnika, Babcia z kolei kiedy wyjdzie z domu to traci sporo czasu na zagadywanie wszystkich napotkanych koleżanek. Siedzimy z Dziadkiem co i raz patrząc na zegarek, Babci nie ma już ponad 4 godziny (a wyszła tylko na ryneczek po chlebek). Poszłam do łazienki, po chwili słyszę otwieranie zamka i krzyki Dziadka "Wyjdź stąd kobieto! Nie wiem kim jesteś! Ratunku jakaś obca baba wchodzi mi do mieszkania!" Wypadłam z łazienki na złamanie karku, patrzę a Babcia czerwona ze złości zakłada kapcie.

Dziadek popatrzył na mnie, złapał się za głowę, popatrzył na Babcię i wypalił:

"A no taak! To przecież moja żona! Wyszła z domu, nie wracała tyle czasu to zapomniałem jak wygląda"
Hahahaha, dziadek jaki agent!


Cytat:
Napisane przez Amadora Pokaż wiadomość
Niedosłyszenie i przekręcanie to u mnie rodzinne chyba. Jako dziecko strasznie kochałam króliki, tak więc w domu królik musiał być.
Późna jesień, mieliśmy gdzieś iść z rodzicami, tato chciał iść w samej bluzie, a babcia widząc to:
Babcia - Weź kurtke
Tata - Jak mam wziąć?
B - No normalnie, na ręce
T - Ale po co ?! Zdechł ?!
B - Kto zdechł?
T - No mówi mama, że mam wziąć królika to myślałem że zdechł.
Rozmowa na zasadzie ja o gruszce, a ten o pietruszce.

Cytat:
Napisane przez Amadora Pokaż wiadomość
Moja mama pracuje jako kasjerka. Ostatnio spędziła w pracy 12h, po 10h już ledwo ogarniała co sie dzieje.
Klientka podchodzi do kasy i mówi "dzień dobry" na co moja mama do niej "do widzenia"
Krótko, zwięźle i na temat.


Przypomniał mi się mój dziadek jeszcze. Ciocia pojechała na zakupy do supermarketu, wraca z siatami, kładzie je w kuchni i zaczyna rozpakowywać. Przydreptał mój dziadek i mówi: Cześć Dorka, co tam kupiłaś? Ciocia: a produkty do sałatki. Dziadek bierze do ręki ser feta i pyta: a co to jest? Ciocia: a, ser feta, będę sałatkę robić. Dziadek: co? Ciocia: no, ser feta. Dziadek: TAPETA?
__________________
» magister żona 🕊
leille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 15:22   #3618
Kaoru22
Zadomowienie
 
Avatar Kaoru22
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez leille Pokaż wiadomość
Ciocia: no, ser feta. Dziadek: TAPETA?
Uwielbiam takie akcje Ale jest coś co uwielbiam bardziej - lunatyków.

Mój narzeczony intensywnie lunatykuje, zazwyczaj sprowadza się to do budzenia mnie i wciskania mi że to ja coś chciałam albo powtarzania czegoś przez sen, ale jakieś pół roku temu poleciał po całości

Byliśmy na kilka dni z wizytą u moich rodziców. TŻ popijał winko z moim tatą a jak go spanie zmogło poszedł się zdrzemnąć. Drzemał tak długo że przyszła pora spania, przyszłam do pokoju i tarmoszę go za ramię:

- Kochanie wstawaj i idź się wykąpać.
- Oceń mi to.
- Co?
- No oceń mi to, no oceń!
- Ale o co Ci chodzi co mam Ci ocenić?
- No TO (wymachując rękami) mi oceń tak jak się ocenia telefon od 1 do 10.

W tym momencie z trudem powstrzymując się od śmiechu wycofałam się żeby ponownie usnął. Wiedziałam że jak obudzę go za 10-15 minut to powinien już przestać. Wracam po jakiś 10 minutach:

- Kochanie wstawaj i idź się wykąpać bo...
- OCENISZ TO CZY NIE?

Witki mi opadły. Przeturlałam się nad nim, położyłam pod narzutą i czekam... Po chwili ukochany gładząc po powierzchni narzuty:

- Ej, a wytłumacz mi bo ja tego nie rozumiem... jak to jest, pod tą kołdrą...
- Co?
- No to do jazdy konnej. To czaprak?
- Tu nic nie ma, śpij.
- Ale ocenisz mi to? (pokazując palcem na narzutę)

W końcu przestałam mu odpowiadać, biedak usnął w spokoju a rano oczywiście nic nie pamiętał


Mój tata też lunatykuje. Jest magazynierem i tłumaczył mi kiedyś po drzemce na fotelu, że mu dostawę przywiozłam a on nawet dokumentów ode mnie nie dostał.
Kaoru22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-20, 16:26   #3619
leille
hayat güzeldir ₊⋆ ☽
 
Avatar leille
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 20 011
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Kaoru22 Pokaż wiadomość
Uwielbiam takie akcje Ale jest coś co uwielbiam bardziej - lunatyków.

Mój narzeczony intensywnie lunatykuje, zazwyczaj sprowadza się to do budzenia mnie i wciskania mi że to ja coś chciałam albo powtarzania czegoś przez sen, ale jakieś pół roku temu poleciał po całości

Byliśmy na kilka dni z wizytą u moich rodziców. TŻ popijał winko z moim tatą a jak go spanie zmogło poszedł się zdrzemnąć. Drzemał tak długo że przyszła pora spania, przyszłam do pokoju i tarmoszę go za ramię:

- Kochanie wstawaj i idź się wykąpać.
- Oceń mi to.
- Co?
- No oceń mi to, no oceń!
- Ale o co Ci chodzi co mam Ci ocenić?
- No TO (wymachując rękami) mi oceń tak jak się ocenia telefon od 1 do 10.

W tym momencie z trudem powstrzymując się od śmiechu wycofałam się żeby ponownie usnął. Wiedziałam że jak obudzę go za 10-15 minut to powinien już przestać. Wracam po jakiś 10 minutach:

- Kochanie wstawaj i idź się wykąpać bo...
- OCENISZ TO CZY NIE?

Witki mi opadły. Przeturlałam się nad nim, położyłam pod narzutą i czekam... Po chwili ukochany gładząc po powierzchni narzuty:

- Ej, a wytłumacz mi bo ja tego nie rozumiem... jak to jest, pod tą kołdrą...
- Co?
- No to do jazdy konnej. To czaprak?
- Tu nic nie ma, śpij.
- Ale ocenisz mi to? (pokazując palcem na narzutę)

W końcu przestałam mu odpowiadać, biedak usnął w spokoju a rano oczywiście nic nie pamiętał


Mój tata też lunatykuje. Jest magazynierem i tłumaczył mi kiedyś po drzemce na fotelu, że mu dostawę przywiozłam a on nawet dokumentów ode mnie nie dostał.
hahahahahaha, leżę, kwiczę i wstać nie mogę! OCENISZ MI TO?
__________________
» magister żona 🕊
leille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-08-20, 20:20   #3620
Amadora
Rozeznanie
 
Avatar Amadora
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 931
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez leille Pokaż wiadomość
Przypomniał mi się mój dziadek jeszcze. Ciocia pojechała na zakupy do supermarketu, wraca z siatami, kładzie je w kuchni i zaczyna rozpakowywać. Przydreptał mój dziadek i mówi: Cześć Dorka, co tam kupiłaś? Ciocia: a produkty do sałatki. Dziadek bierze do ręki ser feta i pyta: a co to jest? Ciocia: a, ser feta, będę sałatkę robić. Dziadek: co? Ciocia: no, ser feta. Dziadek: TAPETA?
Hahahahah


Cytat:
Napisane przez Kaoru22 Pokaż wiadomość
Uwielbiam takie akcje Ale jest coś co uwielbiam bardziej - lunatyków.

Mój narzeczony intensywnie lunatykuje, zazwyczaj sprowadza się to do budzenia mnie i wciskania mi że to ja coś chciałam albo powtarzania czegoś przez sen, ale jakieś pół roku temu poleciał po całości

Byliśmy na kilka dni z wizytą u moich rodziców. TŻ popijał winko z moim tatą a jak go spanie zmogło poszedł się zdrzemnąć. Drzemał tak długo że przyszła pora spania, przyszłam do pokoju i tarmoszę go za ramię:

- Kochanie wstawaj i idź się wykąpać.
- Oceń mi to.
- Co?
- No oceń mi to, no oceń!
- Ale o co Ci chodzi co mam Ci ocenić?
- No TO (wymachując rękami) mi oceń tak jak się ocenia telefon od 1 do 10.

W tym momencie z trudem powstrzymując się od śmiechu wycofałam się żeby ponownie usnął. Wiedziałam że jak obudzę go za 10-15 minut to powinien już przestać. Wracam po jakiś 10 minutach:

- Kochanie wstawaj i idź się wykąpać bo...
- OCENISZ TO CZY NIE?

Witki mi opadły. Przeturlałam się nad nim, położyłam pod narzutą i czekam... Po chwili ukochany gładząc po powierzchni narzuty:

- Ej, a wytłumacz mi bo ja tego nie rozumiem... jak to jest, pod tą kołdrą...
- Co?
- No to do jazdy konnej. To czaprak?
- Tu nic nie ma, śpij.
- Ale ocenisz mi to? (pokazując palcem na narzutę)

W końcu przestałam mu odpowiadać, biedak usnął w spokoju a rano oczywiście nic nie pamiętał

Przypomniało mi to mojego TŻ. Na święta wielkanocne razem z wujkami troche popił, wróciliśmy do domu i padł jak trup. Ja sie jeszcze troche zakręciłam po domu, kłade sie koło niego i wywiązuje sie dialog:
TŻ - Co ty dałaś kotu do jedzenia ?
Ja - Co ?
TŻ - Co dałaś kotu do jedzenia?
Ja - To co zawsze ..
TŻ - NIE !
Ja - No przecież wiem czym go karmie..
TŻ - Mówie ci że to coś innego bo nie mógł pogryźć. Twarde takie. Metal jakiś.

Do dziś nie dowiedziałam sie o co mu chodziło, bo rano nic nie pamiętał


Mój tata też strasznie gada przez sen. Można z nim o wszystkim porozmawiać. Kiedyś zasnął po obiedzie a ja korzystając z okazji zapytałam go, gdzie są kluczyki od czołgu. Jakież było moje zdziwienie jak zaczął szukać ich po kieszeniach spodni, po czym stwierdził, że nie wie gdzie są
__________________
01.01.2016 ❤
01.06.2018 💍
10.10.2020 👰

Edytowane przez Amadora
Czas edycji: 2015-08-20 o 21:35
Amadora jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-24, 15:42   #3621
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Kaoru22 Pokaż wiadomość
Uwielbiam takie akcje Ale jest coś co uwielbiam bardziej - lunatyków.

Mój narzeczony intensywnie lunatykuje, zazwyczaj sprowadza się to do budzenia mnie i wciskania mi że to ja coś chciałam albo powtarzania czegoś przez sen, ale jakieś pół roku temu poleciał po całości

Byliśmy na kilka dni z wizytą u moich rodziców. TŻ popijał winko z moim tatą a jak go spanie zmogło poszedł się zdrzemnąć. Drzemał tak długo że przyszła pora spania, przyszłam do pokoju i tarmoszę go za ramię:

- Kochanie wstawaj i idź się wykąpać.
- Oceń mi to.
- Co?
- No oceń mi to, no oceń!
- Ale o co Ci chodzi co mam Ci ocenić?
- No TO (wymachując rękami) mi oceń tak jak się ocenia telefon od 1 do 10.

W tym momencie z trudem powstrzymując się od śmiechu wycofałam się żeby ponownie usnął. Wiedziałam że jak obudzę go za 10-15 minut to powinien już przestać. Wracam po jakiś 10 minutach:

- Kochanie wstawaj i idź się wykąpać bo...
- OCENISZ TO CZY NIE?

Witki mi opadły. Przeturlałam się nad nim, położyłam pod narzutą i czekam... Po chwili ukochany gładząc po powierzchni narzuty:

- Ej, a wytłumacz mi bo ja tego nie rozumiem... jak to jest, pod tą kołdrą...
- Co?
- No to do jazdy konnej. To czaprak?
- Tu nic nie ma, śpij.
- Ale ocenisz mi to? (pokazując palcem na narzutę)

W końcu przestałam mu odpowiadać, biedak usnął w spokoju a rano oczywiście nic nie pamiętał


Mój tata też lunatykuje. Jest magazynierem i tłumaczył mi kiedyś po drzemce na fotelu, że mu dostawę przywiozłam a on nawet dokumentów ode mnie nie dostał.
Ocenisz to czy nie? Popłakałam się ze śmiechu
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-24, 23:36   #3622
lenusek
Raczkowanie
 
Avatar lenusek
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 470
GG do lenusek
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Sytuacja z przed kilku chwil. Wzięłam prysznic umylam zęby. Pogadalam z rodzicami. Poszlam do lazienki zdjac soczewki. Zaczelam od wziecia szczoteczki do zebow.
__________________
Przepraszam za wszelkie błędy, mój komputer jest jak kobieta, miewa swoje fochy.
lenusek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-26, 18:23   #3623
Kaoru22
Zadomowienie
 
Avatar Kaoru22
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 190
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Mój narzeczony bardzo się cieszy że ta historia was rozbawiła

Przed chwilą zrobiłam sobie tosty, założyłam rękawice i otwierając jeszcze nie włączony piekarnik powiedziałam na głos "Po co ja te rękawice zakładam przecież się nie poparzę". Włożyłam tosty, włączyłam piekarnik. Wyciągając blaszkę niestety nie pomyślałam o rękawicach co z kwiecistej wiązanki płynącej z moich ust wywnioskował bohater poprzedniej historii
Kaoru22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 06:44   #3624
Higurashi
Czarna owca
 
Avatar Higurashi
 
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Współczuję. Też się często gdzieś dotknę i później cierpię
Higurashi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-27, 22:55   #3625
tekla45
Zadomowienie
 
Avatar tekla45
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 150
GG do tekla45
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Kolejna historia z babunią
Swego czasu piła tarty imbir z kefirem na wzmocnienie.
Poczęstowała koleżanki, które ją odwiedziły.
Jedna dumnie stwierdza- no, to teraz nikt mi nie powie, że mam nie wyparzony pysk

Byłam kiedyś z eks na wakacjach.
Brałam prysznic, potem on wszedł.
Za chwilę dzwoni wkurzony- a czym ja się kurka teraz umyję?!
A ja na to- spójrz w dół

Moja mama na swojej toaletce trzymała m.in. krem do twarzy i wosk do włosów.
I jak się domyślacie- zamiast kremu użyła wosku czym zapaskudziła sobie oko (smarowała całą twarz, wiem... nie powinno się).

Jako dziecko strąciłam przez przypadek garnek pełen wody.
Skwitowałam- no to mam przechlapane (mama zła nie była )
__________________
Posiadaczka kota- MIZI zwanej Futrzak

Niezależna konsultantka firmy Mary Kay.

Przyszła Pani Kosowa (miłość znaleziona!!!)


Wielbicielka tatuaży
tekla45 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-28, 13:37   #3626
muminkowa900
Raczkowanie
 
Avatar muminkowa900
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 494
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Taksówkarz pyta koleżankę, gdzie ma się zatrzymać, na co ona odpowiada: "tutaj, z boku"

taksówkarz: "ale mnie pani brzydko nazwała"
muminkowa900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-28, 14:06   #3627
Orimonka
Raczkowanie
 
Avatar Orimonka
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 323
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez Amadora Pokaż wiadomość


Niedosłyszenie i przekręcanie to u mnie rodzinne chyba. Jako dziecko strasznie kochałam króliki, tak więc w domu królik musiał być.
Późna jesień, mieliśmy gdzieś iść z rodzicami, tato chciał iść w samej bluzie, a babcia widząc to:
Babcia - Weź kurtke
Tata - Jak mam wziąć?
B - No normalnie, na ręce
T - Ale po co ?! Zdechł ?!
B - Kto zdechł?
T - No mówi mama, że mam wziąć królika to myślałem że zdechł.



Moja mama pracuje jako kasjerka. Ostatnio spędziła w pracy 12h, po 10h już ledwo ogarniała co sie dzieje.
Klientka podchodzi do kasy i mówi "dzień dobry" na co moja mama do niej "do widzenia"
Cudowne hahaha
Orimonka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-28, 22:16   #3628
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez muminkowa900 Pokaż wiadomość
Taksówkarz pyta koleżankę, gdzie ma się zatrzymać, na co ona odpowiada: "tutaj, z boku"

taksówkarz: "ale mnie pani brzydko nazwała"
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-08-29, 01:01   #3629
leille
hayat güzeldir ₊⋆ ☽
 
Avatar leille
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 20 011
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Cytat:
Napisane przez muminkowa900 Pokaż wiadomość
Taksówkarz pyta koleżankę, gdzie ma się zatrzymać, na co ona odpowiada: "tutaj, z boku"

taksówkarz: "ale mnie pani brzydko nazwała"
Serio? o panie!
__________________
» magister żona 🕊
leille jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-09-18, 20:43   #3630
OjKatrinka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 41
Dot.: Autentyczne!!!! ;)))))))))))) Buahahahahah!

Fajne.
Ja w podstawówce jeszcze tak się zamyśliłam na lekcji, że w pewnym momencie do nauczycielki powiedziałam mamusiu - obudził mnie śmiech klasy.
W liceum z kolei zanim na dobre zaczęla się lekcja - nauczycielka coś w dzienniku przeglądała a straszna żyleta była, cisza w klasie a ja z koleżanką coś szeptałyśmy już nie pamiętam ale coś jej tłumaczyłam i chciałam 'szeptem, zagwizdać tyle, że gwizdnęło mi się z całej siły - ta podniosła wzrok znad okularów i patrzy kto to -i choć zdrętwiałam na chwilę to podniosłam się i przeprosiłam (dodam, że za moich czasów było inaczej w szkołach, nauczyciel był górą)
No i jeszcze mam jedną historię a to już w pracy.
Siedzę sobie za biurkiem, może już 2 czy 3 godz po czym miałam pójśc do szefostwa z papierami do podpisu do drugiego budynku obok. Wychodzę, stoję na przejściu patrzę w dół: zonk jeden but czarny a drugi brązowy, myślałam że skonam. Wróciłam koleżanki w śmiech jak im powiedziałam w czym rzecz - udalo mi się szybko skoczyć do domu i zmienić buty. Stało się tak bo jak się szybko zbierałam do pracy to w korytarzu nie świeciłam światła był półmrok a że miałam dwie pary identycznych butów tylko, w innym kolorze to nie poczułam różnicy.
I jeszcze jedna historia nie moja: koleżanka opowiadała, że kiedyś jej mąż umył sobie pachy jej depilatorem w kremie
OjKatrinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Uśmiechnij się


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-12-15 21:24:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:01.